Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną? - Strona 162 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-04-19, 13:35   #4831
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

To już jest chamstwo z jej strony! Może zacznij się zabezpieczać dodatkowo gumką? Albo po prostu się rozstań. Jeśli jej parcie nie przejdzie, to prędzej czy później albo zajdzie, albo cię zostawi dla takiego "co to chce dzidziusia".
Poza tym, załóżmy, że zarabiasz 3 tys, ona niech zarabia 1000. Mieszkanie (przynajmniej 2 pokoje) + opłaty to min 1500- 2000. Jedzenie, kosmetyki, ubrania - 1000 zł. Samochód, benzyna lub bilet miesięczny, i zostaje wam ok. 1000 wolnej kasy. Utrzymacie za to dziecko? cały miesiąc?

Edytowane przez 201803111829
Czas edycji: 2014-04-19 o 13:39
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 14:20   #4832
MichalPachol
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 4
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;4609854 2]a macie jakis znajomych z dziecmi? moze umowcie sie z nimi i podpytaj ile kosztuje ich dziecko? albo wez kartke i dlugopis i pokaz jej ze tylko z Twojej pensji nie oplacicie mieszkania, oplat, jedzenia i dziecka. bo nie wiem czy dobrze pamietam, ale gdyby chciala isc na maciezynski i wychowawczy nie byloby jej w pracy2?3? lata, z czego zaplaca jej za 1?[/QUOTE]

Jej brat i siostra mają już po dziecku i nie wiem może jej żal, że ona nie? Znajomi też mają i przy niej mówią, że się cieszą, że dziecko to wielki skarb i ją to chyba nakręca.

@_Tinkerbell

Gdybym wyskoczył z gumką to chyba by mnie zabiła i na pokaz bym jej pokazał, że jej nie ufam. A rozstanie nie wchodzi w grę bo ją kocham.

Jeśli chodzi o finanse to: mój zarobek ok. 3 tys. jej - 1,5 tys. Razem = 4,5 tys.
Wydatki to: mieszkanie z opłatami - koszt 1250 zł (wynajmujemy nieduże), paliwo - 400 zł, ubrania + kosmetyki od 250 wzwyż, żywność - około 600. Biletu mies. nie trzeba bo ma blisko pracę.

Może i zostaje nam ok. 2 tys. tak jakby oszczędności, ale to jest kasa potrzebna na: nowe auto bo się rozpada stare, kurs na prawko dla niej, MIESZKANIE!!! (zbieramy przynajmniej na wkład własny by mieć łatwiej o kredyt), wakacje, prezenty na święta dla siebie i rodziny. Naprawdę ona tego nie rozumie i nawet biorąc kartkę i długopis i wyliczam jej to ona jakoś tego nie czai. Mówię, że urlop macierzyński trwa rok i jest płatny. Wychowawczy który może trwać do dwóch lat już jest bezpłatny. I z czego będziemy żyć jak nie będzie jej kasy? Mówi, że jakoś to będzie (!) Może liczy na swoich i moich rodziców? Ale ja na to się nie zgodzę. Jestem zbyt ambitny by brać np. od moich kasę bo wiem, że zbyt dużo jej nie mają.
Naprawdę to już nie chodzi o kasę, ale także o wcześniejsze punkty które wypisałem w pierwszym poście. One też są dla mnie ważne.
Może nazwiecie mnie debilem, ale ja naprawdę zaczynam poważnie myśleć o wazektomii w tajemnicy przed nią...
MichalPachol jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 14:29   #4833
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Cytat:
Napisane przez MichalPachol Pokaż wiadomość
Jej brat i siostra mają już po dziecku i nie wiem może jej żal, że ona nie? Znajomi też mają i przy niej mówią, że się cieszą, że dziecko to wielki skarb i ją to chyba nakręca.

@_Tinkerbell

Gdybym wyskoczył z gumką to chyba by mnie zabiła i na pokaz bym jej pokazał, że jej nie ufam. A rozstanie nie wchodzi w grę bo ją kocham.

