Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 10.

[Linka25]

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;88479069]A co ci da to uświadomienie? Tylko się facet będzie bardziej stresował, jak zachoruje kolejny raz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]nie każdy stresuje się katarem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0]

Napisane przez Linka25

nie każdy stresuje się katarem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie każdy przechodzi to jak przeziębienie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Napisane przez Nuova

To całe szczęście zdrowia dla Was wszystkich.

U mnie z kolei siostra (35 lat, ogólnie względnie zdrowa) z powikłaniami. Samą infekcje przeszła dobrze, a 4tyg po ozdrowieniu ma objawy neurologiczne i silne bóle wątroby. Morfologia tez jej średnio wyszła. Zobaczymy co dalej.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mąż mojej siostry też ma objawy neurologiczne, ale na szczęście nie są bardzo dotkliwe i powoli ustępują.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Jakie to są objawy neurologiczne?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88479254]Jakie to są objawy neurologiczne?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Osłabienie i parestezje jednej strony ciała. Pojawiły się kilka tygodni po wyzdrowieniu, chyba już minął miesiąc jak się pojawiły po raz pierwszy, ponoć siła już wróciła, a mrowienia są już rzadko i ledwo wyczuwalne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Paprotka_]

Moja koleżanka ma na przykład deficyty pamięci. O 24 latku z oddziału mojej kuzynki już pisałam - po bezobjawowym przejściu zmarł miesiąc później z powodu zapalenia osierdzia i mięśnia sercowego. Córka koleżanki -lat 20- covid bezobjawowy, teraz jest w szpitalu z wodą w płucach i uszkodzeniem wątroby. Taki to "zwykły katar".

Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka

[Kalindaa]

Moja mama ma problem z jedną noga po covid - osłabione czucie, drętwienie, jest lepiej, ale męczy się już 3 miesiące z tym.

[Nuova]

Moja siostra ma non stop bóle głowy, jest przewlekłe zmęczona, ciężko jej się myśli, myli słowa. Plus ból kręgosłupa, zawroty, zmęczenie. Do tej pory była mega aktywna, sto pomysłów na minutę, typowa ekstrawertyczka, do tego nigdy nie narzeka nie ma naprawdę dużego powodu - teraz mi mówi, ze rano jakoś funkcjonuje, a po 15 totalnie traci siły.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez Monia284

Co to jest incydencja?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To znaczy, ile osob na kazde 100 000 mieszkancow zachorowalo w przeciagu 7 dni na covida.

Jesli incydencja wynosi np. 50, to w ciagu ostatnich 7 dni w miasteczku 50 000 mieszkancow bylo 25 osob z pozytywnym wynikiem testu na covid.

I 50 to nadal za duzo zeby cokolwiek otwierac, wedlug nich.

[Monia284]

Napisane przez Paprotka_

Moja koleżanka ma na przykład deficyty pamięci. O 24 latku z oddziału mojej kuzynki już pisałam - po bezobjawowym przejściu zmarł miesiąc później z powodu zapalenia osierdzia i mięśnia sercowego. Córka koleżanki -lat 20- covid bezobjawowy, teraz jest w szpitalu z wodą w płucach i uszkodzeniem wątroby. Taki to "zwykły katar".

Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka

No niestety loteria jak to sie przejdzie. Wspolczuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88478695]Zazdroszcze wam tego otwarcia sklepow.
U mnie juz totalnie odplywaja. Pojawil sie pomysl grupy specjalistow ''zero covid'', mowiac krotko, chodzi o to, zeby otwierac powiaty dopiero jak incydencja bedzie prawie rowna 0.
(Dla porownania, w Polsce incydencja wynosi aktualnie ok. 100).

W DE byl najpierw wspolczynnik R. Mial byc ponizej 1. Ale za dlugo byl ponizej 1, wiec wymyslili incydencje.
Na poczatku mowili, ze celem jest incydencja 50.
Potem, ze incydencja 35.
Teraz juz sami nie wiedza, ale na pewno przy 50 nie mozna otwierac, bo to bardzo szybko moze sie znowu zwiekszyc.

