Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88361723]Myślicie, że dermatolog mógłby wypisać zaświadczenie o tym, że nie mogę nosić maseczki bo mi się robią bolące krosty?
Też mam problem z brodą i nad ustami, choć w maseczce chodzę raz w tygodniu. Raz w tygodniu założę a później cały tydzień leczę. Jeszcze się dobrze nie zagoi a tu już się znowu podrażnia. To nawet nie chodzi o wygląd, to po prostu boli, bo mi się robią takie, które bolą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Spróbuj tem krem tolpy, o którym pisałam. Tez miałam bolące krosty, okropność. Pół twarzy mnie od tego cholerstwa bolało nic mnie już nie boli i co najważniejsze nie robią się nowe, a stare są już prawie wygojone.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

Napisane przez Finlora

Ja noszę. Ludzie, którzy noszą na brodzie lub pod nosem mnie trochę śmieszą, bo wychodzę z założenia, że "nie chcesz, to nie noś, tylko po co udajesz, że nosisz".

No noszę na brodzie po to żeby założyć jak zbliżę się do tłumu albo jakbym zobaczyła stróżów prawa. Przecież bez sensu ściągać, wkładać w kieszeń, potem znowu wyciągać. Wsuwam na twarz i zsuwam jak się oddałam. Nie rozumiem co w tym dziwnego. I nie ma-nie chcesz to nie noś, bo jak sobie całkiem nie będę nosić to mogę dostać mandat, a mnie się z nikim szarpać po sądach nie chce.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[SzatAnka71]

Napisane przez tinkerver2

Wkurzają mnie te maseczki na zewnątrz :/ nienawidzę ich nosić, przysięgam.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Mnie niestety też . Mimo że tak długi je nosimy ciągle zapominam o nich jak wychodzę. Dlatego mam je wszędzie, w torebce, w kieszeniach. Mam dość.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sublips]

Napisane przez Finlora

Ja noszę. Ludzie, którzy noszą na brodzie lub pod nosem mnie trochę śmieszą, bo wychodzę z założenia, że "nie chcesz, to nie noś, tylko po co udajesz, że nosisz".

No chyba powód jest oczywisty - mandat .



W zamkniętych pomieszczeniach noszę, bo uważam, że tam mam ryzyko się zarazić, natomiast na dworze jest to dla mnie dosyć mało prawdopodobne. W tłum nie wchodzę.

[Misia452]

Napisane przez tinkerver2

Plus jest taki, że dzięki covidowi ominęło mnie "spotkanie opłatkowe" w pracy.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

A to jest jakiś przymus żeby iść?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Napisane przez sublips

A naprawdę u Was tak patrzą na dworze, czy nosicie maski?


Ja noszę maskę na brodzie na zewnątrz, chyba że jestem w centrum miasta albo na przystanku autobusowym.

U mnie nie. Zazwyczaj mam na brodzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88361774]Spróbuj tem krem tolpy, o którym pisałam. Tez miałam bolące krosty, okropność. Pół twarzy mnie od tego cholerstwa bolało nic mnie już nie boli i co najważniejsze nie robią się nowe, a stare są już prawie wygojone.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------




No noszę na brodzie po to żeby założyć jak zbliżę się do tłumu albo jakbym zobaczyła stróżów prawa. Przecież bez sensu ściągać, wkładać w kieszeń, potem znowu wyciągać. Wsuwam na twarz i zsuwam jak się oddałam. Nie rozumiem co w tym dziwnego. I nie ma-nie chcesz to nie noś, bo jak sobie całkiem nie będę nosić to mogę dostać mandat, a mnie się z nikim szarpać po sądach nie chce.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]To samo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cukierek_z_cykuty]

Napisane przez sublips

A naprawdę u Was tak patrzą na dworze, czy nosicie maski?


Ja noszę maskę na brodzie na zewnątrz, chyba że jestem w centrum miasta albo na przystanku autobusowym.

