Pulchne plotkują, czesem dietkują i nadzieje mają, że w 5. części sadło pokonają!

[krzysiek2405]

Witajcie.

[patisia123]

ja też bardzo doceniam moich przyjaciół i znajomych, czasem się zastanawiam co ja bym bez nich zrobiła :-(
no wiadomo, że przyjaźń>facet
chyba bym się zabiła jakbym została skazana tylko na faceta.
a wokół często to widzę, jak znalazł się facet to już nic poza nim, wszystkie znajomości poszły w las bo FACET.

[Joanna XL]

W tym tygodniu mimo wszystkich wpadek minus 1kg od soboty.... Postanowiła cieszuyc się z tego co jest(mogło być o wiele gorzej sądząc po ilości zarcia jaka wrzucalam)...

Zaraz ide mieszać owsianke udanej soboty

[swinka94]

Joanna gratuluję.

Krzysiek cześć, chcesz dołączyć?

Dziewczyny zgadzam się w 100%. Przyjaźń jest najważniejsza. Ale tylko ta prawdziwa, czyli osoby na które można zawsze liczyć.

[insane_p]

Dzien dobry

Ja wlasnie straciłam przyjaciolke jak znalazłam faceta. Poswiecalam jej dużo czasu mimo to, bo z TZtem nie widzieliśmy sie non stop. Ale sie obrazila i to na tak dziecinnym poziomie ze odwrocila sporo bliskich mi osób przeciwko mnie. Na szczęście to byla ostatnia klasa liceum. Potem studia i nowy start... Ale przez to do dziś nie mam takiej przyjaciolki no ciezko mi komuś zaufać.

[creature666]

Dobryyyyy!
U mnie równo -1kg 80.9!
Miłego dnia

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Co do przyjaźni - mam kilka osób, które traktuję jak przyjaciół tęsknię za czasami kiedy miałam "duuuużo mniej problemów na głowie"
A z przyjaciółmi nie ważne ile nie rozmawiam, czy ich nie widzę zawsze rozumiemy się bez słów

[patisia123]

Napisane przez creature666

A z przyjaciółmi nie ważne ile nie rozmawiam, czy ich nie widzę zawsze rozumiemy się bez słów

moje dwie przyjaciółki mieszkają teraz w Niemczech, ale zawsze jak przyjadą jest tak samo..jakby ciągle tu były

gratuluję spadku

[tamlin111]

Dobry.

Napisane przez Joanna XL

Zrobilam skalpel- ciężko było a pomyśleć ze na długo przed ciąża go odrzucilam bo był za łatwy... No ale na miękkich nogach ale skonczylam i od razu poczulam się lepiej- zamierzam kontynuować

Brawo

Napisane przez swinka94

Haha chyba ktoś mnie polubił. Mam zaproszenie na niedzielę na herbatę i ciastko, w najbliższej przyszłości na kolację ze śniadaniem i do restauracji na obiad

Zazdroszczę strasznie.
Ja też chcę gdzieś wyjść

Napisane przez Ashya_

Tamlin ja bardzo często czuje się samotna i siedzę w łóżku słuchając dolujacej muzy.. mam jedną przyjaciółkę bo reszta znajomości posypała się przez pie.rdoly albo głównie kolesia i wielką miłość na miesiąc albo bawiac się w szczęśliwa rodzinke, wpadka i bawią dziecko nie potrafiac rozmawiać na jakikolwiek temat niż kupki i płacz dzieci których nawet nie chciały... Jakoś tak uznaje ze przyjaciółką wartą o wiele więcej niż jakikolwiek facet i pewnie i tak kiedyś na lodzie zostanę ja się cieszę ze z rodzicami mieszkam bo bym się zabiła jakbym sama miała mieszkać

No co Ty? A mnie się kojarzysz z rozrywaną, szaloną istotą, która jest oblegana przez przyjaciół i wiecznie uśmiechnięta

Napisane przez patisia123

ja też bardzo doceniam moich przyjaciół i znajomych, czasem się zastanawiam co ja bym bez nich zrobiła :-(
no wiadomo, że przyjaźń>facet
chyba bym się zabiła jakbym została skazana tylko na faceta.
a wokół często to widzę, jak znalazł się facet to już nic poza nim, wszystkie znajomości poszły w las bo FACET.

