Wiosenne Ploteczki 20 kilku-latek!

[czekoladowoo]

Napisane przez nowaliia

O proszę! Więc to częste zjawisko . Słyszałam już o takich wracających facetach, zastanawiałam się jakbym zareagowała jakby nagle się odezwał. Co ciekawe góra 2 dni przed zerwaniem kontaktu zapewniał, że chce kontynuować znajomość, faceci . Zastanawiam się czasem co nimi kieruje, że tak znikają i się pojawiają, trzymają sobie w telefonie takie zapasowe opcje "na wszelki wypadek"? Koleżanki znajomy tak zniknął, po 3 miesiącach chciał się spotkać, spotykali się i znowu cisza.



O proszę, jaki ten świat jest mały . Urlop w Bieszczadach? Miłego wypoczynku, oby pogoda Ci się udała!

Też bym chciała wiedzieć co im odwala, bumerangi to częste zjawisko.
Też się z takim jednym spotykałam. Najpierw stwierdził, że to nie to, potem po jakimś czasie zaczął się spowrotem odzywać i być słodko-pierdzący, a potem ... cisza Jednego mam takiego co średnio raz na 2 miesiące musi się odezwać

[nowaliia]

Napisane przez czekoladowoo

Też bym chciała wiedzieć co im odwala, bumerangi to częste zjawisko.
Też się z takim jednym spotykałam. Najpierw stwierdził, że to nie to, potem po jakimś czasie zaczął się spowrotem odzywać i być słodko-pierdzący, a potem ... cisza Jednego mam takiego co średnio raz na 2 miesiące musi się odezwać

Może badają teren i sprawdzają czy coś jeszcze mogą ugrać . Wiem, że najlepszą metodą jest ignorancja, ale ja nie wiem jakbym się zachowała, czasami emocje biorą górę niestety. Do mojej jednej koleżanki odezwał się taki facet po roku i... są już ponad rok razem, ale takie historie rzadko słyszę .

[IrelandBreakfast]

Nowalia, witaj

[asik1503]

Napisane przez czekoladowoo

On cały czas do Ciebie pisze? Ale jaja

jaja jeszcze lepsze bo mnie na fejsie zaprosił gdzie on i fejs? bo uwierzę, że ludzie się zmieniają

Napisane przez nowaliia

O proszę! Więc to częste zjawisko . Słyszałam już o takich wracających facetach, zastanawiałam się jakbym zareagowała jakby nagle się odezwał. Co ciekawe góra 2 dni przed zerwaniem kontaktu zapewniał, że chce kontynuować znajomość, faceci . Zastanawiam się czasem co nimi kieruje, że tak znikają i się pojawiają, trzymają sobie w telefonie takie zapasowe opcje "na wszelki wypadek"? Koleżanki znajomy tak zniknął, po 3 miesiącach chciał się spotkać, spotykali się i znowu cisza.

u mnie też nic nie zapowiadało z tym, że my się normalnie spotykaliśmy a najbardziej mnie ciekawi czemu sobie nagle o mnie przypomniał xD czyżby mu nie wyszło z inną albo do tej pory nie poznał lepszej? w sumie dla mnie jak wiem, że nic z tej znajomości nie będzie to nie ciągnę jej na siłę xD bo po co...

[nowaliia]

Napisane przez IrelandBreakfast

Nowalia, witaj

Hej!

Napisane przez asik1503

u mnie też nic nie zapowiadało z tym, że my się normalnie spotykaliśmy a najbardziej mnie ciekawi czemu sobie nagle o mnie przypomniał xD czyżby mu nie wyszło z inną albo do tej pory nie poznał lepszej? w sumie dla mnie jak wiem, że nic z tej znajomości nie będzie to nie ciągnę jej na siłę xD bo po co...

