|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#4831 | |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 511
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
Ola-zz, to jesteście przyjazne sobie znaki zodiaku ![]() ![]() Przykre, że mama tak się zachowuje - może z czasem zrozumie. Cieszcie się sobą i nie zważajcie na to, co mówią inni ![]()
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4832 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
a u mnie ja lew i on wodnik
![]() ![]() Bronię lic ![]() Ja moim rodzicom zawsze odpowiadałam na pytania, jakbym unikała to by znaczyło że coś jest na rzeczy (w sensie, że tak jak oni myślą czyli negatywnie skoro nie chcę powiedzieć)... Ale ja raz powiedziałam jak to między nimi było ale co z tego.. mama i tak uważa że ja wiem tylko tyle co TŻ mi powie i na pewno ściemnia... że to nie prawda bo to na pewno on zawinił itp... No ale cóż.. każdy wie swoje nie ma sensu znowu o tym gadać. Ważne że ja i Tż wiemy jak jest a jak było wiedzą najdokładniej on i ex ale sądzę że ja też wiem, bo widzę też jak "żyją" więc wątpię żeby mnie oszukiwał.. Poza tym i tak na nią nie gadał zbytnio.. po prostu mówił że się nie dogadywali już ... Kilka szczegółów ( bo ja lubię wszystko wiedzieć jeśli chodzi o kogoś bliskiego) I tyle.. Nikt inny wierzyć mi nie musi ani jemu, ważne że my wiemy swoje a inni co sobie myślą to niech sobie myślą.. Ale TŻ nie pytali o to.. tylko mnie. Łącznie z krytyką ![]() Ale ja już od dawna mam to w nosie.. jak chcą się obrażać cały czas i stracić kontakt ze mną to proszę bardzo. Ja będę szczęśliwa a czy oni? Bo nie takiego zięcia sobie wyobrażali... a co to dalej takie czasy że rodzice zięcia wybierają? ![]() A może ja nie taką mamę sobie wyobrażałam? i co? :P Przecież jej nie zmienię. Co im tak przeszkadza to nie wiem... Skoro mi nie przeszkadza to co im ma przeszkadzać? Nic im złego nie zrobił No ale, mniejsza z tym.. Nie chcą mieć rodziny w komplecie to nie ![]() Niech sobie w święta sami siedzą jak tak wolą ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4833 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Villa Auditore
Wiadomości: 4 553
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
![]() Dajcie mamie czas, moi rodzice na początku nie byli przychylni takiej różnicy wieku. Ale teraz już nic nie mówią, cieszą się, że ja jestem szczęśliwa ![]() Cytat:
![]() Pewnie, też uważam, że mama może potrzebować czasu ![]() Oooo, to najprostsze co może być. U mnie za rok obrona magistra ![]() ![]()
__________________
Zwykli ludzie nie wiedzą, ile dla kogoś zamkniętego znaczą książki ----- Ćwiczę
![]() Maluję paznokcie ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#4834 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 462
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
a ja Aussie tyllo pochwale ze wczoraj rozmawialismy z Tzem I ustalilismy zareczyny w boze narodzenie
![]() Sent from my Lumia 610 using Tapatalk wiec przepraszam za literówki:-D |
![]() ![]() |
![]() |
#4835 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
no obrona lic niby prosta zależy kto ma jakiego promotora
![]() Więc trafiłam z promotorem idealnie (a walka była o promotorów, cudem mi się udało do niego dostać) także cieszę się bardzo. stres na pewno będzie ale wiem co mnie czeka, pytania mam więc luzik ![]() Fajnie że zaręczyny ustalone ![]() Chociaż ja nigdy nie chciałam "ustalać" daty zaręczyn... lubię niespodzianki jeśli o to chodzi. I na szczęście niespodziankę miałam :P Tylko TŻ trafił na moment kiedy z koleżanką na studiach dużo rozmawiałyśmy o zaręczynach (bo ona już chciała itp..) i akurat TŻ mi z pierścionkiem wyskoczył także niby niespodzianka bo nie wiedziałam a z drugiej strony nie była niespodzianka bo jednak gadałam kilka tyg na ten temat z\ koleżanką więc nie czułam się jakby to była naprawdę mega niespodzianka :P Ślub oczywiście będzie wspólnie planowany, ale zaręczyn bym nie chciała ale każdy lubi co innego ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4836 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 851
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
kinia656 po koleżeńsku powiem, że faktycznie podaje się studentom 3 pytania ale na obronie oprócz tych 3 pytań zadajemy jakieś pokrewne. Czyli jeśli szukałaś w książkach odpowiedzi na te 3 pytania to teoretycznie musiałaś też przeczytać coś na tamte pytania. W domu radzę zrobić listę jakie pytania mogą być zadane. Przygotuj się, że może paść pytanie: Dlaczego taki układ pracy? oraz musisz orientować się w swojej bibliografii.
justynaxxx86 Tylko gratulować ![]() Weekend cudnie minął oprócz soboty do 17. Nawet ładnie się opaliłam ![]() Muszę to napisać, bo aż ożyłam właśnie rozmawiałam z bratową i zaprasza na piątkową imprezę, do tż już zadzwoniłam też chętny więc. No super ![]() ![]() Edytowane przez Ola-zz Czas edycji: 2014-06-09 o 13:37 |
![]() ![]() |
![]() |
#4837 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Villa Auditore
Wiadomości: 4 553
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() Cytat:
![]()
__________________
Zwykli ludzie nie wiedzą, ile dla kogoś zamkniętego znaczą książki ----- Ćwiczę
![]() Maluję paznokcie ![]() |
||||
![]() ![]() |
![]() |
#4838 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Ola u mnie będą tylko te 3 pytania które promotor mi podał
![]() ![]() ![]() To jak to, zaręczyny były ale śllubu nie? :P to po co zaręczyny? :P Wieczna narzeczona? ![]() Dlaczego kiedyś bardzo chciałaś ślub i wesele i ci się odmieniło? Pytam z czystej ciekawości, mi raczej się nie odmieni w tej kwestii :P za bardzo chcę wesela i białej sukni :P |
![]() ![]() |
![]() |
#4839 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Villa Auditore
Wiadomości: 4 553
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Znaczy zaręczyny - po prostu dostałam na Wielkanoc pierścionek, który noszę ze srebrną obrączką od niego - takie miał mieć od razu przeznaczenie... W sumie nie wiem czy to można nazwać zaręczynami
![]() ![]() Co do ślubu - to mój jest po rozwodzie i nie chce brać kolejnego - ma dosyć po jednym, wielokrotnie o tym rozmawialiśmy. Poza tym spojrzałam na to z jego perspektywy - papierek nic nie zmieni, skoro chcemy byc razem to będziemy. A jak ma się rozwalić to się rozwali (oby nie) ![]() ![]()
__________________
Zwykli ludzie nie wiedzą, ile dla kogoś zamkniętego znaczą książki ----- Ćwiczę
![]() Maluję paznokcie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4840 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 462
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
no bo papierek nic nie zmienia, ja powiem szczerze ze gdyby nie tz to nie staralabym sie nawet o koscielne uniewaznuenie, ale widze ze to dla niego wazne. Dla nas zareczyny to akurat wazny moment bo ta Milosc tak do konca nie byla w zaden sposob okreslona, na chwile obecna dla wiekszosci bylismy rakim sobie zwiazkiem bez przyszlosci, ja nie chce niczego na pokaz a tym bardziej pod dyktandi ale doszlismy do wniosku ze w pewnym stopniu czas nazwac to co nas laczy I nadac temu okreslony kierunek. A poki co ja jutro snow w sadzie wiec trzymajcie kciuki:-D Sent from my Lumia 610 using Tapatalk wiec przepraszam za literówki:-D |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4841 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Villa Auditore
Wiadomości: 4 553
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
No właśnie mój TŻ ma takie podejście. Jak byłam mlodsza to marzyła mi się biała suknia, welon, wesele... a teraz się zastanawiam po co mi to? Żeby pieniądze wydać, żeby ludzie się napili i wybawili? przecież bez ślubu też można być szczęśliwym, mieć dzieci itd
![]() Trzymamy ![]()
__________________
Zwykli ludzie nie wiedzą, ile dla kogoś zamkniętego znaczą książki ----- Ćwiczę
![]() Maluję paznokcie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4842 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
pewnie że papierek nic nie zmienia i bez ślubu też można być szczęśliwym ale akurat tekstt typu "po co wesele? żeby wydać kasę i się napili?" Tzn ja się nie chcę kłócić ale zauważyłam że ten kto nie chce ślubu/ wesela to właśnie tak mówi.
