Majówki 2016 - część trzecia

[martunia_199]

Napisane przez mialavi

Cześć dziewczyny !
Przepraszam za moją nieobecność, jeszcze nie nadrobiłam wszystkich postów, ale muszę napisać wielkie DZIĘKUJĘ ! 😘 za życzenia, nie spodziewałam sie, szczególnie że Was ostatnio zaniedbalam, myślałam, że już zapomnialyscie o moim istnieniu, a tu taka niespodzianka ❤Dzięki kochane, powiem Wam w tajemnicy że się popłakałam przy tych życzeniach. Mam ostatnio ciężki czas i placzka że mnie straszna więc się nie dziwicie wczoraj przy okazji urodzin poczułam się strasznie samotna... wiem mam dziecko, meza, rodzinę tylko to taka inna samotność ciężko mi to wytłumaczyć... Myślę że wiecie o co mi chodzi. A dziś wchodzę na wizaż i widzę Wasze posty. Jest mi trochę lepiej!


Nadrabiam mam jakieś milion postów !😱

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiedzialam że wrocicie i zostawiłam sobie tą przyjemność na teraz. Spełnienia marzeń, dużo miłości, pociechy z córeczki i samych cudownych chwil 🎁🎂🎉😘

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monanka83]

Wezcie się ;P

[Iwonia27]

Napisane przez mialavi

Ci dam siostrzyczko ! widziałam Twój post. Ponoć poszłam w tango

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ktos sie podpial pod moje konto! Nie wiem o czym mowisz

[mialavi]

Napisane przez anulus17

W Polsce nie mialam internetu. Troche bujalo, w sumie w obie strony- mala dobrze za to spala, bo kolysalo nami caly czas.
nosidelko na prezydenta, chyba tylko dzieki niemu spokojnie zrobilismy zakupy.
mala troche bala sie dziadkow na poczatku i jak juz byla zmeczona, czesto bylo tak ze nie schodzila mi z rak i pilnowala mnie jak straznik teksasu. maz nazwal ja nawet malym zdrajca, bo w domu za nim piszczy a na wyjezdzie jednak mama byla na podium.
mala dostala mnostwo prezentow- sanki, kojec, misie, kocyk ktory sie sklada w poduszke, interaktywna myszke miki, interaktywnego pieska, lalke bobasa, sorter drewniany i ubranka.
myslalam, ze bardziej obkupie mala w ubranka, ale bylo strasznie duzo pstrokatych ubranek, az za dziecinnych jak wiecie co mam na mysli.
ogolnie bylo super, chociaz krotko. mala po wejsciu do mieszkania piszczala z radosci na widok swojej maty i pralki

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------



kiedys tez zaplacilismy 450 zlotych za firanki na duze okno, teraz mamy tylko zaslonki plus zaluzje albo rolety.
chyba nigdy nie nadrobie was he he

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------



u nas tez klaskanie plus minka pt dzik, ale to nie zawsze zrobi jak pokazujemy. chyba te 2 tygodnie wiecej w brzuchu jej pomogly

Już Cię miałam witać na naszej polskiej ziemi a Was już nie ma ekspres polarny.

Napisane przez _itakinie_

Info dla zainteresowanych - oblałam :/

Szkoda... Trzeba jak dziewczyny radzą przystąpić do poprawki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Napisane przez no_doubt

Ita jak dziewczyny pisały - dobrze, że są poprawki.

Ja jeden jedyny raz dałam się namówić i czekam na @....I czekam....

Pozazdroscilas? Wolisz zdać czy oblać ten test ?

Napisane przez RosesAreRed

Dzięki za kciuki. Tluscioszek skoczyl nam w siatkach, ze hej. 7340g i 70cm

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------


Kabaret na zywo

Gratki za osiągi - pięknie sobie wykarmilaś Emi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Napisane przez no_doubt

Ita jak dziewczyny pisały - dobrze, że są poprawki.

Ja jeden jedyny raz dałam się namówić i czekam na @....I czekam....

Pozazdroscilas? Wolisz zdać czy oblać ten test ?

