Skarpety w sandałach w kolejkę się pchają - Janusz z Grażyną do dyskusji zapraszają (

[figa84]

Napisane przez funk_you

Nie wiem do czego miałoby to zachęcić? Połóż się i wypróbuj naszą trumnę bo może będzie Ci niedługo potrzebna. Zemrzyj w ciągu roku to dostaniesz -20% rabatu? Dla mnie to było niesmaczne na maksa, nad domem pogrzebowym szyld 1.11 dzień otwarty zapraszamy. Wy przyszłybyście pooglądać trumny, urny i nagrobki bo jest dzień otwarty? Nie wiem co trzeba mieć w głowie żeby zorganizować dzień otwarty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rok temu napisałabym Ci, że nie, ale... zmarł mi ojciec i trzeba było pilnie dzwonić po zakład pogrzebowy. Nie miałam siły szukać wtedy w necie, który na jakim poziomie obsługuje, zadzwoniłam do pierwszego jaki się wyświetlił w googlu. Dziś wiem, że można było to zrobić lepiej, w ładniejszej oprawie, że dom pogrzebowy mógł obsłużyć na wyższym poziomie. Także, tak, dziś poszłabym na dzień otwarty do domu pogrzebowego, żeby zobaczyć co oferują, bo wiem, że w chwili śmierci kogoś bliskiego nie będę miała na to siły, a nieraz i czasu...

Napisane przez Sziket

Januszyzm to wpierniczanie się ze straganami ze zniczami i cmentarnymi słodyczami (ohyda) na teren cmentarza, jakby miejsca na zewnątrz, przy parkanie było za mało

U mnie otworzyli brame cmentarną i był cyrk, bo wjeżdżających było więcej niż wyjeżdżających... Pierwszy raz widziałam, żeby otworzyli, nie wiem czemu tak.

[Nightmare666]

Napisane przez Sziket

Januszyzm to wpierniczanie się ze straganami ze zniczami i cmentarnymi słodyczami (ohyda) na teren cmentarza, jakby miejsca na zewnątrz, przy parkanie było za mało

Masz na myśli lubelskie szczypy? Pycha
Z resztą się zgodzę, tak samo będzie mnie to dziwić jak sprzedawanie baloników czy hot dogów 1 listopada (nawet na Wizażu o tym czytałam w poprzednich latach)

[Pani_Mada]

Napisane przez Nightmare666

Masz na myśli lubelskie szczypy? Pycha
Z resztą się zgodzę, tak samo będzie mnie to dziwić jak sprzedawanie baloników czy hot dogów 1 listopada (nawet na Wizażu o tym czytałam w poprzednich latach)

u mnie w rodzinnej parafii raz ktoś odważył się sprzedawać watę cukrową i odpustowe cukierki pod cmentarzem 1 listopada. ksiądz probosz w pół godziny pozbył się kramiku, a potem wygłosił bardzo dobitne kazanie na ten temat. jak proboszcza nie lubię, tak za ten czyn

[funk_you]

Hot dogów i balonów w moim regionie nie ma, ale wata tak (dramat) i stragany z cukierkami i lizakami na stałe wpisały się w krajobraz 1.11. Jak na odpuście pod kościołem. Co to są szczypy, zainteresowałyście mnie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[IzzieSt]

Nie znasz szczypek?

o takie http://www.janowlubelski.pl/sites/de...ages/5_489.jpg sprzedawane na odpustach ;d

[visionAM]

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Szczypka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PixieDust]

Ja mam w sumie do Was pytanie jeszcze w tym temacie 1-2 listopada. Czy u Was na prawdę na cmentarzach panuje ta tzw. rewia mody? Co roku na facebookach/portalach czy nawet w pracy ludzie mówią o pokazach mody, białe kozaczki, jakieś futra. Ja co roku jeżdżę na 3-4 cmentarze i na prawdę nie widzę nic takiego. Ludzie są zazwyczaj ubrani ładnie, schludnie i tyle. Zastanawiam się skąd to się wzięło, wiadomo że raz gdzieś trafi się jakaś Karyna I Sebix w dresie ale mam wrażenie, że to wszystko jest bardzo na wyrost.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[visionAM]

Napisane przez PixieDust

Ja mam w sumie do Was pytanie jeszcze w tym temacie 1-2 listopada. Czy u Was na prawdę na cmentarzach panuje ta tzw. rewia mody? Co roku na facebookach/portalach czy nawet w pracy ludzie mówią o pokazach mody, białe kozaczki, jakieś futra. Ja co roku jeżdżę na 3-4 cmentarze i na prawdę nie widzę nic takiego. Ludzie są zazwyczaj ubrani ładnie, schludnie i tyle. Zastanawiam się skąd to się wzięło, wiadomo że raz gdzieś trafi się jakaś Karyna I Sebix w dresie ale mam wrażenie, że to wszystko jest bardzo na wyrost.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Od kilku lat tego nie zauważam, ale jakoś 15 lat temu jeszcze tak było. Pamiętam, że na 1 listopada każdy kupował nową kurtkę zimową albo płaszcz oraz kozaki. Widziałam to wśród znajomych ze szkoły, ale też w bliskiej rodzinie. W sklepach na koniec października było wszystko "przebrane"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[IzzieSt]

Napisane przez PixieDust

Ja mam w sumie do Was pytanie jeszcze w tym temacie 1-2 listopada. Czy u Was na prawdę na cmentarzach panuje ta tzw. rewia mody? Co roku na facebookach/portalach czy nawet w pracy ludzie mówią o pokazach mody, białe kozaczki, jakieś futra. Ja co roku jeżdżę na 3-4 cmentarze i na prawdę nie widzę nic takiego. Ludzie są zazwyczaj ubrani ładnie, schludnie i tyle. Zastanawiam się skąd to się wzięło, wiadomo że raz gdzieś trafi się jakaś Karyna I Sebix w dresie ale mam wrażenie, że to wszystko jest bardzo na wyrost.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja w tym roku widziałam jedną dziewczynę w płaszczu w panterke - dla mnie to było ciężkie do przełknięcia ale ja panterki nie trawię nawet na majtkach

W zeszłym roku albo dwa lata temu kobieta około 45-50 lat nagrywała telefonem kawałek mszy i ludzi dookoła. Nie wiem, może teraz sobie to ogląda jak jej się nudzi

[funk_you]

Napisane przez visionAM

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Szczypka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki, tego nie znałam. Wyglada jak lizak ale bez patyczka. U nas sprzedają lizaki, maczki i szyszki. No i watę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nightmare666]

Napisane przez PixieDust

Ja mam w sumie do Was pytanie jeszcze w tym temacie 1-2 listopada. Czy u Was na prawdę na cmentarzach panuje ta tzw. rewia mody? Co roku na facebookach/portalach czy nawet w pracy ludzie mówią o pokazach mody, białe kozaczki, jakieś futra. Ja co roku jeżdżę na 3-4 cmentarze i na prawdę nie widzę nic takiego. Ludzie są zazwyczaj ubrani ładnie, schludnie i tyle. Zastanawiam się skąd to się wzięło, wiadomo że raz gdzieś trafi się jakaś Karyna I Sebix w dresie ale mam wrażenie, że to wszystko jest bardzo na wyrost.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W tym roku o dziwo nie widziałam rewii

Napisane przez funk_you

Dzięki, tego nie znałam. Wyglada jak lizak ale bez patyczka. U nas sprzedają lizaki, maczki i szyszki. No i watę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To jest twarde i jednocześnie kruche

[nikisa]

Wg mnie to chodziło o to z tą rewią mody, że np było ciepło, a ktoś kupił sobie korzuch już na zimę i szedł w nim żeby się pokazać

Ja na cmentarzu byłam w poniedziałek czyli dwa dni przed, a już pan przedsiębiorczy stał z kiełbaską, karczkiem i kaszanką

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez nikisa

Wg mnie to chodziło o to z tą rewią mody, że np było ciepło, a ktoś kupił sobie korzuch już na zimę i szedł w nim żeby się pokazać
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ale to niekoniecznie chodzi o rewię mody. w tym roku niby ciepło było, a ja już w krótkim futerku (starym co prawda) chodziłam i rękawiczkach bo mi zwyczajnie zawsze zimno

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Szczypki to coś jak zlepiony cukier-puder z barwnikiem W zależności ile i gdzie leży, jak jest przechowywane, może to być miękkie i kruche albo twarde i idealne na wyłamanie zęba

[funk_you]

Nigdy tego nie jadłam, a szkoda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201803090921]

Napisane przez Nightmare666

Masz na myśli lubelskie szczypy? Pycha
Z resztą się zgodzę, tak samo będzie mnie to dziwić jak sprzedawanie baloników czy hot dogów 1 listopada (nawet na Wizażu o tym czytałam w poprzednich latach)

U nas to nie ma takiej nazwy, ale ten smak czystego cukru pudru odrzuca nawet taką słodyczoholiczkę jak ja (bleh), ewentualnie są jeszcze szyszki (drugie bleh).

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

Napisane przez PixieDust

Ja mam w sumie do Was pytanie jeszcze w tym temacie 1-2 listopada. Czy u Was na prawdę na cmentarzach panuje ta tzw. rewia mody? Co roku na facebookach/portalach czy nawet w pracy ludzie mówią o pokazach mody, białe kozaczki, jakieś futra. Ja co roku jeżdżę na 3-4 cmentarze i na prawdę nie widzę nic takiego. Ludzie są zazwyczaj ubrani ładnie, schludnie i tyle. Zastanawiam się skąd to się wzięło, wiadomo że raz gdzieś trafi się jakaś Karyna I Sebix w dresie ale mam wrażenie, że to wszystko jest bardzo na wyrost.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Widziałam jedną damę w futerku i takiej wielkiej, futrzanej czapie - kobieta koło 30-stki, z ostrym makijażem, typowa karyna. Innych kuriozów nie zanotowałam (może dlatego, że było ok.+10 stopni).

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

poszłabym na dzień otwarty do zakładu pogrzebowego, do szpitala, do prosektorium. Chętnie obejrzalabym jak to wygląda "od kuchni".
Nie razi mnie wystawione przy cmentarzu stoisko z cukrową watą czy kiełbaskami.
Razi mnie jak ktoś coś je na cmentarzu.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Orleny są otwarte Ja byłam na Orlenie po hot-doga

[Limonka2738]

Napisane przez IzzieSt

W zeszłym roku albo dwa lata temu kobieta około 45-50 lat nagrywała telefonem kawałek mszy i ludzi dookoła. Nie wiem, może teraz sobie to ogląda jak jej się nudzi

Mam rodzinę porozsypywaną po całym świecie, nie tylko Europie. Zwykle nie stać ich, żeby przyjechać na 1 listopada co roku. Więc jedno z rodziców robi zdjęcia grobów, żeby mogli zobaczyć wystrój, na który zresztą przesyłają pieniądze. Więc może coś takiego.

[nikisa]

Napisane przez Pani_Mada

ale to niekoniecznie chodzi o rewię mody. w tym roku niby ciepło było, a ja już w krótkim futerku (starym co prawda) chodziłam i rękawiczkach bo mi zwyczajnie zawsze zimno

Nie no teraz to nie było ciepło, chociaż to kwestia indywidualna. 2-3 lata temu było na prawdę ciepło, że byłam w letniej kurtce. To tak samo jak ja w październiku chodziłam opatulona szalem, bo o 7 rano było 10 stopni i było mi zimno, a widziałam ludzi w krótkich rękawach, rozpietych kurtkach, nie wiem jak to możliwe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[semantique]

Napisane przez nikisa

Nie no teraz to nie było ciepło, chociaż to kwestia indywidualna. 2-3 lata temu było na prawdę ciepło, że byłam w letniej kurtce. To tak samo jak ja w październiku chodziłam opatulona szalem, bo o 7 rano było 10 stopni i było mi zimno, a widziałam ludzi w krótkich rękawach, rozpietych kurtkach, nie wiem jak to możliwe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wszystko możliwe, ja dopiero w zeszłym tygodniu po raz pierwszy założyłam skarpetki

Wysłane z mojego 5080X przy użyciu Tapatalka

[damcilapke]

Ja co roku jezdze na jeden cmentarz w Krakowie i od malego pamiętam ze mama kupowala mi bezowe misie przed cmentarzem. Wata tez bylail i cukierki.W tym roku po raz pierwszy widzialam ze gosciu rozkladal się z balonami. Jak dla mnoe przesada

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marianna144]

Napisane przez funk_you

Nie wiem do czego miałoby to zachęcić? Połóż się i wypróbuj naszą trumnę bo może będzie Ci niedługo potrzebna. Zemrzyj w ciągu roku to dostaniesz -20% rabatu? Dla mnie to było niesmaczne na maksa, nad domem pogrzebowym szyld 1.11 dzień otwarty zapraszamy. Wy przyszłybyście pooglądać trumny, urny i nagrobki bo jest dzień otwarty? Nie wiem co trzeba mieć w głowie żeby zorganizować dzień otwarty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

nie przyszłabym nic ogladac ale tam podobno było wszystko widac przez szyby, a więc chcac nie chcac cos tam zauwazysz. i na tym bazują. ostatnio niestety "załatwiałam " pogrzeb bliskiej osoby- uwierzcie miałam taką mgłę mozgową ze nie potrafiłam do 3 zliczyc.kazali wybierac trumne a ja zonk bo nie trybie o co chodzi, nie wybieram co sezon przezciez. co zrobiłabym w miescie gdzie jest wiecej niz jeden zakład pogrzebowy? ano po takich dniach "otwartych" nawet zauwazonych mimochodem poszłabym tam i wybrałabym taka trumne jaka zauazyłabym wczesniej i kwiatki jaki widziałabym wczesniej.
takze takie dni otwarte jeszcze rozumiem.
ale kompletnie nie rozumiem takich straganów z jedzeniem pod cmentarzem. nie widziałam osobiscie bo chyba w za małym miescie zyje ale słyszałam.o kiełbasie np. i tego juz nie pojmę

[semantique]

Napisane przez marianna144

.
takze takie dni otwarte jeszcze rozumiem.
ale kompletnie nie rozumiem takich straganów z jedzeniem pod cmentarzem. nie widziałam osobiscie bo chyba w za małym miescie zyje ale słyszałam.o kiełbasie np. i tego juz nie pojmę

Dla większości Polaków to dziwne, ale w tradycji romskiej chociażby istnieje urządzanie biesiad na cmentarzu. Podobnie jak w wielu innych kulturach. Mi to w ogóle nie przeszkadza, a wręcz dziwi mnie stawianie zmarłych w strefie nietykalnego sakrum. Szczególnie osób bliskich, rodziny. Ja wolę ten sposób kontaktu ze zmarłymi niż palenie świec, i, nomen omen, grobowa cisza.

Wysłane z mojego 5080X przy użyciu Tapatalka

[IzzieSt]

Napisane przez funk_you

Nigdy tego nie jadłam, a szkoda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

nie masz czego żałować

Napisane przez Limonka2738

Mam rodzinę porozsypywaną po całym świecie, nie tylko Europie. Zwykle nie stać ich, żeby przyjechać na 1 listopada co roku. Więc jedno z rodziców robi zdjęcia grobów, żeby mogli zobaczyć wystrój, na który zresztą przesyłają pieniądze. Więc może coś takiego.

Mnie to nie przekonuje, ale ja bym nie chciała dostawać zdjęć grobów nawet gdybym to ja wszystko sponsorowała.

[Limonka2738]

Napisane przez IzzieSt

Mnie to nie przekonuje, ale ja bym nie chciała dostawać zdjęć grobów nawet gdybym to ja wszystko sponsorowała.

To, że ty nie chcesz czegoś dostawać nie znaczy, że ktoś inny myśli tak samo.

Właściwie co ci za różnica, nawet jeśli miałaby to w wolnych chwilach oglądać, gdzie tu januszing?

[Veredise]

Zrobienie zdjęcia grobu mnie nie rusza, ale już selfie na grobie to dla mnie masakra No chyba, że nie wiem, ktoś musi rodzinie udowodnić, że był... Niemniej jednak, totalnie nie na miejscu.

[funk_you]

Napisane przez semantique

Dla większości Polaków to dziwne, ale w tradycji romskiej chociażby istnieje urządzanie biesiad na cmentarzu. Podobnie jak w wielu innych kulturach. Mi to w ogóle nie przeszkadza, a wręcz dziwi mnie stawianie zmarłych w strefie nietykalnego sakrum. Szczególnie osób bliskich, rodziny. Ja wolę ten sposób kontaktu ze zmarłymi niż palenie świec, i, nomen omen, grobowa cisza.

Wysłane z mojego 5080X przy użyciu Tapatalka

W religii prawosławnej tak samo, ja tego nie widziałam na grobach,ale babcia i mama przebywająca w Rosji mówiła o całych imprezach na cmentarzach, gdzie lała się wódka a zmarłych "częstowano" jedzeniem najczęściej jajkami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Glodomorek]

Napisane przez Pani_Mada

u mnie w rodzinnej parafii raz ktoś odważył się sprzedawać watę cukrową i odpustowe cukierki pod cmentarzem 1 listopada. ksiądz probosz w pół godziny pozbył się kramiku, a potem wygłosił bardzo dobitne kazanie na ten temat. jak proboszcza nie lubię, tak za ten czyn

Dla katolików 1 listopada to bardzo wesołe święto, dzień Wszystkich Świętych, czyli tych już zbawionych to powód do radości, że tyle dusz juz jest w niebie. Ksiądz chyba pomylił dni smutny dzień to zaduszki, gdy wspomina się zmarłych tych jeszcze w czysccu, odbywających oczyszczenie zanim wejdą do nieba.