Koty - część VIII

[monika_sonia]

Napisane przez zakonna

Ja raz tylko policzyłam ile mnie pieski kosztują nie chcę mówić jakie mi kwoty wyszły...

Mi w tamtym roku z dwa tysiące na samego weta wyszło . Albo więcej . Żwirek kupuję raz w roku i udaję, że mi z nieba spada i jest za darmo , korzystam cały rok i nie myślę, że zapłaciłam. To samo staram się robić z suchym. Mokre i zabawki ostatnio co kwartał kupuję za parę stów, bo hurtem taniej. Cieszy mnie, jak one mają coś lepszego, nawet kosztem tego, że ja mam wtedy coś gorszego albo nic . One mają być niemartwiącymi się o nic kulkami szczęścia.

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Iwona nic nie wygrałaś, ja już w tym miesiącu odbierałam jakieś paczki dla kotów, tylko nie pamiętam z czym hmm ale na pewno coś było .

[iwona1110]

Monika dziś jest pierwszy kwietnia. Nie mogłaś w tym miesiącu nic odebrać!!!
Gdzie zdjęcia kotów? Ciągle o nie meczysz a sama nic nie dodajesz. FOCH!

[monika_sonia]

W ogóle śmieszne jest pisanie, że ktoś ma fioła na punkcie kotów tylko dlatego, że karmi go według jego potrzeb tj. mięsem.
To tak, jakby pisać, że ktoś ma fioła na punkcie królika bo mu daje marchewki, albo ma fioła na punkcie swoim bo nie żywi się energią słoneczną.

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Już jest kwiecień?!

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Borze kwiecień jest co się stało z końcówką marca -.-.
Zdjęcia to nie wiem chyba w wakacje .

[stasiek]

to moze mi poradzicie cos, jutro bede suche zamawiac i nie wiem jakie wybrac. Lubia Taste of wild i Acane rybna, ale moze by wziac cos innego malego do sprobowania?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Malla]

A wiecie, że dopiero mi się skończył wór CBE przywieziony razem z Niunią? Kosztował 80 zł.

Napisane przez Bela03

Tylko, że dobroci i nadawania nie sprawdzi się przez to jaką karmę poda się w ankiecie. Nie mówiąc już o tym, że dobrego domu nie znajdzie się ciągając kota po supermarketach.

Domu nie wybiera się przez zasobność portfela, tylko oceniając nastawienie i znajomość potrzeb kota. Kandydat musi być świadomy, że koszty obecności zwierzaka mogą być wysokie (np. wymiana zasikanej kanapy) i że trzeba poświęcać mu dużo czasu. Ludzie muszą być w stanie dać z siebie jak najwięcej i nie o kasę chodzi. Takie rzeczy wychodzą już nawet w rozmowach telefonicznych przed wizytą. Sterylizacja to najmniejszy problem, namówienie do osiatkowania balkonu graniczy czasem z niemożliwością.

W fundacji, z której brałam kota warunki są dość restrykcyjne i koty nie schodzą jak świeże bułeczki, ale mieli do tej pory tylko 2 zwroty i mają pewność, że koty prócz miłości mają też dobre warunki. Dom tymczasowy z definicji nie może być lepszy od domu stałego.

Ludzie, którym adoptowałam kota, zmylili mnie radosnym przyjmowaniem karteczek, tabelek, ulotek. Ze łzami w oczach opowiadali o swoim poprzednim kocie jak o członku rodziny. Zapewniali, że kot będzie szalał z dzieckiem. Potem się okazało, że tamten kot w zasadzie tylko leżał na kanapie lub siedział na oknie i państwo byli bardzo zdziwieni, że ten młody kocurek biega i wciska się między doniczki (nie zdjęli doniczek z półki nad łóżkiem, bo poprzedni kot po niej nie chodził). "I naczynia wylizuje, i kradnie z patelni! Poprzedni kot tak nie robił, ten jest niewychowany, proszę go zabrać, bo zawieziemy go do kolegi, który ma dom pod lasem!"

Napisane przez Bela03

Tylko szpinak, oliwki, kartofle i zupki warzywne

Jak dobrze, że dziś Prima Aprilis i nie ruszają mnie takie żarty.

