Zielona Góra i oklice-łączmy się

[carolyna86]

Cześć dziewczyny!
Rzadko tu zaglądam, podczytuję wątek czasem nawet na miesiąc do tyłu
a teraz piszę bo mam prośbę: polećcie mi proszę jakąś kosmetyczkę, która dobrze wykona oczyszczanie twarzy

[hanko]

Szukam, osoby na spacery rozmowy szczere ... bo od przeprowadzki do ZG czuję się strasznie samotna .. nie mogę się odnaleźć i tak pomyślałam sobie, że może jeszcze którą "duszyczka" cierpi na brak bratniej duszy (:

[Isis23]

no to trzeba by moze spotkanko grupowe zorganizowac jakies??

[kochanica_szatana]

Ja jestem na TAK

[Ag4]

Ja też!

ale coś ostatnio pustoo tu, hop hop

[kma1982]

właśnie dziewczyny, co u Was?? Ja jakoś bardzo rzadko tu wchodze, większośc czasu poświęcam Julkowi pewnie z racji tego, że niedługo będzie musiał pójśc do żlobka nie wiem jak dam radę... Póki co, leżę chora, Tż wziął sobie opiekę na mnie i zajmuje się małym a ja odpoczywam, dzisiejsz nocka była pierwsza przespana od 10 tygodni Tż spał z młodym, a ja sama w sypialni (gorączkę miałam). Nie obudziłam sie ani razu hehe

[paula78]

Napisane przez kma1982

właśnie dziewczyny, co u Was?? Ja jakoś bardzo rzadko tu wchodze, większośc czasu poświęcam Julkowi pewnie z racji tego, że niedługo będzie musiał pójśc do żlobka nie wiem jak dam radę... Póki co, leżę chora, Tż wziął sobie opiekę na mnie i zajmuje się małym a ja odpoczywam, dzisiejsz nocka była pierwsza przespana od 10 tygodni Tż spał z młodym, a ja sama w sypialni (gorączkę miałam). Nie obudziłam sie ani razu hehe

No to dzięki chorobie mogłaś odespać a kolejne odespanie jak się syn wyprowadzi
wracaj szybko do zdrowia.

Mnie jakis katar męczy ,obstawiam jakieś pylenie ,biorę calcium allergo ,może pomoże i czekam na urlop

[Ag4]

Ja się cały uczę i piszę prace. Już ostatnie tyogndie w końcu odpocznę!

[Ag4]

Halo, dziewczęta!

[Sag etwas]

halo, halo Drogie Panie czy któraś tu jeszcze zagląda ?
Jak wam życie mija ;>> ?
ja mam końcówke semestru, zaraz sesja.

[kma1982]

no wreszcie coś się tu dzieje...Ja jeszcze na macierzyńskim, w połowie lipca mi się kończy, ale muszę jakoś pociągnąc do 1 września z urlopem i wracam do pracy, a Juli do żłobka niestety pójdzie...

[Ag4]

Kinguś wiem, że ciężko będzie Ci go oddać, ale ja też chodziłam do żłobka i nic mi się nie stało Także nie denerwuj się tym bardzo. Od małego będzie samodzielny, później nie będziesz miała problemu, że będzie płakał że nie chce iśc do szkoły czy przedszkola.

Sag powodzeia na egzaminach

Ja się wczoraj obroniłam, ufff

[kma1982]

o, gratulacje Ag4 <brawa>

Co do żłobka, to koleżanki pocieszają, że lepiej żeby popłakał przed pójściem do żłobka i zapomniał (bo takie maleństwo nie będzie tego pamiętac przecież) niż płakał przed pójściem do przedszkola-mój Tż do dziś pamięta jak płakał w przedszkolu i do dziś wypomina mamie (teraz już w żartach) "zostawiłaś mnie tam!"

[kochanica_szatana]

U mnie też sesją zajeżdża Więc siedzę i się uczę/robię prace. Uf ciężko jest, nie ma co : P

[Isis23]

Ag gratuluję ja dalej na bezrobociu ale moze niedługo to się zmienia na razie siedzę w domu, trochę dorabiam...jakoś leci.

[Ag4]

Napisane przez Isis23

Ag gratuluję ja dalej na bezrobociu ale moze niedługo to się zmienia na razie siedzę w domu, trochę dorabiam...jakoś leci.