A ja nie uważam że wesele to strata kasa i "żeby się napili i poszli a potem jeszcze tyłki obrobili" ja mam inne zdanie na ten temat. Samo parcie na suknię fakt faktem mam bo to moje wielkie marzenie, on miał ślub, ja też bym chciała... I nie mówię że to coś zmieni, bo raczej nie :P (chociaż fajnie by było mieć wspólne nazwisko, a nie on z dzieckiem to samo a ja jak 4 koło u wozu... wszyscy się motają że ja mam inne nazwisko, dziecko inne.. zreszta mi tez się to nie podoba... gdybym wcześniej pomyślała (ale nie myślałam) to bym dziecku swoje nazwisko dała..) Ale po prostu chcę ślub i już. Zawsze o tym marzyłam i uważam że to nie jest strata kasy (tzn po części jest) ale ja wychodzę z założenia że nie po to się zaprasza gości żeby narzekać ile się kasy na nich wydało tylko żeby się cieszyć tym dniem z nimi. I nie chcę robić wesela na pokaz, chcę go zrobić dla siebie, bo to ja chcę pięknie wyglądać w sukni, przysięgać miłość i w ogóle ta cała otoczka bo mam taką potrzebę. I chcę żeby inni cieszyli się moim szczęściem, żeby widzieli że jestem szczęśliwa (wiem że po 1 dniu się tego nie widzi ale nie czepiajmy się słów) Po prostu dla mnie ślub i wesele to coś czym się cieszymy z bliskimi, a nie liczenie kto za ile się uchlał na moim weselu, kto zrobił siarę i ile straciliśmy.. z takim podejściem to też bym nie chciała ślubu ani wesela..bo po co, szkoda kasy wtedy faktycznie. Ale jak ktoś o tym marzy to inaczej na to patrzy. ---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ---------- Chcę mieć po prostu obrączkę na palcu, nazywać się żoną (łącznie z nazwiskiem takim samym) a nie konkubiną, mieć "wspólne" prawa w małżeństwie (np wypadek, śmierć itp.) i po prostu chcę. Chcę mieć pamiątkę, chcę suknię, chcę się wybawić - tak, to da mi szczęście poniekąd. I z papierkiem będę szczęśliwsza. Nic nie zmieni, ale na psychice zmieni :P Jakby TŻ nie chciał ślubu to nie wiem czy bym z nim była.. każdy ma swoje priorytety i to jest podobne do tego, czy ktoś chce mieć dziecko czy nie. Jeśli jeden chce mieć bardzo dziecko a drugi nie chce to albo jeden ustępuje albo się rozchodzą bo nie spełniają swoich oczekiwań. Podobnie ze ślubem. Jak ktoś bardzo nie chce a druga osoba bardzo chce.. to też nie dobrze. Bo są kłótnie o to, ktoś nie spełnia oczekiwań.. Ludzie muszą się trochę dopasować, jeśli ktoś jest w stanie zrezygnować ze swojego marzenia na rzecz partnera.. to ok, czasem po prostu z wiekiem myślenie się zmienia. Ale jakby TŻ chciał mieszkać na wsi z krowami, świniami itp a ja w mieście- nie byłabym z nim :P On lubi chodzić po lasach, biwaki, namioty- ja nie. Bo nienawidzę robali, komarów itp. Ja muszę mieć domek, pokój. Ale to akurat nam aż tak nie przeszkadza, po prostu ja z nim nie idę na grzyby :P Ale na wsi bym nie zamieszkała. A jakby on by bardzo chciał no to nie byłabym skłonna zmienić swojego życia na wieś.. Także tu chodzi o to, kto jest w jakim stanie zrezygnować ze swoich marzeń. Ja raczej nie zrezygnuję z chęci ślubu, wesela. Chyba że z wiekiem mi się zmieni... ale wątpię. Edytowane przez kinia656 Czas edycji: 2014-06-10 o 08:23 |
![]() ![]() |
![]() |
#4843 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Villa Auditore
Wiadomości: 4 553
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Hmmm, miałam na myśli wesele, gdzie zaprasza sie całą rodzinę itd. Bo osobiście mi się marzyło skromnie - suknia, USC, obiad dla najbliższych i tyle
![]() A napisałam "Żeby pieniądze wydać, żeby ludzie się napili i wybawili", bo ostatnio cały czas to słyszę - "może jakiś ślub to wujostwo się napije i wybawi" - już mi to bokiem wychodzi i to po części zmieniło moje własne podejście do wesela... Dlatego nie chciałabym dużego przyjęcia itd... Nie lubię określenia konkubina - kojarzy mi się z patologią...
__________________
Zwykli ludzie nie wiedzą, ile dla kogoś zamkniętego znaczą książki ----- Ćwiczę
![]() Maluję paznokcie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4844 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
też nie lubie określenia konkubina.. lepsze wieczna narzeczona
![]() A no jak takie teksty ciągle słyszysz to się nie dziwię że sama teraz tak piszesz :P Myślałam że po prostu jak zmieniłaś "plany" to uważasz że wesele to dla gości a nie dla siebie.. Ja nigdy takich tekstów nie słyszałam, dlatego bokiem mi nie wychodzi hehe. Jakiegoś mega wesele może też bym nie chciała, ale jak zliczę bliską rodzinę to jednak będzie tyle ile na normalnym weselu... Skromny obiad kojarzy mi się z podpisaniem papierka i do domu.. TŻ mi mówi że on może odrazu już teraz ślub brać z tym że ja nie chcę iść podpisać i nara, koniec ślubu... Jak już biorę ślub to chcę czuć że go biorę, mała uroczystość, cokolwiek. Ale ja już sobie wymarzyłam wesele z białą suknią i jak TŻ by mi teraz powiedział że jednak ślubu nie bo kasy nie ma albo nie chce.. to chyba poszukałabym innego. Bo z tego marzenia na dzień dzisiejszy nie potrafię zrezygnować. No i to nazwisko nieszczęsne ;/ naprawdę czuje się niepotrzebna ![]() Edytowane przez kinia656 Czas edycji: 2014-06-10 o 08:28 |
![]() ![]() |
![]() |
#4845 | |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 511
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
Mój TŻ kiedyś był uprzedzony do instytucji małżeństwa, bo wokół niego wszystkie pary (z rodziny i znajomych) się porozpadały z hukiem. Ale gdy poznał mnie (a byłam wówczas na etapie: ślub? w ogóle tak, ale kiedyś tam, za sto lat, no i oczywiście z właściwą osobą) jego poglądy się zmieniły i po jakimś czasie wiedzieliśmy, że oboje chcemy ślubu, że jest nam on potrzebny. Teraz TŻ nie może się sam nadziwić, jak można było tak myśleć, bo przecież małżeństwo to taka fajna sprawa ![]()
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#4846 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Villa Auditore
Wiadomości: 4 553
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
kinia656 Wiem o czym mówisz - nazwisko to dla mnie też temat numer 1, bo w sumie chciałabym takie jak mój. No ale chcieć mogę wiele rzeczy
![]() Ale podejście zmieniłam jak któryś raz z kolei słyszę, że rodzina chce się wybawić - to tak jakby mi powiedzieli: złap pierwszego lepszego i przed ołtarz z nim ![]() ![]() Ale nie wałkuję już z nim tematu, wiem ślubu nie będzie. Spojrzałam na to wszystko z jego strony i pewnie też bym tak zrobiła. Więc ślub jest jedynym tematem, w którym nie mamy już o czym dyskutować ![]() linaya ale kiedyś bardzo chciałam, tylko jest tak jak pisałam - poznałam jego argumenty i nie będę naciskać, szantażować czy Bóg wie co ![]() ![]()
__________________
Zwykli ludzie nie wiedzą, ile dla kogoś zamkniętego znaczą książki ----- Ćwiczę
![]() Maluję paznokcie ![]() Edytowane przez NightwishLove Czas edycji: 2014-06-10 o 08:41 |
![]() ![]() |
![]() |
#4847 | |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 511
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
![]()
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4848 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Villa Auditore
Wiadomości: 4 553
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
No widzisz. Ja tam już nawet o tym nie myślę, bo czasem się zachowujemy jak małżeństwo
![]() Poza tym w zeszłym roku rozwaliło się małżeństwo jego siostry - gdzie wszyscy uważali ich za ideał małżeństwa... A ja gdzie się nie obejrzę to słyszę, że znajomi albo się rozwodzą albo wyprowadzają od siebie...
__________________
Zwykli ludzie nie wiedzą, ile dla kogoś zamkniętego znaczą książki ----- Ćwiczę
![]() Maluję paznokcie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4849 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 851
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
NightwishLove Moim zdaniem super, że dostałaś pierścionek taki symbol związku. Przepraszam ja skrótów nie kapuję. Co to jest USC?
To co powiem dotyczy tylko facetów rozwodników np. z dziećmi. Jeśli ma się takiego partnera jest super a kobieta odchodzi od niego, bo facet nie chce ślubu to tego nie rozumiem. Jeszcze bym potrafiła zrozumieć , że kobieta chce dziecko a facet nie bo już ma. Osobiście mi marzy się ślub może nie aż tak, że musi być to kościelny bo jestem ateistką. Dziecko? 1 bym chciała raczej, lecz następuje pytanie czy nie jestem wyniszczona przez leki, sterydy, psychotropy. Niby wszystko dobrze. Więc ja się cieszę, że mój ma dzieci. Gdyby tż chciał z mną dziecko a jednak po mojej stronie będzie wina nie będzie to wielka tragedia. Coś wam powiem na pewno będę z całych sił próbować mieć dobre relacje z dziećmi tż. Mogę sobie pozwolić tu to pisać i tak nikt mnie nie rozpozna. Z kolei moja mama nie wyobrażała by sobie związku bez ślubu i dzieci. 3 dzieci musiały być i są. Dziwi się mojemu bratu, że ten nie ma jeszcze dzieci są kilka lat po ślubie. Konkretu nie napiszę. Brat już mi powiedział będę chrzestną to tak jak dziecko się urodzi bo planują mieć. #### Mamy pierwszy sukces, obiad mu smakował. Co miał powiedzieć. Niebawem zrobię popisowe danie dziczyzna, czyli dzik z bejcy z śmietaną. Moje ulubione 2 dni się to robi ale pycha i też łatwe. 1 dzień leży w bejcy na drugi opiekasz i jesz. # Trochę jestem nie w sosie gadałam z ciotką. Rozmawiała z moją mamą ta nie powiedziała, że jestem z tż, że wyprowadziłam się. Ukrywa to. A z tą ciotką faktycznie mam w miarę dobry kontakt. Konkubina? A fe to taka patologia skojarzenie. Zdecydowanie lepiej narzeczona co z tego, że wieczna. Edytowane przez Ola-zz Czas edycji: 2014-06-10 o 10:36 |
![]() ![]() |
![]() |
#4850 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 2 565
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
ja jestem za instytucją małżeństwa. mimo że Tż jest po nieprzyjemnym rozwodzie - chce wziaść ze mną ślub. oczywiście nie bedzie to wielkie wesele z pompą tylko skromne przyjęcie, ale przynajmniej będę miała obrączke na palcu i wspolne nazwisko
![]()
__________________
PM 2018 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4851 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Villa Auditore
Wiadomości: 4 553
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]()
__________________
Zwykli ludzie nie wiedzą, ile dla kogoś zamkniętego znaczą książki ----- Ćwiczę
![]() Maluję paznokcie ![]() |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
#4852 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 2 565
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
między wami jaka jest różnica wieku? ja też bym chciała mieć dwójke dzieci z Tż ![]()
__________________
PM 2018 ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4853 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
czemu jedynak to źle? :P Tzn mi pewnie byłoby smutno być samą ale jak tak pomyślę to sama wiele się z bratem nie bawiłam.. on wiecznie cichy, spokojny a ja ciągle latałam z dzieciakami z bloku wszędzie.. Teraz to już w ogóle porażka bo się w ogóle nie dogadujemy- a jak próbujemy rozmawiać to jest jedna wielka kłótnia. Także co z tego że mam brata jak czuję się jak jedynaczka? :P