Napisane przez stasiek

to moze mi poradzicie cos, jutro bede suche zamawiac i nie wiem jakie wybrac. Lubia Taste of wild i Acane rybna, ale moze by wziac cos innego malego do sprobowania?

A czego nie lubią i na co Cię stać?

Właśnie się zorientowałam, że straciły ważność wszelkie kupony rabatowe i punkty bonusowe, jakie posiadałam...

[Nimfa20]

Napisane przez iwona1110

Do mnie idą dwie paczki bo też mi podzielili. I odebrałam dziś frontline z paczkomatu. A tydzień temu paczkę z MP. To cztery. Wygrałam;-)

Wygrany musi się podzielić

[Vivienne]

Napisane przez stasiek

pewnie te rzemyczki do konca nie wyszly

Napisane przez Malla

Kurczę Czyli to może kawałek rzemyka... Nie wspominał o przeczyszczeniu parafiną?

Nie wspominała, mówiła, że zobaczymy czy coś się zmieni i w czwartek będziemy inne opcje rozważać.

[Nimfa20]

Napisane przez monika_sonia

W ogóle śmieszne jest pisanie, że ktoś ma fioła na punkcie kotów tylko dlatego, że karmi go według jego potrzeb tj. mięsem.
To tak, jakby pisać, że ktoś ma fioła na punkcie królika bo mu daje marchewki, albo ma fioła na punkcie swoim bo nie żywi się energią słoneczną.

Hmm... Moje np. marchewki nie lubią , wolą buraki. Jabłka też w ostateczności. Czyli nie mam fioła na ich punkcie , bo nie daję marchewki

[stasiek]

Napisane przez Malla

A czego nie lubią i na co Cię stać?

Applaws z kurczakiem nie smakowal.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[monika_sonia]

Napisane przez Vivienne

Byłam u weta, mała coś ma w jelitach, koło odbytu zaległo jej trochę ropy, zapalenie się zrobilo... mam podawać niezliczone ilości pasty, tylko mokrą karmę, obserwować qpony, w czwartek do kontroli... jak coś będzie dalej to pewnie cięcie

Było usg? Dużo tego ma w jelitach? Nie martw się, skoro były kupony to jest drożność i nie będzie tragedii. Sonia była całkowicie zatkana, dostawała parafinę doustnie, lewatywy, pasty i inne cuda aż w końcu przeszło. Okrężnicę miała zagazowaną, później bąki puszczała. Nie znam się, ale trzymam kciuki, żeby i u Ciebie obyło się bez cięcia, bo to ostateczność.

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Nie znam się na królikach, niech jedzą co chcą. W końcu 'zwierzęta mają instynkt i nie zjedzą nic co im zaszkodzi'. Vivienne Twój kot najwyraźniej nie ma instynktu :P.

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Stasiek a miały Orijen? Jak nie jest za drogi i kotom nie przeszkadzają małe chrupki to ja bym to zamówiła. Szkoda, że nie możesz zamówić PoN, a może możesz?

[Vivienne]

Nie miala usg, wetka dzis mnie tak na szybko przyjela, badala mala tylko per rectum.

Ej! Jak nie ma instynktu jak pierwsza z rodzeństwa myszkę złapała i zjadla ona ma za duzy instynkt! Jest drapieżnikiem!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Bela03]

Napisane przez Malla

(nie zdjęli doniczek z półki nad łóżkiem, bo poprzedni kot po niej nie chodził).

A propos, mamy w korytarzu szafę z ikei, takie dwa drążki niczym nie zabezpieczone, coś w tym stylu http://www.sklep.ekaplast.com.pl/_va...szufladami.jpg

Macie jakiś pomysł co zrobić, żeby kotek się do niego nie dorwał?
Jeśli nic nie wymyślimy kiecki pójdą na wakacje, ale a nuz jest jakiś sposób

[Kretka666]

Napisane przez Bela03

A propos, mamy w korytarzu szafę z ikei, takie dwa drążki niczym nie zabezpieczone, coś w tym stylu http://www.sklep.ekaplast.com.pl/_va...szufladami.jpg

Macie jakiś pomysł co zrobić, żeby kotek się do niego nie dorwał?
Jeśli nic nie wymyślimy kiecki pójdą na wakacje, ale a nuz jest jakiś sposób

Jest możliwość, że się nie dorwie, nie muszą go kiecki interesować A gdzie je trzymasz? Jeśli np. w sypialni to może zamknij do niej drzwi? Nasze ubrania są bezpieczne, bo trzymamy w szafie w sypialni, która jest wiecznie dla kotów zamknięta.

