Kiedy smutno, kiedy źle, z Tżtówkami napij się! Tżtówki i EksTeżetówki 2008 po raz 14

[gothka152]

Jadę niedługo zapolować na jakąś sukienkę

[matallewar]

Napisane przez margaa

Chyba pisałam ale podwórze jestem informatykiem .
Jak tam mija wam dzionek dziewczyny ja siedzę w pracy do 16 i na zakupy bo lodówka pusta

A jakiego typu informatykiem?

[moniczka_90]

Napisane przez gothka152

Jadę niedługo zapolować na jakąś sukienkę

ślubną ?

[Aniaa_89]

hej

ja rano w pracy byłam potem z przyjaciółką się widziałam, na zakupy poszłyśmy, ale nic ciekawe sobie nie upatrzyłam
a teraz już słodki relaks, potem może coś na uczelnię porobię, choć nie wiem czy będzie mi się chciało

humor mam lipny, TŻ mnie wkurza

[gothka152]

Napisane przez moniczka_90

ślubną ?

Nie

W sobotę mam wyjazd z niepełnosprawnymi i chcę być jak milion dolców

[jusiowa]

Hej wam. Ja już po pracy dziś, byłam też na większych zakupach i połowa reszty moich funduszy poszła się **** Masakra, jakie te życie samotniczki drogie

Aha, i chciałam przeprosić dziewczyny, które mają dostać ode mnie kartkę... Wyślę je dopiero jutro, bo musiałam czekać do świąt na jakiś mały przypływ gotówki bo nie miałam za co ich kupić... Także bardzo was przepraszam

[Visez]

Napisane przez gothka152

Muszę w końcu pościelić łózko po dwóch spędzonych w nim dniach Napisać coś w pamiętniku i ogarnąć pokój bo jutro tż przyjeżdża.
I chyba jeszcze wykąpię świnkę

Wyczuwam związek pogrubionego

[Katuszka89]

Groszek, Lichelle dziękuję ślicznie za kartki

[moniczka_90]

robię TŻwi murzynka

[jusiowa]

Napisane przez moniczka_90

robię TŻwi murzynka

już się pogodziliście?

[moniczka_90]

Napisane przez jusiowa

już się pogodziliście?

ale my nie byliśmy pokłóceni ja cos powiedzialam a on sie obraził ale już mu przeszło

[Lichelle]

czesc wam

[gothka152]

Napisane przez Visez

Wyczuwam związek pogrubionego

Nie przyjedzie, pożarliśmy się. Ale sam zaczął temat zaręczyn.

No to trudno, płakać nie będę. Kupiłam dziś sobie śliczną bluzkę na sobotę, sukienkę i szalik.
W sobotę czeka mnie piękny dzień a jego focha mam daleko gdzieś.

[goplankowa]

Napisane przez gothka152

Ja naprawdę robię, co mogę ale on nie wykazuje woli życia... O poprzednią świnkę walczyłam na siłę i do dziś mam wyrzuty sumienia, że może padła z głodu bo karmiłam ją nawet wtedy, jak już wypluwała. Tej wolę oszczędzić bólu Uśpienie nie boli, prawda?

Ja bym się nie chciała zaręczyć ani w święta ani walentynki

Biedna

Ja też bym nie chciała ^^

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Napisane przez Vallotka

No masz racje. Jakbym się zaręczyła to chciałabym mówić o tym wszystkim. Dzisiaj byłam u Tż na obiedzie świątecznym i jego rodzina za każdym razem podkreślała, że jestem tylko dziewczyną, nikim ważnym i nawet się nie zaręczamy bo widocznie to nic poważnego. Jakoś mi się przykro zrobiło

Też zrobiłoby mi się przykro ! Cała rodzina czy rodzice? I w jaki sposób to mówili

[moniczka_90]

Napisane przez gothka152

Nie przyjedzie, pożarliśmy się. Ale sam zaczął temat zaręczyn.

No to trudno, płakać nie będę. Kupiłam dziś sobie śliczną bluzkę na sobotę, sukienkę i szalik.
W sobotę czeka mnie piękny dzień a jego focha mam daleko gdzieś.

ojj ale o co poszło ?

[goplankowa]

Napisane przez Visez

Znajomy na fb właśnie walnął "dziękuję za pamięć". Ma dziś urodziny, wyświetla się przypomnienie i dostał dużo życzeń. PAMIĘĆ... hehe ciekawe ile by dostał gdyby nie było przypomnienia

O właśnie dlatego na facebooku ja składam tylko tym co pamiętam ^^ albo pamiętałam ale mi umknęło. A nie komuś z kim prawie nie rozmawiam

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

Napisane przez Vallotka

Ja też co jakiś czas usuwam osoby z którymi nie mam kontaktu i te które "cześć" nawet nie powiedzą.

Ja takich przyjmowałam na nk, ale nk już nie mam i na facebooku już staram się nie przyjmować takich

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Napisane przez Katuszka89

też mam 50% :P

wczoraj chrzestny się pytał czy ten mały prezencik na choince to był pierścionek zaręczynowy, a ja parsknełam śmiechem i nie umiałam przestać się śmiać, aż się popłakałam, jeszcze TŻ mi jakimiś tekstami do ucha rzucał że już mnie brzuch bolał. no i chrzestny zaczął mówić że to już chyba najwyższy czas i takie tam chciałam coś mu powiedzieć ale TŻ mnie kopnął w nogę żeby nie było zgrzytów


dobrze że ja się nie widuję rodziną TŻta (zwłaszcza z jego mamą) bo nie wiem czy by nie było podobnie kiedyś miałam z nimi dobry kontakt a teraz jakaś lipa...

a pisałaś już czym się zajmujecie? albo przegapiłam

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

koleżanka z gimnazjum się zaręczyła sprawdziłam ile już jest ze swoim chłopakiem/narzeczonym no i od czerwca 2012
a nam w marcu pyknie 5 lat i cisza kurde trzeba było kuć żelazo póki gorące

Mnie też trochę osób męczy ze ślubem. Ale nie kumają, że nie stać nas na to W święta z TŻ gadaliśmy o tym i powiedział, że gdyby tylko były pieniądze.. bo nie ma na pierścionek

czerwiec 2012 jak ja widzę takich ludzi co się zaręczają, potem są w związku, potem wolni, to skomplikowane, potem znów zaręczeni

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

Napisane przez gwiazdeczka172

Hej Dziewczyny, u mnie powiedzmy, że jest ok. Jak wróciłam do domu to miałam gości, więc posiedziałam z dzieciaczkami, no ale potem poszłam do siebie do pokoju i oglądałam serial. Tata przyszedł wieczorem i troche pogadaliśmy. ZObaczymy jak to dalej będzie

Najważniejsza jest rozmowa teraz tylko czekać i głowa do góry

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

Napisane przez matallewar

Haha
Nie, ja też czekam, aż tłum przejdzie.
Idziemy z siostrą na "Zmierzch" dopiero
Nie, żebym była wielką fanką, ale jak byłam na wszystkich poprzednich, to i na ten idę

Ja u kumpeli jak chyba 1 cześć oglądałam to zasnęłam

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

Nadrobiłam Was

Ja dziś po pracy zdrzemnęłam się, zobaczyłam się z TŻ i taki spokojny bardzo miły wieczór spędziliśmy Najpierw mama zrobiła mu kolacje, czyli krokiety babci które uwielbia ^^ , z kumpelą gadaliśmy i ustaliliśmy menu sylwestrowe do końca, potem on oglądał kiepskich a ja grałam se w angry birds na jego nowym fonie i taki śmieszny wieczór. w końcu trochę humoru.

[nniee]

No ja dziś obczaiłam, że dziewczyna z mojego rocznika, poznała w tym roku w marcu kolesia, teraz 8.grudnia już brali ślub...w Stanach american dream ciekawe jak długo pociągną, z tego co wiem, koleś niezły pies na baby, także ten...szczęścia im życzę za oceanem

[Aniaa_89]

Napisane przez nniee

No ja dziś obczaiłam, że dziewczyna z mojego rocznika, poznała w tym roku w marcu kolesia, teraz 8.grudnia już brali ślub...w Stanach american dream ciekawe jak długo pociągną, z tego co wiem, koleś niezły pies na baby, także ten...szczęścia im życzę za oceanem

obstawiam wpadkę skoro tak szybko ślub
zazwyczaj jak szybki i nagły ślub to dlatego że laska zaciążyła

[goplankowa]

Napisane przez nniee

No ja dziś obczaiłam, że dziewczyna z mojego rocznika, poznała w tym roku w marcu kolesia, teraz 8.grudnia już brali ślub...w Stanach american dream ciekawe jak długo pociągną, z tego co wiem, koleś niezły pies na baby, także ten...szczęścia im życzę za oceanem

masakra mam koleżankę, która się zaręczyła po jakichś 3 miesiącach bycia z facetem jak dobrze pamiętam ( a po rozstaniu się z byłym po 4 latach związku ), po roku ślub i żyje im się dobrze. także różnie to bywa. ale bawi mnie jak takie małolaty nie traktują życia poważnie, ale zaręczają się szybko, chyba tylko dla szpanu

