Mrówkę usypiamy, na Żelkę czekamy, pierścionki wymuszamy ! Zazdrośnice cz. 41

[Korniszonek2010]

Napisane przez czarna_kawa80

czesc wczorajszych makijazy, mam skleroze i nie robie wszystkich

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...7&postcount=33
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...6&postcount=34

Jak zwykle makijaże piękne! A ten pierwszy to mój ideał na własny ślub. Zdjęcia z W. śliczne, tylko czemu Małż Motylka oczy zamykał
Carmi, wspołczuję.
Rzadko się udzielam, ale jestem raczej na bieżąco, bo czytam w pracy, tylko nie wiem czy Nam nie monitorują, więc wolę nie czytać. Niestety po pracy rzadko mam siłę na udzielania się (uroki nienormowanego czasu pracy).
Aleks, współczuję sytuacji w pracy. Mam nadzieję, że szybko coś fajnego znajdziesz.
Wrocławianki śliczne, a Peach, pięknie w tych włosach.
A nowozakochanym dużo miłości życzę

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

Napisane przez P-o-n-y

Oooooj, uwierz mi, to jest normalne na pocztach. Wiem, bo pracuję już 2 miesiące. Naprawdę, ostatnią rzeczą, o jakiej marzą "panie z okienka" jest to, żeby ktoś przyszedł po czasie bo wbrew pozorom z wysłaniem głupiej paczki wiąże się naprawdę dużo biurokracji... No i już trzeba zostać po godzinach.

Chyba się nie chwaliłaś, że znalazłaś prace albo mi umknęło. Gratulację. Podoba Ci się?

[karola991]

wróciłam nie był ustny, a pisemny bo koles udupił 50 osób, a na roku zostalo 80 więc także tego ale dał pytanie (dodam, ze mieliśmy przedmioty jak prawo i ochrona własności intelektualnej-takie bardziej z prawem związane)a teraz pisałam polski system medialny i pytanie brzmiało -jakie ma obowiązki nadawca publiczny wg aktów prawnych-podaj nr aktów prawnych i treść itd. taaaa pojechał po całości, i dodał "no robiliście to z na Ochronie własności, ja może o tym napomknąłem ale na innych wykladach powinniscie miec.." ;/
dzisiaj wieczorem ma dac wyniki więc zobaczymy:P ale raczej 2 bo nic nie napisałam, ale już trudno ważne ze na dzisiaj koniec wszytskiegoooo teraz tż ogląda F1 wiec mam chwilkę na wizaz ;]

gothka ale masz bimbałki ;] ulalaaaa, i fajny tż, lubie takich
najka ale ty jesteś niunia;] mmmmm na co ten tż twoj czeka to ja nie wiem taka laske miec w domu i nie klękac;p kurde, ale gratuluje naumiania sie plywania

[gothka152]

Napisane przez karola991

wróciłam nie był ustny, a pisemny bo koles udupił 50 osób, a na roku zostalo 80 więc także tego ale dał pytanie (dodam, ze mieliśmy przedmioty jak prawo i ochrona własności intelektualnej-takie bardziej z prawem związane)a teraz pisałam polski system medialny i pytanie brzmiało -jakie ma obowiązki nadawca publiczny wg aktów prawnych-podaj nr aktów prawnych i treść itd. taaaa pojechał po całości, i dodał "no robiliście to z na Ochronie własności, ja może o tym napomknąłem ale na innych wykladach powinniscie miec.." ;/
dzisiaj wieczorem ma dac wyniki więc zobaczymy:P ale raczej 2 bo nic nie napisałam, ale już trudno ważne ze na dzisiaj koniec wszytskiegoooo teraz tż ogląda F1 wiec mam chwilkę na wizaz ;]
gothka ale masz bimbałki ;] ulalaaaa, i fajny tż, lubie takich

Też miałam tę ochronę własności intelektualnej... Dobrze, że kobieta nie sprawdzała obecności i nie było z tego egzaminu to byłam tylko dwa razy. Trzymam kciuki za wyniki Relaksuj się
Za komplementy o bimbałkach i tżcie dziękuję Bimbałki żadna zasługa bo to genetyczne ale tż to już mój wybór

