|
|
#4771 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 477
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
|
|
|
|
|
#4772 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 906
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
__________________
Some organisms are so good at camouflage they forget they exist. |
|
|
|
|
#4773 | |
|
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Femme bez mechu to nie Femme 2.brzmi baardzo interesująco
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa ![]() -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. ![]() |
|
|
|
|
#4774 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 3 514
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Kolejny, tym razem globalny test Spiritueuse Double Vanille doprowadził mnie do dość smutnego wniosku - jest to zapach szalenie bliskoskórny, nawet kilka porządnych psików nie zwiększa mu 'zakresu' odczuwalności. Piękny owszem, dokładnie tak jak pisałam we wcześniejszej recenzji, ale teraz mam większą ilość i jednak rozczarowuje mnie jego skromna projekcja. Mona jednak jest odrobinę piękniejsza, a projekcję ma znacznie większą - całe więc szczęście, ze Mony mam więcej.
__________________
tak pachnę |
|
|
|
#4775 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 477
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Tak je zapamiętałam, nie bij, jeśli to nieprawda. Nos mi czasem konfabuluje. Cytat:
Mam tester edp i nie wiem, czy sprzed, czy po. Mechu będę szukać. |
||
|
|
|
#4776 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
Taki wiercąco - słodki zapach dla młodzieży ![]() nie wykluczam, że coś w sobie ma, ale kompletnie nie moja bajka - w mojej ocenie jest nieco infantylny (kto inny powie - zabawny)
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
|
|
|
|
#4777 | |
|
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
A to http://www.fragrantica.com/perfume/R...013-18764.html są nowe reformulowane .
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa ![]() -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. ![]() |
|
|
|
|
#4778 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 1 010
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
La Petite Robe Noir - po psiknięciu wiśniowa nalewka, po kilku godzinach wiśniowo-lukrecjowy kisiel podszyty pudrem
|
|
|
|
#4779 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Orlando Jardins d’Ecrivains okropny
ostre goździki, fryzjerskie mydło, a pod nim nuta zwierzęca zajeżdżająca kupąBal Masque Nez a Nez czuję wiśnie na piżmowo-pudrowym tle, nienachalny ale niszą trudno go nazwać, mógłby sobie spokojnie stać w D. lub S. ![]() Habanos Royal Crown - mocarz! ostre, alkoholowo-ziołowe otwarcie bardzo przypomina mi krople nasercowe, waleriana na spirytusie, tak, to ten klimat |
|
|
|
#4780 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 3 514
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Miss Dior Le Parfum - nie jestem jeszcze pewna ale chyba nie dołączę do grona fanek - chyba naprawdę nie lubię dominującej paczuli, to jest właśnie 'ta nuta', która mi psuje wieeeeele hitów perfumerii. Fermentująco przesłodzona miodowata róża - to tak wstępnie. Wykonam jeszcze testy skórne żeby się upewnić, ale szanse ma małe
__________________
tak pachnę |
|
|
|
#4781 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
![]() nie wiem, jak to możliwe, że mój nos go WCALE nie rejestruje
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
|
|
|
|
#4782 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 093
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
La Vie Est Belle - testowałam je rok temu, na blotterze. Pamiętam, że spodobały mi się, pomimo wybitnie mainstreamowego charakteru. Ostatnio zachciało mi się odlewki, no i nabyłam ją, bazując na tym mętnym wspomnieniu, obawiając się tak często spotykanych porównań do Flowerbomb, których nie lubię. Na szczęście zostałam pozytywnie zaskoczona, bo o ile za Flowerbomb nie przepadam, tak LVEB nosi mi się nadzwyczaj komfortowo, zarówno na nadgarstku, jak i globalnie.
Bardzo podoba mi się otwarcie - plastry soczystej, dojrzałej gruszki skąpane w gęstym soku z czarnej porzeczki plus odrobina stonowanej, czekoladowej paczuli (co mnie dziwi, bo nie spodziewałam się jej w otwarciu). Kolejna faza może być faktycznie trudna do przejścia, bo wszystko to, co jest w otwarciu, zostaje zalane morzem płynnego karmelu, w którym zatopione są słodkie, orzechowo-czekoladowe praliny, a nad całością unosi się chmura suchej, pylistej wanilii. Stężenie słodyczy może powalić, na szczęście wychodzę bez szwanku w kontakcie z nią. Może dzięki temu, że w końcowym etapie pojawia się elegancki, pudrowy irys, który przełamuje tę słodycz? Baza jest zdecydowanie łagodniejsza, bardziej stonowana, znów pojawia się paczula, w takiej samej formie jak w otwarciu, ponadto odrobina akcentów drzewnych no i wciąż ten irys, doskonała równowaga dla słodyczy. Trwałość bardzo dobra, intensywność również, muszę uważać na dawkowanie, żeby nie przedobrzyć. Edytowane przez Pin up girl Czas edycji: 2013-10-12 o 23:04 |
|
|
|
#4783 | |
|
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
i w ogóle uważam za skrajny skandal nadanie tej nazwy takiemu kompotowi ![]() ja tak mam z Coco Mademoiselle - ile bym na siebie nie wylała , przez pierwsze 10 minut czuć leciuśki i słabowity ślad czegoś kfiatkowego , a po tych 10 minutach wszystko znika na amen
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa ![]() -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. ![]() |
|
|
|
|
#4784 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
![]() A Mademoiselle są na mnie trwałe jak nie wiem co.
