Panny Młode 2008

[czekoladka79]

Cieszę się że poda wam się wybrana przeze mnie sukienka.

Czekoladka: Suknia piękna, tylko ja bym zrobiła ciut większy ten dekolt, bardziej wykroiła "serce"

Madlen_18 niestety natura obdarzyła mnie dość duzym biustem 75 E lub F i obawiam się, że kiedy suknia byłaby mocniej wycięta to coś niecoś mogłoby z niej wypaść wypaść

Co do teściowych to zapewne większość, panien młodych zna moje zeszłoroczne perypetie z teściową (opisywałam w wątku koniec związku, zerwane zaręczyny http://www.wizaz.pl/forum/showthread...i%B1zku&page=2 od postu 51) mało brakowało a "dzięki" teściowej zerwalibyśmy zaręczyny. Natomiast teraz gdzieś tak od Bożego Narodzenia nie zachwalając z teściową tworzymy jeden team. Dogadujemy się naprawdę w pół słowa, widzę jak zupełnie zmieniła front i jak bardzo się stara żeby wszystko było w naszych relacjach ok. Nie ma narzucania swojej woli "bo ja tak chcę", teraz siedzimy sobie przy herbatce i plotkujemy jak z dobrą kumpelą. Potrafi nawet wyjąć z szafy bluzkę, albo buty (zupełnie nowe) i powiedzieć żebym przymierzyła i jak mi się będzie podobało to mam sobie wziąć bo mi się bardziej do biura przyda, a ona i tak ma dużo ...
Nawet nie wiecie jak się cieszę z obrotu spraw zwłaszcza ze względu na TŻ-a , NIE TAKA TEŚCIOWA STRASZNA JAK JĄ MALUJĄ

Tak naprawdę to mam trzy upatrzone typy sukienek.
Nr 1 już widzałyście
Nr 2 byłaby piękna gdyby była możliwość zmiany "góry" gorsetu na taką jak jest przy sukni nr 1
Nr 3 zapewne pięknie podkreśli talię

Która wam się najbardziej podoba ?

[babeczka1985]

czekoladko79 a może jednak suknia nr 3? Skoro natura obdarzyla Cię sporym biustem to w tej trzeciej sukni wygladalby moim zdaniem pieknie i o wiele korzystniej niz w sukience nr 1. Tylko tego kwiatka bym wywalila
Chociaz wszystkie suknie COS w sobie maja

Wczoraj cos mi i mamie padlo na glowe i zaczelysmy rozmawiac o tym jak beda siedziec goscie (przy okraglych stolach) na weselu. No i tak gadu gadu az w koncu zaczelysmy rozrysowywac wszystko na kartce. I.... tragedia!!! Nie ma szans, zeby usadzic wszystkich dobrze Nie mam pojecia jak to dobrze zrobić :/ A juz na pewno nie sprawie, ze wszyscy beda zadowoleni ze swoich miejsc... Frustrujace.

[dzasta110]

Napisane przez kodeina

dzasta nie myślałaś o sukni z zakrytym dekoltem? naprawdę pięknie to wygląda i tak inaczej bo większość sukien górę ma taką samą ja miałam suknię mocno zabudowaną i z całą pewnością polecam to rozwiązanie będzie zero stresu czy coś się pojawiło czy nie

suknie mam już wybraną i ma dosyć głęboki deklot w kształcie literki V, niestety nie mogłam sobie dopasować suknie z zakrytym dekoltem, gdyż mam duuuuuży biust i z taką suknią zakrytą wyglądał na jeszcze większy... chyba poradzę się wizażystki lub kosemtyczki

[kodeina]

Napisane przez dzasta110

suknie mam już wybraną i ma dosyć głęboki deklot w kształcie literki V, niestety nie mogłam sobie dopasować suknie z zakrytym dekoltem, gdyż mam duuuuuży biust i z taką suknią zakrytą wyglądał na jeszcze większy... chyba poradzę się wizażystki lub kosemtyczki

Tak myślę że bardzo dobrym wyjściem będzie zaciągniecie porady u fachowca Nie kombinowałabym na własną rękę z podkładem lub innym wynalazkiem....