Napisane przez RosesAreRed

Dzięki za kciuki. Tluscioszek skoczyl nam w siatkach, ze hej. 7340g i 70cm

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------


Kabaret na zywo

Gratki za osiągi - pięknie sobie wykarmilaś Emi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Napisane przez AnneMariie

My podajemy aptamil, co jest chyba odpowiednikiem bebiko. Nie jestem pewna. A poznac, ze jest ok dla dziecka to chyba najwazniejsze, zeby brzuszek nie bolal, kupki szly tak jak zawsze.


Prezes od kciuckow nam zaginal??





Wizyta na 13, takze nie puszczac kciukow

Musialam mejkap walnac, bo ludzie by pomysleli, ze pomylilam daty i jest halloween..

Pamiętajcie prezes od kciuków nie ma wolnego ! Zawsze trzyma gdy ktoś potrzebuje 😘

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

Napisane przez martunia_199

Wiedzialam że wrocicie i zostawiłam sobie tą przyjemność na teraz. Spełnienia marzeń, dużo miłości, pociechy z córeczki i samych cudownych chwil 🎁🎂🎉😘

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję bardzo 😊😘

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

Napisane przez Iwonia27

Ktos sie podpial pod moje konto! Nie wiem o czym mowisz

Hahaha ! Też Cię kocham

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Jejku strasznie dużo tu chorób. My dopiero co wyszlysmy z infekcji w piątek zakończyliśmy inhalacje. Życzymy wszystkim potrzebujacym dużo zdrowka ! 😘

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pluszowy_kot]

Napisane przez _itakinie_

Posmarowałam zoviraxem. Chodzi mi po głowie posmarowanie swoim mlekiem.

Smaruj mlekiem, ma właściwości antyseptyczne plus zawiera przeciwciała na dokładnie tego wirusa! Mi nawet półpaśca wygoiło elegancko

mia, kopę lat, nadrabiaj nadrabiaj

Jednak idziemy w książki - dzieciowo chcemy "Moje dziecko nie chce jeść", dla mnie jedyna część Wędrowycza, której nie mam w kolekcji i dla męża kolejny tom Achai.

[no_doubt]

Napisane przez kaylla

Moje dziecko dalej nie raczkuje, nie pełza, nie siada, ale za to dorobiło się 2 dolnych jedynek W sumie wolałabym, gdyby się zaczęła ruszać:P

Moje też nie raczkuje, nie pełza, co do siadu to próbuje z leżenia na plecach, ale łapie szybko nerwa. Posadzona siedzi. Zębów nie mamy...

Mia dobrze, że jesteś )) wolałabymoblać. Póki co, boję się podejść do egzaminu :P

[daggmara]

Napisane przez RosesAreRed

Chcialam tylko zauwazyc, ze odkad Mona to calkiem inna kobita

Haha, tak! Juz pisalam, że jest w formie.
Niby choruje na cycka, ale teksty ma z każdą chwilą lepsze, trudno czytać, gdy dziecko usypia, żeby go nie obudzić wybuchami śmiechu

Mia 🙋 no, wreszcie!

Malinowa kawa - hej! Fajnie, że dołączyłas, dziewczyny już dużo napisały, ja niestety nic nie napiszę, bo mój egzemplarz ogolnie jest dosc bezproblemowy, a starsza byla raczej standardowa

Moze pozostałe 40osob podczytujacych wątek też się ujawni? 😂

Ale mamy choinke, ohoho... facet powiedział, że ziemia zmarznieta i nie wykopie 😠 (ma byc w donicy), czyli gdyby caly grudzien byl mroz, to by nie sprzedawał choinek, tylko te cięte? Pfff...

Musialam młode polozyc spac, niby spal do 15, ale już od 16wydawal sie mocno zmeczony, mam nadzieję, ze nic go nie bierze.. i juz zaliczyl kime, w ogole dawno nie mial takiego placzliwego dnia, starsza rowniez... w sumie fajnie, ze wieczor "wolny". Ide ogladac serial, malowac pazury i szyc

Manu - mialam Ci pisać, doszlo mi ostatnio 5 hybryd Kads i moim zdaniem, wbrew obiegowej opinii sa super, jedne z lepszych hybryd, jakie mam. Ladne krycie po 2 warstwach, super konsystencja i poziomowanie. Szkoda, że jeden kolor nie taki jak mial byc.. ale już Chińczyk oddal kaskę, takze nie skakał ich jeszcze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[RosesAreRed]

Mona, jestes chora na cycka

[malinowa_kawa]

Dzięki dziewczyny za tak ciepłe przyjęcie i każdą radę czy słowo pocieszenia. Szczerze mówiąc, to spodziewałam się kubła zimnej wody na głowę, że rozpuściłam itd. A tu miła niespodzianka.