Podejrzewam, ze otworza dopiero po wielkanocy cokolwiek.
Juz nie mam sily.[/QUOTE]

Jestem pewna, że otworzą cokolwiek dopiero po Wielkanocy albo i później. A jesienią znowu się zacznie.

Napisane przez Monia284

Co to jest incydencja?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Liczba nowych zachorowań na daną populację. W praktyce z ostatnich 7 dni na 100.000 mieszkańców. W moim powiecie wynosi 65.

[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

Moja mama narzeka na deficyty pamięci. Ale poza tym wyniki z krwi i rtg płuc wyszły dobre, nie jak w sensacyjnych nagłówkach.

Ja jestem młoda, szczupła, mam jakąś aktywność fizyczną, nie wiem o żadnych chorobach i przechodziłam intensywniej niż przeziębienie, ale bez dramatu: dwa dni tylko były takie, że ciężko było się podnieść z łóżka, tak to po prostu czułam się chora, miałam mdłości i źle mi się oddychało, a przez to też szybko się męczyłam. Za to powrót do formy wyjściowej trwał kilka tygodni, kiedy na początku myślałam, że już mogę zacząć ćwiczyć, musiałam uważać, żeby mi się nie zrobiło słabo, bo przy prostych, lekkich ćwiczeniach potrafiło. Przez jakiś czas też utrzymywał się słabszy apetyt (niestety minęło) i odrzucało mnie od alkoholu (też minęło ). Trwało to dłużej niż po innych infekcjach, ale teraz już nie odczuwam żadnych skutków. Poza tym, że włosy mi zaczęły wypadać.


Ale gdybym miała robić ranking, to najdłużej w życiu w taki bardziej uciążliwy sposób to chyba chorowałam na grypę jako dziecko, podobno wyglądałam jak cień, kiedy w końcu wstałam z łóżka.

Napisane przez Linka25

nie każdy stresuje się katarem

A jak nie masz kataru (to nie jest jakiś typowy objaw), ale za to nie umiesz wziąć pełnego oddechu i zasapujesz się po przejściu kilkuset metrów, to już wolno się stresować?

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez chimay

Jestem pewna, że otworzą cokolwiek dopiero po Wielkanocy albo i później. A jesienią znowu się zacznie.



Liczba nowych zachorowań na daną populację. W praktyce z ostatnich 7 dni na 100.000 mieszkańców. W moim powiecie wynosi 65.

U mnie ok. 100 aktualnie.

Tez tak myslisz? Ja juz mysle o tym, ile musze latem (jak bedzie otwarte = bede mogla zarabiac) zaoszczedzic, zeby znowu przezyc nastepna jesien.
Mojej branzy pomoce nie przysluguja, ale fryzjerzy itd. z tego co wiem nadal czekaja na ''Novemberhilfe''. Jak potem widze ministra gospodarki, ktory usmiecha sie, ile to miliardow poplynelo w krotkim czasie, to naprawde dziwnie mi sie robi.

[czekooczekolada]

Napisane przez j_fly

Dajcie znać, jak tam w galeriach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

spokojnie byłam około 11, samochodów na parkingu niby dużo a ludzi w środku nie, każdy gdzieś tam w jakimś sklepie sobie spacerował, w sumie to bym powiedziała że dość luźno. Spodziewałam się większych tłumów

[Lottie69]

Ja jestem właśnie w galerii, spokojnie 70-80% parkingu zajęte. Kolejki przed częścią sklepów na kilka osób.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[amillia]

Napisane przez Paprotka_

Moja koleżanka ma na przykład deficyty pamięci. O 24 latku z oddziału mojej kuzynki już pisałam - po bezobjawowym przejściu zmarł miesiąc później z powodu zapalenia osierdzia i mięśnia sercowego. Córka koleżanki -lat 20- covid bezobjawowy, teraz jest w szpitalu z wodą w płucach i uszkodzeniem wątroby. Taki to "zwykły katar".

Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka

To są przecież powikłania zakażeń wirusowych, a nie tylko covidowych, czyli również "zwykłej" grypy. Pogrypowe zapalenie mięśnia sercowego to żadna nowość, co nie oznacza, że trzeba zamykać całe kraje za każdym razem, gdy ktoś w danym regionie zachoruje.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez amillia

To są przecież powikłania zakażeń wirusowych, a nie tylko covidowych, czyli również "zwykłej" grypy. Pogrypowe zapalenie mięśnia sercowego to żadna nowość, co nie oznacza, że trzeba zamykać całe kraje za każdym razem, gdy ktoś w danym regionie zachoruje.

A dziewczyny opisujące cięższy przebieg choroby coś piszą o zamykaniu krajów?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[amillia]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88479475]A dziewczyny opisujące cięższy przebieg choroby coś piszą o zamykaniu krajów?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Sieją panikę, która to napędza. "Nie pisz, że to zwykły katarek, można po tym dostać zapalenie mięśnia sercowego!". No po grypie też można, nadal nie jest uważana za groźną chorobę, tak samo jak covid nie powinien być.

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

W Polsce 7-dniowa średnia zakażeń wzrosła do 14,1 przypadków na 100 tys. mieszkańców.

I tak od co najmniej tygodnia w okolicach tych 14

https://forsal.pl/lifestyle/zdrowie/...eszkancow.html

[SzatAnka71]

Otworzyli galerie. Myślałam że będą tłumy ale nie, mało ludzi. Przeszłam kilka sklepów, fajnie było tak przejść ciekawe jak długo

Po covidzie też widzę znacznie większe kłopoty z pamięcią niż miałam


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez amillia

Sieją panikę, która to napędza. "Nie pisz, że to zwykły katarek, można po tym dostać zapalenie mięśnia sercowego!". No po grypie też można, nadal nie jest uważana za groźną chorobę, tak samo jak covid nie powinien być.

Ale to nie jest panika, to są fakty. Mają pisać nieprawdę, żebyś się lepiej poczuła?

I nie, grypa nie jest tak często powikłana takimi poważnymi skutkami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0]

Napisane przez amillia

Sieją panikę, która to napędza. "Nie pisz, że to zwykły katarek, można po tym dostać zapalenie mięśnia sercowego!". No po grypie też można, nadal nie jest uważana za groźną chorobę, tak samo jak covid nie powinien być.

Stwierdzenie faktu, że to nie jest zwykły katarek, gdy to nie jest zwykły katarek, to sianie paniki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

TŻ gdzieś czytał, że podobno mają otwierać cała gospodarkę, no coś mi się wierzyć nie chce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

A i tak zerkam na mapki i statystyki i południe kraju ( tam gdzie niesuordynowani górale, a nad stokami "chmury wirusa" ) dużo lepiej stoi niż północ

"cztery wojewodztwa nawet poniżej 10 zakażeń na 100 tys. osób, co kwalifikuje je do strefy zielonej. W ciągu ostatnich 7 dni w woj. małopolskim wskaźnik zakażeń był na poziomie 7,2 osób na 100 tys. mieszkańców, w woj. świętokrzyskim 7,2, w woj. podkarpackim 8,1 przypadków na 100 osób, a w woj. śląskim 9,2"

[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;88479517]Stwierdzenie faktu, że to nie jest zwykły katarek, gdy to nie jest zwykły katarek, to sianie paniki?
[/QUOTE]
Dla niektórych widocznie tak.

[Paprotka_]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88479520]A i tak zerkam na mapki i statystyki i południe kraju ( tam gdzie niesuordynowani górale, a nad stokami "chmury wirusa" ) dużo lepiej stoi niż północ

"cztery wojewodztwa nawet poniżej 10 zakażeń na 100 tys. osób, co kwalifikuje je do strefy zielonej. W ciągu ostatnich 7 dni w woj. małopolskim wskaźnik zakażeń był na poziomie 7,2 osób na 100 tys. mieszkańców, w woj. świętokrzyskim 7,2, w woj. podkarpackim 8,1 przypadków na 100 osób, a w woj. śląskim 9,2"[/QUOTE]


A to nie wynika z tego, że ludzie przestali robić testy i się zgłaszać?
Ja nie wiem co myśleć o całkowitym otwarciu. Czy służba zdrowia nie klęknie jak w Portugalii?

Jeśli wszystko dobrze zrozumiałam, to z postów Kasztanki można wysnuć wniosek, że Australii lockdown(wg ichniejszych zasad, nie wiem dokładnie na czym on polega) przy każdym przypadku zachorowania, wychodzi na dobre. A w Europie kraje, które szły początkowo w "odporność zbiorową" wycofały się jednak z tej strategii. Z drugiej strony trwanie w takim zamknięciu grozi tragedią.

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88479493]W Polsce 7-dniowa średnia zakażeń wzrosła do 14,1 przypadków na 100 tys. mieszkańców.

I tak od co najmniej tygodnia w okolicach tych 14

https://forsal.pl/lifestyle/zdrowie/...eszkancow.html[/QUOTE]

Hmmm dziwne, to juz sama nie wiem, moje dane sa stad:

https://www.corona-in-zahlen.de/weltweit/polen/

Mozna zobaczyc rozwoj tego wspolczynnika .

Juz sama nie wiem w co wierzyc.

[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88479511]Ale to nie jest panika, to są fakty. Mają pisać nieprawdę, żebyś się lepiej poczuła?

I nie, grypa nie jest tak często powikłana takimi poważnymi skutkami.

[/QUOTE]
Pisać, że nic poważnego się nie działo można do woli (i dobrze, bo przecież sporo ludzi przechodzi łagodnie i bez powikłań), ale pisać, że u kogoś źle się skończyło już nie, bo panika i dopowiadanie sobie historii, jak to wizażanki chcą lockdownu, jak tutaj chyba już dawno nikt o niczym takim nie wspominał...

Na grypę też jakoś mniej ludzi choruje i chyba objawy są bardziej typowe.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=695d786c3492781c3fd020c 39a3abf990173eddf_6577a2b 887a02;88479583]Pisać, że nic poważnego się nie działo można do woli (i dobrze, bo przecież sporo ludzi przechodzi łagodnie i bez powikłań), ale pisać, że u kogoś źle się skończyło już nie, bo panika i dopowiadanie sobie historii, jak to wizażanki chcą lockdownu, jak tutaj chyba już dawno nikt o niczym takim nie wspominał...

Na grypę też jakoś mniej ludzi choruje i chyba objawy są bardziej typowe.[/QUOTE]

A poza tym grypa nie jest aż tak zaraźliwa.

[amillia]

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;88479517]Stwierdzenie faktu, że to nie jest zwykły katarek, gdy to nie jest zwykły katarek, to sianie paniki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Tak, wypisywanie rzadkich komplikacji bez wspominania, że są to po prostu komplikacje większości zakażeń wirusowych to kreowania obrazu covida jako groźniejszej choroby niż jest.

Napisane przez Perspehone_

Ale to nie jest panika, to są fakty. Mają pisać nieprawdę, żebyś się lepiej poczuła?

I nie, grypa nie jest tak często powikłana takimi poważnymi skutkami.

Fakt, jest częściej.
"The risk of complications in otherwise healthy children is higher with the flu compared with COVID-19."

https://www.medicalnewstoday.com/art...uenza#covid-19

[Nuova]

Ja tam pisałam, ze przeszłam mega lekko, za to moja siostra ma nieprzyjemne powikłania. Sieję panikę czy może już nie?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz