Czarna lista targowisko- plotki

[siarka40]

Dziewczyny - dziękuję. Mam nadzieję, że będzie się nam dobrze współpracowało, acz zarówno Wam, jak i sobie, życzę, aby było jak najmniej powodów do interwencji.

Napisane przez AnnaVanDort

Jest zabroniona Też mnie to denerwuje, ale zgłosiłam użytkowniczkę the_moron_one i dostała ostrzeżenie

Dlatego na przyszłość proszę zgłaszać takie przypadki.

[Lolka_L]

Mamy experta od perfum

[Fenris]

Ja w sprawie sprzedaży na PW.
Co konkretnie jest zakazane? Narzucanie się komuś i wciskanie swojej rzeczy - ok, oczywiste.
Ale czy propozycja odkupienia, jeśli nie ma się nic w swoim wątku co drugą osobę interesuje, a bardzo komuś na czymś zależy też jest zakazana?
Mnie np. czasem pytano czy nie chcę sprzedać czegoś ze swojego wątku, bo np. druga osoba nie miała swojego wątku/nie miała nic dla mnie interesującego. Nigdy nie przyszło mi do głowy zgłaszać tego czy się na tą osobę obrażać.

[Figarro]

Napisane przez Lolka_L

Mamy experta od perfum

i to bardzo dobrego

[siarka40]

Napisane przez Figarro

i to bardzo dobrego

E, nie przesadzajmy. W każdym razie, oczywiście, jakikolwiek podejrzany flakonik zapraszam na PW .

Napisane przez Fenris

Ja w sprawie sprzedaży na PW.
Co konkretnie jest zakazane? Narzucanie się komuś i wciskanie swojej rzeczy - ok, oczywiste.
Ale czy propozycja odkupienia, jeśli nie ma się nic w swoim wątku co drugą osobę interesuje, a bardzo komuś na czymś zależy też jest zakazana?
Mnie np. czasem pytano czy nie chcę sprzedać czegoś ze swojego wątku, bo np. druga osoba nie miała swojego wątku/nie miała nic dla mnie interesującego. Nigdy nie przyszło mi do głowy zgłaszać tego czy się na tą osobę obrażać.

Fragment z regulaminu:

Dlatego sprzedaż wywołująca konieczność zapłacenia w gotówce, przelewem lub jakąkolwiek inną formą płatności jest stanowczo zabroniona.

W mojej ocenie zakaz dotyczy obydwu stron transakcji, inaczej byłoby to letko niekonsekwentne.

[Fenris]

Napisane przez siarka40

W mojej ocenie zakaz dotyczy obydwu stron transakcji, inaczej byłoby to letko niekonsekwentne.

Z tego wynika, że jeżeli ktoś chce coś oddać za koszty przesyłki to jest to nielegalne na forum? Bo trzeba przecież przelać pieniądze

A prośba o możliwość wystawienia produktu na Allegro (prośba na PW) jest legalna?

Ja tego nie praktykuję, ale ciekawi mnie ta sprawa, bo jakoś nigdy mi te pytania nie przeszkadzały.

[siarka40]

Napisane przez Fenris

Z tego wynika, że jeżeli ktoś chce coś oddać za koszty przesyłki to jest to nielegalne na forum? Bo trzeba przecież przelać pieniądze

Hm, no nie bardzo, bo przecież w regulaminie mowa wyraźnie o sprzedaży, natomiast Ty wskazujesz sytuację, gdzie mowa o darowiźnie, a to inny rodzaj umowy. Tutaj nie płacisz za towar, ale pokrywasz koszty wysyłki do siebie, w związku z czym druga strona (darczyńca) nie otrzymuje do kieszeni ani grosza.

Napisane przez Fenris

A prośba o możliwość wystawienia produktu na Allegro (prośba na PW) jest legalna?

A tutaj nie mam pewności, w sensie, nie wiem jakie było stanowisko dotychczasowego składu moderatorskiego - może któraś z pozostałych modek się wypowie?^^

[Fenris]

Dziękuję za odpowiedź

[Gothic_Daisy]

Tu spróbuję

Czy mogłabym prosić którąś moderatorkę o wywalenie mojego wątku:

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post37494490

Założyłam nie tam gdzie chciałam

[siarka40]

Napisane przez Gothic_Daisy

Tu spróbuję

Czy mogłabym prosić którąś moderatorkę o wywalenie mojego wątku:

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post37494490

Założyłam nie tam gdzie chciałam

Nie wiem, co miałaś na myśli pisząc o "wywaleniu", ale go przesunęłam na Ciuchlandię.

[Gothic_Daisy]

Napisane przez siarka40

Nie wiem, co miałaś na myśli pisząc o "wywaleniu", ale go przesunęłam na Ciuchlandię.

Mówiąc o wywaleniu, myślałam po prostu o usunięciu, bo tam założyłam prawidłowy wątek
Czy możesz wobec tego usunąć jeden z nich, czy muszę się zwrócić do moderatora na ciuchowym? Bo nie wiem, jakie macie uprawnienia

[siarka40]

Napisane przez Gothic_Daisy

Mówiąc o wywaleniu, myślałam po prostu o usunięciu, bo tam założyłam prawidłowy wątek
Czy możesz wobec tego usunąć jeden z nich, czy muszę się zwrócić do moderatora na ciuchowym? Bo nie wiem, jakie macie uprawnienia

Wątków co do zasady się nie usuwa.Niepotrzebnie zakładałaś drugi wątek, wystarczyło poprosić o przesunięcie, teraz wychodzi, że założyłaś dwa listopadowe. Ale w sytuacji, kiedy są takie same, uznam jednego za dubla i usunę.

[Gothic_Daisy]

Napisane przez siarka40

Wątków co do zasady się nie usuwa.Niepotrzebnie zakładałaś drugi wątek, wystarczyło poprosić o przesunięcie, teraz wychodzi, że założyłaś dwa listopadowe. Ale w sytuacji, kiedy są takie same, uznam jednego za dubla i usunę.

Baaardzo dziękuję , postaram się zapamiętać, że wątki się przesuwa a nie usuwa

[inecita]

A tutaj nie mam pewności, w sensie, nie wiem jakie było stanowisko dotychczasowego składu moderatorskiego - może któraś z pozostałych modek się wypowie?^^[/QUOTE]

Moim zdaniem to jest prośba o umożliwienie zakupu czyli de facto prośba o sprzedaż, nieważne jakim kanałem czyli z regulaminem niezgodne.

Chociaż osobiście nie zgłaszałabym desperata do moderatorek, jeśli tak bardzo chce mieć produkt że prosi o sprzedanie go bidakowi po prostu zależy. To co innego niż zaśmiecanie forum ofertami i reklamami. Ale to moja opinia.

[Anitkabuzi]

Napisane przez Małgosia791

A niekoniecznie-tak samo druga strona moze zajrzeć do watku w którym sie wpisała, tez łaski nie robi. Ja wolę pisać w jednym watku, obojetnie czy swoim czy innej wizażanki-mozna cytować i jest większy porzadek. Osobiscie nie cierpię skakania po watkach(ale jesli ktoś preferuje ten sposób po prostu sie dostosowuję). W końcu chyba jedna osoba nie wpisuje się w tysiącach wątków, żeby nie ogarniać i wielce się gubic. Nie widzę nic niestosownego, czy lekceważącego w tym, ze ktoś odpisuje tylko u siebie. -No ale to moja opinia-i niekoniecznie jedyna słuszna

Tak , tylko że kiedy mam zaznaczone moje dwa wątki, to codziennie jestem w stanie zobaczyć czy doszła nowa odpowiedź. A jeżeli ktoś odpisze u siebie a nie u mnie, to ginie na liście 70 wątków, jeśli nawet kiedyś zapamiętam tytuł i osobę zakładającą, to musiałabym ciągle monitorować czy tam napisała nowa osoba z propozycją, czy Ty w tej sprawie. O wiele krótszą drogą jest odpisywać u siebie nawzajem.
Swoją drogą ja po prostu nie piszę u osób, które odpisują u siebie, nie chcę tracić czasu.

[tamtam]

hej, mam problem z wymianką. Dostałam lakier do paznokci, który był opisany tak:
China Glaze - 108 degrees - najchętniej za Essie
skoro nie ma opisu o zużyciu to liczyłam na nowy lakier, tym bardziej że inne lakiery miały opisany stopień zużycia, a ten nic.
LAkier był na zdjęciu, wg mnie na zdjęciu nie widać zużycia, ale oceńcie same:

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...6&d=1352393083

po lewej zdjęcie wstawione w wątku, po prawej moje

Wizażanka twierdzi że faktycznie lakier był używany, ale to moim obowiązkiem było dopytać jeśli miałam wątpliwości i wg niej widać minimalne zużycie na jej zdjęciu. A skoro w opisie nie było napisane że jest nowy to nie miałam prawa tak uznać.

Do tego wszystkiego jestem na 100% pewna że z lakierem jest coś nie tak: pomalowałam 1 paznokcia i zaschnął po ok 25minutach i wystarczyło przejechac lekko paznokciem i odrazu sie zdrapywal. Lakier ma inny zapach niż moje pozostałe lakiery, wydaje mi sie że jest dolany zmywacz, bo już mi się kiedys inna wizażanka do czegos takiego przyznała, lakier zachowywał się wtedy tak samo. O ile wizażanka nie wypiera się tego że lakier był uzywany to mówi że u niej wszystko było ok i naskoczyła na mnie że oskarżam ją o dolanie zmywacza. I skoro u mnie jest cos nie tak to może to ja czegoś tam dolałam... Zaproponowałam zwrot lakieru i dosłanie czegos podobnej wartości, nie zgodziła sie.

Podsumowując wizażanka nie uważa że jest czemuś winna. Co moge zrobić?

[anett174]

Napisane przez Fenris

Z tego wynika, że jeżeli ktoś chce coś oddać za koszty przesyłki to jest to nielegalne na forum? Bo trzeba przecież przelać pieniądze

A prośba o możliwość wystawienia produktu na Allegro (prośba na PW) jest legalna?

Ja tego nie praktykuję, ale ciekawi mnie ta sprawa, bo jakoś nigdy mi te pytania nie przeszkadzały.

Nie jest legalna. To nic innego jak propozycja kupna, która jest karana tak samo jak sprzedaż.

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Napisane przez tamtam

hej, mam problem z wymianką. Dostałam lakier do paznokci, który był opisany tak:
China Glaze - 108 degrees - najchętniej za Essie
skoro nie ma opisu o zużyciu to liczyłam na nowy lakier, tym bardziej że inne lakiery miały opisany stopień zużycia, a ten nic.
LAkier był na zdjęciu, wg mnie na zdjęciu nie widać zużycia, ale oceńcie same:

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...6&d=1352393083

po lewej zdjęcie wstawione w wątku, po prawej moje

Wizażanka twierdzi że faktycznie lakier był używany, ale to moim obowiązkiem było dopytać jeśli miałam wątpliwości i wg niej widać minimalne zużycie na jej zdjęciu. A skoro w opisie nie było napisane że jest nowy to nie miałam prawa tak uznać.

Do tego wszystkiego jestem na 100% pewna że z lakierem jest coś nie tak: pomalowałam 1 paznokcia i zaschnął po ok 25minutach i wystarczyło przejechac lekko paznokciem i odrazu sie zdrapywal. Lakier ma inny zapach niż moje pozostałe lakiery, wydaje mi sie że jest dolany zmywacz, bo już mi się kiedys inna wizażanka do czegos takiego przyznała, lakier zachowywał się wtedy tak samo. O ile wizażanka nie wypiera się tego że lakier był uzywany to mówi że u niej wszystko było ok i naskoczyła na mnie że oskarżam ją o dolanie zmywacza. I skoro u mnie jest cos nie tak to może to ja czegoś tam dolałam... Zaproponowałam zwrot lakieru i dosłanie czegos podobnej wartości, nie zgodziła sie.

Podsumowując wizażanka nie uważa że jest czemuś winna. Co moge zrobić?

Na zdjęciu Wizażanki absolutnie nie widać zużycia lakieru za to na Twoim bardzo dobrze. Mnie się wydaje ,że powinnaś się dopytać czy lakier jest nowy czy używany skoro nie ma nic napisane nigdy się nie zakłada, że coś jest nowe. Takie jest moje zdanie.

[jarzo83]

Napisane przez anett174

Nie jest legalna. To nic innego jak propozycja kupna, która jest karana tak samo jak sprzedaż.

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------




Na zdjęciu Wizażanki absolutnie nie widać zużycia lakieru za to na Twoim bardzo dobrze. Mnie się wydaje ,że powinnaś się dopytać czy lakier jest nowy czy używany skoro nie ma nic napisane nigdy się nie zakłada, że coś jest nowe. Takie jest moje zdanie.

Anett z calym szacunkiem ale chyba nie czytalas regulaminu dosc dobrze

Jest wyraznie napisane w punkcie

3. Jeśli produkt był już używany, podaj stopień jego zużycia. i do tego punktu dodalabym 11

11. Po otrzymaniu rzeczy niezgodnych z opisem, odmiana jest obowiązkowa, koszty odmiany pokrywa właściciel rzeczy która jest niezgodna z opisem. Wszelkie próby uniknięcia odpowiedzialności (nieodpowiadanie na PW, odrzucanie takiej odpowiedzialności itp.) mogą zakończyć się banem. Forum zachowuje kopię całej korespondencji, nawet po edytowaniu postów.

[magda s.]

Napisane przez tamtam

hej, mam problem z wymianką. Dostałam lakier do paznokci, który był opisany tak:
China Glaze - 108 degrees - najchętniej za Essie
skoro nie ma opisu o zużyciu to liczyłam na nowy lakier, tym bardziej że inne lakiery miały opisany stopień zużycia, a ten nic.
LAkier był na zdjęciu, wg mnie na zdjęciu nie widać zużycia, ale oceńcie same:

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...6&d=1352393083

po lewej zdjęcie wstawione w wątku, po prawej moje

Wizażanka twierdzi że faktycznie lakier był używany, ale to moim obowiązkiem było dopytać jeśli miałam wątpliwości i wg niej widać minimalne zużycie na jej zdjęciu. A skoro w opisie nie było napisane że jest nowy to nie miałam prawa tak uznać.

Do tego wszystkiego jestem na 100% pewna że z lakierem jest coś nie tak: pomalowałam 1 paznokcia i zaschnął po ok 25minutach i wystarczyło przejechac lekko paznokciem i odrazu sie zdrapywal. Lakier ma inny zapach niż moje pozostałe lakiery, wydaje mi sie że jest dolany zmywacz, bo już mi się kiedys inna wizażanka do czegos takiego przyznała, lakier zachowywał się wtedy tak samo. O ile wizażanka nie wypiera się tego że lakier był uzywany to mówi że u niej wszystko było ok i naskoczyła na mnie że oskarżam ją o dolanie zmywacza. I skoro u mnie jest cos nie tak to może to ja czegoś tam dolałam... Zaproponowałam zwrot lakieru i dosłanie czegos podobnej wartości, nie zgodziła sie.

Podsumowując wizażanka nie uważa że jest czemuś winna. Co moge zrobić?

skoro nie ma podanego zuzycia, wypadalo zapytac o stan obecny - to moje zdanie - czasem przy wstawianiu wielu rzeczy moze cos umknac

[cedrowa]

Napisane przez magda s.

skoro nie ma podanego zuzycia, wypadalo zapytac o stan obecny - to moje zdanie - czasem przy wstawianiu wielu rzeczy moze cos umknac

Masz rację lecz nie każdy wpadnie na taki pomysł.
Jeśli coś jest wystawione na wymianę a używane (np. perfumy, wizażanki same dopisują "pytajcie, bo czasem używam" etc.).
Osobiście rzeczy, które wystawiam przestaję używać, aby nie było potem nieporozumień jak np. w takiej kwestii lakieru do paznokci.
Część osób pewnie się z tym zgodzi, iż wystawione=przestałam używać.

[magda s.]

Napisane przez cedrowa

Masz rację lecz nie każdy wpadnie na taki pomysł.
Jeśli coś jest wystawione na wymianę a używane (np. perfumy, wizażanki same dopisują "pytajcie, bo czasem używam" etc.).
Osobiście rzeczy, które wystawiam przestaję używać, aby nie było potem nieporozumień jak np. w takiej kwestii lakieru do paznokci.
Część osób pewnie się z tym zgodzi, iż wystawione=przestałam używać.

teoretycznie tak, ale po historiach, ktore tu na plotkach czytalam, wole dopytac czy bialy jest na pewno bialy, niz sie pozniej zdziwic, ze to jednak kremowy (a wyglada tylko jak bialy na foto)

[tamtam]

Dziękuję za pomoc, widzę że opinie na ten temat sa podzielone, ale rozumiem że regulamin jasno stawia sprawę i mam prawo do zwrotu i to na koszt drugiej wizażanki. Mam nadzieję że nie będzie problemu

[cedrowa]

Napisane przez magda s.

teoretycznie tak, ale po historiach, ktore tu na plotkach czytalam, wole dopytac czy bialy jest na pewno bialy, niz sie pozniej zdziwic, ze to jednak kremowy (a wyglada tylko jak bialy na foto)

Oo, dobrze wiedzieć, zapamiętam.

[anett174]

Napisane przez jarzo83

Anett z calym szacunkiem ale chyba nie czytalas regulaminu dosc dobrze

Jest wyraznie napisane w punkcie

3. Jeśli produkt był już używany, podaj stopień jego zużycia. i do tego punktu dodalabym 11

11. Po otrzymaniu rzeczy niezgodnych z opisem, odmiana jest obowiązkowa, koszty odmiany pokrywa właściciel rzeczy która jest niezgodna z opisem. Wszelkie próby uniknięcia odpowiedzialności (nieodpowiadanie na PW, odrzucanie takiej odpowiedzialności itp.) mogą zakończyć się banem. Forum zachowuje kopię całej korespondencji, nawet po edytowaniu postów.

No tak jest tak w regulaminie, ale właśnie mimo wszystko zawsze przestroga do wszystkich aby dokładnie pytać o stan przedmiotu żeby później nie było niespodzianek

A mi nie chodziło o to regulaminowe tylko właśnie ,że powinna dopytać się a nie zakładać ,że lakier jest nowy skoro nie jest to jasno i wyraźnie napisane.

[tamtam]

Napisane przez anett174

No tak jest tak w regulaminie, ale właśnie mimo wszystko zawsze przestroga do wszystkich aby dokładnie pytać o stan przedmiotu żeby później nie było niespodzianek

A mi nie chodziło o to regulaminowe tylko właśnie ,że powinna dopytać się a nie zakładać ,że lakier jest nowy skoro nie jest to jasno i wyraźnie napisane.

Ja powinnam dopytać, ale wizażanka musiała napisać, że rzecz była używana. Pytałam o to co mam zrobić w obecnej sytuacji

[anett174]

no tak Wizażanka powinna opisać i w sumie złamała regulamin. Broń Boże ja Cie nie uważam ,że to z Twojej winy czy coś tylko to tak na przyszłość bo sama widzisz różne sytuacje się zdarzają. W razie jakiś komplikacji odnośnie odmiany pisz na PW.

[pingwin2]

Moim zdaniem to już przesada
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=250

[fabregasowa]

haaaaa i to ogromna. nie wiem czy mam się śmiać czy płakać

[misianka]

Napisane przez pingwin2

Moim zdaniem to już przesada
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=250

choć w sumie ... też towar (jak np. oferowane i poszukiwane tampony, c'nie?)

[NeverGoodEnough18]

e tam to lepiej później na pieluchy się wymieniać ?