To trzymam kciuki za owocne szukanie pracy

Co u Was dziewczęta, jak lato mija?

[Sag etwas]

Jakoś nie odczuwam tego, że jest lato .. ani tego, że mam wakacje.
Ostatnio ogladam "Dr. Housa" odcinek za odcinkiem
Planuje wybrac się do fryzjera i planuję wyjazd nad morze, ale nie wiem ile z tego wyjedzie wiec nie pisze, zeby nie zapeszyc

[kma1982]

a mi się zaraz macierzyński kończy i wybieram urlop, z końcem sierpnia do pracy :/ a Juli do żłobka Sag, owocne dzisiejsze zakupy??? Ja rzadko chodzę, akurat zdarzyło się, że Tż w domu był, tak nie miałabym szans sama pójść, jak już to z Julkiem ale nie na 9:00...powiem Ci, że nawet, nawet z dziecięcych sporo odrzuciłam ubranek, bo po co Julkowi tyle (jego szafa już się nie domyka)...

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

a ja oglądam How I Met Your Mother po raz kolejny

[Sag etwas]

Hmm moje zakupy dzisiejsze to AŻ cienki, skórzany pasek za 1,40zł )
Z jednej strony jestem zadowolona bo nie wydałam zbyt wiele z drugiej odrobinę rozczarowana bo dziś udało mi się "zlapać" dużo ciuchów, jednak nie były mi przeznaczone
A ja dopiero wróciłam do lumpowania po niemalze rocznej przerwie bo zajęcia nie pozwalały mi chodzić na dostawy a po to już mi się nie chciało albo pozno konczylan. Czasem Sis mi złapała coś ciekawego, albo jak mialam zajecia odwołane to zdarzyło mi sie skoczyc raz czy dwa, ale ogolnie to kiepsko. W poniedziałek kupiłam sobie granatowe rurki za 20zl
A ubranka dla dzieci można znaleźć naprawde super ) sama czasem bym cos kupiła, ale nie mam dla kogo a na przyszłosc to raczej nie bardzo

[wajolett]

Hej dziewczęta. Ja jestem z zg. Jakiś czas temu dodałam wątek o tym, że szukam chętnej która się zapisze ze mną na siłownie, ale mało osób mi odpisało. Nikogo nie znalazłam, więc zapytam jeszcze raz tutaj. Znalazłaby się chętna???

[kochanica_szatana]

Pewnie Tobie odpisywałam wcześniej, że wolałabym na zumbę Od października jeśli dalej będziesz ćwiczyć dzielnie to mogłabym wyruszyć razem z Tobą Na razie w czasie wakacji w Zielonej Górze nie mieszkam

[Ag4]

Napisane przez wajolett

Hej dziewczęta. Ja jestem z zg. Jakiś czas temu dodałam wątek o tym, że szukam chętnej która się zapisze ze mną na siłownie, ale mało osób mi odpisało. Nikogo nie znalazłam, więc zapytam jeszcze raz tutaj. Znalazłaby się chętna???

Do której siłowni? jak często chcesz chodzić? ile kosztuje karnet?
W lipcu nie bardzo mam czas, ale może sierpień będę miała luźniejszy

[wajolett]

Aga, no od sierpnia to bardzo chetnie bo ja od przyszlego tyg ide na urlop do konca lipca takze mnie nie bedzie. a do jakies to juz kwestia dogadania, tak z 2-3 razy w tyg bym poszla a karnety zalezne od tego ile razy w tyg. i jaka siłka. ale tak ok. 100zł. )

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

A jeszcze dziewczyny mam do Was takie pytanko. Wybiera się któraś na studia na UZ na pedagogikę opiekunczo wych ale zaocznie?

[Ag4]

Napisane przez wajolett

Aga, no od sierpnia to bardzo chetnie bo ja od przyszlego tyg ide na urlop do konca lipca takze mnie nie bedzie. a do jakies to juz kwestia dogadania, tak z 2-3 razy w tyg bym poszla a karnety zalezne od tego ile razy w tyg. i jaka siłka. ale tak ok. 100zł. )

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

A jeszcze dziewczyny mam do Was takie pytanko. Wybiera się któraś na studia na UZ na pedagogikę opiekunczo wych ale zaocznie?

