Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - zbiorczy cz.2

[IzzieSt]

odstawienie hormonów może powodować zaburzenia miesiączkowania, a to bardzo częsty powód problemów z zajściem w ciążę. Tabsy to duża ingerencja w organizm i tak naprawdę nie wiemy jak organizm zareaguje na odstawienie dopóki nie odstawimy. Tabletki to komfort ale też ryzyko.

[Natalia041]

Napisane przez mizmaz

Może ktoś jeszcze się wypowie.
Właśnie odkąd zaczęłam brać tabletki to nijak nie mogłam schudnąć i zaczęłam gromadzić tłuszcz w obrębie brzucha i "boczków" - w sumie czytałam, że poziom hormonów w tabletkach skutkuje zatrzymywaniem tłuszczu w tym obszarze, ale jakoś się nie przejmowałam, ćwiczyłam, jadłam.
Teraz próbuję zejść od miesiąca choć te 2-3kg, a tutaj nic, nawet cm się nie ruszają, choć ćwiczę, i trzymam się 1500-1800 (to rozsądne, bo swego czasu jadłam koło 3 tys ). Mam tylko nadzieję, że trochę ze mnie wody zejdzie, i się coś ruszy.

U mnie z tym chudnięciem było dość kosmicznie.. Zanim zaczęłam brać tabletki, byłam.. może nie gruba ale lekko zaokrąglona. Może dlatego, że byłam jeszcze "gówniarą" Miałam 18 lat i nabierałam dość kobiecych kształtów. Po zaczęciu brania tabletek schudłam i to dość radykalnie bo około 6kg. Dodam, że diety nie zmieniałam i nic nie robiłam w tym kierunku aby schudnąć. Ta waga utrzymywała mi się do momentu odstawienia tabletek. Po odstawieniu, jakiś miesiąc po, waga mi skoczyła o jakieś 2kg. Ale trwało to max kolejny miesiąc i waga spadła do wagi takiej jak w trakcie brania tabletek a nawet chyba niższej patrząc po ubraniach. Co pewne.. zeszła ze mnie caała woda, opuchlizna. Dopiero po odstawieniu zauważyłam, że miałam bardzo spuchnięte nogi, kostki. Jak balon. No niestety jeden minus... biust zmalał i to o dobry rozmiar. Ale wolę mniejszy biust niż napuchnięte całe ciało.

[201704060907]

Zostały mi 4 tabletki, strasznie się denerwuję. No,ale czuję się okropnie, znów mnie wszystko boli. Z jednej strony czekam na koniec, a z drugiej się boję.

A jak z bólem? Powraca?

Do koleżanki wyżej - ja właśnie mam na tabletkach ogromne piersi i w sumie chcę, żeby trochę wody z nich zeszło, bo mimo wszystko to jest męczące.

[folikanna]

Chodzi ci o ból podczas okresu?

Przed braniem tabletek co ktorys miesiac mialam bardzo bolesna miesiaczke. podczas brania tabletek zero bólu!!! jedyny plus brania tabletek. A teraz masakra znowu wrocilo... tydzien temu akurat w sobote mialam, pol dnia przelezalam...

[201708250935]

W porównaniu przed tabletkami to u mnie po odstawieniu ledwo co bolało a wcześniej miałam wyjęty dzień z życia alw ja już wróciłam na tabletki, okres przyszedł 6 dni wcześniej niż w poprzednich miesiącach więc musiałam na złamanie karku lecieć i wykupywac receptę na 20 minut przed zamknieciem apteki. Dobrze ze miałam receptę u TŻ w domu

[karola008]

Jestem od 14 dni bez tabletek mój nastrój sięga dna, mogę płakać i śmiać się 5min później jak gdyby nigdy nic.
Boże niech mi przejdzie😂

[201704060907]

Napisane przez karola008

Jestem od 14 dni bez tabletek mój nastrój sięga dna, mogę płakać i śmiać się 5min później jak gdyby nigdy nic.
Boże niech mi przejdzie😂

Nie strasz, ja w środę wzięłam ostatnią i zakończyłam przygodę z tabletkami. Boję się jak cholera, co będzie.

[201611240917]

Napisane przez mizmaz

Nie strasz, ja w środę wzięłam ostatnią i zakończyłam przygodę z tabletkami. Boję się jak cholera, co będzie.

Nie boj sie i nie nakrecaj.
Nic nie musi sie dziac, tu pisza w wiekszosci te u ktorych byly skutki uboczne, ale duzo tez nie ma zadnych po odstawieniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201708250935]

Napisane przez shantai

Nie boj sie i nie nakrecaj.
Nic nie musi sie dziac, tu pisza w wiekszosci te u ktorych byly skutki uboczne, ale duzo tez nie ma zadnych po odstawieniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja np mialam cudna skore po odstawieniu :< teraz jak wrocilam do tabletek to sie mecze z gorsza :<

[201704060907]

Dziś 8 dzień od ostatniej tabletki. Nie wiem, czy to kwestia organizmu, czy mojej psychiki, ale boli mnie podbrzusze... :-( Szczerze, to ja już wole mieć wysypana twarz i tłuste włosy, ale nie wytrzymam, jak będzie mnie coś bolało, kłulo czy będę mieć plamienia:-(

[pysia07]

Ja powiem od siebie tak:

Odstawilam tabletki anty 5 miesięcy temu, efekty:

- włosy oczywiscie leca jak szalone i do tego tluste, ze masakra. Musialabym myc codziennie
- cera tez bardziej tlusta sie zrobila (zmora z tym przetluszczaniem sie)
- pryszcze, zawsze jakis tam sie zrobil podczas brania tabletek ale po odstawieniu robi ich sie nieco wiecej i glownie na skorze glowy gdzie rosna wlosy, nigdy tak nie mialam. Wysypu jak na razie tfu tfu odpukac nie mam i by nie bylo

- jedynie z czego jestem zadowolona to cykle: od razu przyszly normalnie ladnie co 26 dni i tak jest do tej pory, bezbolesne

[201704060907]

Napisane przez pysia07

Ja powiem od siebie tak:

Odstawilam tabletki anty 5 miesięcy temu, efekty:

- włosy oczywiscie leca jak szalone i do tego tluste, ze masakra. Musialabym myc codziennie
- cera tez bardziej tlusta sie zrobila (zmora z tym przetluszczaniem sie)
- pryszcze, zawsze jakis tam sie zrobil podczas brania tabletek ale po odstawieniu robi ich sie nieco wiecej i glownie na skorze glowy gdzie rosna wlosy, nigdy tak nie mialam. Wysypu jak na razie tfu tfu odpukac nie mam i by nie bylo

- jedynie z czego jestem zadowolona to cykle: od razu przyszly normalnie ladnie co 26 dni i tak jest do tej pory, bezbolesne

Już bym wolała te włosy, syfki, ale nie mieć bólu.

Na chwilę obecną minęło 14 dni od ostatniej tabletki - no i krosty się pojawiają (na tabletkach nie miałam żadnych, ew. jedną "raz na ruski rok"), masakryczny śluz, okropne jeżdżenie po jajnikach - raz lewy, raz prawy na zmianę.
Humor na razie OK, waga OK, celulit zszedł.

[ewelina5846]

Dziewczyny a nie boicie się l, że będziecie łyse ? Jestem około 1'5 miesiąca od odstawienia i moje z natury niegęste włosy wypadają jak szalone. Myślę, że jakoś 1/3 lub połowa mi wypadła. Co robić???

[visionAM]

Napisane przez ewelina5846

Dziewczyny a nie boicie się l, że będziecie łyse ? Jestem około 1'5 miesiąca od odstawienia i moje z natury niegęste włosy wypadają jak szalone. Myślę, że jakoś 1/3 lub połowa mi wypadła. Co robić???

Suplementy, wcierki, odżywki

[ewelina5846]

To wszystko jest u mnie od dawna a jak długo to wypadanie może jeszcze potrwać? Czy warto jest iść do lekarza (internisty)?

[201708250935]

Napisane przez ewelina5846

Dziewczyny a nie boicie się l, że będziecie łyse ? Jestem około 1'5 miesiąca od odstawienia i moje z natury niegęste włosy wypadają jak szalone. Myślę, że jakoś 1/3 lub połowa mi wypadła. Co robić???

No wiesz, przez x czasu bylas w ciazy, to musi teraz wszystko wyleciec co sie trzymalo w glowie
Ja po 1,5 rocznej "ciazy" wybieralam wlosy przez 4 miesiace

[pysia07]

Ja tez bralam anty przez 1,5 roku. Minelo juz 5 miesiecy od odstawienia,a wlosy jak wypadaly tak wypadaja, garsciami. Podobno tak moze sie dziac pol roku, moze i dluzej. Trzeba czekac, oczywiscie mozna probowac wcierek witamin itp. Ja po prostu czekam. Tak samo mialam po ciazy, chyba dopiero po 7 miesiacach przeszlo.
Ja akurat mam duzo gestych wlosow, takze nie boje sie ze bede lysa. Jednak te wlosy tulajace sie wszedzie po calym domu to nie jest fajny widok.