Wspominałyście o grupie High Need Baby na FB – już odnalazłam i wysłałam prośbę o przyjęcie.

Kaylla, tak jest opcja zostawienia małej z tatą i wyjścia z domu. Ale ja już chyba sfiksowałam do reszty, bo normalnie mam wyrzuty sumienia, czuję się tak jakbym opuszczała córeczkę, która przecież ciągle chce być ze mną. Na razie ulatniam się do drugiego pokoju i nie wychodzę przez godzinę lub dwie. Małymi kroczkami do przodu. Malutka ma na imię Basia J

RosesAreRed / Monanka83, doradca uznał, że może wiązanie nie jest odpowiednie dla małej – korzystałam z chusty kółkowej, motając ją na biodrze żeby widziała co robię. Zaczęłyśmy próbować wiązania na plecach, ale dalej awantura, więc poddałam się. Uznałam, że mam dziecko antychustowe. To wszystko miało miejsce w 4 mż. Basieńki. Może rzeczywiście znowu spróbuje, może coś się odmieniło? Czekam, aż usiądzie, bo chciałabym przetestować nosidełko…
Nie, nie oglądamy TV przy niej, swoją drogą – nie mamy nawet telewizora w domu J a wieczór wygląda następująco: o 18.30 zaczynamy wietrzyć pokój, szykuję kolację, a Basia na rękach u męża popatruje na to co robię. Następnie kąpiel, karmienie i układamy w łóżeczku. Czule przemawiamy, że pora spać, głaszczemy, a Basia w tym czasie pręży, wygina się, przewraca na brzuch, byle tylko nie zasnąć L i to tak trwa z godzinę. Mąż usypia ją na rękach bujając, ale jak tylko odłoży do łóżeczka, Basia od razu budzi się.
Córkę karmię piersią, teraz rozszerzamy jej dietę i na noc dostaje kaszkę z owocami (mąż jej podaje w butli) i mleko z piersi.
Z tatą dużo ładniej się bawi na macie niż ze mną. Nie wiem z czego to wynika, ale przy mężu potrafi się sama zająć jakąś zabawką, nie płacze dopóki mnie nie zobaczy, dlatego wolę siedzieć w drugim pokoju i dać im czas tylko dla siebie.

Manufakturapiekna, mamy piłkę – spróbujemy. Do tej pory mąż ją bujał w ramionach.

Asiaczku, zostawiam ją samą na podłodze, bo przecież muszę kiedyś iść to toalety. Trwa to chwilę, a Basia krzyczy wniebogłosy. Nieważne, że cały czas do niej mówię czy śpiewam (sąsiedzi niezły koncert mają, bo w wc wszystko słychać), a ona i tak płacze i czołga się w stronę toalety L

pluszowy_kot, jeszcze odnośnie „mądrości” teściów: „gdyby Basia umiała już mówić, to dawno by Cię sprzedała, myślisz, że to bezbronne dziecko, a ona doskonale wie czego chce i to egzekwuje”. I mam ochotę sobie strzelić w łeb…

No cóż zaciskam zęby i spróbuję przeżyć kolejny dzień. Byle do powrotu męża z pracy

[RosesAreRed]

Daga to super ze dostalas dobre Kadsy. Ja mialam 2. Jeden do pelnego krycia potrzebowal 7!!!! warstw, drugi kryl po 2 ale nie poziomowal sie nic a nic. Wyrzucilam.

[_itakinie_]

Napisane przez pluszowy_kot

Smaruj mlekiem, ma właściwości antyseptyczne plus zawiera przeciwciała na dokładnie tego wirusa! Mi nawet półpaśca wygoiło elegancko

Heh, właśnie sobie psiknęłam mlekiem w twarz :faceMILKpalm:

[kaylla]

malinowa_kawa - skoro mała może zostać na jakiś czas z tata i akceptuje ten fakt, nie płacze, to skorzystaj z tego i wyjdź na chwilę z domu - albo na kawę z koleżanką, albo po prostu na spacer. Naprawdę dobrze Ci to zrobi Odetchniesz trochę, nabierzesz nowych sił.

