Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II - Strona 160 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-10-02, 15:12   #4771
cornflower_girl
Zakorzenienie
 
Avatar cornflower_girl
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 605
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez golgie Pokaż wiadomość
Pewnie, fajnie, ale jak na matce uwieszone jest kilkoro małych dzieci, bez możliwości pomocy babć, rodziny w ogóle, do tego ojciec dzieci lubi sobie wziąć co jego, z czego wynikają kolejne ciąże, ale czasem parę groszy przyniesie, to jest ona ciut uziemiona. Nawet jeśli odda dzieci do żłóbka/przedszkola to początki są takie, że dzieci strasznie chorują i więcej siedzą w domu, niż w żłobku i nie wiem kto by taką matkę w pracy trzymał.
Uwierz mi, że inaczej wygląda ocena matek z małymi dziećmi, a matek niepracujących z własnej woli, bo najmłodsze i zdrowe szkolne dziecko wymaga całodobowej opieki. Widzisz różnicę?

Poza tym jak SzP może pomóc dzieciom, które nie są niczemu winne, poza włączeniem ich do Akademii Przyszłości? Niestety rzadko kiedy wolontariusze są na tyle ogarnięci, że zwrócą uwagę na zainteresowania lub uzdolnienia dzieci - wtedy miałyby szansę na darczyńcę, który choć w minimalnym stopniu by to wsparł.
No ale lepsza droga zabawka lub gadżet.
__________________

Bogini kuchennego zniszczenia
cornflower_girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-02, 15:41   #4772
stewardesa
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Takie podejście mnie obrzydza. Porównanie dziecka do zwierzątka, pseudo wychowawcze metody, które do niczego dobrego nie prowadzą, a za to na bank pozwalają dzieciakom w trudnej sytuacji na powielenie chorch schematów.
Mnie też, bo na zwierzętach mi zależy. Dlatego, żeby zrozumieć czyjeś podejście, porównuję dzieci do nich .
stewardesa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-03, 00:51   #4773
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Jednego nie rozumiem - czemu tak gloryfikujecie pomoc tym starszym i opuszczonym?
Wybaczcie, ale większość z nich musiała ostro zasłużyć na taki stan rzeczy - a przynajmniej nie da się tego zweryfikować w żaden sposób. Więc to to samo co pomaganie 'dzieciorobom'. Też podchodziłam do tego 'ojej, smutne staruszki, złe dzieci itd'. Dopóki mnie ktoś nie uświadomił, że opuszczona para staruszków, skromna, niczego nie wymagająca, ciężko ciułająca grosz do grosza... tłukła dzieci jak nieplenne zboże, wyrzuciła synową z domu i wyczyniała jeszcze wiele innych cudów zanim stała się skromna i opuszczona [czemu jakoś przestaję się dziwić]
Więc wiecie. Opuszczony staruszek nie równa się konieczność pomocy i dobre serduszko.
Masz rację Dziadki też potrafią być wredne i baaardzo roszczeniowe xD
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-03, 05:56   #4774
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez cornflower_girl Pokaż wiadomość
Uwierz mi, że inaczej wygląda ocena matek z małymi dziećmi, a matek niepracujących z własnej woli, bo najmłodsze i zdrowe szkolne dziecko wymaga całodobowej opieki. Widzisz różnicę?

Poza tym jak SzP może pomóc dzieciom, które nie są niczemu winne, poza włączeniem ich do Akademii Przyszłości? Niestety rzadko kiedy wolontariusze są na tyle ogarnięci, że zwrócą uwagę na zainteresowania lub uzdolnienia dzieci - wtedy miałyby szansę na darczyńcę, który choć w minimalnym stopniu by to wsparł.
No ale lepsza droga zabawka lub gadżet.
Oczywiście, że masz rację. Ale najlepszą drogą i tak zostanie zabawka lub gadżet, bo to najłatwiej da się zrobić i to bez angażowania czasu i sił. No i efekt radości masz jak na zawołanie, natychmiastowy i fajnie wyglądający w mediach. Natomiast AP to szara codzienność, roczna harówa i mało efektowna (bez uśmiechu na rumianych buźkach). Co więcej, obie akcje: SZP i AP organizuje ta sama fundacja, lecz o ile o SZP słyszeli wszyscy, o tyle o AP nieliczni. Może dlatego, że żaden, pożal się Boże, celebryta nie reklamuje AP ani nie ma chęci angażować się w całoroczną, ciężką pracę z patologią (miałam kiedyś taki przypadek: rodzice głęboka patola a dzieciak w gimnazjum potrafił liczyć całki dzięki wolotariuszowi, który zajmował się nim od podstawówki, choć ten wolontariat to akurat nie była AP).
Cała akcja SZP przypomina mi jako żywo działania naszego rządu: wszystko doraźne, bezmyślne. Dać ludowi chleb i igrzyska raz w roku i tyle. I wystarczy. A ci, którzy krzyczą, że król jest nagi (krytyczne komentarze na stronie SZP) są banowani a komentarze usuwane.