Bardzo często tak jest. Ale ja nie odbieram tego jako skazanie na faceta. Na początku chciałoby się z nim spędzać każdą sekundę i po prostu szkoda czasu na innych i inne rzeczy Lepiej być z nim
Ważne aby właśnie nie odtrącić przyjaciół, aby umieć znaleźć złoty środek.
U mnie na przykład to Krop bardziej chce być razem, koledzy mu nie potrzebni, on chce być w domu, z nami. A mnie nosi.

Napisane przez Joanna XL

W tym tygodniu mimo wszystkich wpadek minus 1kg od soboty.... Postanowiła cieszuyc się z tego co jest(mogło być o wiele gorzej sądząc po ilości zarcia jaka wrzucalam)...

Napisane przez creature666

Dobryyyyy!
U mnie równo -1kg 80.9!
Miłego dnia

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Co do przyjaźni - mam kilka osób, które traktuję jak przyjaciół tęsknię za czasami kiedy miałam "duuuużo mniej problemów na głowie"
A z przyjaciółmi nie ważne ile nie rozmawiam, czy ich nie widzę zawsze rozumiemy się bez słów

za spadek.
Ja mam Asię, cieszę się, że w czerwcu zjeżdżają do Polski na stałe Teraz będziemy miały 90km do siebie a nie 1500

Na wadze 57,6.

[insane_p]

Waga mnie dzis lubi 80.0 juz tak niewiele do 7 z przodu! 10.7 kg za mna

[patisia123]

Napisane przez insane_p

Waga mnie dzis lubi 80.0 juz tak niewiele do 7 z przodu! 10.7 kg za mna

super!

[creature666]

Napisane przez insane_p

Waga mnie dzis lubi 80.0 juz tak niewiele do 7 z przodu! 10.7 kg za mna

Super!!!

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Tamlin a tak z czystej ciekawości opłaca się Asi wracać do Pl? W sensie wiesz pracy, kosztów itp....

[tamlin111]

Insane świetnie

Creature oni tu planują założyć agroturystykę. Osobiście nie wierzę w powodzenie tej akcji, bo tam gdzie mieszkać będą jest totalne zadupie. 3 domy na krzyż i pola. W każdym bądź razie żyć za co będą mieli, za samą dzierżawę pól co Mauri ma we Włoszech spokojnie przezyją.
Tak jak ostatnio z Maurim gadaliśmy to żeby on rozpoczął nowy sezon u siebie w rolnictwie ( uprawia marchewki głównie, swoją drogą sprzedaje je do Polski ), to musi włożyć 100 000 euro. Ostatnie lata to masakra u nich w rolnictwie. Sprzedają poniżej kosztów wytworzenia. No nie opłaca się po prostu.
Także w Polsce widzą dla siebie lepsze życie

[creature666]

Napisane przez tamlin111

Insane świetnie

Creature oni tu planują założyć agroturystykę. Osobiście nie wierzę w powodzenie tej akcji, bo tam gdzie mieszkać będą jest totalne zadupie. 3 domy na krzyż i pola. W każdym bądź razie żyć za co będą mieli, za samą dzierżawę pól co Mauri ma we Włoszech spokojnie przezyją.
Tak jak ostatnio z Maurim gadaliśmy to żeby on rozpoczął nowy sezon u siebie w rolnictwie ( uprawia marchewki głównie, swoją drogą sprzedaje je do Polski ), to musi włożyć 100 000 euro. Ostatnie lata to masakra u nich w rolnictwie. Sprzedają poniżej kosztów wytworzenia. No nie opłaca się po prostu.
Także w Polsce widzą dla siebie lepsze życie

Agroturystyka to takie chyba popularne w Pl w ostatnich latach... Czy ja wiem czy to będzie niewypał. Jak wszystko dobrze zorganizować i dać porządne reklamy to czemu nie

Się znam na biznesie jak Zabłocki na mydle

[tamlin111]

Creature żeby tam w okolicy coś choć było, a tam nic nie ma. Dosłownie nic. Małe miasteczko z jedną Biedronką 10km dalej. Aż takiej głuszy to chyba mało kto potrzebuje.
Ale trzymam kciuki za powodzenie akcji, bo pochłonie to kupę kasy. Plany mają piękne, bo i korty tenisowe, latem basen, grille, ogniska itp. Zimą kuligi, ogniska. No ma być cudnie, ale ja się boję, że tyle kasy, a to jednak zadupie.
No w każdym bądź razie my będziemy tam jeździć
Jeszcze jedna sprawa, że tego musi ktoś pilnować co ma łeb na karku, dbać o to, a cóż u nich z porządkiem nie po drodze, poza tym zaczynanie czegoś i zostawianie na później...