[Anika1986]

Napisane przez mialavi

Dziekuje, że pytasz 😘 Dziś pobieraliśmy krew, sporo krwi bo tam było trochę tego na skierowaniu. Łzy leciały jak grochy mojej biednej
Wyniki jutro. Wizyta w poniedziałek dopiero wtedy będę wiedzieć więcej.

Złota rada: gdybyś ja przepajała wodą z cukrem od początku to teraz chciałaby pić z butelki.
Co lepsze rada mamy w moim wieku - bo ona tak robiła i teraz nie ma problemu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------


Pajączek jest the best !!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Daj znać jak tam po wizycie

Napisane przez kaylla

No ja wiem, że póxniej pewnie będę tęsknić za tymi czasami kiedy leżała tam gdzie ją zostawiłam. Tylko, że ja bym się po prostu uspokoiła, jakby już zaczęła. Bo tak, to jak czytam o tych waszych wszystkich raczkujących, pełzających itp. dzieciach, to zaczynam się martwić. Bo Majka przecież tu jest najstarsza, a nie dość, że nie pełza, nie siada, nie raczkuje, to do tego niezbyt lubi leżenie na brzuchu i rzadko przewraca się z brzucha na plecy czy na odwrót. Raczej potrafi, bo czasem robi, ale też nie jakoś mega często. No i ani razu nie próbowała sobie wsadzić stopy do buzi, bawi się nimi też dopiero gdzieś od miesiąca.

A pytałaś jak ocenia to pediatra? Wiadomo nie ma co porównywać z innymi dziećmi, ale też są pewne normy czasowe dla różnych zdolności.
Jeśli chodzi o wkładanie stóp do buzi, to podobno nie każde dziecko przechodzi ten etap.

Napisane przez malinowa_kawa

Dzięki dziewczyny za tak ciepłe przyjęcie i każdą radę czy słowo pocieszenia. Szczerze mówiąc, to spodziewałam się kubła zimnej wody na głowę, że rozpuściłam itd. A tu miła niespodzianka.

Wspominałyście o grupie High Need Baby na FB – już odnalazłam i wysłałam prośbę o przyjęcie.

Kaylla, tak jest opcja zostawienia małej z tatą i wyjścia z domu. Ale ja już chyba sfiksowałam do reszty, bo normalnie mam wyrzuty sumienia, czuję się tak jakbym opuszczała córeczkę, która przecież ciągle chce być ze mną. Na razie ulatniam się do drugiego pokoju i nie wychodzę przez godzinę lub dwie. Małymi kroczkami do przodu. Malutka ma na imię Basia J

RosesAreRed / Monanka83, doradca uznał, że może wiązanie nie jest odpowiednie dla małej – korzystałam z chusty kółkowej, motając ją na biodrze żeby widziała co robię. Zaczęłyśmy próbować wiązania na plecach, ale dalej awantura, więc poddałam się. Uznałam, że mam dziecko antychustowe. To wszystko miało miejsce w 4 mż. Basieńki. Może rzeczywiście znowu spróbuje, może coś się odmieniło? Czekam, aż usiądzie, bo chciałabym przetestować nosidełko…
Nie, nie oglądamy TV przy niej, swoją drogą – nie mamy nawet telewizora w domu J a wieczór wygląda następująco: o 18.30 zaczynamy wietrzyć pokój, szykuję kolację, a Basia na rękach u męża popatruje na to co robię. Następnie kąpiel, karmienie i układamy w łóżeczku. Czule przemawiamy, że pora spać, głaszczemy, a Basia w tym czasie pręży, wygina się, przewraca na brzuch, byle tylko nie zasnąć L i to tak trwa z godzinę. Mąż usypia ją na rękach bujając, ale jak tylko odłoży do łóżeczka, Basia od razu budzi się.
Córkę karmię piersią, teraz rozszerzamy jej dietę i na noc dostaje kaszkę z owocami (mąż jej podaje w butli) i mleko z piersi.
Z tatą dużo ładniej się bawi na macie niż ze mną. Nie wiem z czego to wynika, ale przy mężu potrafi się sama zająć jakąś zabawką, nie płacze dopóki mnie nie zobaczy, dlatego wolę siedzieć w drugim pokoju i dać im czas tylko dla siebie.

