|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4771 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 941
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
ja chciałabym podczas tej 1 fazy robić wszystko by to trwało jak najkrócej. Czy osoby chodzące do szkoły rodzenia otrzymały co robić by się szybciej nabawićodpowiedniego rozwarcia. Kurcze bardzo bym chciała to przyspieszyć. Bo reszta porodu mnie nie przeraża jak wlaśnie dochodzenie do pełnego rozwarcia.
__________________
|
|
|
|
#4772 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 522
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Lasenscje czy teraz posterisan można używać ? wysłałam męża po maść. zaraz może sama w necie znajdę, ale a nuż wiecie
![]() Jola wciąż w szpitalu, rano ktg jej robili i wciąż jakieś skurcze pokazuje. na razie nic nie mówią o wyjściu, ale ona generalnie dobrze się czuje. edit. już doczytałam, spokojnie mogę tej maści używać. dżisas mój tyłek, chyba tylko mnie już to w ciąży tu na wątku dopadło. |
|
|
|
#4773 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Południe...
Wiadomości: 2 395
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Cytat:
Latanie samolotami nie zagraża kobietom w ciąży, chociaż nie zalecamy latania w ostatnim miesiącu ciąży oraz do 7 dni po urodzeniu dziecka. Linie zazwyczaj nie przyjmują na pokład kobiet po 34. tygodniu ciąży. Mój mąż pracuje w liniach lotniczych lufthansa i wiem że u nich bez problemu wpuszczają na pokład kobiety do 36 tygodnia ciaży oczywiście jeśli nie ma przeciwskazań od lekarza. najlepiej zadzwoń na informacje lini lotniczych jakimi bedziesz lecieć i zapytaj sie o to. Pozatym ponoć ciezarne mogą liczyć na opieke ekstra w trakcie podrózy
|
|
|
|
|
#4774 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 747
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Hej Laseczki
Piękną dziś mamy pogodę, planuję później leżaczek wywalić do ogrodu i pobyczyć się. Oj pieknie będzie ![]() Kupił mi mężuś truskawki homogenizowane, więc też będę się zażerać. Wczoraj na wycieczce po wsiach było fajnie, mężuś wymyślił specjalną trasę, żeby były widoczki. I faktycznie były... ale drogi takie, że byłam pewna że urodzę, a nasz samochód straci zawieszenie. Na szczęście pod koniec już jechaliśmy głównymi drogami i oczywiście z powrotem również.Anisia czekamy na prezentację sukienki Pamiętacie tą którą ja Wam pokazywałam? Jutro jest komunia chrześniaka mojego małża i zamierzam ją przywdziać Oczywiście jeśli będzie pogoda, właśnie piorę sobie żakiecik do niej, mam nadzieję że mi wyschnie bo jest bardzo ciepło i powiewa lekki wiaterek. Jak wrócimy z komunii zrobię Wam prezentację Martusia ja kosmetyków Skarb Matki oprócz leclerka nigdzie nie widziałam, a i w leclerku mają bardzo mało. Wczoraj byliśmy z małżem w Tesco i specjalnie patrzyłam na dziale dziecięcym, ale mieli nawet jakieś firmy noł nejmy a Skarbu Matki ani śladu, ale ponoć ciężko je dostać poza netem. Ja jeszcze czekam na swoją przesyłkę mam nadzieję, że gość w przyszłym tygodniu się spręży i szybko dostanę. Co do porodu to mam nadzieję, że urodzę szybko i sprawnie i dojdę do siebie tak jak moja koleżanka, półtorej godzinki i pozamiatane
__________________
27.07.2008 r. Olcia 01.02.2015 r. Kamilek |
|
|
|
#4775 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