[stasiek]

Napisane przez monika_sonia

[/COLOR]Stasiek a miały Orijen? Jak nie jest za drogi i kotom nie przeszkadzają małe chrupki to ja bym to zamówiła. Szkoda, że nie możesz zamówić PoN, a może możesz?

Orijen nie mialy. PoN w zadnym sklepie nie widzialam. Z tych dostepnych dla mnie zostaje jeszcze ZiwiPeak i Wild Cat, tez nie mialy zadnego.

Tak sie zastanawiam czy male chrupki im przeszkadzaja, rozgryzaja chrupki zawsze. To chodzi o polykanie w calosci, czy na czym polega problem z malymi chrupkami?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[daktylek1987]

Napisane przez Malla

Jak go nauczyłaś rzygania na podłogę?

Napisane przez Suvia

podłączam się w sumie jak u nas słychać charakterystyczne "szarpanie", to trzeba biec co sił i ratować któryś dywanik

Nic wymyślnego, przeganiałam, przekładałam na podłogę, głaskałam, chwaliłam jak już się na niej znalazły i zrobiły co trzeba. Jak znalazły się już na podłodze, to oprócz pochwalenia nie zwracałam na nie uwagi. Nie chciałam, żeby zrozumiały, że ogólnie pawiki są złe, tylko miejsce inne niż podłoga jest nieodpowiednie (coś jak nauka kuwety, tylko dłużej trwa przez to, że nie zdarza się tak często jak siuśki).
Czasem jak się zapomną, to nawet słysząc z innego pomieszczenia, że się zbiera, wystarczy, że powiem psik i już są na podłodze. Wszystkie koty tego wyuczyłam, więc da się.

Co do haftowania na dywaniki, to zauważyłam, że mimo nauki na podłogę, czasem lecą w kierunku wycieraczki przed kuwetami. Ale mi to nie przeszkadza, więc tego nie korygowałam. Nawet lepiej, bo jest gumowa i wystarczy potem przepłukać.

Napisane przez Malla

Jak można brać odpowiedzialność na ok. 20 lat za żywą istotę i nie poświęcić paru minut na użycie wyszukiwarki i przejrzenie paru nieskomplikowanych, nienaukowych stron w ojczystym języku?

Też mnie to dziwi.
Mi się marzy pies, duży, kudłaty i rasowy (mam upatrzonych kilka ras). Ale wiem jakie takie psy mają swoje wymagania. I mimo, że bardzo mi się marzy, to się wstrzymuję.

Ale ogólnie zauważyłam w dzisiejszych czasach niechęć do samodzielnego poszukiwania informacji. Wystarczy przejrzeć fora internetowe. Ile jest wątków z pytaniami na które można by uzyskać odpowiedź wpisując w wyszukiwarkę chociażby tytuł wątku, który jest zakładany dla danego pytania

Napisane przez monika_sonia

Phi, do mnie idą teraz TRZY paczki z zooplusa, bo się do jednej nie zmieściło moje zamówienie . Jakieś 100kg, ale część jest dla bezdomniaków.

Ja jak raz tak zamówiłam, wszystkie paczki przyszły jednocześnie, każda po niecałe 30 kg, to kuriera, który dowoził mi paczki od kilku miesięcy więcej nie zobaczyłam

Napisane przez monika_sonia

Mi w tamtym roku z dwa tysiące na samego weta wyszło . Albo więcej . Żwirek kupuję raz w roku i udaję, że mi z nieba spada i jest za darmo , korzystam cały rok i nie myślę, że zapłaciłam. To samo staram się robić z suchym. Mokre i zabawki ostatnio co kwartał kupuję za parę stów, bo hurtem taniej. Cieszy mnie, jak one mają coś lepszego, nawet kosztem tego, że ja mam wtedy coś gorszego albo nic . One mają być niemartwiącymi się o nic kulkami szczęścia.