Bardzo. Kiedyś niekoniecznie, ale teraz - jesienią tak. Chodzi/jeździ sporo patroli, sama widziałam jak parę razy radiowóz zatrzymał się, żeby komuś zwrócić uwagę. Albo jak temperują meneli wystających na skwerku czy pod sklepem. A to małe miasto.

Raz jeden szłam sobie chodnikiem przy bloku i z klatki wyszedł jakiś facet, zobaczyl mnie zamaskowaną, krzyknął (dosłownie) "o jezu, maseczki zapomniałem!" i zwiał do domu.

Jak już widuję kogoś bez maseczki, to przemykającego cichaczem ze 20m do samochodu.

[kasiunia788742]

Napisane przez sublips

A naprawdę u Was tak patrzą na dworze, czy nosicie maski?


Ja noszę maskę na brodzie na zewnątrz, chyba że jestem w centrum miasta albo na przystanku autobusowym.

Jak wiele razy pisalam, na swoim osiedlu nie noszę. Nie patrzę jakoś szczególnie na ludzi więc nie wiem, czy krzywo patrzą w centrum miasta noszę bo tam
1. Jest duzo policji i strazy miejskiej więc wieksze prawdopodobieństwo, że trafi się jakiś nadgorliwy
2. Jest o wiele więcej ludzi, tłok, wąskie chodniki.

Edit. Na osiedlu potrafi przejechac policja i nie reagują.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[squirrelqa]

Napisane przez SzatAnka71

Mnie niestety też . Mimo że tak długi je nosimy ciągle zapominam o nich jak wychodzę. Dlatego mam je wszędzie, w torebce, w kieszeniach. Mam dość.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja zapominałam na wiosnę. Teraz jak ogłosili, to wydrukowałam sobie A4 z napisem WEŹ MASECZKĘ i przyczepiłam do drzwi wejściowych Zawsze pamiętam. I szczerze nienawidzę.

Napisane przez Misia452

A to jest jakiś przymus żeby iść

No często w pracy takie spotkanie jest w trakcie pracy w tej samej sali, w której się pracuje. Zaczniesz pracować, to będziesz mieć mniej takich zdziwek

[Limonka2738]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88361612]Mnie doprowadza do szału parowanie okularów przy tych maseczkach w momencie jak wejdę do pomieszczenia.
No i oczywiście wysyp pryszczy w okolicach ust. W lecie się cieszyłam, ze mnie nie wysypuje wiec mnie pokarało na zimę. ALE zaczynam powoli wyglądać jak człowiek, pryszcze się goją. Już w akcie desperacji kupiłam krem tołpy sebio+ korygujący niedoskonałości cica-krem wyciszający trądzik zaawansowany i dziewczyny- bajka! Po pierwszym użyciu pryszcze były faktycznie wyciszone i uspokojone, a w momencie kiedy nakładałam krem było już tak źle, ze po prostu bolał mnie cały obszar nad górna warga. Miałam pryszcze z prawdziwego zdarzenia, a nie jakieś tam 1-2 wypryski. Po 4 dniach używania jest O NIEBO lepiej, wszystko już praktycznie zagojone i zaczyna znikać. Czuje się o niebo lepiej, bo naprawdę dawały mi na psychikę te wypryski, nie mogłam się oglądać w lustrze i przede wszystkim powodowały dyskomfort. Używam tego kremu 2 razy dziennie, mimo ze jest na noc. Polecam. Pojadę sobie jeszcze dokupić jakieś inne kosmetyki z tej serii sebio.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Też sobie kupię, bo mam taki problem, że przestałam po prostu nosić maseczki...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Napisane przez sublips

A naprawdę u Was tak patrzą na dworze, czy nosicie maski?


Ja noszę maskę na brodzie na zewnątrz, chyba że jestem w centrum miasta albo na przystanku autobusowym.

U mnie nie.

A pracuję naprzeciw komisariatu policji i jacyś funkcjonariusze w kółko się kręcą.

