W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3 - Strona 162 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-04-08, 13:15   #4831
black-bubu
Zakorzenienie
 
Avatar black-bubu
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 586
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

Zawsze możesz zrobić cesarkę, to mniej przerażające
__________________
Prawda! Sprawiedliwość! Wolność! I Jajko Na Twardo!
Pratchett

black-bubu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-08, 14:06   #4832
euphoriall
Zakorzenienie
 
Avatar euphoriall
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 477
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

Cytat:
Napisane przez black-bubu Pokaż wiadomość
Zawsze możesz zrobić cesarkę, to mniej przerażające
A robią ją tak "na życzenie"? Bo to zależy chyba od lekarza, tak mi się wydaje, może coś się zmieniło.
__________________
I'm an urban animal
One step from a cannibal
euphoriall jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-08, 19:58   #4833
KawaMarcepanowa
Zakorzenienie
 
Avatar KawaMarcepanowa
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

zależy gdzie, w niektórych miejscach na pewno robią na życzenie, są ustalenia wcześniejsze...
KawaMarcepanowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-09, 00:47   #4834
witchwq
Zakorzenienie
 
Avatar witchwq
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

dziewczyny!
co do porodu!
to sorki, ze krzycze, ale... darujcie sobie cesarki!
serio...
mialam dwie, obie po wczesniejszym rozpoczeciu porodu naturalnego.
same wiecie (te wtajemniczone).
i tak naprawde, to jesli stawiacie na cesarke, to bardzo wiele zalezy od tego, jaka bedzie opieka nad wami po wszystkim.
jak bedzie kiepsko i pielegniarki do pupy, to nie bedziecie w stanie wstac, a wtedy moga sie na was wyzywac, co tylko pogorszy wasze samopoczucie, co zaowocuje gorszym stanem fizycznym....

po pierwszej cesarce mialam cudo pielegniarke, ktora mnie wsparla psychicznie, przyniosla koce, uspokoila i wyjasnila co sie ze mna dzieje. potem miala mi pomoc wstac (bo wstawanie po cesarce to masakra! miesnie brzucha sa przeciete przeciez!), ale ze dziecka ze mna nie bylo, a warunkiem tego, zeby mi mala przywiezli bylo to, ze bede juz chodzaca - to sama wstalam. i sama zaczelam chodzic. mialam powod, determinacja zrobila swoje.

za drugim razem mlodego podano mi do piersi zaraz po porodzie. nie mialabym nic przeciwko temu, ale go tak przy mnie zostawiono, a po cesarce, po znieczuleniu zewnatrzoponowym i podpajeczynowkowym nie wolno podnosic glowy, wlasciwie trzeba lezec na wznak i sie nie ruszac przez pierwsze 24 godziny, bo moze dojsc do uszkodzenia kregoslupa w najgorszym przypadku, w najlzejszym - okropnych, gigantycznych boli glowy. ja nie moglam sie ruszac, wyczerpana po ponad 14-godzinnym porodzie, mlody nie umiejacy zassac piersi, ja bojaca przekrecic sie nawet na bok... po obu stronach lozka podloga, jak sie rusze za mocno to mlody spadnie na ziemie... stres nie z tej ziemi, a ja wykonczona. cesarka kolo 10 rano, mlody ze mna caly czas, ja nie mogaca go nawet przewinac, rano afera od pielegniarki ze nie bylam sie jeszcze umyc (a ktos mi powiedzial, ze juz moge? ktos mi pomogl?), ze wciaz mam ssawki od monitoringu (chyba ekg czy cos) podlaczone, ze jesc nie dostane.... wrzask krzyk i pretensje. potem pretensje ze mlody nie przewiniety, ze usrany po pachy... no ja pierdziele!
wolalabym rodzic naturalnie i pomeczyc sie te kilka czy nawet kilkanascie godzin (bo przy pierwszym porodzie sie tyle meczylam, przy drugim krocej) i urodzic naturalnie a po 2-3 godzinach wstac i moc chodzic normalnie, a przy odrobinie szczescia i ochronie krocza nawet moc normalnie siedziec i nie czuc bolu przy siusianiu (ani strachu przy robieniu kupy po cesarce - ze szwy puszcza i sie rozpadne... - tak nam mowiono)... serio... ten bol po naturalne ma ta przewage, ze macie swiadomosci, ze minie. mozecie sie tym pocieszac i dzieki temu go przetrwacie. bol PO cesarce to dopiero poczatek meki. a zaczyna sie od szoku organizmu, drgawek, telepania, uczucia przejmujacego zimna...
potem przez kilka tygodni chodzicie wpol zgiete, bo boicie sie wyprostowac, bo przeciete miesnie brzucha bola... potem przez pol roku nie wolno dzwigac - a jak tu nie "dzwigac" swojego dziecka?
pisze to na podstawie 2 wlasnych cesarek, naturalki nie mialam rzadnej, ale zazdroscilam dziewczynom, ktore wychodzily ze szpitala po 2-3 dniach, chodzac normalnie, niosac dziecko... a ja nie potrafilam sie wyprostowac, czekalam na zdjecie szwow do 5-tego dnia (tak sie czekalo za moich czasow), potem jeszcze mnie przetrzymali bo mialam podwyzszona temperature...
no ja bym sie zastanowila co wybrac... gdybyscie mogly wybierac...
a wskazania do cesarki sa rozne... mozna nawet od psychiatry dostac zaswiadczenie o panicznym strachu przed naturalka i to MOZE BYC wskazaniem do cesarki (ale nie musi)... do tego wady kregoslupa, wady wzroku, choroby nerek, cukrzyca, nadcisnienie. moze i wiecej, ale nie wiem.