Tak samo robię, zakupy raz na kilka miesięcy, o których szybko zapominam i potem się cieszę, że tak długo nie muszę nic kupować


W temacie podkradania z talerzy, to nigdy nie zapomnę miny Grubcia, który wpakował mi kiedyś łapkę prosto w chrzan i dawaj szybko do pyszczka oblizywać zanim pańcia pogoni.

[Kusum]

Napisane przez Vivienne

Byłam u weta, mała coś ma w jelitach, koło odbytu zaległo jej trochę ropy, zapalenie się zrobilo... mam podawać niezliczone ilości pasty, tylko mokrą karmę, obserwować qpony, w czwartek do kontroli... jak coś będzie dalej to pewnie cięcie

Biedna malutka. Prosze brzuszek od nas wymasowac

Napisane przez iwona1110

Do mnie idą dwie paczki bo też mi podzielili. I odebrałam dziś frontline z paczkomatu. A tydzień temu paczkę z MP. To cztery. Wygrałam;-)

Frontline dla kotow? Wlasnie sie zastanawiam czy moim nie zamowic na wyjazdy na dzialke. Kupilas taki w kropelkach?

[Bela03]

Napisane przez Kretka666

Jest możliwość, że się nie dorwie, nie muszą go kiecki interesować A gdzie je trzymasz? Jeśli np. w sypialni to może zamknij do niej drzwi? Nasze ubrania są bezpieczne, bo trzymamy w szafie w sypialni, która jest wiecznie dla kotów zamknięta.

W korytarzu Nigdzie indziej się nie mieszczą.
Poprzedni kot jak był malutki upodobał sobie wchodzenie do szafy z płaszczami, wspinanie się po nich i spanie na górze. Jedna garsonka mamy umarła przez niego. Na starość jak kota już nie właziła do szafy, często otwierała ją (zabezpieczana była na różne sposoby) tylko po to żeby pokazać, że umie.

[monika_sonia]

Napisane przez stasiek

Orijen nie mialy. PoN w zadnym sklepie nie widzialam. Z tych dostepnych dla mnie zostaje jeszcze ZiwiPeak i Wild Cat, tez nie mialy zadnego.

Tak sie zastanawiam czy male chrupki im przeszkadzaja, rozgryzaja chrupki zawsze. To chodzi o polykanie w calosci, czy na czym polega problem z malymi chrupkami?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wild Cat bierz, Wild Cat pyszny!

Tak, chodziło mi o połykanie.

[stasiek]

Napisane przez monika_sonia

Wild Cat bierz, Wild Cat pyszny!

Tak, chodziło mi o połykanie.

hahaha, probowalas? Jak pyszny to biore :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Malla]

Daniels nie lubi małych chrupek, próbuje je gryźć i biedny obraca tego chrupka w mordce, obraca i się frustruje, że na kieł nie wpada.

Nie widzi przyjemności w połykaniu

[ziazik]

Napisane przez daktylek1987

W temacie podkradania z talerzy, to nigdy nie zapomnę miny Grubcia, który wpakował mi kiedyś łapkę prosto w chrzan i dawaj szybko do pyszczka oblizywać zanim pańcia pogoni.

Euzebiusz wczoraj kradł groszek z talerza co prawda musiałam się uzbroić w cierpliwość, bo chyba z pięć minut suwał go po całym talerzu, zanim udało mu się chwycić, ale i tak jestem z niego dumna

[iwona1110]

Napisane przez Kusum

Frontline dla kotow? Wlasnie sie zastanawiam czy moim nie zamowic na wyjazdy na dzialke. Kupilas taki w kropelkach?

Tak - dla kotów. Kupiłam od razu na dwa miesiące bo jedna porcja na miesiąc zabezpiecza. Kupiłam ten w pipetkach po 0,5 ml.
Zastanawiałam się czy nie kupić w butelce 100 ml ale przeczytałam, że ma inne stężenie i trzeba więcej razy psikać na kota. Moje i tak nie są zadowolone jak coś przy nich majstruję.
W zeszłym roku na pierwszym spacerze Horus złapał kleszcza więc wolę się zabezpieczyć.

[esfira]

Napisane przez Malla

Daniels nie lubi małych chrupek, próbuje je gryźć i biedny obraca tego chrupka w mordce, obraca i się frustruje, że na kieł nie wpada.