To samo z żandarmerią. Panowie mnie mijają, "dzień dobry", "dzień dobry" i tyle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Napisane przez Finlora

Ja noszę. Ludzie, którzy noszą na brodzie lub pod nosem mnie trochę śmieszą, bo wychodzę z założenia, że "nie chcesz, to nie noś, tylko po co udajesz, że nosisz".

Żeby w razie czego nie dostać mandatu.

No nie wiem, dla mnie to oczywiste.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Napisane przez squirrelqa

Ja zapominałam na wiosnę. Teraz jak ogłosili, to wydrukowałam sobie A4 z napisem WEŹ MASECZKĘ i przyczepiłam do drzwi wejściowych Zawsze pamiętam. I szczerze nienawidzę.

No często w pracy takie spotkanie jest w trakcie pracy w tej samej sali, w której się pracuje. Zaczniesz pracować, to będziesz mieć mniej takich zdziwek

No tak,ja wiem, ale zawsze można powiedzieć, że się nie przyjdzie czy się nie obchodzi Wigilii czasem ludzie robią problemy na siłę zamiast otworzyć buzię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez Finlora

Mnie wkurzają maseczki bo mam non stop tusz rozmazany, a moje rzęsy wyglądają jakbym płakała. O pryszczach już nawet nie wspominam. A jak wchodziłam dzisiaj w maseczce na 3 piętro w pracy, to miałam zadyszkę i nie mogłam złapać oddechu, a normalnie 3 piętro to dla mnie pikuś.

Ja mogę jechać rowerem parę km w masce. Nawet latem tak czasem jeździłam, ze względu na słońce, to raz jedna mijana babka zaczęła wywracać oczami na mój widok

Napisane przez sublips

A naprawdę u Was tak patrzą na dworze, czy nosicie maski?

W strefach w których jest nakaz tak, są kontrole.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez sublips

A naprawdę u Was tak patrzą na dworze, czy nosicie maski?


Ja noszę maskę na brodzie na zewnątrz, chyba że jestem w centrum miasta albo na przystanku autobusowym.

Ja nie noszę na dworze, ale do sklepu idę raz w tygodniu i to mi wystarczy, aby mnie wysypało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;88361036]Wiceminister zdrowia zapowiada, że maseczki i restrykcje pozostaną z nami do lata.

W styczniu będziemy mieć 1,1 mln dawek szczepionki i wystarczy to dla 500 tys pracowników medycznych.

"Wiceminister zwrócił jednocześnie uwagę, że "niestety nie wszyscy medycy będą chcieli się zaszczepić na koronawirusa". "W tej fazie, kiedy prowadzone są listy chętnych do szczepienia służby zdrowia w ponad 500 polskich szpitalach, niestety szczepionka nie cieszy się popularnością" - zauważył wiceszef resortu zdrowia."
https://wydarzenia.interia.pl/raport...es,nId,4926668[/QUOTE]
wrrr, z jednej strony to ich gadanie do mediów to takie na potrzeby chwili 9i straszneia spoleczenstwa, presji) - jak historia pokazuje z 10 razy zmienią zdanie pewnie,a z drugiej strony ... tak sobie obmyslam, gdzie zagranicę wyjechac na urlop- coby latem kurła! maseczki nie musieć nosic. Na Słowację chyba? do Szwecji trochę za drogo i za zimno

Widzę po ludziach na dworze, za jakos od 2-3 tygodni (jak sie zaczely te niby spadki zarażeń mniej wiecej) coraz więcej spuszcza sobie maseczkę, większośc mężczyzn. ja to tak róznie noszę, przyznaję - że jak mi się robi mokro i bardziej niekomfortowo to spuszczam pod nos, jak idę przez pustawy teren- to całkiem. Jak kogoś widzącego to śmieszy czy drazni - to nie mój problem. Nie zauwazylam takich reakcji (no ale przez maseczkę trudno )

[sublips]

No to współczuję wszystkim tym, którzy mają patrole policji i doglądanie maseczek, chyba ci stróże prawa są bardzo znudzeni i nie mają nic lepszego do roboty, skoro muszą polować na niezamaskowanych bandytów.



Natomiast pod nosem średnio lubię nosić, bo według mnie strasznie się wtedy wygląda, jakby się było samym nosem , ale to tylko takie moje skojarzenia.

[staska_stasia]

Jak mam maseczkę pod nosem to mam wrażenie, że jeszcze bardziej zaparowują mi okulary.
Mi tam maseczka jakoś bardzo nie przeszkadza. Po dworze dużo nie chodzę, do tego zakładam jak mam klienta albo idę do sądu i da się z tym żyć, chociaż wiadomo, że wolałabym nie musieć w ogóle nosić maseczki.

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez tinkerver2

Plus jest taki, że dzięki covidowi ominęło mnie "spotkanie opłatkowe" w pracy.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

jeju! tez mam nadzieję, ze mnie w tym roku to ominie!


moja znajoma osoba- zawod medyczny- tez nie chce się szczepić.


celebrytą, ktory sie pokazowo zaszczepi powinien być wg mnie Szumowski (gdzie on sie podzial, ktoś cos wie?)
skoro jego kolega z pracy twierdzi:
"Kampania z udziałem celebrytów
- Powinniśmy dać przykład Polakom, że warto się szczepić. Nawet jeśli przechorowaliśmy i jesteśmy tzw. "ozdrowieńcami", nie mamy pewności, że po raz drugi nie zachorujemy - ocenił Kraska.


Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/raport...ampaign=chrome

[7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0]

Napisane przez Finlora

Mnie wkurzają maseczki bo mam non stop tusz rozmazany, a moje rzęsy wyglądają jakbym płakała. O pryszczach już nawet nie wspominam. A jak wchodziłam dzisiaj w maseczce na 3 piętro w pracy, to miałam zadyszkę i nie mogłam złapać oddechu, a normalnie 3 piętro to dla mnie pikuś.

Ja maluję rzęsy już w pracy.

Napisane przez Higurashi

Ja się nie maluję, bo by mnie szlag chyba trafił. W dodatku mam grzywkę, która wygląda strasznie przez "parowanie" jak nigdy nie nosiłam czapki, bo ich nienawidzę, tak teraz zaczęłam. Do masek w sklepach i komunikacji miejskiej (rzadko używam) przyzwyczaiłam się całkiem, ale na zewnątrz to mnie dalej wkurza i mam dość

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Grzywka też paruje, okropność. Z jednej strony to dobrze, bo nie muszę rano w domu moczyć grzywki i jej poprawiać, tylko robię to w pracy i nawet nie muszę jej już moczyć woda z kranu ale z drugiej przez kilkanaście minut po przyjściu do pracy wyglądam jakby ktoś mi psiknął wodą w twarz.

Ja przez chwilę miałam problem z pryszczami jak zaczęłam nosić na zewnątrz jednorazowe chirurgiczne. Woda się na nich skraplała, dosłownie w minutę miałam mokrą całą dolną połowę twarzy, koszmar. Dla mojej cery lepsze są jednak bawełniane, wielorazowe. Te robią się najwyżej lekko zawilgocone, ale wchłaniają tę wilgoć i nie moczą skóry. W pracy noszę chirurgiczne, ale tam nie mam tego problemu z wilgocią.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;88362365]Ja maluję rzęsy już w pracy.[/QUOTE]To mnie akurat nie urządza, bo do pracy jadę 15 minut samochodem. Gorzej jak wychodzę gdzieś na miasto.

[7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0]

Napisane przez Finlora

To mnie akurat nie urządza, bo do pracy jadę 15 minut samochodem. Gorzej jak wychodzę gdzieś na miasto.