Rozumiem te z was, ktorym powrocil bol po odstawieniu anty. Ja boli nie mam,ale mialam bardzo bolesne miesiaczki przez jakies 4 lata, zanim zaszlam w ciaze.Cos okropnego :-( moze pomoglaby konsultacja u ginekologa.

I to co jeszcze mi przeszkadza, o czym zapomnialam napisac. Duzo rozstepow i cale nogi w pajaczkach, tak mi sie porobilo podczas brania anty i juz niestety nie zniknie raczej. Chyba pojawil sie problem z krazeniem i bedzie trzeba po lekarzach latac ehh

[201704060907]

U mnie coraz gorzej, wylatuje ze mnie tyle śluzu, że czasem nie nadążam wycierać. Jeszcze te okropne bóle jajników... Myślę, że dostanę okres o wiele wcześniej, bo jeśli to jest owulacja, to baaardzo wcześnie ją dostałam - analogicznie od pęknięcia pęcherzyka liczę 14 dni, więc okres pewnie 24-26 dc. Eh, żegnajcie regularne cykle

[Smerfetka696969]

Napisane przez mizmaz

U mnie coraz gorzej, wylatuje ze mnie tyle śluzu, że czasem nie nadążam wycierać. Jeszcze te okropne bóle jajników... Myślę, że dostanę okres o wiele wcześniej, bo jeśli to jest owulacja, to baaardzo wcześnie ją dostałam - analogicznie od pęknięcia pęcherzyka liczę 14 dni, więc okres pewnie 24-26 dc. Eh, żegnajcie regularne cykle

Mimo, ze tabsy odstawiłam na początku czerwca to się wypowiem.
Ja mam aż za dużo śluzu :/ szlag mnie trafia, i to nie tak że leci mi z podniecenia(z tz się smiejemy ze to powódź i muszę się wysuszyć)😁 męczące to jest 😣😐

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Asia2492]

Drogiee Panie, we wrześniu przestalam brać antykoncepcje po 9 miesiącach brania ponieważ źle zaczełam się czuć. W sobotę 15 października powinnam dostać miesiączki przy braniu tabletek, jednak jej nie ma. Od 2 dni boli mnie podbrzusze (odczucie pieczenia) promieniujące do pleców i biały gęsty śluz. Jeżeli chodzi o współżycie bylo 2 razy raz w zabezpieczeniu drugi stosunek przerywany. Pytanie, czy to normalnie ze miesiączka sie nie pojawiła, czy jest jakies prawdoppodobieństwo ciąży

[Adrianna_8]

Po zaprzestaniu brania hormonow miesiaczka raczej w terminie sie nie pojawi. Musisz czekac. Jesli minie dlugi okres czasu, idz do lekarza.

Jesli nie chcesz ciazy, zabezpieczaj sie. Stosunek przerywany to nie antykoncepcja.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[snuffy]

Podpisuję się pod tym, co napisała @Adrianna_8. Hormony, hormony, hormony.

[pysia07]

Ja to znow mam nieco problem z suchoscia pochwy po odstawieniu, zele podrazniaja wiec czekam. Moze samo sie to zmieni...

[201701261449]

Okres rzadko wraca już od razu. Natomiast ten śluz, zanik miesiączki miałam też mimo brania tabletek przy wzroście prolaktyny, warto sobie z krwi zbadać na wszelki wypadek, jeśli jest ok - czekać albo iść do gina.

[mag20]

Cześć Dziewczyny!
Dorosłam do decyzji o odstawieniu tabletek. Z tabsami od lutego 2008 roku - czyli 8,5 roku trucia. W piątek powinnam wziąć pierwszą tab z blistra, którego już nie kupiłam. Boję się zarówno ciąży jak i skutków ubocznych - o ile na wysyp pryszczy już się przygotowuję to panicznie boję się że wypadnie mi reszta włosów. Przez ostanie 8 lat przerzedziły mi się o 3/4 i są w fatalnej kondycji, zwłaszcza ostatnio, umówiłam się już na czwartek do fryzjera żeby je podciąć (liczę, że trochę im ulży). Nie wiem czy stan włosów mogę wiązać z hormonami....?
Boję się że przytyję, dlatego wykupiłam dodatkowy karnet na zajęcia fitness
Po cichu liczę że po odstawieniu uda mi się uporać z moim koszmarem - cellulitem. Jestem szczupła, jem zdrowo, mam odpowiednio wysoki poziom aktywności a uda z roku na rok wyglądają jak trzęsące się balerony
A tak najbardziej to liczę że hormony nie wywołały spustoszenia w tarczycy i za rok będę się mogła starać o dzidziusia.
Trzymajcie za mnie kciuki bo serio jestem przerażona (jestem psychicznie chyba uzależniona od tabsów).
O postępach będę Was informować!

[201704060907]

Napisane przez mag20

Cześć Dziewczyny!
Dorosłam do decyzji o odstawieniu tabletek. Z tabsami od lutego 2008 roku - czyli 8,5 roku trucia. W piątek powinnam wziąć pierwszą tab z blistra, którego już nie kupiłam. Boję się zarówno ciąży jak i skutków ubocznych - o ile na wysyp pryszczy już się przygotowuję to panicznie boję się że wypadnie mi reszta włosów. Przez ostanie 8 lat przerzedziły mi się o 3/4 i są w fatalnej kondycji, zwłaszcza ostatnio, umówiłam się już na czwartek do fryzjera żeby je podciąć (liczę, że trochę im ulży). Nie wiem czy stan włosów mogę wiązać z hormonami....?
Boję się że przytyję, dlatego wykupiłam dodatkowy karnet na zajęcia fitness
Po cichu liczę że po odstawieniu uda mi się uporać z moim koszmarem - cellulitem. Jestem szczupła, jem zdrowo, mam odpowiednio wysoki poziom aktywności a uda z roku na rok wyglądają jak trzęsące się balerony
A tak najbardziej to liczę że hormony nie wywołały spustoszenia w tarczycy i za rok będę się mogła starać o dzidziusia.
Trzymajcie za mnie kciuki bo serio jestem przerażona (jestem psychicznie chyba uzależniona od tabsów).
O postępach będę Was informować!

Mi po odstawieniu niemalże z dnia na dzień zszedł. Ogólnie od zawsze miałam celulit, ale "do przeżycia",a na tabletkach to było coś okropnego
Ja też się bałam odstawienia, ostatnią tabletkę wzięłam 4 X, potem okres i jestem bez już 21 dni. Bałam się, ale już jest OK. Po okresie (krawieniu z odstawienia) miałam ogromne,niewyobrażalne ilości śluzu, ale już przeszło. Jest OK, biust zszedł, nawet mniej gromadzę na brzuchu, no i humor OK, choć wczoraj czułam niczym niewymuszony gniew,wściekłość, a dzień miałam dobry.
Krost nie ma, włosy wypadają normalnie "jak zawsze". Póki co, nie narzekam. NA RAZIE

[karola008]

Ja już mogę powiedzieć o pierwszych wrażeniach, odstawiłam 20go wrzesnia, w ta sobotę idealnie co do dnia dostałam okres, bez żadnych zapowiedzi, wcześniej z tabletkami ból głowy to była podstawa, teraz wszystko w porządku. Przed okresem dużo gęstego śluzu. Krostki się pojawiły ale w przyzwoitej ilości, waga nie drgneła, włosy wydaje mi się że się bardziej przetłuszczaja ale nie zwiększam częstotliwości mycia mam nadzieję że się unormuje a i po odstawieniu przez 2 tygodnie miałam ogromną huśtawke nastrojów ale mi przeszło.

[mazisk]

A co powiecie o przetłuszczających się włosach? Odkąd odstawiłam mam smalec na głowie - nawet jak umyję włosy i wyprostuję to od razu pojawiają się strączki... pomóżcie ;( ile to może trwać?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201704060907]

U mnie włosy jak były,tak są.

Dostałam okres, chyba (?) - cykl 26 dni. Obecnie jest OK, póki co bez bólu,ale zobaczymy. Jestem w pracy, nie przygotowałam się na to, ani tabletek, ani zabezpieczenia.
Naczytałam się, że może okresu nie być dłużej,a tu proszę...znów krótkie cykle. Dupa,ale co poradzę?

EDIT. Z godziny na godzinę ból narasta, na szczęście pracownica miała tabletkę, inaczej chyba nie dam rady wytrzymać do 15.30.

[smerfetk_a]

Napisane przez mazisk

A co powiecie o przetłuszczających się włosach? Odkąd odstawiłam mam smalec na głowie - nawet jak umyję włosy i wyprostuję to od razu pojawiają się strączki... pomóżcie ;( ile to może trwać?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O tak, bardziej się przetłuszczają...

Odstawiłam tabletki w maju, jestem ciekawa ile jeszcze będę się męczyć z tym wszystkim...