|
|
#4771 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 88
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
__________________
Diabeł wie wszystko... nie wie tylko gdzie Kobiety ostrzą noże! |
|
|
|
#4772 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 836
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Vadi, a czy myslisz, ze moja Lusia-Klusia, ktora zajelam sie gdy miala 8 dni, (karmilam butla, masowalam brzucio, czyscilam futerko, etc.)- i od tamtej pory zyje przyklejona do mnie, (a ja do niej
) i ma nawet specjalna kloszulke, (prana oddzielnie, by nie nasiakala chemikaliami,), ktora ssie, gdy lezy wtulona we mnie- tez ma chorobe sieroca? Chodzi mi o to, czy nie wyrzadzam jej czasem krzywdy pozwalajac na te bliskosc? Moze powinnam ja tego oduczyc?A moze ona tez traktuje mnie jak 100% mame, bo zapewne tej kociej nie pamieta i nie "szkodze" jej psychice? Wiesz, co mam na mysli.
|
|
|
|
#4773 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 427
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Dlaczego kocham koty?
Hmm, dlatego, że nie da się obok nich przejść obojętnie. Na ich przyjaźń w pewnym sensie trzeba zasłużyć ![]() Moja Kocinka jest "obrażalską" księżniczką, wręcz panią domu . Wszyscy jej dogadzają jak tylko mogą, a ona ma wszystkiego mało. A pomyśleć, że w pierwszym tygodniu mieszkania w normalnym domu (jest ze schroniska) łasiła się do wszystkich, a teraz wielka księżniczka. Nie lubi surowego mięsa i ryb... Jest po prostu przekochana - mimo swoich wad :P
|
|
|
|
#4774 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
ja mam dodatkowo dwa pluszowe koty xD i całuję je na dobranoc
Oczywiście pierwsza buziaka dostaje moja mała menda ;p
|
|
|
|
#4775 | |
|
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
).W kocim stadzie, kiedy kocica ma tylko 1 młode, też nie odpycha go od siebie, nawet jak już podrośnie i często zostają razem do końca życia, więc z czystym sumieniem możesz rozpieszczać swojego kociaka Poza tym bez-mamina samodzielność nie jest jej do niczego potrzebna w domowych warunkach
|
|
|
|
|
#4776 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
__________________
https://www.facebook.com/ICONYcompl http://blog.icony.com.pl/ Whatever works for you!
|
|
|
|
|
#4777 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 836
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Vadi- pieknie dziekuje za odpowiedz.
Oczywiscie o oddawaniu Lusi-Klusi nie ma mowy, wiec nigdy nie zostanie pozbawiona takich pieszczot. Dodatkowo przez ostatnie kilka miesiecy zaprzyjaznilam ja z moim mezem, zeby traktowala go tak, jak mnie i rowniez "ciumkala" i sama przychodzila sie tulic. Efekty sa zadziwiajaco dobre i juz nie martwie sie tak bardzo, gdy musze zniknac na pare dni z domu, (np. z powodu wyjazdu sluzb., lub pobytu w szpitalu), bo wiem, ze Klusia otrzyma swoja porcje czulosci i czuje sie bezpiecznie
|
|
|
|
#4778 | |
|
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
|
|
|
|
|
#4779 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 836
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
|
|
|
|
#4780 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 427
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
fakt :P
koty są doskonałe ze swoimi niedoskonałościami więc tak czy tam wychodzi na plus xD
|
|
|
|
#4781 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
http://www.youtube.com/watch?v=1JynB...eature=related
shhh act like a cat ![]() ![]()
|
|
|
|
#4782 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Witam wszystkie wizażanki
![]() Ja też uwielbiam kociaki, koty i wszelkie futerkowce ![]() U mnie w domu rodzinnym zawsze mieliśmy koty, minimum 2 A teraz kiedy mieszkam z TŻ dopiero kilka miesięcy temu dorobiliśmy się własnej kocicyUwielbaim ją za wszystko, za to że ma mięciutkie futerko, piękny pyszczek, rude plamy i jest poprostu słodziakiem za to, że jest mądra i wogóle nas nie słucha Uważa się za królową domu. Jak mam zły humor i na nią spojrze to od razu się uśmiecham ![]() babariba jazz cudne jest twoje stadko My się z tż-em śmiejemy że nasza kocica myśli że my należymy do jej stada ![]() Aaa i zapominiałbym dodać że cudnie mruczy, mój tż mówi wtedy że włącza motorek.
__________________
Edytowane przez iizabelaa Czas edycji: 2009-01-19 o 19:33 |
|
|
|
#4783 |
|
BAN stały
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
uwiellllbiam koty
|
|
|
|
#4784 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mój własny kawałek nieba :)
Wiadomości: 236
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Mogę się do Was przyłączyć ?
KOCHAM KOCIAKI nad życie!!!! Są takie przeurocze, mądre, futrzate, o bystrych oczkach.... ach.... Mój TŻ twierdzi że jak zobacze kota to wydaje takie achy i echy .... ze od razu wie że gdzieś kociaczka wypatrzyłam. Bardzo chciałabym mieć kotka, ale... - miałam swoją Kitusie, którą wziełam z ulicy i potem zachorowała mi na cukrzyce, po wykryciu choroby żyła jeszcze 3 lata. Bardzo przeżyłam jej śmierć, nawet teraz (po poł roku) jak o tym myślę to łezka w oku mi się kręci, dlatego nie wiem czy jestem gotowa na kolejnego kotka - mieszkam w UK i często wyjeżdżam i nie miałabym z kim zostawić pociechy.... i serce by mnie bolało. |
|
|
|
#4785 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Kurcze ja też nie wiem co zrobie jak będe chciała wyjechać na wakacje
![]() Moja mama mówi że wtedy ma przywieść kotka do niej ale nie wiem czy to dobry pomysł.
__________________
|
|
|
|
#4786 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Mój kiedys uciekł gdy wyjechałam na tydzień na wycieczkę ale dzień przed przyjazdem niespodziewanie wrócił
__________________
Pozostaje tylko moment, chwila zanim ściągniesz to świecisz jak miliony całek, spłonę nim rozwiążesz to! Transportowcy-zawodowcy! ![]() TUŚ 100% blasku gdy inni gasną
|
|
|
|
#4787 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Moje dwa małe potworki: Żaba i Kicia
__________________
Pozostaje tylko moment, chwila zanim ściągniesz to świecisz jak miliony całek, spłonę nim rozwiążesz to! Transportowcy-zawodowcy! ![]() TUŚ 100% blasku gdy inni gasną
|
|
|
|
#4788 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
sliczne
__________________
they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life |
|
|
|
#4789 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Kochamy kotki, bo nie ma nic przyjemniejszego niż traktorzący kotek na kolanach podczas oglądania wieczornego filmu
No i za charakter Ja u swojej kici kocham też patrzeć w jej błękitne ślepia
__________________
Niech włos będzie z Wami
|
|
|
|
#4790 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 884
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
słodziaszne te wasze pociechy!
ja się dorobiłam dwóch - moje oczka w głowie jeden właśnie z lubością zajada foliową torebkę, a drugi patrzy na niego z politowaniem hehe grzeczni teraz są, bo wiedzą że kolacja za pasem :P czym Wy wasze kotki karmicie?bo ja jestem znowu na etapie szukania mokrej karmy :/ młodszy odrzucił wszystko, co mu dawałam, oprócz surowej wołowiny, a ja już nie wiem, co mam robić... widzę, że jest głodny, a nic nie chce jeść wet nie znalazł nic niepokojącego. |
|
|
|
#4791 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
u mnie mokre to dodatek smakowy wiec ostatnio puchy z biedronki (z tanich najlepsze jakie probowalam - tanie czyli tansze niz kitekat i whiskas) - ona dostaje malutko na smaka
|
|
|
|
#4792 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
Bo to właśnie kończy się zazwyczaj tym, że bydle niczego innego oprócz surowej wołowinki jeść nie chce (konsekwencje - niedobór witamin, zaparcia, itp.). Kotka mojej przyjaciółki wygrała bitwę o tę wołowinę i absolutnie nie daje się przerzucić na nic innego. Moja zołza też wybrzydza w mokrym - kiedyś jadła Animondę. Teraz Animonda jest passe. Za to twardo trzyma się saszetek Gourmenta (nie puszek - saszetek - tego, co droższe..) Jakościowo jest średnia (zawartość mięsa w mięsie ), ale wygląda przyzwoicie - posiekane mięso (a nie zmielone Bóg-wie-co) z warzywami. ewentualnie saszetki Animondy. Tylko mój kot za podstawę ma suche - o dziwo to żre. Bezkonkurencyjny jest Hills, ale od bidy może być Royal lub Acana. (Natomiast puszki Hillsa są bee od początku) Życzę powodzenia i duuużo cierpliwości
__________________
Edytowane przez Deede Czas edycji: 2009-02-06 o 11:24 |
|
|
|
|
#4793 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 884
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
moje akurat za gotowaną piersią z kurczaka przepadają, wołowina mniej. w sumie to mi nie przeszkadza, bo jak robię piersi z kurczaka na obiad, to po prostu odkrawam to, co "gorsze", czyli żyłki, błonki, krwiste miejsca, itp (sama i tak bym tego nie zjadła) i gotuję im. problem jest taki, że ja mięso jej góra dwa razy w tygodniu no specjalnie dla nich gotować mi się nie chce ![]() no u mnie też animonda była grana, teraz została odrzucona - jedynie te super drogie z filecikami zjedzą z łaską. gourmeta nie próbowałam, ale spróbuję
|
|
|
|
|
#4794 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
. tylko że u mnie problem jest właśnie z gotowaniem - po prostu nie lubią ugotowanego mięsa, muszę kawałki mieszać im z sosem z szszetki, żeby 'pachniało' . no a ja wolę dawać im ugotowane, bo 'bezpieczniejsze'.