Manufakturapiekna, mamy piłkę – spróbujemy. Do tej pory mąż ją bujał w ramionach.

Asiaczku, zostawiam ją samą na podłodze, bo przecież muszę kiedyś iść to toalety. Trwa to chwilę, a Basia krzyczy wniebogłosy. Nieważne, że cały czas do niej mówię czy śpiewam (sąsiedzi niezły koncert mają, bo w wc wszystko słychać), a ona i tak płacze i czołga się w stronę toalety L

pluszowy_kot, jeszcze odnośnie „mądrości” teściów: „gdyby Basia umiała już mówić, to dawno by Cię sprzedała, myślisz, że to bezbronne dziecko, a ona doskonale wie czego chce i to egzekwuje”. I mam ochotę sobie strzelić w łeb…

No cóż zaciskam zęby i spróbuję przeżyć kolejny dzień. Byle do powrotu męża z pracy

Witaj
Współczuję teściów z takimi poglądami. Mam nadzieję, że chociaż mąż nie podziela ich zdania.
Co do problemu to za bardzo nie pomogę, mój raczej z tych mniej problemowych. Jak był mniejszy to zasypiał tylko wtulony we mnie na klatce, ale w którymś momencie mu to przeszło i teraz już nawet nie chcę się tak wtulać.

[mialavi]

Napisane przez no_doubt

Moje też nie raczkuje, nie pełza, co do siadu to próbuje z leżenia na plecach, ale łapie szybko nerwa. Posadzona siedzi. Zębów nie mamy...

Mia dobrze, że jesteś )) wolałabymoblać. Póki co, boję się podejść do egzaminu :P

Haha może nie podchodz do tego egzaminu najwyżej wynik poznasz jak urodzisz i za 9 miesięcy będzie jak w Naszej Iwoni snach " O dzidziuś "

Napisane przez daggmara

Haha, tak! Juz pisalam, że jest w formie.
Niby choruje na cycka, ale teksty ma z każdą chwilą lepsze, trudno czytać, gdy dziecko usypia, żeby go nie obudzić wybuchami śmiechu

Mia 🙋 no, wreszcie!

Malinowa kawa - hej! Fajnie, że dołączyłas, dziewczyny już dużo napisały, ja niestety nic nie napiszę, bo mój egzemplarz ogolnie jest dosc bezproblemowy, a starsza byla raczej standardowa

Moze pozostałe 40osob podczytujacych wątek też się ujawni? 😂

Ale mamy choinke, ohoho... facet powiedział, że ziemia zmarznieta i nie wykopie 😠 (ma byc w donicy), czyli gdyby caly grudzien byl mroz, to by nie sprzedawał choinek, tylko te cięte? Pfff...

Musialam młode polozyc spac, niby spal do 15, ale już od 16wydawal sie mocno zmeczony, mam nadzieję, ze nic go nie bierze.. i juz zaliczyl kime, w ogole dawno nie mial takiego placzliwego dnia, starsza rowniez... w sumie fajnie, ze wieczor "wolny". Ide ogladac serial, malowac pazury i szyc

Manu - mialam Ci pisać, doszlo mi ostatnio 5 hybryd Kads i moim zdaniem, wbrew obiegowej opinii sa super, jedne z lepszych hybryd, jakie mam. Ladne krycie po 2 warstwach, super konsystencja i poziomowanie. Szkoda, że jeden kolor nie taki jak mial byc.. ale już Chińczyk oddal kaskę, takze nie skakał ich jeszcze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

😘

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monanka83]

Weźcie się !!!!!!!

[manufakturapiekna]

Napisane przez daggmara

Haha, tak! Juz pisalam, że jest w formie.
Niby choruje na cycka, ale teksty ma z każdą chwilą lepsze, trudno czytać, gdy dziecko usypia, żeby go nie obudzić wybuchami śmiechu

Mia 🙋 no, wreszcie!

Malinowa kawa - hej! Fajnie, że dołączyłas, dziewczyny już dużo napisały, ja niestety nic nie napiszę, bo mój egzemplarz ogolnie jest dosc bezproblemowy, a starsza byla raczej standardowa

Moze pozostałe 40osob podczytujacych wątek też się ujawni? 😂

Ale mamy choinke, ohoho... facet powiedział, że ziemia zmarznieta i nie wykopie 😠 (ma byc w donicy), czyli gdyby caly grudzien byl mroz, to by nie sprzedawał choinek, tylko te cięte? Pfff...