ponoc teraz na zyczenie cesarka to tylko prywatnie, ale nie wiem jak to faktycznie wyglada.
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.
witchwq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-09, 02:53   #4835
witchwq
Zakorzenienie
 
Avatar witchwq
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

i powiedzcie mi, jak skutecznie rzucic palenie?
ja wiem, ze to tkwi w mojej glowie, w mojej podwiadomosci "pytanie do skazanca, o ostatnie zyczenie - papieros" - cos w tym stylu...)... nie pale od soboty rana do piatku popoludnia. ale w nocy z piatku na sobote wypalam paczke fajek. bo drineczki... teraz mielismy 10-ta rocznice... ja mojemu kupilam kartke, podpisalam, dalam cmoka... on mnie tez ponoc kupil... PONOC - bo nie bylo w siatkach z zakupami... znalazly sie tylko dwie katrki na 18 jego pierwszej corki... on twierdzi, ze 2 dla nas tez byly (znaczy jedna specjalnie dla mnie, a jedna dla nas obojga..) no ale SIE ZGUBILY...
ja wiem, ze on gapa i lekkoduch... juz kiedys slyszalam, ze mial dla mnie prezent i ktos mu z szafki z pracy zwinal (na gwiazdke) i dlatego kupil mi cos, co kompletnie do mnie nie pasowalo... wygladalo jak znalezione na szybko, byleby bylo...
a teraz? 10 lat bycia razem i... NIC.
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.
witchwq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-09, 07:05   #4836
KawaMarcepanowa
Zakorzenienie
 
Avatar KawaMarcepanowa
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

Matko Boska wicza, to jakiś horror, odechciało mi się cesarki co prawda ja dziecka w tej chwili nie planuję, ale myślałam o porodzie właśnie w kontekście cesarki.
A co do 10-rocznicy kurcze, nie fajnie... dziwne że akurat te 2 kartki się zgubiły Nie wiem czy w to wierzyć...
KawaMarcepanowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-09, 13:51   #4837
black-bubu
Zakorzenienie
 
Avatar black-bubu
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 586
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

Trochę naciągana historia z tymi kartkami.
Przeraziłas tą cesarką, ja akurat mam wadę wzroku dużą, więc pewnie będe musiała mieć cesarkę, ale mnie zawsze przerażało w porodzie naturalnym rozcinianie krocza, co prawda w Usa się od tego odchodzi ale w naszym "cudownym" kraju to dalej sie traktuje kobietę w ciąży jak bydło jakieś
__________________
Prawda! Sprawiedliwość! Wolność! I Jajko Na Twardo!
Pratchett

black-bubu jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-04-09, 16:41   #4838
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

bubu a co zrobic jak dziecko za duzo a wyjsc nie daje rady nacina sie
konsekwencja czesto sa hemoroidy :/
ale chyba i tak wole porod naturalny niz cesarke i ten bol

Witcha przykro mi ale rowniez w kartki nie wierze w zgubienie
zbyt naciagne to wyglada
przykro by mi bylo wiem jak sie czujesz
__________________
"Believe in magic"

Brook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-09, 17:00   #4839
A taka jedna
Zakorzenienie
 
Avatar A taka jedna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 5 433
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

Teraz to ja już nigdy nie będę miała dzieci
__________________
Jeśli kopiuję, to tylko w punktach ksero,
Gdy ktoś powiela kogoś,
Uważam go za zero,
Mówię prawdę szczerą,
Bo nie lubię, gdy ktoś kłamie,
Służę pomocą, nie na każde zawołanie,
Mam własne zdanie i szereg racji,
Niezmienna niezależnie od miejsca, czasu i akcji


Reggae


BLESS!
A taka jedna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-09, 17:26   #4840
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

ja pewnie tez nie bo jestem na lekach i nie umiem odstawic tych na noc antydepresantow moze i to lepiej...
dzieci nie powinny miec dzieci
__________________
"Believe in magic"

Brook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-10, 14:00   #4841
black-bubu
Zakorzenienie
 
Avatar black-bubu
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 586
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

o dokładnie dzieci nie powinny mieć dzieci, przecież ja mając dziecko największa frajdę bym odczuwała bawiąc się kucykami pony, jedząc słodycze i oglądając disneya, ja w sumie sama potrzebuje żeby mi ktoś mówił - Natalia nie wkładaj łap do kontaktu
__________________
Prawda! Sprawiedliwość! Wolność! I Jajko Na Twardo!
Pratchett

black-bubu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-11, 12:10   #4842
A taka jedna
Zakorzenienie
 
Avatar A taka jedna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 5 433
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

Ojj taaak
Bajki Disney'a- to jest to!
__________________
Jeśli kopiuję, to tylko w punktach ksero,
Gdy ktoś powiela kogoś,
Uważam go za zero,
Mówię prawdę szczerą,
Bo nie lubię, gdy ktoś kłamie,
Służę pomocą, nie na każde zawołanie,
Mam własne zdanie i szereg racji,
Niezmienna niezależnie od miejsca, czasu i akcji


Reggae


BLESS!
A taka jedna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-11, 12:25   #4843
vesna84
Zakorzenienie
 
Avatar vesna84
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3 734
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

Cytat:
Napisane przez black-bubu Pokaż wiadomość
o dokładnie dzieci nie powinny mieć dzieci, przecież ja mając dziecko największa frajdę bym odczuwała bawiąc się kucykami pony, jedząc słodycze i oglądając disneya, ja w sumie sama potrzebuje żeby mi ktoś mówił - Natalia nie wkładaj łap do kontaktu

rozczulił mnie Twój post bubs....

Cytat:
Napisane przez witchwq Pokaż wiadomość
dziewczyny!
co do porodu!
to sorki, ze krzycze, ale... darujcie sobie cesarki!
serio...
mialam dwie, obie po wczesniejszym rozpoczeciu porodu naturalnego.
same wiecie (te wtajemniczone).
i tak naprawde, to jesli stawiacie na cesarke, to bardzo wiele zalezy od tego, jaka bedzie opieka nad wami po wszystkim.
jak bedzie kiepsko i pielegniarki do pupy, to nie bedziecie w stanie wstac, a wtedy moga sie na was wyzywac, co tylko pogorszy wasze samopoczucie, co zaowocuje gorszym stanem fizycznym....

po pierwszej cesarce mialam cudo pielegniarke, ktora mnie wsparla psychicznie, przyniosla koce, uspokoila i wyjasnila co sie ze mna dzieje. potem miala mi pomoc wstac (bo wstawanie po cesarce to masakra! miesnie brzucha sa przeciete przeciez!), ale ze dziecka ze mna nie bylo, a warunkiem tego, zeby mi mala przywiezli bylo to, ze bede juz chodzaca - to sama wstalam. i sama zaczelam chodzic. mialam powod, determinacja zrobila swoje.

za drugim razem mlodego podano mi do piersi zaraz po porodzie. nie mialabym nic przeciwko temu, ale go tak przy mnie zostawiono, a po cesarce, po znieczuleniu zewnatrzoponowym i podpajeczynowkowym nie wolno podnosic glowy, wlasciwie trzeba lezec na wznak i sie nie ruszac przez pierwsze 24 godziny, bo moze dojsc do uszkodzenia kregoslupa w najgorszym przypadku, w najlzejszym - okropnych, gigantycznych boli glowy. ja nie moglam sie ruszac, wyczerpana po ponad 14-godzinnym porodzie, mlody nie umiejacy zassac piersi, ja bojaca przekrecic sie nawet na bok... po obu stronach lozka podloga, jak sie rusze za mocno to mlody spadnie na ziemie... stres nie z tej ziemi, a ja wykonczona. cesarka kolo 10 rano, mlody ze mna caly czas, ja nie mogaca go nawet przewinac, rano afera od pielegniarki ze nie bylam sie jeszcze umyc (a ktos mi powiedzial, ze juz moge? ktos mi pomogl?), ze wciaz mam ssawki od monitoringu (chyba ekg czy cos) podlaczone, ze jesc nie dostane.... wrzask krzyk i pretensje. potem pretensje ze mlody nie przewiniety, ze usrany po pachy... no ja pierdziele!
wolalabym rodzic naturalnie i pomeczyc sie te kilka czy nawet kilkanascie godzin (bo przy pierwszym porodzie sie tyle meczylam, przy drugim krocej) i urodzic naturalnie a po 2-3 godzinach wstac i moc chodzic normalnie, a przy odrobinie szczescia i ochronie krocza nawet moc normalnie siedziec i nie czuc bolu przy siusianiu (ani strachu przy robieniu kupy po cesarce - ze szwy puszcza i sie rozpadne... - tak nam mowiono)... serio... ten bol po naturalne ma ta przewage, ze macie swiadomosci, ze minie. mozecie sie tym pocieszac i dzieki temu go przetrwacie. bol PO cesarce to dopiero poczatek meki. a zaczyna sie od szoku organizmu, drgawek, telepania, uczucia przejmujacego zimna...
potem przez kilka tygodni chodzicie wpol zgiete, bo boicie sie wyprostowac, bo przeciete miesnie brzucha bola... potem przez pol roku nie wolno dzwigac - a jak tu nie "dzwigac" swojego dziecka?
pisze to na podstawie 2 wlasnych cesarek, naturalki nie mialam rzadnej, ale zazdroscilam dziewczynom, ktore wychodzily ze szpitala po 2-3 dniach, chodzac normalnie, niosac dziecko... a ja nie potrafilam sie wyprostowac, czekalam na zdjecie szwow do 5-tego dnia (tak sie czekalo za moich czasow), potem jeszcze mnie przetrzymali bo mialam podwyzszona temperature...
no ja bym sie zastanowila co wybrac... gdybyscie mogly wybierac...
a wskazania do cesarki sa rozne... mozna nawet od psychiatry dostac zaswiadczenie o panicznym strachu przed naturalka i to MOZE BYC wskazaniem do cesarki (ale nie musi)... do tego wady kregoslupa, wady wzroku, choroby nerek, cukrzyca, nadcisnienie. moze i wiecej, ale nie wiem.

ponoc teraz na zyczenie cesarka to tylko prywatnie, ale nie wiem jak to faktycznie wyglada.
Cytat:
Napisane przez witchwq Pokaż wiadomość
i powiedzcie mi, jak skutecznie rzucic palenie?
ja wiem, ze to tkwi w mojej glowie, w mojej podwiadomosci "pytanie do skazanca, o ostatnie zyczenie - papieros" - cos w tym stylu...)... nie pale od soboty rana do piatku popoludnia. ale w nocy z piatku na sobote wypalam paczke fajek. bo drineczki... teraz mielismy 10-ta rocznice... ja mojemu kupilam kartke, podpisalam, dalam cmoka... on mnie tez ponoc kupil... PONOC - bo nie bylo w siatkach z zakupami... znalazly sie tylko dwie katrki na 18 jego pierwszej corki... on twierdzi, ze 2 dla nas tez byly (znaczy jedna specjalnie dla mnie, a jedna dla nas obojga..) no ale SIE ZGUBILY...
ja wiem, ze on gapa i lekkoduch... juz kiedys slyszalam, ze mial dla mnie prezent i ktos mu z szafki z pracy zwinal (na gwiazdke) i dlatego kupil mi cos, co kompletnie do mnie nie pasowalo... wygladalo jak znalezione na szybko, byleby bylo...
a teraz? 10 lat bycia razem i... NIC.
OMG, wicza, ja też jeśli chodzi o poród zawsze myslalam o cesarce, jestem za dużą panikarą na poród naturalny...
co do tych kartek....to historia faktycznie naciągana, woloałabym już szczera prawdę niż slodkie kłasmstwo, mógl powiedzieć, kurcze skarbie nic nie kupiłem...coś tam cos tam....
vesna84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-12, 23:26   #4844
A taka jedna
Zakorzenienie
 
Avatar A taka jedna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 5 433
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

Ja to się bardziej boję cesarki, niż naturalnego
__________________
Jeśli kopiuję, to tylko w punktach ksero,
Gdy ktoś powiela kogoś,
Uważam go za zero,
Mówię prawdę szczerą,
Bo nie lubię, gdy ktoś kłamie,
Służę pomocą, nie na każde zawołanie,
Mam własne zdanie i szereg racji,
Niezmienna niezależnie od miejsca, czasu i akcji


Reggae


BLESS!
A taka jedna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-12, 23:30   #4845
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

ja tez balam sie porodu dalej boje i myslalam o cesarce jako moj wlasny wybor ale chyba jednak wole juz miec ta jedna dziure niz robiona w brzuchu i i co sie z tym wiaze wszystkim co opisala Witcha , bol itp
zreszta wole nie byc matka przez moja nerwice boje sie przekonac na wlasnej skorze ze np ja sie do tego nie nadaje bo sama wciaz opieki potrzebuje
__________________
"Believe in magic"

Brook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-13, 07:50   #4846
vesna84
Zakorzenienie
 
Avatar vesna84
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3 734
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

Cytat:
Napisane przez Brook Pokaż wiadomość
ja tez balam sie porodu dalej boje i myslalam o cesarce jako moj wlasny wybor ale chyba jednak wole juz miec ta jedna dziure niz robiona w brzuchu i i co sie z tym wiaze wszystkim co opisala Witcha , bol itp
zreszta wole nie byc matka przez moja nerwice boje sie przekonac na wlasnej skorze ze np ja sie do tego nie nadaje bo sama wciaz opieki potrzebuje

ja tez mam podobne podejście Brook, wszyscy mi mówia, a zobaczysz jak urodzisz dziecko, to wszystko się ulozy...hmm a jesli nie?? za duże ryzyko jak dla mnie
vesna84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-13, 13:43   #4847
euphoriall
Zakorzenienie
 
Avatar euphoriall
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 477
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

Też się boję że np. po urodzeniu dziecka to w ogóle nie będę mogła dojść do siebie, że dostane takiej depresji czy znowu wpadnę w epizod psychotyczny. To by była klęska

Nieee... jak dzieci to tylko adoptowane. Mniej stresu a i jakieś porzucone dziecko znajdzie u mnie dach nad głową. O taka jestem wspaniałomyślna i szlachetna
__________________
I'm an urban animal
One step from a cannibal
euphoriall jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-13, 14:14   #4848
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

ELfik ale co ma wspolnego urodzenie dziecka z depresja a wziecie go do adopcji?jaka jest roznica? jak Ty to spostrzegasz wzgledem siebie?
ja sie boje poprostu ze nie poradze sobie z moja nerwica ktora pewnie bedzie mega- jako ze sie boje odpowiedzialnosci,obowiaz kow ktore beda przymusowe wtedy itd
o to mi np glownie chodzi, a dziecka nie da sie cofnac jak juz zdecyduje sie na nie
__________________
"Believe in magic"

Brook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-13, 15:35   #4849
euphoriall
Zakorzenienie
 
Avatar euphoriall
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 477
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

Brook chodzi mi o depresję poporodową.
__________________
I'm an urban animal
One step from a cannibal
euphoriall jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-04-13, 18:22   #4850
vesna84
Zakorzenienie
 
Avatar vesna84
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3 734
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

euph, jesteś bardzo wspaniałomyślna i szlachetna!!
vesna84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-13, 19:01   #4851
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

Cytat:
Napisane przez euphoriall Pokaż wiadomość
Brook chodzi mi o depresję poporodową.
podantosc jakas jest ale ona mija wkoncu leczy sie ja przeciez
__________________
"Believe in magic"

Brook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-14, 15:31   #4852
euphoriall
Zakorzenienie
 
Avatar euphoriall
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 477
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

Cytat:
Napisane przez vesna84 Pokaż wiadomość
euph, jesteś bardzo wspaniałomyślna i szlachetna!!
aye!
Cytat:
Napisane przez Brook Pokaż wiadomość
podantosc jakas jest ale ona mija wkoncu leczy sie ja przeciez
Jasne, że się leczy, ale sam fakt jej występowania mnie napawa pesymizmem.

Kurcze ta moja terapeutka mnie wykończy. Z wizyty na wizytę wychodzę z jej gabinetu coraz bardziej załamana i zmęczona.
__________________
I'm an urban animal
One step from a cannibal
euphoriall jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-15, 17:48   #4853
A taka jedna
Zakorzenienie
 
Avatar A taka jedna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 5 433
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

Ja nie dość, że panicznie boję się porodu, to jeszcze obawiam się, że mogłabym 'coś' zrobić dziecku.
Instrukcja obsługi tam nie wypada, no chyba, że o czymś nie wiem
__________________
Jeśli kopiuję, to tylko w punktach ksero,
Gdy ktoś powiela kogoś,
Uważam go za zero,
Mówię prawdę szczerą,
Bo nie lubię, gdy ktoś kłamie,
Służę pomocą, nie na każde zawołanie,
Mam własne zdanie i szereg racji,
Niezmienna niezależnie od miejsca, czasu i akcji


Reggae


BLESS!
A taka jedna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-15, 21:25   #4854
witchwq
Zakorzenienie
 
Avatar witchwq
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

jestem.
w zadnym razie nie chcialam was straszyc - moim zamiarem bylo pokazanie jak bardzo odmiennie moze byc przy roznej opiece zaraz po zabiegu. ja wiem, ze sama naturalnie za chiny ludowe bym nie urodzila, po prostu moje cialo tego nie umie - do takich wnioskow przynajmniej doszlam po tych moich 2 porodach i 1 poronieniu... ot - nic nie chce ze mnie wyjsc samo ta naturalna droga

mowi sie, ze po porodzie "wszystko sie ulozy" a to dlatego, ze w wiekszosci przypadkow wlaczaja sie hormony i faktycznie, wszystko sie uklada.

a z tymi kartkami, to sama nie uwierzylam w sobote poszlismy do sklepu i kupil mi tak przesliczna kartke (w tajemnicy!), ze po prostu nie moglam sie gniewac

w poniedzialek natka jedzie na wycieczke na 5 dni! jak te dzieci szybko rosna... ona sie cieszy, a ja mam stresa
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.
witchwq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-15, 22:29   #4855
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

no to chociaz milo ze sie zrehabilitowal TZ

a gdzie jedzie na wycieczke?
Witcha co postanowilas z tamtym mieszkaniem? co ewentualnie moglibyscie je dostac zastepczo za to? zdecydowalas sie czy jednak nie?


ja chcialam sie tylko pochwalic ze podpisalam umowe na moje 1 mieszkanie hehe lekki stresik jest wsumie nie wiem przed czym chyba przed tym ze ja lubie wolnosc nie lubie zobowiazan i jak cos jest na papierze
__________________
"Believe in magic"

Brook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-15, 22:36   #4856
witchwq
Zakorzenienie
 
Avatar witchwq
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

wow brook super! krok do samodzielnosci! gratki!