Niestety, pozmieniało się u mnie trochę i nie będę miała czasu na takie przyjemności.


dziewczny, wątek nam umieraaaaa!

[Sag etwas]

hoooop, hooppp ;>

jest tu ktoś ?

Dziewczyny jak życie mija ?

[Isis23]

u mnie pomału. Pracy dalej nie ma cv wysyłam na tony, ale nikt sie nie odzywa... odezwała sie jedna babeczka ale wyszło w rozmowie kwalifikacyjnej ze potrzebuje kogos z doswiadczeniem w branzy odziezowej. i suma sumarum stwierdziła ze niepotrzebnie mnie fatygowała juz pomału doła łapie...

[Sag etwas]

Napisane przez Isis23

u mnie pomału. Pracy dalej nie ma cv wysyłam na tony, ale nikt sie nie odzywa... odezwała sie jedna babeczka ale wyszło w rozmowie kwalifikacyjnej ze potrzebuje kogos z doswiadczeniem w branzy odziezowej. i suma sumarum stwierdziła ze niepotrzebnie mnie fatygowała juz pomału doła łapie...

Znam to uczucie, swego czasu też szukałam pracy jak zrezygnowałam ze studiów. Czułam się fatalnie i nie wiedziałam dlaczego "nikt mnie nie chce" byłam na paru rozmowach kwalifikacyjnych i próbach, ale jednak nie.. moje CV było, w sumie nadal jest bardzo ubogie bo pracowałam do tej pory tylko dorywczo. Nie wiedziałam czy to z rynkiem pracy czy ze mną jest coś nie tak. W końcu miałam dwie możliwości pracy, tzn byłam akurat w jednej już trzeci dzień ( w kebabie/fast foodzie jak zwał tak zwał którego teraz bym nikomu nie poleciła a pracownika nadal szukaja od ponad 3 lat.. ), kierowniczka poprosiła mnie o przyniesienie dokumentów , kopii dowodu itp, i wtedy dostałam telefon z drugiej pracy - jednak odmówiłam, bo myslałam, że zostane tam. Jednak tego samego dnia wyszła bardzo niemiła sytuacja z pracownikami, bo jako "nowa" postawiłam się, że nie będę robić wszytskiego ( na zmiane bylo 6 osób a ja mialam robić wszystko poza obsługą kasy a reszta podpierała ściany ) wtedy ekipa doniosła do kierowniczki , że coś ze mną nie tak. A ja następnego dnia pojawiłam się po swoje rzeczy i wypłatę bo nie chciałam tam pracować, bo okropna robota w strasznej atmosferze i wtedy dowiedziłam się, że oni i tak by mi podziękowali za wspołpracę. Żałowałam, że odmowiłam w tej drugiej pracy, ale cóż.. kto wiedział, że tak będzie.

A moi znajomi jeśli teraz pracują to w 99% w Focus Parki.. choć tak z warunkami pracy też różnie bywa.

Mam nadzięję, że jednak szybko uda Ci się znaleźć jakąs satysfakcjonująca pracę
Ja powoli szykuje sie na praktyki..

[Kudłata:)]

cześć Dziewczyny tak sobie ostatnio przypomniałam o tym wątku... przez chwilę tu byłam kiedyś, może ktoś mnie pamięta?
widzę, że u Was te same problemy co i u mnie, tzn u mnie już się rozwiązały bo pracę znalazłam... nie jest to może szczyt moich ambicji, ale teraz jeszcze ostatni rok studiów, więc na razie może być

gdzieś tu ktoś pisał o zumbie - też się chcę zapisać jakieś porady: gdzie najlepiej? bo widziałam, że w 2 miejscach jest, ale chyba ta sama babka prowadzi...

[Ag4]

Tak, z pracą porażka :/
Iza, znalazłas już coś?

Co słychać w ogóle, dziewczęta?

[Isis23]

no znalazłam... nie jest to szczyt marzen i moich ambicji, ale cieszyłam się że się znalazła. i że bedę pracowac bo juz na głowe w domu dostawałam. Także znalazłam prace w focus, cienko płatna ale jest umowa na okres próbny konczy mi sie z koncem listopada i zobaczymy co dalej... ale myslę ze bedzie dobrze.

a u Was jak tam?? pisac proszę