XXL-ki chudną do M-ki :) - Strona 162 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-01-20, 15:39   #4831
Bottega
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez wybOrOowa Pokaż wiadomość
to ja idę polować na obiad

Cytat:
Napisane przez happenstance Pokaż wiadomość
w miejscach gdzie masowo produkuje się jedzenie? TAK! było o tym sporo i naprawdę lepiej miec podejście nieufne niz wierzyć, że wszyscy są poprawni moralnie i przekładaja nasze zdrowie nad swój zysk...
to dziwne, że świat jeszcze istnieje trują samych siebie? Nie sądzę. Ja podałam nazwę jednej firmy, której jestem pewna i napisałam również, że nie świadczy to o tym, że nikt tak nie robi. Czytaj uważnie.

Cytat:
Napisane przez happenstance Pokaż wiadomość
agrument z dupy. ty jesteś niedobra bo jesz ładne zajączki, kurczaczki już nie sa tak ładne więc je można... no prosze cię ! albo wogóle nie jedz mięsa albo nie wytaczaj argumentu: bo to zwierzątko jest ładniejsze ...
To nie był argument, a wtrącenie mojej myśli konia też byś zjadła? Może zdrowy jest? Smacznego życzę. Ja nie zjem tego, co kocham. Są pewne granice. Ja mam takie i nie mam zamiaru ich przekraczać. Dzików (choć ich nie lubię i SĄ brzydkie), saren, zająców, koni, słoni, kaczek nie jem. Tak, jak napisała wyborowa - coś człowiek jeśc musi. Mięsa ogólnie NIE lubię, jestem serojad niestety, choć na diecie zdecydowanie ser bardzo graniczyłam. Mięso jem, ponieważ miałam anemię i żaden inny produkt nie uzupełnił mi wystarczająco żelaza, a nie chcę mieć jej ponownie.

Cytat:
Napisane przez happenstance Pokaż wiadomość
a co za kurczakami/świaniami krowami latasz sama po farmie ? nawet jakbyś chciała pobiegać po lesie za dziczyzna, nie jesteś myśliwym, nie możesz. a propos każdy myśliwy należy do jakiegś koła łowieckiego, tam obowiazkowo jest weterynarz, który bada wszystko, co zostalo ustrzelone. poza tym są spisy zwierzyny więc naprawde nie ominiesz tego.
Dokładnie o tym pisałam - indyk i kura są OGÓLNODOSTĘPNE, dzik czy sarna - nie. W życiu nie widziałam w mięsnym mięsa z sarny.
Jesz pomidory sklepowe? Jesz. A skąd wiesz, że nie są sypane czy nawożone jakoś niezdrowo? Nie wiesz, a jesz. Dlaczego jesz? Bo to zdrowsze niż chipsy czy baton, sycące, a własnego pola pełnego pomidorów nie masz. To się nazywa "mniejsze zło" ;]

Cytat:
Napisane przez happenstance Pokaż wiadomość
A już poza tą dyskusją, niech kazdy je co chce. fajnie jakby wszystko co dostępne było zdrowe. ale to nie znaczy, że mamy sobie skakać do oczu bo ktos czegoś nie lubi/nie zje bo mu szkoda/ słyszał, że jest niezdrowe.
i o to chodzi. Ja mam w dupie co Ty/ona/ktokolwiek na tym forum je. Każdy ma prawo do wyboru. Ktoś prosi mnie o radę, moje zdanie - piszę. Kiedy ktoś pisze coś, co nie jest sprzeczne z moimi przekonaniami - wypowiadam własne zdanie, ale NIGDY nie napisałam czegoś w stylu " nie wolno Ci jeść...".
__________________
Keep calm and stay legendary



Edytowane przez Bottega
Czas edycji: 2012-01-20 o 15:42
Bottega jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-20, 15:56   #4832
happenstance
Raczkowanie
 
Avatar happenstance
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 363
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Bottega bardzo agresywnie bronisz swoich przekonań. Nie mówię, że to źle ale nie chodzi mi o to żeby kogoś atakować/ odpierać atak.
Jasne jeśli człowiek chciałby jeść tylko w 100% zdrowe produkty- nie da się, głodowalby.
Zgadzam się w 100 % ze trzeba wybierać mniejsze zło, i że dziczyzna nie jest ogólnodostępna.
Konina też nie jest ogólnodostępna, nie wiem czy jest zdrowa ale JEŚLI MIAŁABYM OKAZJĘ SPRÓBAWAĆ TO TAK ZJADŁABYM.kto co lubi
ale bez umoralniania ludzi tekstem ,, nie jem tego co kocham''
ktoś może kochać kurczaki/indyki. nieważne jemy mięso i wybieramy najzdrowsze/najbardziej smaczne/powszechne, ale jeść trzeba ( sama mówisz o anemii)


pomidorów kupnych nie jem zima ogólnie ich unikam bo nie smakują jak pomidory a latem babcia ma własny ogródek.
happenstance jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-20, 16:25   #4833
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Ja się nie wypowiadam, bo się nie orientuję w temacie. Właściwie nawet za rzadko jadam jakiekolwiek mięso, bo to zależne jest od tego, czy mama kupi czy nie; a jak już kupuje, to to zawsze są piersiątka.

Dzisiaj miałam ochotę na czekoladę, to i zakupiłam, ale bez szału - mogłam wziąć inną, bo ta się nie rozpływała w ustach. W każdym razie zjadłam 14g (paseczek) => 70kcal.