Musialam młode polozyc spac, niby spal do 15, ale już od 16wydawal sie mocno zmeczony, mam nadzieję, ze nic go nie bierze.. i juz zaliczyl kime, w ogole dawno nie mial takiego placzliwego dnia, starsza rowniez... w sumie fajnie, ze wieczor "wolny". Ide ogladac serial, malowac pazury i szyc

Manu - mialam Ci pisać, doszlo mi ostatnio 5 hybryd Kads i moim zdaniem, wbrew obiegowej opinii sa super, jedne z lepszych hybryd, jakie mam. Ladne krycie po 2 warstwach, super konsystencja i poziomowanie. Szkoda, że jeden kolor nie taki jak mial byc.. ale już Chińczyk oddal kaskę, takze nie skakał ich jeszcze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O dobrze wiedziec. Ja swoich jeszcze nie ruszylam, nie mam kiedy

Napisane przez Monanka83

Weźcie się !!!!!!!

Zazdroscimy tylko



Malinowa_kawa tesciow w ogole nie sluchaj. Ja mam wrazenie ze niektore gadki sa po to zeby zrobilo sie tym osobom lepiej, usprdwiedliwiaja swoje bledy wychowawcze.
A co do usypiania to moze Basia poprostu lubi spac pozniej? Probowaliscie opoznic o np godzine Wasz rytual?

[Iwonia27]

Jogurt bojkotuje sen. Jak na zlosc D. w pracy a ja narozczynialam na "po uspieniu" mieso do upieczenia i buleczki.
Coz do rana powinnam to ogarnac.

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Swoją drogą czy moze miec alergie na drozdze?
Mam przepis bez mleka itp a odkad upieklam takie na slodko ma wysypke na brzuchu. Albo to zbieg okolicznosci.

[no_doubt]

P.S. Rose brawa dla Emi za super "parametry". My w czwartek szczepienie i ważenie...zobaczymy....

[gosiaczekbtm]

Napisane przez kaylla

No ja wiem, że póxniej pewnie będę tęsknić za tymi czasami kiedy leżała tam gdzie ją zostawiłam. Tylko, że ja bym się po prostu uspokoiła, jakby już zaczęła. Bo tak, to jak czytam o tych waszych wszystkich raczkujących, pełzających itp. dzieciach, to zaczynam się martwić. Bo Majka przecież tu jest najstarsza, a nie dość, że nie pełza, nie siada, nie raczkuje, to do tego niezbyt lubi leżenie na brzuchu i rzadko przewraca się z brzucha na plecy czy na odwrót. Raczej potrafi, bo czasem robi, ale też nie jakoś mega często. No i ani razu nie próbowała sobie wsadzić stopy do buzi, bawi się nimi też dopiero gdzieś od miesiąca.

Kochana, Mikołaj też nie pełza, nie raczkuje i nie siada. Kręci się wokół własnej osi, czasem jak mu się chce to sie przewraca na plecki, a czasem ma lenia i mamusia musi go obrócić, bo inaczej będzie się złoscił. Dzieci mają teraz bardzo duże "widełki" jeśli chodzi o rozwój, i jest to prawidłowe. Stopki wkłada do buźki jak mu się chce, jak nie to ma to gdzieś. Przeważnie wtedy ,gdy w zasięgu nie ma zabawek. Lekarka rehabilitacji teraz na wizycie mówiła, że ok 7 mies. Zycia zainteresowanie stopkami słabnie, bo jest tak wiele innych rzeczy do odkrycia ale, żeby go zachęcać do tego np skarpetkami z grzechotka itp. bo ćwiczy sobie mięśnie brzucha i skupia się, co też jest ważne. Ogólnie ma jeszcze czas żeby zacząć pełzać czy raczkować

Malinowa ja Mikołaja noszę kiedy tylko mam ochotę, albo kiedy on ma jedtem na każde kwękniecie, przytulam całuję i "rozpieszczam" jak tylko się da. Mimo to nie jest "rączkowy", spokojnie sam się bawi, cZasem też płacze za mną gdy np. Jestem w kuchni a mnie nie widzi. Był okres że wpadał w histerię gdy szłam np do toalety, ale to minęło. Gdzieś wyczytałam, że dobrą zabawą na lęk separacyjny jest "a kuku" bo ppkazuje,ze mimo że znikamy pola widzenia, to zaraz wracamy.