---------- Dopisano o 06:56 ---------- Poprzedni post napisano o 06:39 ----------

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Jednego nie rozumiem - czemu tak gloryfikujecie pomoc tym starszym i opuszczonym?
Wybaczcie, ale większość z nich musiała ostro zasłużyć na taki stan rzeczy - a przynajmniej nie da się tego zweryfikować w żaden sposób. Więc to to samo co pomaganie 'dzieciorobom'. Też podchodziłam do tego 'ojej, smutne staruszki, złe dzieci itd'. Dopóki mnie ktoś nie uświadomił, że opuszczona para staruszków, skromna, niczego nie wymagająca, ciężko ciułająca grosz do grosza... tłukła dzieci jak nieplenne zboże, wyrzuciła synową z domu i wyczyniała jeszcze wiele innych cudów zanim stała się skromna i opuszczona [czemu jakoś przestaję się dziwić]
Więc wiecie. Opuszczony staruszek nie równa się konieczność pomocy i dobre serduszko.
Emo,
jest zasadnicza różnica pomiędzy pomaganiem staruszkom i osobom chorym a wspieraniem patologii w wieku tzw. produkcyjnym. Bo staruszek i osoba chora (jakakolwiek jest historia takiej osoby) nie ma szans, by na siebie zarobić. Staruszki żyły też w innych czasach, w innej normie kuturowo-obyczajowej, w której miejsce kobiety było "przy mężu" (np w tradycyjnych rodzinach na Śląsku podczas wypełniania ankiet, w rubryce "zawód", starsze kobiety dotąd piszą: "przy mężu"). To jest fakt. I te staruszki przecież nie są w stanie zmienić tego, co było. Ani odzyskac sił i młodości, która umożliwiałaby im zarobkowanie. Dlatego właśnie, z powodów humanitarnych należy im się pomoc. To jest zwyczajny, naturalny, ludzki odruch by pomagać staruszkom i osobom chorym.

Wspieranie zdrowej patologii, takich spryciuli żerujących na innych to zupełnie inna sprawa. Ja tego wspierać nie będę a sama mam w rodzinie taką spryciulę (konkubina mojego własnego brata, kobieta zdrowa, 37 latka, która zakończyła edukację na maturze i w zyciu pracą się nie zhańbiła. Aktualnie oboje, choć brat pracuje, siedzą na łbie mojej schorowanej matce i żadnemu nie przyjdzie do głowy, że kobita mogłaby choć usiąść na kasę do Biedronki mając maturę), więc wiem, na czym to polega.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-03, 09:48   #4775
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Emo,
jest zasadnicza różnica pomiędzy pomaganiem staruszkom i osobom chorym a wspieraniem patologii w wieku tzw. produkcyjnym. Bo staruszek i osoba chora (jakakolwiek jest historia takiej osoby) nie ma szans, by na siebie zarobić. Staruszki żyły też w innych czasach, w innej normie kuturowo-obyczajowej, w której miejsce kobiety było "przy mężu" (np w tradycyjnych rodzinach na Śląsku podczas wypełniania ankiet, w rubryce "zawód", starsze kobiety dotąd piszą: "przy mężu"). To jest fakt. I te staruszki przecież nie są w stanie zmienić tego, co było. Ani odzyskac sił i młodości, która umożliwiałaby im zarobkowanie. Dlatego właśnie, z powodów humanitarnych należy im się pomoc. To jest zwyczajny, naturalny, ludzki odruch by pomagać staruszkom i osobom chorym.

Wspieranie zdrowej patologii, takich spryciuli żerujących na innych to zupełnie inna sprawa. Ja tego wspierać nie będę a sama mam w rodzinie taką spryciulę (konkubina mojego własnego brata, kobieta zdrowa, 37 latka, która zakończyła edukację na maturze i w zyciu pracą się nie zhańbiła. Aktualnie oboje, choć brat pracuje, siedzą na łbie mojej schorowanej matce i żadnemu nie przyjdzie do głowy, że kobita mogłaby choć usiąść na kasę do Biedronki mając maturę), więc wiem, na czym to polega.
Czyli generalnie mogę chlać, przebimbać życie, tłuc dzieci, zrobić im wielkie kuku psychiczne a potem z spokojem przeżyć starość, bo i tak należy mi się wikt i opierunek?
A no to fajnie.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-03, 10:14   #4776
cornflower_girl
Zakorzenienie
 
Avatar cornflower_girl
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 605
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Czyli generalnie mogę chlać, przebimbać życie, tłuc dzieci, zrobić im wielkie kuku psychiczne a potem z spokojem przeżyć starość, bo i tak należy mi się wikt i opierunek?
A no to fajnie.
Wydaje mi się, że nie wszystkie osoby starsze były toksyczne dla rodziny, ale tu badań i statystyk nikt nie prowadzi.
Z niektórych opisów wynikało, że to osoby, które żyły skromnie i ich emerytury są odbiciem głodowych pensji; dzieci żyjące równie skromnie lub osoby samotne (bez dzieci lub najbliższa rodzina nie żyje).
__________________