[Ashya_]

Tamlin jestem szalona i uśmiechnięta zazwyczaj ale rozrywana i oblegana nie bardzo poza tym jestem strasznie nieśmiała a nowo poznanych ludzi traktuje jakbym była wiecznie zła i najlepiej sie nie oddzywam
Jak będą mieć tam tanie pokoje i konie to z chęcią przyjadę uwielbiam takie zadu.pia na wsi u przyjaciółki czuje się jak w niebie studnia, pole, palenie w piecu starym i te sprawy kawka na schodach w słoneczku, żadnych aut, śpiew ptaków aż sama rano wstaje

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Na wagę nie wchodziłam chyba od 2 miesięcy a dzisiaj nie ma nawet sensu bo wczoraj winko, dzisiaj na kacu sałatka gyros z rana bo się am zachciało i parówki w cieście

[tamlin111]

Ashya konie też mają właśnie być
Miałam pytać jak z wagą u Ciebie. Nie ciekawi Cię?

[Ashya_]

Ciekawi w sumie ale wiem że pewnie nie 65 tym bardziej patrząc jak jem xd ale w ciuchy się mieszcze

Jak będą konie to będę tam pierwsza

[martolina1982]

Witajcie. U mnie wzrost. Nie dziwie sie.

Mysle tamlin ze na taka glusze znajda sie chetni. Mieszczuchy maja dosc wakacji w tlumie. Duze znaczenie ma ... smaczna kuchnia. Domowe wyroby. Mleko maslo jogurty chlebek. Asia sie tym zajmie?

Pojechalam z dziecmi nad jezioro tam gdzie latem plazujemy. Zamarzniete. Fajnie choc smutny jeszcze krajobraz. Czekam na pierwsze paczki, swieza trawe...

I ju wiecej nie mam pomyslow (kino basen odpada bo kasa). Juz chciaabym by byl poniedzialek.

[tamlin111]

Nie zajmie sie na pewno takimi atrakcjami, ona nie z tych co w kuchni lubią być

Marta zwrot dostałaś, to z kinem można zaszaleć

[Ashya_]

albo łyżwy z wypożyczeniem i tak wychodzi taniej niż kino

[Joanna XL]

Insane, Creature gratuluje spadkow

Ja właśnie wróciła ze spaceru i pierwszej części zakupów. Niestety pogoda u nas gorsza dziś i chyba zbiera się na deszcz;(

Ja bym tez pojechała do gluszy- zwłaszcza jak byłyby atrakcje typu konie, tenis a nawet badminton dla mieszczuchow tpo im wielasza glusza tym lepiej- byle zasięg i NET był no ale i dla mnie byłaby ważną swojska kuchnia.. W ogóle może pomyśle o jakiejś agroturystyce na wakacje za rok albo dwa bo myślę ze dla dziecka to fajna opcja- lepsza niż b. Aktywne zwiedzanie które na ogół upraewiamy

Tyłek mnie boli po wczorajszych cwiczeniach- a myslalam ze może brzuch poczuje(ostatecznie prawie rok go nie cwiczylam

[nadiaaa171]

U mnie 96

[tamlin111]

Nadia super

Miałam Wam pisać, w Rossmanie jest aktualnie w promocji ta seria 50+ jaśminowa. Pod oczy krem kosztuje 8,99. Muszę kupić w przyszłym tygodniu.

Nudzi mi się

[Joanna XL]

Nadia brawo

U mnie - Skalpel 2/30 i mam z głowy dziś
Idę robić obiad - też mi trochę nudno (widać po spamie) - to co prawda nasz pierwszy weekend wspólny w tym miesiącu ale że mój mąż ma sesję to siedzi i się uczy... A ja po całym tygodniu z małą pogadałabym więcej z dorosłym

[martolina1982]

Zwrotu podatku nie ruszam. A juz na pewno nie na rozrywki.

Tamlin Krop wyjechany czy juz wrocil? Gdzie ma zamiar teraz wyjezdzac, pisalas cos.