Nie widzi przyjemności w połykaniu

Malla Co ty Danielsowi sugerujesz??

ja ostatnio nie wytrzymałam i kupiłam kotu znów RC Pure Feline Beauty, bo tą karmę tak dla odmiany je chętnie, a Applawsa dziobał jak za karę

[201703061432]

Cześć dziewczyny ;-) Byłam już u Was, z kotem Jumperem. Może pamiętacie Mam minipytanie. Otóż mój wstręciuch od roku jest na karmie gastrointensial, po problemach z jelitami, ale nie powiem, żeby ona do najtańszych należała i chciałabym go przerzucić na jakąś tańszą, ale nie badziewną. Jaka byście poleciły? Już dodałam do koszyka : Almo Nature (wołowina, królik i kurczak), Apllaws ( z kurczakiem, kurczak i łosoś) Bozita (outdoor&active) I jak to zrobić, żeby nie miał rozstroju brzuchola? i czy mu nie zaszkodzi jak będę próbowała co jakiś czas innej karmy?

[Kusum]

Napisane przez monika_sonia

Wild Cat bierz, Wild Cat pyszny!

Tak, chodziło mi o połykanie.

Jaki znów dziki kot? Acana? Bo też coś szukam do miksu

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Napisane przez madzia_12

Cześć dziewczyny ;-) Byłam już u Was, z kotem Jumperem. Może pamiętacie Mam minipytanie. Otóż mój wstręciuch od roku jest na karmie gastrointensial, po problemach z jelitami, ale nie powiem, żeby ona do najtańszych należała i chciałabym go przerzucić na jakąś tańszą, ale nie badziewną. Jaka byście poleciły? Już dodałam do koszyka : Almo Nature (wołowina, królik i kurczak), Apllaws ( z kurczakiem, kurczak i łosoś) Bozita (outdoor&active) I jak to zrobić, żeby nie miał rozstroju brzuchola? i czy mu nie zaszkodzi jak będę próbowała co jakiś czas innej karmy?

A ja Ci proponuje wziąć taką jak zawsze i jedną nową na domieszkę. Takie drastycznie przestawienie może sie źle skończyć.

[monika_sonia]

Wild Cat, zielony najlepszy.

Paczki dwie przyszły do mnie, trzecia się nie zmieściła do auta kurierowi z innymi paczkami (moje to trzy pudła wielkości lodówki) i będzie jutro.

[Kusum]

Napisane przez monika_sonia

Wild Cat, zielony najlepszy.

Paczki dwie przyszły do mnie, trzecia się nie zmieściła do auta kurierowi z innymi paczkami (moje to trzy pudła wielkości lodówki) i będzie jutro.

pokaż co kupiłaś
A z jakiego sklepu zamawiasz tego kota? Może zamówie jakis maly woreczek

[201703061432]

Napisane przez Kusum;45858697[COLOR=Silver

[/COLOR]

A ja Ci proponuje wziąć taką jak zawsze i jedną nową na domieszkę. Takie drastycznie przestawienie może sie źle skończyć.

dziękuję pousuwane

Napisane przez monika_sonia

Wild Cat, zielony najlepszy.

jaka to firma, bo na zoo+ nie wyszukuje takiej

[iwona1110]

Napisane przez Kusum

pokaż co kupiłaś
A z jakiego sklepu zamawiasz tego kota? Może zamówie jakis maly woreczek

Wild Cat był na Ekozwierzaku. Nie wiem czy jeszcze jest.

[monika_sonia]

Zamawiałam w Ekozwierzaku, ale mnie już nie stać, albo inaczej, na dłuższą metę mnie nie stać na taką karmę, wolę różne i troszkę tańsze. Zresztą teraz jedzą dla kotów z chorą wątrobą.

Wzięłam 2x40l CBE+, 24 puszki Intergra Sensitive na próbę (tak wiem, 24 na próbę -.-), 36 saszetek Animonda vom feinsten Select dla Soni, 24 puszki Cosmy Thai, 24 puszki te duże Miamor Feine Filets, wędkę Bird.
Do tego puszki i chrupki dla bezdomniaków, TOTW, Smilla.
Gratis dostanę łyżkę do nabierania karmy.
A jeszcze muszę zamówić puszki i suche Trovet Hepatic i będę miała zapas na długo.