Michaelowa Nibylandia XXIX - Anielski uśmiech dla Nibylandzkich Księżniczek

[wiewioora1]

hahaha


skomplikowane to zpaisywanie jako pdf.... nie wiem czy dam rade


buahahahahahahahahaha



Ech... a chciałam mu dać płytkę .... będę jeszcze kombinować... moż eten program na XP pójdzie na Viście - sprawdze to dziś


hahaha to ja nawet nie wiedzialam ze lapek tak ma bo moj zawsze otwarty stoi


Dzięki kochana za wskazówki

[Justyna33333]

Wpadłam się przywitac i spadam.
Szukam nowej pracy i zaprosili mnie na testy więc zaraz idę. Jak wrócę to dam znać co i jak

[ilios]

Niuniol

[agulinda01]

Hej dziewczyny

idę coś zjeść i zaraz wrócę

[_dariia]

dzieńdoberek


Ale miałam koszmarną noc, jakieś cmentarze mi się śniły i inne pierdoły, ale ATENTION:

przyśnił mi się Majkol i pamiętam większość

[wiewioora1]

Justynka trzymam kciuki


Agu Smacznego

[ilios]

Agu
Daria

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

ii Monis

[wiewioora1]

Daria
opowiadaj sen z Majkelem

[Pisarka]

Napisane przez _dariia

Ale miałam koszmarną noc, jakieś cmentarze mi się śniły i inne pierdoły, ale ATENTION:

Mi zaś się śniło, że złożyłam śluby zakonne i, wystrojona w biały habit [czyli z tego wynika, iż przyjął mnie klasztor dominikanek], wędrowałam główną kościelną nawą

[historjon]

Ja się też tylko witam i ide jesc i sie ubrac.

[wiewioora1]

Moniś i smacznego



Pisarka w zakonie

[Pisarka]

Napisane przez wiewioora1

Pisarka w zakonie

Jako dziecko o tym marzyłam Tak, wiem, dziwna jestem Wiesz, to było takie romantyczne, poświęcić swoje życie Jednemu Wybrankowi...

[wiewioora1]

Napisane przez Pisarka

Jako dziecko o tym marzyłam Tak, wiem, dziwna jestem Wiesz, to było takie romantyczne, poświęcić swoje życie Jednemu Wybrankowi...

Arturowi


ja marzyłam żeby być piosenkarką - no i śpiewam.... na Wizażu i pod prysznicem i w samohcodzie

[Pisarka]

Napisane przez wiewioora1

Arturowi


ja marzyłam żeby być piosenkarką - no i śpiewam.... na Wizażu i pod prysznicem i w samohcodzie

Trudno powiedzieć, czy Arturowi, czas pokaże

Wiesz, co do śpiewania, mam tak samo Jednak moi rodzice nie pochwalają moich zapędów, przez co świat bezpowrotnie utracił wspaniały głos Nie wierzą we mnie, ot co

[wiewioora1]

Napisane przez Pisarka

Trudno powiedzieć, czy Arturowi, czas pokaże

Wiesz, co do śpiewania, mam tak samo Jednak moi rodzice nie pochwalają moich zapędów, przez co świat bezpowrotnie utracił wspaniały głos Nie wierzą we mnie, ot co

utracił dwa wspaniałe głosy... bo mój też

[Pisarka]

Napisane przez wiewioora1

utracił dwa wspaniałe głosy... bo mój też

Musimy coś z tym fantem zrobić, toż to barbarzyństwo tak zakopywać swoje talenty!

[groszek75]

przez sniegi przez zaspy
gnal do Was Groch zarabiasty
katarek troche mu doskwiera
ale energia i tak go rozpiera
wiec mowi Wam dzien dobry
i oby ten dzien byl szczodry
w kisle i podniety Majkowe
nie pogardzimy jak beda Olkowe



dzien doberek

[wiewioora1]

Groniu

jakie wejście


humorek dobry?

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

ano właśnie....


czy był kisiel wczoraj????

jakiś wieczorny, bo ten dzienny czytałam

[Pisarka]

Groszek

[ilios]

Pisareczko Dominikanko Ty nasza a jako dziecko to myslalas o zakonie kontemplacyjnym czy takie siostry czynne bardziej? moja kumpela z LO wstapila do szarytek

[Pisarka]

Napisane przez wiewioora1

ano właśnie....


czy był kisiel wczoraj????

jakiś wieczorny, bo ten dzienny czytałam

Wieczornego nie było

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Napisane przez ilios

Pisareczko Dominikanko Ty nasza a jako dziecko to myslalas o zakonie kontemplacyjnym czy takie siostry czynne bardziej? moja kumpela z LO wstapila do szarytek

Chciałam być zakonnicą działającą - marzyłam o uczeniu w szkole

[wiewioora1]

No to...