[Vallotka]

Napisane przez goplankowa

Też zrobiłoby mi się przykro ! Cała rodzina czy rodzice? I w jaki sposób to mówili

Tzn rodzice, brat i bratowa bo tylko oni byli. Tak za każdym razem. A to brat przypadkiem do swojej matki "to daj swojej synowej... o przepraszam, dziewczynie K. ona pewnie synową nie będzie" A to do bratanicy która mówiła do mnie ciociu i w pewnym momencie jej matka powiedziała. "to jest Pani. Twoją ciocią pewnie nigdy nie będzie"

[goplankowa]

Napisane przez Vallotka

Tzn rodzice, brat i bratowa bo tylko oni byli. Tak za każdym razem. A to brat przypadkiem do swojej matki "to daj swojej synowej... o przepraszam, dziewczynie K. ona pewnie synową nie będzie" A to do bratanicy która mówiła do mnie ciociu i w pewnym momencie jej matka powiedziała. "to jest Pani. Twoją ciocią pewnie nigdy nie będzie"

Chyba żartujesz? TŻ nic na to? Ja bym odeszła od stołu

[Vallotka]

Napisane przez goplankowa

Chyba żartujesz? TŻ nic na to? Ja bym odeszła od stołu

Ja jakoś to zniosłam i nic nie mówiłam. Nie chciałam im dać tej satysfakcji. Później tylko w domu popłakałam. Mojego Tż takie teksty nie ruszają. Uważa, że najważniejsze żeby nam się udało a później będą nam zazdrościć. Pewnie już zazdroszczą.

[Aniaa_89]

Napisane przez Vallotka

Ja jakoś to zniosłam i nic nie mówiłam. Nie chciałam im dać tej satysfakcji. Później tylko w domu popłakałam. Mojego Tż takie teksty nie ruszają. Uważa, że najważniejsze żeby nam się udało a później będą nam zazdrościć. Pewnie już zazdroszczą.

TŻ powinien na to jakoś zareagować
to, że on nic nie mówi na takie komentarze pewnie tylko utwierdza ich w tym co mówią i dlatego wyskakują z takimi tekstami

[Vallotka]

Napisane przez Aniaa_89

TŻ powinien na to jakoś zareagować
to, że on nic nie mówi na takie komentarze pewnie tylko utwierdza ich w tym co mówią i dlatego wyskakują z takimi tekstami

Ale to wszystko świadczy o ich kulturze tzn o jej braku. Normalny człowiek może sobie myśleć różnie ale takich rzeczy nie mówi. No ale cóż... było minęło.

[moniczka_90]

Napisane przez Aniaa_89

obstawiam wpadkę skoro tak szybko ślub
zazwyczaj jak szybki i nagły ślub to dlatego że laska zaciążyła

eee wcale niekoniecznie patrząc np. na życiorys mojej mamy to w moim wieku już była dawno po ślubie i mój brat miał pół roku wcale nie wpadli bo zrobili go jakieś 3 miesiąc po ślubie a pobrali sie po ROKU znajomości i jakoś żyją do teraz wiadomo, ze teraz inne czasy itp. ale też nie ma co każdego mierzyć tą sama miara.

---------- Dopisano o 00:12 ---------- Poprzedni post napisano o 00:08 ----------

Napisane przez Vallotka

Ale to wszystko świadczy o ich kulturze tzn o jej braku. Normalny człowiek może sobie myśleć różnie ale takich rzeczy nie mówi. No ale cóż... było minęło.

no sory nie chce być jakas niemiła czy coś ale ja bym nie była z kolesiem który by mnie nie obronił w takiej sytuacji i nic nie powiedział troche to dziwne

[Aniaa_89]

Napisane przez moniczka_90

eee wcale niekoniecznie patrząc np. na życiorys mojej mamy to w moim wieku już była dawno po ślubie i mój brat miał pół roku wcale nie wpadli bo zrobili go jakieś 3 miesiąc po ślubie a pobrali sie po ROKU znajomości i jakoś żyją do teraz wiadomo, ze teraz inne czasy itp. ale też nie ma co każdego mierzyć tą sama miara.

dlatego napisałam, że zazwyczaj
kiedyś było inaczej ale teraz w 90% jak taki szybki ślub to wyniki z wpadki

---------- Dopisano o 00:16 ---------- Poprzedni post napisano o 00:14 ----------

