Michaelowa Nibylandia

[mychamycha]

Napisane przez Umbra

eh. nie wiem czy warto o tym mówić i tracić nerwy. wypowiadał się na temat rzekomej pedofilii, powiedział też podobno coś w stylu 'gdyby okazało się, że da vinci gwałcił dziewczynki (?!), to on [kukiz] patrzyłby na Mona Lisę inaczej.'

smutne jest to, co z pewnością nadejdzie, ta fala krytyki i gorzkich słów.

je**ć wszystkich, którzy nie wierzą w niewinność Mike'a. Został uniewinniony, tamci przyznali się, że kłamali. Więc o co kaman?
Żal czytać takie rzeczy.



Majki, Majki gdzie Ty jesteś?
Szukam wszędzie, wszystkich pytam
chyba znów mi nie uciekłeś?
czekaj tylko, niech Cię schwytam

[donay]

moje Wy nimfomajkowierszokletki ide spac bo normalnie co tu sie wyrabia to glowa boli zobaczycie dzis MI przysni sie Majki w majtaskach w baterflaje wtedy to uloze taki wierszyk ze łohohohoh dobranoc dziewuszki sexi snów Wam życze




Jutro mnie chyba nie ma cały dzień boje sie nadrabiania

[201701090917]

Z Majkiem pod prysznicem
Z majkiem w salonie
Na stole na pralce
Przy drogim wazonie
Energii wulkany
dwa się spotkały
noc cała z poządania po domu szalały

Na kanape padłam
"Chyba nie mam siły"
"Więc leż spokojnie"
Odezwał się mój miły

Nim się obejrzałam,
nim mrugnąć zdąrzyłam
Rozpalony dotyk na udzie przezyłam

"Majki złotko, zbóju, kochanie"
Tyle wykrzyczeć tylko byłam w stanie
A on niewzruszony
wierci się i dyszy
tam machnie
tu drapnie
i wcale nie krzyczy

Mruczy do mnie
"słonko, skarbie, kochanie
nie zaznasz spokoju
nim świt nastanie"

[anka1709]

Oderwał się:
'Dobra, dość już
To było śniadanie
A teraz czas przyszedł
Na prawdziwe kochanie'

Nic z tego, mój Drogi
Nie bądź taki srogi
Czegoś mi brakuje- rzekłam
Łapiąc Go za nogi

Oho, coś mi się wydaje, że mój Słodki
ma w stopach paskudne gilgotki
Gili gili, ciu ciu ciu
Wolisz dotyk tu, czy TU?

Ha! Z facetami nie zginę.
Dobrze widziałam minę
Na dotyku czucie...
Tu Cię mam, jurny kogucie!

Zaraz, zaraz, coś się zmieniło
Nie, to niemożliwe
Wcześniej się nie kryło ale teraz
Jeszcze powiększyło

[201701090917]

Napisane przez mychamycha

je**ć wszystkich, którzy nie wierzą w niewinność Mike'a. Został uniewinniony, tamci przyznali się, że kłamali. Więc o co kaman?
Żal czytać takie rzeczy.



Majki, Majki gdzie Ty jesteś?
Szukam wszędzie, wszystkich pytam
chyba znów mi nie uciekłeś?
czekaj tylko, niech Cię schwytam

U mnie jest

Napisane przez donay

moje Wy nimfomajkowierszokletki ide spac bo normalnie co tu sie wyrabia to glowa boli zobaczycie dzis MI przysni sie Majki w majtaskach w baterflaje wtedy to uloze taki wierszyk ze łohohohoh dobranoc dziewuszki sexi snów Wam życze




Jutro mnie chyba nie ma cały dzień boje sie nadrabiania

Ugh ty niedobra opuszczasz nas . Wróć szybko z nowym wierszem

[anka1709]

Napisane przez donay

majtaskach w baterflaje

Batożysz.

[201701090917]

Napisane przez anka1709

Oderwał się:
'Dobra, dość już
To było śniadanie
A teraz czas przyszedł
Na prawdziwe kochanie'

Nic z tego, mój Drogi
Nie bądź taki srogi
Czegoś mi brakuje- rzekłam
Łapiąc Go za nogi

Oho, coś mi się wydaje, że mój Słodki
ma w stopach paskudne gilgotki
Gili gili, ciu ciu ciu
Wolisz dotyk tu, czy TU?

Ha! Z facetami nie zginę.
Dobrze widziałam minę
Na dotyku czucie...
Tu Cię mam, jurny kogucie!

