|
|||||||
| Notka |
|
| Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4771 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Cytat:
Ja mam niestety wrażenie że Szymonowi już te dwie jedynki nie urosną bo ma w tym miejscu bardziej miękkie dziąsełka. Obym się myliła. Bo po pierwsze może nie za fajnie to wyglądać a po drugie nie wiem jak zachowają się wtedy pozostałe ząbki (czy aby się coś nie porozsuwa i nie pokrzywi) Szymon ostatnio też kiepsko śpi. Co godzinę wrzask, lecę, wkładam smoka i śpi jak kamień. Nad ranem już tak co 10 min... Też już padam i dlatego wczoraj spał ze mną w łóżku. Niedobrze... |
|
|
|
|
#4772 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 530
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
JaGaa a może przerabiacie teraz skok rozwojowy? U nas 2 tyg temu Martusia kiepsko spała, budziła sie co chwilę, wyglądało jakby miała koszmary senne i nagle pewnej nocy wszystko przeszło, a potem doczytałam,ze to był skok.
Xandra - wszystkiego naj naj naj |
|
|
|
#4773 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Ja jeszcze na nogach, dopiero sprzątnęłam ze stołu po moich urodzinkach. Miałam nic nie wyprawiać, ale moj TŻet postanowił inaczej. Tata został na noc i mój pies jest wniebowzięty z tego powodu,bo ma ciepłe ciałko do spania.TŻ już chrapie (choc obiecał mi pomoc w sprzątniu
), więc i tak mam nockę średnio przespaną ( w sumie niedługo juz ranek). O prezentach napiszę jutro-TŻ jak zwykle się spisał .Dobranoc |
|
|
|
#4774 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: morza szum, ptaków śpiew
Wiadomości: 1 090
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Xandra- wszystkiego najlepszego, życzenia spóźnione, ale szczere!!!!
|
|
|
|
#4775 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 011
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Jak Emilka po szczepieniach? bo Wojtek dal nam niezle popalic...
Edytowane przez skylie Czas edycji: 2009-06-06 o 11:29 |
|
|
|
#4776 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 615
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Cytat:
Ja mam dzisiaj kiepski dzień Mieszkanie z rodzicami to niestety bardzo często konflikty, choćby najlepsi byli. Czworo dorosłych ludzi a nie potrafimy się dogadać...Rodzą się jakies niedomówienia, pretensje... A ja jestem taką osoba, że wszystko bardzo przeżywam i biorę do siebie. Czekam aż TŻ wróci z roboty to może mi poprawi humor
|
|
|
|
|
#4777 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 373
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
ja od wczoraj leżę z gorączką w łóżku, całe cialo mnie boli, beznadzieja....Młoda na głowie tż-ta, a i tak to będzie cud jak nie zachoruje
![]() xandra fajnie masz z takim tż-tem
__________________
Zuzanna Helena 14.12.2008
|
|
|
|
#4778 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Jeszcze raz dziękuję za wszystkie życzenia !!!
![]() Skylie, myślałam,że Emilka nie zareaguje negatywnie na szczepionki (tak jak poprzednim razem-wszystko było ok), niestety dziś jest straaaaasznie marudna i płaczliwa.Cały czas ją noszę, tulę,a ona i tak popłakuje. Oprócz tego leci jej woda z nosa,ale na szczęście nie gorączkuje. Już nie wiem,co może ją boleć-może jednak drugi ząbek idzie . Niedawnio dałam jej panadol (troszkę mniejszą dawkę-3ml,a jak jej smakowałSiedzę sama w domciu,TŻ pojechał załatwiać sprawy, Angela pojechała z ciocią i wujkiem do kuzynki... Jestem tak śpiąca,że padam na twarz. Zjem sobie torta,może jak mi cukier skoczy, to doda to mi trochę energii .Acha-chwalę się: na urodzinki od TŻeta dostałam bukiet z pięęęęęknych róż-sztuk 31 (nie wiem naprawdę czemu aż tyle-a nie np. 25 ) i bossski zegarek, który kosztował fortunę (w moim mniemaniu), wszystko na zdjęciach . Nawet trzasnęłam kieliszek likieru za swoje zdrówko .