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
|
|
|
|
#4785 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 2 443
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
![]() Mam jeszcze jakieś 1/3 butelczyny, ale... rozpatrzę zakup, jeśli stare są jeszcze dostępne. ---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ---------- A te nowe Femme gdzie można przetestować? ---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ---------- W temacie: Duel Goutal rzeczywiście ładna herbatka (czarna), z czymś zielonym nieustająco obecnym. Na apaszce przetrwało do nastęnego dnia.
__________________
Szukam książkowo: Stanisław Płaza Historia prawa w Polsce na tle porównawczym X-XVIII w., t. I-IV. Tom II Polska pod zaborami najbardziej
![]() |
|
|
|
|
#4786 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 906
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Patchouli Leaves Montale – początek rzeczywiście paczulowy, ziemisty, nieco nawet apteczny, ale później zaczyna dominować ambra, mocno osłodzona wanilią. Ładny zapach, pasuje mi do pogody za oknem. Świetna trwałość, choć raczej bliskoskórny.
Rose d'Amour Rosine – piękna, klasyczna róża wymieszana z aldehydami, galbanum i lekko mydlanym irysem. Kojarzy mi się nieco z Joy, momentami czuć też echa Nahemy. Niestety, po dwóch godzinach zapach traci na sile, zmienia się w pudrowo – różaną mgiełkę i cichnie. Baza jest blada i rozczarowująca, ale dam im jeszcze szansę w inny dzień. Poison Dior – testowałam nową wersję – rzeczywiście nie jest to ten sam zapach co kiedyś. Niegdyś ociekał sokiem ze śliwek i miodem, a tło robiła mordercza tuberoza, ale teraz nadal mi się podoba. Zapach jest grzeczniejszy, bardziej owocowy niż orientalny, tuberozę czuć nadal, ale delikatną i nie narzucającą się. Całość jest nadal mocna, intensywna i nieziemsko trwała, ale teraz już nie zabija otoczenia i jednocześnie niestety już nie fascynuje jak kiedyś. Ale wciąż lubię te perfumy Terrasse a St – Germain Jul et Mad – kwaśnawa róża wymieszana z lekko cierpkimi cytrusami i paczulą, wyczuwam też odrobinę szafranu. Przyjemny zapach, ale nic specjalnego. Raczej bliskoskórny. Sweet Musk Farmacia SS. Annunziata – początek to słodkawe, mydlane piżmo połączone z dość rozwodnionym akordem różanym. Z czasem nuta mydła robi się coraz silniejsza, dołącza niezbyt ciekawa wanilia, róża niestety znika. Rozczarowujący. Rosa d'Inverno Hilde Soliani – nuty intrygujące: róża, plastik, stal. Plastiku nie czuję, sam zapach interesujący – ładna, słodko – metaliczna róża, wymieszana zgrabnie z mroźnymi aldehydami. Odrobinę przypomina mi Donnę Villoresiego, bo róża tutaj ma też wyraźną wytrawno – ostrą nutę przypominającą mi kwiat goździka. Bardzo przyjemny.
__________________
Some organisms are so good at camouflage they forget they exist. |
|
|
|
#4787 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
jeśli jesteś zainteresowana, zapraszam na pvTestowałam Kamień filozoficzny Durbano i nie spodobał mi się Silver Iris Atelier Cologne początek świetny! marchewkowy i kłączowy, lekko ziemisty i metaliczny ale z biegiem czasu wysłodził się niemiłosiernie i zatracił cały urok Bois D`argent Dior pachnie grzybem, dorodną pieczarą Dziewczyny mówiły, że słodki, ale ja nie czułam słodyczy tylko wytrawną grzybnię, duży fuj i rozczarowanieedit: po ponownym teście jednak jest słodki, ale i tak grzyba czuć doskonale ![]() Eutopie nr 3 dominuje znana nuta z FdB i Lutensowskich Bois'ów brzoskwinia czy inna śliwka, która się na mnie kwasi, a w tle oud a sponsorem testów była Daffi
Edytowane przez kriss_de_valnor Czas edycji: 2013-10-19 o 10:56 Powód: sprostowanie do Diora:) |
|
|
|
|
#4788 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 906
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
, muszę się nią zająć.
__________________
Some organisms are so good at camouflage they forget they exist. Edytowane przez lady Vader Czas edycji: 2013-10-13 o 23:09 |
|
|
|
|
#4789 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
O! Czyżby Lotruła miały godnego konkurenta?