Czekoladka wszystkie 3 suknie są bardzo ładne ale mi najbardziej podoba się suknia nr. 3 - fantastycznie jest podkreślona talia i biust. zrezygnowałabym tylko z tego kwiatka bo jest za duży :/ w sukni nr. 2 podoba mi się haft i rękawki. Jedynka chyba najmniej mi pasi chociarz w rzeczywistości może to wyglądać inaczej...

[dzasta110]

Napisane przez katey

a masz już suknię?bo może wybierz taki model z koronka na dekolcie, więc nie będzie widać...a jeśłi już masz z odkrytym dekoltem to makijażystka i tak powinna nakładać Ci podkład i lekko przypudrować dekolt żeby nie różnił się za bardzo od twarzy...


kobietki a ja mam takie pytanko odnosnie naszych mam, tzn w co one sie ubierają? Bo moja juz przezywa co na siebie założy i próbuje jej cos znaleźć ale naprawde ciężko..pewnie coś by szyła tylko jaki wzór... jak Wasze mamy już coś mają to wklejcie może,co? będę wdzięczna za pomoc

radzę Ci znaleźć inny wątek właśnie o kreacjach mam panien młodych, ostatnio go przeglądałam więc jest gdzieś na 100%. Odnośnie mojej mamy, pewnie założy jakiś elegancki kostium.

[katia0117]

Napisane przez dzasta110

ja mam pytanko z zupełnie innej beczki
a mianowicie: mam problem z tym, że podczas np. stresu (czego raczej w dniu ślubu nie uniknę ) robią mi się na dekolcie czerwone, paskudne, okropne, wstydliwe, koszmarne,... plamy wygląda to bardzo nieelegancko...
i teraz pytanie: czy któraś z Was wie czym takie "cóś" zatuszować?? czy może lepiej zapytać dziewczyn na forum z makijażami??

ja myśłe,że jak dekolt będzie troche podpudrowany i nałozysz taki pyłek z mieniącymi drobinkami,ktore odbijają światło to żadnych przebarwień nie będzie widać

[m.a.r.t.a]

Napisane przez dzasta110

ja mam pytanko z zupełnie innej beczki
a mianowicie: mam problem z tym, że podczas np. stresu (czego raczej w dniu ślubu nie uniknę ) robią mi się na dekolcie czerwone, paskudne, okropne, wstydliwe, koszmarne,... plamy wygląda to bardzo nieelegancko...
i teraz pytanie: czy któraś z Was wie czym takie "cóś" zatuszować?? czy może lepiej zapytać dziewczyn na forum z makijażami??

Miałam kiedyś znajomą, która w taki sposób reagowała na stres. W dodatku miała jasną karnację i te plamy były bardzo wyraziste. Pamiętam, że zawsze nosiła jakieś apaszki bądź golfy, żeby tylko ukryć zaczerwienia.

Z tym makijażem na dekolcie to bym uważała, puder może się usypać na suknię, nie wiadomo jak zareaguje na upalny dzień jeśli takowy zaistnieje. Raz widziałam przypadek, kiedy dziewczynie rulował się w załamkach szyi co nie wyglądało estetycznie. Musiałabyś porobić próby generalne i zobaczyć czy nie dostaniesz uczulenia i czy faktycznie taki kamuflaż coś z działa. Idziesz na solarium , on powinien w razie czego przygasić Twoje plamki.

Ja bym w takim razie myślała o sukni z golfikiem, ale mówisz że już masz kieckę wybraną, z dekoltem i to głębokim. Mhm



Dziewczyny zostały mi 4 miesiące i 28 dni

[malin30]

dzasta110 znajdź dobrą wizażystkę, która pracuje na mocno trwałych kosmetykach. Jeśli użyje na twarzy i dekolcie odpowiedniego podkładu, to zakryje ewentualne plamy. Jednocześnie taki podkład nie powinien się ścierać. U mnie nic się nie działo. Owszem, gorset się wybrudził, ale od środka i nic nie było widać.

[dzasta110]

muszę cos pokombinować... poszukać kogoś kto się zna doskonale na takich sprawach... już tak mam, że jak coś jest ok, to znajdę cos innego do czego się mogę przyczepić... liczę na to, że opalenizna i makijaż złagodzi te plamy. A może w ogóle się nie pojawią??
C o do sukni, to jednak bardziej mi zależało na tym, żeby biust ładnie wyglądał, bo jego makijażem raczej nie zatuszuje

[katia0117]

Napisane przez m.a.r.t.a

Dziewczyny zostały mi 4 miesiące i 28 dni

Mi zostało 5 miesięcy i 26 dni,ale jakoś ciągle mi się wydaje,że to jeszcze bardzo odległa data

[Masako]

Napisane przez dzasta110

muszę cos pokombinować... poszukać kogoś kto się zna doskonale na takich sprawach... już tak mam, że jak coś jest ok, to znajdę cos innego do czego się mogę przyczepić... liczę na to, że opalenizna i makijaż złagodzi te plamy. A może w ogóle się nie pojawią??
C o do sukni, to jednak bardziej mi zależało na tym, żeby biust ładnie wyglądał, bo jego makijażem raczej nie zatuszuje

Te plamy to efekt pobudzenia układu nerwowego, ze stresu. Może jakbyś coś wzięła lekko uspokajającego dzień wcześniej, żeby troche pobudzenie wytłumić?np 1 tabletkę hydroksyzyny na noc. Ewentualnie przejdź sie do jakiegoś internisty, jak znasz jakiegoś fajnego i z nim pogadaj, to może coś poradzi na ten jeden raz. I na pewno w dniu wesela unikaj picia alkoholu, zwłaszcza wina, bo mogą to nasilic.

[sanetka]

czy ktoras z Was robi sama fryzure.

mysle o wyprostowanych,rozpuszczo nych wlosach. tylko w takich dobrze sie czuje i wygladam wiec chyba moge je sobie sama wyprostowac a ktos dopiac welon? warto isc do fryzjera i placic za to te 100-150 zl?

[dzasta110]

Napisane przez Masako

Te plamy to efekt pobudzenia układu nerwowego, ze stresu. Może jakbyś coś wzięła lekko uspokajającego dzień wcześniej, żeby troche pobudzenie wytłumić?np 1 tabletkę hydroksyzyny na noc. Ewentualnie przejdź sie do jakiegoś internisty, jak znasz jakiegoś fajnego i z nim pogadaj, to może coś poradzi na ten jeden raz. I na pewno w dniu wesela unikaj picia alkoholu, zwłaszcza wina, bo mogą to nasilic.

rzeczywiście jak wypije choć troszkę alkoholu to plamy pokazują się intensywniej tą hydroksyznę to miałam, tylko nie pamiętam na co (właśnie znalazłam w apteczce, ale jest już przeterminowana). mówisz, że może pomóc... hmmm... a wiesz czy jest ona na receptę czy nie, bo ja już nie pamiętam może warto spróbować i wziąć wcześniej i zobaczyć jak w ogóle się będę czuła, bo nie chcę być "otępiała" w dniu ślubu

[Masako]

Napisane przez dzasta110

rzeczywiście jak wypije choć troszkę alkoholu to plamy pokazują się intensywniej tą hydroksyznę to miałam, tylko nie pamiętam na co (właśnie znalazłam w apteczce, ale jest już przeterminowana). mówisz, że może pomóc... hmmm... a wiesz czy jest ona na receptę czy nie, bo ja już nie pamiętam może warto spróbować i wziąć wcześniej i zobaczyć jak w ogóle się będę czuła, bo nie chcę być "otępiała" w dniu ślubu

Hydroksyzyna działa nasennie, uspokajająco, przeciwwymiotnie, dostępna jest wyłącznie na recepte. Aby uniknąc otępienia trzebaby wziaść ją na noc dzien wczesniej, nie jest to bardzo silny lek. Z tego co pamiętam naczynia mogą sie poszerzać też po żółtym serze, niektórych rybach np tuńczyku, też sobie sprawdź czy po tym nie dostajesz plam, nie wiem czy palisz, ale jesli tak to nikotyna też wpływa na naczynia.

[blush]

ciekawe czy ten lek można wypróbowac wcześniej, strach pomyśleć jak mógłby zareagować przy takim stresie

pamiętam jak mój szwagier przed swoim ślubem zażył chyba 5 tabletek uspokajających, na szczęście nie zachowywał się dziwnie


do mojego ślubu pozostało 5 miesięcy 19 dni

[dzasta110]

na szczęście nie palę i nigdy nie paliłam
zauważyłam, że te przebarwienia pojawiają się:
po alkoholu ,
podczas stresu,
ostre zapachy perfum, które mi "nie pasują",
gdy mnie coś boli (najczęciej bóle menstruacyjne),
więcej nie przychodzi mi do gowy... nie wiem czy to coś ma wspólnego z tymi "plamami"
jeszcze dodam, że mam cerę ze skłonnościami do rumieńców

[Madlen__18]

/11/:d

[*kaalinaa*]

Napisane przez czekoladka79

Cieszę się że poda wam się wybrana przeze mnie sukienka.



Madlen_18 niestety natura obdarzyła mnie dość duzym biustem 75 E lub F i obawiam się, że kiedy suknia byłaby mocniej wycięta to coś niecoś mogłoby z niej wypaść wypaść


Tak naprawdę to mam trzy upatrzone typy sukienek.
Nr 1 już widzałyście
Nr 2 byłaby piękna gdyby była możliwość zmiany "góry" gorsetu na taką jak jest przy sukni nr 1
Nr 3 zapewne pięknie podkreśli talię

Która wam się najbardziej podoba ?

Mnie również podoba się sukienka nr 3 najbardziej, zresztą to mój typ sukienki "był". Ja również mam duży biust i mierzyłam coś podobnego ale się okazało, że przy dużym biuście to wygląda fatalnie. Prawie mi się wszystko "wylało" . Być może ta którą wybrałaś jest jakoś lepiej skrojona ale i tak trzeba mierzyć. Ja już wybrałam sukienkę i nie jest podobna do żadnej, która mi się na internecie podobała

[czekoladka79]

No właśnie w ciagu najblizszego tygodnia jestem umówiona do kilku salonów na mierzenie i nastąpi zderzenie marzeń z rzeczywistością. Do tej pory to raczej nie miałam jakiejkolwiek faworytki z sukienek które przegladałam w necie tak naprawdę to nie widziałam siebie w żadnej z nich.
Jak będę po przymiarkach to podzielę się uwagami.

A tak z ciekawości "kaalinaa" jaki gorset dobrałaś do swojego dużego biustu?

[elianka]

cześć laseczki!... nie udzielam sie jakos ostatnio wiję sobie gniazdko w sobote przeprowadzamy sie z TŻ do wlasnego mieszkanka- pakujemy sie, w naszym teraxniejszym mieszkaniu- jakby tajfun przeleciał a my szczęśliwi jak młode foki

[m.a.r.t.a]

Ja też bym z Wami na dłużej poplotkowała, ale kurcze jestem zawalona papierkową robotą, nie wiem czy nie skończę nad ranem, a mam teraz niezły zapierdziel. Widzę, że na ślubnym wszystko ładnie gra to zmykam zanurzyć nos w monitor i papiery.

Pozdrowienia dla wszystkich dziewuszek!!!

[mika85]

Napisane przez tiffi1

Mika, chyba pisałaś juz. czym wybielasz zęby, ale jakbyś mogła jeszcze raz nsapiać, to będę wdzięczna

Przepraszam ze dopiero teraz odpisuje. To jest metoda nakładkowa. Moja dentystka roziła mi na wymiar do moich ząbków takie rynienki (jak mają bokserzy) do tego mam żel "OPALESCENCE PF" i przez 8 dni zakładałam te nakładni na 2-3 godzinki. efekt był juz widoczny po pierwszym uzyciu. Efekt urtzrymuje sie przez ok 6 miesiecy, dlatego przed slubem jeszcze jedna serie sobie zrobie bo zel mam jeszcze w domku.

Nie wiem czy pisałam ale mamy już wódke na wesle, kupilismy smirnoffa w butelkach 0,7l.

W tym miesiącu mamy zamiar isc po obraczki, dostaniemy je w prezencie od rodziców tż.
Mam tez zamiar zacząć kompletowac materiały potrzebne do wystroju sali.
A i jeszcez łykam betabronz na przyciemnienie troszeczke mojej jasnej karnacji, a w kwietniu juz pomału zaczne chodzic na solarium tak raz w tygodniu żeby wyglądac tak promiennie a nie jak przypieczony kurczak :P
Pozdrawiam bardzo serdecznie

[babeczka1985]

Napisane przez Madlen__18

/11/:d

Madlen! Przestań odliczać, bo się stresuje

Napisane przez elianka

cześć laseczki!... nie udzielam sie jakos ostatnio wiję sobie gniazdko w sobote przeprowadzamy sie z TŻ do wlasnego mieszkanka- pakujemy sie, w naszym teraxniejszym mieszkaniu- jakby tajfun przeleciał a my szczęśliwi jak młode foki

Ja też "wiję sobie gniazdko" już po remoncie (mieszkanie mojego TZ), teraz sprzatamy, ukladamy, sortujemy, wyrzucamy. Dzis walczylam z ubraniami mojego ukochanego, bo nie chcial wyrzucic niektorych paskudnych obciachowych ciuchów hehe
Tez po malu musze zbierac rzeczy do zabrania.... ale jakos sobie tego nie wyobrazam

[Madlen__18]

Ale czemu ty się stresujesz?
Ty masz jeszcze dużoooo dni
A mi zostało już prawie 10 O_o
Wiecie, że w ogóle to do mnie nie dociera, że to na prawdę JUZ??

[katia0117]

Napisane przez Madlen__18

Ale czemu ty się stresujesz?
Ty masz jeszcze dużoooo dni
A mi zostało już prawie 10 O_o
Wiecie, że w ogóle to do mnie nie dociera, że to na prawdę JUZ??

MI zostało troche więcej i narazie też to do mnie nie dociera,ale podejżewam,że na parę dni przed opcja sraczki będzie załączona
Madlen powiedz lepiej jak tam Wasze gniazdko??gotowe??

[Taska]

Napisane przez dzasta110

na szczęście nie palę i nigdy nie paliłam
zauważyłam, że te przebarwienia pojawiają się:
po alkoholu ,
podczas stresu,
ostre zapachy perfum, które mi "nie pasują",
gdy mnie coś boli (najczęciej bóle menstruacyjne),
więcej nie przychodzi mi do gowy... nie wiem czy to coś ma wspólnego z tymi "plamami"
jeszcze dodam, że mam cerę ze skłonnościami do rumieńców

Nie chce Cie martwic ale na TWoim miejscu udalabym sie do dermatologa i zapytala o tradzik rozowawy- ja wlasnie z takimi objawami borykam sie od dawna i od kilku miesiecy dostaje jakies masci i antybiotyk- pomaga!

Pzdr

[kodeina]

Napisane przez Madlen__18

Ale czemu ty się stresujesz?
Ty masz jeszcze dużoooo dni
A mi zostało już prawie 10 O_o
Wiecie, że w ogóle to do mnie nie dociera, że to na prawdę JUZ??

i tak będzie do samego końca...w przedzień nie uwierzysz że to jutro a w dniu ślubu że to dziś ...wiem coś o tym

[toverek83]

witajcie dziewczyny....tak mi glupio bo nie pisalam chyba 2 tygodnie...ale to przez to ze sciagnelam sobie jakiegos wiruskatyeraz juz jest dobrze i pisze co sie wydarzylo:
1.zakonczylismy nauki przedmalzenski-dostallismy zaswiadczenie bo ja grzecznie mierzylam swoja temperature i pani byla zadowolona
2.TZ ma urodziny 1 kwietnia i tego dnia kupujemy obraczki-jak juz wczesniej pisalam zlote klasyczne pozostaje tylko kwestia szerokosci ale mysle ze takie w sam raz...a i grawerka-sa dwie opcje-NA ZAWSZE EWELINA-NA ZAWSZE TOMASZ-bez daty slubu a ta druga to data i nasze imiona....nie iwem co wybrac ale z dnia na dzien podejmiemy decyzje
3.wczoraj bylam w Krosnie w salonie Impresji i juz skompletowalam caly swoj ,,wystroj"...tzn suknia zostaje ta ktora wczesniej wybralam, dobralam tylko welon tez w kolorze smietanki i bolerko pani powiedz ze to jakis typ ,,motylek"nie wiem czy motylek czy poczwarka ale ladnemam tez bizuterie i wszytsko ladnie sie ze soba komponuje....teraz tylko musze kupic kabel bo kupilam juz 2 zeby zgrac zdj z komorkio na kompa ale pisze ze ,,niekompatybilny"
4.mam juz pania do dekoracji sali,ktora jest dziewczyna z mlodosci mojego tatymama zla,tata jeszcze ne wie ze ja wybralammusze to tak zrobic zeby mi sie na weselu nie poklocili jeszcze
5.szukam i nie znajduje na allegro zadnych zaproszen ktore mnie urzekna.....nie wiem no juz sama co mi sie podoba a co nie...
6.w maju ruszamy do proboszcza zeby ,,dac"na zapowiedzi...oboje bylismy chrzczeni w tej samej parafi i w tej samej bierzmowani wiec myslimy sobie ze damy mu 100 zl i bog zaplac?bedzie ok?
7.ja mam taki problem ze skora ze od wiekszosci kosmetykow mnie uczula i teraz smaruje buzke tylko kremem z AA dla cery wrazliwej i atopowej i mam pytanie-co z podkladem?jaki wybrac na slub zeby nue uczulil?znacie jakies dobre bo ja to nemo jestem z kosmetologii
8.na slub we wrzesniu 27 polecacie ponczochy czy rajstopy?
pozdarwiam

[asiuk]

Napisane przez toverek83

8.na slub we wrzesniu 27 polecacie ponczochy czy rajstopy?
pozdarwiam

Ja osobiście preferuję pończochy samonośne. już nie raz miałam takowe na różnych imprezach i było ok.

Nie było mnie dość trochę, bo nadal mam problem z domowym komputerem. Już postanowiłam, że w przyszłym tygodniu pójdę z nim do naprawy, bo nie jestem pewna, czy zwykłe formatowanie dysku będzie wystarczające

Kobitki, stwierdziłam, że jestem niezłą organizatorką i lubię dreszczyk emocji Praktycznie ja sie zajmuję przygotowaniami sama, z TŻtem tylko rozmawiamy i ustalamy szczegóły, natomiast ja sie kontaktuję z "podwykonawcami" Przez ten czas, jak już wspominałam, zastanawialiśmy się, czy nie zamówić jednak kamerzysty. Pisałam do wielu, w większości mieli pozajmowane terminy (18.10.!!!). Znalazłam dwóch, ale w ostateczności mój narzeczony stwierdził, że na serio nie chce mieć filmu, więc odpuściłam.
Stwierdziłam, że skoro nie będziemy mieli kamerzysty, to przynajmniej fajnie by było mieć profesjonalne zdjęcia z wesela i z przygotowań (mamy podpisaną umowę tylko na plener i kościół), napisałam do mojej fotografki wczoraj i czekam na odpowiedź - chcę poszerzyć zakres umowy

Załatwiłam też oprawę muzyczną ślubu, będą to dwie dziewczyny, które zagrają na skrzypcach, pianinie oraz przepięknie zaśpiewają

Mam pytanie, czy kupujecie skarbczyki? Moi rodzice mają takie skarbce jako pamiątka ślubu, ale nam na naukach nikt o tym nie mówił. Chciałabym kupić dla mnie i TŻ po jednym i dać do pobłogosławienia. Nie dość, że piękna pamiątka, to jeszcze przydatna

Dziewczyny, czy u Was jest taka tradycja, że w przeddzień ślubu przychodzą do panny młodej znajomi i/lub rodzina i trzaskają porcelanę pod drzwiami? Strasznie mi się ten zwyczaj nie podoba Nie dość, że mieszkam na ostatnim piętrze w bloku (czyli jak zaczną tłuc, to będę musiała to sprzątać aż do parteru), to w dodatku często zdarza się, że tacy "goście" siedzą bardzo długo i panna młoda jest niewyspana. Jak jest u Was?

[kina2807]

Asiuk a co to za skarbczyki? bo nie za bardzo zrozumialam?
a z ta porcelana to przegiecie, dobrze, ze u mnie nie ma takiego zwyczaju