Zaraz, zaraz, coś się zmieniło
Nie, to niemożliwe
Wcześniej się nie kryło ale teraz
Jeszcze powiększyło

Nie mogę

[mychamycha]

donay, skoro tak szybko wychodzisz to jutro oczekujemy od Ciebie całego poematu dobranoc Ci

madzia, anka - moje idolki

[anka1709]

Bardzo mnie to kręci
Tak do wszelkich granic
Tylko czy się zmieści?
Czy zostanie taniec?

Chyba zobaczył moje boleści
Bo parsknął śmiechem i tak mi wieści:
Jak się popieści
To się wszystko zmieści

Fakt, gdzieś to już słyszałam
Póki co- nie stosowałam
Ale jak to w życiu bywa w czas
Musi być ten pierwszy raz

[mychamycha]

tak mnie tylko najdzie czasem myśl, ze my te wierszyki - erotyki o nieboszczyku piszemy.... I zamiast rozpisywać się o jego talencie - świntuszymy
ale z drugiej strony już tyle napisałyśmy o Mike'u, ze więcej się dodać raczej nie da. Teraz już tylo zajmujemy pożytecznie czas, aby nie roztrząsać tych bzdur z piśmaków

[201701090917]

Napisane przez mychamycha

donay, skoro tak szybko wychodzisz to jutro oczekujemy od Ciebie całego poematu dobranoc Ci

madzia, anka - moje idolki

A ty nie bądź taka skromna

[filka]

Niewinne oczka, skromniutka minka,
Jestem nieśmiała, grzeczna dziewczynka.
Lecz na gle co to? He-he się głośne rozchodzi.
To On!Mr Bad! Mr Bad nadchodzi!

Włosy niby heban, usta soczyście czerwone,
ciałko elastycznym ubrankiem seksownie podkreślone.
Kołysząc się, moonwalkiem powoli się zblizał,
Swój zgrabny paluszek z wrażenia polizał.

Chwycił mnie mocno, przyciągnął do siebie.
Płomienie buchały, czułam się jak w niebie!!
Potem poczułam smyranie po rączkach,
po brzuszku, po... (), po udkach, po kolankach.
Ognisty młodzieńcze, nie strąć że mi wianka!!

Oj Majki, krzyknęłam , co się teraz dzieje?
Wszak, owszem, kiedyś pokładałam w Tobie te nadzieje.
Lecz Ty pląsałeś wokół Dirty Diany,
taki zauroczony, natchniony, oddany!

Majki, spojrzał bystro, błysnął białym zębem,
Od teraz, moja droga, z nią pląsać już nie będę.

Jak mnie to wzięło, jak mnie to ruszyło!
Wszystko dookoła aż się zakręciło.

Majki, zawołałam tym namiętnym tonem,
Ja się z Tobą za ocean od razu wybiorę.

Jak go to wzięło, jak go to ruszyło!
Wszystko dookoła aż się zakręciło!

I już piszczę przeraźliwie, z wrażeni już mamroczę,
Bo Majki, proszę Państwa, łapie się za krocze!!

Wszystko dookoła aż się zakręciło.
Tak mnie to wzięło, tak mnie to ruszyło!!

W mig przez ocean łódką już płyniemy,
Tuląc się nieprzyzwoicie, ciała swe chłoniemy...
To już koniec opowieści, przecież Pastwo wiecie,
my płyniemy sobie dalej,
wy tu zostajecie.

Ja też, ja też chcę być w Majkowym tomiku z wierszami!!Może być na ostatniej stronie, najmniejszą czcionką

[201701090917]

Napisane przez mychamycha

tak mnie tylko najdzie czasem myśl, ze my te wierszyki - erotyki o nieboszczyku piszemy.... I zamiast rozpisywać się o jego talencie - świntuszymy
ale z drugiej strony już tyle napisałyśmy o Mike'u, ze więcej się dodać raczej nie da. Teraz już tylo zajmujemy pożytecznie czas, aby nie roztrząsać tych bzdur z piśmaków

Bo my i twórczość czcimy
Tylko nie urywajmy
Majk to był chłopak bardzo fajny

[mychamycha]

Napisane przez anka1709

Bardzo mnie to kręci
Tak do wszelkich granic
Tylko czy się zmieści?
Czy zostanie taniec?

Chyba zobaczył moje boleści
Bo parsknął śmiechem i tak mi wieści:
Jak się popieści
To się wszystko zmieści

Fakt, gdzieś to już słyszałam
Póki co- nie stosowałam
Ale jak to w życiu bywa w czas
Musi być ten pierwszy raz

wiecie, chyba trzeba na górze nad wątkiem dać tabliczkę: "Osobom niepełnoletnim i nietrzeźwym wątkowych treści nie sprzedajemy"
zwłaszcza niepełnoletnim

[klaustrofobia007]

man in the mirror na rmf MJ

a pozniej ghost i dirty diana , kocham rmf za ten pomysl z radiem

[ushia]

nadrobiłam zaległości!
ja rymowaniem sie nie param, ale jak bylam w pracy to wlaczyla loop na Give In to Me i machnęłam mini-miniaturkę - mam nadzieje ze sie nie obrazicie

Jak zawsze, piosenka była dobra. Nawet bardzo. Mocniejsza, w cięższym klimacie niż zwykle, prawie rockowa. Miejsce też nietypowe – niewielka, kameralna sala, publiczność tuż przy niskiej scenie. Szybko zrobiło się ciepło, więc krótki top i równie skąpa spódniczka okazały się dobrym wyborem. Zadowolona z miejsca z przodu pozwoliła ponieść się muzyce.
Nagle zorientowała się, że M. patrzy bezpośrednio na nią, drgnęła zdziwiona. Rozbawiony jej zaskoczeniem M. przygryzł dolną wargę, w ciemnych oczach zamigotały chochliki, brwi uniosły się pytająco. Poczuła, że się rumieni, spuściła wzrok. Uśmiech M. stał się szerszy, błysnęły bielą zęby. Podszedł, wyciągnął rękę i wciągnął ja na scenę. Zahipnotyzowana jego wzrokiem zauważyła, że miejsce łobuzerskiego rozbawienia zajmują inne emocje.
Przyciągnął ją do siebie, posłusznie poddała się rytmowi ich ciał. Obrót – nie widziała go teraz, ale na szyi poczuła gorący oddech, muśnięcie jakiegoś niesfornego kosmyka. Oparła się o jego pierś, poczuła jak rozedrgane, szczupłe dłonie uczą się jej ciała. Kolejny obrót, zwarcie bioder. Usłyszała swój ciężki oddech. Nagłym ruchem M. oplótł jej nogę wokół siebie. Pchnięcie – jej ciało odchyliło się, wygięte w łuk. Krótki top podjechał jeszcze wyżej, niemal odsłaniając piersi. Spostrzegła jak M. unosi dłoń do rozchylonych warg – chwilę potem wilgotny palec przejechał od jej mostka aż do pępka. Zapomniała o widowni, nie słyszała już nawet chrapliwego łkania gitary. Tylko wibrujący emocjami głos, żądający, błagający. Give In to Me, Give In to Me...

[201701090917]

Napisane przez filka

Niewinne oczka, skromniutka minka,
Jestem nieśmiała, grzeczna dziewczynka.
Lecz na gle co to? He-he się głośne rozchodzi.
To On!Mr Bad! Mr Bad nadchodzi!

Włosy niby heban, usta soczyście czerwone,
ciałko elastycznym ubrankiem seksownie podkreślone.
Kołysząc się, moonwalkiem powoli się zblizał,
Swój zgrabny paluszek z wrażenia polizał.

Chwycił mnie mocno, przyciągnął do siebie.
Płomienie buchały, czułam się jak w niebie!!
Potem poczułam smyranie po rączkach,
po brzuszku, po... (), po udkach, po kolankach.
Ognisty młodzieńcze, nie strąć że mi wianka!!

Oj Majki, krzyknęłam , co się teraz dzieje?
Wszak, owszem, kiedyś pokładałam w Tobie te nadzieje.
Lecz Ty pląsałeś wokół Dirty Diany,
taki zauroczony, natchniony, oddany!

Majki, spojrzał bystro, błysnął białym zębem,
Od teraz, moja droga, z nią pląsać już nie będę.

Jak mnie to wzięło, jak mnie to ruszyło!
Wszystko dookoła aż się zakręciło.

Majki, zawołałam tym namiętnym tonem,
Ja się z Tobą za ocean od razu wybiorę.

Jak go to wzięło, jak go to ruszyło!
Wszystko dookoła aż się zakręciło!

I już piszczę przeraźliwie, z wrażeni już mamroczę,
Bo Majki, proszę Państwa, łapie się za krocze!!

Wszystko dookoła aż się zakręciło.
Tak mnie to wzięło, tak mnie to ruszyło!!

W mig przez ocean łódką już płyniemy,
Tuląc się nieprzyzwoicie, ciała swe chłoniemy...
To już koniec opowieści, przecież Pastwo wiecie,
my płyniemy sobie dalej,
wy tu zostajecie.

Ja też, ja też chcę być w Majkowym tomiku z wierszami!!Może być na ostatniej stronie, najmniejszą czcionką

Wow świetne

[mychamycha]

Napisane przez filka

Niewinne oczka, skromniutka minka,
Jestem nieśmiała, grzeczna dziewczynka.
Lecz na gle co to? He-he się głośne rozchodzi.
To On!Mr Bad! Mr Bad nadchodzi!

Włosy niby heban, usta soczyście czerwone,
ciałko elastycznym ubrankiem seksownie podkreślone.
Kołysząc się, moonwalkiem powoli się zblizał,
Swój zgrabny paluszek z wrażenia polizał.

Chwycił mnie mocno, przyciągnął do siebie.
Płomienie buchały, czułam się jak w niebie!!
Potem poczułam smyranie po rączkach,
po brzuszku, po... (), po udkach, po kolankach.
Ognisty młodzieńcze, nie strąć że mi wianka!!

Oj Majki, krzyknęłam , co się teraz dzieje?
Wszak, owszem, kiedyś pokładałam w Tobie te nadzieje.
Lecz Ty pląsałeś wokół Dirty Diany,
taki zauroczony, natchniony, oddany!

Majki, spojrzał bystro, błysnął białym zębem,
Od teraz, moja droga, z nią pląsać już nie będę.

Jak mnie to wzięło, jak mnie to ruszyło!
Wszystko dookoła aż się zakręciło.

Majki, zawołałam tym namiętnym tonem,
Ja się z Tobą za ocean od razu wybiorę.

Jak go to wzięło, jak go to ruszyło!
Wszystko dookoła aż się zakręciło!

I już piszczę przeraźliwie, z wrażeni już mamroczę,
Bo Majki, proszę Państwa, łapie się za krocze!!

Wszystko dookoła aż się zakręciło.
Tak mnie to wzięło, tak mnie to ruszyło!!

W mig przez ocean łódką już płyniemy,
Tuląc się nieprzyzwoicie, ciała swe chłoniemy...
To już koniec opowieści, przecież Pastwo wiecie,
my płyniemy sobie dalej,
wy tu zostajecie.

Ja też, ja też chcę być w Majkowym tomiku z wierszami!!Może być na ostatniej stronie, najmniejszą czcionką

Ty to chyba zasługujesz na przód okładki!! genialne

[anka1709]

Czuję oddech, czuję usta
Jestem pełna, jestem pusta
Czuję udo na kolanie
Czuję palców pomaganie

Nic tak nie uwiera
Gdy On daje i zabiera
Wyszłam z siebie, staję obok
Patrzę, krok, zasłaniam wzrok

No bo jak to można tak
Jak tych dwoje tutaj wraz?
Ręka, noga poplątane
Jakieś taśmy wyuzdane

Jakieś kneble, pasy, ćwieki
Luster pełno, świeczek opór
On na górze, ona jęczy
Bierze topór i ją dręczy

[niv_]

Kocham Was : hahaha:

Dobranoc wszystkim, Majkelowych snów

[mychamycha]

ushia!!!!!!!!!!!!!!!!!!
To już jest normalnie jak ociekający seksem romans! Cudo.!

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ----------

niv, dobranoc

[201701090917]

Zerknął na mnie, krzyknął, odetchnął cięzko
Ja patrząc na niego krzyknęłam nieziemsko

Odwrócil się, wyszedł
co się dzieje nie wiem
było tak pięknie
czy odszedł w gniewie?

O ja głupia!
Wraca, dwie szklanki niesie
Poprostu przyniosł drinka swojej kobiecie

Patrzę na niego łapczywie
noc jeszcze długa
chyba zna moje myśli
porozumiewawczo mruga

Reka mi drży
napoj wylałam
kroplami wody błyszcze
sponsowiałam

"Nie martw się malenka
Ścierka niepotrzebna
Do starcia drinka wystarczy
jedynie moja ręka "

[anka1709]

Napisane przez mychamycha

tak mnie tylko najdzie czasem myśl, ze my te wierszyki - erotyki o nieboszczyku piszemy.... I zamiast rozpisywać się o jego talencie - świntuszymy
ale z drugiej strony już tyle napisałyśmy o Mike'u, ze więcej się dodać raczej nie da. Teraz już tylo zajmujemy pożytecznie czas, aby nie roztrząsać tych bzdur z piśmaków

Myślę, że dzięki temu On będzie żył wiecznie.
Sto razy lepsze nasze erowierszyki, niż piertolenie Józefowiczów, Kukizów i innego motłochu. My Go kochamy i wyrażamy tę miłość tak, jak umiemy.