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#4790 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
już bardziej w klimacie jest Gershwin Marii Candidy |
|
|
|
|
#4791 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
![]() Cytat:
Grzybem nr 1 (bez kadzidła, za to ze ściółką i lekką zgnilizną) jest i tak Thundra
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
||
|
|
|
#4792 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
ooo tak, Thundra, Black March i Wild Hunt od CB IHP w jednym domu stali
|
|
|
|
|
#4793 | |
|
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
http://www.iperfumy.pl/rochas/femme-...wa-dla-kobiet/
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa ![]() -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. ![]() |
|
|
|
|
#4794 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 2 443
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Cytat:
__________________
Szukam książkowo: Stanisław Płaza Historia prawa w Polsce na tle porównawczym X-XVIII w., t. I-IV. Tom II Polska pod zaborami najbardziej
![]() |
|
|
|
|
#4795 |
|
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Chyba muszę sobie nos przeszczepić , albo mózg , albo jedno i drugie... bo przeszczep skóry zbyt skomplikowany
![]() Miss Dior Le Parfum - na początku pojawiają się jakieś nuty przypominające mi Smoka , potem jakieś owocki , potem coś jakby ślad szypru , a potem robi się ogólny kąpocik , paczuli nie stwierdzam ![]() Nero Assoluto Cavalli - tyle w nim czerni co mrówek na lodowcu herbata z jabłkiem a potem szybko przechodzi w jakieś słodkawe coś , na pewno nie wanilię , jakieś kfiatkoowocki ![]() Alien Essence Absolue czyli żółta pupa wg terminologii Ju - bardzo piękny zapach maciejki ![]() Na szczęście ponownie testowane Roses de Chloe pachniały jak powinny - różą , nie wycięły żadnego psikusa , ufff
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa ![]() -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. ![]() |
|
|
|
#4796 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 164
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
|
|
|
|
#4797 |
|
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
![]() Edit - Alien EA pachnie po rozwinięciu jak bazarowa podróba Addicta
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa ![]() -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. ![]() |
|
|
|
#4798 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 906
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
Classic Chypre Esteban – przyjemny, ziołowo – zielony szypr. Z początku dość wytrawny, później robi się słodszy, dzięki wanilii i paczuli z dodatkiem przypraw, ale wciąż ma wyraźnie ziołowy charakter. Dość męski w klimacie. Trochę mnie rozczarował, bo liczyłam, że będzie mocniejszy, a jest delikatny i raczej nietrwały.
Encre Noire pour Elle Lalique – początkowe nuty bardzo mi się podobają – kremowa róża wymieszana z białym piżmem, wdzięczna, miękka i kobieca. Gdyby zapach dalej utrzymywał ten poziom to z pewnością kupiłabym flaszkę, ale niestety, z każdą godziną zapach marnieje, rozcieńcza się i po krótkim czasie na skórze zostaje tylko delikatna i sztuczna nuta białego piżma. Duże rozczarowanie. Byzance Rochas – nie mogę się niestety przekonać do tego zapachu. Nut sporo i większość to moje ulubione, ale czuję jedynie lekko pudrowe aldehydy wymieszane z przyprawami, z których na czoło wybija się kardamon. Brakuje mi tutaj trochę kwiatów, bo lubię ich połączenie z aldehydami, a te przyprawy trochę za bardzo tutaj dominują. Cuir de Nacre Ann Gerard – początek świetny – aldehydy w połączeniu z irysem i delikatną nutą skóry. Bardzo fajny retro-klimacik. Niestety później zamiera na skórze i trzeba mocno wcisnąć nos w skórę, by cokolwiek poczuć. Trwałość i intensywność skandaliczne. Szkoda. Mukhallat al Oudh Rasasi – trochę kwiatów i owoców, wszystko okraszone szczyptą bardzo delikatnego oud, który z biegiem czasu przytłacza resztę. Całość bardzo rozcieńczona i słabo wyczuwalna na skórze. I to wszystko – wylałam na siebie prawie całą próbke tego olejku, a efekt jest niestety mizerny.
__________________
Some organisms are so good at camouflage they forget they exist. |
|
|
|
#4799 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 064
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
1996 Byredo - miękki, pudrowo-fiołkowy zamsz. Nie ma w nim niczego kontrowersyjnego
Kinsky - metaliczno-marihuanowy, nieco koloński Coze PG - goździki, dużo goździków wysładzajacych się po czasie i dymnych, ale ciągle pachnących dentystycznie Coal Andrea Maack - strzeliste kadzidło, przestrzenne i wysokie, raczej abstrakcyjne niż kościelne. W pierwszych nutach kojarzy mi się z Rock Crystal Durbano, choć nie ma tej mocy, w późniejszych wchodzą niskie, słodsze tony. Ładne |
|
|
|
#4800 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
|
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Perfumy
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:11.





. Bardzo ciekawe piżmo, bywa porównywany z Musc Khoublai Khan Lutensa, ale moim zdaniem jest o wiele bardziej interesujący.
Femme bez mechu to nie Femme 




ostre goździki, fryzjerskie mydło, a pod nim nuta zwierzęca zajeżdżająca kupą
i w ogóle uważam za skrajny skandal nadanie tej nazwy takiemu kompotowi

Dziewczyny mówiły, że słodki, ale ja nie czułam słodyczy tylko wytrawną grzybnię, duży fuj i rozczarowanie