Mnie pierwszy raz spotkała taka sytuacja, że ktoś zniknął bez słowa i zdziwiła mnie, ale słyszałam już tyle historii, że to jest na porządku dziennym, że chyba żyłam w zbyt idealistycznym świecie . Jasne, nie ma sensu ciągnąć czegoś na siłę, ja długo chciałam, żeby się odezwał, a teraz sobie tego chyba nie wyobrażam, bałabym się, że znów mu się znudzę i urwie kontakt. A ja obwiniałam siebie "a może coś źle powiedziałam, a może źle odebrał moje intencje", ech, człowiek uczy się na błędach .

[asik1503]

Napisane przez nowaliia

Hej!



Mnie pierwszy raz spotkała taka sytuacja, że ktoś zniknął bez słowa i zdziwiła mnie, ale słyszałam już tyle historii, że to jest na porządku dziennym, że chyba żyłam w zbyt idealistycznym świecie . Jasne, nie ma sensu ciągnąć czegoś na siłę, ja długo chciałam, żeby się odezwał, a teraz sobie tego chyba nie wyobrażam, bałabym się, że znów mu się znudzę i urwie kontakt. A ja obwiniałam siebie "a może coś źle powiedziałam, a może źle odebrał moje intencje", ech, człowiek uczy się na błędach .

próbowałaś się sama odezwać i nie było reakcji?
No niestety nigdy nie jest tak idealnie jakby się chciało ja przerabiałam takie cuda, że mnie już nic nie zaskoczy wręcz bardziej mnie zaskakuje jak te chłopy wracają jak gdyby nigdy nic nie wiem czy podziwiać odwagę czy współczuć głupoty

[nowaliia]

Napisane przez asik1503

próbowałaś się sama odezwać i nie było reakcji?
No niestety nigdy nie jest tak idealnie jakby się chciało ja przerabiałam takie cuda, że mnie już nic nie zaskoczy wręcz bardziej mnie zaskakuje jak te chłopy wracają jak gdyby nigdy nic nie wiem czy podziwiać odwagę czy współczuć głupoty

To nie było tak, że napisałam i nie odpisał, ale jakiś czas przed tym zamilknięciem, tak tydzien-dwa pojawiły się pewne sygnały. Wcześniej rozmawialiśmy codziennie, spotykaliśmy się, a potem miałam wrażenie, że zaczął kręcić, rzadziej pisać, niby chciał się nadal spotkać, ale nie proponował już niczego konkretnego, raz nie pisał przez weekend, to później przepraszał, a jak raz się nie odezwał przez jakieś 3 dni to pomyślałam, że napiszę a jak mnie zlekceważy to będzie ostatni raz. A on na to, że myślał, że ja mu nie odpisałam te 3 dni temu, bo nie dostał ode mnie żadnego smsa. Nie wiedziałam już co o tym myśleć, bo on rzeczywiście miał problemy z telefonem, nawet miał na gwarancji jak się widzieliśmy, czasem dostawałam od niego 3 smsy bo myślał, że nie doszły, ale na tamtego odpisałam. Zapytał czy może pisać do skutku w razie problemów, następnego dnia rozmawialiśmy, a potem cisza. Ani pisania, ani spotkania. Aaa i dodam, że to była znajomość internetowa (pierwszy raz spotkałam się z kimś poznanym przez internet) i jak tak zamilkł to wrócił na ten portal (bo jak się spotykaliśmy to praktycznie nie wchodził), nawet zmienił zdjęcie, a kilka dni później usunął konto... Podejrzewam więc, że może na początku spotykał się ze mną, a potem pojawił się ktoś ciekawszy i poszłam w odstawkę .

Przepraszam za moją epopeję .

[karolinaaa92]

Mnie kiedyś dwóch olało z dnia na dzień, ale nie ma się co nimi przejmować. 😊

[nowaliia]

Napisane przez karolinaaa92

Mnie kiedyś dwóch olało z dnia na dzień, ale nie ma się co nimi przejmować. 😊

Masz rację , ja mam trochę tendencję do przejmowania się, zwłaszcza jeśli coś na czym mi zależy nie wychodzi, ale walczę z tym, w końcu i tak nie możemy zmienić przeszłości, trzeba patrzeć w przyszłość .