gdzie jedzie na wycieczke? szczerze? nie wiem wiem, ze beda miec cala mase zajec (od pomocy przy pracach domowych - pomoc w kuchni, przy sprzataniu itd, po zajecia sportowe, basen, jakies zakupy pamiatek itd) - jak na 5 dni to wrecz przeladowany program

z chalupy zrezygnowalismy. po 1. nieciekawa okolica - cala masa aktow wandalizmu (znajomemu z tej dzielnicy osprejowali chalupe jak na urlop wyjechal), poza tym, auto nadal mamy niesprawne, wiec dojazdy do pracy TZ duzo dluzsze, przeprowadzka kosztowna (bo trzeba by cos wynajac) no i jak to nasze auto w tamto miejsce przetransportowac?

teraz zglaszalismy zainteresowanie 2 domami w okolicy, doslownie kilka ulic od nas, calkowicie nowe domy, czesc tego mini-osiedla jeszcze buduja. 3 i 4 sypialnie. podworka niewielkie, ale i tak lepsze od naszego. no ale... na nowe domy zainteresowanie jest gigantyczne, wiec sie nie zalapalismy chociaz kto wie, kto wie....


aaaaa! Dziewczyny! zostalam fanka nastepnego serialu jak ktoras ma axn scifi to polecam, bo juz zaczeli puszczac na polskiej tv (ja mam w oryginale z napisami caly sezon), dopiero sie zaczelo, w ostatni czwartek byl 3-ci odcinek. po polsku zwie sie "zagubiona tozsamosc" a w oryginale "lost girl" - o dziewczynie, ktora jest sukkubem (zywi sie energia seksualna, czyli prosto z mostu: zabija przez pocalunek lub seks). duzo erotyzmu - jak w true blood, ale duzo delikatniej. fabula duzo mniej wulgarna. wyglada raczej na serial dla kobiet. mniej wiecej chodzi o to, ze glowna bohaterka pojawia sie w pewnym miescie, tam poznaje mloda dziewczyne (zlodziejke i ogolnie "obyta w szemranym towarzystwie"), ktora staje sie jej kolezanka, wchodzi w swiat tamtejszych... eee... "fae" - wrozek, czyli rozne dziwadla, wilkolaki i inne takie. poznaje przystojnego pana detektywa w normalnym swiecie, a naprawde... wilkolaka razem ze swoja towarzyszka zakladaja "biuro detektywistyczne od spraw dziwnych" i... sie toczy. jest tajemnica - bohaterka nie zna swoich rodzicow, a sa "fae" ktorzy chyba jednak wiedza o niej wiecej niz ona sama. no generalnie polecam
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.

Edytowane przez witchwq
Czas edycji: 2011-04-15 o 23:31
witchwq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-16, 11:25   #4857
A taka jedna
Zakorzenienie
 
Avatar A taka jedna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 5 433
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

A ile Natka ma lat?
__________________
Jeśli kopiuję, to tylko w punktach ksero,
Gdy ktoś powiela kogoś,
Uważam go za zero,
Mówię prawdę szczerą,
Bo nie lubię, gdy ktoś kłamie,
Służę pomocą, nie na każde zawołanie,
Mam własne zdanie i szereg racji,
Niezmienna niezależnie od miejsca, czasu i akcji


Reggae


BLESS!
A taka jedna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-16, 17:11   #4858
witchwq
Zakorzenienie
 
Avatar witchwq
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
Cytat:
Napisane przez a taka jedna Pokaż wiadomość
a ile natka ma lat?
8
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.
witchwq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-17, 07:09   #4859
Karla1983
Zadomowienie
 
Avatar Karla1983
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 581
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 3

Już 8???? O Dzisas..... w szoku jestem
Czesc dziołchy ;]
__________________
MY LIFE = MY LOVE
Karla1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-17, 14:14   #4860
witchwq
Zakorzenienie
 
Avatar witchwq
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
Cytat:
Napisane przez Karla1983 Pokaż wiadomość
Już 8???? O Dzisas..... w szoku jestem
Czesc dziołchy ;]
Ano 8...
Cmokas :-*
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition.
witchwq jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.