---------- Dopisano o 00:06 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------

Napisane przez madzia256

Zerknął na mnie, krzyknął, odetchnął cięzko
Ja patrząc na niego krzyknęłam nieziemsko

Odwrócil się, wyszedł
co się dzieje nie wiem
było tak pięknie
czy odszedł w gniewie?

O ja głupia!
Wraca, dwie szklanki niesie
Poprostu przyniosł drinka swojej kobiecie

Patrzę na niego łapczywie
noc jeszcze długa
chyba zna moje myśli
porozumiewawczo mruga

Reka mi drży
napoj wylałam
kroplami wody błyszcze
sponsowiałam

"Nie martw się malenka
Ścierka niepotrzebna
Do starcia drinka wystarczy
jedynie moja ręka "

O, jest i wątek alkoholowy...

[201701090917]

Napisane przez anka1709

Czuję oddech, czuję usta
Jestem pełna, jestem pusta
Czuję udo na kolanie
Czuję palców pomaganie

Nic tak nie uwiera
Gdy On daje i zabiera
Wyszłam z siebie, staję obok
Patrzę, krok, zasłaniam wzrok

No bo jak to można tak
Jak tych dwoje tutaj wraz?
Ręka, noga poplątane
Jakieś taśmy wyuzdane

Jakieś kneble, pasy, ćwieki
Luster pełno, świeczek opór
On na górze, ona jęczy
Bierze topór i ją dręczy

[jvlka900]

wasze 'erowierszyki' sa po prostu genialne

[201701090917]

Napisane przez anka1709

Myślę, że dzięki temu On będzie żył wiecznie.
Sto razy lepsze nasze erowierszyki, niż piertolenie Józefowiczów, Kukizów i innego motłochu. My Go kochamy i wyrażamy tę miłość tak, jak umiemy.

---------- Dopisano o 00:06 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------



O, jest i wątek alkoholowy...

Wspomagacze

[jvlka900]

'Dirty Diana' w rmf mj

[mychamycha]

Napisane przez anka1709

Myślę, że dzięki temu On będzie żył wiecznie.
Sto razy lepsze nasze erowierszyki, niż piertolenie Józefowiczów, Kukizów i innego motłochu. My Go kochamy i wyrażamy tę miłość tak, jak umiemy.

-

ushia, czytałam to już trzy razy i pewnie na tym nie poprzestanę. Na prawdę przyjmij wyrazy mojego uznania. Mycha jest pod wielkim wrażeniem.

anka, madzia - na Was już brak mi komplementów, dlatego pozwolicie, że po prostu będę się rozkoszować Waszymi dziełami?

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:10 ----------

wiecie co? mam ochotę na małą fantazję.... czekajcie

[201701090917]

Za oknem pełnia, na polu wilki
słyszymy krzyki, słyszymy piski
U nas też głośno
Nie próżnujemy
Tu jedna noga, tam drugą kladziemy
Drzace ręce, rozpalone usta
Tylko z nim możliwa jest taka rozpusta
Jego palce rozoochocone, jego dłonie rozpędzone
Wargi tu, wargi tam
W plecy uwiera mnie zlewu kran
Siadam na blacie
On ściąga gacie xD
Zanim to ujzałam myśl jedną miałam
jest cudownie niech się stanie
tylko gdzie ja zrobie sniadanie xD

Nie mogłam znalezc lepszych rymów

[anka1709]

Kto to widział
Młodzi ludzie
Ona Mu trzyma rękę na udzie
Nie, nie trzyma, wędruje do góry
A on ma minę, jakby burzył mury

Co widzę? Boję się pisać
On jakby hmm... nie może oddychać
Sapie, wzdycha, mruczy
Nagle okiem na nią łyp
Ach, Mike'uś, wstyd, wstyd

Chyba zrozumiała
Bo spojrzenie Mu posłała
I rękę zabrała
Aha, guzik, ze mnie pała

Ona tyle pozmieniała
Że w miejsce ręki głowę dała
On odetchnął z aprobatą
O, kochany, jeszcze trochę
Będziesz tatą