Nasze Codzienne Jadłospisy, część VI

[garden_d]

Napisane przez Ejli

Postanowiłam już nie zamieszczać jadłospisów, bo szczerze mówiąc nie wiem jaki to ma sens na dłuższą metę... Ale co jakiś czas nachodzą mnie różne pytania .
Jak o tej porze roku najlepiej zapewnić odpowiednią ilość warzyw? Mam chore jelitka i warzywa są imo bardzo wskazane, niestety w lodówce miewam ostatnio przede wszystkim marchewki (i robię się żółta) oraz ogórki kiszone. No i jeszcze papryka (ponoć ciężkostrawna) oraz cebula (wiadomo - nie zawsze można zjeść ). Gotowane warzywa tracą witaminy i smak, parowaru jeszcze nie mam, kiszonki umiarkowanie odpowiednie, rzodkiewki itp - szklarnia. Co polecacie ? Z czego mogę robić sałatki z olejem lnianym?

I ile wielkich jabłek można zjeść, żeby było jeszcze rozsądnie? 2? Kocham !

Kapusta biała/pekińska? Buraczki możesz ugotować/brokuły/kalafior. Ja nie mam parowaru, a mimo to gotuję często na parze- biorę spory garnek, nakładam na niego metalowe sito z uchwytem tak, by się wpasowało i przykrywam pokrywką od garnka Pomidory o tej porze roku są rzeczywiście kiepskie. Możesz robić przecież surówkę z jabłka i marchwi, z selera. Ja właściwie jadam bardzo dużo warzyw, zawsze kroję te surowe, jakie posiadam, ew. podpowiadam rodzicom co mogliby kupić Co do żółtości po marchewce to jest to oznaka oczyszczania organizmu(marchewki oczyszczają organizm i toksyny wydostają się również przez skórę, a tak się składa, że mają barwę żółtawo-pomarańczową.)-jedz je dalej, nie zniechęcaj się, a żółtość szybko minie

[mongan75]

Wczorajsze, szkolne P

dwa jaja na miękko, bulka z ziarnami 70gr - polowa z sopocka, salatą i rzodkiewka, druga polowa z almette, pomidorem i oregano. banan, jabłko i kawa na mleku 3,2 z cukrem i cynamonem

sałatka (piers kurczaka, brzoskwinia, kukurydza, papryka, pekińska, sos 1000wysp), pasek czekolady ze skorka pomaranczowa

3 naleśniki z jabłkiem, ze smietana (w szkole bylam od 8 do 17 :/ wiec obiad w 'szkolnym barku' ) polowa kubusia i herbata z cukrem

200 gr ( nie wiedzialam, ze ta duzo tego wyjdzie ) lodow czekoladowo - smietankowych, zmiksowalam ze szklanka cieplego mleka wyszedł jak shake w mc donaldsie , jablko

paluch z ziarnami 120gr - polowa z sopocka, i warzywami, druga polowa z almette ziolowym, pomidorem i oregano herbata z cukrem

potem wpadły dwa ptasie mleczka i garsc paluszkow


wiem, ze bywalo lepiej, szczegolnie obiad kiepsko, ale nie mam innej mozliwosci w poniedziałki proszę o ocenę

[iza_wiosenna]

Napisane przez mongan75

Wczorajsze, szkolne P

dwa jaja na miękko, bulka z ziarnami 70gr - polowa z sopocka, salatą i rzodkiewka, druga polowa z almette, pomidorem i oregano. banan, jabłko i kawa na mleku 3,2 z cukrem i cynamonem

sałatka (piers kurczaka, brzoskwinia, kukurydza, papryka, pekińska, sos 1000wysp), pasek czekolady ze skorka pomaranczowa

3 naleśniki z jabłkiem, ze smietana (w szkole bylam od 8 do 17 :/ wiec obiad w 'szkolnym barku' ) polowa kubusia i herbata z cukrem

200 gr ( nie wiedzialam, ze ta duzo tego wyjdzie ) lodow czekoladowo - smietankowych, zmiksowalam ze szklanka cieplego mleka wyszedł jak shake w mc donaldsie , jablko

paluch z ziarnami 120gr - polowa z sopocka, i warzywami, druga polowa z almette ziolowym, pomidorem i oregano herbata z cukrem

potem wpadły dwa ptasie mleczka i garsc paluszkow


wiem, ze bywalo lepiej, szczegolnie obiad kiepsko, ale nie mam innej mozliwosci w poniedziałki proszę o ocenę

mi się podoba, a jeśli na tym tyjesz, to git wartościowo jest, zdrowo jest, smacznie jest - czego chcieć więcej? tylko to IIŚ bym troszkę "wzmocniła" bo czymże jest sałatka? ;]

[frywolna franka]

Mój wczorajszy jadłospis. Ktoś skomentuje merytorycznie?