Weeekend!
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-20, 17:59   #4834
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 167
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

"Weekend?"A co oznacza to słowo Lady? Chyba nie mam tej strony w moim słowniku xD

Był kawałek sernika dyniowego dzisiaj. I śniadanie. I mnóstwo kawy. I garść karmy dla studenta. Chyba muszę coś zjeść
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-20, 20:01   #4835
wybOrOowa
Rozeznanie
 
Avatar wybOrOowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 900
GG do wybOrOowa
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
"Weekend?"A co oznacza to słowo Lady? Chyba nie mam tej strony w moim słowniku xD

Był kawałek sernika dyniowego dzisiaj. I śniadanie. I mnóstwo kawy. I garść karmy dla studenta. Chyba muszę coś zjeść
mi powinni zawiązać tej Twój kaftanik wiązany żebym nie mogła nic wsadzić do buzi
chciała bym już dostać ten cholerny @ jestem wkÓ****** bo się spóźnia .A ja chociaż dzisiaj i tak było lepiej.
tak się właśnie zastanawiam nad Lady i jej @ . Ciekawe czy to ma np związek że tak ładnie waga spada że nie ma okresu ,niby wszystko ok odżywia się w porządku ćwiczy więc super że spada . Ale i ja bym się pozbyła tego @
__________________
_______________________
wybOrOowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-20, 20:01   #4836
abraxas2871
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez Bottega Pokaż wiadomość
Naprawdę sądzisz, że wszyscy są tacy źli niedobrzy, chcą nas wszystkich pootruć, na nas tylko zarabiać i siebie samych tez potruć? Ok, to idź do lasu i poluj często tak, by mieć co dzień na obiad dzika, sarnę czy cokolwiek innego. Powodzenia życzę! Ja nie jestem dzikusem, żeby jeśc dziczyznę cały czas. Nie mówiąc już o tym, że nie potrafiłabym zjeść tak pięknego zwierzaczka. To samo z zającami.
Jak Ty to sobie wyobrażasz? Że mamy co parę dni chodzić do lasu ze strzelbą czy jak? I skąd pewność, ze takie zwierze było ZDROWE? A może na coś chorowało? I co? Będziesz biegła z zabitym dzikiem do weta? Jeszcze nie widziłąm ogólnodostępnej dziczyzny. Druga sprawa to taka, że z mojej wiedzy wynika, iż np. sarna ma podobną ilość białka co pierś z kurczaka ;]
Dlaczego nie należy jeśc częścto czerwonego mięsa? Po raz kolejny cytuję mądra książkę: "Mięso czerwone należy spożywać tylko kilka razy w miesięcu ze względu na homocysteinę o działaniu miażdżycorodnym, powstającą w organizmie z aminokwasów siarkowych.". Więcej informacji poszukaj sobie w internecie, bo to temat wałkowany z milion razy.
Ode mnie to tyle i koniec. Ta dyskusja jest żałosna.
1. - dokładnie tak jest - sklepowe jedznenie to w 90% świństwo, które na dłuższą metę jest dla nas niezdrowe. Jeśli ktoś się nie chce do tego przyznać - jego sprawa. Dalej opowiadaj jak zdrowo jesz.

Czy ja gdzieś mówiłam, że dziczyna jest ogólnodostępna? Nie, nie mówiłam - mówiłam, że jest to najlepsze mięso, szkoda, że tak trudno dostępne (aczkolwiek jest - widziałam w supermarkecie mrożone). Oraz happenstance ma rację - po kurczaki też nie chodzisz sama na farmę, prawda?

co do tego czy zwierze dzikie nie jest chore - naprawdę, możesz darować sobie wypowiadanie się na tematy, o których nie masz pojęcia. KAŻDE zastrzelone przez myśliwego zwierzę, SZCZEGÓLNIE dzik jest badane. Oraz - jeśli idzie do "przemysłu" to również mrożone (trychinoza umiera w minus kilku stopniach).

Tylko widzisz - jak byś poczytała więcej wiedziałabyś, że czerwone mięso w definicji opisywanej w necie tyczy się CHODOWLANEGO czerwonego mięsa - wołowiny na przykład. Sarna to nie wołowina.

I dyskusja nie jest żałosna - przykro mi to mówić, ale żałosna jest twoja reakcja. To smutne, że niektórzy ludzie potrafią zachowywać się tak agresywnie tylko dlatego, że ktoś ma inne poglądy.

A co do tekstów "nie zjem tego co kocham" - no cóż, ja tam zjem wszystko, włącznie z kaczką, zającem, koniem, osłem, królikiem i świnką morską. WSZYSTKO jest dla ludzi.

Tyle w temacie ode mnie - aczkolwiek nie sądziłam, że atmosfera w tym wątku jest tak kiepska - liczyłam, że bardziej będziemy się szanować.
Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
"Weekend?"A co oznacza to słowo Lady? Chyba nie mam tej strony w moim słowniku xD