Bogini kuchennego zniszczenia
cornflower_girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-03, 10:19   #4777
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez cornflower_girl Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że nie wszystkie osoby starsze były toksyczne dla rodziny, ale tu badań i statystyk nikt nie prowadzi.
Z niektórych opisów wynikało, że to osoby, które żyły skromnie i ich emerytury są odbiciem głodowych pensji; dzieci żyjące równie skromnie lub osoby samotne (bez dzieci lub najbliższa rodzina nie żyje).
Nie twierdzę,że wszystkie. Twierdzę, że nie da się tego zweryfikować. Więc żyganie tęczą nt. "Pomagajmy biednym staruszkom' tak trochę przypomina wolontariuszy SzP.
Pomagajmy ok.
Ale gloryfikowanie pomocy staruszkom [ogólnie] wcale nie jest rozsądniejsze, niż postępowanie SzP.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-10-03, 10:26   #4778
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Nie twierdzę,że wszystkie. Twierdzę, że nie da się tego zweryfikować. Więc żyganie tęczą nt. "Pomagajmy biednym staruszkom' tak trochę przypomina wolontariuszy SzP.
Pomagajmy ok.
Ale gloryfikowanie pomocy staruszkom [ogólnie] wcale nie jest rozsądniejsze, niż postępowanie SzP.
Ale i tak ciut mniej szkodliwe niż pomoc młodej patoli
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-03, 10:34   #4779
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez GrumpyCat Pokaż wiadomość
Ale i tak ciut mniej szkodliwe niż pomoc młodej patoli
Szczerze? Nie wiem czy uświadamianie wszelkich patologicznych rodziców, że 'dzieci mają swoje obowiązki' albo 'czasu nie cofniesz, przeszłość nie ma znaczenia, państwo wynagrodzi Ci samotną starość' to taka mało szkodliwa sprawa.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-03, 11:31   #4780
_Mia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Czyli generalnie mogę chlać, przebimbać życie, tłuc dzieci, zrobić im wielkie kuku psychiczne a potem z spokojem przeżyć starość, bo i tak należy mi się wikt i opierunek?
A no to fajnie.
No jak sama napisałaś, nie da się podzielić ludzi na 'dobrych i złych' i tym dobrym pomagać, a złym nie, więc trzeba przyjąć troszkę inne klasyfikacje, bardziej obiektywne i weryfikowalne.

Na przykład takie, że tylko osobom niezdolnym do pracy i zarobienia na siebie (wysoki stopień niepełnosprawności, starość) powinno się dawać w rozsądnych ilościach rybę. Młodym i sprawnym powinno się za to dawać wędkę.
__________________
Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Każde życie jest tak dobre, jak dobry jest człowiek, który je prowadzi.
_Mia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-03, 12:04   #4781
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Szczerze? Nie wiem czy uświadamianie wszelkich patologicznych rodziców, że 'dzieci mają swoje obowiązki' albo 'czasu nie cofniesz, przeszłość nie ma znaczenia, państwo wynagrodzi Ci samotną starość' to taka mało szkodliwa sprawa.
Napisałam, że mało szkodliwa czy CIUT mniej?

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Cytat:
Napisane przez _Mia Pokaż wiadomość
Na przykład takie, że tylko osobom niezdolnym do pracy i zarobienia na siebie (wysoki stopień niepełnosprawności, starość) powinno się dawać w rozsądnych ilościach rybę. Młodym i sprawnym powinno się za to dawać wędkę.
Nic dodać nic ująć
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-10-03, 20:16   #4782
Kle_oo
Zadomowienie
 