|
|
|
|
#4779 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 1 486
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
xandra78 widzę że TŻ się spisał
szamanka82 wracaj szybo do zdrówka LadyM zawsze się zdarzają jakieś sprzeczki ![]() Salomea1 moje dziecko właśnie chyba przechodzi ten skok tak ładnie już spał i znowu od paru nocy budzi się i czegoś szuka już kiedyś tak było więc to chyba te skoki! mam nadzieję że szybko przejdą ![]() My dzisiaj byliśmy cały dzień u męża siostry, mały był taki szczęśliwy bardzo mu się podobało. Mieszkają w domku z wielkiem ogródkiem i mają 2 dzieci synka rocznego i córeczkę 3,5 roczną ale było wesoło
__________________
Przytulanki szmacianki ręcznie szyte |
|
|
|
#4780 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Ja już straciłam nerwy-juz sie po prostu dzisiejszy limit wyczerpał. Emila jest taka rozbota, płacze bez przerwy-wydaje się, że bez powodu.Wiem,że po szczepionce można się tego spodziewać,ale jak dziecko płacze i nie można mu pomóc (bo sie nie wie jak|), to wszystko puszcza. A TŻecik spał sobie słodko
.Obudziam go i powiedziałam,że robię sobie wolne, po czym zamknęłam się w łazience.Cały dzień samej z dzieckiem, które w dodatku ciagle płacze, to po prostu ponad moej siły. I jak mam ją uspokoić,jak sama jestem kłębkeim nerwów? Wolałam się oddalić....Ech, teraz Emilka śpi, więc mamy chwilę, aby odetchnąć.Mam nadzieję, że noc będzie znośna...
|
|
|
|
#4781 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
xandra ale twój mąż sie spisała super prezenty! bardzo podobają mi się zegarko fossil mam nadzieje taki dostac na moje urodzinki ale to dopiero w listopadzie
aha tak mi sie przypomnialo jak ogladalam ten twoj zegarek ze ja kiedys z podobnym cyferblatem (tj bez oznaczenia wszystkich cyferek) i nigdy nie moglam sie polapac ktora godzina czy np 13.05 czy może 14.10 tym razem wybiore taki coby chociaz kropeczki lub kreseczki mial na kazdej cyfrzeszamanka wracaj szybko do zdrówka my dzis bylismy u moich rodzicow.. chcialam jak najszybciej wyjechac do nich po porannej drzemce malej (ok 12-13) a mala jak zawsze spi max 40-50 min to dzis spala dwie godziny i wyjechalismy przed 14 ![]() chyba powoli zamiast 3 drzemek w dzień musze ja przestawić na dwie dluzsze bo dzis tak miala i chyba dla nas obu to lepsze rozwiązanie edit: xandra moze sprobuj z vibrucolem w takich sytuacja dobrze dziala na maluchy...a jesli mala ma goraczke to moze,paracetamol ? Edytowane przez scorpionec Czas edycji: 2009-06-06 o 21:29 |
|
|
|
#4782 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 530
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Xandra - super prezenty, tż się spisał
. Mój aktualny zegarek ma czystą tarczę i tylko na 12 ma znaczek (żeby nie włożyć odwrotnie). Ale na początku czasami się myliłam, ale jakoś dałam radę i teraz godzinę z dokładnoscią do min odczytuję.Xandra - każdej z nas puszczają nerwy. Doskonale Cię rozumiem, też czasami daję młodą tacie i wychodzę z pokoju. Paula - nie martw się ten skok powinien szybko minąć. A ja ugotowałam małej zupkę i wepchnełam do słoiczków. Aż 3 mi wyszły (taka ze mnie kucharka,że nawet nie wiem w jakich ilościach gotować). Jak Wy wekujecie zupki?? Ja najpierw włożyłam wrzącą do słoiczka, zakręciłam i odwróciłam. I z 3 słoiczków zostały 2 . Z tego żaden sie nie zassał.No i zaszalałam i zrobiłam młodą kapustę w pomidorach Edytko - odezwij się do nas. Zaczęłaś pracować i nas opuściłaś?? szamanka - zdrowiej szybciutko, a Wojtuś sie nie zarazi, bedzie dobrze Edytowane przez Salomea1 Czas edycji: 2009-06-06 o 23:11 |
|
|
|
#4783 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
No właśnie się zastanawiam teraz-czemu ja jeszcze tego Vibrucolu nie kupilam
. Oby jutro było lepiej.Wy takie obeznane w zegarkach? Ja nawet nie wiedziałam, że to jakiś znany producent (marka?). Ale przypasował mi zegareczek . Jest tak dopasowany do moejej chydej ręki,że wcale go nie czuję-przyjął się Salomea, jak robiłam przetwory, to gotowałam słoiki kilka minut w garnku (poziom wody poniżej nakrętki),a potem wyjmowałam i kładłam do wystygnięcia do góry dnem |
|
|
|
#4784 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 473
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Cześć dziewczynki!
Salomea dziękuję Ci, że o mnie pamiętasz Codziennie Was podczytuję, ale jakoś nie mam weny i czasu na to, aby cokolwiek napisać. Ogólnie chodzę nabuzowana już któryś dzień z kolei, bo mi się mąż opierd...a i nic nie robi Wieczorami tylko siedzi przed kompem i przed tv, popijając piwko i drineczki i wpieprzając chipsy... Wczoraj w żartach powiedziałam mu, że mu trzecia broda urośnie (drugą już ma i chyba większą od tej pierwszej ) od tych chipsów, jak tyle będzie jadł, to mi odwarknął coś pod nosem. Generalnie to nie wiem co się z nim dzieje W środę jak go nie było w domu, to przyszedł mój tato na taką "męską" rozmowę. Pogadaliśmy sobie i powiedział mi8, że zawiódł się na moim mężu, że nic mu nie pomaga i takie tam... I z tym się zgadzam w 100%. Powtórzyłam to wszystko tż'towi, bo nie lubię słuchać jaki to on leń jest (co jest prawdą) i zatrzymywać tego dla siebie. No i się wziął i obraził... Od wczoraj syf w kuchni jest, bo nie miał czasu posprzątać, bo snooker w kompie i piwo w ręku ważniejsze, nie wpominając już, że pod biurkiem na podlodze znalazłam chipsy, a wczoraj na kolanach odkurzałam... Oj nie będę marudziła Wam tutaj, bo szkoda gadać. Poczekam aż wstanie i go opierd..., bo facet przegina! Generalnie w pracy spoko, robię swoje z czego kierowniczka się cieszy, że ja tyle potrafię a raczej pamiętam![]() Mała od trzech nocy budzi się co godzinę Zęby idą na całego, chociaż narazie ich nie widać. dobrze, że w ciągu dnia idzie z nią wytrzymać. Dwa razy dałam jej ten Vibrucol, o którym tu piszecie, a wczoraj pani w aptece poleciła nam żel Dentinox.Martwię się trochę tym, ze moja mama coś się rozchorowała, a w piątek jak jechałam do pracy, to mówiła mi, że ma trochę katar. No i od wczoraj mała też go ma, a dziś to już trochę charczy A mojej mamie wcale się nie polepszyło, a ja jutro muszę z nią Laurkę zostawić.Przepraszam, że odniosę się do Waszych postów, bo przez tydzień mojego milczenia trochę się ich nazbierało ![]() Miłej niedzieli Wam życzę
|
|
|
|
#4785 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 615
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Edyta świetnie Cię rozumiem... U mnie tez podobna sytuacja jesli chodzi o TŻ. I najgorsze, ze przez to się kłócę z rodzicami
Już sama nie wiem co robić
|
|
|
|
#4786 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: morza szum, ptaków śpiew
Wiadomości: 1 090
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Edytko, Lady M nie przejmujcie się tak kochane, faceci to lenie na całego, każdy taki sam, trzeba na nich huknąć to wtedy łaskawie się ockną i cos tam zrobią i to na odpierdziel, oni chyba mają taką naturę takich leniuchów kanapowych, mój jak otwiera laptopa to mnie szlag trafia, bo co mozna tam cały dzień szukać do jasnej cholery???? także życzę miłej niedzieli, bo mam nadzieje, że taka będzie !!!
|
|
|
|
#4787 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Edytko, LadyM, współczuję Wam nastroju, który chociaz w niedzielę powinien być o niebo lepszy
. Od razu kawa na ławę, mozliwie bez krzyków i żeby dać im dojść do głosu (ech, pieknie napisałam,a sama się nie stosuję ). Edyta, ja też z zazdrością czytam,jak inne Dziewczyny piszą: "mój kąpie małą", "mój posprzątał chałupę" itp-MÓJ taki niestety nie jest, ale ma za to inne zalety (hmmm....niech pomyślę jakie....hehe ).
|
|
|
|
#4788 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Cytat:
![]() No i mój mąż dodatkowo dla innych zawsze ma czas a dla nas niestety już mu nic nie zostaje... I to nie dlatego że z nami być nie lubi. Lubi. Tylko innym nie potrafi odmawiać a swoim zawsze łatwiej... A, no i w domu i przy Szymonie też nie pomaga. Nie ma czasu przecież. Także życie we dwoje łatwe nie jest... Ale i tak go kocham... Edytowane przez JaGaaaa Czas edycji: 2009-06-07 o 19:00 |
|
|
|
|
#4789 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 530
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Edytko, LadyM, JaGaa
A moze warto "pocichutku" im jakieś obowiazki narzucić? Tylko pojedyńczo, coś drobnego. Mój tż to akurat z tych co pomagają, ale to też ma swoje minusy. Za duzo rzeczy go interesuje i często z tego powodu wybuchają awantury bo mi się koleś miesza w np. kupno szklanek, albo od ponad 2lat nie mam stojaka na ręczniki papierowe bo obiecał że kupi ale nic mu się nie podoba Edytko - niedługo tz cie doceni. Niech tylko mama poleci do brata. Dziewczynki najlepiej zostawcie tatusiów w domu z dziećmi i idzcie do fryzejra na zakupy czy nawet na spacerek. Moze jak sie troszkę pomeczą to Was zrozumieją i zaczną pomagać. A Martusia dała dzisiaj popis na basenie. Prawie przez całe zajęcia wyła. Nie chciała spać rano , a jak tylko zaczeliśmy się zbierać na basen to oczka malutkie i mi się dziewucha do snu układa. Szkoda mi zajęć bo już kolejne praktycznie mamy do tyłu. W środę sie wybierzemy same to moze coś uda sie poćwiczyć. Edytowane przez Salomea1 Czas edycji: 2009-06-07 o 20:12 |
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#4790 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: "Na peryferiach miasta, gdzie asfalt trawą zarasta..."
Wiadomości: 6 545
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
cały dzień sie zbieram by cos skrobnąć i ciagle mi cos przeszkadza...
mój tż raczej pomocny..ale to chyba dla tego ze ma to wypracowane.. tzn ja mialam pewne wymagania od samego poczatku..jak zaczeliśmy razem mieszkac to tez od poczatku mial swoje obowiązki.. przy malej tez od samego poczatku byl angazowany do pomocy to nawet se nie wyobraza ze moglo by byc inaczej..(heh juz w ciazy pracowalam nad tym ze bedzie ja kąpał) i tylko raz tego nie zrobił (po pępkowym )myśle ze duzo latwiej od poczatku pewne rzeczy ustalac niz potem wprowadzac .. ale...ma tez swoje wady..jak sie na coś nakręci to nie ma siły by go od pomysłu odwlec lub odwrotnie czasem by go na cos namówić to tez porażka..(tu mam metode malych kroków) wspominam np ze fajnie by coś kupić/zrobić..on ze nie ale po co itp..to nie ruszam tematu jakiś czas..a potem delikatnie do nie go wracam i czesto juz mu sie podoba albo chociaz nie zglasza sprzeciwu (bo jest z mysla oswojony ) ba czasem uwaza ze to jego pomysl (jak wystarczajaco dlugo panowalo jego omijanie ) - to cos jak z tym tekstem o piosenkach ze najbardziej lubimy te ktore znamya podstawowa wada mojego tz jest obrazalstwo..nie moge mu nawet delikatnie zwrocic uwagi albo zapytac kiedy ma cos zamiar zrobić bo zaraz jest ze sie znowu czepiam ![]() ale i tak go kocham ..i podziwiam ze tyle lat jest ze mna i znosi moje fochy |
|
|
|
#4791 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
oj kobiety... ja swoje przeszlam w ciazy, bo jezce kawalerstwa sie nie pozbyl z siebie
teraz zakochany w mlodej, pomaga ale musze powiedziec. ale tez robi polowiecznie cos - wynosi smieci zawsze, ale worek ja mam zalozyc. odkurzy ale to ja mam oproznic worek... jest tak jak pisala kiedys chmielewska w swojej autobiografii jej maz nie chcial nic sam robic, ale jak ona sie zabierala za robote to jej z rak wyjmowal i robil sama. ale stac dla towarzystwa musiala. u nas tak samo polka poszla spac wczesniej bo jakos drzemka jej sie przesunela po siedzeniu na plazy i marudna max ah kobiety czytam i czytam i juz mi sie nie chce nic. ide spa
|
|
|
|
#4792 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 530
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Witajcie z samego rana w ten słoneczny dzionek,
Dzisiaj Martusia dala mi pospać i wstała o 5.30. Zawsze to o godzinkę snu więcej. Musze chyba zlikwidowac jej jedną drzemkę, bo dłużej tak nie wytrzymam. Ja już po sniadankui, pranie wstawione, kuchnia sprzątnięta i mogę wracać do wyrka. miłego dnia dziewuszki |
|
|
|
#4793 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 373
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Dziewczynki nie smutac mi się tu z powodu tż-tów!!!! Wbrew waszym narzekaniom to na pewno fajne chłopaki są
![]() A ja muszę jednak do lekarza, dwa dni miałam gorączkę, od wczoraj gorączki brak, ale gardło mnie tak boli, że w nocy budziłam się z bólu i żadne leki nie pomagają, więc tż bierze urlop na telefon a ja mam maraton lekarzowy Muszę wam coś napisać. Jako że ostatnio strasznie mi się chciało jakąś książkę przeczytać, a wiadomo, że przy dziecku to moje zdolności koncentracji i zrozumienia są często ograniczone to kupiłam sobie "zmierzch", tą zachwalaną książkę dla nastolatek. I wiecie co - no zakochałam się!!!!! Przeczytałam to w 1,5 dnia a wczoraj poleciałam po film do wypożyczalni i wieczorem oglądnęłam z wypiekami na twarzy. I naprawdę polecam film (o książce nie wspomnę) ze wględu na widoki - cudne!!!! Chyba się cofnęłam w rozwoju że mnie takie nastolatkowe historie bawią
__________________
Zuzanna Helena 14.12.2008
|
|
|
|
#4794 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Cytat:
![]() I w dodatku zapracowany (bo sezon na prace budowlane) więc już mu czasem naprawdę sił i czasu brak... A jeśli chodzi o drobne kroczki...to ja nie umiem dyplomatycznie... Staram się i staram a i tak zawsze walnę z grubej rury albo czepię się w końcu drobiazgu (bo wcześniej dusiłam coś w sobie) Ksiązki - ja ostatni czytam jakąś dla dzieci, na inne też nie mam siły... więc z Tobą wcale nie jest źle Takie lekkie książki świetnie odrywają od codzienności. A za tą co polecasz się rozejrzę.I leć do lekarza póki Dzidzia się trzyma. Dużo zdrówka! Idę oglądać fotki bo mam zaległości... |
|
|
|
|
#4795 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 525
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
szamanka dużo zdrowia
mój tż jest cudowny. Pomaga mi bardzo dużo a nawet czasami wiele rzeczy robi za mnie. W małej zakochany więc pomaga dużo. Jak w weekend jest w domu to ja nie mam dziecka. On prawie cały czas się nią zajmuje. Ja w zasadzie tylko ją karmię (piersią oczywiście bo obiadki i kaszkę też podaje tż) . I spacer w weekend obowiązkowo razem. Ostatnio w soboty zamiast się wyspać i wypocząć po całym tygodniu (wychodzi z domu przed 7 a wraca przed 19) to wstaje razem z małą po 6, ja ją karmię i idę jeszcze chwilke się z nią przespać a on biegnie sprzątać kuchnię i robi nam śniadanie . Czasami aż mi głupio . ale niestety jest strasznie uparty i ciężko go na cokolwiek namówić i przeważnie przez to się kłócimy. Zawsze chce postawić na swoim .Moja malutka też mówi mammama i babababa. A w sobotę nauczyła się robić papa .No i zjada 180 ml kaszki na śniadanie . Nareszcie wytrzymuje do obiadu (3,5 godz) bez marudzenia. Kaszki Bobovity nie zjadała nawet 150 a ostatnio kupiłam jej Nestle malinową i wcina aż jej się uszy trzęsą. Tylko ta kaszka wydaje mi się strasznie słodka
Edytowane przez molka86 Czas edycji: 2009-06-08 o 10:59 |
|
|
|
#4796 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Szamanka, pędź do lekarza prędziorem, bo jak tak bardzo gardło boli, to na pewno angina albo zapalenie krtani-nie życzę ani tego ani tego-tylko zdróóóówka!!!
Molka, nie no nie wierzę-trafił Ci się idealny mężczyzna, ja straciłam wiarę, że tacy w ogóle istnieją (i to z naszej epoki).Trzymaj go kochana, bo jak się bliskie koleżanki zorientują, to...... ![]() Ja też ostatnio przeczytałam książkę (pierwszą od porodu),normalnie pochłonęłam ją. Czytałam w każdej wolnej chwili,najwięcej przy karmieniu, usypianiu Wsadziłam dziś Emilce ten czopek-Viburcol, czekam na efekty,może przy okazji kupkę wreszcie zrobi (robi co np.3 dni i tego 3-ciego dnia już się wyraźnie męczy). A tak z zupełnie innej beczki-ostatnio się dowiedziałam,że małżeństwo z tego programu "2 plus 8"(czy jakoś tak) sie rozwiodło .Jakoś mnie to zasmuciło...
|
|
|
|
#4797 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 344
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
LadyM tak jak pisałaś, będę musiała codziennie konsekwentnie i z uporem dawać małej zupki, to może polubi.
Oj ja też zazwyczaj duszę w sobie wszystko i jak wybucham, to wtedy wszystko wygarniam. Wiem, że tak jest najgorzej, ale jakoś nie potrafię inaczej, ale będę się starać. Mój TŻ jak się opiekuje małą, to często gra jej na gitarze, a ona to baardzo lubi Najbardziej lubię, jak oprze sobie nóżki na gitarze i kopie do rytmu xandra prezenty super! Świetnie się spisał mąż Moje urodzinki też się powoli zbliżają, zobaczymy co mój wymyśli ![]() Szukam teraz wózka, spacerówki, ale chcemy taką z którą można jeździć na rolkach i podpiąć jako przyczepkę do roweru. Niestety z tego co widzę, to one mają nieregulowane oparcie i trzeba będzie z zakupem poczekać na następny rok. |
|
|
|
#4798 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 615
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
cześć Kobietki. Dzięki za słowa wsparcia