Był kawałek sernika dyniowego dzisiaj. I śniadanie. I mnóstwo kawy. I garść karmy dla studenta. Chyba muszę coś zjeść
Co to jest "karma dla studenta"?
abraxas2871 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-20, 20:05   #4837
Bottega
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez happenstance Pokaż wiadomość
Bottega bardzo agresywnie bronisz swoich przekonań. Nie mówię, że to źle ale nie chodzi mi o to żeby kogoś atakować/ odpierać atak.
to Ty atakujesz mnie w sposób agresywny. Nie potrafisz uszanować czyjegoś zdania. Twoje mujsi być na wierzchu.
Cytat:
Napisane przez happenstance Pokaż wiadomość
Konina też nie jest ogólnodostępna, nie wiem czy jest zdrowa ale JEŚLI MIAŁABYM OKAZJĘ SPRÓBAWAĆ TO TAK ZJADŁABYM.
nie raz widuję w mięsnym kabanosy z konia...
Jak będziesz głodna, to zjedz kota z podwórka może dużo białka ma i przecież nie próbowałaś (chyba) jeszcze! A wszystko co się rusza, można w końcu zjeść.
Cytat:
Napisane przez happenstance Pokaż wiadomość
kto co lubi ale bez umoralniania ludzi tekstem ,, nie jem tego co kocham''
to było o MNIE, miałam prawo to napisać i napisałabym jeszcze raz ;] Myślę, że wiele osób nie ma zamiaru jeść swoich zwierząt i brzydzi ich a myśl.
Złote rady cioci mądrej zostaw dla siebie, a teksty w tym stylu kieruj to swoich koleżanek z podwórka.
Cytat:
Napisane przez happenstance Pokaż wiadomość
ktoś może kochać kurczaki/indyki.
to niech kocha i ich nie je. Ja to uszanuję i nie będę przy tej osobie mówić, że jem to, aby jej nie zranić.

F_ola, karmy dla studenta? Co to do cholery? xDD Aż tak źle jest?
__________________
Keep calm and stay legendary


Bottega jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-01-20, 20:39   #4838
happenstance
Raczkowanie
 
Avatar happenstance
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 363
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez Bottega Pokaż wiadomość

nie raz widuję w mięsnym kabanosy z konia...
Jak będziesz głodna, to zjedz kota z podwórka może dużo białka ma i przecież nie próbowałaś (chyba) jeszcze! A wszystko co się rusza, można w końcu zjeść.
to pokazuje naprawde niski poziom twojej kultury i totalny brak szacunku do mojej osoby. ale ty oczywiście napiszesz, że cie agresywnie atakuje.
z normalnej dyskusji o wyższości jednego mięsa nad drugim ( dyskutujemy bo to jest forum, żadna nie jest specem ale kazda moze sie wypowiedzieć) zrobiłaś wojnę moralna o to co WEDŁUG CIEBIE OCZYWIŚCIE wypada jeść, a czego nie.
happenstance jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-20, 21:00   #4839
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
"Weekend?"A co oznacza to słowo Lady? Chyba nie mam tej strony w moim słowniku xD
W sumie ja w tym tygodniu też nie bardzo, bo mam duuużo spraw do pozałatwiania, no ale jeśli dni te noszą tą cudowną nazwę, to od razu lepiej.

Cytat:
Napisane przez wybOrOowa Pokaż wiadomość
tak się właśnie zastanawiam nad Lady i jej @ . Ciekawe czy to ma np związek że tak ładnie waga spada że nie ma okresu ,niby wszystko ok odżywia się w porządku ćwiczy więc super że spada . Ale i ja bym się pozbyła tego @
Ty nawet tak nie gadaj, że byś się pozbyła @! Nic przyjemnego, ale ciesz się, że masz normalnie. Aaaah, a ja będę szła do ginekologa, jak mi natarcie roboty się skończy.

~

Kurczę no, z dupy dzisiaj. Za dużo pieczywa, czekolada, duużo mleka. Wróciłam później niż przewidywałam i zjadłam za dużą jak dla mnie kolację, bo dużo zostało kcal, a czasu tylko na 1 posiłek. A i tak nie dociągnęłam do 1200. I mało warzyw, bo miało być na przed-kolację, ale nie było jej, a nie byłam nawet głodna, a i tak musiałam sporo kalorii wciągnąć; co dopiero jakbym michę warzyw miała wtrąbić . No, życie!
Jutro odpuszczam poranny fitness (i tak to akurat nie moje ulubione zajęcia) i się wyśpięęęęę. I zrobię foty w ostatecznej sukience, wrzucę potem. [muszę wyruszyć na poszukiwania butów jakichkolwiek].

Dobranoc laski i bez spięęęć!

Edytowane przez LadyTo0fat
Czas edycji: 2012-01-20 o 21:01
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-20, 21:26   #4840
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 167
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez Bottega Pokaż wiadomość

F_ola, karmy dla studenta? Co to do cholery? xDD Aż tak źle jest?
Psychicznie daje radę i naukowo-lubię to czego się uczę więc luz. Kręci mnie to prawo, nęci i się jaram tym ze znajomymi i mam dobry humor.
Jest KOSZMARNIE pod względem fizyczności.Czuje,że moje ciało już nie daje rady. Boli mnie ciało kiedy wstaje. Czuje mój kręgosłup, moje mięśnie. Lecę na węglowodany Gdyby nie zdrowa dieta, gdyby nie to że z Wami tutaj pisze i się pilnuje- z pewnością bym się wykończyła i sięgnęła po to po co sięgałam przy olimpiadach i konkursach.

Studentenfuttern=>mieszan ka studencka z dojczlandowskiego. (mam wypasioną: nerkowce,migdały,rodzynki ,żurawina)
Kojarzy mi się z Tierfutter(karmą dla zwierząt) Takie odbicia sesyjne mam

Abraxas CHODOWLANEGO HODOWLANEGO. Rany boskie Nie walcie ortografów jak dyskutujecie lasencje!