7:00 kromka z serkiem ziarnistym, druga z pieczenią i pomidorkiem + kawka z mlekiem
10:00 kanapka z szynką domową, chrzanem i pomidorem, herbata
14:00 kanapka z gotowanym kurczakiem, pomidorem + woda
17:45 ziemniak, dwa jajka sadzone, bukiet warzyw (450 dkg) - brokuły, marchew, kalafior + hebata z cytryną

[cava]

Napisane przez Ejli

Postanowiłam już nie zamieszczać jadłospisów, bo szczerze mówiąc nie wiem jaki to ma sens na dłuższą metę... Ale co jakiś czas nachodzą mnie różne pytania .
Jak o tej porze roku najlepiej zapewnić odpowiednią ilość warzyw? Mam chore jelitka i warzywa są imo bardzo wskazane, niestety w lodówce miewam ostatnio przede wszystkim marchewki (i robię się żółta) oraz ogórki kiszone. No i jeszcze papryka (ponoć ciężkostrawna) oraz cebula (wiadomo - nie zawsze można zjeść ). Gotowane warzywa tracą witaminy i smak


Nie prawda! Nawet jeśli gotujesz warzywa w dużej ilości wody którą odlewasz i tak nie będzie tragicznie i to wciąż wartościowe danie! Straty witamin nie są podczas gotowania az tak duze jak kiedyś sądzono. Natomiast zupy warzywne to już w ogóle samo zdrowie o tej porze roku. Fakt faktem, ze warzywa najlepiej do zupy zetrzeć na tarce i rzucić na ugotowane już mięso i ziemniki/kaszę/ryż, żeby gotować je jak najkrócej - wtedy w ogóle są SUPER w dodatku zjadamy wszystko, bo przecież zjadamy je z wodą w której się gotowały.

, parowaru jeszcze nie mam, kiszonki umiarkowanie odpowiednie, rzodkiewki itp - szklarnia. Co polecacie ? Z czego mogę robić sałatki z olejem lnianym?

No są jeszcze: seler (seler, jabłko, rodzynki i orzechy, trochę oleju, soku z cytryny i miodu- klasyczna sałatka piękności), sa pory (surówką z pora jest dośc cięzka, ale można posiekanego pora zblanszowac krótko żeby był lżejszy- bardzo zdrowe warzywko!), pietruszka, ziemniaki, czarna i biała żodkiew, czosnek, biała i czerwona kapusta - kapusty sa niezwykle zdrowe a cała zimę świeże, biała i czerwona cebula, buraki + cała gama warzyw szklarniowych, cały czas dostępna jest natka pietruszki.

No i sa mrożonki a w nich wszytko! Mrożonki sa OK, warzywa zachowują swoje wartości odżywcze, a np. szpinak nawet zwiększa swoją przyswajalność białka jak jest przemrożony.

I ile wielkich jabłek można zjeść, żeby było jeszcze rozsądnie? 2? Kocham !

Ile lubisz a Ci nie szkodzi

[yomajka]

sniadanko , 5.30 kawa i kostka czkolady
sniadanko " normalne " 2 serki wiejskie light, chrupkie pieczywko 4 kromki dwa ciastka owsiane
międzyczas gubycj paluszkow kilka, kefir mały
kolacja 22 serek wiejski, pomidor, ogórek kiszony, kromka chleba razowego

[Dekas]

Napisane przez Truuuskawek

Witam
Obserwuję ten wątek już od dłuższego czasu i postanowiłam, że wkleję swój jadłospis
Uważam, iż znacie się na tym i mam nadzieję, że troszkę mi doradzicie
Aha, dodam jeszcze, że jestem podczas Wychodzenia ze swojej "wspaniałej diety"
Ok, lecim

śniadanie: 2 łyżki płatków owsianych, łyżka otrąb, 150ml mleka 0,5%, łyżeczka cynamonu, jabłko (250g), kawa z mlekiem 0,5%.
II śniadanie: 2 kromki razowca (razem 83g), 2 plasterki polędwiczki z indyka, troszkę papryki i sałaty.
obiad: kasza gryczana (90g) z odrobiną sosu pomidorowego, 3 łyżki tartych buraczków, 3 ogórki kwaszone, trochę marchewki i papryki.
podwieczorek: liśc sałaty lodowej, 50g migdałów
kolacja: wieśniak lekki z łyżką otrąb i cynamonu, brokuły, kalafior.
Nie wiem czy jest to istotne , ale dodam jeszcze, że 3 razy dziennie zażywam żelazo w postaci dziwnego syropu

Bardzo proszę o ocenkę

wychodzisz? no to hop, nie stój w drzwiach bo mroz i przeciąg...

mało, same warzywa i pewnie liczysz kalorie...

[cava]

Napisane przez yomajka

sniadanko , 5.30 kawa i kostka czkolady Gdzie niby to śnaidanie?!
sniadanko " normalne " 2 serki wiejskie light, chrupkie pieczywko 4 kromki dwa ciastka owsiane Gdzie warzywa albo owoce? Nie jedz dykty, kup normalne pieczywo, najlepiej chleb żytni na zakwasie, albo prawdziwy razowiec, albo chociaz pieczywo z ziarnami słonecznika czy innymi.
międzyczas gubycj (co to niby znaczy "gubycj"??) paluszkow kilka, kefir mały GDZIE OBIAD I PODWIECZOREK? Dlaczego znów jesz nabiał? Gdzie jaja, mieso, strączkowe, ryba, jakas kasza, ryż, makaron albo ziemniaki?
kolacja 22 serek wiejski, pomidor, ogórek kiszony, kromka chleba razowego Po co znów jesz ten ser, nie znasz innego jedzenia?? Reszta OK

Ale co to w ogóle ma niby być?
Ogólnie tragedia, mało, bez sensu, gdzie obiad i dlaczego w kółko jesz ten sam ser? Ile można wpychać w siebie w kółko to samo? Przecież to tragicznie niezdrowe!