Aniś... czekamy na kiśla

[ilios]

nasz kochany Groszku, witam Cię po troszku

[wiewioora1]

cicho wszędzie, głucho wszędzie co to będzie.. co to będzie???

[Pisarka]

Napisane przez wiewioora1

cicho wszędzie, głucho wszędzie co to będzie.. co to będzie???

Cicho wszędzie, głucho wszędzie - nic nie było i nie będzie

Też mnie niepokoi ta cisza

[wiewioora1]

ja wiem co.....






będę śpiewać <bójcie się >




Bam bam bi dam bam bam bi dam bam...
Bam bam bi dam bam bam bi dam bam...
Bam bam bi dam bam bam bi dam bam...
Bam bam bi dam bam bam bi dam bam...

łats łron łit mi?
Łaj du aj fil lajk dis?
ajm goin krejzii naaaał.....

[_dariia]

Napisane przez wiewioora1

Daria
opowiadaj sen z Majkelem

No więc tak w wielkim skrócie: postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce i pojechałam do USA, by w końcu sprawdzić zmysłowo czy ten raport o 12 calach nie kłamie... Zamelinowałam się u swojej rodzinki (dziwne, że mnie przyjęli, bo w realu są od tego dalecy ), pożyczyłam od nich furę (to już zupełnie niedorzeczne) i pojechałam wystawać pod Jego dom (tak, wiem desperacja), no i stałam tam i stałam, nie wiem ile czasu, ale na pewno bardzo długo... I strasznie mi się nudziło, miałam muzę w aucie i sobie dreptałam, nuciłam, ale jak nie ma się do kogo odezwać to idzie się pochlastać, więc postanowiłam, że innym razem spróbuję... potem mam białą plamę... i nagle już byłam w jakimś sklepie z ciuchami i przymierzałam przecudną mini taką w pastelowe kwiatki (teraz będę na nią polowac i pewnie nigdzie takiej nie ma) cholera nie miałam $ tylko złotówki (ten mój zmysł praktyczny) i nie zgadniecie, ale patrzę a tu Majkol w tym sklepie... więc pomyślałam, że to jest moje 5 minut - podeszłam do niego, przedstawiłam się, powiedziałam że przyjechałam tu specjalnie z PL by go spotkać, a tu taki zbieg okoliczności i zapytałam czy nie pożyczyłby mi kasy na kieckę, bo mam same złotówki, a najwyżej jak wymienię to Mu oddam... Porażka wiem , ale on uśmiechnął się jak tylko On potrafi i wyciągnął swoją kartę, którą zapłaciłam za kieckę... Nie wiem, to do mnie niepodobne, a może jednak, ale zamiast chwytać za Ola, składać niemoralne propozycje to ja z Nim o ciuchach zaczęłam dyskutować, ale nagle jakieś tłumy się zaczęły zbierać i nie szło gadać, więc się zdenerwowałam, że w takich warunkach to konwersacja żadna i że może byśmy się gdzieś przenieśli, a On że teraz to nie bardzo bo już i tak będą Go śledzić, ale podał mi nazwę hotelu, w którym sie mieliśmy spotkać o 21, bo w domu dzieci i On nie może spraszać kobiet... Ja pierdziele, jak teraz se to przypominam to płaczę ze śmiechu...
Aaaa, no i na końcu mi szepnął żebym nie zapomniała ubrać tej kiecki... Potem pamiętam już tylko, że moja ciotka na mnie darła japę, że to Ameryka, ale mimo wszystko tak ubrana wyjść nie wyjde... A potem byłam już w tym hotelu, podeszłam do recepcji, że jestem umówiona z MJ-em, ale mnie wyśmiali... Więc usiadłam na sofie i prawie ryczałam, że taki obciach a ten mnie wystawił... Ale po chwili ten kolo podszedł do mnie, przeprosił i powiedział, że mam iść na II piętro do siłowni... Jezu, On tam ćwiczył , masakra jakaś konwersacji nie pamiętam, umknęła mi gdzieś... Wiem tylko, że usiadłam sobie na brzegu ławeczki i już czułam, że będzie ostro... Miał mnie oprowadzić po tym hotelu, ale nagle zostałam przebudzona pytaniem: Ty będziesz jadła sniadanie teraz, bo idę do fryzera?
i resztę muszę sobie wyobrażić...

[wiewioora1]

Daria


fajny sen
i jak dużo pamiętasz

też chce żeby mi się Majk przyśnił

Czemu mi się nie śni???

[_dariia]

Wiecie co ja jak sie ocknęłam to wiedziałam, że mi się śnił i szłam z zamkniętymi oczami siku, żeby nie spojrzeć w okno i nie zapomnieć, chyba pomogło...

[wiewioora1]

Napisane przez _dariia

Wiecie co ja jak sie ocknęłam to wiedziałam, że mi się śnił i szłam z zamkniętymi oczami siku, żeby nie spojrzeć w okno i nie zapomnieć, chyba pomogło...

widać to działa