Avatar Kle_oo
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 250
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
Nie twierdzę,że wszystkie. Twierdzę, że nie da się tego zweryfikować. Więc żyganie tęczą nt. "Pomagajmy biednym staruszkom' tak trochę przypomina wolontariuszy SzP.
Pomagajmy ok.
Ale gloryfikowanie pomocy staruszkom [ogólnie] wcale nie jest rozsądniejsze, niż postępowanie SzP.
_ema_ podpisuję się pod Twoimi wypowiedziami rękoma i nogami. Mnie też dziwi czemu ludzie się tak staruszków gloryfikują. Generalnie - jak kto żył za młodu, tak ma na stare lata. Rozumiem sytuacje gdzie dzieci zmarły, albo babcia/dziadek potomstwa nie mieli-o.k faktycznie jest im pewnie ciężko i należałoby pomóc, ale nikt mi wmówi, że jak ktoś miał (pamiętajcie, że to inne pokolenie, wtedy jedno dziecko miało naprawdę mało rodzin) 3/4/5 dzieci i one żyją i nie chcą mieć z "uroczym staruszkiem"do czynienia to coś jest nie tak i pewnie jakby dzieci się przepytało to ów staruszek okazał by się niezłą patolą za młodu. Zresztą dziwi mnie zawsze jak pokazują telewizji starszą osobę lat 60/70/80, która mieszka w strasznych warunkach i nagle się okazuje w połowie reportażu, że w tym mieszkaniu/domku itd. mieszka już 50/60 lat czyli od wczesnej młodości, a chałupa wygląda jakby nikt nigdy jej nie remontował - co ta osoba robiła jak miała lat 40 czy 50? To nie szło farby kupić i mebli, zwłaszcza, że rat za hipotekę w tamtych czasach nie płaciła. Rozumiem jak komuś dom spłoną, była powódź -o.k, ale często mam wrażenie, ze patola za młodu ciągnie kasę na "pocieszki", a na stare lata...no bo już stara.
Kle_oo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-03, 20:45   #4783
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez Kle_oo Pokaż wiadomość
_ema_ podpisuję się pod Twoimi wypowiedziami rękoma i nogami. Mnie też dziwi czemu ludzie się tak staruszków gloryfikują. Generalnie - jak kto żył za młodu, tak ma na stare lata. Rozumiem sytuacje gdzie dzieci zmarły, albo babcia/dziadek potomstwa nie mieli-o.k faktycznie jest im pewnie ciężko i należałoby pomóc, ale nikt mi wmówi, że jak ktoś miał (pamiętajcie, że to inne pokolenie, wtedy jedno dziecko miało naprawdę mało rodzin) 3/4/5 dzieci i one żyją i nie chcą mieć z "uroczym staruszkiem"do czynienia to coś jest nie tak i pewnie jakby dzieci się przepytało to ów staruszek okazał by się niezłą patolą za młodu. Zresztą dziwi mnie zawsze jak pokazują telewizji starszą osobę lat 60/70/80, która mieszka w strasznych warunkach i nagle się okazuje w połowie reportażu, że w tym mieszkaniu/domku itd. mieszka już 50/60 lat czyli od wczesnej młodości, a chałupa wygląda jakby nikt nigdy jej nie remontował - co ta osoba robiła jak miała lat 40 czy 50? To nie szło farby kupić i mebli, zwłaszcza, że rat za hipotekę w tamtych czasach nie płaciła. Rozumiem jak komuś dom spłoną, była powódź -o.k, ale często mam wrażenie, ze patola za młodu ciągnie kasę na "pocieszki", a na stare lata...no bo już stara.
Kle_oo, to nie jest tak, że ja gloryfikuję staruszki. Daleka jestem od gloryfikowania.

No ale sama powiedz, co ma zrobić taka kobita, ktora całe życie zasuwała, dwoje dzieci ma ją w głębokim poważaniu (mimo, że nie chlała, nie biła itp ale tak naprawdę nigdy nie wiesz, co wychowasz i nie ma tu złotych reguł, bo nawet porządny człowiek może wychować potwora), z emerytury starczy jej na rachunki, chleb i mielonkę. Na leki już nie. To moja sąsiadka z góry, która dawno już by zginęła, gdyby nie sąsiedzka pomoc.
Powiedz mi, co ona ma zrobić, skoro praca na dwa etaty (była smotną matką) odebrała jej zdrowie, bo do nikogo ręki nie wyciągała?
Dziwnie czasem układa się ludzkie życie. Nagle, po 70 latach może się okazać, że prze.....ałaś swoje najlepsze lata i na starość zostałaś z ręką w nocniku. Czego Ci, oczywiście, NIE życzę i nikomu zresztą.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-03, 21:11   #4784
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Kle_oo, to nie jest tak, że ja gloryfikuję staruszki. Daleka jestem od gloryfikowania.