A ja tam uważam,że jem zdrowo pomimo,że jem sklepowe rzeczy.
W porównaniu z tym co zarłam kiedyś- niebo a ziemia.
Kropeńka.
A co do waszej dyskusji to przeczytałam=i wychodzę z założenia,że ten kto chce kupuje w sklepie, ten kto chce je kurczaczki( ja jem może mi cycki po nich urosną od hormonów) a kto chce jak abraxas może latać ze strzelbą po lesie i zbierać jagódki, a jak kto lubi wtrząchnąć konia zająca czy psa jak happenstance niech wcina. Cokolwiek gdziekolwiek. Upraszczam. W niedzielę mam egzamin AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAA!
Sesja jest więęęęęc trochę tolerancji laski dla siebie nawzajem. I nie szafujcie pojęciami kultura, wychowanie itd bo to oznacza zarówno brak argumentów jak również desperacje i zniżanie się do poziomu dyskusji z gimnazjum na kole dyskusyjnym.
Peace and love and education!!!

Edytowane przez f_ola
Czas edycji: 2012-01-20 o 21:28
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-20, 21:32   #4841
Bottega
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

happenstance, Twoja wypowiedź nr 1 była przesadzona, jak to mówią - zrobiłaś z igły widły. Nie dziw się więc, ze tak wyglądała moja reakcja. Nie trzeba było wyolbrzymiac moje słowa, dopowiadać sobie do tego swoje i przypisywać jako moje + twoje odzywki są niegrzeczne
Cytat:
Napisane przez happenstance Pokaż wiadomość
z normalnej dyskusji o wyższości jednego mięsa nad drugim ( dyskutujemy bo to jest forum, żadna nie jest specem ale kazda moze sie wypowiedzieć) zrobiłaś wojnę moralna o to co WEDŁUG CIEBIE OCZYWIŚCIE wypada jeść, a czego nie.
dokładnie - każda może się wypowiedzieć, a ty atakujesz mnie jakby niemogła tego zrobić, tylko dlatego, że jestem innego zdania.
Ani razu nie używałam słowa "wypada" Znowu sobie coś dopowiadasz

abraxas, czyżbyś jadła zdrowiej ode mnie, skoro wyśmiewasz moje odżywia się? W takim razie rozumiem, że masz własne pole, ogród, kury, krowy, świnie itd., że sama sobie wszystko przygotowujesz i do sklepu nigdy nie chodzisz? Jak nie - nie komentuj mojego odżywiania się, ja szanuję Twoje.
Nigdzie nie napisałam, że zastrzelone przez myśliwego zwierzę nie zostaje przebadane. Oczywiście, że jest! Ale pomyśl ile trudu trzeba sobie zadać, aby zdbyć takie mięso? + zapewne tanie to nie jest. Miałam na myśli upolowanie samemu - a tu raz, że nie możemy polować (o czym DOSKONALE wiem), dwa, że bez doświadczenia można wyrządzić więcej krzywdy niż byłoby z tego pożytku, a trzy, że za dużo z tym zachodu (m.in. właśnie wet, pozwolenia). Kolejna sprawa - zdaje się źle przeczytałaś, ponieważ cytat, który wstawiłam pochodził z książki medycznej a nie internetu. W internecie wiele bzdur, ale i wiele mądrości można znaleźć. Aby umiec tę wiedzę pogrupować należy mieć dobre podstawy, jak np. z odpowiednich książek. Wówczas własnie również z internetu można dowiedzieć się czegoś wartościowego.
Jesz wszystko? Ok - jedz dalej, Twoja decyzja. Ja jak już napisałam mam wyznaczone pewne granice. Za dobre serce, czy coś - nie ważne, ponieważ i tak nie posunę się dalej. Dla mnie po prostu przegięciem jest jedzenie np. konia. To nie są zwierzęta przeznaczone do tego. A siedzę w tym na tyle głęboko, że wiem doskonale jak konie trafiają do mięsnego. I uwierz lub nie, ale mają zupełnie inną droge niż np. kura. Bardzo smutna sprawa, nie podoba mi się, kiedy ludzie jedzą konie, jestem przeciwko, nawet walczę z tym razm z jedną fundacją, ale SZANUJĘ decyzje innych.
Co do atmosfery - była i jest, ale niestety happenstance przegięła, a doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak wyolbrzymia moje wypowiedzi, a ja nie pzowolę robić czegoś podobnego.

f_ola, no to nieźle, nie widziłam tej mieszanki. Ale brzmi smacznie
A kiedy kończysz wszystkie zaliczenia? Ja planowo 31.01, ale to jak pisze - planowo W ogóle to profesor zgubił moją pracę zaliczeniową z zeszłego piątku xD nie wiem co z tym dalej będzie :P
A co do jedzenia - myślę tak samo jak Ty

Lady,
u mnie też jedzeniowo dzis średnio, ale nie tyle, że jakiś grzeszek się strafił, tylko przez badanie ponad 4h nie mogłam jeść i obiad mi wypadł z jadłospisu :/ A z kolei na noc nie chciałam jakos tego uzupełniać, bo obawiam się wzrostu.
__________________
Keep calm and stay legendary



Edytowane przez Bottega
Czas edycji: 2012-01-20 o 21:38
Bottega jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-20, 21:57   #4842
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 167
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Dostałam taką w paczce od Mamusi
Z lekami(dostać teraz leki refundowane to mały problem na moje dolegliwości AZSowe i astmatyczne wiec Mama pocztą słała) i mam jeszcze jedną nieotworzoną i w składzie są suszone śliweczki i cośtamjeszcze

Planowo 31 stycznia. Potem idę pić. Potem jadę do domu zapierdzielać z historii bo drugi termin jest 24 lutego. Ale w domu przynajmniej mnie przypilnują trochę z kawą, zabronią energetyków i będą moje zwierzaczki

Edit. Tak trochę tu dużo hipokryzji. Wcześniej wszystkie żarły jak leci, nie jadły ciepłych obiadów, masa niezdrowego żarcia czy słodyczy( no soryyyy skądś ten tłuszczy się ma i nawet osoby mające skłonność czy po lekach czy choroba i tak kilka kilogramów same dodały!) Takie przesadne myślenie o zdrowym żarciu to taka choroba ortoreksja Cóż a czemu jest tak na forum? ZA DUŻO BAB! Ot co.