Swinko patrze na Ciebie na fb. Taka radosna jestes. Nawet wiecej. Tak wyglada uhahanie chyba

Ashya wiesz...zobaczysz jak samazareagujesz gdy jest zakochasz. To prawda ze wtedy chce sie spedzac czas tylko z Nim. No klapy na oczach. Dobrzy znajomi moim zdaniem powinni przeczekac ten czas nie obrazwc sie bo po pol roku kobita wraca do zycia towarzyskiego.

HaGie co teraz czytasz? Moj wydruk tego Crossa lezy.

[insane_p]

brawo z spadki,
kop w pupę za niespadki

[HaGie]

Napisane przez insane_p

brawo z spadki,
kop w pupę za niespadki

hehe to mi się chyba kopniak należy... chociaż nie jestem pewna, bo sie nie zważyłam dziś, ale wczoraj wieczorem poszłam do koleżanki na serniczek, a skończyło sie na dwóch butelkach wina. Jej mąż miał z nas taki ubaw, że stwierdził, że chyba zacznie nagrywac i na youtube wystawi, normalnie takiej głupawki dostałyśmy. JA chyba musze już przestać czytać te porno romansidła, bo mi się wszystko kojarzy

Martolina ja się właśnie zabieram za Pamiętnik, bo chyba juz mi wystarczy tech pieprznych romansów. Przez ostatni tydzień przecz\ytałam 9 książek. Od nowego roku 12,5... niezły wynik. No ale porno literaturę już sobie odpuszczę, bo właśnie przxypomniało mi się dlaczego nigdy nie lubiłam czytać harlequinów - człowiek się naczyta o tych pięknych, przystojnych, uroczych, szarmanckich męzczyznach. o tych demonach seksu, którzy nie dość, że w łóżku robią wszystko, żeby jak najlepiej zaspokoić kobietę, to na dodatek robia to niestrudzenie przez kilka godzin(oni się w ogóle nie męczą ), doprowadzając ją do 20 orgazmów pod rząd... No i jak to się ma do zwykłego życia, nijak... no i zaczynam sie dołować, jakie to moje życie pospolite hehe. Stanowczo koniec z romasidłami, nawet tymi pieprznymi, a chyba przede wszystkim z tymi pieprznymi, bo nie dość, że chodzezdołowana, to jeszcze napalona
Martolina ale Crossa fajnie mi się czytało - 4 książki w 3 dni.

Idę jutro rano z córką do kina, na Trolle w pudełku, czy coś - widział to ktoś?

Kurde, trochę sie martwię, bo niedługo minie rok, jak tu mieszkamy i przez ten czas jeszcze nigdy nie widzieliśmy na oczy właściciela domu. Nawet podczas podpisywania umowy go nie było, bo wszystko było załatwiane przez agenta. No i tu nagle wczoraj napisał sms, że chciałby nas odwiedzic w niedzielę i pogadać Ciekawe, czy na temat przedłużenia umowy (bo mamy na rok), czy chce nam dać wypowiedzenie, czy może podnieść czynsz. Gdybym się musiała znowu przeprowadzać, to chyba bym się załamała

[creature666]

oooo tak zgadzam sie z Marta Swinko jestes taka radosna na tym zdjeciu,ze az milo popatrzec

ja mialam drzemke okolo godziny wczoraj do pozna siedzielismy z TZ - wypilam troche wina - heheheh dno butelki bylo widac, TZ sie ze mnie nabijal... W ogole to mielismy wieczor/noc dla siebie. mlody spal w sypialni,a my z podsluchem w drugim pokoju ahhhh taak fajnie bylo,tylko ja i on! wiecie jak to jest,dziecko,praca,dom,cz asem po prostu nie ma czasu dla drugiej polowki i wtedy takie wieczory sa po prostu zaje***te!

[nadiaaa171]

Hagie tak sie zastanawiałam skąd Ty znajdujesz czas na takie czytanie w wersji hard chyba noce zarywasz Ja tez lubie czytac ale brak mi czasu

[martolina1982]

HaGie pisala ze oprocz podstawowych zajec ciagle czyta. Mozna. Sama czaytalam kiedys jak najeta, z dzieckiem przy piersi nawet

Zgaduj zgadula. Co M. ma na mysli ze chce mycie wloskow miec przyszybczone