![]() U nas pogoda piękna....26 stopni na termometrze i gdyby nie ten brzuszek to walnelabym sie i poopalala no coz....Moze w sierpniu nadrobie oczywiscie wszystko zalezy od formy...Widze kochane ze rozpisujecie sie o porodach...ja z dnia na dzien jestem coraz bardziej przerazona...jak sobie pomysle o tym bólu,o tych skurczach itp rzeczach to az dreszczy dostaje....jeszcze rozmawialam ostatnio z moja siostra i opowiadala ze jak przy ostatnim dziecku miala bole krzyzowe to nawet nie byla w stanie rozlozyc nog do porodu i lekarze jej rozdzielali na siłe mam nadzieje ze nas tak nieprzyjemne sytuacje ominal![]() No ale teraz to juz nie mamy wyjścia.... ![]() Trzeba sobie tlumaczyc ze jak inne urodzily to i my damy rade.... Ja juz nie moge sie doczekac pierwszego dzieciaczka na tym wątku,pierwszych zdjęc,pierwszych zadowolonych mamus ![]() Kasiunia ja jeszcze porozgladam sie za tymi kosmetykami...szkoda ze nie sa tak powszechnie dostepne...A moze w aptekach bedzie mozna gdzies je dostac...w "Plazie jest dosyc duza apteka moze tam beda....Jak tylko gdzies je zobacze to oczywiscie dam znac.... Dobra ide dalej sprzatac bo jeszcze mi zostalo wypucowanie łazienki,odkurzanie,mycie podłóg,polerowanie podłóg i wysprztanie balkonu a mam na to jedyne 1,5 godz...mam nadzieje ze sie wyrobie...A pozniej wieczorkiem na nocke do siostrzyczki ![]() ![]() P.S. Anisia dawaj tutaj ze zdjeciami |
|
|
|
#4776 | |||||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Cytat:
__________________
http://suwaczki.slub-wesele.pl/201010081556.html |
|||||
|
|
|
#4777 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 941
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Dla mnie masakra jak można na szkołę rodzenia nie iść z tztem. Rozumiem moją sytuację jak się nie ma takowej osoby
__________________
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#4778 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Południe...
Wiadomości: 2 395
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Nie my pierwsze rodzimy i nie ostatnie
tylko ciekawe jak to bedze w połogu?Ostatnio czytałam artykuł w "M jak mama" z jakimi dolegliwościami trzeba sie liczyć i to mnie troche zaniepokoiło...![]() Ja tam ogólnie tchórzem jestem i bolu unikam jak ognia |
|
|
|
#4779 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Południe...
Wiadomości: 2 395
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
[quote=LeoNa86;7583744]
![]() U nas pogoda piękna....26 stopni na termometrze i gdyby nie ten brzuszek to walnelabym sie i poopalala no coz....Moze w sierpniu nadrobie oczywiscie wszystko zalezy od formy.../quote] Eh też chętnie wystawiłabym do słonca swoje blade cielsko,niestety.... Moze sierpien dopisze równie słoneczna pogodą i jeśli dzieci pozwola to sie nadrobi.U nas tez goraco jak jasna cholera.Trzeba pokorzystać z pogody bo ponoc ma padać pózniej.Musze jakos wyciagnac mojego meża na spacer,bo samej mi sie nie chce |
|
|
|
#4780 | |||||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Cytat:
__________________
http://suwaczki.slub-wesele.pl/201010081556.html |
|||||
|
|
|
#4781 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Dzien dobry wszystkim
Ale tematy poruszacie...Ja wlasnie mala dolinke mam z powodu zmian jakie nastapia w moim zyciu. Wczoraj po spotkaniu z ta kolezanka i jej 3-miesieczna coreczka wrocilam do domu lekko przerazona Nawet Tz zaniepokojony byl ze jakas cicha jestem (bo na ogol geba mi sie nie zamyka ) Ale wlasnie wczoraj czarno na bialym zobaczylam w co sie wpakowalam, bo do tej pory myslalam ze to prawie sama radosc takie bobo. A zobaczylam ze taki maluch naprawde przerazliwie placze (nawet na spacerze...), ze wszystko kreci sie wokol niego i najgorsze jak choruje (a akurat to dziecko ciagle cos ma i to powazne sprawy). W dodatku kolezanka chyba jest malo zorganizowana. Boje sie ze mnie takie cos spotka. Tz oczywiscie mnie pociesza ze damy rade i ze mamy sie cieszyc z tego ze w brzuszku fika sobie mala kruszynka ![]() Sorry ze tak pojechalam na smutno od poczatku weekendu. Ale po raz pierwszy mnie naszlo Jowiszku - Ty chyba nie mozesz za siebie Zamiast spac to Ty po 5-tej na wizazu. Wspolczuje przykrej dolegliwosci i mam nadzieje ze dasz sobie z nia rade. Aha i nie wymiguje sie od spotkania Jeszcze jak mi proponujesz zdjecia malej na wylacznosc
|
|
|
|
#4782 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
witajcie laski
![]() w koncu sie zmobilizowalam i postanowilam pyknac sukienke i wam wkleic ![]() To kiecka prosta, dopasowana do ciala, widac jak ladnie ciaza pochlonela mi talie ale sie tym nie przejmuje, bo kiecka jest mega wygodna a ja sie nastawiam na to ze bedzie cieplutko ![]() Do kiecki ANgeliny duzo jej brakuje ale co tam, moze wam sie spodobie, a moze nie sorry za glupia mine
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
|
|
#4783 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 747
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Mala75 ja Ci się wcale nie dziwię, wszystkie musimy się przestawić na "nowe życie", bo nigdy nie będzie jak wcześniej to znaczy nie będziemy tylko my i mąż. Co wcale nie oznacza, że będzie gorzej, ba uważam nawet że będzie lepiej, piękniej, pełniej. Początki zawsze są trudne, ale damy radę. Ja się pocieszam np. Elą i moimi koleżankami, które mają już dzidzie a są w kolejnych ciążach. Moja bliska koleżanka ma córeczkę która skończy 3 latka we wrześniu, a w październiku rodzi następnego maluszka
Martunia trzymam kciuki za poszukiwania w sklepach, gdybyś znalazła te kosmetyki daj znać, wtedy też zaopatrywałabym się na miejscu
__________________
27.07.2008 r. Olcia 01.02.2015 r. Kamilek |
|
|
|
#4784 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 043
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Witajcie kobitki, ja wlasnie wszamalam na obiad kolejny kg czeresni, morele, dwa ogorki i to tego makaronik z langustami...mniam
.Nie martwcie sie kochane porodem, wszystko jest do przezyci, a ja szczerze mowiac im jest blizej do porodu tym mniej sie boje. Niezmiernie sie ciesze przyjsciem na swiat bobo i Mala na pewno soie poradzisz, bo to prawda, ze takie dzieiaczki moga plakac przerazliwie i jest troche ciezko jak choruja, ale kazdy ich usmiech nagradza nam na pewno nieprzespane noce. Zobaczysz, ze bedzie bardzo fajnie i bedzie wiecej dn radosnych niz tych troskliwych .MaladT, wczoraj zdaje sie, ze chcialas mnie zacytowac, a wyszlo jakbys to Ty napisala . taka sobie spytala sie Ciebie co napisalas, w rzeczywistosci to byly moje slowa . U mnie dzis prawie 30°, czje sie strasznie i nie wyobrazam sobiewyzszych temperatur. Mam za soba nieprzespana nocke..chyba pierwszy raz, dzidzi mnie molestowalo, poznije cala skora swedziaa i mialam wrazenie ze oblazly mnie pchelki, pozniej maz mi przywalil w kolano, a potem co chwila do kibelka siusiu..od 5 rano wlasciwie juz nie zasnelam i jestem skonana teraz. No i tez mam dzis problemy z oddychaniem. Pewnie na spacerek wybiore sie poznym wieczorkiem, bo tu generalnie miasto zyje noca i mnie to teraz bardzo odpowiada. Dorbarku, zdrowiej szybciutko! |
|
|
|
#4785 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 043
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Anisia urocza! slicznie wygladasz i wierz mi, ze Angelina nie umywa sie do Ciebie...widzialam kotka..tam w tyle
. Kasiulka, ja tez tak sobie zawsze mysle o Eli, ze ona sie wszystkim zajmuje, a przy dziecku 2-letnim roboty jest naprawde sporo. Bedzie dobrze
|
|
|
|
#4786 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 747
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Cytat:
Ja dziś wybrałam się z mamą do bankomatu, więc zaczęłam przymierzać sukienki jakie mam, żeby się w coś lekkiego ubrać. W końcu 27 stopni mamy na termometrze. Wersja pierwsza - baleron wybrał się na dzikie chłopy - ledwo mi zad przykrywała. Wersja druga - może być, ale ogólny wygląd klasyfikował się na pomoc dla powodzian. Wersja trzecia - ogólna tragedia, nietoperz w żałobie. Wersja czwarta - przerost formy nad treścią sukienka z USA i ja z nieogolonymi nogami, ale poszłam a co! Jutro będę piękna to się Wam zaprezentuję Wiecie co... jak tak patrzę na siebie w wystawach to strasznie wielki mam już bebzolek
