Ostrowieckie Panny Młode cz.III

[azakowana]

No ale braliby cywilny miesiąc wcześniej niż kościelny?

[michel82]

Zamówiliśmy wczoraj obrączki Odbiór na 20.08., bo tak jak mówiła kasiuni_a od 01.08 do 09.08 jest zamknięte i przez to jest wydłużony czas realizacji zamówienia.

kasiuni_a i jak garnitur TŻ-a??? Gdzie w końcu zamawialiście???
PS. Miło było Was poznać

[aniaa22]

jej michel nie skumałam od razu ze piszesz do kasiuni i sie przerazilam ze nas zostawiasz

[michel82]

Napisane przez azakowana

No ale braliby cywilny miesiąc wcześniej niż kościelny?

A czemu nie??? Znam takich, którzy tak robią. Sama mam znajomych, którzy brali ślub cywilny, a dwa tygodnie później był kościelny. Zrobili tak tylko dlatego, że nie mogli dopasować godziny kościelnego z cywilnym. Chcieli prosto z USC jechać do kościoła, a skoro się nie dało, to wzięli cywilny dwa tygodnie wcześniej.

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Napisane przez aniaa22

jej michel nie skumałam od razu ze piszesz do kasiuni i sie przerazilam ze nas zostawiasz

Nie zostawiam Was. Przynajmniej na razie. Jakbym mogła. Uzależniłam się od Was, tak łatwo się mnie nie pozbędziecie

[aniaa22]

Napisane przez michel82

A czemu nie??? Znam takich, którzy tak robią. Sama mam znajomych, którzy brali ślub cywilny, a dwa tygodnie później był kościelny. Zrobili tak tylko dlatego, że nie mogli dopasować godziny kościelnego z cywilnym. Chcieli prosto z USC jechać do kościoła, a skoro się nie dało, to wzięli cywilny dwa tygodnie wcześniej.

a to po co dwa razy brali?

Napisane przez michel82

Nie zostawiam Was. Przynajmniej na razie. Jakbym mogła. Uzależniłam się od Was, tak łatwo się mnie nie pozbędziecie

no to masz szczescie bo inaczej to

[justys1358]

Ale zauwazcie, ze nie tylko my jestemy zdziwione, ale jakies jej kolezanki też. Wiec cos wypadło, bo bez sesnu byłoby aby kazdemu mowiła, ze ma sierpniu, bo i po co? Moze napisze i wyjasni sie. Ja narazie bym jej nie kasowała z listy.

[michel82]

Napisane przez aniaa22

a to po co dwa razy brali?

Tego to ja nie wiem. Tak chcieli, więc tak zrobili.

[mehja]

Napisane przez Atena28

Dziewczyny czy znacie może dobrą pralnie gdzie bez obaw mogę dać sukienkę ślubną do uprania? Byłam w billi i rozmawiałam z panią tam co jest pralnia to mi powiedziała jak piorą ...aż się za głowę złapałam a jak się zapytałam czy przy ewentualnym zniszczeniu sukienki pokrywają straty to spojrzała się na mnie jak na idiotkę...i głupi uśmieszek strzeliła że nie...każdy oddaje ubrania na własne ryzyko....spoko a ja najbardziej boję się o koronkę przy sukni

ja tam prałam swoją suknię i jestem zadowolona, też bałam się o koronkę bo mam jej dużo ale nic się nie stało, kryształki i perełki też są na swoim miejscu

Napisane przez aniaa22

a to po co dwa razy brali?

ludzie tak robią bo nie chcą rezygnować z cywilnego, a rozbijają to na dwa terminy bo z reguły mało czasu jest w sobotę żeby dwa śluby brać

[ninuska]

W mojej rodzinie była sytuacj,że musieli wziąć cywilny wczesniej do PM dostawał przydział na wojskowe mieszkanie a mając rodzinę automatycznie dostał większe.I cywilny był 5 m-cy przed kościelnym.
Ja bym się zdecydowała gdy była bym w ciąży. Żeby niunia miała juz "nasze" nazwisko. I napewno jest jeszcze troche powodów dla których cuwilny ludzie biorą wcześniej.

[aniaa22]

ale to wtedy dwa bukiety dwa razy auto do slubu... dziwnie jakos mi by sie nie chcialo tak bawic z tym wszystkim. 2 razy sie przygotowywac bo przeciez nie pojde w trampkach na ślub

ninuska w sumie racja. przeciez moga byc rozne powody a ja tylko pomyslalam ze PM mieli taki kaprys albo np te mieszkania z dopłatą

[michel82]

Napisane przez aniaa22

ale to wtedy dwa bukiety dwa razy auto do slubu... dziwnie jakos mi by sie nie chcialo tak bawic z tym wszystkim. 2 razy sie przygotowywac bo przeciez nie pojde w trampkach na ślub

Jak byś bardzo chciała, to czemu nie, przecież to Twój dzień

[mehja]

Może mbelutti do nas zajrzy kiedyś i nam powie
Ajriska też nie zajrzała, szkoda

O której Elsi ma slub? To już jutro, ale ten czas szybko leci! Dopiero zaczynałyśmy sezon ślubny....

[michel82]

Dziewczyny teraz tak zupełnie zmieniając temat. Czy któraś z Was robiła kiedyś zupę owocową??? Mój misiek chce, żebym dzisiaj na obiad zrobiła taką zupę, a ja zupełnie nie wiem jak mam się do niej zabrać

[justys1358]

Otóz to

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Zupe owocowa jadłam na kolonii jak byłam kiedys. I jest nie dobra bleeeee. Ale jak komus smakuje to rzecz gustu. Niewiem jak sie ja robi i nawet nie chce wiedziec

[Ywanka]

Napisane przez Atena28

Dziewczyny czy znacie może dobrą pralnie gdzie bez obaw mogę dać sukienkę ślubną do uprania?

Ja oddałam swoją do pralni na Polnej,, koło kwiaciarni Tara.
Zreszta tam zawsze oddajemy garnitury, kurtki i wszystko jest Ok.

pralni w Tesco nie polecam - drogo!!!!

[ninuska]

michel82 u nas to się hamuła nazywa. I riobią ją z wiśni i jest wstrętna. I tez ci nie pomogę bo w życiu jej nie robiłam i nikt mnie nie zmusi

[michel82]

Napisane przez justys1358

Zupe owocowa jadłam na kolonii jak byłam kiedys. I jest nie dobra bleeeee. Ale jak komus smakuje to rzecz gustu. Niewiem jak sie ja robi i nawet nie chce wiedziec

Ja też jej nie lubię, choć jadłam ją raz w życiu. Ale jak mój TŻ tak bardzo chce, to czemu mam jej nie zrobić???

[justys1358]

Zrób zrób TZtowi

[azakowana]

Napisane przez ninuska

W mojej rodzinie była sytuacj,że musieli wziąć cywilny wczesniej do PM dostawał przydział na wojskowe mieszkanie a mając rodzinę automatycznie dostał większe.I cywilny był 5 m-cy przed kościelnym.
Ja bym się zdecydowała gdy była bym w ciąży. Żeby niunia miała juz "nasze" nazwisko. I napewno jest jeszcze troche powodów dla których cuwilny ludzie biorą wcześniej.

Ja bym na siłę ślubu nie brała a poza tym dziecię może mieć Wasze nazwisko prze slubem - Mehja jest tego idealnym przykładem
Ja generalnie podziwiam dziewczyny, które nie ulegają presji otoczenia i mimo, że zachodzą w ciąże nie czują się zmuszone do wchodzenia w związek małżeński.

Napisane przez michel82

Dziewczyny teraz tak zupełnie zmieniając temat. Czy któraś z Was robiła kiedyś zupę owocową??? Mój misiek chce, żebym dzisiaj na obiad zrobiła taką zupę, a ja zupełnie nie wiem jak mam się do niej zabrać

Jak dla mnie zupa owocowa to kompot

[michel82]

Napisane przez azakowana

Jak dla mnie zupa owocowa to kompot

Aga jak dla mnie to też kompot

[aniaa22]

Napisane przez azakowana

Ja bym na siłę ślubu nie brała a poza tym dziecię może mieć Wasze nazwisko prze slubem - Mehja jest tego idealnym przykładem
Ja generalnie podziwiam dziewczyny, które nie ulegają presji otoczenia i mimo, że zachodzą w ciąże nie czują się zmuszone do wchodzenia w związek małżeński.

zgadzam sie z tobą Aga tez uwazam ze ciaza to nie powod do brania slubu. jesli przyszli rodzice sie kochaja i chca byc ze soba to kiedys ten slub wezma ale bez zadnego przymusu (jak mehja )

[justusek]

zupa owocowa - goruje się jak kompot.owoce zagotowac, posłodzića na koniec zaprawić śmietankąi po wszytskim. jest zupa. u nie w domu robiona jest wiśniowa bądż z jabłek(lipcóej czy tampapierówek). ta pierwsza zawsze jemy z makaronem, najlepiej chyba smakują do tego świderki. natomiast jabłkowa najlepsza jest z ugotowanymi ziemniaczkami, pure, najlepiej odsmażomymi-lekko przypieczonymi, na patelni. mozna sie nawet pokusic o skwareczki.
jednak zupy takie jadam od wielkiego dzwonu choć na ta jablkowa chodzi juz za mna od paru dni.
przyjemnego gotowania, mam nadzieje ze nic nie poknociłam z tym przepisem.

[Ostrowczanka]

U mnie babcia na zupę owocową mówi "garus". Moim zdaniem ta zupa jest ohydna!

[aniaa22]

nie jadłam i chyba nie mam zamiaru probowac

[ninuska]

azakowana jesne,że też bym na siłę nie brała ( ale macie zaraz myśli...eh... ) Piszę tu o sytuacji gdy jest już w planach ślub jak w naszym przypadku. Wtedy bardzo chętnie skorzystała bym z cywilnego. Nie chciała bym czekać. Co innego jeśli jest się razem bez określinych ściślej planów na przyszłość.

[Atena28]

Ja miałam okazję skosztować taką zupę (owocową) całkiem smaczna - była ona ze śliwek chyba morelek

[ninuska]

Chyba zależy z czego ta zupa jest. Robią ze śliwek, jabłek suszonych i innych różnosci. Ja raz jadłam i mi wystarczy

[Atena28]

To ja Wam kobietki podam jeszcze inny przykład takiej kolejności ...Nasi wspólni znajomi także najpierw brali ślub cywilny w grudniu a następnie dopiero w sierpniu był ślub kościelny i nie chodziło tutaj o ciąże tylko o prawo ...Koleżanka jest z pochodzenia Ukrainką ale od małego mieszka w Polsce a nasze "Kochane prawo" jest tak pokręcone że musieli dwa razy brać ślub, gdyż u nas nie uznaje się małżeństwa zawartego w cerkwi więc by zaistniał i u nas fakt zawarcia ślubu MUSIELI wsiąść także w USC... Powiem Wam że byliśmy na tym ślubie na Ukrainie coś fantastycznego, pomimo że mało rozumieliśmy z tego co mówią - no chyba ze ktoś znał język ale cała oprawa tej uroczystości i uczestnictwo młodych w takcie mszy...naprawdę niesamowite przeżycie... i wesel tez fajne było

[beatrice1234]

Zupka owocowa, z tego co pamiętam to uwielbiałam ją jak byłam mała a mama specjalnie musiała ja gotować dla mnie, ale rzeczywiście jak kompot smakuje, aha plus do tego makaron.
No własnie ja też mbelucci nie mam w znajomych, a inicjałów też nie mogę znaleźć, widocznie mieli jakiś powód, że przełożyli ślub.
W pasji był mój znajomy, też nie był zbytnio zadowolony, głównie z zasad jakie tam panowały, podobno jak ktoś chciał kawę czy herbatę to mówili że będzie za powiedzmy godzinę bo wtedy gorące napoje są przewidziane, ale nie wiem czy to prawda.
Tytuł może zostać z tymi małżowinkami, nic lepszego nie przychodzi mi do głowy a tak tytuł jest tu najmniej ważny.
Elsi ma ślub o 17, pewnie ma załatwień co nie miara, oby pogoda dopisała

[Ywanka]

Napisane przez beatrice1234

W pasji był mój znajomy, też nie był zbytnio zadowolony, głównie z zasad jakie tam panowały, podobno jak ktoś chciał kawę czy herbatę to mówili że będzie za powiedzmy godzinę bo wtedy gorące napoje są przewidziane, ale nie wiem czy to prawda.

To nie prawda, no chyba zo coś sie zmieniło. Byłam tam na weselu ze 2 lata temu i takie sytuacji nie było.
Zreszta we wrześniu znów tam będę na weselu