No ale sama powiedz, co ma zrobić taka kobita, ktora całe życie zasuwała, dwoje dzieci ma ją w głębokim poważaniu (mimo, że nie chlała, nie biła itp ale tak naprawdę nigdy nie wiesz, co wychowasz i nie ma tu złotych reguł, bo nawet porządny człowiek może wychować potwora), z emerytury starczy jej na rachunki, chleb i mielonkę. Na leki już nie. To moja sąsiadka z góry, która dawno już by zginęła, gdyby nie sąsiedzka pomoc.
Powiedz mi, co ona ma zrobić, skoro praca na dwa etaty (była smotną matką) odebrała jej zdrowie, bo do nikogo ręki nie wyciągała?
Dziwnie czasem układa się ludzkie życie. Nagle, po 70 latach może się okazać, że prze.....ałaś swoje najlepsze lata i na starość zostałaś z ręką w nocniku. Czego Ci, oczywiście, NIE życzę i nikomu zresztą.
Skoro dobrze wychowała, nie chlala, nie biła, nie poniżala, nie była toksyczna (tak tak przemoc psychiczna nieraz boli gorzej niż bicie, bo siniak się zagoi a słowa bolą całe życie) to są jeszcze alimenty od tych "nieczułych potworków"
Miałam kiedyś nieprzyjemność sluchać w kolejce do lekarza jak taka jedna staruszka opowiadała innej staruszce, że tak dobrze wychowala dzieci, tak się starała dla nich, żyly sobie wypruła, by dzieciom nieba uchylić i z trójki dzieci jedno w Niemczech, jedno w Anglii a trzecie w Warszawce a ona na leki nie ma z jaką pogardą i nienawiścią o nich mówiła, jak krytykowała synową, jak roszczeniowo oczekiwała, że cala trójka będzie z nią siedzieć i szklankę wody na zmianę podawać
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-04, 07:27   #4785
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 148
GG do golgie
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez Glodomorek Pokaż wiadomość
Skoro dobrze wychowała, nie chlala, nie biła, nie poniżala, nie była toksyczna (tak tak przemoc psychiczna nieraz boli gorzej niż bicie, bo siniak się zagoi a słowa bolą całe życie) to są jeszcze alimenty od tych "nieczułych potworków"
Miałam kiedyś nieprzyjemność sluchać w kolejce do lekarza jak taka jedna staruszka opowiadała innej staruszce, że tak dobrze wychowala dzieci, tak się starała dla nich, żyly sobie wypruła, by dzieciom nieba uchylić i z trójki dzieci jedno w Niemczech, jedno w Anglii a trzecie w Warszawce a ona na leki nie ma z jaką pogardą i nienawiścią o nich mówiła, jak krytykowała synową, jak roszczeniowo oczekiwała, że cala trójka będzie z nią siedzieć i szklankę wody na zmianę podawać
Już widzę jak ,,wypruwała żyły", pewnie była taką samą mamusią, jaką jest staruszką
Pewnie, że zdarzają się wyrodne dzieci, ale to, naprawdę, rzadkość.
W większości przypadków to teraźniejsi ,,biedni"staruszkowie sobie ostro nagrabili w przeszłości.
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-04, 07:50   #4786
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez golgie Pokaż wiadomość
Już widzę jak ,,wypruwała żyły", pewnie była taką samą mamusią, jaką jest staruszką
Pewnie, że zdarzają się wyrodne dzieci, ale to, naprawdę, rzadkość.
W większości przypadków to teraźniejsi ,,biedni"staruszkowie sobie ostro nagrabili w przeszłości.
Oj, Golgie, uważaj. Życie jest pełne wrednych niespodzianek i czasem na własnej skórze możemy się o tym przekonać. Łatwo jest wysnuwać teorie a akurat w przypadku, o którym mówimy sąsiadka niczym nie nagrabiła sobie w przeszłości. Ot, nisko wykształcona kobieta, sprzątająca na dwóch etatach, by zaspokoić potrzeby dzieci (tak się składa, że w moim bloku ludzie mieszkają po dwadzieścia lat i znają się nawzajem dość dobrze), więc łaskawie nie oceniaj jej, jeśli nie wiesz.

Co do alimentów od dzieci, najpierw trzeba wiedzieć, gdzie one są. No i trzeba wyjść z domu, zejść cztery piętra a ta pani nie chodzi.Słabo też orientuje się z otaczającej ją rzeczywistości. Ja Wam powiem, że jestem dumna, że żyję w zbiorowości, która potrafi zadbać i pomóc tym, którzy sami sobie nie radzą i nie dlatego, że nie chcą ale nie są w stanie. Pani ma zresztą swoją dumę: nieraz wcisnęła mi z wdzięczności gorącego placka ziemniaczanego lub talerz zupy, gdy przyniosłam dla niej zakupy. A mi nie ubędzie, gdy kupię troszkę więcej na zmianę z innymi sąsiadami i zaniosę starszej pani.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-04, 09:14   #4787
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Oj, Golgie, uważaj. Życie jest pełne wrednych niespodzianek i czasem na własnej skórze możemy się o tym przekonać. Łatwo jest wysnuwać teorie a akurat w przypadku, o którym mówimy sąsiadka niczym nie nagrabiła sobie w przeszłości. Ot, nisko wykształcona kobieta, sprzątająca na dwóch etatach, by zaspokoić potrzeby dzieci (tak się składa, że w moim bloku ludzie mieszkają po dwadzieścia lat i znają się nawzajem dość dobrze), więc łaskawie nie oceniaj jej, jeśli nie wiesz.