Edytowane przez f_ola
Czas edycji: 2012-01-20 o 22:00
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-20, 22:19   #4843
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
A ja tam uważam,że jem zdrowo pomimo,że jem sklepowe rzeczy.
W porównaniu z tym co zarłam kiedyś- niebo a ziemia.
Kropeńka.

(...)

Edit. Tak trochę tu dużo hipokryzji. Wcześniej wszystkie żarły jak leci, nie jadły ciepłych obiadów, masa niezdrowego żarcia czy słodyczy( no soryyyy skądś ten tłuszczy się ma i nawet osoby mające skłonność czy po lekach czy choroba i tak kilka kilogramów same dodały!) Takie przesadne myślenie o zdrowym żarciu to taka choroba ortoreksja Cóż a czemu jest tak na forum? ZA DUŻO BAB! Ot co.
Dokładnie to samo sobie myślę. Nikt nie jada rewelacyjnie i maksymalnie zdrowo, a moje odżywianie w porównaniu do starego odżywiania jest jednym wielkim cudem. I to się dla mnie liczy.

Swoją drogą strasznie mnie denerwuje, jak niektórzy mówią, że nie mam przesadzać z odchudzaniem itd, bo potrzebuję wszystkich składników odżywczych itd itp sranie w banie. Kurde, tak jakbym się głodziła czy jechała na samych waflach ryżowych i sucharach. A przepraszam, czy jedząc wcześniej zero warzyw (a nie, w kebabach też są warzywa! ), opychając się pieczywem, a przede wszystkim potrafiąc jeść cały dzień słodycze, od razu wtrąbić ogromną dosłownie pakę chipsów, a na dokładkę tabliczkę czekolady czy cokolwiek, a poza tym pełno oleju, itd itp etc (wiadomo o co kaman, długo możnaby wymieniać jeśli o mnie chodzi), to to faktycznie na pewno było lepszym odżywianiem i dostarczało mi czegoś, czego teraz brak.

Edytowane przez LadyTo0fat
Czas edycji: 2012-01-20 o 22:21
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-20, 23:00   #4844
happenstance
Raczkowanie
 
Avatar happenstance
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 363
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez Bottega Pokaż wiadomość
happenstance, Twoja wypowiedź nr 1 była przesadzona, jak to mówią - zrobiłaś z igły widły. Nie dziw się więc, ze tak wyglądała moja reakcja. Nie trzeba było wyolbrzymiac moje słowa, dopowiadać sobie do tego swoje i przypisywać jako moje + twoje odzywki są niegrzeczne
dobra koniec. nie sądze żebym przesadziła, nie chciałam wyolbrzymiać niczyich słow a na pewno nie chciałam Ciebie urazić. jeśli czujesz się urażona przepraszam.

fakt, mam dostep do dziczyzny, w sumie od małego dzieciaka więc mnie to nie odrzuca/obrzydza/oburza. rozumiem, że inni moga mieć pewna bariere, ale to samo tyczy się koni...
w niektórych kulturach nie je się mięsa wieprzowego, bo jest ono wg nich ,,brudne''. koniną się zajadają, nieważne

od razu wszystkim mówie: nie jem psów / kotów/ swinek morskich czy czegoś innego nie nie nie. aczkolwiek nie wiem czy nie spróbowałabym, bo od zawsze kręci mnie jedzenie innych kultur, a ludzie takie coś jedzą.


a już na koniec końców nie samym mięsem żyje człowiek.
happenstance jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-20, 23:18   #4845
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 167
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Mięsa wieprzowego się nie je w tych kulturach z innego powodu.
Mięso wieprzowe psuje się najszybciej i normy religijne islamu zabraniały w przeszłości jeść wieprzowiny z myślą o zdrowiu wyznawców.
Szybko się psuła w wysokich temperaturach co sprawiało,że ludzie chorowali. Stąd przekonanie,że jest brudna be i zła. Każda norma ma swoje źródło "gdzieś" tak samo jak zwykłe podanie reki na przywitanie-sprawdzano czy ktoś nie ma broni w łapce i nie zagraża bezpieczeństwu. Tak i uzasadnienie niejedzenia wieprzowiny. Teraz obydwie normy nie są uzasadnione- teraz są tradycją, której początek wziął się setki lub tysiące lat temu