Jedynie czasem mi z czymś z łaską pomoże.. I tyle.. a tak z rówieśnikami się bawiłam non stop.. Czasem sobie myślę, czy może jednak przydałoby się synkowi rodzeństwo szczególnie jak widzę jak spotka kolegę (a to jest bardzo częste) i nasze plany ( a raczej moje) idą na drugi plan bo już mnie w ogóle nie słucha tylko leci do kolegi bawią się itp.. Albo jak widzę rodzeństwo (jedno starsze drugie w wieku mojego synka) i się w 3 bawią, starsze np buja, goni a tamci uciekają :P Ale tak sobie myślę, że przecież jak jedynak to nie znaczy że źle, zapoznałam się z innymi rodzicami, z 2 mam fajny kontakt ( z jedną jak z "siostrą") także dzieci się nie nudzą. Dodam że wszyscy mamy jedynaków :P Także nie jest tak źle, i tak będzie latał do kolegów... ja jedyne co lubiłam jako bycie "rodzeństwem" to to, że mój brat np umiał mi wytłumaczyć matematykę ![]() Albo jeśli chodzi o prezenty... np na urodziny czy święta składaliśmy się jak nie mieliśmy zbytnio kasy i już.. Ale tak poza tym.. nie wiem czy wiele by się moje życie różniło jakbym była jedynaczką... -- Co do ślubu jeszcze.. żeby nie było niejasności, ja nie mówię że będę TŻtowi mówić" albo ślub albo z nami koniec" tylko chodziło mi o sam początek związku.. bo na początku się poznajemy, wiemy kto co chce, o czym marzy, jak widzi przyszłość. I jakbym wtedy wiedziała że on na 100% ślubu nigdy kolejnego nie weźmie to nie wiem czy bym wchodziła w to dalej (chociaż kto wie, tak samo mówiłam jak się dowedziałam ile jest starszy i jaki ma bagaż...) Teraz jak już tyle lat jesteśmy razem i by mi nagle powiedział że ślubu nie będzie.. pewnie bym z nim dalej była ale na pewno byłabym bardzo zawiedziona. Tak się szuka partnera, żeby jak najwięcej priorytetów było wspólnych. Wiadomo, że w praniu potem zupełnie inaczej wychodzi. Ale to życie :P I tyak już z kościelnego zrezygnowałam.. bo TŻ nie może więc nie pójdę z innym do ołtarza i się nie rozwiodę żeby być spowrotem z TŻ:P tkaże z ołtarza zrezygnowałam mimo woli ale ze ślubu jeszcze nie :P To nazwisko mnie męczy ![]() ![]() Tak sobie czasem myślę, może fotografa i kamerzyste już dobrego upatrzeć? :P i wtedy tylko jeden telefon i już termin zarezerwowany, a nie że dopiero będę myślała kogo by tu wybrać haha :P (nie no to już by była chyba desperacja ![]() Edytowane przez kinia656 Czas edycji: 2014-06-10 o 21:02 |
![]() ![]() |
![]() |
#4854 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 462
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
no to widzę, że rozwinął nam się temat ślubu
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4855 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
to ja pamiętam jak mój TŻ z rozprawy wrócił.. też się śmiał bo jego ex jak sędzia zapytała czy czują coś do siebie jeszcze czy coś.. to TŻ że on nic, absolutnie a ona ryk i że ona go kocha
![]() A wcześniej jeździła po nas, że "nowe" dziecko będziemy mieć, że ja go zostawię bo młoda jestem, potem zmieniła taktykę i kłóciła się o dom itp.. a na rozprawie że go kocha yoooo trele morele Ale też się bałam że wróci do niej. Ale dzieci są już duże więc raczej nie dla dzieci..dla dzieci to ponoć byli ze sobą dłużej Formalnie. Bałam się że po prostu no jak tyle lat razem byli to coś czuć muszą do siebie (chociaż TŻ mówił zawsze że już dawno uczucie minęło) w sumie.. co się dziwić. przecież mi też uczucie do byłych chłopaków mijało :P No ale wiadomo, na byłe małżeństwo trochę inaczej się patrzy z dziećmi.. No ale jak już przez 5 lat nie wrócili do siebie to chyba już nie wrócą nie? :P Powiedzcie, że nie ![]() ![]() Nie podoba mi się to.... Ale co mam zrobić.. szkoda mi domu.. a kasy na nowy nie ma.. ani na mieszkanie.. Obym to przeżyła... |
