Sposoby na przyspieszenie porostu włosów- część III

[Aniaaa PlayMate]

Dojdziesz do wprawy na pewno tylko na początku jakieś 5 ml wylej sobie do naczyńka

[niutka1]

no, u mnie chyba widac róznice , w końcu to juz 4 msce

[motylek1007]

Napisane przez niutka1

no, u mnie chyba widac róznice , w końcu to juz 4 msce

wow , ale przyrost.

bardzo zazdroszczę

[Aniaaa PlayMate]

Ja też... Co robiłas?

[Magdzia94]

Napisane przez niutka1

no, u mnie chyba widac róznice , w końcu to juz 4 msce

super przyrost, gratuluję !!

[laudik]

Napisane przez niutka1

no, u mnie chyba widac róznice , w końcu to juz 4 msce

brawo.
a kolor twoj???

[irenisko]

Dzień dobry!
Proszę o pomoc Panie Moderatorki. Od 6 tygodni czytam włosowe forum. Przeczytałam o poroście włosów, wypadaniu włosów, o olejku rycynowym, pokrzywie, waxie, olejkach ajurwedyjskich, szczotkach do włosów itd., itd., itd. Do wielu porad się zastosowałam - włoski mam zregenerowane, nie wypadają nadmiernie, ale w ogóle nie rosną mi nowe!
Kiedy czytałam poszczególne wątki zdarzało mi się natknąć na jakąś uwagę, że komuś po czymś rosną nowe włosy, ale teraz z tego gąszczu informacji nie mogę tego wydobyć.
Proszę o pomoc albo odesłanie mnie w odpowiednie miejsce na forum.

[ImmortalLover]

O mamo. Zazdroszczę

[Aniaaa PlayMate]

Irenisko a próbowałaś seboradin niger? Albo ampułki plancenty?

[nnikka]

ja po regularnym stosowaniu polecam Capitavit-wcierke do nabycia w sklepach zielarskich za ok 8zł-dla mnie rewelacja i centymetrowy odrost murowany w niespełna dwa tygodniewcieram go wieczorem po zwilżeniu włosów wacikiem w skóre glowy i zostawiam na całą noc-rano myje głowe
wprawdzie ma wstrętny,obrzydliwy zapach i zawiera alkohol niestety ale dla takich efektów warto
poleciła mi go moja szwagierka która straciła mnóstwo włosów przy chorobie tarczycy i niesamowicie jej ten płyn pomógł a ja równiez widze juz "małe"efekty

[niutka1]

a kolor twoj???

mój, mój, 100 % naturalny, po to własnie ścinałam na zapałke, by przestac farbować, ale w naturalnym świetle jest mniej kasztanowy, a bardziej szary, tutaj było z lampą błyskową cyknięte dlatego taki sliczniusi kolorek- taki kolor mam bardziej latem, jak jest słonce, zimą mi szarzeją

super przyrost, gratuluję !!

Ja też... Co robiłas?

W sumie juz to pisałam kilka razy, no ale powtórzę- moje włoski rosna przeciętnie średnio w roku ok. 2 cm/msc bez przyspieszaczy ,
zimą wolniej, latem szybciej.
teraz własnie rosna raczej wolno ( patrz mój podpis)
stosowałam nisim- w moim przypadku brak widocznych rezultatów w stosunku do normalnego przyrostu, w drugim mscu stosowania wręcz spowolnienie ( 1 cm ) , stosowałam wax henna treatment, ten biały z brazowymi napisami( 480 gram) - to mój wypróbowany środek od lat. Od msca ( wax się skonczył) tylko same maseczki naturalne ( olej rycynowy+ żółtko+rózne oleje+nafta kosmetyczna; to wszytsko w róznych kombinacjach i miksach, na 2 godz na głowę pod foliowa torebkę) , do tego masuje włosy zwykłą szczotką, taki okręzny masaz, lub z włosem i pod włos.
Staram sie jeść często cebulę, to sposób ( i tez własnie żółtka i rycyny i szczotkowania) mojej śp. babci... dochodze do wniosku, że stare babcine sposoby sa najlepsze

no i grupa wsparcia tez duzo daje dla Was dziewczyny

[Jolie2601]

Napisane przez irenisko

Dzień dobry!
Proszę o pomoc Panie Moderatorki. Od 6 tygodni czytam włosowe forum. Przeczytałam o poroście włosów, wypadaniu włosów, o olejku rycynowym, pokrzywie, waxie, olejkach ajurwedyjskich, szczotkach do włosów itd., itd., itd. Do wielu porad się zastosowałam - włoski mam zregenerowane, nie wypadają nadmiernie, ale w ogóle nie rosną mi nowe!
Kiedy czytałam poszczególne wątki zdarzało mi się natknąć na jakąś uwagę, że komuś po czymś rosną nowe włosy, ale teraz z tego gąszczu informacji nie mogę tego wydobyć.
Proszę o pomoc albo odesłanie mnie w odpowiednie miejsce na forum.

Napisane przez Aniaaa PlayMate

Irenisko a próbowałaś seboradin niger? Albo ampułki plancenty?

sebradin powinien się sprawdzić. U mnie zadziałała też pokrzywa- ale w przypadku pokrzywy trzeba się uzbroić w cierpliwość i być systematycznym. Do tego jakieś suplementy.
Powodzenia

[Aniaaa PlayMate]

Nnikka możesz podać link do KWC?

[nnikka]

Napisane przez Aniaaa PlayMate

Nnikka możesz podać link do KWC?

prosze

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...-do-wlosow.htm

[TheCuteOne]

Ja wcieram neril palcami, wiem że powinnam przelać do atomizera, ale nigdy mi się nie chce, więc przelewam go bezpośrednio na głowę, chociaż wiem że to niezbyt ekonomiczne , albo po prostu na palce.

Szczerze mówiąc, nie wiem czy neril pomaga na przyrost, zahamował na pewno wypadanie włosów, ale czy przyspieszył cokolwiek?
W ogóle u mnie z przyrostem ostatnio kiepsko, przynajmniej tak mi się wydaje bo coś nie idzie mi to mierzenie włosów, a nie mam odrostów po których mogłabym zmierzyć. Może to dlatego, że mam przerwe w pokrzywie, od 15 znowu zaczynam pić, to może coś ruszy.

Niutka, piękny kolor. Gratuluje odwagi, myślę że bardzo się opłaciło.

[irenisko]

Ani Seboradin ani ampułki Radical nic nie dały. Biarę suplementy z pokrzywą - pić jej nie mogę, bo mam alergie wziewną. Smarowałam się olejkiem rycynowym, aloesem, używam waxu - i nic. Ani jednego nowego małego włoseczka!
Ale dziękuję Wam
Chyba czas na dermatologa

[LifUnia]

Ja spróbuję z tą placentą Mil MIl i szamponem Placenta Azul MOże przestaną wyap;adać i cudownie szybko zaczną rosnąć

[laudik]

a ja tak paztre lifuniu na twoj awatar i jestem zachwycona.
wstawilabys zdjecie aktualne jak to wyglada ze wszystkich stron.
eh, zeby mi takie urosly do kwietnia.....

bo troche mam juz dosc fryzury na kule

[LifUnia]

Wstawie jak zdołam umyc włosy Bo mnie takniesamowicie boli kręgosłup że niemogę się ruszyc Pójdę do lekarza da coś na ból to zrobię zdjęcia

Ty tez masz już dłuuuugie w porównaniu z wcześniejszymi Wygrasz zakład i będziesz miała piękne długie włosy i wszyscy Ci będą zazdrościc

[laudik]

no tak, ja wiem, ze w porownaniu z sierpniem to jestem jak hipis.
ale teraz ostatnio jakby stanelam w jakims takim momencie, ze jest kask i kask, i nic sie nie kladzie nigdzie.
jeszcze moja "faktura"wlosow jest bardzo trudna, bo ja mam mocno "ukladajace sie" wlosy (normalnie na dlugich to sa mocno falowane) i mam ich bardzo duzo wiec codzienne uklepywanie ich na glowie jest nieco nuzace....mysle, ze dopiero przy dodatkowych 10 cm bedzie widac jakas dlugosc (bo 10cm moich wloswo to bedzie z 6cm zauwazalnych w dlugosci).
moglabym je sobi oczywiscei prostowac, ale to by byla glupota, bo zanim by urosly to by sie pokruszyly wiec niestety nie pozostaje nic innego niz dbac i czekac....i dbac i czekac...i dbac i czekac
pomocy......
a do czerwca 2010 jeszcze tak daleko.........

[coldold]

Przyłączam się. Ehhh jakie ja bym miała długie włosy. A przez swojego &%$#&^$ TŻ-a, ścięłam się na boba, fakt wyglądało to ładnie, ale to wbrew mojej "naturze" zawsze miałam długaśne włosy, zawsze ciężkie, proste i lśniące (może to wspomnienie trochę idealizuję, ale moja wredna siostra mawiała, że włosy są moją JEDYNĄ ozdobą ). W każdym razie od ścięcia, czyli od czerwca, włosy urosły mi jakieś 6 cm. (szału nie ma ) oczywiście sporo je podcinałam, żeby fryzurka zachowała ładny kształt. Piję pokrzywę, pryskam rozmarynem, keratyną, wcieram olejek rycynowy, używam WAX-a i może nie rosną szybko, ale zachowały zdrowie i połysk mimo codziennego mycia, suszenia i prostowania.

I teraz pytanie do Was, jak dokładnie mierzycie przyrost. Bierzecie centymetr od czubka głowy i mierzycie do końca włosów, czy jakiś konkretny włos? Chciałabym jakoś porządnie sobie zmierzyć ile miesięcznie mi rosną.

[syrenka]

Napisane przez laudik

no tak, ja wiem, ze w porownaniu z sierpniem to jestem jak hipis.
ale teraz ostatnio jakby stanelam w jakims takim momencie, ze jest kask i kask, i nic sie nie kladzie nigdzie.
jeszcze moja "faktura"wlosow jest bardzo trudna, bo ja mam mocno "ukladajace sie" wlosy (normalnie na dlugich to sa mocno falowane) i mam ich bardzo duzo wiec codzienne uklepywanie ich na glowie jest nieco nuzace....mysle, ze dopiero przy dodatkowych 10 cm bedzie widac jakas dlugosc (bo 10cm moich wloswo to bedzie z 6cm zauwazalnych w dlugosci).
moglabym je sobi oczywiscei prostowac, ale to by byla glupota, bo zanim by urosly to by sie pokruszyly wiec niestety nie pozostaje nic innego niz dbac i czekac....i dbac i czekac...i dbac i czekac
pomocy......
a do czerwca 2010 jeszcze tak daleko.........

Laudik, ja, szpieg od kręconowłosych przywołuję do porządku! Jaka prostownica?
Dbać, zapuszczać i czekać!

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Napisane przez coldold

I teraz pytanie do Was, jak dokładnie mierzycie przyrost. Bierzecie centymetr od czubka głowy i mierzycie do końca włosów, czy jakiś konkretny włos? Chciałabym jakoś porządnie sobie zmierzyć ile miesięcznie mi rosną.

Robię przedziałek na środku, biorę pierwsze pasemko z brzegu przy czole i mierzę centymetrem.

[laudik]

mi akurat trudno nie bylo, bo ostatni raz scinalam i farbowalam w sierpniu.
scinalam na chlopaka (najdluzszy fragment byl chyba 4cm.)
a kolor jak zwykle baby blond.

i bylo bardzo latwo ocenic ile uroslo ,bo odrost to pokazywal.
ostatnio natomiast - po zlikwidowaniu restzek "po blondzie" i dobarwieniu ich do koloru odrostu(co jest fikcja , bo machnelam po calosci i po kilku myciach obecny kolor ma sie do mojego wlasnego jak piesc do nosa) mierzylam calosc.
w kilku miejscach, bo w roznych miejscach roznie im idzie.
grzywka ma swoje tempo, tyl ma swoje, czubek jeszcze inne uszy i skronie tez totalnie inna bajka.
wiec kazdy z wymienionych punktow zmierzylam indywidualnie.
i najwiekszy przyrost mam na srodku glowy - czubek i tyl (tu od sierpnia wlosy osiagnely dlugosc 12 cm), najslabiej rosna wlosy na grzywce , skroniach i nad uszami (tu w sierpniu bylo jakies 3mm teraz jest 5 cm).
gzrywka doczlapala sie do brwi.
wiec to jest moj sposob - mierze od skory glowy do koncowek, ale fragmentami.
i nie pololecam czesciej niz raz na miesiac, zeby nie wpasc w paranoje - gdy sie za duzo paztry ma sie wrazenie, ze nic sie nie zmienia.

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Napisane przez syrenka

Laudik, ja, szpieg od kręconowłosych przywołuję do porządku! Jaka prostownica?
Dbać, zapuszczać i czekać!

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------



Robię przedziałek na środku, biorę pierwsze pasemko z brzegu przy czole i mierzę centymetrem.

tak jest szefowo - dbac i czekac

[coldold]

Napisane przez syrenka

Robię przedziałek na środku, biorę pierwsze pasemko z brzegu przy czole i mierzę centymetrem.

Tak więc, dziś jest to 35 cm.

[syrenka]

Napisane przez laudik

mi akurat trudno nie bylo, bo ostatni raz scinalam i farbowalam w sierpniu.
scinalam na chlopaka (najdluzszy fragment byl chyba 4cm.)
a kolor jak zwykle baby blond.

i bylo bardzo latwo ocenic ile uroslo ,bo odrost to pokazywal.
ostatnio natomiast - po zlikwidowaniu restzek "po blondzie" i dobarwieniu ich do koloru odrostu(co jest fikcja , bo machnelam po calosci i po kilku myciach obecny kolor ma sie do mojego wlasnego jak piesc do nosa) mierzylam calosc.
w kilku miejscach, bo w roznych miejscach roznie im idzie.
grzywka ma swoje tempo, tyl ma swoje, czubek jeszcze inne uszy i skronie tez totalnie inna bajka.
wiec kazdy z wymienionych punktow zmierzylam indywidualnie.
i najwiekszy przyrost mam na srodku glowy - czubek i tyl (tu od sierpnia wlosy osiagnely dlugosc 12 cm), najslabiej rosna wlosy na grzywce , skroniach i nad uszami (tu w sierpniu bylo jakies 3mm teraz jest 5 cm).
gzrywka doczlapala sie do brwi.
wiec to jest moj sposob - mierze od skory glowy do koncowek, ale fragmentami.
i nie pololecam czesciej niz raz na miesiac, zeby nie wpasc w paranoje - gdy sie za duzo paztry ma sie wrazenie, ze nic sie nie zmienia.

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------




tak jest szefowo - dbac i czekac

Mi kiedyś fryzjer powiedział, że włosy na całej głowie rosną mi bardzo równo, można to zobaczyć na (mokrych?) włosach, działa to chyba na zasadzie słojów w pniu drzewa.

Trzymam Cię za słowo!

[niutka1]

dzis zmierzyłam włoski : 6 cm

[afroman69]

co robić jak tragicznie włosy się łamią ? od roku mam takie same, może nawet krótsze, szampon z odżyweczką mam, potem na to odżywka dave, i nic kompletnie mi to nie pomaga, co robić ?

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Napisane przez afroman69

co robić jak tragicznie włosy się łamią ? od roku mam takie same, może nawet krótsze, szampon z odżyweczką mam, potem na to odżywka dave, i nic kompletnie mi to nie pomaga, co robić ?

odzywka dave?jak nie rosna to chociaz zaoszczedzisz na fryzjerze

[motylek1007]

Napisane przez afroman69

co robić jak tragicznie włosy się łamią ? od roku mam takie same, może nawet krótsze, szampon z odżyweczką mam, potem na to odżywka dave, i nic kompletnie mi to nie pomaga, co robić ?

najpierw przeczytac wątki, są naparwde tysiące pomysłow na pobudzenie wlosów

ja bym zrezygnowała z szamponu z odżywką

[afroman69]

oj doradźcie kobity :P facet leniwy jestem, nie obrażając oczywiście nikogo co wy byście polecały z kosmetyków do pielęgnacji by przestały mi się łamać ? Brakuje mi z tyłu no dosłownie 5cm dłuższych włosów i od razu nabierze rumieńców moja fryzura