O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach...

[alamig]

Napisane przez wakiki

oj dziewczyny ja tez dzisiaj tak z doskoku z Wami piszę, na razie mam troszkę luzu- z zamówieniami się uporałam, z klientami też

oj dawno ciasta nie piekłam, a tak piszecie o tym cieście marchwekowym że chyba spróbuję rozumiem ze ciasto jest takie raczej suche?

Wbrew pozorom jest wilgotne i pyszne

Napisane przez wakiki

A mężczyźni Waszego życia też będa się opalac? bo Waldek tak, uwielbiam jak ma taką lekka opaleniznę, z tym że on to powinien chyba już teraz zacząć bo na początku zawsze jest taki czerwony

Szczerze mówiąc to nie sądzę

[meg22]

Napisane przez Forget_me

Tylko kurde, on mi się chce wygolić na zero Zupełnie głaciutką skórkę chce zostawić bo jak to, ze zarostem
Też mi sie Piotrek wydaje taki bardziej męski, taki mrauuu jak ma zarost

Bo to ma być facet a nie 15latek

[Forget_me]

Laseczki, ja spadam
Jadę walczyć z blizną A potem do mamy do pracy na kawkę I na zakupy, a potem do domu nareszcie
Trzymajcie kciuki za dzisiejsze spotkanie w sprawie ubioru kościoła Jutro dam Wam znać jak poszło
Buziale

[alamig]

Napisane przez Forget_me

Laseczki, ja spadam
Jadę walczyć z blizną A potem do mamy do pracy na kawkę I na zakupy, a potem do domu nareszcie
Trzymajcie kciuki za dzisiejsze spotkanie w sprawie ubioru kościoła Jutro dam Wam znać jak poszło
Buziale

Papatki!

[meg22]

Napisane przez Forget_me

Laseczki, ja spadam
Jadę walczyć z blizną A potem do mamy do pracy na kawkę I na zakupy, a potem do domu nareszcie
Trzymajcie kciuki za dzisiejsze spotkanie w sprawie ubioru kościoła Jutro dam Wam znać jak poszło
Buziale

Ciao bambino!

[wakiki]

Napisane przez Forget_me

A to już fryz ślubna we wtorek czy dopiero jakieś farbowanie? Jeśłi próbna to pamiętaj o nas, zeby nam tu fotki wrzucić
Z makijażem może jeszcze popróbuj w jakiś salonach kosmetycznych? Może tam Ci cosik fajnego też doradzą?
Też sie zastanawiałam nad moajem, ale ja mam strasznie jasna karnację więc nim zacznie mi ona przyjmować jakiś kolor to miną pewnie z dwa tygodnie Dlatego zaczynam już od poniedziałku, na początek jakaś krótka wizyta, max 4 minutki
Piotrek sie chyba opalać nie będzie, zresztą powiem szczerze, że nie rozmawiałam z nim o tym Ale on solarium nie odwiedza, wiec wątpię, żeby nagle chciał sie opalać
Powiem Wam, ze baaaardzo bym chciała, żeby Piotrek do slubu szedł ze zarostem. On się jednak nie chce na to zgodzić bo matka by dostała zawału, a poza tym twierdzi, ze to nie wypada A ja tak go uwielbiam takiego zarośniętego

na razie tylko farba ale może wrzucę zdjęcia w sukience no i pewnie makijażyku
Niestety u mnie w pobliżu nie ma jakiś dobrych salonów, a nie bedę przed ślubem jeszcze jeżdzić gdzieś 30 km w jedną stronę zalezało mi żeby ktoś przyjechał do mnie a babki z salonów niechętnie tak robią

Ja swojego lubię i bez zarostyu i z (ale takim delikatnym

Napisane przez meg22

Trochę zarośnięty może być Mój bez jakiegokolwiek zarostu wygląda jakoś dziwnie dziecinnie, można by powiedzieć

Mój (30 latek już w końcu) męsko wygląda bez zarostu- taki zadbany, uwielbiam go wtedy głaskać po policzkach

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Napisane przez Forget_me

Laseczki, ja spadam
Jadę walczyć z blizną A potem do mamy do pracy na kawkę I na zakupy, a potem do domu nareszcie
Trzymajcie kciuki za dzisiejsze spotkanie w sprawie ubioru kościoła Jutro dam Wam znać jak poszło
Buziale

Papatki Anulka daj koniecznie znac jak było

[alamig]

Generalnie niektórzy faceci wyglądają szalenie seksownie w takim zaroście, a niektórzy niezbyt. Mój się do tych drugich kwalifikuje Ja wolę jak jest gładziutki jak pupcia niemowlaczka. Wtedy przynajmniej nie jestem pocharatana po serii pocałunków

[Tygrysek_aa]

Napisane przez gregia

dziewczny ja bede pisac z doskoku bo przy moim dziecku to nie da sie pogadac na dłuzsza mete, zreszta zaraz idziemy na spacer wiec wogole bede miala do nadrabiania troche.
Aga a co to za ciasto karmelowe bo brzmi super

bardzo dobre ale przepis podała Ala, a ja sobie wydrukowałam....
musiałabyś się cofnąć kilka stron wstecz...

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ----------

Napisane przez alamig
Ja też mam dziś luźniejszy dzień (co się ostatnio bardzo rzadko zdarza )
W przyszły wtorek jedę do Kielc na pierwszą przymiarkę sukni. Przy okazji załatwimy papiery z USC bo tylko tego nam brakuje
Zastanawiam się kiedy zacząć śmigać na solarium
Też mam luzy i troszkę nie bardzo wiem, co mam w takich chwilach ze sobą zrobić Na 14:00 jadę do kosmetyczki więc zaraz się będę zbierać
Pierwsza przymiarka, ale super Pewnie sie już doczekac nie możesz Ja jak na razie czekam za telefonem od krawcowej, kiedy mogę jechać tą moją odebrać, ale jak na razie cisza 4 maja jedziemy do przymiarki z Piotrkiem, więc od razu zadzwonię do krawcowej i się przypomnę
Solarium zaczynam od poniedziałku 26 kwietnia Dwa tygodnie miałam sobie zrobić przerwy po odstawieniu retinolu, więc od poniedziałku mogę zacząć opalanie

Napisane przez Forget_me

Też mam luzy i troszkę nie bardzo wiem, co mam w takich chwilach ze sobą zrobić Na 14:00 jadę do kosmetyczki więc zaraz się będę zbierać
Pierwsza przymiarka, ale super Pewnie sie już doczekac nie możesz Ja jak na razie czekam za telefonem od krawcowej, kiedy mogę jechać tą moją odebrać, ale jak na razie cisza 4 maja jedziemy do przymiarki z Piotrkiem, więc od razu zadzwonię do krawcowej i się przypomnę
Solarium zaczynam od poniedziałku 26 kwietnia Dwa tygodnie miałam sobie zrobić przerwy po odstawieniu retinolu, więc od poniedziałku mogę zacząć opalanie

witam po przerwie-szefowa została w biurze i mówi: ja tu posiedze przy komputerku,a pani zaniesie tą kopertę i jak ma pani coś do załatwienia, to prosze, bo ja w biurze będę przynajmniej godzinkę...
ja ze śmiechem: ostatnio mam sporo załatwiania i lista się wydłuża-więc dziękuję i wziiuuuuu-juz mnie nie było.
Na szczęście rano miałam myślówę i stwierdziłam,że dziś i jutro przyda mi się samochód w razie takich sytuacji,albo żeby po pracy szybciutko podjechać gdzieś.
Zatem melduję: zawiozłam dokumenty do naszego dewelopera (mielismy zgłosić ewentualne usterki oraz ubiegamy się ze względu na opóźnienia o zwrot kosztów ubezpieczenia, które musieliśmy płacić bo nie było hipoteki-takie dodatkowe zabezpieczenie dla banku), zamówiłam kwiatki, umówiłam się na jutro na solarium (miałam iść dziś,ale nie będzie mi się chciało drugi raz w tę strone miasta iść-więc jutro.Idę drugi raz i tak raz wtygodniu po 8minut mam w planie do środy przed ślubem
zamówiłam też bukiet ślubny butonierkę dla R. oraz kompozycję pod ołtarz
chciałam jeszcze odwieźć dokumenty do lekarza,ale jak podjechałam okazało się ,że mają do 15 przerwę-więc jutro.
Jutro wzięłam pół dnia urlopu-odbierzemy obrączki, dokumenty z USC weźmiemy, pójdę na solarium i do optyka zrobić nowe okularki i dobrać soczewki
dziś po pracy odbiorę zapowiedzi.
Zdążę jakiś obiad na szybko (planuję kupić gotowe kopytka i bigosik do tego), bo gotowałam w niedzielę zupkę, a w poniedziałek spaghetti na dwa dni-i powiedziałam mojemu,że obiad to dopiero w sobotę chyba zrobię, bo nie mam zupełnie czasu.
ale żeby się nie załamał, to zrobię dziś zakupy i zrobię coś na dziś i jutro, w piątek zjemy na mieście, bo mój kończy pracę przed 18,a o 19 mamy nauki, to nam się nie opłaca do domu wracać, a na 21 mamy 1lekcję tańca
dziś przychodzą do mnie goście (Brat z żoną i córcią, bo wczoraj nie dali rady),więc nie mogę stać przy garach do nocy.
Ale się napisałam

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

mojemu lepiej bez zarostu, choć bardzo młodo wygląda wogóle...
muszę się pilnować,żeby nie wyglądać przy nim staro-jestem tylko rok i 3miesiące starsza,ale lepiej dmuchać na zimne
i tak np. od 20 roku życia mniej więcej używam nawilżających kremów wokół oczu-i moja koleżanka do mnie kiedyś-ty zołzo-nie masz zmarszczek "kurzych łapek",a ja mam (a jesteśmy w tym samym wieku),więc miło mi się zrobiło-oczywiście jak się uśmiecham to mam zaczątki-jak niemal wszyscy,ale snu mi to z powiek nie spędza

wiem tylko,że R.chce coś pokombinować z fryzurą,żeby była bardziej odjechana po slubie 2tygodnie urlopu,więc mu odrosną i tak.
A co do urlopu-ja mam w planie okolicznościowy wziąć czwartek i piątek przed ślubem, a po-2tygodnie
na razie się nie mogę doczekać tego majowego i wyjazdu do Szklarskiej-trzymajcie kciuki,żeby wypaliło

[alamig]

Aga, idziesz jak burza z tym załatwianiem rzeczy ślubnych Ile razy w tygodniu masz zamiar chodzić na solarium?

[Tygrysek_aa]

Napisane przez alamig

Aga, idziesz jak burza z tym załatwianiem rzeczy ślubnych Ile razy w tygodniu masz zamiar chodzić na solarium?

zawzięłam się i muszę wykorzystać każdą wolną chwilę-dość leniuchowania żeby mi potem przed ślubem nie wyszło,że z czymś nie zdążyłam...

Solraium raz w tygodniu po 8minut-chcę być złocista,a nie rumiana
a może niedługo będzie można też liczyć na naturalne słonko-mam bardzo dobrze usytuowany balkon

a teraz mam pytanie-jak zamówiłam bordowy bukiecik (jak na zdjęciu tylko róże ciemniejsze i krótsze ciut,a zamiast kwiatkow takie szpilki z kryształkami ) i chcę zamówić kotyliony dla Rodziców i Świadków-to białe czy też bordowe (wolałabym białe,żeby się nie zlało z butonierką R.
wklejam kotyliony
http://www.allegro.pl/item1004835693...ony_biale.html

http://www.allegro.pl/item1004427632...dkow_roze.html

chyba te drugie

[alamig]

Napisane przez Tygrysek_aa

zawzięłam się i muszę wykorzystać każdą wolną chwilę-dość leniuchowania żeby mi potem przed ślubem nie wyszło,że z czymś nie zdążyłam...