Co do alimentów od dzieci, najpierw trzeba wiedzieć, gdzie one są. No i trzeba wyjść z domu, zejść cztery piętra a ta pani nie chodzi.Słabo też orientuje się z otaczającej ją rzeczywistości. Ja Wam powiem, że jestem dumna, że żyję w zbiorowości, która potrafi zadbać i pomóc tym, którzy sami sobie nie radzą i nie dlatego, że nie chcą ale nie są w stanie. Pani ma zresztą swoją dumę: nieraz wcisnęła mi z wdzięczności gorącego placka ziemniaczanego lub talerz zupy, gdy przyniosłam dla niej zakupy. A mi nie ubędzie, gdy kupię troszkę więcej na zmianę z innymi sąsiadami i zaniosę starszej pani.
Skoro ta pani była dobra dla dzieci tylko żyla w takich czasach i gorzej jej się powiodło to w szlachetnej paczce zamiast jedzenia czy ubrań powinna dostać gotowy pozew alimentacyjny napiany przez prawnika-to byłaby dla niej realna pomoc i impuls do zmian (dzieci płacą cały rok a nie od święta paczuszka z puszkami). Jakby dzieci się zrzuciły po 100zł to już na leki będzie kasa.

Edytowane przez Glodomorek
Czas edycji: 2015-10-04 o 09:16
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-04, 10:49   #4788
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez Glodomorek Pokaż wiadomość
Skoro ta pani była dobra dla dzieci tylko żyla w takich czasach i gorzej jej się powiodło to w szlachetnej paczce zamiast jedzenia czy ubrań powinna dostać gotowy pozew alimentacyjny napiany przez prawnika-to byłaby dla niej realna pomoc i impuls do zmian (dzieci płacą cały rok a nie od święta paczuszka z puszkami). Jakby dzieci się zrzuciły po 100zł to już na leki będzie kasa.
Owszem, powinna. Ale zaraz usłyszysz, że SZP nie jest od pisania pozwów tylko właśnie od paczuszki. Choć z drugiej strony, trudno krytykować kogoś, że raz na jakiś czas pragnie sprawić takiej staruszce radość, jeśli ona na gwałt potrzebuje np. wózka inwalidzkiego, lodówki itp .
Tyle tylko, że ta pani nie jest beneficjentką SZP.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-04, 12:36   #4789
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Owszem, powinna. Ale zaraz usłyszysz, że SZP nie jest od pisania pozwów tylko właśnie od paczuszki. Choć z drugiej strony, trudno krytykować kogoś, że raz na jakiś czas pragnie sprawić takiej staruszce radość, jeśli ona na gwałt potrzebuje np. wózka inwalidzkiego, lodówki itp .
Tyle tylko, że ta pani nie jest beneficjentką SZP.
SZP ma być impulsem do zmian i lepszego życia. Pomoc w załatwieniu formalności taką właśnie pomocą jest.
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-10-04, 13:06   #4790
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez Glodomorek Pokaż wiadomość
Skoro ta pani była dobra dla dzieci tylko żyla w takich czasach i gorzej jej się powiodło to w szlachetnej paczce zamiast jedzenia czy ubrań powinna dostać gotowy pozew alimentacyjny napiany przez prawnika-to byłaby dla niej realna pomoc i impuls do zmian (dzieci płacą cały rok a nie od święta paczuszka z puszkami). Jakby dzieci się zrzuciły po 100zł to już na leki będzie kasa.
a. są inne organizacje, które pomagają w pisaniu pozwów
b. bardzo często osoby starsze/ dorośli wstydzą się, uważają, że proszenie o pieniądze jest czymś uwłaczającym czy też wbrew wyznawanym zasadom
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-04, 13:16   #4791
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
a. są inne organizacje, które pomagają w pisaniu pozwów
b. bardzo często osoby starsze/ dorośli wstydzą się, uważają, że proszenie o pieniądze jest czymś uwłaczającym czy też wbrew wyznawanym zasadom
Przyjęcie szlachetnej paczki i opowiadanie ludziom jak to dzieci się odwróciły w ogóle nie jest uwłaczające
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-04, 13:55   #4792
Kle_oo
Zadomowienie
 
Avatar Kle_oo
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 250
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Kle_oo, to nie jest tak, że ja gloryfikuję staruszki. Daleka jestem od gloryfikowania.

No ale sama powiedz, co ma zrobić taka kobita, ktora całe życie zasuwała, dwoje dzieci ma ją w głębokim poważaniu (mimo, że nie chlała, nie biła itp ale tak naprawdę nigdy nie wiesz, co wychowasz i nie ma tu złotych reguł, bo nawet porządny człowiek może wychować potwora), z emerytury starczy jej na rachunki, chleb i mielonkę. Na leki już nie. To moja sąsiadka z góry, która dawno już by zginęła, gdyby nie sąsiedzka pomoc.
Powiedz mi, co ona ma zrobić, skoro praca na dwa etaty (była smotną matką) odebrała jej zdrowie, bo do nikogo ręki nie wyciągała?
Dziwnie czasem układa się ludzkie życie. Nagle, po 70 latach może się okazać, że prze.....ałaś swoje najlepsze lata i na starość zostałaś z ręką w nocniku. Czego Ci, oczywiście, NIE życzę i nikomu zresztą.
Dziecko to nie jest coś co nagle w wieku 20 lat wyrasta pod drzwiami. Po prostu źle je wychowała skoro teraz żadne z nich jej losem nie zainteresowane. Prawda jest też taka, że ani ja, ani Ty nie mieszkałyśmy z nią i tak naprawdę nie wiesz w 100% co się działo za drzwiami, a może jednak dzieci mają jej coś za złe i dlatego nie chcą jej znać. Teraz rodzice zwalają na szkołę/telewizję/te złe gry komputerowe itd. A rodzice obecnego pokolenia 30/40 latków zwalić mogą swoje błędy wychowawcze co najwyżej na złe towarzystwo - zawsze znajdzie się ktoś/coś winnego wychowania "potwora". Oczywiście choroby psychiczne nie wybierają i jak się ma pecha i dziecko ma problemy tego typu to jestem jak najbardziej za nasieniem pomocy takiemu staruszkowi. Jestem za pomocą w napisaniu pozwu -faktycznie jeśli Pani była matką idealną, a dzieciaki złotówki nie chcą dawać to powinno się je do tego zmusić. Dziwnym jednak trafem gdy pracowałam w sądzie i przerzucałam takie akta to nie spotkałam się ze sprawą w której staruszkowie za młodu byli aniołami, a dzieci się od nich odwróciły. Najczęściej niechęć dzieci wynikała z przemocy i alkoholizmy, rzadziej z powodu wykorzystywania seksualnego i (dość dyskusyjnej, bo ciężkiej do udowodnienia) przemocy psychicznej. Nie jestem sędziom, ani adwokatem, ale jako protokolantka trochę tych spraw przez parę lat widziałam i w żadnej nie miałam poczucia, że staruszkowi faktycznie się należy. Najczęściej po prostu patoli, która miała kiedyś dziecko "głęboko gdzieś" udawało się wygrać alimenty bo przecież teraz to taki "biedny staruszek, który chciał całe życie dobrze, ale mu nie wychodziło".
Kle_oo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-04, 15:55   #4793
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

trochę mi ręce opadają jak czytam coś takiego. weźcie tylko pod uwagę, że dzieci też mogą żyć w biedzie. albo zwyczajnie mają swoje problemy finansowe. znam takich ludzi - chętnie by pomogli, ale ze względu na niegospodarność na głowie komornik albo mają problemy z alkoholem...
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-04, 15:59   #4794
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

To już sa oceni czy dzieci maja pomóc i czy je stać na to.

z telefonu
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-07, 14:56   #4795
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

http://wyborcza.pl/1,75478,18985359,...=true#MTstream

tak tę gromadę wychowała, że żadne nie jest w stanie jej pomóc?
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-07, 15:36   #4796
201607121236
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 665
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Pani Grażynie swoje zasługi pomogła opisać sołtys miejscowości. W liście do Ewy Kopacz kazała napisać: "Uważam, że wydając na świat piętnaścioro dzieci, którymi zajmowałam się łącznie przez 41 lat, a które w chwili obecnej pracują dla dobra Rzeczypospolitej Polskiej i są prawowitym obywatelami, zasłużyłam, aby otrzymywać chociażby niewielkie świadczenie emerytalne, które pozwoli mi na spędzenie godziwie reszty życia".

Pracujące dzieci mogłyby zrzucić się na emeryturę dla matki.
Poza tym, gdy się rodziło najmłodsze dziecko to najstarsze miało 23 lata. W tym wieku to dawno powinno się pomagać rodzicom w utrzymaniu porządku;-)
201607121236 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-07, 15:58   #4797
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Może po prostu w tym przypadku "praca" dzieci polega na płodzeniu kolejnych prawowitych obywateli.
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-08, 06:37   #4798
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Kle_oo, to nie jest tak, że ja gloryfikuję staruszki. Daleka jestem od gloryfikowania.

No ale sama powiedz, co ma zrobić taka kobita, ktora całe życie zasuwała, dwoje dzieci ma ją w głębokim poważaniu (mimo, że nie chlała, nie biła itp ale tak naprawdę nigdy nie wiesz, co wychowasz i nie ma tu złotych reguł, bo nawet porządny człowiek może wychować potwora), z emerytury starczy jej na rachunki, chleb i mielonkę. Na leki już nie. To moja sąsiadka z góry, która dawno już by zginęła, gdyby nie sąsiedzka pomoc.
Powiedz mi, co ona ma zrobić, skoro praca na dwa etaty (była smotną matką) odebrała jej zdrowie, bo do nikogo ręki nie wyciągała?
Dziwnie czasem układa się ludzkie życie. Nagle, po 70 latach może się okazać, że prze.....ałaś swoje najlepsze lata i na starość zostałaś z ręką w nocniku. Czego Ci, oczywiście, NIE życzę i nikomu zresztą.
Podkreslone jest absolutna banialuka, rodzicielstow to nie jest gra na loterii na ktorej nie wiesz co trafisz. Mowie o zdrowych osobnikachoczywiscie