Jeśli chodzi o finanse to: mój zarobek ok. 3 tys. jej - 1,5 tys. Razem = 4,5 tys.
Wydatki to: mieszkanie z opłatami - koszt 1250 zł (wynajmujemy nieduże), paliwo - 400 zł, ubrania + kosmetyki od 250 wzwyż, żywność - około 600. Biletu mies. nie trzeba bo ma blisko pracę.

Może i zostaje nam ok. 2 tys. tak jakby oszczędności, ale to jest kasa potrzebna na: nowe auto bo się rozpada stare, kurs na prawko dla niej, MIESZKANIE!!! (zbieramy przynajmniej na wkład własny by mieć łatwiej o kredyt), wakacje, prezenty na święta dla siebie i rodziny. Naprawdę ona tego nie rozumie i nawet biorąc kartkę i długopis i wyliczam jej to ona jakoś tego nie czai. Mówię, że urlop macierzyński trwa rok i jest płatny. Wychowawczy który może trwać do dwóch lat już jest bezpłatny. I z czego będziemy żyć jak nie będzie jej kasy? Mówi, że jakoś to będzie (!) Może liczy na swoich i moich rodziców? Ale ja na to się nie zgodzę. Jestem zbyt ambitny by brać np. od moich kasę bo wiem, że zbyt dużo jej nie mają.
Naprawdę to już nie chodzi o kasę, ale także o wcześniejsze punkty które wypisałem w pierwszym poście. One też są dla mnie ważne.
Może nazwiecie mnie debilem, ale ja naprawdę zaczynam poważnie myśleć o wazektomii w tajemnicy przed nią...
No ale stary, jeśli tego nie zastosujesz, to licz się z tym, że może jej się zapomnieć tabletki. Wynajem mieszkania dwupokojowego to 1500 w górę. ciuchy, kosmetyki i jedzenie - 1000 (tak mniej więcej). No i co, zostaniecie z dzieckiem w kawalerce wynajmowanej? Czy wprowadzicie się kątem do rodziców, i tam będziecie mieszkać z dzieckiem? Jak dziewczyna jest na tyle niekumata, że nie ogarnia, że dziecko kosztuje sporo i twierdzi, "że jakoś to będzie" to sorry. Jak ci dziecko zachoruje, to czym je zawieziesz do lekarza? rowerem? Deskorolką? Do szpitala czym dojedziesz? czym ją z dzieckiem odbierzesz? Jak poczeka 3-4 lata to nic sięnie stanie.
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 14:57   #4834
Rafik 84
Raczkowanie
 
Avatar Rafik 84
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 92
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Wybacz MichalPachol ze jestem brutalny ale moim zdaniem Twój związek nie ma przyszłości.Jeśli kobietę weźmie na dziecko to i tak to osiągnie.Jak długo nie będziesz sie dawał przekonać to tak jak koleżanka powiedziała Twoja pani ,,przypadkiem'' zapomni tabletki.

Edytowane przez Rafik 84
Czas edycji: 2014-04-19 o 15:07
Rafik 84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 15:11   #4835
faeria
she-wolf
 
Avatar faeria
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Cytat:
Napisane przez Rafik 84 Pokaż wiadomość
Wybacz MichalPachol ze jestem brutalny ale moim zdaniem Twój związek nie ma przyszłości.Jeśli kobietę weźmie na dziecko to i tak to osiągnie.Jak długo nie będziesz sie dawał przekonać to tak jak koleżanka powiedziała twoja pani ,,przypadkiem'' zapomni tabletki.
niestety zgadzam się z kolegą tutaj nie ma kompromisów, albo ona będzie nieszczęśliwa, albo Ty.. a wazektomia w tajemnicy byłaby tak samo nie w porządku (wobec niej), jak jej np. "zapomnienie" tabletki antykoncepcyjnej..

nie rozumiem aż takiej "chcicy", a jeszcze bardziej np. umawiania się na coś na początku, a potem i tak działanie tak, jakby tej rozmowy nie było kobieta ma u boku dobrego faceta, widać że ogarniętego, dla którego jest najważniejsza, który ją kocha.. ale nie, rzuci wszystko bo.. właśnie a potem wszyscy się dziwią, że nie ma takich mężczyzn.. owszem, byli, ale zostali zniszczeni przez takie o kobiety.. przykre jak dla mnie to jest
jeszcze bym zrozumiała, gdyby się na początku umawiali, że dziecko w tym wieku (załóżmy 28 lat) i nagle facet by powiedział, że on w to nie wchodzi.. i ona miałaby prawo mieć żal.. a tutaj..
__________________
"Stop thinking and just let things happen..."



tłumaczę
faeria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 15:15   #4836
AnnaVanDort
Ex Mod Zbawca Wizażowy
 
Avatar AnnaVanDort
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Pewnie w jakiejś spelunie
Wiadomości: 5 540
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Cytat:
Napisane przez MichalPachol Pokaż wiadomość
Jej brat i siostra mają już po dziecku i nie wiem może jej żal, że ona nie? Znajomi też mają i przy niej mówią, że się cieszą, że dziecko to wielki skarb i ją to chyba nakręca.

@_Tinkerbell

Gdybym wyskoczył z gumką to chyba by mnie zabiła i na pokaz bym jej pokazał, że jej nie ufam. A rozstanie nie wchodzi w grę bo ją kocham.

Jeśli chodzi o finanse to: mój zarobek ok. 3 tys. jej - 1,5 tys. Razem = 4,5 tys.
Wydatki to: mieszkanie z opłatami - koszt 1250 zł (wynajmujemy nieduże), paliwo - 400 zł, ubrania + kosmetyki od 250 wzwyż, żywność - około 600. Biletu mies. nie trzeba bo ma blisko pracę.

Może i zostaje nam ok. 2 tys. tak jakby oszczędności, ale to jest kasa potrzebna na: nowe auto bo się rozpada stare, kurs na prawko dla niej, MIESZKANIE!!! (zbieramy przynajmniej na wkład własny by mieć łatwiej o kredyt), wakacje, prezenty na święta dla siebie i rodziny. Naprawdę ona tego nie rozumie i nawet biorąc kartkę i długopis i wyliczam jej to ona jakoś tego nie czai. Mówię, że urlop macierzyński trwa rok i jest płatny. Wychowawczy który może trwać do dwóch lat już jest bezpłatny. I z czego będziemy żyć jak nie będzie jej kasy? Mówi, że jakoś to będzie (!) Może liczy na swoich i moich rodziców? Ale ja na to się nie zgodzę. Jestem zbyt ambitny by brać np. od moich kasę bo wiem, że zbyt dużo jej nie mają.
Naprawdę to już nie chodzi o kasę, ale także o wcześniejsze punkty które wypisałem w pierwszym poście. One też są dla mnie ważne.
Może nazwiecie mnie debilem, ale ja naprawdę zaczynam poważnie myśleć o wazektomii w tajemnicy przed nią...
Współczuję Ci koleś i to mocno. Zanim dokończyłam czytać Twój post pomyślałam o wazektomii, którą mogłeś wykonać na początku, po ,,umówieniu się''. Wtedy miałbyś czarno na białym, czy laska kocha Ciebie czy potencjalne dziecko. Z tego co piszesz to chęć na dziecko przesłoniło jej zdolność racjonalnego rozumowania Za wazektomią jestem za, sama bym ją wykonała gdybym miała gdzie i jakieś większe oszczędności.

Ogólnie to nie trawię takich ludzi bo przeżyłam coś w tym stylu. Gdy byłam z facetem zaskakująco dużo rzeczy nas łączyło - muzyka, niechęć do dzieci i oboje zadeklarowaliśmy że nie będziemy ich mieć itp. Po rozstaniu (z innej przyczyny) wyszło na jaw, że ,,nagle'' lubi zupełnie coś innego, a co wyśmiewał gdy był ze mną w związku, nagła zmiana zainteresowań, gnił z chłopaków ,,gitarzystów'' a potem, zupełnie nagle sam zaczął grać, więc z dziećmi pewnie byłoby podobnie Potakiwał mi we wszystkich, przejął zainteresowania żeby się przypodobać, lub żebym go nie rzuciła, nie wiem.
__________________

I've been diagnosed with a type of amnesia where I deny the existence of certain 80's bands.
There is no cure.
AnnaVanDort jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 15:19   #4837
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;4609854 2]a macie jakis znajomych z dziecmi? moze umowcie sie z nimi i podpytaj ile kosztuje ich dziecko? [/QUOTE]

Jesli chciabys ja zniechecic to proponuje zostawic jej pod opieka dziecko z kolka


Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
zostaje wam ok. 1000 wolnej kasy. Utrzymacie za to dziecko? cały miesiąc?
No akurat tyle to z palcem w nosie wystarczy
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-04-19, 15:23   #4838
201705121341
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 760
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Moja bratowa strasznie napalała się na dziecko bo wszystkie jej koleżanki miały takie słodkie bobasy że ojojoj, ale jak te bobasy podrosły i zaczęły być marudnymi krzyczącymi potworami, to już się jej dzieci odechciało No i mój brat jest bardzo stanowczy, mówi że żadnych dzieci dopóki nie będą zarabiać tyle i tyle.
201705121341 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 15:54   #4839
Rafik 84
Raczkowanie
 
Avatar Rafik 84
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 92
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Tak ale wiesz w dzisiejszych czasach to dziś się prace ma a jutro jej nie ma i co wtedy zrobić z potworkiem ?
Rafik 84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 15:55   #4840
e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7 290
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
Jesli chciabys ja zniechecic to proponuje zostawic jej pod opieka dziecko z kolka




No akurat tyle to z palcem w nosie wystarczy
no 1000 zl moze by i starczylo, ale dziecko potrzebuje wyprawki, lozeczka, wozka a to nie miesci sie raczej w 1000 zl. tez mozna sie pozegnac z wkladem wlasnym do kredytu czy odlozeniem czegokolwiek.
e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 16:06   #4841
Rafik 84
Raczkowanie
 
Avatar Rafik 84
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 92
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Małe dziecko to jeszcze nic jeśli chodzi o wydatki Później się zacznie.Jak teraz na komunie daje się rozwydrzonym bachorom qady laptopy itd to pomyślcie co będzie za parę lat Ja dostałem zegarek i rower to się cieszyłem.A teraz to pożyczki na grube tysiaki trzeba brac.Ehh co za czasy.
Rafik 84 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-19, 17:13   #4842
PaulinaMigotka
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinaMigotka
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 7 289
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Cytat:
Napisane przez Rafik 84 Pokaż wiadomość
Małe dziecko to jeszcze nic jeśli chodzi o wydatki Później się zacznie.Jak teraz na komunie daje się rozwydrzonym bachorom qady laptopy itd to pomyślcie co będzie za parę lat Ja dostałem zegarek i rower to się cieszyłem.A teraz to pożyczki na grube tysiaki trzeba brac.Ehh co za czasy.

To fakt. Moja chrześnica ma 6 lat, ostatnio zażyczyła sobie fioletowego quada w różowe kwiatki. Ma wszystko, a narzeka, że nie ma się czym bawić i marudzi przy wybieraniu ubrań, bo np bluzka nie pasuje jej do spodni, itd. Dzieci to spory wydatek, a jak dziecko dorasta to wydatki niestety nie maleją. Dziś sporo młodych osób bierze od rodziców kasę na mieszkanie, samochód, bo taka rola rodziców by wspierać finansowo. Żyjemy w świecie, gdzie liczy sie to, co posiadamy. Dzieciak nie ma konkretnej komórki, sprzętu i czuje się gorszy, jest płacz i pretensje, a zarobki nie rosną.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Mówiła, że wyszła tego dnia z bukietem żółtych kwiatów właśnie po to, bym ją wreszcie odnalazł. Gdyby tak się nie stało otrułaby się, bo jej życie było pozbawione sensu...
M&M


Instagram http://instagram.com/paulinamigotka
PaulinaMigotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 17:43   #4843
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Michał, i co ona myśli, że całe życie będziecie się tułać w wynajmowanym? Niech ze 3 lata zaczeka, macica jej nie uschnie. Borze, przerażają mnie tacy ludzie, którym włącza się instynkt, a wyłącza racjonalne myślenie. Kotki tak robią, niby bezdomne są, ale zew natury i nic panie nie poradzisz.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 17:46   #4844
pffe
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Michał, i co ona myśli, że całe życie będziecie się tułać w wynajmowanym? Niech ze 3 lata zaczeka, macica jej nie uschnie. Borze, przerażają mnie tacy ludzie, którym włącza się instynkt, a wyłącza racjonalne myślenie. Kotki tak robią, niby bezdomne są, ale zew natury i nic panie nie poradzisz.
ale z drugiej strony nie wszystkich stać na własne mieszkanie/dom więc też nie tylko to powinno być wykładnikiem i nie przesadzaj. Jak ktoś wpadnie, a mieszka w wynajmowanym to ma usunąć ciążę bo jest "bezdomny"? serio? nie przeginaj.
pffe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 18:50   #4845
MichalPachol
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 4
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Ludzie, jest porozumienie! Przynajmniej tak mi się wydaje Po rozmowie, naprawdę szczerej i długiej, żona złagodniała i udało mi się otworzyć jej oczy na to jak była zaślepiona tym parciem na dziecko. Sama przyznała, że sama nie wie dlaczego tak pędzi ku dziecku i powiedziała, że odczekamy jeszcze te kilka lat.

Może podziałało to, bo powiedziałem mniej więcej tak:

"Dziecko się jeszcze nie urodziło, a ja to odbieram, że już jest ważniejsze niż ja. A ja Cię tak bardzo kocham, że gdyby w czasie porodu i ewentualnych komplikacji lekarz by mi powiedział - albo ratujemy dziecko - albo żonę to na 1000% wybrałbym Ciebie bo jesteś dla mnie najważniejsza"

Gdy to powiedziałem, to się popłakała i mnie przytuliła i przeprosiła za to, że mnie tak cisła z tym dzieckiem. Myślę, że temat jest z nią zamknięty i wrócimy za parę lat do niego. Może mi się wtedy odmieni i też będę je chciał ?
MichalPachol jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 19:19   #4846
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Cytat:
Napisane przez Rafik 84 Pokaż wiadomość
Małe dziecko to jeszcze nic jeśli chodzi o wydatki Później się zacznie.Jak teraz na komunie daje się rozwydrzonym bachorom qady laptopy itd to pomyślcie co będzie za parę lat Ja dostałem zegarek i rower to się cieszyłem.A teraz to pożyczki na grube tysiaki trzeba brac.Ehh co za czasy.
Nic nie mów, moja chrześnica będzie miała komunię za 2 lata, aż się boję mam nadzieję, że będę miała pracę do tej pory

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Cytat:
Napisane przez MichalPachol Pokaż wiadomość
Ludzie, jest porozumienie! Przynajmniej tak mi się wydaje Po rozmowie, naprawdę szczerej i długiej, żona złagodniała i udało mi się otworzyć jej oczy na to jak była zaślepiona tym parciem na dziecko. Sama przyznała, że sama nie wie dlaczego tak pędzi ku dziecku i powiedziała, że odczekamy jeszcze te kilka lat.

Może podziałało to, bo powiedziałem mniej więcej tak:

"Dziecko się jeszcze nie urodziło, a ja to odbieram, że już jest ważniejsze niż ja. A ja Cię tak bardzo kocham, że gdyby w czasie porodu i ewentualnych komplikacji lekarz by mi powiedział - albo ratujemy dziecko - albo żonę to na 1000% wybrałbym Ciebie bo jesteś dla mnie najważniejsza"

Gdy to powiedziałem, to się popłakała i mnie przytuliła i przeprosiła za to, że mnie tak cisła z tym dzieckiem. Myślę, że temat jest z nią zamknięty i wrócimy za parę lat do niego. Może mi się wtedy odmieni i też będę je chciał ?
Dobrze, że z nią szczerze porozmawiałeś
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 19:43   #4847
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 148
GG do golgie
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Cytat:
Napisane przez Rafik 84 Pokaż wiadomość
Ha ha ha uwielbiam czytac posty Tinkerbell...Pod każdym względem myślę niemal tak samo .A tymi mamuskami nie ma się co przejmować Nie potrzebnie z taka np.Oye wchodziłaś w dyskusje.Tłumaczenie dzietnym ze bez dziecka jest lepiej albo ze kot jest duzo słodszy od jakiegoś tam dziecka mija sie kompletnie z celem

Pozdrawiam wszystkie bezdzietne z wyboru ... ,dobreze to właśnie wy jesteście prawdziwymi kobietami
Wow,dobre, dobree.No to zgodnie z logiką, Ty jesteś prawdziwym facetem
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 19:50   #4848
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Cytat:
Napisane przez golgie Pokaż wiadomość
Wow,dobre, dobree.No to zgodnie z logiką, Ty jesteś prawdziwym facetem

Ty masz dzieci to fajnie, oby rosły zdrowe, ale jak widzisz tu jest wątek dla osób, które ich nie chcą mieć, więc nie rozumiem czemu wyśmiewasz czyjeś poglądy?
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 20:04   #4849
pffe
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Cytat:
Napisane przez golgie Pokaż wiadomość
Wow,dobre, dobree.No to zgodnie z logiką, Ty jesteś prawdziwym facetem
błagam nie rób tego, nie skreślaj się w oczach wielu osób na tym wątku jako rozsądna osoba bo zaczynasz się zachowywać jak mamuśka, która zamiast mózgu ma macicę.
pffe jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-19, 20:10   #4850
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Golgie pewnie wyczula nutke wazeliniarstwa i dlatego tak zareagowala - ja tez mialam to skomentowac, ale sie rozmyslilam
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 20:17   #4851
Rafik 84
Raczkowanie
 
Avatar Rafik 84
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 92
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Wiesz co golgie ? Przeczytałem ten wątek od początku i w moich oczach to stracić już nie możesz...W kilku pierwszych postach zachowywałaś sie jak należy ale gdy zleciało sie wiecej mamusiek typu Oye to poczułas sie odważniejsza i szybko wchodzac w tyłeczek bez wazelinki dzieciatym zaczełas krytykowac bezdzietne...nie chce mi sie szukac i cytowac ale jak ktos bedzie ciekawy o czym mówie to sobie sprawdzi...To tyle na Twój temat i tyle ci moge pokazac na dowidzenia

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
Golgie pewnie wyczula nutke wazeliniarstwa i dlatego tak zareagowala - ja tez mialam to skomentowac, ale sie rozmyslilam
Jakiego wazeliniarstwa ???? Napisałem to co myślę i taka jest prawda
Rafik 84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 20:22   #4852
_czarny_kot
Zakorzenienie
 
Avatar _czarny_kot
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 5 397
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Pięknie nas określają na innych wątkach: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...6&postcount=33
_czarny_kot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 20:27   #4853
Rafik 84
Raczkowanie
 
Avatar Rafik 84
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 92
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Cytat:
Napisane przez _czarny_kot Pokaż wiadomość
Pięknie nas określają na innych wątkach: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...6&postcount=33
Przejmujesz sie ? Ja mam gdzies co pisza na innych wątkach...Wazne aby tu nie wchodziły i nie rodziły
Rafik 84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 20:34   #4854
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

nie wiedziałam, że jestem zgorzkniała... Czego to się człowiek nie dowie w tych internetach
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 21:13   #4855
Rafik 84
Raczkowanie
 
Avatar Rafik 84
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 92
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
nie wiedziałam, że jestem zgorzkniała... Czego to się człowiek nie dowie w tych internetach
Tiaa...Ty i Tinkerbell jestescie głównymi przedstawicielkami ,,zgorzkniałych ''
Rafik 84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-19, 21:51   #4856
sylwka37
koci świat
 
Avatar sylwka37
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 14 157
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Cytat:
Napisane przez _czarny_kot Pokaż wiadomość
Pięknie nas określają na innych wątkach: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...6&postcount=33
no to mnie na prawdę rozbawiło
__________________
wszystkowątek
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=783933
sylwka37 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-20, 00:29   #4857
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Cytat:
Napisane przez pffe Pokaż wiadomość
ale z drugiej strony nie wszystkich stać na własne mieszkanie/dom więc też nie tylko to powinno być wykładnikiem i nie przesadzaj. Jak ktoś wpadnie, a mieszka w wynajmowanym to ma usunąć ciążę bo jest "bezdomny"? serio? nie przeginaj.
Kochana, wyhamuj trochę. Dla mnie główne wykładniki do tego, żeby to dziecko mieć, to :
-nadaję się na rodzica,
-stać mnie i mam gdzie mieszkać.

I co innego wpaść, a co innego z premedytacją zachodzić bez własnego kąta.

---------- Dopisano o 01:29 ---------- Poprzedni post napisano o 01:29 ----------

Cytat:
Napisane przez _czarny_kot Pokaż wiadomość
Pięknie nas określają na innych wątkach: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...6&postcount=33
ach, wiesz... niektóre "szczęśliwe" mamy tak objawiają swoje "szczęście" po prostu.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-04-20, 08:35   #4858
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 148
GG do golgie
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Cytat:
Napisane przez Rafik 84 Pokaż wiadomość
Wiesz co golgie ? Przeczytałem ten wątek od początku i w moich oczach to stracić już nie możesz...W kilku pierwszych postach zachowywałaś sie jak należy ale gdy zleciało sie wiecej mamusiek typu Oye to poczułas sie odważniejsza i szybko wchodzac w tyłeczek bez wazelinki dzieciatym zaczełas krytykowac bezdzietne...nie chce mi sie szukac i cytowac ale jak ktos bedzie ciekawy o czym mówie to sobie sprawdzi...To tyle na Twój temat i tyle ci moge pokazac na dowidzenia

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Jakiego wazeliniarstwa ???? Napisałem to co myślę i taka jest prawda
Wazeliniarstwo, jak widać, nie tylko mnie się rzuciło w oczy
Rozbawiasz mnie coraz bardziej.Ja jednak poproszę, żebyś przytoczył jakieś moje wypowiedzi gdzie krytykuję bezdzietne

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Cytat:
Napisane przez pffe Pokaż wiadomość
błagam nie rób tego, nie skreślaj się w oczach wielu osób na tym wątku jako rozsądna osoba bo zaczynasz się zachowywać jak mamuśka, która zamiast mózgu ma macicę.
Ooo,a dlaczego?
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-20, 09:08   #4859
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Kochana, wyhamuj trochę. Dla mnie główne wykładniki do tego, żeby to dziecko mieć, to :
-nadaję się na rodzica,
-stać mnie i mam gdzie mieszkać.

I co innego wpaść, a co innego z premedytacją zachodzić bez własnego kąta.
Wynajem to tez jest dach nad glowa - nie kazdy ma ochote czy mozliwosci wziac kredyt na kilkadziesiat lat. Nie demonizujmy.
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-20, 10:09   #4860
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość
Wynajem to tez jest dach nad glowa - nie kazdy ma ochote czy mozliwosci wziac kredyt na kilkadziesiat lat. Nie demonizujmy.
Czy wypowiadając swoje zdanie, kazałam wszystkim myśleć tak samo?
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-04-26 23:11:32


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:48.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.