Sabat zazdrośnic, czyli jak zamienić oko jaszczurki w brylant. Część XX

[frezyjka85]

Caramelli witaj

Napisane przez najfajniejsza

ja się też bardzo cieszę
najbardziej się zawsze cieszę, jak są zaręczyny niespodzianki (np. Rain) i dziewczyn, które znam od dwóch lat już!
(a z moich będziesz się cieszyła? też jestem od początku, a jak znam mojego, to poczekam jeszcze troooochę. potrzebuję więc po wybuchu radości )

oczywiście że będę się bardzo cieszyła!!!! nojasne że tak!!!!

Napisane przez najfajniejsza

[/COLOR]Motyl, a Ty pojedziesz do Kraka 14 sierpnia? popodniecamy się zaręczynami Carmelki

to już jest maniactwo

Napisane przez Gwizdak

#majcie kciuki o 12 - będę walczyć o dr

dasz radę!!!!

[elizka773]

Napisane przez frezyjka85

kobitki ja znowu tylko na chwilkę bo dostałam pozwolenie.....



tam dam dam dam......

nasza kochana carmelka nie zazdrości od 21.07.2010

i jest bardzo szczęśliwa a resztę opowie sama jak wróci

o ja!! ale fajnie!! ale to było wiadomo,że wróci jako narzeczona

Napisane przez Claris

Dziewczyny ja już wróciłam, nie pisałam, bo trochę się zdołowałam po tej fryzurze. Makijaż fajny, nie ma się do czego przyczepić, oczka ładnie podkreślone, dobre kosmetyki a co do fryzury, to na początku mi się podobała, ale wróciłam do domu i mama ją delikatnie mówiąc zjechała. Tzn. jest ładna, na jutrzejsze wesele jak znalazł, ale bez tego "ochhh". Czesała mnie młoda dziewczyna, widać, że brak jej jeszcze doświadczenia. W ogóle zła jestem na mamę, że nie przyszła tam i wtedy mogła coś powiedzieć. Tak czy inaczej zostałam bez fryzjera i mam humor zrąbany, bo tam juz się zapisałam na 2. października i co nagle powiem, że jednak rezygnuję, skorzystam tylko z manicure i makijażu? Głupio mi tak trochę tam pójść i co ja powiem tej fryzjerce... Nie wiem co zrobię, mam pustkę ehh muszę się spakować i jutro koło 5. wyjeżdzamy. Ciekawe czy mi się ten fryz utrzyma

carmi gratuluję byłam pewna

szkoda,że nie jesteś tak zadowolona z fryzury ale jeśli czujesz że to nie "to", to nie patrz na nic i szukaj dalej.

Napisane przez Grapefrutka

a ja dziś pojeździłam i powiem wam że rewelacyjnie mi szło co będę owijać w bawełnę jestem genialna ani razu nie zgasł, ani razu nie uciekł do tyłu przy ruszaniu na skrzyżowaniu pod górkę a i parkowanie przód, tył, prawo, lewo szło doskonale a jest piętek wieczór czyli ruch na mieście duży jestem z siebie dumna

i ja z Ciebie dumna jestem super że wreszcie taka szczęśliwa o tym piszesz.na wszystko trzeba było czasu

Napisane przez madziamacius8786

Smutno mi Tż jak wczoraj wyjeżdżał napisał,że zadzwoni i dzwonił wczoraj bez przerwy od 20 do północy a ja nie odbierałam ..specjalnie..wiem,że jakbym odebrała wyczułby że mam głos nie taki,że mi przykro dlatego wolałam nie odebrać...napisałam mu smsa na dobranoc on po tym od razu zadzwonił ale tylko raz (też nie odebrałam)i dał sobie spokój..dziś rano nie napisałam do niego bo wiem,że od razu zadzwoni..nie chce rozmawiać z nim przez tel bo sie bardziej zdołuje jak posłucham co robił/robi i bedzie robić. A on smsów nie lubi pisać z tel dlatego wydzwania ale nie moge

Madziu kochana musisz to przełknąć. odbierz jak zadzwoni,porozmawiajcie.p rzecież on tego pragnie usłyszeć Twój głos itd. bez sensu żebyście znów się kłócili...i to o to... pamiętasz co było

[magda2109]

Cześć

[najfajniejsza]

Napisane przez Gwizdak

co widzę, Karmel się zaręczył
[

Nareszcie
Należało się dziewczynie - tyle się tu nasiedziała Mam tak jak Naj - spodziewałam się, że to nastąpi - nie ma zaskoczenia, ale mimo to SUUUUUUUUPER


ja tak

Witam nową zazdrośnicę

#majcie kciuki o 12 - będę walczyć o dr

kciuki są i jak?

Napisane przez frezyjka85

oczywiście że będę się bardzo cieszyła!!!! nojasne że tak!!!!

to już jest maniactwo

dobra odpowiedź

nie maniactwo - zachęta


ale tu cichoooo idę się zdrzemnąć, za godzinę luby wraca z pracy, zrobimy naleśniory i czas się wypięknić na spotkanko z dziewczynami

[skimos]

my się dopiero zwlekliśmy z łóżka
poszliśmy wczoraj na koktajl jeszcze, w domu byliśmy o 1, spaliśmy do 11 a potem było taaaak miiiiło leżeć wtulonymi

Dziś chyba pojedziemy na rynek bo TŻ chce krew oddać

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Witaj Caramelli
Madziu odbierz. Powiedz że Ci smutno bez niego, i tylko to, nie tłumacz co i jak. On chce Cię tylko usłyszeć.
Kawa dobrze że jesteś już z nami

A mi się dziś śniło że ex TŻta mnie postrzeliła :/ i umierałam :/ się obudziłam, ale nie wiem o co chodzi

[medeline]

Madziu, doceń to, że w ogóle chce się z tobą podzielić tym, co robi. Że chce Cię usłyszeć. Nie bądź okrutna, bo odbierze to tak, że sama nie wiesz czego chcesz...

Caramelli, witaj

A ja dzisiaj poszłam sobie do sklepu. Kupiłam sobie strój do opalania, bo można było osobno dobrać majtki, osobno nacycnik. Kolory średnio mi się podobają, ale za cenę 19,99zł za każdą część i że leży idealnie, zakrywając 3/4 blizny z mozliwością regulacji wysokości majtek, to mi bardzo odpowiada I zaopatrzylam się w spodenki materiałowe (niestety różowe bo niebieskie mama od razu odesłała - no bo po co Ci tyle niebieskiego) i bluzkę do tych spodenek, ale muszę sobie ją ciut przerobić
Generalnie dobijają mnie syfki na plecach i brązowe plamy potrądzikowe, kilka myszek, więc im więcej zakrywania pleców, tym dla mnie lepiej. nie wiem jak ja TAM przeżyję, ale nie mogę się tak smażyć Chyba będę sikać potem

[najfajniejsza]

Napisane przez medeline

Madziu, doceń to, że w ogóle chce się z tobą podzielić tym, co robi. Że chce Cię usłyszeć. Nie bądź okrutna, bo odbierze to tak, że sama nie wiesz czego chcesz...

Caramelli, witaj

A ja dzisiaj poszłam sobie do sklepu. Kupiłam sobie strój do opalania, bo można było osobno dobrać majtki, osobno nacycnik. Kolory średnio mi się podobają, ale za cenę 19,99zł za każdą część i że leży idealnie, zakrywając 3/4 blizny z mozliwością regulacji wysokości majtek, to mi bardzo odpowiada I zaopatrzylam się w spodenki materiałowe (niestety różowe bo niebieskie mama od razu odesłała - no bo po co Ci tyle niebieskiego) i bluzkę do tych spodenek, ale muszę sobie ją ciut przerobić
Generalnie dobijają mnie syfki na plecach i brązowe plamy potrądzikowe, kilka myszek, więc im więcej zakrywania pleców, tym dla mnie lepiej. nie wiem jak ja TAM przeżyję, ale nie mogę się tak smażyć Chyba będę sikać potem

ooo, pochwal się różowymi spodenkami też
i o co chodzi z regulacją wysokości majtek, bo nie kumam
supercena, jeśli pojadę do Włoch, to też bym musiałą się w niedrogie bikini zaopatrzeć...

Skimos, ale Wam fajnie

Madziu - dziewczyny dobrze prawią. odbierz, ale bez wylewania urojonych żali, tylko normalnie, że tęskno. i tyle

[OlkaR]

Bry

Madziu po co pytasz jak dobrze wiesz, że bylo dobrze
Z nieznajomym z gg pisałam do 2 w nocy

Z K koleżanka poradziła mi zrobić eksperyment. I zrobiłam, pan K niestety nie zdał egzaminu, co koleżanka podsumowała "bo jest po prostu c**jem" i niestety ale zostaje skreślony z listy
Nic wielkiego, napisałam mu po prostu SMSa, ale takiego zmuszającego do odezwania się. Nie odpisał nic, więc pana K odsuwamy...


A poza tym...
mama mi kupiła sukienkę taką za kolanko i spodenki z cieniutkiego jeansu przed kolano, żebym miała na wyjazd, bo ja mam same króciutkie, to żeby Turkom po oczach gołym tyłkiem nie świecić bo nie wypada.

A dzisiaj ma do mnie wpaść Maciek (mówiłam Wam kiedyś o nim... ten od spotkań raz w roku). Podnosimy średnią bo to już będzie drugie spotkanie w tym roku

[raingirl]

Joł wysłałam Tż po zakupy więc mam chwilkę dla Was

Napisane przez Grapefrutka

na wesele brata przymierzałam kieckę z taka halką i never ever czułam się w niej jak bym miała goły tyłek ja muszę czuć na udach że jestem ubrana

Zawsze możesz pod kieckę jakieś dłuższe pantalony założyć, coby mieć komfort zakrytego tyłka

Napisane przez OlkaR

Ja pierdzielę... ludzie są dziwni. Napisał do mnie jakiś nieznajomy na gg (Daniel 25lat) "Hej, nie znamy się ale jakbyś miała ochotę popisać to byłoby mi miło".
Napisałam, że nie rajcują mnie pogawędki z nieznajomymi to i tak ciągnie temat... jakiś wiersz mi podesłał... No i gadam z typem

Do mnie jakoś dwa tygodnie temu jakiś gość na nk napisał i poprosił, żebym mu odblokowała swoją galerię zdjęć, bo on by chciał pooglądać inne fotki niż tylko główną

Napisane przez Caramelli

No... i co ja mam zrobić?

Zostać z nami - ten wątek działa cuda

Napisane przez czarna_kawa80

Powróciłam cieszycie się ??

KAWUSIA WRÓCIŁA

Napisane przez najfajniejsza

ja się też bardzo cieszę
najbardziej się zawsze cieszę, jak są zaręczyny niespodzianki (np. Rain) i dziewczyn, które znam od dwóch lat już!
(a z moich będziesz się cieszyła? też jestem od początku, a jak znam mojego, to poczekam jeszcze troooochę. potrzebuję więc po wybuchu radości )

Będzie taki wybuch radości, że aż serwery padną

[osz rety]

hej
Madzia dziewczyny dobrze mówią - odbierz telefon
wczoraj byliśmy na Shreku - nie było tak źle (trochę się pośmiałam, trochę wzruszyłam) szkoda tylko, że nie było do wyboru seansu bez 3D
a dzisiaj się zdenerwowałam na Tż (nie chce mi się z nim gadać) zdecydował za moimi plecami, że zaprosimy ciotkę i wujka jego rodziców na ślub osobiście dla mnie to siódma woda po kisielu i już mówiłam, że nie chce ich zapraszać - no ale pozostałam na placu boju sama mógł mi chociaż powiedzieć co zdecydował a nie wyszło to dopiero teraz jak miałam wypisywać zaproszenia powiedziałam mu co czuje a ten na mnie się wkurzył po prostu pięknie...

[OlkaR]

Rain mnie ten koleś szukał na NK, ale w porę sobie ustawiłam, żeby mnie nie było widać w wyszukiwarce i zablokowałam galerię na wszelki wypadek

[raingirl]

Napisane przez OlkaR

Rain mnie ten koleś szukał na NK, ale w porę sobie ustawiłam, żeby mnie nie było widać w wyszukiwarce i zablokowałam galerię na wszelki wypadek

Ale z Ciebie spryciula

[Hawwa87]

Napisane przez Grapefrutka

hahaha wszystkie dziewczyny z którymi gadałam na temat jazdy samochodem mają to samo mąż mojej koleżanki to się z niej śmieje że jak będzie tak mocno hamować to zrobi dziurę w podłodze żeby było śmieszniej to ona prawka nie ma, nigdy nie robiła ja oczywiście też tak mam a do tego jeszcze oczywiście do TŻ'ta "rzucam" że czemu nie hamuje??

Jakbyś o mnie pisała


Madziu, też uważam, że powinnaś odebrać. Postaraj się nie okazywać mu głosem swojego smutku, tylko powiedz, że tęsknisz i to wszystko. I jak będzie Ci opowiadał, co robił, to spróbuj cieszyć się razem z nim

Caramelli, witaj


P. pojechał na drugą zmianę i tak mi smutno bez niego... A wczoraj zostałam ciocią wprawdzie przyszywaną, no ale co tam I przez kwadrans nie mogłam się oderwać od zdjęcia, a potem się poryczałam, bo znów poczułam się tak okropnie samotna... Kolejny raz uświadomiłam sobie, jak bardzo sama jestem

[Ilsa Lund]

Napisane przez czarna_kawa80

no niestety na tarczy niż z tarczą szczgółową relacje zdam wieczorem

oj tam, ważne że wróciłaś

Napisane przez najfajniejsza

a poza tym, to jest dla mnie nadzieja - po 20 częściach przesiadywania na wątku można zostać narzeczoną

to jeszcze tylko 10 części

Caramelli, witaj

[butterfly20]

Napisane przez najfajniejsza

aaa! przypomniałam sobie, że Gwiazdeczka w tym śnie o zlocie była i zatęskniłam za nią

dziś idę na małe spotkanko z połową korekty naturalnie z tą LEPSZĄ połową będzie nas w sumie 8 dziewczyn - mam nadzieję, że będzie fajnie

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

Motyl, a Ty pojedziesz do Kraka 14 sierpnia? popodniecamy się zaręczynami Carmelki

Niestety,ale postanowiłam pomóc szwagierce i obiecałam jej,że przyjdę w dwa weekendy do sklepu jej pomóc (przez urlopy niezbyt ma kto tam pracować). I niestety będzie to m.in. 14tego
Ech już żałuję tego,że staram się być taka pomocna...


Ja będę się przebaaardzo cieszyć z Twoich zaręczyn. I Gwizdaczka na pewno też. I Medeline. W ogóle to zawsze się cieszę,chyba,że kogoś mało znam z tego wątku A że Was znam najlepiej to i najbardziej się cieszę

Gwizdaczku nie trzymałam o 12,bo nie wiedziałam,ale mam nadzieję,że dobrze Ci poszło!! Właściwie jestem tego pewna

[medeline]

Napisane przez najfajniejsza

ooo, pochwal się różowymi spodenkami też
i o co chodzi z regulacją wysokości majtek, bo nie kumam
supercena, jeśli pojadę do Włoch, to też bym musiałą się w niedrogie bikini zaopatrzeć...

No akurat się udało, że trafiłam na okazję, bo każda rzecz była za 19,99zł I spodenki (z 40zł) i strój i koszulka. Pochwalę się w najbliższym czasie Na razie ciemno, leje, niefajny klimat na zdjęcia Co do regulacji - no mają sznureczki. jak ściągnę mocniej, to są niżej, jak rozluźnię, to mogę je sobie założyć wysoko.

Napisane przez OlkaR

Bry

Madziu po co pytasz jak dobrze wiesz, że bylo dobrze
Z nieznajomym z gg pisałam do 2 w nocy

Z K koleżanka poradziła mi zrobić eksperyment. I zrobiłam, pan K niestety nie zdał egzaminu, co koleżanka podsumowała "bo jest po prostu c**jem" i niestety ale zostaje skreślony z listy
Nic wielkiego, napisałam mu po prostu SMSa, ale takiego zmuszającego do odezwania się. Nie odpisał nic, więc pana K odsuwamy...


A poza tym...
mama mi kupiła sukienkę taką za kolanko i spodenki z cieniutkiego jeansu przed kolano, żebym miała na wyjazd, bo ja mam same króciutkie, to żeby Turkom po oczach gołym tyłkiem nie świecić bo nie wypada.

A dzisiaj ma do mnie wpaść Maciek (mówiłam Wam kiedyś o nim... ten od spotkań raz w roku). Podnosimy średnią bo to już będzie drugie spotkanie w tym roku

Powiem coś tak szczerze: ja nie spodziewałabym się od K. czegoś więcej. Poszłaś z nim do łóżka na 3 spotkaniu, a dla niektórych facetów flirt obejmuje nie tylko buzi, ale zarówno seks. Poflirtowal z tobą i to wszystko... I nie ma co na niego wulgaryzmować, bo się sama do tego przyczyniłaś. Z jego punktu patrzenia nie jesteś kimś, z kim warto dłużej i bardziej zagłębiać znajomość - łatwo przyszło, łatwo poszło.

Co do spodenek Ja kupuję krótkie, ty długie zamiana garderoby

Napisane przez butterfly20

Niestety,ale postanowiłam pomóc szwagierce i obiecałam jej,że przyjdę w dwa weekendy do sklepu jej pomóc (przez urlopy niezbyt ma kto tam pracować). I niestety będzie to m.in. 14tego
Ech już żałuję tego,że staram się być taka pomocna...


Ja będę się przebaaardzo cieszyć z Twoich zaręczyn. I Gwizdaczka na pewno też. I Medeline. W ogóle to zawsze się cieszę,chyba,że kogoś mało znam z tego wątku A że Was znam najlepiej to i najbardziej się cieszę

Gwizdaczku nie trzymałam o 12,bo nie wiedziałam,ale mam nadzieję,że dobrze Ci poszło!! Właściwie jestem tego pewna

Jej, ale to przykre, że walentynki spędzisz w sklepie, zamiast z TZ... Ale może Ci potowarzyszy i umili czas?
O taaak, czuję się zaszczycona

[butterfly20]

Med jakie Walentynki?Przecież ja mówię o dniu zlotowym,czyli 14 sierpnia

Btw to dla mnie Walentynki to żadne istotne święto...

[medeline]

Napisane przez butterfly20

Med jakie Walentynki?Przecież ja mówię o dniu zlotowym,czyli 14 sierpnia

Btw to dla mnie Walentynki to żadne istotne święto...

O mamo Przepraszam! Ślepa jestem

[arrakis]

czesc dziewczynki

wrocilam juz i juz tesknie

bylo super moznaby powiedziec, ze wyjazd byl stosunkowo bardzo udany
chociaz popsula sie pogoda wiec z planowanej wycieczki w gory nic nie wyszlo....
wczoraj bylismy na koncercie Renaty Przemyk - zreszta fantastycznym, niestety pol koncertu padalo wiec zmoklismy...

no ale bylo super, D. jest fantastyczny - zakochalam sie naprawde a teraz sie nie bedziemy widziec 3 tygodnie

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

co ja widze...carmi zareczona? super czekam na obszerna relacje

[pagka]

Czołem dziewoje
Chyba ze 100 stron mnie tu nie było i raczej nie nadrobię. Wpadłam zobaczyć tylko czy Carmi się zaręczyła i chyba tak Ale nigdzie nie mogę znaleźć relacji...

Działo się coś ciekawego jak mnie nie było?

[Ilsa Lund]

Napisane przez butterfly20

Ja będę się przebaaardzo cieszyć z Twoich zaręczyn. I Gwizdaczka na pewno też. I Medeline. W ogóle to zawsze się cieszę,chyba,że kogoś mało znam z tego wątku A że Was znam najlepiej to i najbardziej się cieszę

ale z moich też się uciesz

[sanrioo]

a mi jest przykro chyba..

TŻ jedzie jutro w góry ze swoim bratem a ja nie pojadę, ma padać deszcz i w poniedziałek mam na 5.30 do pracy. No i mówię że za tydzien w sobote może bo nie mam korków i nie jest to niedziela gdzie wrócimy o 22 i zanim pójde spać będzie pólnoć.. tylko sobota i mogę się wyspać żeby nie zaspać do pracy. Ale sobota raczej nie..

chyba będę musiała pojechać sama wtedy kiedy mi pasuje a nie ciąglę sie dostosowywać

[madziamacius8786]

Napisane przez medeline

A ja dzisiaj poszłam sobie do sklepu. Kupiłam sobie strój do opalania, bo można było osobno dobrać majtki, osobno nacycnik. Kolory średnio mi się podobają, ale za cenę 19,99zł za każdą część i że leży idealnie, zakrywając 3/4 blizny z mozliwością regulacji wysokości majtek, to mi bardzo odpowiada I zaopatrzylam się w spodenki materiałowe (niestety różowe bo niebieskie mama od razu odesłała - no bo po co Ci tyle niebieskiego) i bluzkę do tych spodenek, ale muszę sobie ją ciut przerobić
Generalnie dobijają mnie syfki na plecach i brązowe plamy potrądzikowe, kilka myszek, więc im więcej zakrywania pleców, tym dla mnie lepiej. nie wiem jak ja TAM przeżyję, ale nie mogę się tak smażyć Chyba będę sikać potem

pokażesz strój?

Napisane przez OlkaR

Z K koleżanka poradziła mi zrobić eksperyment. I zrobiłam, pan K niestety nie zdał egzaminu, co koleżanka podsumowała "bo jest po prostu c**jem" i niestety ale zostaje skreślony z listy
Nic wielkiego, napisałam mu po prostu SMSa, ale takiego zmuszającego do odezwania się. Nie odpisał nic, więc pana K odsuwamy...


A poza tym...
mama mi kupiła sukienkę taką za kolanko i spodenki z cieniutkiego jeansu przed kolano, żebym miała na wyjazd, bo ja mam same króciutkie, to żeby Turkom po oczach gołym tyłkiem nie świecić bo nie wypada.

Pokażesz nowe zdobycze? a K. olej

Napisane przez osz rety

a dzisiaj się zdenerwowałam na Tż (nie chce mi się z nim gadać) zdecydował za moimi plecami, że zaprosimy ciotkę i wujka jego rodziców na ślub osobiście dla mnie to siódma woda po kisielu i już mówiłam, że nie chce ich zapraszać - no ale pozostałam na placu boju sama mógł mi chociaż powiedzieć co zdecydował a nie wyszło to dopiero teraz jak miałam wypisywać zaproszenia powiedziałam mu co czuje a ten na mnie się wkurzył po prostu pięknie...

może dla niego są ważni?

Napisane przez Hawwa87

P. pojechał na drugą zmianę i tak mi smutno bez niego... A wczoraj zostałam ciocią wprawdzie przyszywaną, no ale co tam I przez kwadrans nie mogłam się oderwać od zdjęcia, a potem się poryczałam, bo znów poczułam się tak okropnie samotna... Kolejny raz uświadomiłam sobie, jak bardzo sama jestem

Nie jesteś sama masz Tża i Nas

Napisane przez arrakis

czesc dziewczynki

wrocilam juz i juz tesknie

bylo super moznaby powiedziec, ze wyjazd byl stosunkowo bardzo udany
chociaz popsula sie pogoda wiec z planowanej wycieczki w gory nic nie wyszlo....
wczoraj bylismy na koncercie Renaty Przemyk - zreszta fantastycznym, niestety pol koncertu padalo wiec zmoklismy...

no ale bylo super, D. jest fantastyczny - zakochalam sie naprawde a teraz sie nie bedziemy widziec 3 tygodnie

Czyli co jesteście razem?????? i było bara bara riki tiki??





Kochane nie odbiore od Tża tel puścił syg jeden rano i do teraz cisza nie wiem co na takich zlotach można robić cały dzień?

[pagka]

ok, zostałam olana. Znikam więc.

[arrakis]

Napisane przez madziamacius8786

Czyli co jesteście razem?????? i było bara bara riki tiki??

nooo bylo

a czy jestesmy razem to nie wiem w sumie - jakos nie okreslilismy tego - na moje pytanie co z nami dalej powiedzial, ze czas pokaze i nie wiem no na pewno sie spotkamy w Wawie jak on wroci z tych swoich wyjazdow a ja bede jeszcze na kursach a potem to nie wiem

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Napisane przez pagka

ok, zostałam olana. Znikam więc.

nie znikaj

mnie tez nie bylo pare dni wiec nie wiem co sie dzialo

relacji carmi jeszcze nie ma bo jeszcze nie wrocila z urlopu

[Ilsa Lund]

Napisane przez arrakis

relacji carmi jeszcze nie ma bo jeszcze nie wrocila z urlopu

miała tam być tydzień, nie ? To w środę albo czwartek dopiero będzie relacja

[OlkaR]

Med a ja właśnie po nim się spodziewałam czegoś więcej. Biorąc pod uwagę jego sposób bycia, charakter itd. to się spodziewałam po prostu normalnego zachowania.

[justyna_dt]

Madzia, odbierz ten telefon albo zadzwoń do niego, ja bym się na jego miejscu wkurzyła, jakby mi dziewczyna odstawiała taki numer...

Po pracy sobie pojechałam na objazd wsi lubię to, odstresowuję się... ale nie tym razem. Załapałam się na 4 kolejki z różnych wesel, bo bramy staly najlepsze: jadę, naprzeciwko weselnicy. Dzieciaki podnoszą sznurek, para młoda staje, na też, patrzę... a tu moja kumpela z klasy z LO!!! Ona mnie zobaczyła i w pisk, ja w pisk i tak piszczymy koło siebie krzyknęłam: "Gratulacje!!!", a ona: "Jedź za nami, jedź za nami!" no ale ja nieubrana i nie będę się tak pakować, więc pomachałam i pojechałam dalej i tak się cieszyłam jak glupia ale potem widziałam trzy inne piękne panny młode i wpadłam w dołek...

[najfajniejsza]

arrakis, mraaaaaaaau będzie dobrze, bo seks jest dobry

Cieszę się, że będziecie się cieszyć z moich ewentualnych zaręczyn
Ilsa, ja z Twoich będę, naturliś

Pagka - zostań, marudo!
Carmel zapierścionkowana, a że jest na wakacjach, napisała SMS z informacją do Frezi, która nam tę nowinę przekazała no a relacja będzie po urlopie (mogliby już wrócić ).
Facet Madzi wyjechał na kilka dni
Justyna ma zawirowania z G. i nie tylko
Skimos jest rozchwytywana w kwestiach pracowniczych, a niedługo dostanie pierścień
z Rem zerwał facet za pomącą - milczenia.
Dzi się powoli wyprowadza na swoje
z Gwizduniowym chłopcem lepiej, jest w domu, a sama Gwizdka stara się o studia doktoranckie.
Arrakis flirtuje na lewo i prawo i się zakochała
Rain jest u swojego chlopca i chyba ustalają datę ślubu
Aleks ma 4. rocznicę z W.
poza tym w klubie jedna obszerna dyskusja była, ale teraz jest już między nami wszystkimi słodko-pierdząco
no i mamy kilka nowych zazdrośnic

Zadowolona?

no to super, lecę robić amu i na spotkanko, miłego

[Dzi25]

Napisane przez OlkaR

Med a ja właśnie po nim się spodziewałam czegoś więcej. Biorąc pod uwagę jego sposób bycia, charakter itd. to się spodziewałam po prostu normalnego zachowania.

No niestety pozory mylą. Ale prędzej czy później prawdziwy charakter się ujawnia niestety..