![]() ![]() |
![]() |
#4856 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 462
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
była żona za płotem to chyba niezbyt fajnie:/ ja pamiętam jak mój ex jeszcze kiedy mieszkałam u teściów przyjechał na podwórko z kochanką i pakował narty bo mieli jechać na weekend. Najbardziej wkurzyło mnie, że jego rodzice nie zareagowali, a ja miałam w garnku resztę zupy i mnie korciło, żeby chlusnąć przez okno
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4857 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 2 565
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
U mnie na szczęscie sytuacja jest o tyle dobra że Tż jest po rozwodzie od 10 lat
![]() Kinia jak to była żona za płotem? ciężka sytuacja. kup od razu wielkie drzewa ![]()
__________________
PM 2018 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4858 | ||
Zadomowienie
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() Na tematy ślubne się nie wypowiem, gdyż jestem w fazie dojrzewania do wielu spraw i zmian... także nie umiałabym się na dzień dzisiejszy określić, czy marzy mi się suknia, czy samo kameralne USC czy nazwisko Tż ![]() ![]()
__________________
"W życiu nie chodzi o to jak mocno możesz uderzyć, ale o to jak mocno możesz dostać i dalej iść do przodu." 25.02.2011 [*] Aniołek ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#4859 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Villa Auditore
Wiadomości: 4 553
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
Zwykli ludzie nie wiedzą, ile dla kogoś zamkniętego znaczą książki ----- Ćwiczę
![]() Maluję paznokcie ![]() |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
#4860 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 851
|
Dot.: Starsi mężczyźni i młodsze kobiety - 10 lat i więcej? :) cz.2
"TŻ, zapewniał mnie że on jej nie kocha, że zabiłby ją śmiechem. A ja nadal czasem się boję..."
NightwishLove Hmm, ja powiem tak o ex nigdy nie byłam zazdrosna a o tż jak jego była żona dzwoni on gada w kuchni ja siedzę przed telewizorem to perfidnie nie skupiam się na filmie tylko dyskretnie słucham o czym rozmawiają. Najlepsze jest to, że i tak mi wszystko powie. Faktycznie trochę jestem zazdrosna o nią. Na szczęście ona ma innego więc się nie martwię o to czy ona wróci do mojego czy nie. A tak a propos ta jego ex jest chora. Tż też to mu się nie podoba ale dała warunek pierwsze moje spotkanie z dziećmi ma odbyć się w jej domu albo żadne. Kontrola kim jestem czy coś? Jak było u was? On myślał, że w jakiś weekend przywiezie dzieci do naszego mieszkania zjemy obiad poznamy się i dzieci odwiezie. Ja też tak myślałam a tu taki pomysł ex. Wiadomo będzie też obecny facet ex żony bo razem mieszkają. Dziwne to ![]() Cytowanie nie wyszło ![]() Kiedy to nastąpi ok 2-3 tygodnie. Macie dobre rady, dawajcie. Czy przynieś dzieciom jakiś upominek mały? Co można dać 8 i 10 latce? Była żona oczywiście moją osobą jest zniesmaczona. Dlaczego? Nie wiem. Przecież ma już faceta i niby są szczęśliwi. Myślę, że dziś odwiedzi mnie mama, chciała dokładny adress. Edytowane przez Ola-zz Czas edycji: 2014-06-11 o 11:04 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:58.