W Polsce panuje obrzydzenie co do jedzenia koniny-mamy zakorzenioną troskę i miłość do koni przez historię. Są ludzie ją jedzący owszem. Tak jak niepodający rąk na przywitanie, bo twierdzą że to niehigieniczne. Ale w innych kulturach konina była trendy i może i jest bo nie było takiego przywiązania do tych zwierząt. No i kwestia warunków w jakich hoduje się zwierzorki.
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-20, 23:19   #4846
p89
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 3
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Hej dziewczyny! Można jeszcze do Was dołączyć?
p89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-20, 23:22   #4847
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 167
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez p89 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny! Można jeszcze do Was dołączyć?
Możnaaaaaaaaaaaaa!
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-20, 23:40   #4848
Polaca
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Trzymam za Was kciuki dziewczyny, ja schudłam 18 kg , kocham jeść a jednak się udało!
Polaca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-20, 23:41   #4849
p89
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 3
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Oooo to super Mam na imię Paulina i przy wzroście 167cm ważę 85 kg. Docelowo marzy mi się 60 Największy problem mam oczywiście ze słodyczami, białym pieczywem (mmm cieplutkie kajzerki - jestem uzależniona), sokami pomarańczowymi i fast foodami i totalnym brakiem ruchu.
I cel - 80kg do końca lutego
Od jutra (a w zasadzie to od dzisiaj) pozstanawiam MŻ, nie jesć wieczorami i zrezygnować z "produktów w proszku" , idę kupić karnet na rollmasaż. Liczę na Wasze wsparcie, bo jak czasem nie dostane od kogoś konkretnego ochrzanu to zapał mi mija, zaczynam sie użalać, że mi nie wychodzi i koniec z dietą:/.
P.S. jestem nowa na forum, troche jeszcze nie ogarniam więc proszę o wyrozumiałość
p89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-21, 09:32   #4850
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 167
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez Polaca Pokaż wiadomość
Trzymam za Was kciuki dziewczyny, ja schudłam 18 kg , kocham jeść a jednak się udało!
Eeeee a co to ma wspólnego z Nami?
Cytat:
Napisane przez p89 Pokaż wiadomość
Oooo to super Mam na imię Paulina i przy wzroście 167cm ważę 85 kg. Docelowo marzy mi się 60 Największy problem mam oczywiście ze słodyczami, białym pieczywem (mmm cieplutkie kajzerki - jestem uzależniona), sokami pomarańczowymi i fast foodami i totalnym brakiem ruchu.
I cel - 80kg do końca lutego
Od jutra (a w zasadzie to od dzisiaj) pozstanawiam MŻ, nie jesć wieczorami i zrezygnować z "produktów w proszku" , idę kupić karnet na rollmasaż. Liczę na Wasze wsparcie, bo jak czasem nie dostane od kogoś konkretnego ochrzanu to zapał mi mija, zaczynam sie użalać, że mi nie wychodzi i koniec z dietą:/.
P.S. jestem nowa na forum, troche jeszcze nie ogarniam więc proszę o wyrozumiałość
Zamiast tego masażu to sobie karnet na siłkę lub fitnessa kup
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-21, 10:54   #4851
Bottega
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
Dostałam taką w paczce od Mamusi
Z lekami(dostać teraz leki refundowane to mały problem na moje dolegliwości AZSowe i astmatyczne wiec Mama pocztą słała) i mam jeszcze jedną nieotworzoną i w składzie są suszone śliweczki i cośtamjeszcze
Aaa doobrze Ci
Też mam AZS :/ ja zdobyłam leki na starą receptę (tj. z końca grudnia 2011) i musieli wydać mi po poprzedniej cenie. Najbardziejnsię obawiam ceny jednych tabletek, które i tak bły drogie, tj. 50zł za 2 szt. Właśńie mi się skńczyły, czekamna receptę od mamy i pójdę do apteki.

Cytat:
Napisane przez f_ola Pokaż wiadomość
Planowo 31 stycznia. Potem idę pić. Potem jadę do domu zapierdzielać z historii bo drugi termin jest 24 lutego. Ale w domu przynajmniej mnie przypilnują trochę z kawą, zabronią energetyków i będą moje zwierzaczki
tak późno drugi termin macie? Nieźle, u nas drugie terminy są 6-10.02.
Ja w domu nie potrafię się uczyć :P Mieszkam w domku jednorodzinnym,mój pokójnjest na górze, tuż nad garażem i przez to jest tam strasznie zimno zanim dojdzie ciepło z kominka idzie zamarznąć. Zazwyczaj w okresie zimowym śpię pod 2kołdrami, kocem polarowym,szlafrokiem polarowym, wresie, skarpetkach a czasami też w bluzie. Tam nie idzie się uczyć Nos mam strasznie zimny xD


happenstance, mamy nowy dzień, zapomnijmy o tamtym

f_ola, wiesz, ja z końmi żyję od dziecka, koń uratował mi kiedyś życie, a nie raz mając problemy leciałam do stajni i spałam w boksie z ukochanym zwierzakiem. Mam nadzieję, że rozumiesz dlaczego ta sprawa tak mnie dotknęła.

p89, witamy
Polaca, tak jak mówi F_ola - zamiast rollcośtam kupić karnet na fitness/siłownię/tańce/basen

Zameldowałam dziś -17,6kg! Jeszcze równy kilogram i będzie 69,9 <tańczy i śpiewa>
__________________
Keep calm and stay legendary



Edytowane przez Bottega
Czas edycji: 2012-01-21 o 11:21
Bottega jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-21, 11:41   #4852
hebanowe noce
Raczkowanie
 
Avatar hebanowe noce
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 164
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

24 lata
165 cm wzrostu
Waga wyjściowa: 78
Waga aktualna: 78 (od dziś na diecie)
Cel: 65 kg

Dieta - zamiana 2 obfitych posiłków na 4-5 mniejszych, ograniczenie węglowodanów (0 chleba, ziemniaków i makaronu, słodkiego), ograniczenie tłuszczu. Stawiam na mięso, chudy nabiał i warzywa. Postaram się ćwiczyć w domu chociaż 3 razy w tygodniu. Od dziś biorę chrom organiczny i Cidrex plus.
Będę pić duuużo wody.

Do zrzucenia 13 kg.
hebanowe noce jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-21, 14:13   #4853
happenstance
Raczkowanie
 
Avatar happenstance
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 363
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez Bottega Pokaż wiadomość


happenstance, mamy nowy dzień, zapomnijmy o tamtym
pewnie szanujmy siebie to najważniejsze

moje lenistwo wygrało, nie poszłam rano po baterie, waga nadal stoi i straszy, ale może zaraz sie wybiore, bo mleko mi się kończy ....

nie zdałam koła z matmy a naprawde wydawało mi się że jakoś dam rade
happenstance jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-21, 14:37   #4854
f_ola
Zakorzenienie
 
Avatar f_ola
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 167
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez happenstance Pokaż wiadomość
nie zdałam koła z matmy a naprawde wydawało mi się że jakoś dam rade
od czego są poprawki?
Cytat:
Napisane przez hebanowe noce Pokaż wiadomość
24 lata
165 cm wzrostu
Waga wyjściowa: 78
Waga aktualna: 78 (od dziś na diecie)
Cel: 65 kg

Dieta - zamiana 2 obfitych posiłków na 4-5 mniejszych, ograniczenie węglowodanów (0 chleba, ziemniaków i makaronu, słodkiego), ograniczenie tłuszczu. Stawiam na mięso, chudy nabiał i warzywa. Postaram się ćwiczyć w domu chociaż 3 razy w tygodniu. Od dziś biorę chrom organiczny i Cidrex plus.
Będę pić duuużo wody.

Do zrzucenia 13 kg.
Welcomeee! A chrom i cidrexy lexy to pic na wodę
Cytat:
Napisane przez Bottega Pokaż wiadomość
Aaa doobrze Ci
Też mam AZS :/ ja zdobyłam leki na starą receptę (tj. z końca grudnia 2011) i musieli wydać mi po poprzedniej cenie. Najbardziejnsię obawiam ceny jednych tabletek, które i tak bły drogie, tj. 50zł za 2 szt. Właśńie mi się skńczyły, czekamna receptę od mamy i pójdę do apteki.

tak późno drugi termin macie? Nieźle, u nas drugie terminy są 6-10.02.
Ja w domu nie potrafię się uczyć :P Mieszkam w domku jednorodzinnym,mój pokójnjest na górze, tuż nad garażem i przez to jest tam strasznie zimno zanim dojdzie ciepło z kominka idzie zamarznąć. Zazwyczaj w okresie zimowym śpię pod 2kołdrami, kocem polarowym,szlafrokiem polarowym, wresie, skarpetkach a czasami też w bluzie. Tam nie idzie się uczyć Nos mam strasznie zimny xD

f_ola, wiesz, ja z końmi żyję od dziecka, koń uratował mi kiedyś życie, a nie raz mając problemy leciałam do stajni i spałam w boksie z ukochanym zwierzakiem. Mam nadzieję, że rozumiesz dlaczego ta sprawa tak mnie dotknęła.

Zameldowałam dziś -17,6kg! Jeszcze równy kilogram i będzie 69,9 <tańczy i śpiewa>
My mamy kunia na łące obok domu. Kuba się nazywa.Kon sąsiadki. Strasznie się go bałam na wakacjach, ale w sumie nawet fajny jest, dałam mu cukru i ten teges taki koniowaty jest i daje się poklepać

A co do recept to ciężkawo było bo nawet dla"swoich" trzeba to czy tamto. Mama musiała wziąć zaświadczenie o tym,że jestem alergiczką od alergologa(ważne rok!) żeby mi znajoma doktor wypisała leki Na AZS tak ciężko nie mam- bo po prostu stosuje kosmetyki dla dzieci co cenowo za fajne nie jest, ale lepsze od ich sterydowych preparatów i innych którymi mnie faszerowali.
Rano-bułka grahamka z masłem i wiejskim +cebulka oraz z polędwicą sopocką i pomidorem.
II śniadanie(teraz) gofr z masłem orzechowym i kawałkiem brzoskwini(mamy masę gofrów w mieszkaniu-współlokatorce się zachciało i kusi wszystkich i wciska bo narobili dużo
Będzie kapuśniak z grahamką a potem coś z makrelą wędzoną planuje bo mam pół
f_ola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-21, 14:42   #4855
LadyTo0fat
Rozeznanie
 
Avatar LadyTo0fat
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

U mnie dzisiaj 66,6 kg Haha. Co za liczba. Ogólnie wczoraj nie dojadłam, więc przyjmuję 67kg.
Wieczorem wrzucam wymiary i foty do klubu, ale jakoś na fotkach mi się nie podoba, w realu duuuużo bardziej.
Poza tym dzisiaj nieregularnie od rana, bo wstałam o 11, a kolejny posiłek dopiero 15. W związku z czym będzie ich jeszcze tylko ledwo 3.
Planuję makaron spaghetti z "sosem" serowo-ziołowym (małąąą ilością wody zaleję zupkę a'la fit-up => ta sama firma, ale to są jakieś witaminowe, a nie fit i się nazywają Vita). Mniami mam nadzieję będzie!

Cytat:
Napisane przez p89 Pokaż wiadomość
Oooo to super Mam na imię Paulina i przy wzroście 167cm ważę 85 kg. Docelowo marzy mi się 60 Największy problem mam oczywiście ze słodyczami, białym pieczywem (mmm cieplutkie kajzerki - jestem uzależniona), sokami pomarańczowymi i fast foodami i totalnym brakiem ruchu.
I cel - 80kg do końca lutego
Od jutra (a w zasadzie to od dzisiaj) pozstanawiam MŻ, nie jesć wieczorami i zrezygnować z "produktów w proszku" , idę kupić karnet na rollmasaż. Liczę na Wasze wsparcie, bo jak czasem nie dostane od kogoś konkretnego ochrzanu to zapał mi mija, zaczynam sie użalać, że mi nie wychodzi i koniec z dietą:/.
P.S. jestem nowa na forum, troche jeszcze nie ogarniam więc proszę o wyrozumiałość
Też tak miałam, że jak raz mi coś w diecie nie poszło, to od razu nie dam raaady blabla i odpuszczałam. Ale tak nie można! Każdy występek jest nadal elementem naszej diety, nie ma przerywania. Skusisz się pewnego dnia na gorącą kajzerkę? Ależ proszę, byle nie za często i byle byś potem nie odpuściła już na całej linii.
Powodzenia!

Cytat:
Napisane przez Bottega Pokaż wiadomość
Zameldowałam dziś -17,6kg! Jeszcze równy kilogram i będzie 69,9 <tańczy i śpiewa>


Cytat:
Napisane przez hebanowe noce Pokaż wiadomość
24 lata
165 cm wzrostu
Waga wyjściowa: 78
Waga aktualna: 78 (od dziś na diecie)
Cel: 65 kg

Dieta - zamiana 2 obfitych posiłków na 4-5 mniejszych, ograniczenie węglowodanów (0 chleba, ziemniaków i makaronu, słodkiego), ograniczenie tłuszczu. Stawiam na mięso, chudy nabiał i warzywa. Postaram się ćwiczyć w domu chociaż 3 razy w tygodniu. Od dziś biorę chrom organiczny i Cidrex plus.
Będę pić duuużo wody.

Do zrzucenia 13 kg.
Ok, ok, mięso, nabiał, warzywa, ale owoce i witaminki też są potrzebne. Powodzenia!

Cytat:
Napisane przez happenstance Pokaż wiadomość
nie zdałam koła z matmy a naprawde wydawało mi się że jakoś dam rade

Edytowane przez LadyTo0fat
Czas edycji: 2012-01-21 o 14:45
LadyTo0fat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-21, 14:54   #4856
Bottega
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Cytat:
Napisane przez happenstance Pokaż wiadomość
nie zdałam koła z matmy a naprawde wydawało mi się że jakoś dam rade
a mój egzamin z jednego przedmiotu gdzieś zaginął... nie ma mojej oceny, nie ma mnie, nie istnieję na liście! Napisałam maila do prof., czekam na odpowiedź o co biega.

F_ola, dawaj mu marchewkę a nie cukier Zęby mu popsujesz, a koński dentysta straaasznie drogi. "Dał się poklepać" hahaha to ja się przyznam, że kiedyś,jak nie mogłam jeździć do stajni, bo kułam przed maturą, to poszłam krowę pogłaskać xDD stała niedaleko naszego domu na działce takiego faceta.
A tak, wiem o tej nowie ustawie. Na szczęście mi mama wypisuje bez żadnych zaświadczeń
Też mam w domu pełno sterydów. Ostatnio jak robiłam porządki i wszystkie pozbierałam do kupy, to naprawdę niezła kolekcja się uzbierała.

Lady, chuuuuuuuuuuuuuuudzinoooo ! Zazdroszczę!
__________________
Keep calm and stay legendary


Bottega jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-21, 16:10   #4857
hebanowe noce
Raczkowanie
 
Avatar hebanowe noce
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 164
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Łeeeee! Nie załamujcie mnie tak na wstępie, że chrom i cidrex nie działa.
hebanowe noce jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-22, 07:09   #4858
czwarta_plaga_egipska
Raczkowanie
 
Avatar czwarta_plaga_egipska
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 412
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Zaliczyłam wszystkie ćwiczenia bez jakiegokolwiek otarcia się o poprawki. Teraz zostało mi już tylko wyszykować się na basen i po powrocie przesiedzieć 16 godzin ucząc się do jutrzejszego egzaminu z marketingu politycznego.


Waga znów ruszyła w dół! Nawet trochę poszarżowała, bo tylko 300g dzieli mnie od 31 kilogramów.
Jednak najlepsze w tym wszystkim jest to, że moje BMI obecnie wynosi 24,9! Zaczynałam z 34,9! Nie dociera do mnie, jakim cudem mi się to udało.

"Twój wskaźnik BMI wynosi 24.9.
Brawo! Masz idealną masę ciała.

Dla osób dorosłych wartość BMI wskazuje na:
19,5 - 24,9 - waga prawidłowa"

Oczywiście masa mojego ciała nie jest idealna! Jeszcze 12 kg...
__________________

czwarta_plaga_egipska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-22, 08:04   #4859
bassienkaw
Zakorzenienie
 
Avatar bassienkaw
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

Hej kobiety...tęskno za Wami jak cholera, ale po powrocie z pracy (całym dniu przy komputerze, gdzie nie wiem w co ręce wsadzić) nie mam ochoty już na komputer... zastanawiam się co tam u Was, kto ile zgubił i dzisiaj dopołudnia chciałabym choć trochę ogarnąć wątek.
Jakieś duże osiągnięcia? Brakuje mi Was baby!
__________________
Mama: Łucji i Julii

90 - 86 - 82- 78 - 74 - 70 -66 -61 - 60

Moja historia odchudzania






bassienkaw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-22, 08:47   #4860
Bottega
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)

plago, gratlacje!!kla ski: 31kg, łał! O robi OGROMNE wrażenie!

basieńko, nam też Ciebie brakuje Wczoraj właśnie zastanawiałam sie gdzie sę podziewasz.

U mnie duuży spadek. Nie wiem jakim cudem po wczorajszej czekoladzie, no chyba, że wcześniej wodę trzymałam, ale jakkolwiek nie postawiłam wagę było... 69,9kg!. BMI 24,6 Łał, jak cudownie jest nie mieć nadwagi! Na minusie 18,6kg
__________________
Keep calm and stay legendary



Edytowane przez Bottega
Czas edycji: 2012-01-22 o 08:58
Bottega jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.