Napisane przez moniczka_90

no sory nie chce być jakas niemiła czy coś ale ja bym nie była z kolesiem który by mnie nie obronił w takiej sytuacji i nic nie powiedział troche to dziwne

no właśnie
bo jego rodzina jest dziwna i nie powinni się tak zachowywać w stosunku do Ciebie i źle to o nich świadczy itd.
Ale tak czy siak TŻ powinien zareagować.
A w ten sposób, jak nie reaguje w ogóle, to daje im przyzwolenie na takie traktowanie Ciebie

[nniee]

Napisane przez Aniaa_89

obstawiam wpadkę skoro tak szybko ślub
zazwyczaj jak szybki i nagły ślub to dlatego że laska zaciążyła

No właśnie nie, dzieciaczka się nie spodziewają

Napisane przez Vallotka

Ale to wszystko świadczy o ich kulturze tzn o jej braku. Normalny człowiek może sobie myśleć różnie ale takich rzeczy nie mówi. No ale cóż... było minęło.

Ugh, ja bym nie wytrzymała czegoś takiego.
Rodzice M. też byli do mnie źle nastawieni, ale no, z czasem się przekonali, tak może w ciągu roku-półtorej, a nie, że tyle jesteście razem a oni ciągle tak samo... Nie rozumiem.

[goplankowa]

Napisane przez Vallotka

Ja jakoś to zniosłam i nic nie mówiłam. Nie chciałam im dać tej satysfakcji. Później tylko w domu popłakałam. Mojego Tż takie teksty nie ruszają. Uważa, że najważniejsze żeby nam się udało a później będą nam zazdrościć. Pewnie już zazdroszczą.

Powinien zareagować ! Przecież to Jego rodzina a Twoja przyszła rodzina. Mi od razu łzy by się pocisły przy stole.

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------

Napisane przez Vallotka

Ale to wszystko świadczy o ich kulturze tzn o jej braku. Normalny człowiek może sobie myśleć różnie ale takich rzeczy nie mówi. No ale cóż... było minęło.

Było minęło, ale te sytuacje będą się powtarzać

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Witam Ja miałam wstać o 7 i znów się nie udało A nauka czeka Robiła któraś BIZNES PLAN?

[matallewar]

Napisane przez goplankowa

Mnie też trochę osób męczy ze ślubem. Ale nie kumają, że nie stać nas na to W święta z TŻ gadaliśmy o tym i powiedział, że gdyby tylko były pieniądze.. bo nie ma na pierścionek

Mój tż też nie miał
Więc dostałam srebrny za jakieś 20 zł kupiony
I wcale nie żałuję, że nie jest złoty i z brylantem

Ze ślubem gorzej, bo tu już kasę mieć trzeba

Napisane przez Vallotka

Ale to wszystko świadczy o ich kulturze tzn o jej braku. Normalny człowiek może sobie myśleć różnie ale takich rzeczy nie mówi. No ale cóż... było minęło.

Masakra...
Moja teściowa niewiele lepsza. Na wiadomość o zaręczynach zareagowała: "Po☠☠☠☠☠☠☠iło Was?". Także ten. W sumie my po 6 miesiącach się zaręczyliśmy, po 1,5 roku ślub braliśmy i tak jakoś już ponad 4 lata nam minęło...

Napisane przez goplankowa

Witam Ja miałam wstać o 7 i znów się nie udało A nauka czeka Robiła któraś BIZNES PLAN?

Ja nie, ale mój tż pisał dla swojej firmy
A co studiujesz? Widzę, że licencjat piszesz

[goplankowa]

Napisane przez matallewar

Mój tż też nie miał
Więc dostałam srebrny za jakieś 20 zł kupiony
I wcale nie żałuję, że nie jest złoty i z brylantem

Ze ślubem gorzej, bo tu już kasę mieć trzeba


Masakra...
Moja teściowa niewiele lepsza. Na wiadomość o zaręczynach zareagowała: "Po☠☠☠☠☠☠☠iło Was?". Także ten. W sumie my po 6 miesiącach się zaręczyliśmy, po 1,5 roku ślub braliśmy i tak jakoś już ponad 4 lata nam minęło...


Ja nie, ale mój tż pisał dla swojej firmy
A co studiujesz? Widzę, że licencjat piszesz

Oo. W serialu M jak Miłość Piotrek Kindze kupił z automatu za 1 zł Nie oświadcza się bo i tak nie mamy gdzie mieszkać i za co ślub brać więc mówi że bez sensu się oświadczać :p

Finanse i rachunkowość i mamy zrobić biznes plan czego chcemy i grupami go wybronić mam wzór, gdzie tylko uzupełniać tabelki ale masakra i jakieś wyliczenia o których nie mam pojęcia