Kochana pamiętaj,.że to Twoje dziecko i jak masz ochotę je nosić przytulać i itp to rób to! Nie ma nic złego w okazywaniu miłości swojemu dziecku a tesciowie już mieli swój czas na wychowanie dzieci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[biedronkadancer]

Napisane przez Iwonia27

Jogurt bojkotuje sen. Jak na zlosc D. w pracy a ja narozczynialam na "po uspieniu" mieso do upieczenia i buleczki.
Coz do rana powinnam to ogarnac.

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Swoją drogą czy moze miec alergie na drozdze?
Mam przepis bez mleka itp a odkad upieklam takie na slodko ma wysypke na brzuchu. Albo to zbieg okolicznosci.

Ja wtedy szybko rzucam do lodówki rzeczy z drozdzami, a potem rezygnuje z usypiania i szybko wkladam do nosidla/chusty. Jak jest zmęczona, ale najdzona sztuka dziecka to potrafi zasnac a jak chora i cos ja boli to pojekuje. Ostatnio śmiać się zaczela jak w najnizszej szufladzie szukalam na kolanach wiorkow kokosowych a ona byla prawie glowa w dol

[Iwonia27]

Napisane przez biedronkadancer

Ja wtedy szybko rzucam do lodówki rzeczy z drozdzami, a potem rezygnuje z usypiania i szybko wkladam do nosidla/chusty. Jak jest zmęczona, ale najdzona sztuka dziecka to potrafi zasnac a jak chora i cos ja boli to pojekuje. Ostatnio śmiać się zaczela jak w najnizszej szufladzie szukalam na kolanach wiorkow kokosowych a ona byla prawie glowa w dol

Pobuszowal troche w lozeczku. Zaczal jeczec przytulilam i zasnal.

[biedronkadancer]

Napisane przez Anika1986

Daj znać jak tam po wizycie

A pytałaś jak ocenia to pediatra? Wiadomo nie ma co porównywać z innymi dziećmi, ale też są pewne normy czasowe dla różnych zdolności.
Jeśli chodzi o wkładanie stóp do buzi, to podobno nie każde dziecko przechodzi ten etap.

Witaj
Współczuję teściów z takimi poglądami. Mam nadzieję, że chociaż mąż nie podziela ich zdania.
Co do problemu to za bardzo nie pomogę, mój raczej z tych mniej problemowych. Jak był mniejszy to zasypiał tylko wtulony we mnie na klatce, ale w którymś momencie mu to przeszło i teraz już nawet nie chcę się tak wtulać.

Anikamoje dziecko to nawet juz zdazylo miec etap wkladania stop do buzi za soba a wciaz nie pelza do przodu.

Tylko po okregu i do tylu (ale wtedy ryk i wyjmowanie spod kanapy i lozek/lozeczek) się udaje. Ma taki dziwny moment, ze juz się zbiera w sobie, jedna reke wyrzuca przed siebie i juz chce się odepchnac by druga zrobić to samo, ale w tym momencie rezygnuje bo zobaczy cos z boku, bo kot albo pies przejdzie, bo 100m dalej liść spadł. Nie wiem o co chodzi, pediatra ja widzi notorycznie, ja o to pytam a ona mówi, że jeszcze ma czas. Swoja drogą byłam z nią u fizjoterapeuty jak miala ponad miesiąc, bo wydawało mi się, ze preferuje jedna stronę. Okazało się, ze się mylę a dziecko jest super ekstra sprawne, rozwiniete, piekbie wodzi wzrokiem, przekreca glowe o 180° i ze dawno takiego dziecka nie widziala a ja po prostu polozylam zabawki inaczej przy przewijaku i problem payrzenia w prawo prawie się skonczyl, bo wciaz spi czesciej na prawym policzku.

[daggmara]

Napisane przez RosesAreRed

Daga to super ze dostalas dobre Kadsy. Ja mialam 2. Jeden do pelnego krycia potrzebowal 7!!!! warstw, drugi kryl po 2 ale nie poziomowal sie nic a nic. Wyrzucilam.