Solraium raz w tygodniu po 8minut-chcę być złocista,a nie rumiana
a może niedługo będzie można też liczyć na naturalne słonko-mam bardzo dobrze usytuowany balkon

a teraz mam pytanie-jak zamówiłam bordowy bukiecik (jak na zdjęciu tylko róże ciemniejsze i krótsze ciut,a zamiast kwiatkow takie szpilki z kryształkami ) i chcę zamówić kotyliony dla Rodziców i Świadków-to białe czy też bordowe (wolałabym białe,żeby się nie zlało z butonierką R.
wklejam kotyliony
http://www.allegro.pl/item1004835693...ony_biale.html

http://www.allegro.pl/item1004427632...dkow_roze.html

chyba te drugie

Ja myślałam o solarium 2 razy w tygodniu po 10 min
Bukiecik piękny
Co do kotylionów to się nie wypowiadam, bo ja jestem absolutnie przeciwna

[wakiki]

Napisane przez Tygrysek_aa

zawzięłam się i muszę wykorzystać każdą wolną chwilę-dość leniuchowania żeby mi potem przed ślubem nie wyszło,że z czymś nie zdążyłam...

Solraium raz w tygodniu po 8minut-chcę być złocista,a nie rumiana
a może niedługo będzie można też liczyć na naturalne słonko-mam bardzo dobrze usytuowany balkon

a teraz mam pytanie-jak zamówiłam bordowy bukiecik (jak na zdjęciu tylko róże ciemniejsze i krótsze ciut,a zamiast kwiatkow takie szpilki z kryształkami ) i chcę zamówić kotyliony dla Rodziców i Świadków-to białe czy też bordowe (wolałabym białe,żeby się nie zlało z butonierką R.
wklejam kotyliony
http://www.allegro.pl/item1004835693...ony_biale.html

http://www.allegro.pl/item1004427632...dkow_roze.html

chyba te drugie

Te drugie chyba też je zamówię ale z białymi różyczkami tak??

[Tygrysek_aa]

Napisane przez wakiki

Te drugie chyba też je zamówię ale z białymi różyczkami tak??

całe białe
ewentualnie pozwalam Tobie zamówić takie same

mam jeszcze takie:
http://www.allegro.pl/item976317684_...5_kolorow.html

http://www.allegro.pl/item980920609_...e_bordowe.html

oczywiście białe

[wakiki]

ja się jeszcze skontaktuję z Waldkiem
Zamów sobie na razie
ja przeglądam teraz pudełka na tort..

[Tygrysek_aa]

a tak wogóle to już któryś raz widzę,że nas obserwuje p314,ale jak zajrzałam na jej profil (też wchodziłyście), to zniknęła z naszego forum....
dziwne

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Napisane przez wakiki

ja się jeszcze skontaktuję z Waldkiem
Zamów sobie na razie
ja przeglądam teraz pudełka na tort..

ja ustaliłam z moim,że dekoracje to moja sprawa-oczywiście powiedziałam co planuję, pokazałam bukiet (ten mu się najbardziej podobał, bo zastanawiałam się nad lekko wydłużonymi), dekoracje kościoła jakie mi się podobają, ostatnio pytałam o butonierkę i kotyliony.
Powiedział co o tym myśli,ale ja zdecyduję o konkretach,a moje Kaśki mi pomogą

[wakiki]

te ostatnie piankowe

[Tygrysek_aa]

http://www.allegro.pl/item1004427632...dkow_roze.html te już kupiłam (5minut temu )
6 sztuk-dla rodziców i świadków...
kolejna pierdoła? z głowy-jeszcze wziytówki i zawieszki na wódkę-ale to później, chyba,że trafię na coś co mnie zachwyci....
a tak wogóle to weszłam na all...w poszukiwaniu czegoś ładnego na wiosnę-nie wiem sama czego bluzki?biżuterii?

a teraz zobaczyłam http://moda.allegro.pl/item996403903...a_gratisy.html
jak to mówi moje kumpela-ekspresyjnie zióte

[wakiki]

ja spadam do domciu, udanej wizytu u kosmetyczki

[alamig]

Signa zapraszamy do nas

Ja też już zmykam. Pa

[wakiki]

Napisane przez Tygrysek_aa

http://www.allegro.pl/item1004427632...dkow_roze.html te już kupiłam (5minut temu )
6 sztuk-dla rodziców i świadków...
kolejna pierdoła? z głowy-jeszcze wziytówki i zawieszki na wódkę-ale to później, chyba,że trafię na coś co mnie zachwyci....

Czyli najwyżej będe czekac na kolejny "rzut":P
Albo ubłagam świadkową bo my mamy "normalne" takie: http://kartkiizaproszenia.pl/-KOTYLI...NKI--195p.html i najlepiej żeby to było coś podobnego..

[Tygrysek_aa]

ja się zbieram-za 10 minut FAJRANT
buziole

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Napisane przez wakiki

Czyli najwyżej będe czekac na kolejny "rzut":P
Albo ubłagam świadkową bo my mamy "normalne" takie: http://kartkiizaproszenia.pl/-KOTYLI...NKI--195p.html i najlepiej żeby to było coś podobnego..

mi coś z różami się wbiło-ale dekorację do kościoła (bukiet/kompozycję pod ołtarz-z białych margarytek)
spoko-te wasze są ok
papa

[signa]

Napisane przez alamig

Signa zapraszamy do nas

Ja też już zmykam. Pa

Dzieki za zaproszenie Wlasnie tak Was podczytuje od paru dni i jakos nie moglam sie zebrac i dolaczyc mam jeszcze sporo do nadrobienia

[wakiki]

cześć Signa

Dziewczyny mam problem!
Rozliczam właśnie PITY i w pozycji 110 (ubezpieczenie zdrowotne) mam kwotę wyższą niż w 109! i nie wiem co mam robić z tym- pisać tak, jak jest naprawdę czy tą kwotę z 109?

[alamig]

Napisane przez wakiki

cześć Signa

Dziewczyny mam problem!
Rozliczam właśnie PITY i w pozycji 110 (ubezpieczenie zdrowotne) mam kwotę wyższą niż w 109! i nie wiem co mam robić z tym- pisać tak, jak jest naprawdę czy tą kwotę z 109?

Lepiej wpisz tak jak jest na prawdę Moim zdaniem w takich sprawach lepiej nie ściemniać, ale poczekaj na odpowiedź Ani. Ona się takimi księgowymi rzeczami zajmuje

[Tygrysek_aa]

Witam
Czyżbym była pierwsza dziś?

[gregia]

witam dziwczyny dzisiaj widze ze jestem 1
Ala masz za niewklejenie przepisu na ciacho

[Forget_me]

Helloł
Melduję się z pracy Pogoda u mnie beznadziejna, deszczowo, ponuro, melancholijnie Dzisiaj w planach mam odwiedzenie kumpeli bo do maja ma mi robić tą refleksologię. Przy okazji dam jej zaproszenie bo jeszcze tego nie zrobiłam Napewno będzie mnie męczyć co powiedzieli Piotrka koledzy na jej temat i czy któryś z nią pójdzie na ślub. Kurde, co ja mam jej powiedzieć?Że jeden z nich stwierdził, że jest brzydka, a drugi w ogóle się nie odzywa i nie wiadomo, czy z nią pójdzie? Poza tym cała ta sytuacja mnie wkurza, bo onachyba myśli, że nie mamy innych zajęć tylko szukanie dla niej partnera na ślub
Wieczorkiem w planach mamy buszowanie po All. i kupowanie potrzebnych rzeczy
Piotrek rozmawiał wczoraj z facetem od sali i zapytał o te pojemniki na wódkę i lód. Powiedział, że ma kilka na stanie, ale nigdy z nich nie korzystają, bo wódka podawana jest bezpośrednio ze zamrażarki, więc nie zdąży się ocieplić Dlatego my chyba z tego zrezygnujemy, te pojemniczki postawimy tylko tam, gdzie będzie ten "inny" alkohol bo wiadomo, że on raczej postoi dłużej niż wódka na stole
Wieczorkiem byłam na tym spotkaniu z dziewczynami w sprawie kościoła i powiem Wam, że jestem super zadowolona!!! Wystrój będzie kremowy, będą świece Kościół będzie nam ubierać pani dekoratorka, koszty dzielimy na 3 Na ławkach będą kremowe kwiaty z fioletowymi, żeby też był jakiś akcent fioletu i żebym nie była pokrzywdzona
Jedna z tyh dziewczyn przyszła ze swoją teściową, która troszkę sie wpieprzała, także w nasze przygotowania. Zaczęła mi mówić, gdzie mam robić sobie fryzurę i makijaż, gdzie zamawiać ciasto (bo niby tam gdzie bierzemy to strasznie przepłacimy). Na nic się zdało tłumaczenie, że ciasto mamy w cenie. Skrytykowała nasze sale, bo niby takie drogie są, a ona od razu powiedziała swojemu synowi, że ślub to tylko tu i tu. Więc jej powiedziałam, co sądzę o tej ich sali i się oburzyła. Dziwna kobieta, ale najważniejsze, że doszłyśmy do porozumienia Za kilka dni mamy się spotkać z panią dekoratorką i już z nią ustalać co i jak


Od dzisiaj już oficjalnie dziewczyny z 5 czerwca zostało nam 1 miesiąc i 2 tygodnie Mnie już chyba zaczyna dopadać stres ślubny, bo dzisiaj śniło mi się, że na nasz ślub nie dojechał moj kolega bo zaproszenie nie miałam kiedy mu dać. Poza tym gości przyjmowałam w jakiejś dziwnej sukience, bo nie zdążyłam odebrać mojej i siostra miała mi po nią jechać i miałam się podczas zabawy przebierać. Potem podziękowania dla rodziców, a my ani kwiatów ani albumów nie mieliśmy. Szybko na sali malowałam aniołki, goście krzyczeli że nie mają gdzie usiąść, a ja zaczęłam płakać, że to wszystko przez to, że winietki zamawialiśmy na dzień przed ślubem Koszmar

[gregia]

Napisane przez Tygrysek_aa

Witam
Czyżbym była pierwsza dziś?

Aga ubiegłas mnie!! miałam byc 1

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

Napisane przez Forget_me

Helloł
Melduję się z pracy Pogoda u mnie beznadziejna, deszczowo, ponuro, melancholijnie Dzisiaj w planach mam odwiedzenie kumpeli bo do maja ma mi robić tą refleksologię. Przy okazji dam jej zaproszenie bo jeszcze tego nie zrobiłam Napewno będzie mnie męczyć co powiedzieli Piotrka koledzy na jej temat i czy któryś z nią pójdzie na ślub. Kurde, co ja mam jej powiedzieć?Że jeden z nich stwierdził, że jest brzydka, a drugi w ogóle się nie odzywa i nie wiadomo, czy z nią pójdzie? Poza tym cała ta sytuacja mnie wkurza, bo onachyba myśli, że nie mamy innych zajęć tylko szukanie dla niej partnera na ślub
Wieczorkiem w planach mamy buszowanie po All. i kupowanie potrzebnych rzeczy
Piotrek rozmawiał wczoraj z facetem od sali i zapytał o te pojemniki na wódkę i lód. Powiedział, że ma kilka na stanie, ale nigdy z nich nie korzystają, bo wódka podawana jest bezpośrednio ze zamrażarki, więc nie zdąży się ocieplić Dlatego my chyba z tego zrezygnujemy, te pojemniczki postawimy tylko tam, gdzie będzie ten "inny" alkohol bo wiadomo, że on raczej postoi dłużej niż wódka na stole
Wieczorkiem byłam na tym spotkaniu z dziewczynami w sprawie kościoła i powiem Wam, że jestem super zadowolona!!! Wystrój będzie kremowy, będą świece Kościół będzie nam ubierać pani dekoratorka, koszty dzielimy na 3 Na ławkach będą kremowe kwiaty z fioletowymi, żeby też był jakiś akcent fioletu i żebym nie była pokrzywdzona
Jedna z tyh dziewczyn przyszła ze swoją teściową, która troszkę sie wpieprzała, także w nasze przygotowania. Zaczęła mi mówić, gdzie mam robić sobie fryzurę i makijaż, gdzie zamawiać ciasto (bo niby tam gdzie bierzemy to strasznie przepłacimy). Na nic się zdało tłumaczenie, że ciasto mamy w cenie. Skrytykowała nasze sale, bo niby takie drogie są, a ona od razu powiedziała swojemu synowi, że ślub to tylko tu i tu. Więc jej powiedziałam, co sądzę o tej ich sali i się oburzyła. Dziwna kobieta, ale najważniejsze, że doszłyśmy do porozumienia Za kilka dni mamy się spotkać z panią dekoratorką i już z nią ustalać co i jak