__________________
27.07.2008 r. Olcia 01.02.2015 r. Kamilek |
|
|
|
|
#4787 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 941
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Anisiu na zdjęciu z uciętą głową nie widać zże w ciaży jestes. Na drugim wygląda super tylko mina jest boska taka hetera z Ciebie
__________________
|
|
|
|
#4788 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
![]() Kasiulka, z niecierpliwoscia czekam na foty w kiecce, ja jak sie zrobie na bostwo to w tej kiecce powinnam wygladac korzystniej Z przodu moze faktycznie nie widac ze brzucholek jest ale z boku to juz sie pilki nie wypre ma tasiemke ktora moge regulowac sobie dekolt albo schowac piersi albo zrobic sie na barmanke ![]() Marti, sie normalnie zarumienilam Angelina mnie i tak przebija choc gdyby przy mnie pracowal sztab ludzi to kto wie hehehe sie rozmarzylam
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
|
|
#4789 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Anisia - ale masz wypasiona kiecke
Bardzo Ci w niej do twarzy i lezy jak ulał!! I Marticia ma racje Angelina sie moze schowac |
|
|
|
#4790 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 747
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
hihihihi Anisiu - super wersja z tym zrobieniem się na barmankę ja nie mam dobrego stanika do tej żółtej sukienki... bo te co mam bez szelek to tragedia, cycki po kostki z przewieszeniem przez brzuch
więc ubieram taki najlepszy ale on jest trochę za mały i mi się cyc wylewa a foteczki obiecuję jutro wieczorkiem jak się dotoczkamy do domciu O wlaśnie Ola robi trzęsionki ziemi w brzuchu hihihi o matko jak to wygląda!!! Chyba jej zaczyna być ciasno
__________________
27.07.2008 r. Olcia 01.02.2015 r. Kamilek |
|
|
|
#4791 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Kasiula - opis z przymierzalni bezbledny
Probowalam wyobrazic sobie tego nietoperza w zalobie i odpadlam ![]() Dziewczynki dzieki za slowa otuchy ) i pomalu dochodze do siebie. Teraz pojechal z kumplem ogladac auto a wracajac ma mi kupic lody Wtedy juz calkiem dolinka przejdzie |
|
|
|
#4792 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 747
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Hihihihi Mała75 nietoperz w żałobie dlatego, że sukienka koloru czarnego... Obcisła na cycu i strasznie szeroka - jak do tańca, na brzuchu. Mogłam ją rozłożyć, pociągając rękami na boki i wtedy byłam nietoperzem
Moja mama schowała się za szafę, żebym się nie obraziła i tak się śmiała, że mało tam nie padła Wredziocha jedna
__________________
27.07.2008 r. Olcia 01.02.2015 r. Kamilek |
|
|
|
#4794 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 043
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Kasiulka, dobrze, ze was nie opuscil dbry humor w przymierzalni. Mnie pewnie by szlag trafil, jakbym sie zobaczyla. W ogole to w ciazy nie przymierzylam ani jednej rzeczy, jak mialam cos kupic to wpadkowalam na lade i tyle, bo uwazam, ze w przymierzlniach specjalnie takie poszerzajace lustra umieszczaja..
![]() A nieogolone nogi sa git, mi chyba mezu bedzie golil .Anisia, zapomnialam jeszcze dodac ze z mina czy bez i tak masz sliczne ramiona .Ale sie podlizalam..hahaha Mala,. wyplakac sie czasem trzeba, zawsze ulzy. Przypomnialas mi, z juz dawno nie plakalam...hihihi..moze dzis urzadze scene, bo maz zaczal mnie wkurzac, bo mi neta nie chcial dac
|
|
|
|
#4795 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Anisia ty to pikna jestes....
jak ja sobie przypomne jak przymierzalam sukienki tego typu to tragedia....naprawde ładna z ciebie mamuska Widze ze tu zale...to i ja sie pozale...mam tragiczny dzisiaj dzien...Obudzilam sie o godz 5 rano i co pierwsza rzecza jaka zrobilam to byl placz...tak fatalnie sie od wczorajszego wieczora czuje...Ostatnie dni bywaja dla mnie tragiczne bole brzucha i ten twardniejacy brzuch....I zla jestem bo moj facet idzie dzisiaj na majowke ale jak sie zapytalam czy moze sobie w tym roku odpuscic ze wzgledu na to ze nie najlepiej sie czuje to oczywiscie nie ale on nie rozumie tez tego ze chcialabym z nim troche pobyc bo od jakiegos tygodnia w ogole nie czuje ze on istnieje i jeszcze przyjechal po pracy i spi....No i oczywiscie jak wstanie to wyjdzie...popostu super;( stwierdzilam ze pojade sobie do siostry na noc...a co on idzie na impreze to ja z siostra posiedze...przynajmniej nie bede siedziala sama w domu ... no i on jest obrazony ze nie bede siedziala grzecznie w domu kiedy on sie bedzie bawil...Tak tez mysle ze trzeba potrafic isc na kompromis ale tak sie zastanawiam dlaczego ja zawsze musze robic tak jak on chce...Oj skonczylo sie...buuu....i dalej mi sie chce wyc....kasiunia fotki oczekiwane... |
|
|
|
#4796 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 53
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
A myślałyście już o tym jak wydepilować wiadome miejsce? Ja ostatnio zrob iłam to kremem veet i spuchło mi tak jak arbuz. Więc teraz nie wiem czy iść do kosmetyczki na wosk czy jednorazowymi nożykami to zrobić. Gorzej że nie będę widzieć co golę ;o)
Macie jakiś sposób na to??? |
|
|
|
#4797 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 941
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
ja kremu nie użyję, przed ciążą to zrobiłam i ładnie mi się spuchło. Wole np. zaszaleć jakoś z maszynką i lusterkiem. choc nie wiem jak to zrobie
kurde meczy mnie mega zgaga.Normalnie aż mnie na wspominanie obiadu nachodzi.tj. puszczanie pawia.Okropne
__________________
|
|
|
|
#4798 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 53
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
Mnie się ostatnio w ogóle nie chce jeść mam wrażenie że to nie normalne bo moje wszystkie znajome ciężarówki twierdzą że na konieć ciąży to prawie się rzucały na jedzenie. a ja jak zjem to mój przełyk potem takie dziwsne odgłosy wydaje jakbynm tam miała jakiegoś potwora a nie Michałka.
|
|
|
|
#4799 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 043
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
No i Leonka tez zdolowana, pewnie ze idz do siostry, ja to jesczze takiemu mezowi porzadna awanture bym zrobila, przeciez sama nie mozesz siedziec w takim stanie. Idz i baw sie dobrze kochana Leonko!
A ja to kiedys sie kremem tak nasmarowalam, ze chyba troche sie dostalo do pocwy i mialam przez ponad rok czasu niezle zapalenia...nie mozna bylo wyleczyc tego podraznienia, od tego czasu kremu do bikini nie uzywam. Za to maszynki jak najbardziej i tak jak MaladT, albo pokombinuje z lusterkiem,albo niech maz sie tym zajmie . Jak mnie potnie to juz nie trzeba bedzie naciecia robic...hihhi
|
|
|
|
#4800 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2008 :))) - czesc druga!!!
no ladnie mnie zawstydzilyscie
i co ja mam wam teraz napisac ![]() cos mnie dynka zaczyna bolec (głowa) chyba bedzie padac dziolszki nie dolujcie sie, szkoda dzidziola
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:38.








no coz....Moze w sierpniu nadrobie
mam nadzieje ze nas tak nieprzyjemne sytuacje ominal





Zamiast spac to Ty po 5-tej na wizazu. Wspolczuje przykrej dolegliwosci i mam nadzieje ze dasz sobie z nia rade. Aha i nie wymiguje sie od spotkania 




ale jak sie zapytalam czy moze sobie w tym roku odpuscic ze wzgledu na to ze nie najlepiej sie czuje to oczywiscie nie ale on nie rozumie tez tego ze chcialabym z nim troche pobyc bo od jakiegos tygodnia w ogole nie czuje ze on istnieje i jeszcze przyjechal po pracy i spi....No i oczywiscie jak wstanie to wyjdzie...popostu super;(
stwierdzilam ze pojade sobie do siostry na noc...a co on idzie na impreze to ja z siostra posiedze...przynajmniej nie bede siedziala sama w domu ... no i on jest obrazony ze nie bede siedziala grzecznie w domu kiedy on sie bedzie bawil...Tak tez mysle ze trzeba potrafic isc na kompromis ale tak sie zastanawiam dlaczego ja zawsze musze robic tak jak on chce...Oj skonczylo sie...buuu....i dalej mi sie chce wyc....