Moze ogólnie się poprawili, jeśli nikt nie chciał kupować 😉

Napisane przez Monanka83

Weźcie się !!!!!!!

We love you 😘


Co jest z moim dzieckiem?
Obudzil się i zasnal bez karmienia, cały dzień nie chciał za bardzo jeść z piersi, a wyjątkowo z lyzeczki tak... czoło zimne, byle nie uszko...

[Monanka83]

Napisane przez daggmara

Moze ogólnie się poprawili, jeśli nikt nie chciał kupować 😉

We love you 😘


Co jest z moim dzieckiem?
Obudzil się i zasnal bez karmienia, cały dzień nie chciał za bardzo jeść z piersi, a wyjątkowo z lyzeczki tak... czoło zimne, byle nie uszko...

A zasypiał na obu boczkach i uszkach dziś?

[BonaDea75]

Napisane przez kaylla

No ja wiem, że póxniej pewnie będę tęsknić za tymi czasami kiedy leżała tam gdzie ją zostawiłam. Tylko, że ja bym się po prostu uspokoiła, jakby już zaczęła. Bo tak, to jak czytam o tych waszych wszystkich raczkujących, pełzających itp. dzieciach, to zaczynam się martwić. Bo Majka przecież tu jest najstarsza, a nie dość, że nie pełza, nie siada, nie raczkuje, to do tego niezbyt lubi leżenie na brzuchu i rzadko przewraca się z brzucha na plecy czy na odwrót. Raczej potrafi, bo czasem robi, ale też nie jakoś mega często. No i ani razu nie próbowała sobie wsadzić stopy do buzi, bawi się nimi też dopiero gdzieś od miesiąca.

Kaylla Zuzia to samo czyli żadnych przemieszczeń itp, nic się nie martw.
Moja mama mi opowiadała że mój brat zaczął siadać (tzn posadzony -siedział) w wieku 12 miesięcy, nie raczkował, a chodzić zaczął w wieku 14 miesięcy. Ot takie leniwe dziecko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[RosesAreRed]

Malinowa, nie usypiajcie jej na sile bo to bez sensu. Ona bedzie ryczec. Twoje dziecko po prostu jest nocnym markiem. Tak jak moje. Emi nadal nie spi, siedzimy teraz przy przygaszonym swietle, a mloda rozszarpuje gryzaki
Mam pewna ksiazke, ktora fajnie opisuje fazy snu i sen jako taki. Moge wrzucic tu kilka ciekawych stron jesli chcesz.

[gosiaczekbtm]

Rose, wrzucaj! dzięki

[BonaDea75]

O rany Zuzia właśnie spadła z łóżka byliśmy w pokoju obok, i musiała się za bardzo na łóżku wiercić i nagle grzmotnęła o ziemię. Oglądnęłam główkę, wygląda że jest ok, ale pikawa mi zaraz wyskoczy. Jak mogliśmy jej nie dopilnować, dupa nie rodzice, zła jestem sama na siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_itakinie_]

A ja się dzisiaj wykąpałam razem z moim dzieckiem w wannie. Tak się umęczyło, że przy wycieraniu już ziewało. Zapinanie pajaca było na przymkniętej powiece. Później się przytulił i zasnął.

Za chwilę sie obudził, ale teraz znowu śpi. Na mnie.

Chce mi się czekolady! A Stary z roboty podsyła mi zdjęcia pryncypałek...

Sprzedałam ubranko z chrztu za 65zł - kupiłam za 85. Interes życia.

No i mamy miejsce w nauce pływania. Dzisiaj dzwoniła pani i mówiła, że zwolniło się miejsce na sobotę. OOOŁŁŁ JEEE!

[agassek]

Napisane przez BonaDea75

O rany Zuzia właśnie spadła z łóżka byliśmy w pokoju obok, i musiała się za bardzo na łóżku wiercić i nagle grzmotnęła o ziemię. Oglądnęłam główkę, wygląda że jest ok, ale pikawa mi zaraz wyskoczy. Jak mogliśmy jej nie dopilnować, dupa nie rodzice, zła jestem sama na siebie.

Przestań, takie rzeczy się dzieją, nie Ty pierwsza, nie ostatnia... zobaczysz, może jutro usiądzie jak Emi albo zacznie raczkować

Mona, Ty jesteś jak mój mąż


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz