Raz jest synek, raz córeczka - wiosną wskoczą do wózeczka! Mamusie maj-czerwiec 2011

[zosiaaa]

Cześć kobietki!!!

Napisane przez anulinka2009

Witam mamuśki z rana

Wieczorem przeżyłam "zgagę-gigant" Nie pomagały żadne domowe sposoby: migdały, skórka z chleba, mleko. To ostatnie przyniosło małą ulgę, ale na krótko. Muszę sobie kupić w końcu rennie, bo dłużej tak nie pociągnę
Ja wybieram się na glukozę w pt.
Od paru dni staram się psychicznie nastawić na to badanie.

Miłego dnia dziewczyny.

Ja wczoraj tez przeżyłam ogromna zgagę i oprócz mleka nic więcej nie miałam, bo ja wczoaraj po raz pierwszy w życiu miałam zgagę . A miałam nadzieję że mnie to ominie

Eweśka gratuluję zdrowych i pokaźnych dzieciaczków

Wczoraj byłam u dentysty i babka na krwawiące dziąsła dała mi pastę meridol ( chyba moria juz pisała o tej paście), a dodatkowo kazała smarować żelem baikadent lub aperisan. Wypróbuje i dam znać czy pomaga, wczoraj to lała mi się krew że szok , aaa i mówiła coś o wit c, tylko to kazała skonsultować z lekarzem prowadzącym. Pędzę na śniadanko i póżniej wpadnę

[anula_81]

Hej kochane!
melduje sie z rana
niewyspana jestem strasznie bo dzidzius mnie kopal po bokach i nei moglam sie ulozyc totalnie, wiec wstalam wczesniej i juz od godizny siedze w pracy ladnie wczoraj naskrobalyscie, ale i tak ejstem zaskoczona ze nie dobilyscie do 5000postu?!?!!?

Napisane przez anulinka2009

Witam mamuśki z rana

Wieczorem przeżyłam "zgagę-gigant" Nie pomagały żadne domowe sposoby: migdały, skórka z chleba, mleko. To ostatnie przyniosło małą ulgę, ale na krótko. Muszę sobie kupić w końcu rennie, bo dłużej tak nie pociągnę
Ja wybieram się na glukozę w pt.
Od paru dni staram się psychicznie nastawić na to badanie.

Miłego dnia dziewczyny.

ja wczoraj tez zgaga gigant!! nie moglam zasnac przez nia, mimo ze bylam megaaa zmeczona, palilo i palilo, tylko Rennie pomoglo, ale powiem ze pomaga jeszze odrobine jak sie spi troche wyzej na poduszce, ja zawsze spalam prawie na plasko, a jak sobie cos podloze pod poduche to troche pomaga

Napisane przez moria44

Cześć baby

No proszę zdążyłam a bałam się, że znów się rozgadacie a tu większość poszła grzecznie spać przed 22

Wczoraj testowałam internet w moim telefonie i próbowałam się na wizaż wbić, co by ze szpitala posty wysyłać ale coś opornie szło. OVI mi pisało, coś o jakiejś aplikacji do for. Zna któraś z Was coś godnego polecenia?

no kochana kobiety w ciayz chodza grzecznie spac przed 22-ga
ja w ogole teraz nie mam netu w telefonie, zepsiulo sie i nie wiem jak bede do was pisac, na szczescie u nas chyba mozna miec kompa w spiztalu to moze sie uda
ja tez niedlugo 3 trymestr!! jupii

Napisane przez matallewar

Dziewczyny, straszne jesteście! Nie było mnie jeden dzień i LEDWO Was doczytałam...

W nocy albo mi się śniło, że mi brzuch twardnieje, albo rzeczywiście tak było i cholera nie wiem

Zaczęłam też liczyć ruchy maluszka, ale wychodzi mi 10 ruchów na 10 minut, a teoretycznie średnia to 30 minut :P Małe "adhd"? :P

mnie tez sie czasami sni ze brzuch twardnieje i nei wiem czy to sen czy naprawde tak sie dzieje
ja tez probowalam liczyc, ale tez bylo 10 na 10 minut wiec stwierdzilam e poczekam do 28 tygodnia

Napisane przez andziot

właśnie w radio usłyszałam że chłopcy rodza się częściej tam gdzie jest chłodno
ciekawa koncepcja


no to idę do pracy
i później do lekarza ...
może mężulek do mnie dobije i zobaczy maleństwo





zobaczymy się na nowym wątku,
więc tu już się żegnam

noo a u nas chlodny klimat a ma byc dziewczynka

pozdrawiam

[MoniaK]

Czyli wczoraj był wieczór mega zgagi Skoro mówicie że Rennie można brać to muszę sobie kupić, aby w razie czego mieć pod ręką. Jak na razie wcinam dużo migdałów i zgaga tylko sporadycznie mnie nawiedza.

[agus87]

Napisane przez matallewar

Dziewczyny, straszne jesteście! Nie było mnie jeden dzień i LEDWO Was doczytałam...

W nocy albo mi się śniło, że mi brzuch twardnieje, albo rzeczywiście tak było i cholera nie wiem

Zaczęłam też liczyć ruchy maluszka, ale wychodzi mi 10 ruchów na 10 minut, a teoretycznie średnia to 30 minut :P Małe "adhd"? :P

Coś jeszcze miałam Wam napisać, ale nie wiem co... zmęczona jestem, dopiero niedawno wróciliśmy, a trzeba było wstać po 6 zaraz

Uciekam spać, widzę, że i tak już prawie nikogo nie ma, a mnie jutro czeka wycieczka na uczelnię, bo moja pani promotor ma do mnie pretensje w kwestii mojej magisterki przecież się nie roztroję... ciąża, praca i studia (0 tż i domu nie wspominając) to za dużo jak na jedną małą kobietę, a do tego jeszcze mnie gonią i denerwują magisterką

mi tez wychodzi 10 ruchow czadem w ciagu 10 minut hehe




dzien dobrykochane
myslalam, ze mi przejdzie moja rwa kulszowa
boli jak cho.lera
pozostaje mi naproxen i odpoczywac
moze szkola rodzenia dzisiaj mnie odpowidnio ponaciaga

[listopadowa80]

Napisane przez Paulizia

: jupi:
Wszystkie Wasze argumenty pomogly!!!! Lece 16 lutego!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!! Dziekuje, dziekuje dziekuje
Kocham Was!!!!!!!!!!!!!!
: jupi:

Co ja bym bez Was zrobila???
Nawet nie potrzebuje zaswiadczenia od lekarza, bo Wizzair zyczy sobie od 28 tygodnia

Jestem prze HAPPY!!!!

Bardzo się cieszę!

Napisane przez eweska

No i jestem
Płeć jednego potwierdzona na 253% jak to ujął mój lekarz drugiego ciężko znowu było uchwycić i lekarz nie jest pewien czy to chłopak, ale raczej tak, ale już bez takiego przekonania jak przy pierwszym.
No ale mnie się wydaje że to chłopaki, no i chyba was wszystkie przebiję moje synalki ważą jeden około 1500g a drugi ok 1400g, moja macica jak na ten tydzien ciąży jest bardzo wysoko, dzieciaczki również spore jak na 26 tydzień ciąży, dlatego lekarz kazał mi sie bardzo oszczędzać bo może dojść zbyt wczesnie do porodu ze względu na wymiary dzieciaczków, zbyt wcześnie jest już spore obciązenie no i macica wysoko. Ale szyjka w normie i zamknieta. Z dzieciaczkami wszystko ok, rozwijają się prawidłowo.

Muszę powtórzyć wyniki morfologii bo babka przeoczyła i wczoraj mi nie zrobiono, muszę zrobić na dniach i zadzwonić do gina i powiedziec jakie wyniki, dostałam antybiotyk bo z pęcherzem coś nie tak, choc nie odczuwam nic niepokojącego, ale wyniki mówią same za siebie no trudno.

Co do glukozy to na czczo 80, a po obciązeniu 94 więc jest dobrze tym razem cukrzyca jak na razie mnie minęła, nie tak jak w pierwszej ciąży

Jeden chłopaczek nadal leży sobie bardziej w poprzek, drugi jest ułożony prawidłowo.

Od ostatniej wizyty 1kg na plusie, sam lekarz się zdziwił bo spodziewał się wiecej po tym jak mnie zobaczył w poczekalni to mówił że mi brzusio urósł sporo Ale wagowo mało przytyłam

No i to chyba tyle jak sobie coś przypomnę jeszcze to napisze

Eweska - ale duże Maluchy wyhodowałaś. Gratulacje!

Napisane przez Dziewczonka

Bo ona chyba zamiast do lekarza, chodzi do jasnowidza

A z tym porodem przed wakacjami - może tak po amerykańsku - wywołanie w 7 m-cu, co by za dużo brzuch nie urósł

......................... ......................... ......................... ......................... .......................
Violisia - z tymi kasami dla ciężarnych to chyba jest tak, że każdy może z nich skorzystać, ale ciężarne mają pierwszeństwo...

......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... .............

Dzisiaj o 17.30 idę do lekarza ogólnego ,z tym moim gardłem - zamiast być lepiej - jest gorzej Znowu zasnęłam przed 4

[kasia1361]

Witam
Eweska wow jakie duze dzieciaczki,pięknie rosną,gratuluje.Oj kochana to masz co dzwigać.
Moje dziecię chyba odwróciło się główką w dół ,czuje w prawej pachwinie jak mi gmera rączką(chyba).
Mykam zjeść śniadanko i później Was doczytam

[Aliczka88]

Hej dziewczynki

Jak ja spałam! O matko! Ledwo sie obudziłam, ale za to nieźle przywaliłam głową w otwarte drzwi od łazienki TŻ leciał jak oszalały, żeby mnie ratować a ja mu coś tylko wymamrotałam, że margaryna sie skończyła
Nawet nie pamiętam z czym mu kanapki zrobiłam haha

Ewesko! Ale dzieciaczki już duze!! Super Gratulacje!
Andziot za wizyte!

I śniło mi sie jeszcze, że strasznie plamiłam...

Ale drugi sen był już lepszy! Był maj, słoneczko przypiekało, wiatr lekko powiewał, kwiaty zaczeły kwitnąć a ja robiłam pranie ciuszków dzidziusiowych. I tak je ściągałam i wąchałam - pachniały taką świeżością.... Eh

[24kasia86]

Napisane przez Paulizia

Hej Brzuchatki!!!
Pomozcie prosze mi bo zwariuje!!!! Wczoraj bylam u lekarza by zapytac sie czy moge leciec w 25 tygodniu samolotem i wrocic w 26 tygodniu. POwiedzial, ze nie ma zastrzezen, ciaza przebiega prawidlowo wiec nie powinno sie nic stac. No to ja szczesliwa, a moj maz powiedzial, ze on nie jest za tym zebym w ogole leciala. Bardzo bym chciala sie zobaczyc z Babcia i on mowi, ze lece na wlasna odpowiedzialnosc. Zarzucil mi jeszcze, ze mysle tylko o sobie i ze cos malo instynktu macierzynskiego mam w sobie, bo gdyby bylo inaczej to bym nie decydowala sie na lot...
Szukam po wszystkich stronach i jest napisane, ze z lataniem powino sie wstrzymac po 32 tygodniu. TO samo powiedzial lekarz i moj maz przy tym byl, ale on stwierdzil ze ma i tak odmienne zdanie na ten temat Tesciowa [pielegniarka srodowiskowa] tez mi gada zeby nie latac, bo ona sie dowiadywala od swoich lekarzy, ze to niebezpieczne... ostatnio nawet dostalam od niej smsa "zabraniam ci leciec'' de facto niezle mi tym cisnienie podniosla!!! Ale ja strasznie chce sie zobaczyc z babcia i mama... pobyc z nia troche przed porodem. Gdyby lekarz mial jakiekolwiek obiekcje to nie zdecydowalabym sie w ogole, ale powiedzial, ze w porzadku i nie widzi przeszkod bym leciala.
Czy ja naprawde jestem wyrodna matka, ze chce leciec??

kochana ja tez nie widze przeciwskazan, to normalne ze chcesz zobaczyc mame i babcie...zeby cie po brzuszku poglaskaly, przytulily i daly sily przed porodem. Rozumiem tez obawy twojego Tż, on sie zwyczajnie martwi o ciebie i o dziecko- jestescie mu najblizsi! a nie mozecie jechac razem??

Napisane przez Catia88

co do pępka to ja już od daaawna mam wypukły na maksa... i tak jakby jego obwódka jest ciemniejsza.
Niestety Kasia,czekają nas załatwienia związane ze zmianą nazwiska itd:/ ja aktualnie czekam na odbiór dowodu osobistego bo narazie tylko tyle zmieniłam. Kiedys bedzie trzeba wymienić prawko i musze iść do banku żeby mi nazwisko zmienili.

ja musze sie wymeldowac, zameldowac, zmienic dane w zusie, i urzedzie skarbowym, do tego nie wiem jak zrozliczeniem, czy mam zmieniac te urzedy zlozyc wniosek o dowod... wszystko chce zalatwic 7ego, Tż wzial wolne...jedziemy jeszcze na usg


dziewczynki szykuje sie do poradni diabetologicznej pada snieg a ja musze komunikacja miejska jechac jeszcze nie wiem co mnie czeka. Oby nie bylo tej cukrzycy! prosze trzymajcie kciuki!

dzisiaj mialam ciezka noc przewracalam sie z boku na bok, ciagnal mnie caly brzuch, teraz bola mnie plecy... moze sie przeziebilam, a moze dzidzia rosnie ciezko bylo.

[agus87]

Napisane przez listopadowa80

Bardzo się cieszę!



Eweska - ale duże Maluchy wyhodowałaś. Gratulacje!





A z tym porodem przed wakacjami - może tak po amerykańsku - wywołanie w 7 m-cu, co by za dużo brzuch nie urósł

......................... ......................... ......................... ......................... .......................
Violisia - z tymi kasami dla ciężarnych to chyba jest tak, że każdy może z nich skorzystać, ale ciężarne mają pierwszeństwo...

......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... .............

Dzisiaj o 17.30 idę do lekarza ogólnego ,z tym moim gardłem - zamiast być lepiej - jest gorzej Znowu zasnęłam przed 4

oj kochana wspolczuje, wiem co o znaczy zasnac nad ranem z bolacym gardlem


ktore lezaczki kupujecie, jesli o ile w ogole ??

[24kasia86]

dziekuje wszystkim za komentarze odnosnie mojego brzucholka
oraz za komentarze do albumu
kochane jestescie...

vanes to ty pisalas o przedluzce do stanika? mnie chyba tez to czeka miski ok, ale ledwo sie zapinam...
mam wrazenie ze rosne wszerz i ty nie czuj sie ze soba zle, jestes w ciazy... tez czuje sie taka opuchnieta, brzydka itp. ale jestem nie pierwsza i nie ostatnia... a wiekszosc kobiet szybko dochodzi do siebie ba! nawet wygladaja o wiele lepiej niz przed ciaza i tego tobie i kazdej z nas zycze!!!

[mary poziomkowa]

Dzień dobry!

Wciąż jestem połamana, jednak nie biorę nic na to, trochę się owijam polarowym kocem, lekko jest lepiej.

Ewesko, gratuluję zdrowych, dużych chłopaków! Dobrze się odżywiasz, dbasz o siebie i widać efekty))

Anulinko, jak pisały dziewczyny, Rennie sobie bierz. Albo coś innego, byle nie zawierało takiego cuda, jak aluminii hydroxidum

Aliczko, wąchanie ciuszków Coś w tym jest, że nawet się śni A mnie się śniło, że dostałam jakąś gigantyczną ilość zabawek dla Nutki-Hanutki - ZALANYCH, MOKRYCH, ZAPLEŚNIAŁYCH i zastanawiałam się, jak powiedzieć ofiarodawcy, że ich nie chcę

Kasiu, powodzenia u lekarza. Miejmy nadzieje, że jest dobrze i cukrzycy brak

[Weredka]

Witam wszystkie mamy w środę rano. Wczoraj uciekłam wcześnie, bo przeziębienie ze mną wygrało, ale dziś już czuję się lepiej. Nadgoniłam czytanie postów

Eweska, twoje maluchy faktycznie są duże jak na bliźniaki Uważaj teraz na siebie i maleństwa

[matallewar]

Witam dziewczyny

Ja dopiero wstałam, chyba zmęczyła mnie ta wczorajsza eskapada. No i mam trochę opóźnienia, a muszę jechać na uczelnię, potem zakupy, a potem na pocztę (przyszedł śpiworek dla dzidzi )

Na zgagę mogę Wam jeszcze polecić Len w tabletkach do ssania, bardziej naturalny od Rennie i mniej chemiczny, chyba też tańszy, a na mnie działa super (jak nie mam pod ręką migdałów, to len jest nie do zastąpienia)

P.S. Pamiętacie ten egzamin, przed którym panikowałam, że nic nie umiem i płakałam, że uczę się 4 dni i nie zdam? Dostałam 4,5 Normalnie niemożliwe, coś musi nade mną czuwać :P

[Weredka]

Napisane przez matallewar

Witam dziewczyny

Ja dopiero wstałam, chyba zmęczyła mnie ta wczorajsza eskapada. No i mam trochę opóźnienia, a muszę jechać na uczelnię, potem zakupy, a potem na pocztę (przyszedł śpiworek dla dzidzi )

Na zgagę mogę Wam jeszcze polecić Len w tabletkach do ssania, bardziej naturalny od Rennie i mniej chemiczny, chyba też tańszy, a na mnie działa super (jak nie mam pod ręką migdałów, to len jest nie do zastąpienia)

P.S. Pamiętacie ten egzamin, przed którym panikowałam, że nic nie umiem i płakałam, że uczę się 4 dni i nie zdam? Dostałam 4,5 Normalnie niemożliwe, coś musi nade mną czuwać :P

Gratuluję zdanego egzaminu!! I pochwal się śpiworkiem, gdy go już otrzymasz ...

[kasia1361]

Matall gratuluje super wyniku z egzaminu.
Kasia trzymam kciuki za wizytę w poradni,bedzie gut zobaczysz.

Oj dziewczynki kurujcie się,chorowitki przesyłam dużó zdrówka
Ja dziś do dentysty idę,mam do usunięcia ząbek a boję się jak cholera.
Wolę 5 razy na koźle być badana niż raz iść do dentysty.

[bzyczka1]

matallewar gratuluję 4,5


Ja dopiero co wstałam i zjadłam śniadanie...za niedługo wezmę się za robienie zdjęć tych rzeczy i może jeszcze w tym wątku wkleję

[listopadowa80]

Kasiu - zaciśnięte za wizytę w poradni diabetologicznej.

Matallewar - no jaka zdolniacha! Gratuluję

Aguś - jeszcze dreszcze mam do tego wszystkiego, ale przed chwilą zmierzyłam temp. i mam tylko 37,2 st. Pewnie ze zmęczenia W ogóle czuję się rozbita, osłabiona

[24kasia86]

Napisane przez eweska

No i jestem
Płeć jednego potwierdzona na 253% jak to ujął mój lekarz drugiego ciężko znowu było uchwycić i lekarz nie jest pewien czy to chłopak, ale raczej tak, ale już bez takiego przekonania jak przy pierwszym.
No ale mnie się wydaje że to chłopaki, no i chyba was wszystkie przebiję moje synalki ważą jeden około 1500g a drugi ok 1400g, moja macica jak na ten tydzien ciąży jest bardzo wysoko, dzieciaczki również spore jak na 26 tydzień ciąży, dlatego lekarz kazał mi sie bardzo oszczędzać bo może dojść zbyt wczesnie do porodu ze względu na wymiary dzieciaczków, zbyt wcześnie jest już spore obciązenie no i macica wysoko. Ale szyjka w normie i zamknieta. Z dzieciaczkami wszystko ok, rozwijają się prawidłowo.

Co do glukozy to na czczo 80, a po obciązeniu 94 więc jest dobrze tym razem cukrzyca jak na razie mnie minęła, nie tak jak w pierwszej ciąży

gratuluje tak duzych dzieciaczkow?? jak ty to robisz-1kg na plus w ciagu miesiaca a skarby urosly? hehe czyzby drugie bylo dziewczynka??
gratuluje wynikow na glukoze- przynajmniej to masz z glowy

mazianka81
wspolczuje z dietka- ale sie przyzwyczaisz!! waga sie nie przejmuj, ja tez mam 10 na plus i gin mnie ostrzegala damy rade!

Napisane przez vanes

a mam do was pytanie z serii głupich no ale musicie mi to wybczyć
czy wy też macie taką jakby dziurę między żebrami na ok1,5cm?? dziś dopiero to zauważyłam i nie wiem co o tym myśleć

ja mam doleczki po bokach

Napisane przez moria44

Dziewczynki, pewnie dziś nie dobijemy do 5000 posta ale może jutro rano zanim zajrzę już tak więc założę nowy wątek i tak jak poprzednio proszę się tam nie meldować póki tu nie pojawi się magiczna liczba 5000 Niech Was nie kusi pisanie na dwa fronty


kasia - gratuluję zwycięskiego tytułu Jest super

ciesze sie ze wygral, czuje sie z tym super!!

Eve1603
fajnie ze masz prawie wszystko... a mozesz mi napisac na priv co bierzesz do porodu, i co masz lub zamierzasz kupic dzidzi? nie chce kupowac za duzo niepotrzebnych rzeczy...

Napisane przez andziot

właśnie w radio usłyszałam że chłopcy rodza się częściej tam gdzie jest chłodno
ciekawa koncepcja


no to idę do pracy
i później do lekarza ...
może mężulek do mnie dobije i zobaczy maleństwo





zobaczymy się na nowym wątku,
więc tu już się żegnam

ale zimno na dworze czy w łożeczku???


paulizia
ciesze sie ze jedziesz tylko ubierz sie cieplo!!


dobra ja uciekam dziewczynki... bede okolo 14-15 w domu to napisze co i jak.

[eweska]

Dzien dobry kochane
I dziękuję Nie wiem czemu chłopcy tak rosną, chyba dużo od mamy zabierają witaminek bo ciągle anemia jest, no i chyba po tych witaminach rosną Ja jem normalnie jakiegoś większego apetytu nie mam
Ale dobrze niech sobie rosną zdrowo wtedy w razie wczesniejszego porodu nie będę zbyt małe

Napisane przez andziot

ten Twój mężulek to ma z Tobą dobrze

A jak ja mam z nim dobrze

Napisane przez Dziewczonka

Ja jutro jadę na standardowe badania mocz, morfologia, CRP no i niestety nieszczęsna glukoza , tak się boję tego badania po waszych opowieściach, że aż

Powodzenia, będzie dobrze

Napisane przez andziot

no to idę do pracy
i później do lekarza ...
może mężulek do mnie dobije i zobaczy maleństwo

Powodzenia u lekarza

Napisane przez moria44

Eweska zaczynamy III trymestr Wyraźnie poczułam to dziś w nocy gdy budziłam się przy każdym przewalaniu z boku na bok

Ja sie budzę za każdym razem jak chcę sie obrócić
Wczoraj lekarz mi powiedział, że mam z nim jeszcze 3 miesiące wytrzymać
3 trymestr to już brzmi poważnie

Napisane przez agus87

mi tez wychodzi 10 ruchow czadem w ciagu 10 minut hehe

Łoj mnie tak chłopaki czasem kopią, jak dzis jeden rano, że na minutę chyba z 10 razy dostałam po pęcherzu, raz aż podskoczyłam
Wogóle jeden chłopak ten niżej kopie własnie bardziej w głębi brzucha, jest tak bardziej schowany i jego właśnie ciężko było wyłapać na usg. Bo ten u góry to sie pokazuje, jego to można z każdej strony pooglądać i kopniaki sadzi że aż cały brzuch lata

Napisane przez 24kasia86

dziewczynki szykuje sie do poradni diabetologicznej pada snieg a ja musze komunikacja miejska jechac jeszcze nie wiem co mnie czeka. Oby nie bylo tej cukrzycy! prosze trzymajcie kciuki!
.

Trzymam kciuki

No w końcu przypomniałam sobie pin do telefonu

[agus87]

Napisane przez listopadowa80

Kasiu - zaciśnięte za wizytę w poradni diabetologicznej.

Matallewar - no jaka zdolniacha! Gratuluję

Aguś - jeszcze dreszcze mam do tego wszystkiego, ale przed chwilą zmierzyłam temp. i mam tylko 37,2 st. Pewnie ze zmęczenia W ogóle czuję się rozbita, osłabiona

to do wyrka kochana i lezec


a ja ogladam gazetke makro
i chyba sie przejedziemy do kalisza
bo wanienka disneya z odplywem i termometrem ( chociaz jak sie wleje oilatum to temp nie widac ) to i tak sliczniasta, bo 36 zl
gdzie na allegro 46 z przesylka
a do tego sa fajne kosze na zabawki ala pudla takie z misiami
no i pare innych rzeczy by sie wynalazlo przy okazji :P

kusi mnie kupic sobie parowar

[matallewar]

Dzięki dziewczyny

To był dla mnie mega szok, bo naprawdę wymyślałam na tym egzaminie widocznie mam dobrą wyobraźnię
Ale tak się cieszę, że nie muszę tego poprawiać, bo to by było w drugiej połowie marca, to już byłoby ciężej...

Kasia za wizytę

Uciekam na uczelnię powalczyć z promotorką. Może nie będzie stresować ciężarnej...

A już jutro usg! Normalnie nie mogę się doczekać, może wreszcie się dowiem czy do Elena czy Edward

A i się żegnam na wszelki wypadek w tym wątku, bo jak wrócę, to pewnie będzie już nowy

[eweska]

Napisane przez 24kasia86

gratuluje tak duzych dzieciaczkow?? jak ty to robisz-1kg na plus w ciagu miesiaca a skarby urosly? hehe czyzby drugie bylo dziewczynka??
gratuluje wynikow na glukoze- przynajmniej to masz z glowy

.

Nie wiem kochana jak to sie stało, że tylko 1 kg mi przybyło a dzieciaczki takie duże i urosły sporo, lekarz sam się zdziwił bo myślał że będzie więcej zwłaszcza jak spojrzał na mój brzuch i mówił, że juz mam wiekszy od niego Powiedział że od ostatniej wizyty widać sporą różnicę w wielkości brzuszka
Ogólnie mam 13kg na plusie.

[Catia88]

Witajcie
Dziewczyny szok! Jeszcze jesteśmy w 4 częsci wątku ale widziałam,że następna częśc już na nas czeka

[mary poziomkowa]

Catia, ale zobaaaa, jaka dyscyplina, żadna tam nie poleci wcześniej

[Dziewczonka]

Witam dziewczynki kochane w ten snieżny poranek
Ja już po badanich i powiem tylko tyle, te co tak straszyły glukozą to . Dostałam - wcisłam pół cytrynki, wypiłam jednym łykiem i czekam, aż mi sie coś zacznie dziac - a tu nic . Za godzinę pobrali znowu krewkę - niestety 4 razy mnie kłuła bo żyła uciekała, a na jednej zrobił się krwiak - ale ok . W ogóle to panie w labku były trochę zdziwione, że mi nic nie było, ale stwierdziły, że tylko sie cieszyc
I kolejna dobra wiadomośc - spałam dzisiaj normalnie może nie jakos super twardo, ale bez pomocy relanium, bez walącego serca i wszechogarniającego niepokoju - czyżby naprawdę ten aspargin się wypłukiwał?
Proszę o kciuki, żeby wyniki badan były dobre

Napisane przez 24kasia86

dziewczynki szykuje sie do poradni diabetologicznej pada snieg a ja musze komunikacja miejska jechac jeszcze nie wiem co mnie czeka. Oby nie bylo tej cukrzycy! prosze trzymajcie kciuki!

dzisiaj mialam ciezka noc przewracalam sie z boku na bok, ciagnal mnie caly brzuch, teraz bola mnie plecy... moze sie przeziebilam, a moze dzidzia rosnie ciezko bylo.

Kasiu trzymam kciuki kochana

Napisane przez matallewar

Witam dziewczyny
P.S. Pamiętacie ten egzamin, przed którym panikowałam, że nic nie umiem i płakałam, że uczę się 4 dni i nie zdam? Dostałam 4,5 Normalnie niemożliwe, coś musi nade mną czuwać :P

No brawo , jaką mamy tu zdolną uczennicę

Napisane przez kasia1361

Matall gratuluje super wyniku z egzaminu.
Kasia trzymam kciuki za wizytę w poradni,bedzie gut zobaczysz.

Oj dziewczynki kurujcie się,chorowitki przesyłam dużó zdrówka
Ja dziś do dentysty idę,mam do usunięcia ząbek a boję się jak cholera.
Wolę 5 razy na koźle być badana niż raz iść do dentysty.

Oooo matko jak to przeczytałam to o mało nie Jak ja Ci współczuje - w czerwcu usuwałam zęba i zrobiło mi się coś takiego jak "suchy zębodół" (czy jakoś tak) - bolało 10xbardziej niż ząb, żadne tablety nie pomagały, codziennie byłam u dentysty na zmianę opatrunku - i powiedziałam, ze nigdy więcej nie dam sobie usunąc zęba . Tydzień wyjęty z życia. Kochana jestem z Tobą

[bzyczka1]

no to wklejam te ubranka i śpiworek
Śpiworek, te trzy pajace, czapeczki, sukienka z kapelusikiem, ten różowy "opalacz" to wszystko kosztowało 1 zł za sztukę.

[cucciola79]

Napisane przez bzyczka1

no to wklejam te ubranka i śpiworek
Śpiworek, te trzy pajace, czapeczki, sukienka z kapelusikiem, ten różowy "opalacz" to wszystko kosztowało 1 zł za sztukę.

Jakie cudenka nakupywalasWitam Was
Ja cala noc mialam nie przespana nos zatkany i bol gardlawzielam Bioparox,z rana cala chusteczka do nosa we krwi,czy to normalne od kilku dni tak mammam nadzieje ,ze to nie anemia

[mary poziomkowa]

Bzyczko, śliczne rzeczy, śpiworek chyba najładniejszy ze wszystkich wklejanych na wątku i tylko za 1 zł! Szok

[Grazin]

bzyczka ale boskie rzeczy. też własnie wróciłam z wyprawy do ciucholandu
kupiąłm tylko ochraniasz do łóżeczka na szczebelki za całe 2zł i pluszaczka hipcia i fioletową tunikę na moje wielkie cialO

[Dziewczonka]

Napisane przez bzyczka1

no to wklejam te ubranka i śpiworek
Śpiworek, te trzy pajace, czapeczki, sukienka z kapelusikiem, ten różowy "opalacz" to wszystko kosztowało 1 zł za sztukę.

Śliczne te ubranka - naprawdę i za takie pieniążki . Moja mama ostatnio była w lumpku, ale powiem szczerze, że bez rewelacji, pajacyk, który juz pierwszej nowości nie był (ale z nexta) - 10zł - wydaje mi się, że trochę dużo. Kupiła parę rzeczy (ten pajacyk też), ale naprawdę przesadzają niektórzy z cenami w tych lumpkach