A jak Wam mija niedzielny wieczór?

[mansikkaa]

Napisane przez nowaliia

A jak Wam mija niedzielny wieczór?

Śpiąco. Pomagałam co nie co tz i dzień zleciał

[asik1503]

Napisane przez nowaliia

Masz rację , ja mam trochę tendencję do przejmowania się, zwłaszcza jeśli coś na czym mi zależy nie wychodzi, ale walczę z tym, w końcu i tak nie możemy zmienić przeszłości, trzeba patrzeć w przyszłość .

A jak Wam mija niedzielny wieczór?

z czasem człowiek mniej się przejmuje

ja sobie odpoczywam wcześniej poprasowałam trochę i zrobiłam porządek z butami i torebkami trochę tego pójdzie do kontenera

[IrelandBreakfast]

Ja jadłam watę cukrową z Tż U mnie w mieście był jakiś dziecięcy festyn, akurat przechodziliśmy i skusiliśmy się na watę

[Gazzzowana]

A my wybraliśmy się dzisiaj na Bubble Waffle, koleżanka z pracy zachwalała, ze takie super Wzięłam opcję z borówką, białą czekoladą, czerwonym pieprzem i sosem - ogólnie spoko, ale ten pieprz mi tam strasznie nie pasował

[karolinaaa92]

Ja chilluje po imprezce urodzinowej.

[Czekoladowe_Serce]

Hej. Weekend mielismy intensywny. W sobote wieczorem przyjechali goscie-tz dwie siostry rodzinami. Przenocowali u nas i w niedziele ruszylismy do parku wodnego w Mikolajkach. Super tam jest. Maluch dwie godziny tam przespal, a starszy sie wypluskal. Pozniej jeszcze pospacerowalismy po Mikolajkach i zaszlismy na pyszne gofry
Na koniec jak juz wracalismy do domu to w polowie drogi zajechalismy na kebaba. O 21 bylismy w domu a dzis sie byczymy w domu.

Mam do zrzucenia jeszcze 17kg. Od dzis nie slodze nic, jem czesciej a mniejsze porcje, rezygnuje ze slodkiego i alko i napokoj gazowanych. Pocieszajace jest to ze juz 10kg zeszlo ze mnie. Jestem gruba

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[karolinaaa92]

Czeko, jeszcze trochę i wrócisz do formy. Planujesz jakieś ćwiczenia?





Ja wróciłam ze szpitala, bo byłam wyciągać drzazgę. Lekarz powiedział, że w domu bez znieczulenia (mam bardzo niski próg bólu) nie dałabym sobie z nią rady, tym bardziej, że była dość głęboko. 😐

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez karolinaaa92

Czeko, jeszcze trochę i wrócisz do formy. Planujesz jakieś ćwiczenia?





Ja wróciłam ze szpitala, bo byłam wyciągać drzazgę. Lekarz powiedział, że w domu bez znieczulenia (mam bardzo niski próg bólu) nie dałabym sobie z nią rady, tym bardziej, że była dość głęboko. 😐

Tak dieta i pewnie cwiczenia w domu
Mysle nad wyzwaniami ewentualnie cwiczeniami z mel b lub z kims innym. Chodakowskiej nieznosze.



Prezent od tz siostry

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[karolinaaa92]

Czeko, fajny ten torcik.

[czekoladka3]

Wybaczcie ze tyle czasu sie nie udzielalam ale nie mialamnneta zabieram sie teraz za nadrabianie

Napisane przez karolinaaa92

Musiałam wygooglowac co to jest Mieszkam na południu i nie spotkałam się z tym w moim regionie.

Ja na panieńskim też nigdy nie byłam i średnio mnie ciągnie. Sama wolałabym połączyć panieński z kawalerskim i po prostu poimprezowac ze znajomymi, bo większość i tak mamy wspólnych.