[yomajka]

grubych paluszków.....

[Sherelle]

ok dzisiaj planuje swoje W

sniadanie: duza bulka wieloziarnista z 100g serka ziarnistego (zwyklego) z szynka sopocka, ketchupem szczypiorkiem i pomidorem

2 sniadanie: danon gratka z musli i jablkiem

obiad: 5 pierogow z sosem paprykowym

kolacja: serek wiejski lekki z jablkiem i marchewka

[shockwaves]

Napisane przez frywolna franka

Mój wczorajszy jadłospis. Ktoś skomentuje merytorycznie?

7:00 kromka z serkiem ziarnistym, druga z pieczenią i pomidorkiem + kawka z mlekiem
10:00 kanapka z szynką domową, chrzanem i pomidorem, herbata
14:00 kanapka z gotowanym kurczakiem, pomidorem + woda
17:45 ziemniak, dwa jajka sadzone, bukiet warzyw (450 dkg) - brokuły, marchew, kalafior + hebata z cytryną

Nie napisałaś czy tu R, czy U czy P, ale domyślam się, że Redukcja i tak też oceniam.

Brakuje kolacji- na R najlepiej jest jak jemy 5 posiłków, ostatni jeśli zawiera węglowodany to 3 godziny przed snem, jeśli jest czystobiałkowy może być 1 godzinę przed snem. Twój ostatni posiłek jest przed 18 a podejrzewam, że chodzisz spać po 22(mam nadzieję, że nie wierzysz w mit pt"trzeba jeść maks. do 18 bo wtedy się chudnie- kompletna bzdura, jak pójdziesz spać głodna, to organizm spala mięśnie, a to co zjesz rano odkłada w postaci tkanki tłuszczowej), tak więc twarożek czy serek wiejski z warzywami możesz spokojnie jeść na kolację o 20 czy 21.
U Ciebie jest pewna monotonia, w 3 posiłkach spośród 4 jesz chleb (razowy chociaz?) Musisz znaleźć też inne źródła węglowodanów złożonych : ryż brązowy, kasza gryczana, płatki owsiane, makaron durum al dente, makaron pełnoziarnisty, otręby pszenne.
Pamiętaj też, żeby tych płynów było conajmniej 1.5 litra, polecam zieloną herbatę.
Brakuje tu też trochę NNKT, staraj się dodawać orzechy, pestki słonecznika/dyni, siemię lniane, oliwę z oliwek, olej rzepakowy/lniany itp, 2-3 razy w tygodniu ryba (morska tłusta, np makrela, łosoś, tuńczyk).

[frywolna franka]

wow. Dzięki serdeczne za popatrzenie z boku w mój talerz wiele to daje - postronna opinia.
Przepraszam - nie wiedziałam, że są jakieś magiczne litery i zaraz doczytam o R U P

Moja dieta jest prepisana przez lekarza oraz dietetyka i stąd ta monotonia w chlebie... pieczywo (żytnie, graham lub razowe - nie może mieć jakichkolwiek ziaren) jem od 11 XII wcześniej przez 15 lat się wzbraniałam i oduczyłam go jeść. Chyba lekarka założyła, że w ten sposób mam ogarniać kalorie i ilości, jakie pochłaniam...
Mam przepisane 4 posiłki dziennie + jedną przekąskę w postaci owoca (oprócz bananów i winogron) lub niskokalorycznego produktu mlecznego (do 60 kal/100) i od dzis ją będę jadła koło 20ej.

[shockwaves]

Napisane przez frywolna franka

wow. Dzięki serdeczne za popatrzenie z boku w mój talerz wiele to daje - postronna opinia.
Przepraszam - nie wiedziałam, że są jakieś magiczne litery i zaraz doczytam o R U P

Moja dieta jest prepisana przez lekarza oraz dietetyka i stąd ta monotonia w chlebie... pieczywo (żytnie, graham lub razowe - nie może mieć jakichkolwiek ziaren) jem od 11 XII wcześniej przez 15 lat się wzbraniałam i oduczyłam go jeść. Chyba lekarka założyła, że w ten sposób mam ogarniać kalorie i ilości, jakie pochłaniam...
Mam przepisane 4 posiłki dziennie + jedną przekąskę w postaci owoca (oprócz bananów i winogron) lub niskokalorycznego produktu mlecznego (do 60 kal/100) i od dzis ją będę jadła koło 20ej.

Hmm dietetyk Ci ułożył dietę odchudzającą czy to jakaś zdrowotna? bo tak w ogóle to bardzo mało kalorii w tym jadłospisie. Nawet jak na odchudzanie.