Ja generalnie nie ejstem przeciwna bron boze pomocy starszym osobom, szczegolnie obecnie, kiedy te strasze osoby zyja w swiecie, ktory sie tak zamienil podczas ich zycia ze moga sie nie odnajdowac.
Sama pomagam, uwazam, ze nie maja juz teraz mozliwosci zmian a "karanie ich" za zle wychowanie swoich dzieci nie nalezy do mnie.
Ale zdaje sobie sprawe, ze sa sami sobie winni tego, ze sa samotni na starosc i niktz bliskich sie nie zainteresuje czy maja chleb w domu (pomijam wypadki losowe, chorobe bliskich czy inne niezawinione sytuacje).
Tu nie ma czego bronic, naprawde, rodzicielstwo to nie jest wielka niewiadoma, chociaz tak, byloby duzo latwiej, gdyby mozna bylo tylko nakarmic, ubrac dzieciaka i czekac co tez nam z niego wyrosnie
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Edytowane przez Luba
Czas edycji: 2015-10-08 o 06:39
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-08, 07:24   #4799
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Podkreslone jest absolutna banialuka, rodzicielstow to nie jest gra na loterii na ktorej nie wiesz co trafisz. Mowie o zdrowych osobnikachoczywiscie
Wiesz co? Akurat w swojej pracy mam mnóstwo takich właśnie dziwnych przypadków. Rodzice wywiązują się bez zarzutu ze swoich obowiązków, dają dobre wzorce a jednak to nie wszystko. Są też grupy rówieśnicze i ich wpływ na nastolatki, jest chęć zaistnienia w pewnej nieformalnej zbiorowości. Wreszcie następuje zmiana (mniej lub bardziej trwała) pewnych wartości, które rodzice starali się dzieciom wpoić. Oczywiście, nie dzieje się to z dnia na dzień jednak nagle okazuje się, że rodzice mają ograniczone mozliwości wychowawcze. I stale są zdziwieni (w sumie słusznie), bo dawali dobre wzorce, starali się, poświęcali dziecku czas i uwagę. A to tylko jedna z sytuacji, z którymi na co dzień mam do czynienia. I to są pełne, prawidłowo funkcjonujące rodziny.

Tak więc, wychowanie to nie jest reguła trzech (dodajesz dwie wiadome i wychodzi Ci niewiadoma). Ja bym Ci może uwierzyła, ale moje doświadczenie zawodowe i wiedza wykazują inaczej. To są fakty. Choć obie chciałybyśmy, by bylo inaczej, ale nie sposob dyskutować z faktami.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-10-08, 07:32   #4800
magi18
Zadomowienie
 
Avatar magi18
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Rożnowice
Wiadomości: 1 109
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
http://wyborcza.pl/1,75478,18985359,...=true#MTstream

tak tę gromadę wychowała, że żadne nie jest w stanie jej pomóc?
A pierwszy komentarz:
"Pani dostała zalewie 1200zł, jest bardzo wdzięczna ale zawsze znajdą się tacy, którym nawet 1200zł wywoła gul zazdrości.
Rodziny wielodzietne nie oznaczają rodzin patologicznych.
Ta rodzina była w tv - widziałam kilkoro z nich, to były uczące się lub nieźle wykształcone bardzo ładne dziewczyny. Bardzo sympatyczna rodzina, która wychowała fajne dzieci (już płacące podatki, ZUSy itp).
A wszyscy szafujący hasłem 'dziecioroby', 'patologia' niech wychowają przynajmniej troje na porządnych obywateli. Choć wypisując tak obraźliwe, zawistne komentarze mają małe szanse by wychować dzieci tak, by przynajmniej szanowały ich samych... ;>"


Nie podoba Ci się to - jesteś zazdrośnikiem ---> genialna logika

Cytat:
Napisane przez wredna biedronka Pokaż wiadomość
Pani Grażynie swoje zasługi pomogła opisać sołtys miejscowości. W liście do Ewy Kopacz kazała napisać: "Uważam, że wydając na świat piętnaścioro dzieci, którymi zajmowałam się łącznie przez 41 lat, a które w chwili obecnej pracują dla dobra Rzeczypospolitej Polskiej i są prawowitym obywatelami, zasłużyłam, aby otrzymywać chociażby niewielkie świadczenie emerytalne, które pozwoli mi na spędzenie godziwie reszty życia".

Pracujące dzieci mogłyby zrzucić się na emeryturę dla matki.
Poza tym, gdy się rodziło najmłodsze dziecko to najstarsze miało 23 lata. W tym wieku to dawno powinno się pomagać rodzicom w utrzymaniu porządku;-)
Otóż to.
__________________
O książkach: booklikes
lubimyczytac

Wyzwanie zwane życiem ---> "Milion cudownych listów"
magi18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-11-02 12:33:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:28.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.