Brzuszki powoli rosną bo maluszki rodzimy wiosną. Marzec-kwiecień 2011

[Eirene1987]

Napisane przez Montii

eirenne strasznie mnie to zaintrygowało gdzie i kiedy złapałam tą tokso też czytałam,że można przejść bezobjawowo ale ciekawi mnie to strasznie haha

wiesz co toxo to ja się mogłam zarazić bo mam w domku 3 koty poza tym można też surowym mięsem zakażonym

http://www.potomek.pl/toxoplazmoza_free.html tu jest tak opisane

Napisane przez wanilia83

prunelle, eirene, castia też są chętne do skoku w piątke zawsze raźniej

ego ja też jak o tym usłyszałam, zawsze myślałam że to tylko w filmach dzidzie robią siuśkowe fontanny a to się zdarza naprawdę

zrobimy skok na bank i jak nas już zgarnie policja w najgorszym wypadku to zrobimy słodkie minki i powiemy : wypuśćcie nas panowie,
odmówić nie mogą bo ich myszy zjedzą

Napisane przez aja1

Eee... lepsze są te patyczki dla dzieci
Ychh ja pamiętam jak mama mi czyściła uszy watą nałożoną na zapałki, bo wtedy patyczków nie było, to tak strasznie skrzypiało w uszach, aż teraz mnie ciarki przechodzą

matko kochana aż mi teraz przeszły ja to tylko z dzieciństwa pamiętam jak mi mama paznokcie u rąk i nóg obcinała, boże jak ja się darłam tak samo jak mi głowę wodą polewali przy kąpieli do dziś mam traumę

Napisane przez Milena87

dziewczyny dziś mnie jeszcze nie było, bo ta rwa kulszowa mi nie odpuszcza chciałam sie was zapytać czy boli was brzuch przy dotyku? ja np jak leżę na plecach i nacisne sobie to miejsce gdzie jest macica to czuje ból i taki tkliwy ten brzuszek nie wiem czy tak moze być martwie sie a nie chce znowu lecieć do lekarza bo i tak po tym poronieniu wczesniejszym jestem tak przewrażliwiona że prawie co 2 tyg do niego chodze i wogóle czytałam o tej głupiej rwie na jakimś forum i tam dziewczyny straszą że takie bóle krzyża w dolnym odcinku mogą sugerować że ciąża obumiera i przynajmniej mam nauczkę żeby niczego nie szukać w necie bo zwariować można, tylko to forum jest jedyne na ktorym wszyscy sie wspieraja a nie dołują wzajemnie

nie ma co czytać internetu bo głupie są niektóre wiadomości, myślę że po prostu pójdź do lekarza i przestaniesz się martwić, lekarze rozumieją to i nie jesteś przewrażliwiona

[aja1]

Napisane przez Milena87

mnie boli niezależnie czy czuję gulkę czy nie. Nie jest to mocny ból, podobny do takiego kiedy mocno chce sie siusiu ale nie boli pęcherz tylko właśnie wyżej

Do lekarza marsz.

[prunelle]

Napisane przez mordka_1985

Dzisiaj się dowiedziałam, że jak u nas w szpitalu jest poród rodzinny i kobieta ma cesarkę to na 2 godziny kładą malucha na brzuch do ojca. Trochę dziwne ale z drugiej strony....... słodkie.

pierwsze słyszę, ale miły pomysł

Napisane przez Montii

hey lejdis w końcu nie zrobił mi z tej infy
a z badan marketingowych pooszło ok.
tylko jutro do 13.30 i wolne do wtorku

no i z górki

Napisane przez wanilia83

o widzę że ego_ego też chętna na skok coś mi się wydaje że trzeba zrobić ze dwa bo się dzielić nie będzie czym

no to trzeba jakiś większy bank znaleźć

Napisane przez Milena87

mnie boli niezależnie czy czuję gulkę czy nie. Nie jest to mocny ból, podobny do takiego kiedy mocno chce sie siusiu ale nie boli pęcherz tylko właśnie wyżej

zadzwoń może jednak do lekarza, żeby się nie denerwować?

spadam zaraz spać, bo ziewam na pół twarzy

[Montii]