__________________
Mój blog o dbaniu o urodę w Japonii i Korei: www.kiyora.pl |
|
|
|
|
#4795 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
), a najrzadziej w żołądku.. Może to i lepiej, ale tak naprawdę nie ufam kupnemu żarciu i wolałabym się poświęcać i jej przygotowywać. Przynajmniej mam wtedy pewność, co zjada.. A, zapomniałam dodać - obowiązkowo co rano jest micha kociego mleka. Tu polecam Klarę - dobra, tania (u mnie jest po 1,40, za to łiskasowe po 4-5..) i w kartonowym pudełeczku.
__________________
|
|
|
|
|
#4796 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 727
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Dedee, znam to. Mięso trzeba posieać na tak drobno, żeby nie bylo czym rzucać!
|
|
|
|
#4797 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: MySpace:)
Wiadomości: 2 424
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Dziewczęta mam problem z kotką... Coś mi sie wydaje ze dorosła
![]() Tzn; chodzi po mieszkaniu jakby czegoś szukająć i "wyje"takim niskim glosem ![]() Nie jest chora. Nie wiem co robić,bo sie o nią martwię. Mam wrazenie ze ma pierwszą w zyciu ruję,ma ok 11 miesiecy,w okolicach "płciowych" jest jakby zaczerwieniona. Ale skąd ona wie o czyms takim jak kocór? Przeciez nigdy na oczy nie widziala innego zwierzęcia? Moze to głupio zabrzmieć ale gdy w telewizji w jakimś filmie była odgrywana scena łóżkowa a ona spala i gdy tylko usłyszała te odgłosy zerwala sie na proste łapy i zaczela jęczeć i czegoś szukać?Mam z nią isc do weterynarza? Nie wiem co za bardzo robic
__________________
Don’t you wanna know me?
Be a friend of mine. I’ll share some wisdom with you. Don’t you ever get lonely, From time to time Don’t let the system get you down |
|
|
|
#4798 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 727
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Sintagma, Twoja kotka nie wie, co to kocur, ale męczy ją burza hormonów, którą może zakończyć zapłodnienie, albo samo przejdzie po kilku dniach, tylko, że jeszce możesz nie widzieć maksymalnego nasilenia. Niektóre kotki przechodza to bardzo cięzko, a potem, po następnych pary tygodniach się powtarza. Idź do weta, dostaniesz dla kotki pigułki hormonalne (ludzkie zresztą), które złagodzą sprawę, a jak się uspokoi, wysterylizuj kotkę.
To jej tylko pomoże. |
|
|
|
#4799 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: mój własny kawałek nieba :)
Wiadomości: 236
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
Zgadzam sie z Krystyną. Idz do weterynarza, ja sądze że im szybciej tym lepiej. Na początku dostaniesz tabletki (chyba Provena - nie pamiętam dokładnie) a potem zdecyduj sie na zabieg. Jak moja kotka tak miała to lekarz polecił mi nie zaniedbywać tego tematu, ponieważ może to odbić się na psychice kotka. Znałam też taką kocice gdzie właściciel nigdy nie zaprowadził jej do weterynarza i zawsze mocno przeżywała ten czas w domu i ... można powiedzieć że zdziczała.
|
|
|
|
|
#4800 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: MySpace:)
Wiadomości: 2 424
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Dziewczęta dziekuje Wam za pomoc
juz jutro ide do weta,z normalnego kochanego kota zrobiła sie bestia![]() Dzis rano chcąc założyc buty poczułam od nich dziwny zapach były mokre i w moczu ,w tym momencie przyszła kotka i na nie nalała jeszcze raz dwie pary butów przepadły.( Chodzi i wyje cały dzien Nigdy tak nie robiła,załatwiala sie tylko do kuwety
__________________
Don’t you wanna know me?
Be a friend of mine. I’ll share some wisdom with you. Don’t you ever get lonely, From time to time Don’t let the system get you down |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:02.





Moze powinnam ja tego oduczyc?
Oczywiście pierwsza buziaka dostaje moja mała menda ;p
Zapraszam 




),




. no a ja wolę dawać im ugotowane, bo 'bezpieczniejsze'.