Dzisiaj byliśmy na pobieraniu krwi i powiem Wam, że przeżyłam horror. Pani pobierała im z żyłki, ale że na tych tłustych łapkach żył nie widać to wkłuwała igłę i gmerała nią w tym zgięciu łokcia, żeby utrafić żyłę I w dodatku ta igła do najcieńszych nie należała... Z Wojtkiem na pierwszy ogień wszedł TŻ, słyszałam tylko z korytarza jak mały przeraźliwie płacze i oczywiście łezka mi poleciała Jak wyszli, to mąż stwierdził, ze już z drugim nie wejdzie bo to okropne przeżycie. No to ja weszłam i finał był taki, że narobiłam cyrku bo prawie zemdlałam Ech oby się okazało, ze już po anemii bo dramat z tym pobieraniem krwi.szamanka zdrówka Xandra u nas tez były problemy z kupką, ale odkąd jedzą dwa razy dziennie po pół słoiczka jabłka to codziennie robią bez problemów. A co to za program, o którym piszesz? Co do książek to czytam czasem czytadła typu książki Moniki Szwai, ale najczęściej to głupkowate gazety
|
|
|
|
#4799 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 373
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
dziewczynki dzięki za troskę
oczywiście to angina ropna ![]() antybiotyk i zostawiłam w aptece prawie 70 zł, Młoda na razie zdrowa, ale jak ja to mam zrobić, żeby ona się nie zaraziła ![]() a mój tż jeszcze sobie swoją babcię zaprosił na obiad, no nie mogę, na szczęście mam wczorajsze kotlety, a że teraz wzięli Zuźkę na spacer to mam chwilę spokoju xadra ja też czytałam że jon i kate się rozwiedli i ponoć chodziło o jakąś zdradę - dla tych co nie wiedzą- na discovery travel & living leci dokument jon&kate plus 8, to jest para, która w wyniku in vitro miała najpierw bliżniaczki a potem sześcioraczki ![]() molka ty powinnaś swojego chłopa w złote rami oprawić a, no i dzisiaj muszę jeszcze lecieć sobie kupić drugi tom zmierzchu, normalnie się zakręciłam - ja tak czasami mam - w ciąży miałam fazę na Michaela Jacksona ![]() lady M współczuję przeżycia z pobieraniem krwi
__________________
Zuzanna Helena 14.12.2008
Edytowane przez szamanka82 Czas edycji: 2009-06-08 o 12:50 |
|
|
|
#4800 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 011
|
Dot.: OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja c
Cytat:
I "gmerala" igla zeby ja znalesc? ![]() ![]() Dopiero co bylam z Wojtkiem na pobraniu krwii i pani pobierala z paluszka... Tak delikatnie go ukula ze nawet nie poczul i tylko przygladal sie z zaciekawieniem jak mu pani kropelki krwii lapie do probowki... Nawet jedna lezka nie poleciala! Xandra- prezencik super Szamanka- pedem do lekarza A TZci i ich denerwujace nawyki to temat rzeka.... Na pocieszenie Wam napisze, ze u nas tez stan wojenny zapanowal. Tak wiec chyba sie spakuje i uciekam do rodzicow. Troche nabrac wiatru w zagle i odpoczac psychicznie
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:49.






), więc i tak mam nockę średnio przespaną ( w sumie niedługo juz ranek). O prezentach napiszę jutro-TŻ jak zwykle się spisał
.
14.12.2008




. Niedawnio dałam jej panadol (troszkę mniejszą dawkę-3ml,a jak jej smakował
.
.Obudziam go i powiedziałam,że robię sobie wolne, po czym zamknęłam się w łazience.Cały dzień samej z dzieckiem, które w dodatku ciagle płacze, to po prostu ponad moej siły. I jak mam ją uspokoić,jak sama jestem kłębkeim nerwów? Wolałam się oddalić....Ech, teraz Emilka śpi, więc mamy chwilę, aby odetchnąć.Mam nadzieję, że noc będzie znośna...


. Mój aktualny zegarek ma czystą tarczę i tylko na 12 ma znaczek (żeby nie włożyć odwrotnie). Ale na początku czasami się myliłam, ale jakoś dałam radę i teraz godzinę z dokładnoscią do min odczytuję.
) od tych chipsów, jak tyle będzie jadł, to mi odwarknął coś pod nosem. Generalnie to nie wiem co się z nim dzieje
Zęby idą na całego, chociaż narazie ich nie widać. dobrze, że w ciągu dnia idzie z nią wytrzymać. Dwa razy dałam jej ten Vibrucol, o którym tu piszecie, a wczoraj pani w aptece poleciła nam żel Dentinox.
. Czasami aż mi głupio 