Napisane przez ego_ego

montii dzięki za linka, już wysłałam formularz

CIEKAWE czy dojdą

Napisane przez Milena87

dziewczyny dziś mnie jeszcze nie było, bo ta rwa kulszowa mi nie odpuszcza chciałam sie was zapytać czy boli was brzuch przy dotyku? ja np jak leżę na plecach i nacisne sobie to miejsce gdzie jest macica to czuje ból i taki tkliwy ten brzuszek nie wiem czy tak moze być martwie sie a nie chce znowu lecieć do lekarza bo i tak po tym poronieniu wczesniejszym jestem tak przewrażliwiona że prawie co 2 tyg do niego chodze i wogóle czytałam o tej głupiej rwie na jakimś forum i tam dziewczyny straszą że takie bóle krzyża w dolnym odcinku mogą sugerować że ciąża obumiera i przynajmniej mam nauczkę żeby niczego nie szukać w necie bo zwariować można, tylko to forum jest jedyne na ktorym wszyscy sie wspieraja a nie dołują wzajemnie

nie czytaj głupot !! mnie tez krzyz bolał i lekarz powiedział ,że macica sie rozrasta moze na cos uciskać, ma prawo boleć..

Napisane przez trzyrazyi

A co masz na mysli piszac tokso???toksoplazma??? a jakie sa objawy i skad wiedzialas ze dostalas....ja tez robie sobie jutro badanie krwi bo mnie skora swedziala i pow.ze chce sobie zrobic zeby sprawdzic

tak toksoplazma napisalam wczesniej ,ze bylam na badaniach i wyszlo,ze juz kiedys ja przechodzilam i nabyłam odporność

[QUOTE=Eirene1987;22784304]wiesz co toxo to ja się mogłam zarazić bo mam w domku 3 koty poza tym można też surowym mięsem zakażonym

http://www.potomek.pl/toxoplazmoza_free.html tu jest tak opisane

[/Q
UOTE]

ja z kotami nigdy nie miałam stycznosci, no i nawet miesa surowego nie jem, zadne tatary czy sushi ale brudne owoce sie zdarzyly

Napisane przez prunelle

no i z górki

ja zerkne na top model i spaaac

[Milena87]

Napisane przez prunelle

zadzwoń może jednak do lekarza, żeby się nie denerwować?

spadam zaraz spać, bo ziewam na pół twarzy

dzwoniłam do gina mam być w piątek na 13. Ale mówi zę wszystko sie powiększa i w tym 1`9 tyg jest największy wzrsost wiec może boleć ale mam przyjść sprawdzić dizekuje za słowa otuchy

[megi2015]

Napisane przez Milena87

dziewczyny dziś mnie jeszcze nie było, bo ta rwa kulszowa mi nie odpuszcza chciałam sie was zapytać czy boli was brzuch przy dotyku? ja np jak leżę na plecach i nacisne sobie to miejsce gdzie jest macica to czuje ból i taki tkliwy ten brzuszek nie wiem czy tak moze być martwie sie a nie chce znowu lecieć do lekarza bo i tak po tym poronieniu wczesniejszym jestem tak przewrażliwiona że prawie co 2 tyg do niego chodze i wogóle czytałam o tej głupiej rwie na jakimś forum i tam dziewczyny straszą że takie bóle krzyża w dolnym odcinku mogą sugerować że ciąża obumiera i przynajmniej mam nauczkę żeby niczego nie szukać w necie bo zwariować można, tylko to forum jest jedyne na ktorym wszyscy sie wspieraja a nie dołują wzajemnie

Milena nie stresuj się - jeśli bardzo cię to niepokoi to zadzwoń albo udaj się do lekarza. masz prawo się bać - ale od tego jest lekarz żeby pomóc. I nie czytaj głuptasku takich wypowiedzi na forum.... będzie wszystko dobrze. głowa do góry

[87czarna]

Też mam rwę,też mnie okropnie boli krzyż-ledwo mogę podnieść się z łóżka,a moje dziecko dzień w dzień mnie kopie,że aż sama jestem w szoku,że jest takie żywe... nie sądzę,żeby to była oznaka poronienia. Masz rwę i nie ma innej możliwości,niż ta,że będzie boleć. To nie jest choroba bezobjawowa,Kochana. Nie stresuj się niepotrzebnie,głowa do góry

[Olusiaa_]

Ja na toksoplazmozę nie chorowałam, a czasami wciąż śpię z kotem jakoś nie mam serca go wywalać....

[trzyrazyi]

Wiecie co dziewczyny internet to super sprawa ale tez potrafi namieszac znam to z autopsji.....czlowiek czyta niektore rzeczy i wszystkie objawy sobie przypisuje tak bylo zemna szlo sfiksowac odkad przestalam czytac to lepiej sie czuje ODPUKAC

[87czarna]

Masz świętą rację. Jeszcze pamiętam moje początki ciąży,kiedy spanikowana czytałam wszystko na temat plamień w ciąży-a przypominam,że miałam je co kilka dni i nie byłam tym widokiem zbytnio zadowolona ;] Po przeczytaniu wszystkich 'dobrych rad' dostawałam do głowy i nie raz wchodziłam na wizaż i panikowałam...dziewczyny pewnie jeszcze pamiętają,hehe OD tamtego momentu wrzuciła na luz i staram się nie zanurzać w internetowe wypowiedzi-każda jest inna,ciąża tak samo

[gosikk_s]

Iizabelaa, piękne te pajace Mnie potrzeba kilka wyjściowych a jak na razie nic ładnego nie widzę.

Aja, to faktycznie klocuszka wyparłaś Mój to był krasnoludek A poród miałaś super, mnie cięli i całe szczęście bo słyszeliby mnie chyba w całym mieście

Montii, super

Eirene, super że już czujesz, ja w piątek skończę 16 tc i nadal nic A myślałam że w II ciąży poczuję szybciej...

Milena, dobrze że zadzwoniłaś, przynajmniej gin Cię uspokoił Ja w pierwszej ciąży też miałam tkliwy brzuch i czułam pobolewania. Teraz praktycznie nic ale pewnie łatwiej się wszystko rozciąga.

Olusiaa, musiałabyś się nieźle tarzać w kuwecie żeby złapać tokso Ja w poprzedniej ciąży sypiałam z kotką, wcześniej całowałam ją często w pyszczek i nic...

[wikakika]

Ollusia twoj kot jest boski.....jakbym miala takiego tez bym z nim spala

[niutka1]

Napisane przez Montii

eirenne strasznie mnie to zaintrygowało gdzie i kiedy złapałam tą tokso też czytałam,że można przejść bezobjawowo ale ciekawi mnie to strasznie haha

mięso ( zjedzone lub przygotowywane gołymi rękami, a potem te ręce niechcący np. oblizane... ) albo brudne owoce

Napisane przez wanilia83

ja też się ostatnio zastanawiałam co na wyjście ze szpitala i jak się w ogóle takie dziecko ubiera, w sumie będziemy rodzić w czasie gdy nie będzie ani zimno ani zbyt ciepło więc cholera wie, mam nadzieję że któraś z doświadczonych mam nam doradzi

ego ja też jak o tym usłyszałam, zawsze myślałam że to tylko w filmach dzidzie robią siuśkowe fontanny a to się zdarza naprawdę

ubierac, najlepiej na cebulkę
sprawdza sie temperaturę malucha na karku i jak za ciepło-spocone, to rozbiera z jednej warstwy, jak zimne to dokłada na początek mozna ubierać cieniej np body długi rękaw i spioszki, wystarczą, ewentualnie czapeczka cieniutka, bo z reguły w pierwszych tygodniach owija się dziecko w rożek

a fontanny to sie zdarzaja nie tylko siuśkowe, mojej znajomej dziecko nakupkało pod cisnieniem prosto na tatusia buzię i słyszałam o kilku takich przypadkach w otoczeniu, a mnie samej udało sie uniknąć raz tego samego tylko dzięki refleksowi i insynktowi macierzyńskiemu chyba ale obsikania nie udało mi się, ochrzcili mnie zarówno córa, jak i synalek, na szczęście nie trafiły w twarz

[iizabelaa]

Napisane przez Olusiaa_

Ja na toksoplazmozę nie chorowałam, a czasami wciąż śpię z kotem jakoś nie mam serca go wywalać....

ja z moim raczej nie śpię, bo ona tego nie lubi, czasami sie w nogach położy,
ale za to ją dużo tule i całuję

jeśli jeszcze nie miałaś tokso to widocznie twój kot jest zdrowy,
poza tym, żeby załapać to od kota trzeba by praktycznie zjeść jego odchody

[aja1]

Napiszę na ogólnym, bo cały wizaż już huczy i na każdym wątku (w miarę możliwości) pojawia się informacja.

Jedna z dziewczyn pojawiała się na forum pod wieloma nickami
jagda22 i
Motylicaja i
Molalala i
Irysowa i
Jaga1111 i
Flicka88 i
karmelka1987 i
dudziakowa i
Rozaliontka i
chrupcia i
dagoja_ja i
zwierciadelko i
kociakowa i
mojra89 i
Malga19

Opowiadała niestworzone rzeczy o straconych ciążach itp.
Jeśli jesteście na innych wątkach gdzie te nicki się pojawiały proszę o przekazanie niniejszej wiadomości.

[kellysss]

Hej mamusie.........
Tak sobie dzis do Was zajrzalam zeby zobaczyc co tam u Was....
Ciekawa jestem czy mnie pamietacie....?
Jak tam brzuszki...?
Pewnie juz sa wszystkie sliczne okrąglutkie..........

Widze ze rozmwaiacie o tokso......

Moja kolezanka
prawdopodobnie dostala w ciazy wiec bylo ryzyko dla dziecka...
Brala do porodu jakies leki i dzieciatko urodzilo sie zdrowiutkie.......
Nie ma sie co martwic tylko warto przebadac ...

U mnie wszytko w porzadku.....
Jestem juz po pierwszej @ od zabiegu........

Juz nie moge sie doczekac staranek (a własciwie to fasolki)
które zaczynamy w grudniu (za dwa cykle)
o ile nie bedzie jakiejs wczesniejszej wpadki..........

Buziolki dla Was i dzieciaczkow........

[niutka1]

pewnie kellysss, że Cie pamiętam , chociaz początkowo nie wiedziałam o kogo chodzi, bo zmieniłas avatar.

Buziaczki dla Ciebie, udanych staranek i wpadnij sie pochwalić...

---------- Dopisano o 00:29 ---------- Poprzedni post napisano o 00:27 ----------

Napisane przez aja1

Napiszę na ogólnym, bo cały wizaż już huczy i na każdym wątku (w miarę możliwości) pojawia się informacja.

Jedna z dziewczyn pojawiała się na forum pod wieloma nickami
jagda22 i
Motylicaja i
Molalala i
Irysowa i
Jaga1111 i
Flicka88 i
karmelka1987 i
dudziakowa i
Rozaliontka i
chrupcia i
dagoja_ja i
zwierciadelko i
kociakowa i
mojra89 i
Malga19

Opowiadała niestworzone rzeczy o straconych ciążach itp.
Jeśli jesteście na innych wątkach gdzie te nicki się pojawiały proszę o przekazanie niniejszej wiadomości.

a nie mozna poprosic adminów, by ją zbanowali na stałe? chociaz w sumie wymyslanie profili i róznych życiorysów chyba nie jest łamaniem regulaminu, dopóki nie naruszy któregos punktu, to pewnie nie ma za co zbanować ?

[kellysss]

Napisane przez niutka1

pewnie kellysss, że Cie pamiętam , chociaz początkowo nie wiedziałam o kogo chodzi, bo zmieniłas avatar.

Buziaczki dla Ciebie, udanych staranek i wpadnij sie pochwalić...

Dziekuje i na pewno wpadne sie pochwalic........

[niutka1]

no, sprawdziłam regulamin- nie ma takiego punktu
jesli tylko nie usuwa swoich postów, nie kopiuje zdjęć bez zezwolenia, nie daje linków reklamowych, nie pisze tzw "złych postów", to nie mozna jej zbanowac tylko za to, ze ma kilka profili i wymysla sobie rózne rzeczy
pewnie teraz wymysli nowy nick...

[Tity]

Napisane przez aja1

Napiszę na ogólnym, bo cały wizaż już huczy i na każdym wątku (w miarę możliwości) pojawia się informacja.

Jedna z dziewczyn pojawiała się na forum pod wieloma nickami
jagda22 i
Motylicaja i
Molalala i
Irysowa i
Jaga1111 i
Flicka88 i
karmelka1987 i
dudziakowa i
Rozaliontka i
chrupcia i
dagoja_ja i
zwierciadelko i
kociakowa i
mojra89 i
Malga19

Opowiadała niestworzone rzeczy o straconych ciążach itp.
Jeśli jesteście na innych wątkach gdzie te nicki się pojawiały proszę o przekazanie niniejszej wiadomości.

Na naszym starankowym wątku była Magla19. Długo z nami pisała. Zastanawiam się z czego wynika takie zachowanie...dla mnie to nie jest normalne

Napisane przez kellysss

Hej mamusie.........
Tak sobie dzis do Was zajrzalam zeby zobaczyc co tam u Was....
Ciekawa jestem czy mnie pamietacie....?
Jak tam brzuszki...?
Pewnie juz sa wszystkie sliczne okrąglutkie..........

Widze ze rozmwaiacie o tokso......

Moja kolezanka
prawdopodobnie dostala w ciazy wiec bylo ryzyko dla dziecka...
Brala do porodu jakies leki i dzieciatko urodzilo sie zdrowiutkie.......
Nie ma sie co martwic tylko warto przebadac ...

U mnie wszytko w porzadku.....
Jestem juz po pierwszej @ od zabiegu........

Juz nie moge sie doczekac staranek (a własciwie to fasolki)
które zaczynamy w grudniu (za dwa cykle)
o ile nie bedzie jakiejs wczesniejszej wpadki..........

Buziolki dla Was i dzieciaczkow........

To trzymam kciuki, żeby szybko sie udało i nie było problemów

[trzyrazyi]

Napisane przez kellysss

Hej mamusie.........
Tak sobie dzis do Was zajrzalam zeby zobaczyc co tam u Was....
Ciekawa jestem czy mnie pamietacie....?
Jak tam brzuszki...?
Pewnie juz sa wszystkie sliczne okrąglutkie..........

Widze ze rozmwaiacie o tokso......

Moja kolezanka
prawdopodobnie dostala w ciazy wiec bylo ryzyko dla dziecka...
Brala do porodu jakies leki i dzieciatko urodzilo sie zdrowiutkie.......
Nie ma sie co martwic tylko warto przebadac ...

U mnie wszytko w porzadku.....
Jestem juz po pierwszej @ od zabiegu........

Juz nie moge sie doczekac staranek (a własciwie to fasolki)
które zaczynamy w grudniu (za dwa cykle)
o ile nie bedzie jakiejs wczesniejszej wpadki..........

Buziolki dla Was i dzieciaczkow........

I moje kciuki sa mocno zacisniete

---------- Dopisano o 07:08 ---------- Poprzedni post napisano o 07:05 ----------

Napisane przez aja1

Napiszę na ogólnym, bo cały wizaż już huczy i na każdym wątku (w miarę możliwości) pojawia się informacja.

Jedna z dziewczyn pojawiała się na forum pod wieloma nickami
jagda22 i
Motylicaja i
Molalala i
Irysowa i
Jaga1111 i
Flicka88 i
karmelka1987 i
dudziakowa i
Rozaliontka i
chrupcia i
dagoja_ja i
zwierciadelko i
kociakowa i
mojra89 i
Malga19

Opowiadała niestworzone rzeczy o straconych ciążach itp.
Jeśli jesteście na innych wątkach gdzie te nicki się pojawiały proszę o przekazanie niniejszej wiadomości.

mnie sie wydaje ze jaga111 ona pare razy sie wlaczala ale jakos tak uciekala zaraz...widocznie zauwazyla ze zgrany team tu dziala i nic tu po jej ''madrosciach'' hihihih

[Lopezka]

Witam Brzuszkowe Panie Ale się uzbierało pod moją nieobecność...
Kupiłam w końcu ten wózek, a jeszcze kobitka zadzwoniła, że ktoś mi go dostarczy. Facet mi się załamał, bo stwierdził,ze jeszcze za wcześnie, perswadował, że dopiero 17 tydz, a to ciąża zagrożona...Ale wsparcie , co? Wiem, że się martwi, ale ja wierzę, że będzie dobrze. MUSI być!

Byłam w poniedziałek na USG i byłam w szoku jakie to maleństwo już jest wielkie! (pierwszy raz je zobaczyłam jak miało z 9tyg) Akurat ułożyło się przodem i widziałam piękną mózgownicę. Ciekawe, jakie myśli tam się kryją?.. Ale moja gin oczywiście mnie pogoniła i nadal faktycznie nie znamy płci..

Mam pytanie odnośnie wyprawki. Po co niemowlęciu trzy pary spodni? Nie lepiej półśpiochy jakieś??

[kolba]

No to rośnie mi w brzuchu piękna, zdrowa Dziewczynka z ... dużymi stopami Wszyscy się dziwili, że takie dorodne te stópeczki Na początku była strasznie uparta i ustawiona główką w dół tak, że nie można było zbadać tej główki, nawet spacer 15 minutowy nie pomógł, a potem nagle się przekręciła i już było pięknie!!!! Ale badaliśmy się ponad godzinę! Dalej to do mnie nie dociera, że taki mały Człowieczek we mnie rośnie. Waży już ok 400g - mój olbrzym
Ale się cieszę!!

Kellysss pozdrawiamy ciepło! Trzymam mocno kciuki za udane staranka!


A oto nasza Córcia!!

[coralady]

Napisane przez Montii

tak toksoplazma napisalam wczesniej ,ze bylam na badaniach i wyszlo,ze juz kiedys ja przechodzilam i nabyłam odporność

ja z kotami nigdy nie miałam stycznosci, no i nawet miesa surowego nie jem, zadne tatary czy sushi ale brudne owoce sie zdarzyly

Monti ja mam kotke ukochana w domu,z Tżetem się śmiejemy,że to nasze pierwsze dziecko.I jak tylko się dowedziałam o ciąży to zrobiłam badania na toxo.Wynik taki sam jak u Ciebie-czyli najlepszy z możliwych.Zaraziłam sie juz kiedyś i mam przeciwciała.Toksoplazmoz a jest bardzo demonizowana w mediach,a tak naprawde połowa już kiedyś ją przeszła i nawet o tym nie wie.Zwłaszcza w dzieciństwie-nie zawsze się jadło wymyte owoce i warzywa,surowe mięso i od odchodów kota-przy czym zarażenie od kota jest bardzo rzadkie!!!


Co do tej mitomanki jaga111,która tutaj sie pojawiała,a na innym wątku "próbować do skutku"gdzie jestem bardzo długo figurowała jako jaga22-była po rzekomych dwóch poronieniach,rzekoma ciąża starsza od mojej o 3 tyg.,udzielała się tam strasznie i wczoraj wyszło na jaw co to za oszustkaDziewczyny w szoku!Potem się okazało,że na innych wątkach mamusiowych również działała jako mama,a nawet 2 z nich założyła.Nieźle! Psychole są wszędzie!

Sa tu jakieś kociary?

W załaczniku moja Fiona ukochana!

Olusia teraz dojrzałam twojego futrzaka!Śliczny!Ja też śpię z kotką i w sumie nie wyobrażam sobie,żeby było inaczej!

Izabela jakie śliczne te pajacyki!Ja jeszcze NIC nie mam.Komplenie nic!

Kolba jakie piękne zdjęcia.Gratuluje córeczki!!Co to za usg,że tak ładnie widać?

[kolba]

Napisane przez coralady

Monti ja mam kotke ukochana w domu,z Tżetem się śmiejemy,że to nasze pierwsze dziecko.I jak tylko się dowedziałam o ciąży to zrobiłam badania na toxo.Wynik taki sam jak u Ciebie-czyli najlepszy z możliwych.Zaraziłam sie juz kiedyś i mam przeciwciała.Toksoplazmoz a jest bardzo demonizowana w mediach,a tak naprawde połowa już kiedyś ją przeszła i nawet o tym nie wie.Zwłaszcza w dzieciństwie-nie zawsze się jadło wymyte owoce i warzywa,surowe mięso i od odchodów kota-przy czym zarażenie od kota jest bardzo rzadkie!!!


Co do tej mitomanki jaga111,która tutaj sie pojawiała,a na innym wątku "próbować do skutku"gdzie jestem bardzo długo figurowała jako jaga22-była po rzekomych dwóch poronieniach,rzekoma ciąża starsza od mojej o 3 tyg.,udzielała się tam strasznie i wczoraj wyszło na jaw co to za oszustkaDziewczyny w szoku!Potem się okazało,że na innych wątkach mamusiowych również działała jako mama,a nawet 2 z nich założyła.Nieźle! Psychole są wszędzie!

Sa tu jakieś kociary?

W załaczniku moja Fiona ukochana!

Olusia teraz dojrzałam twojego futrzaka!Śliczny!Ja też śpię z kotką i w sumie nie wyobrażam sobie,żeby było inaczej!

Izabela jakie śliczne te pajacyki!Ja jeszcze NIC nie mam.Komplenie nic!

Kolba jakie piękne zdjęcia.Gratuluje córeczki!!Co to za usg,że tak ładnie widać?

Ja też kociarą jestem straszną i aż dziw bierze, że toksoplazmozy nie przechodziłam, bo w dzieciństwie nie było kota, którego nie miałabym na rękach Sami mieliśmy w pewnym momencie 8 koteczków - tak nam na wiosnę i jesień obrodziło! Teraz jest jeden u moich Rodziców - z dachowca i kota podwórkowego (oczywiście znalezionego), stała się wielkim kanapowcem

A usg było 4d, ale tylko na chwilkę przełączył właśnie, żeby takie fotki zrobić

[Lopezka]

Coralady ja uwielbiam koty i mam dwa w domu. Jeden 5lat a drugiego mi brat podarował w wakacje.Mały już mi zdemolował dom. Też się boję toxo bo widziałam co może się stać z dzidziusiem, gdy ciężarna zachoruje Nie jest to fajny widok.
Pocieszam się, że mój Małż był już dwa razy badany i miał ujemne wyniki, mimo, że czasem praktycznie jadał z kotem z jednej miski
Na wszelki wypadek nie dotykam się do kuwety...

[diatoma]

dzień dobry,
wybieram się zaraz do fryzjera, bo mi tż przedwczoraj powiedział przecież ty masz czarne włosy, a ja jestem średni blond, tylko że ma odrosty z 4 cm, i takie dla faceta skojarzenie.
wiecie co dowiedziałam się od logopedy, ze częste przyjmowanie nospy w ciąży zmniejsza napięcie mięśniowe dziecka, co potem przekłada się na choroby zatok, wady wymowy, wady zgryzu, nawet astma!!! ona pracuje w CZDziecka w Wa-wie i tam logopeda bada dziecko dobę czy dwie po urodzeniu, a pracujący tam lekarze odradzją nospę.
jestem spokojna bo tylko raz do tej pory brałam nospę. całe szczęście.
piszę o tym bo wiem ze lekarze mówią że nospa jest bezpieczna, a widać nie jest.

[kasiapruszkow]

Napisane przez Montii

dziekuję

aha Lejdis, przyszło łożeczko i pościelki pokój malucha się zapełnia, już pomalowany

monti a bylas w domu jak bylo malowane? bo ja musze tez odmalowac maly pokoj i nie iwem czy moge wdychac farby??? a jaki kolor masz ?

[Olusiaa_]

U nas w domu zawsze były koty, od małego miałam styczność, widocznie zdrowe

ale kuwetę omijam z daleka. gin mówił, że w kontakcie z kotem nic nie grozi, tylko z jego odchodami....

[agaaga89]

Napisane przez iizabelaa

ja z moim raczej nie śpię, bo ona tego nie lubi, czasami sie w nogach położy,
ale za to ją dużo tule i całuję

jeśli jeszcze nie miałaś tokso to widocznie twój kot jest zdrowy,
poza tym, żeby załapać to od kota trzeba by praktycznie zjeść jego odchody

Dokładnie, trzeba zachować kompletny brak higieny przy sprzątaniu odchodów, no nie wiem zebrać gołymi rękami a potem coś zjeść i oblizywać palce... Krążył taki mit, że od kotów strasznie łatwo się zarazić, a że ja dwa koty mam od paru dobrych lat i je całuję,tulę i pieszczę to teściowa od samego początku mi brzdąkała, że napewno mam tokso myślałam, że jej swoje wyniki (obydwa ujemne) powieszę nad łóżkiem żeby mi więcej słowa na temat moich kotów nie powiedziała...

Kolba gratuluję dziewczyneczki śliczne stópki