Do mnie tez najbardziej przemawia wlasnie taka opcja

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Witaj nowalia

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Napisane przez czekoladowoo

U mnie z grupy na studiach to może z 2 są po ślubie Za to te z liceum to faktycznie więcej ich jest.

Pewnie przez najbliższe 2 lata więcej tego będzie.

U mnie na studiach sa tylko 3 dziewczyny po slubie na chwile obecna ☺

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Czeko jak bedziesz trzymac diete i dolozysz cwiczenia to raz dwa zrzucisz te kilogramy i super ten prezent

[czekoladowoo]

Napisane przez czekoladka3

Wybaczcie ze tyle czasu sie nie udzielalam ale nie mialamnneta zabieram sie teraz za nadrabianie

Do mnie tez najbardziej przemawia wlasnie taka opcja

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Witaj nowalia

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------



U mnie na studiach sa tylko 3 dziewczyny po slubie na chwile obecna ☺

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Czeko jak bedziesz trzymac diete i dolozysz cwiczenia to raz dwa zrzucisz te kilogramy i super ten prezent

Ja już jestem kawałek po studiach także podejrzewam, że się teraz posypie


Czekoladowe Raz dwa i wszystko ładnie zrzucisz

[Czekoladowe_Serce]

Oby. Mam nadzieje, bo szczerze mowiac doluje mnie moja obecna waga. I bym chciala wcisnac sie w stare ciuchy
Mam nadzieje, ze lenistwo nie wygra

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[asik1503]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Oby. Mam nadzieje, bo szczerze mowiac doluje mnie moja obecna waga. I bym chciala wcisnac sie w stare ciuchy
Mam nadzieje, ze lenistwo nie wygra

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

grunt żebyś się nie poddawała

[czekoladowoo]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Oby. Mam nadzieje, bo szczerze mowiac doluje mnie moja obecna waga. I bym chciala wcisnac sie w stare ciuchy
Mam nadzieje, ze lenistwo nie wygra

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Jak się zaweźmiesz i będziesz dbała o odpowiednią motywację to na pewno sie uda

[IrelandBreakfast]

O, niedługo nam się wątek kończy

[Czekoladowe_Serce]

Dzis juz zrezygnowalam ze slodzenia i rezygnuje ze slodkiego i alko. I juz po 20 nic nie jem chyba, ze wody sie opije niegazowanej

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[czekoladka3]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

Dzis juz zrezygnowalam ze slodzenia i rezygnuje ze slodkiego i alko. I juz po 20 nic nie jem chyba, ze wody sie opije niegazowanej

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

To juz powinno wiele dac bedzie dobrze

[allura]

Napisane przez IrelandBreakfast

O, niedługo nam się wątek kończy

Ile postów to koniec wątku? Jakoś nigdy nie zwróciłam na to uwagi

[czekoladowoo]

5000

[allura]

No to nie tak niedługo

czekoladowoo widzę, że data ślubu zaklepana. Nie czytałam ostatnio wizażu jakoś wnikliwie, więc nie orientuję się czy pisałaś - wasi rodzice się znają? Pytam, bo rodzice moi i chłopaka mają się zobaczyć pod koniec września i trochę się obawiam

[czekoladowoo]

Napisane przez allura

No to nie tak niedługo

czekoladowoo widzę, że data ślubu zaklepana. Nie czytałam ostatnio wizażu jakoś wnikliwie, więc nie orientuję się czy pisałaś - wasi rodzice się znają? Pytam, bo rodzice moi i chłopaka mają się zobaczyć pod koniec września i trochę się obawiam

Pierwsze spotkanie tak naprawdę mam z głowy bo spotkali się kiedyś przypadkiem na zakupach takiego oficjalnego spotkania jeszcze nie było, ale jestem spokojna bo raczej się dogadają.
Obawy to raczej zawsze są przed takimi spotkaniami ale jak np nie ma jakichs tematów drażliwych przy których mogłoby być spięcie to raczej nie ma się co martwić