A no to tak, ale akurat mi już wtedy tak nie zależy na idealnych rzęsach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez sublips

No to współczuję wszystkim tym, którzy mają patrole policji i doglądanie maseczek, chyba ci stróże prawa są bardzo znudzeni i nie mają nic lepszego do roboty, skoro muszą polować na niezamaskowanych bandytów.

Czego? U mnie jest nakaz noszenia masek w konkretnych strefach w centrum miasta. Tych gdzie jest dużo ludzi. Pokrywa się to z strefą dla pieszych, przy każdej ulicy dochodzącej do niej stoi znak, w razie jakby ktoś miał wątpliwości. Centrum miasta i tak jest patrolowane, nie tylko pod kątem masek, wiec to nie jest tak, że straż miejska czy policja nie mają nic do roboty. Naprawdę nie widzę to żadnych powodów do narzekania.

[sublips]

Napisane przez chimay

Czego? U mnie jest nakaz noszenia masek w konkretnych strefach w centrum miasta. Tych gdzie jest dużo ludzi. Pokrywa się to z strefą dla pieszych, przy każdej ulicy dochodzącej do niej stoi znak, w razie jakby ktoś miał wątpliwości. Centrum miasta i tak jest patrolowane, nie tylko pod kątem masek, wiec to nie jest tak, że straż miejska czy policja nie mają nic do roboty. Naprawdę nie widzę to żadnych powodów do narzekania.

No u Ciebie może tak i brzmi to całkiem sensownie, że nakaz jest w konkretnych strefach, ale dziwi mnie to, że w Polsce ktoś komuś wypisuje mandat - jak chyba pisała Monia - bo idzie do samochodu bez maseczki.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Limonka2738

Większośc pracowników medycznych, z którymi rozmawiałam, nie będzie się szczepić.

Szok i niedowierzanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:06 ----------

Bo większość z nich już jest po covidzie, to raz.

Dwa, oni wiedzą, że ta szczepionka jest robiona na szybcika i nieprzebadana.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzy, tworzenie tych list to jeden wielki chaos (jak wiele spraw organizacyjnych obecnie w szpitalach).
Ale wiadomo, każdy wierzy w to, co chce.

Ja się zapisałam, jak ktoś będzie chciał jakąś relację, to zdam na pewno.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Nie wiem, kiedy będę mogła się zaszczepić, bo obecnie jestem na antybiotyku - to od razu mówię, żeby nie było, że Perse nie jest 1 stycznia zaszczepiona, więc kłamie Ale jak się wyliżę, to się ustawię w kolejce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[kasiunia788742]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Jak ja czytam, że znowu chca przy handlu majstrować to mną telepie. Ja z pandemii wyjdzie tak znerwicowana...

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718]

Ja czekam na występ publiczny (w dowolnej formie) jakiegoś lekarza niezwiązanego z (i dotychczasową dyskusją o niej), który zadeklaruje brak szczepienia i zachęci do tego swoich pacjentów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tinkerver2]

Ja się bardzo chętnie zaszczepię tylko czy jako ozdrowieniec w ogóle potrzebuję szczepionki?

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[squirrelqa]

Napisane przez tinkerver2

Ja się bardzo chętnie zaszczepię tylko czy jako ozdrowieniec w ogóle potrzebuję szczepionki?

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Tak, bo z tym covidem nic nie jest pewne i nikt na 100% nie jest w stanie powiedzieć, czy się zaraża czy nie.
XXI wiek, rok badań i nie wiadomo

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;88362543]Ja czekam na występ publiczny (w dowolnej formie) jakiegoś lekarza niezwiązanego z (i dotychczasową dyskusją o niej), który zadeklaruje brak szczepienia i zachęci do tego swoich pacjentów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Czemu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Napisane przez tinkerver2

Ja się bardzo chętnie zaszczepię tylko czy jako ozdrowieniec w ogóle potrzebuję szczepionki?

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Nie wiadomo, ile się będą u Ciebie utrzymywały przeciwciała. Na pewno nie będziesz priorytetem w programie szczepień

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718]

Bo uważam, że to mało możliwe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz