Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II

[aaricia8]

Jeśli macie problem z jednokierunkową i skrętem z lewej strony jezdni bo zapominacie, że jesteście na jednokierunkowej, to jest na to dobry sposób

Mi też się zdarzało zapominać, czy tam niezauważać znaku o jednokierunkowej.
I kiedy dojeżdzacie do jej końca, namalowane są znaki poziome. Przy jedkoierunkowej zawsze są takie jak po lewej stronie Od razu wiadomo, że należy przy skręcie w lewo pchać się na lewą stronę.

[mary_alice_young]

plameczko ja też będę trzymać of course
aaricia jaki?

[pawil18]

no właśnie na drodze jednokierunkowej jeżeli chcę skręcić w lewo to muszę ustawić się bliżej lewej strony????

[Impersona]

Napisane przez pawil18

Z Tobą też będzie dobrze
Ja bym Ci proponował kupić MB ACTIVE przed jazdami .Pomaga on się skupić i dobrze skoncentrować i dziala jak kawa gdyz zawiera duzo kofeiny. .cena ok 9zl mi bardzo pomogło , ponieważ zawiera olejek z konopi;p;p

Weż mi jeszcze napisz na jakim etapie jesteś w jazdach . Wiem że wcześniej pisałaś ale nie chce mi się wracać

Dzięki Ja powoli dobijam do 50-tej godziny Z tym, że dwa miesiące miałam przerwy Szkoda, że o tym MB acyive wcześniej nie słyszałam. Ale jutro sobie kupię
A co do pytania o gaz: ja daję tak, żeby prędkościomierz pokazywał 20-tkę, ale jak nie patrzę na prędkościomierz to daję tyle, żeby jeszcze nie zaczęło buczeć Nie za mocno

Napisane przez pawil18

no właśnie na drodze jednokierunkowej jeżeli chcę skręcić w lewo to muszę ustawić się bliżej lewej strony????

Tak, przy samym brzegu lewej strony

[aaricia8]

Napisane przez pawil18

no właśnie na drodze jednokierunkowej jeżeli chcę skręcić w lewo to muszę ustawić się bliżej lewej strony????

Zawsze.
Przecież jeśli jedziesz po dwukierunkowej, to też skręcając w lewo ustawiasz się na skrajnym lewym pasie. Na jedokierunkowej skrajną lewą jest lewa krawędź jezdni.

Skęcanie w lewno na jednokierunkowej jest właściwie na każdym chyba egzaminie. Więc patrzeć na znaki! A jak się zapomni, lub ktoś jest niepewny - to na znaki poziome na końcu jezdni.

[mary_alice_young]

Napisane przez aaricia8

Skęcanie w lewno na jednokierunkowej jest właściwie na każdym chyba egzaminie. Więc patrzeć na znaki! A jak się zapomni, lub ktoś jest niepewny - to na znaki poziome na końcu jezdni.

no ale nie zawsze takie są
ja jeszcze slyszalam ze mozna tez sie zorientowac po tym ze auta po lewej stronie są zaparkowane w tym samym kierunku co po prawej ale ja się tak raz zasugerowalam i sie wlasnie okazalo ze to jednak byla dwukierunkowa
wiec chyba pozostaja te znaki

[Impersona]

No a pas rozdzielczy? Jak jest jednokierunkowa to jest pojedynczy, a jak dwukierunkowa to są dwie linie. Przynajmniej na wszystkich drogach po których ja jeżdżę Tak mi kiedys instruktor podpowiedział

[aaricia8]

Napisane przez mary_alice_young

no ale nie zawsze takie są
ja jeszcze slyszalam ze mozna tez sie zorientowac po tym ze auta po lewej stronie są zaparkowane w tym samym kierunku co po prawej ale ja się tak raz zasugerowalam i sie wlasnie okazalo ze to jednak byla dwukierunkowa
wiec chyba pozostaja te znaki

Ale często są, i może się komuś przydać, prawda?

Oj, samochodami to ja bym się nie sugerowała. Ludzie różne cuda wymyślają

Napisane przez Impersona

No a pas rozdzielczy? Jak jest jednokierunkowa to jest pojedynczy, a jak dwukierunkowa to są dwie linie. Przynajmniej na wszystkich drogach po których ja jeżdżę Tak mi kiedys instruktor podpowiedział

Pasa czasem też nie ma.
W Warszawie nie jeździłam jeszcze po żadnej jednokierunkowej z pasami rozdzielającymi pasy ruchu w małych mini osiedlach domków. Ale za to na zakończeniu są namalowane.

Napisane przez Impersona

a jak dwukierunkowa to są dwie linie.

A pojedyńcza przerywana to gdzie jest?

No dobra, przyda się, to się przyda. A jak się nie przyda, to się nie przyda Lepiej chyba wiedzieć więcej, prawda?

[Impersona]

Napisane przez aaricia8

A pojedyńcza przerywana to gdzie jest?

na jednokierunkowej ale na przelotówkach spotkałam się z pojedyńczymi na dwukierunkowej, więc to chyba tak na mieście.

No dobra, przyda się, to się przyda. A jak się nie przyda, to się nie przyda Lepiej chyba wiedzieć więcej, prawda?

Pewnie, że tak Ja tam jutro mam zamiar to sprawdzić, czy i u nas tak jest

[aaricia8]

Napisane przez Impersona

na jednokierunkowej

Chyba na dwukierunkowej

Napisane przez Impersona

Pewnie, że tak Ja tam jutro mam zamiar to sprawdzić, czy i u nas tak jest

No nie wiem co tam z tajnych tricków jeszcze napisać

Poza dobrymi butami:
- nie stać w grupce zdających, trzęsących portkami i siejących strach
- pamiętać które światła pokazuje się przy włączonym zapłonie. Byłam świadkiem gdy dziewczyna pokazywać miała światło cofania, wrzuca wsteczny a tu ni cholery. Wraca, włącza wsteczny jeszcze raz i nic. Dopiero potem się kapnęła, że najpierw nalezy zapłon włączyć
- nie da się w Yarisie pokazać przeciwmgłowego tylnego jeśli najpierw się nie włączy pozycyjnych/mijania
- Yaris ma 5 świateł pozycyjnych a nie 4. Trzeba pokazać pięć.
- niektórzy egzaminatorzy pytają jak nalezy sprawdzić światła stopu jeśli jest się samemu w samochodzie. Jak sobie poradzić? Więc jeśli by się pytali - należy podjechać do ściany tyłem i wcisnąć hamulec. Jeśli światła stopu działają, zobaczymy jak się odbijają w lusterku nam.

Czy ja coś jeszcze pamietam... Niech pomyślę...

[pawil18]

Napisane przez aaricia8

Zawsze.


Skęcanie w lewno na jednokierunkowej jest właściwie na każdym chyba egzaminie. Więc patrzeć na znaki! A jak się zapomni, lub ktoś jest niepewny - to na znaki poziome na końcu jezdni.

Nie czaje o co tu chodzi. Mam patrzeć czy nie ma znaku zakaz skrętu w lewo lub w prawo???

[olilina]

Napisane przez mary_alice_young

dobra jestem slepa teraz doczytalam ze chodzilo o wzrok tylko wiec zwracam honor instruktorowi

heh ja ostatnio przed skretem zjechalam na lewy pas na dwukierunkowej;p wiec jeszcze gorzej. dobrze ze nic nie jechalo

mary mam nadzieje ze na egzaminie nic takiego nam sie nie przydazy

Napisane przez aaricia8

Jeśli macie problem z jednokierunkową i skrętem z lewej strony jezdni bo zapominacie, że jesteście na jednokierunkowej, to jest na to dobry sposób

Mi też się zdarzało zapominać, czy tam niezauważać znaku o jednokierunkowej.
I kiedy dojeżdzacie do jej końca, namalowane są znaki poziome. Przy jedkoierunkowej zawsze są takie jak po lewej stronie Od razu wiadomo, że należy przy skręcie w lewo pchać się na lewą stronę.

niestety w katowicach duzo jest takich uliczek na ktorych nie ma w ogole znakow poziomych tylko znaki pionowe ze to jednokierunkowa...


aaricia na wlaczonym silniku to tylko cofania sie chyba sprawdza? i stopu?

[aaricia8]

Napisane przez pawil18

Nie czaje o co tu chodzi. Mam patrzeć czy nie ma znaku zakaz skrętu w lewo lub w prawo???

Ja z kolei nie czaję Twojego pytania

Jeśli jedziesz prosto i egzaminator powie: "proszę skręcić w lewo na najbliżym skrzyżowaniu" to:
- szukasz tego skrzyżowania
- patrzysz na znaki - jeśli jest zakaz skrętu, to szukasz następnego skrzyżowania, gdzie możesz skęcić
- jeśli jesteś na jednokierunkowej, skręcasz z lewej krawędzi jezdni
- jeśli jesteś na dwukierunkowej, szukasz pasa do skrętu w lewo. Jeśli są dwa pasy do skrętu w lewo, stajesz na prawym z nich.

Napisane przez olilina

niestety w katowicach duzo jest takich uliczek na ktorych nie ma w ogole znakow poziomych tylko znaki pionowe ze to jednokierunkowa...
?

W każdym mieście jest nieco inaczej, ale jeśli już ma się to oznakowanie, to warto wiedzieć jak z niego skorzystać

Napisane przez olilina

aaricia na wlaczonym silniku to tylko cofania sie chyba sprawdza? i stopu?

na włączonym zapłonie, nie silniku! Czyli jedno przekręcenie kluczyka, nie dwa.
Nie pamiętam na 100 %, które działają tylko z zapłonem, nie chcę wprowadzać w błąd. Na pewno nie działa cofania.

Najlepiej od razu zapłon włączyć po sprawdzeniu co jest pod maską.

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez olilina

aaricia na wlaczonym silniku to tylko cofania sie chyba sprawdza? i stopu?

Najlepiej wszystkie światła sprawdzać na włączonym zapłonie (kluczyk o jedną pozycję przekręcowy) - wtedy działają wszytkie światła a światła cofania można sprawdzić samemu; światła stopu - poprosić egzaminatora żeby sprawdził lub on sam mówi że sprawdzi (moi obydwaj mówili że mam nacisnąć hamulec a oni sprawdzą).

Ja na obu egzaminach miałam samochód już z pracującym silnikiem: światła tak samo się sprawdza (wszystkie oczywiście działają), z wyjątkiem światła cofania: wtedy albo egzaminator sprawdza (tak miałam na pierwszym egzaminie) albo trzeba wyłączyć samochód i włączyć zapłon i wrzucić wsteczny (tak miałam na drugim egzaminie).

W Tychach też często nie ma oznaczenia poziomego na końcu jednokierunkowej, ale pionowe jest zawsze i na to trzeba patrzeć

[pawil18]

Napisane przez aaricia8

Ja z kolei nie czaję Twojego pytania

Jeśli jedziesz prosto i egzaminator powie: "proszę skręcić w lewo na najbliżym skrzyżowaniu" to:
- szukasz tego skrzyżowania
- patrzysz na znaki - jeśli jest zakaz skrętu, to szukasz następnego skrzyżowania, gdzie możesz skęcić
- jeśli jesteś na jednokierunkowej, skręcasz z lewej krawędzi jezdni
- jeśli jesteś na dwukierunkowej, szukasz pasa do skrętu w lewo. Jeśli są dwa pasy do skrętu w lewo, stajesz na prawym z nich.



W każdym mieście jest nieco inaczej, ale jeśli już ma się to oznakowanie, to warto wiedzieć jak z niego skorzystać



na włączonym zapłonie, nie silniku! Czyli jedno przekręcenie kluczyka, nie dwa.
Nie pamiętam na 100 %, które działają tylko z zapłonem, nie chcę wprowadzać w błąd. Na pewno nie działa cofania.

Dzięki dzisiaj jestem zdezorientowany i w****io** że nawet nie myśle.Dzięki .Mam juz za duży mentlik w głowie;/;/

[olilina]

Napisane przez aaricia8

Ja z kolei nie czaję Twojego pytania

Jeśli jedziesz prosto i egzaminator powie: "proszę skręcić w lewo na najbliżym skrzyżowaniu" to:
- szukasz tego skrzyżowania
- patrzysz na znaki - jeśli jest zakaz skrętu, to szukasz następnego skrzyżowania, gdzie możesz skęcić
- jeśli jesteś na jednokierunkowej, skręcasz z lewej krawędzi jezdni
- jeśli jesteś na dwukierunkowej, szukasz pasa do skrętu w lewo. Jeśli są dwa pasy do skrętu w lewo, stajesz na prawym z nich.



W każdym mieście jest nieco inaczej, ale jeśli już ma się to oznakowanie, to warto wiedzieć jak z niego skorzystać



na włączonym zapłonie, nie silniku! Czyli jedno przekręcenie kluczyka, nie dwa.
Nie pamiętam na 100 %, które działają tylko z zapłonem, nie chcę wprowadzać w błąd. Na pewno nie działa cofania.

No pewnie, że warto wiedzieć, szkoda tylko że nie wszędzie są takie ułatwienia, o startych znakach poziomych już nie wspomnę
No właśnie wiem, że większośc działa na włączonym zapłonie, a chyba tylko cofania i stopu na włączonym silniku, chyba że o czymś zapomniałam

[aaricia8]

Napisane przez pawil18

Dzięki dzisiaj jestem zdezorientowany i w****io** że nawet nie myśle.Dzięki .Mam juz za duży mentlik w głowie;/;/

To wyluzuj i zapytaj o to instruktora na jazdach. Poproś, żeby Ci to dokładnie wytłumaczył. Bo to dość podstawowa sprawa. Uszy do góry!

[olilina]

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;8506972]Najlepiej wszystkie światła sprawdzać na włączonym zapłonie (kluczyk o jedną pozycję przekręcowy) - wtedy działają wszytkie światła a światła cofania można sprawdzić samemu; światła stopu - poprosić egzaminatora żeby sprawdził lub on sam mówi że sprawdzi (moi obydwaj mówili że mam nacisnąć hamulec a oni sprawdzą).

Tylko na obu egzaminach miałam samochód już z pracującym silnikiem: światła tak samo się sprawdza (wszsytkie oczywiście działają), z wyjątkiem światła cofania: wtedy albo egzaminator sprawdza (tak miałam na pierwszym egzaminie) albo trzeba wyłączyć samochód i włączyć zapłon i wrzucić wsteczny (tak miałam na drugim egzaminie).[/QUOTE]

Czyli w zaszadzie wszytskie światła włączą się na zapłonie?

[aaricia8]

Napisane przez olilina

No pewnie, że warto wiedzieć, szkoda tylko że nie wszędzie są takie ułatwienia, o startych znakach poziomych już nie wspomnę

No niestety, a potem jest panika hihi

Napisane przez olilina

No właśnie wiem, że większośc działa na włączonym zapłonie, a chyba tylko cofania i stopu na włączonym silniku, chyba że o czymś zapomniałam

Czyli kolejność jest taka (u mnie była):

- samochód wyłączony wsiadamy do samochodu z egzaminatorem - on się przedstawia i tłumaczy przebieg
- samochód wyłączony nadal, sprawdzamy co jest pod maską - na logikę silnik musi być unieruchomiony na wypadek gdyby nam kazali pokazać jak się mierzy poziom oleju.
- włączamy zapłon, sprawdzamy światła
- sygnał dźwiękowy
- przygotowanie do jazdy
- no i fruuuuu!

Napisane przez olilina

Czyli w zaszadzie wszytskie światła włączą się na zapłonie?

Tak jest!

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez olilina

Czyli w zaszadzie wszytskie światła włączą się na zapłonie?

Dokładnie wszystkie i tak łatwiej sprawdzać (ze względu na światło cofania).
Ja obydwa razy miałam już pracujący silnik jak zaczynałam egzamin na placu.
Za pierwszym razem egzaminator powiedział że sprawdzi mi światła cofania i stopu.
Za drugim razem egzaminator powiedział że mam zrobić tak żebym mogła sama sprawdzić światło cofania , więc trzeba było zrobić jak pisałam w poprzednim poście

[olilina]

Napisane przez aaricia8

No niestety, a potem jest panika hihi



Czyli kolejność jest taka (u mnie była):

- samochód wyłączony wsiadamy do samochodu z egzaminatorem - on się przedstawia i tłumaczy przebieg
- samochód wyłączony nadal, sprawdzamy co jest pod maską - na logikę silnik musi być unieruchomiony na wypadek gdyby nam kazali pokazać jak się mierzy poziom oleju.
- włączamy zapłon, sprawdzamy światła
- sygnał dźwiękowy
- przygotowanie do jazdy
- no i fruuuuu!




Tak jest!

o, zapomniałabym o sygnale dźwiękowym
kurcze im bliżej egaminu tym mam większy mętlik w głowie..
Chyba tylko spokój może mnie uratować w poniedziałek

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Przepraszam, ze zapytam, ale nie mam sil, zeby czytac to wszytsko, anatolia i ola_spy zdaly? a dzisiejsze zdajace?

Pawil18 zarabisty avek

[pikalak]

Tylko ruszając nie zapomnijcie powyłączać niepotrzebnych świateł , bo inaczej daleko nie pojedziecie hihiihhihihi. Ja juz ten stres mam za sobą .


ps. życzę wszystkim zdającym powodzenia , i uwierzcie nie taki diabeł straszny jak go malują !!!

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;8507162]Przepraszam, ze zapytam, ale nie mam sil, zeby czytac to wszytsko, anatolia i ola_spy zdaly? a dzisiejsze zdajace?

Pawil18 zarabisty avek [/quote]

IR, niestety żadna ze zdających się nie odezwała więc nie wiadomo

[olilina]

Dzięki dziewczyny bo dziś 5 minut przed końcem ostatniej jazdy sprawdzałam światła i juz zgłupiałam...

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

Napisane przez pikalak

Tylko ruszając nie zapomnijcie powyłączać niepotrzebnych świateł , bo inaczej daleko nie pojedziecie hihiihhihihi. Ja juz ten stres mam za sobą .


ps. życzę wszystkim zdającym powodzenia , i uwierzcie nie taki diabeł straszny jak go malują !!!

Ewentualnie włączyć spowrotem swiateł, bo mnie akurat egzaminatorzy wyłączali wszystkie jak podjeżdżali na łuk i musiałam pamiętać żeby włączyć odpowiednie , ale gdyby zapomnieć, to skutek byłby taki sam ...

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;8507211]IR, niestety żadna ze zdających się nie odezwała więc nie wiadomo [/quote]
Aha to mam nadzieje, ze przyniosa same dobre wiesci

[aaricia8]

Napisane przez olilina

o, zapomniałabym o sygnale dźwiękowym
kurcze im bliżej egaminu tym mam większy mętlik w głowie..
Chyba tylko spokój może mnie uratować w poniedziałek

Ja też tak miałam. Sprawdziłam światła. Wszystko okej. I stoję i się patrzę na faceta. A on do mnie: "No proszę pani, a jak będzie pani chciała kogoś poderwać to jak?" No i od razu za klakson się złapałam!

Napisane przez olilina

Dzięki dziewczyny bo dziś 5 minut przed końcem ostatniej jazdy sprawdzałam światła i juz zgłupiałam...

No ale co Ci się pokiełbasiło?

Ja sobie przed egzaminem wydrukowałam światła na kartkach, poopisywałam wszystkie i się nauczyłam gdzie co jest. Potem na jazdach tylko powtarzałam jak automacik

[pikalak]

Uwaga też na autobusy , jak tylko włączą kierunek zatrzymujcie się i wpuszczajcie. Aha i na pasach tez radze się zatrzymać bo czasem młodzi dla jaj wpychaja sie pod E-lkę i niestety koniec egzaminu.


ps. znów mi sie cos przypomniało jeśli chodzi o światła, w aucie którym jeździłam na kursie światła przeciwmgłowe włączały sie inaczej niz na egzaminie choc auto niby to samo. troche mnie to zakręciło i niepotrzebne nerwy byly!!!

[annasuwalska]

Napisane przez aaricia8

- jeśli jesteś na dwukierunkowej, szukasz pasa do skrętu w lewo. Jeśli są dwa pasy do skrętu w lewo, stajesz na prawym z nich.

Rozumiem wszystkie Twoje wskazówki, proszę tylko, abyś wyjaśniła, dlaczego jeśli są dwa pasy ruchu do skrętu w lewo, powinnam stanąć na prawym z nich.

Z góry dziękuję za odpowiedź