Od dzisiaj już oficjalnie dziewczyny z 5 czerwca zostało nam 1 miesiąc i 2 tygodnie Mnie już chyba zaczyna dopadać stres ślubny, bo dzisiaj śniło mi się, że na nasz ślub nie dojechał moj kolega bo zaproszenie nie miałam kiedy mu dać. Poza tym gości przyjmowałam w jakiejś dziwnej sukience, bo nie zdążyłam odebrać mojej i siostra miała mi po nią jechać i miałam się podczas zabawy przebierać. Potem podziękowania dla rodziców, a my ani kwiatów ani albumów nie mieliśmy. Szybko na sali malowałam aniołki, goście krzyczeli że nie mają gdzie usiąść, a ja zaczęłam płakać, że to wszystko przez to, że winietki zamawialiśmy na dzień przed ślubem Koszmar

czesc Aniu cos mi sie zdaje ze ta laska to trafiła na nie mniej walnietą tesciową jak Twoja jak ja takich bab nie znosze, juz samo to mówi za siebie ze przylazła z ta laska na wasze spotkanie!
snami sie nie przejmuj bo bedzie ich coraz wiecej i co raz bardzie pokręcone

[Forget_me]

Napisane przez gregia

czesc Aniu cos mi sie zdaje ze ta laska to trafiła na nie mniej walnietą tesciową jak Twoja jak ja takich bab nie znosze, juz samo to mówi za siebie ze przylazła z ta laska na wasze spotkanie!
snami sie nie przejmuj bo bedzie ich coraz wiecej i co raz bardzie pokręcone

Hej Justyś
Też mi sie tak wydaje, we wszystko się wpieprzała, ta laska nie miała za wiele do powiedzenia. Teściowa jej wszystko wybrała, salę, kościół, miejsce gdzie zamawiać będą bukiet ślubny, tort weselny Normalnie w szoku byłam!!! Na tym spotkaniu ona się za bardzo nie odzywała, ale teściowa za to tak jazgała, że szok!! Najbardziej mnie jednak wkurzyło to, że zaczynała się też wpieprzać w nasze przygotowania!!!
Ale wiecie, jak po kosztach jechały!!! Sala najtańsza, auto byle jakie, bukiet nie ważne jak wygląda byle był tani, sukienka najtańsza (płaci 1200 za jakąś kieckę z tafty, ale teściowa stwierdziła, że można było zamówić tańszą tak za max 900 zł ). Teściowa od razu nam powieziała, że bez sensu wydawać dużo na wesele. Oni się chcą zmieścić tak max w 14000-15000 zł. Zaznaczam, że wesele mają na 70 osób. My mamy na 82 osoby i liczymy, że zmieścimy się w 25000 zł Kurde, rozrzutni jesteśmy

[gregia]

Napisane przez Forget_me

Hej Justyś
Też mi sie tak wydaje, we wszystko się wpieprzała, ta laska nie miała za wiele do powiedzenia. Teściowa jej wszystko wybrała, salę, kościół, miejsce gdzie zamawiać będą bukiet ślubny, tort weselny Normalnie w szoku byłam!!! Na tym spotkaniu ona się za bardzo nie odzywała, ale teściowa za to tak jazgała, że szok!! Najbardziej mnie jednak wkurzyło to, że zaczynała się też wpieprzać w nasze przygotowania!!!
Ale wiecie, jak po kosztach jechały!!! Sala najtańsza, auto byle jakie, bukiet nie ważne jak wygląda byle był tani, sukienka najtańsza (płaci 1200 za jakąś kieckę z tafty, ale teściowa stwierdziła, że można było zamówić tańszą tak za max 900 zł ). Teściowa od razu nam powieziała, że bez sensu wydawać dużo na wesele. Oni się chcą zmieścić tak max w 14000-15000 zł. Zaznaczam, że wesele mają na 70 osób. My mamy na 82 osoby i liczymy, że zmieścimy się w 25000 zł Kurde, rozrzutni jesteśmy

a mi tej laski nie jest wogóle szkoda, jak jest taka glupia i dupa wołowa, ze sobie dala tak wlezc na głowe i soba pomiatac to niech sie teraz meczy, nie ma co jak sie ma taka tesciową to juz nie trzeba miec innych wrogów