Co do tych liter :
R- redukcja wagi
U- utrzymanie
P- przytycie

[frywolna franka]

Na chudnięcie. 1200 kalorii. Dietetyk i lekarz. Dwie panie się nad mym grubym losem zastanawiały...
Dzięki za RUPa

[sugarfree87]

Redukcja:

Śniadanie: kromka pumpernikla posmarowana cienko Almette, pół kubka owsianki
Przekąska: śliwki suszone- duża garść, pestki dni, słonecznik-czubata łyżka stołowa
Obiad: ryż brązowy, pół woreczka ok 50g + truskawki zmiksowane z jogurtem naturalnym
Podwieczorek: pół kubka owsianki (jakiejś Fit Nestle...aczkolwiek Fit na pewno nie jest, bo słodozna) - wiem że to beznadziejny podwieczorek...
Kolacja: 2 jajka + szpinak

[Abigail123]

Więc dzisiaj, poprawiony (mam nadzieję) jadłospis:

I śniadanie: miseczka płatków ze szklanką mleka 2% + mandarynka

II śniadanie: kromka chleba pełnoziarnistego z pasztetem sojowym jabłuszko

Obiad: Miseczka barszczu czerwonego z połowa jajka oraz połowa piersi kurczaka ugotowana z połową szklanki ryżu i warzywami: brokuły, kalafior i papryka oraz ciastko pełnoziarniste (z sezamem, słonecznikiem polany sosem sojowym mmm))

Kolacja (podwieczorku nie ma i nie będzie ponieważ obiad jem o 4)
pewnie będzie jogurt z otrębami i coś małego do tego (owoc lub migdał)

[Ivy1984]

moje dzisiejsze U :
ś : kefir 200ml plus garsc crunchy sezamowego, 3 malenskie kromeczki chlebka zytniego z ziarnami slonecznia na kazdej rama jogurtowa, plasterek chudej wedliny, zoltego sera, ogorka kiszonego
o : potrawka z makaronu, dwoch pieczarek i garsci oliwek, oregano, lyzeczka oleju plus szklanka zupki pomidorowej bez niczego do popicia (na kostkach rosolowych, smietana 18%)
przekaska : baton musli bar zurawinowy i jogurt jogobella truskawkowy
na kolacje planuje zjesc gotowane jajko i wypic kerfir (bedzie po silowni)

pozdrawiam

[gorzkakawa]

Napisane przez sugarfree87

Redukcja:

Śniadanie: kromka pumpernikla posmarowana cienko Almette, pół kubka owsianki tą owsiankę na sucho tak jesz? ja bym nie przełknęła chyba na sucho dodaj nie wiem, połowę wieśniaka albo serka homo natural
Przekąska: śliwki suszone- duża garść, pestki dni, słonecznik-czubata łyżka stołowa białeczko by się przydało
Obiad: ryż brązowy, pół woreczka ok 50g + truskawki zmiksowane z jogurtem naturalnym tu całkiem , całkiem chyba
Podwieczorek: pół kubka owsianki (jakiejś Fit Nestle...aczkolwiek Fit na pewno nie jest, bo słodozna) - wiem że to beznadziejny podwieczorek...to dobrze, że wiesz tak, ta owsianka ma mnóstwo cukruuu
Kolacja: 2 jajka + szpinak

3 godziny przed snem możesz spokojnie wrzucić kromkę razowca

[mongan75]

Napisane przez Ivy1984

moje dzisiejsze U :
ś : kefir 200ml plus garsc crunchy sezamowego, 3 malenskie kromeczki chlebka zytniego z ziarnami slonecznia na kazdej rama jogurtowa, plasterek chudej wedliny, zoltego sera, ogorka kiszonego szkoda ze kromECZKI i szkoda ze MALEŃKIE...


o : potrawka z makaronu, dwoch pieczarek ale to dziwnie brzmi, wszystko tak liczysz :P ? i garsci oliwek, oregano, lyzeczka oleju plus szklanka zupki pomidorowej bez niczego do popicia (na kostkach rosolowych, smietana 18%) prawie nic tu nie ma tylko makaron, oliwki i oliwa i woda z rozpuszczonym 'smakiem' moze jakies mięso do tego makaronu ??? albo tuńczyk i do tego pomidory z puszki ?


przekaska : baton musli bar zurawinowy i jogurt jogobella truskawkowy ok, ale moglas zjesc jakiegos owoca bo w OGOLE NIE MA


na kolacje planuje zjesc gotowane jajko i wypic kerfir (bedzie po silowni) gotowanym jajkiem, przepraszam, sie najjesz ? dorzuć chociaz kromke chleba z jakims serkiem i moze jakies warzywa?????????????? chyba ze po siłowni wolisz białko, to zjedz chociaz 2 jaja, albo jakjo w jakiejs sałatce tunczyka? głodna będziesz!

pozdrawiam

nie nie nie nie nie ! zupełnie mi sie nie podoba, jesz strasznie mało, zero warzyw, zero owocow, tylko śniadanie fajne

[gosia261282]

Napisane przez Ivy1984

moje dzisiejsze U :
ś : kefir 200ml plus garsc crunchy sezamowego, 3 malenskie kromeczki chlebka zytniego z ziarnami slonecznia na kazdej rama jogurtowa, plasterek chudej wedliny, zoltego sera, ogorka kiszonego
o : potrawka z makaronu, dwoch pieczarek i garsci oliwek, oregano, lyzeczka oleju plus szklanka zupki pomidorowej bez niczego do popicia (na kostkach rosolowych, smietana 18%)
przekaska : baton musli bar zurawinowy i jogurt jogobella truskawkowy
na kolacje planuje zjesc gotowane jajko i wypic kerfir (bedzie po silowni)

pozdrawiam

Trochę mało mi się widzi,niewiele warzyw,owoców wcale,obiad dziwny,chociaż każdy lubi co innego,ja bym jednak radziła jadać więcej,tym bardziej jak ćwiczysz.

Moje U:

IS: dwie kromki chleba razowego z masłem i polędwicą drobiową,sałatka z ogórka,pomidora i cebuli z oliwą(dużo),herbata owocowa;po godz kawa z mlekiem oraz dwa cukierki marcepanowe

IIS: dwa jajka sadzone na bekonie,bułka pszenna z masłem,zielona herbata

Przekąska: jabłko,banan,sok kubuś

O: woreczek ryżu brązowego z chińską mieszanką warzywną i piersią kurczaka,sok pomarańczowy

P: deser z owoców z puszki i galaretki,jogurt owocowy z musli,kawa z mlekiem

K: dwie kromki razowca z masłem i wędzonym halibutem,dwa ogórki kiszone,herbata earl-grey.

Przekąska: 50 gr orzechów laskowych,szklanka soku pomidorowego.

Ktoś oceni?

[Ivy1984]

wlasnie zjadlam ogromne jablko jako przekaske przed kolacja

[gorzkakawa]

Napisane przez gosia261282

Trochę mało mi się widzi,niewiele warzyw,owoców wcale,obiad dziwny,chociaż każdy lubi co innego,ja bym jednak radziła jadać więcej,tym bardziej jak ćwiczysz.

Moje U:

IS: dwie kromki chleba razowego z masłem i polędwicą drobiową,sałatka z ogórka,pomidora i cebuli z oliwą(dużo),herbata owocowa;po godz kawa z mlekiem oraz dwa cukierki marcepanowe

IIS: dwa jajka sadzone na bekonie,bułka pszenna z masłem,zielona herbata

Przekąska: jabłko,banan,sok kubuś

O: woreczek ryżu brązowego z chińską mieszanką warzywną i piersią kurczaka,sok pomarańczowy

P: deser z owoców z puszki i galaretki,jogurt owocowy z musli,kawa z mlekiem

K: dwie kromki razowca z masłem i wędzonym halibutem,dwa ogórki kiszone,herbata earl-grey.

Przekąska: 50 gr orzechów laskowych,szklanka soku pomidorowego.

Ktoś oceni?

jasne, że ktoś oceni. nawet nie mam się co czepiać, jesz smacznie, zdrowo, to co chcesz

[KitiKaty]

W

Sniadanie
owsianka z musli z owocami, daktylami i suszonym ananasem
+mleko sojowe
+twaróg

W szkole

jabłko

kanapka:
chleb pelnoziarnisty
twaróg
sałata rukola
liscie szpinaku
pomidor

1l wody

Obiad

łosoś gotowany na parze (pół fileta)
brokuły na parze (4 rózyczki)

micha sałatki:
rukola
szpinak
machewka
kapusta kiszona

ogórek kiszony
1l herbaty czerwonej

kolacja

na patelni:

białko jajka
pomidor
szpinak
reszta filetu lososia

+ogórek kiszony

po kolacji
200g twarogu z łyzeczka kakao dobre to, ale nudzi sie powoli nie wiem czym zastapić to tak aby było równie pyszne
marchewka

herbata miętowa

nie wiem dlaczego po jedzeniu chociaż czuje sie najedzona mam ciagle ochote na cos jeszcze

[gorzkakawa]

Napisane przez KitiKaty

W

Sniadanie
owsianka z musli z owocami, daktylami i suszonym ananasem
+mleko sojowe
+twaróg brak danych ile czego

W szkole

jabłko

kanapka:
chleb pelnoziarnisty
twaróg
sałata rukola
liscie szpinaku
pomidor
może jakaś wędlinka? chyba, że jesteś wege
1l wody

Obiad

łosoś gotowany na parze (pół fileta) cały i ok
brokuły na parze (4 rózyczki)

micha sałatki:
rukola
szpinak
machewka
kapusta kiszona

ogórek kiszony
1l herbaty czerwonej
gdzie zgubiłaś węgle złożone? KONIECZNIE

kolacja

na patelni:

białko jajka całe jajko, a nawet dwa
pomidor
szpinak
reszta filetu lososia

+ogórek kiszony

po kolacji
200g twarogu z łyzeczka kakao dobre to, ale nudzi sie powoli nie wiem czym zastapić to tak aby było równie pyszne
marchewka twaróg z warzywami, miodkiem, cynamonem ? do wyboru przecież, z czym chcesz

herbata miętowa

nie wiem dlaczego po jedzeniu chociaż czuje sie najedzona mam ciagle ochote na cos jeszcze

j.w

[sailormoon00011]

U:

Śn : (6:15) herbata z cytryną, owsianka: 5 łyżek owsianych, łyżka miodu,10g mieszanki orzechów,2 łyżki rodzynek, 3 łyżki crunchów owocowych,łyżeczka wiórków kokosowych, pół szklanki mleka

II śn: (po 10) duża grahamka z plastrem baleronu (nic nie miałam czasu przygotowac rano)

O: (13-14) talerz zupy warzywnej zabielanej(kalafior,march ewka,seler) , 3 jajka usmażone z warzywami na patelnie i ziemniakami

P: (17-18) grahamka z makrelą wędzoną , 2 jabłka

K: (20-21) ser biały półtłusty z ogórkiem konserwowym,świeżym,pekiń ską,posypane słonecznikiem, grahamka

[Limonka1987]

Rrrrr

śniadanie: jajecznica z 2-óch jajek z plasterkiem szynki drobiowej, groszkiem zielonym i koperkiem; kromka razowca
II śniadanie: serek wiejski lekki, pomarańcza
Obiad: filet z kurczaka gotowany na parze, ok. 30 g ryżu brązowego, surówka (kapusta, marchewka, cebula, jabłko, oliwa z oliwek)
Podwieczorek: garść mieszanki orzechowej, kawa z mlekiem -------> umówiłam się na mieście z koleżanką dlatego nie bardzo miałam możliwość zjeść coś innego
Kolacja: sałatka z serka wiejskiego i tuńczyka (serek wiejski lekki, 0,5 puszki tuńczyka wsw, pomidor, cebula, 2 łyżki kukurydzy z puszki)

[katrinka187]

A to moje R

Ś: owsianka (2łyzki płatków + łyżka musli Fitella+ 50 ml mleka 3,2 %) kromka razowca z plastrem żółtego sera

II ś: jajko gotowane + 2 kromki razowca i plaster szynki, jabłko

O: Kawałek gotowanego kurczaka (dziś skrzydełko oczywiście bez skórki) z 200 g surówki z kapusty białej marchewki i jabłka i ziemniak

P: 7 kopytek( nie mogłam się wręcz powstrzymać....) z 100g jogurtu naturalnego 3% tłuszczu

K: wieśniak

Proszę o ocenę i wskazówki

[Naamah6]

Dziewczyny, wielka prośba o ocenienie takiego jadłospisu. Nie bijcie jakby co mnie, ułożył ją dietetyk, ale mi nie bardzo się podoba. Ale nie jestem specjalistką, chociaż różni bywają dietetycy i ich zapędy...

I zestaw
Śniadanie: 3 łyzki moesli+ 1 łyżka pestek z dyni+ 1 opakowanie jogurtu naturalnego Danon
Drugie śniadanie: 2 pomidory
Obiad:200 g pieczonej lub duszonej cielęciny, zielona sałata z sosem winegret - 1 szklanka
Podwieczorek:1 szklanka soku dowolnego nie zagęszczonego lub 3 łyżki płaskie suszonej żurawiny
Kolacja: 1 kromka pieczywa pełnoziarnistego, 4 plasterki polędwicy sopockiej, 1 papryka

II zestaw
Śniadanie: 1 bułka z miodem
Drugie śniadanie: 1 jabłko, 4 plasterki sera białego chudego
Obiad:1 szklanka ugotowanego makaronu al dente z dowolnym sosem + 1 szklanka ugotowanych brokułów
Podwieczorek: 1 szklanka soku dowolnego nie zagęszczonego lub 3 łyżki płaskie suszonej żurawiny
Kolacja: 1 kromka pieczywa graham, sałatka z : ½ ogorka zielonego, pomidora, 3 łyżek kukurydzy z puszki

III zestaw
Śniadanie: 1 bułka orkiszowa, 1 ugotowane jajko, 1 ogórek kiszony
Drugie śniadanie: activia
Obiad: 4 ugotowane pierogi z kapustą i grzybami, surowka z startej marchwi z odrobiną jogurtu naturalnego
Podwieczorek: 1 szklanka soku dowolnego nie zagęszczonego lub 3 łyżki płaskie suszonej żurawiny
Kolacja: 1 bułka żytnia z 4 plasterkami szynki wiejskiej

IV zestaw
Śniadanie: 4 plasterki szynki wołowej kromka pieczywa graham, pomidor
Drugie śniadanie: 1 opakowanie małe opakowane maślanki owocowej
Obiad: 1 sznycel wieprzowy duszony w warzywach - 200g, ½ szklanki mizerii
Podwieczorek: 1 szklanka soku dowolnego nie zagęszczonego lub 3 łyżki płaskie suszonej żurawiny
Kolacja: 2 kromki pieczywa graham wasa, 6 plasterków krakowskiej suchej, 1 ogórek konserwowy

V zestaw
Śniadanie: 4 łyżki płatków kukurydzianych 1 opakowanie deseru kokosowo- migdałowego Bakomy
Drugie śniadanie: gruszka
Obiad: ½ szklanki ugotowanej kaszy gryczanej lekko podsmażonej na masełku, 1 szklanka ugotowanych brokułów
Podwieczorek: 1 szklanka soku dowolnego nie zagęszczonego lub 3 łyżki płaskie suszonej żurawiny
Kolacja: 4 plasterki chudej wędliny, np. polędwicy, 2 kromki graham wasa, papryka konserwowa

Wszystkie rzeczy wymieniane jako pieczywo to deski... Wydaje mi się jakoś jałowo, wiec poprosiłabym o opinie.

[garden_d]

Napisane przez Naamah6

Dziewczyny, wielka prośba o ocenienie takiego jadłospisu. Nie bijcie jakby co mnie, ułożył ją dietetyk, ale mi nie bardzo się podoba. Ale nie jestem specjalistką, chociaż różni bywają dietetycy i ich zapędy...

I zestaw
Śniadanie: 3 łyzki moesli+ 1 łyżka pestek z dyni+ 1 opakowanie jogurtu naturalnego Danon
Drugie śniadanie: 2 pomidory
Obiad:200 g pieczonej lub duszonej cielęciny, zielona sałata z sosem winegret - 1 szklanka
Podwieczorek:1 szklanka soku dowolnego nie zagęszczonego lub 3 łyżki płaskie suszonej żurawiny
Kolacja: 1 kromka pieczywa pełnoziarnistego, 4 plasterki polędwicy sopockiej, 1 papryka

II zestaw
Śniadanie: 1 bułka z miodem
Drugie śniadanie: 1 jabłko, 4 plasterki sera białego chudego
Obiad:1 szklanka ugotowanego makaronu al dente z dowolnym sosem + 1 szklanka ugotowanych brokułów
Podwieczorek: 1 szklanka soku dowolnego nie zagęszczonego lub 3 łyżki płaskie suszonej żurawiny
Kolacja: 1 kromka pieczywa graham, sałatka z : ½ ogorka zielonego, pomidora, 3 łyżek kukurydzy z puszki

III zestaw
Śniadanie: 1 bułka orkiszowa, 1 ugotowane jajko, 1 ogórek kiszony
Drugie śniadanie: activia
Obiad: 4 ugotowane pierogi z kapustą i grzybami, surowka z startej marchwi z odrobiną jogurtu naturalnego
Podwieczorek: 1 szklanka soku dowolnego nie zagęszczonego lub 3 łyżki płaskie suszonej żurawiny
Kolacja: 1 bułka żytnia z 4 plasterkami szynki wiejskiej

IV zestaw
Śniadanie: 4 plasterki szynki wołowej kromka pieczywa graham, pomidor
Drugie śniadanie: 1 opakowanie małe opakowane maślanki owocowej
Obiad: 1 sznycel wieprzowy duszony w warzywach - 200g, ½ szklanki mizerii
Podwieczorek: 1 szklanka soku dowolnego nie zagęszczonego lub 3 łyżki płaskie suszonej żurawiny
Kolacja: 2 kromki pieczywa graham wasa, 6 plasterków krakowskiej suchej, 1 ogórek konserwowy

V zestaw
Śniadanie: 4 łyżki płatków kukurydzianych 1 opakowanie deseru kokosowo- migdałowego Bakomy
Drugie śniadanie: gruszka
Obiad: ½ szklanki ugotowanej kaszy gryczanej lekko podsmażonej na masełku, 1 szklanka ugotowanych brokułów
Podwieczorek: 1 szklanka soku dowolnego nie zagęszczonego lub 3 łyżki płaskie suszonej żurawiny
Kolacja: 4 plasterki chudej wędliny, np. polędwicy, 2 kromki graham wasa, papryka konserwowa

Wszystkie rzeczy wymieniane jako pieczywo to deski... Wydaje mi się jakoś jałowo, wiec poprosiłabym o opinie.

Moim zdaniem śniadania są takie liche trochę. Bułka z miodem- co to ma być? nie dość, że bułka to bez dodatku warzyw, zieleniny. No i masz racje- trochę jałowo, skoro chleb jest zastąpiony wasą :| Mi jadłospis się nie podoba, nie każdego dnia nawet jest nnkt, nie ma zbyt dużo surowych warzyw. Poza tym cały jadłospis jest dosyć ubogi.

[cava]

Napisane przez Naamah6

Dziewczyny, wielka prośba o ocenienie takiego jadłospisu. Nie bijcie jakby co mnie, ułożył ją dietetyk, ale mi nie bardzo się podoba. Ale nie jestem specjalistką, chociaż różni bywają dietetycy i ich zapędy...


ja tez nie jestem specjalistą, ale mimo to, czepię się. Bo ja bym na takiej diecie nie wytrzymała

I zestaw
Śniadanie: 3 łyzki moesli+ 1 łyżka pestek z dyni+ 1 opakowanie jogurtu naturalnego Danon Brak wit C- wit C budzi lepiej niż kawa. Zimne takie to śniadanko, choć nie najgorsze.
Drugie śniadanie: 2 pomidory ?
No cóż, ciekawa jestem czy pani dietetyk sama by chciała tak jeść- 2 blade zimowe pomidorki bez niczego przy obecnie panujących temperaturach
Obiad:200 g pieczonej lub duszonej cielęciny, zielona sałata z sosem winegret - 1 szklanka (szklanka czego?) Niby OK, ale dałabym np kasze gryczną albo brązowy ryż - to węglowodan i to węglowodan ale kasza o wiele wartościowsza i trzyma ciepło. Po kaszy się nie marznie. Do sałaty posiekaną w plasterki cienkie czerwoną cebulę i czosnek
Podwieczorek:1 szklanka soku dowolnego nie zagęszczonego lub 3 łyżki płaskie suszonej żurawiny "Ekstra" Pik insulinowy a po nim atak głodu jak w banku po takim "podwieczorku"
Kolacja: 1 kromka pieczywa pełnoziarnistego, 4 plasterki polędwicy sopockiej, 1 papryka OK jak pieczywo normalne

II zestaw
Śniadanie: 1 bułka z miodem Cieniutko, gdzie jakiś owoc i coś co ma Cię ogrzac w drodze do pracy/szkoły
Drugie śniadanie: 1 jabłko, 4 plasterki sera białego chudego OK , choć serek normalnie tłusty bym proponowała. Bardzo mało tłuszczy w tym jadłospisie, a już w ogóle nie widzę tłuszczy najcenniejszych z grup omega3 i 6, które wspomagają odchudzanie. Pokrop ten ser olejem lnianym i to hojnie
Obiad:1 szklanka ugotowanego makaronu al dente z dowolnym sosem + 1 szklanka ugotowanych brokułów Jak sos z miesem i warzywami to OK, mało tych brokułów, ja bym po tym obiedzie była zaraz głodna bo maluśki. Brokułki warto skropić oliwą z czosnkiem w niej rozgniecionym
Podwieczorek: 1 szklanka soku dowolnego nie zagęszczonego lub 3 łyżki płaskie suszonej żurawiny JW.Żenua. Lepiej zjedz pół grahamki z jajem na twardo
Kolacja: 1 kromka pieczywa graham, sałatka z : ½ ogorka zielonego, pomidora, 3 łyżek kukurydzy z puszki To znaczy tak- ja na U, mogę sobie takie kolacje jeść, z łyżką jakiejś oliwy, ale na R kukurydzę z puszki na kolację

III zestaw
Śniadanie: 1 bułka orkiszowa, 1 ugotowane jajko, 1 ogórek kiszony OK ale jaja ze 2 by się przydało wciągnąć
Drugie śniadanie: activia ok+ marchewka surowa i trochę płatków migdałowych do aktivi
Obiad: 4 ugotowane pierogi z kapustą i grzybami, surowka z startej marchwi z odrobiną jogurtu naturalnego żarty się pani dietetyk trzymają- 4 pierożki z kapustą, zeby chociaz jeszcze z mięsem A 2 dni temu kazała Cio zjeśc na obiad 200gr mięsa na raz!
Podwieczorek: 1 szklanka soku dowolnego nie zagęszczonego lub 3 łyżki płaskie suszonej żurawiny j.w.
Kolacja: 1 bułka żytnia z 4 plasterkami szynki wiejskiej + ogór kiszony i OK

IV zestaw
Śniadanie: 4 plasterki szynki wołowej kromka pieczywa graham, pomidor MAŁO pieczywa! całą grahamke do tego, reszta ok
Drugie śniadanie: 1 opakowanie małe opakowane maślanki owocowej + garść orzechów i grapefruit
Obiad: 1 sznycel wieprzowy duszony w warzywach - 200g, ½ szklanki mizerii Ok, choc brak makarony/ryzu/kaszy/albo ziemniakó- ziemniaki sa bardzo zdrowe, warto je jeśc na obiad ze 2 razy w tygodniu, najlepiej gotowane lub pieczone w mundurkach. Mizeria... o tej porze roku- sam smak
Podwieczorek: 1 szklanka soku dowolnego nie zagęszczonego lub 3 łyżki płaskie suszonej żurawiny E tam, obsesja jakaś
Kolacja: 2 kromki pieczywa graham wasa, 6 plasterków krakowskiej suchej, 1 ogórek konserwowy Ogór konserwowy nie, kiszony tak, pieczywo normalne, nie dykta, reszta ok

V zestaw
Śniadanie: 4 łyżki płatków kukurydzianych 1 opakowanie deseru kokosowo- migdałowego Bakomy Nie wiem czy to lubisz, ja bym takiej mieszanki nie przełknęła, a nawet jeśli to potem bym po niej chyba najpierw zemdlała potem zamarzła. Bardzo zimne śnaidanie, na lato ok jakby tam jeszcze wrzucił kilka truskawek- w zimie takie śniadanie to porażka
Drugie śniadanie: gruszka daj do tej gruszki garść orzechów chociaż
Obiad: ½ szklanki ugotowanej kaszy gryczanej lekko podsmażonej na masełku, 1 szklanka ugotowanych brokułów I co? I... już? To ma być obiad? Daj do tego jajo sadzone albo 2 lepiej i porcję buraczków a kasze posyp natką pietruszki
Podwieczorek: 1 szklanka soku dowolnego nie zagęszczonego lub 3 łyżki płaskie suszonej żurawiny To naprawdę jakaś obsesja
Kolacja: 4 plasterki chudej wędliny, np. polędwicy, 2 kromki graham wasa, papryka konserwowa Konserwowa nie, surowa tak, graham zwykły, reszta ok

Wszystkie rzeczy wymieniane jako pieczywo to deski... Wydaje mi się jakoś jałowo, wiec poprosiłabym o opinie.

Dieta jest bardzo, bardzo ubożuchna, bardzo nierówna - raz każe Ci zjadac na obiad 200gr mięsa (to napradę dużo! Klasyczny kotlet ma ok 100gr, a raz każe Ci jeśc pół szklanki kaszy i szklanke brokułów - no obiad ekstra- pełen wypas) Te same posiłki powinny być mniej więcej równe- organizm szybko się przyzwyczja.
Na moje oko tak: jak to przetrwasz to owszem szybko zrzucisz, ale nie wierzę że przy okazji nabierzesz dobrych nawyków i wytrwasz przy wadze- IMO jo-jo murowane.
Dużo braków, nie widzę prawie jaj, w ogóle ryb (jak ona myśli, skąd weźmiesz jod i omega3 jak nie z ryb morskich?), orzechów, zdrowych tłuszczy.
Śniadania za malutkie i zbyt wychładzające jak na zimę, podwieczorki serwuje na bazie węglowodanów prostych - no nie wiem. Mam wrażenie że dietetyk pojechała schematem z dawnych czasów.
Mnie się bardzo nie podoba, ubogo, niesmacznie, głodowo, bez szans na utrzymanie.



Tak myślę i myślę nad tym podwieczorkiem w kółko takim samym i mam teorię to szybka choć dośc rozpaczliwa próba nadgonienia braków kalorycznych w menu!