[karola991]

a ja z Ochrony włanosci mialam 5 bo babka wyszla na egzaminie i wróciła po 30min
a ja glupia myślałam ze z tego PSM to tylko ja udupiona jestem

[frezyjka85]

do dziewczyn na wtorkowe spotkanie

dobra to zostawmy wtorek


wyrwę się ze szpitala od teściowej - zresztą nie będę przecież siedzieć tam nie wiadomo ile


to podajcie godzinę (może być cały dzień jak dla mnie, tylko muszę wcześniej wiedzieć - co do operacji to jeszcze nie wiadomo o której będzie, więc jakoś się dostosuję), a ja proponuję spotkać się pod sukiennicami (środkowe wejście) od strony pomnika i pójdziemy gdzieś, gdzie jest fajnie

[magda2109]

Cześć

Aleeeeeeeeee mam leeeeniaaaaaaaaaaaa

Wróciliśmy przed 5 z imprezy

[Smerfetka_88]

Napisane przez frezyjka85

to podajcie godzinę (może być cały dzień jak dla mnie, tylko muszę wcześniej wiedzieć - co do operacji to jeszcze nie wiadomo o której będzie, więc jakoś się dostosuję), a ja proponuję spotkać się pod sukiennicami (środkowe wejście) od strony pomnika i pójdziemy gdzieś, gdzie jest fajnie [/B][/CENTER]

mnie godzina jest obojętna, także się dostosuje

[antonina_bielska]

Napisane przez karola991

hej dziewczyny to jaaaa :P
nie było mnie bo w czwartek już pod wieczór, dostałam takiej migreny, że wymiotowałam w pracy, przyjechał tż, zajął się sklepem, a ja siedziałam w wc i przytulałam muszlę, na końcu tam zasnęłam a tż obudził mnie o 23, że zamknął sklep i zabiera mnie do domu (oczywiście nikt mnie nie zmienił, ba nikt nawet nie zapytał czy mi pomóc- także dla współpracownic mam już zero litości NIGDY powtarzam NIGDY nie pójdę im na rękę, choćby płakały i błagały) no to w piątek i sobotę zlitowała się tż siostra i przyszła do sklepu mimo, że u nas już nie pracuje-mnie migrena trzyma nadal;/ więc zaczynam zastanawiać się czy to jeszcze migrena, czy jakiś wirus.
A dzisiaj co... hm od 6 jestem w sklepie ale tylko do 10, na 12 mam egzamin-ale nastawiam się na warunek, bo nic nie umiem-3 razy już do niego podchodziłam 3 razy oblałam a teraz wcale nie umiem więcej ba-nawet się za dużo nie uczyłam, no trudno, pochodzę sobie raz jeszcze na ten przedmiot, to może mi do łba coś wleci. ;]
marzę tylko aby wrócić do łóżka, bo moja głowa już po 3 dniach wysiada a ja nie za bardzo kontaktuję.
wczoraj minął tydzień od czasu jak TŻ zaatakowali, i powiem, że kosztowało mnie to dużo nerwów energii.. ale jest już lepeiej, mniej go boli, rana wygląda dobrze, krwiak schodzi, w tym tyg zdjęcie szwów, więc mam nadzieję tylko na pozytywne informację od lekarza, niestety nie mamy wieści od policji jakby ich złapali.

i oczywiście jeszcze jak sis tż była w piątek przyjechał CZ. z Coli, i co Pytał o mnie :eeeeek: nie wziął zamówienia, ani nic. a oczywiście ona powiedziała to wszystko przy tż więc miałam ładne sceny zazdrości. dodam, ze przedstawiciele w tym Cz. przyjeżdżają w poniedziałek-też pytam sis tż co zamówiła i po co był, a ona GŁOŚNO aby tż usłyszał, "pytał o Ciebie nie wziął zamówienia, jak zobaczył, ze Ciebie nie ma to poszedł"
Muszę mu chyba wytłumaczyć, że niestety ale ja jestem w świetnym związku i on coś sobie ubzdurał w tej pięknej główce, ale nie może o mnie wypytywać:P bo ja później siedzę i się zastanawiam czego on chce

dodam, ze dziwnie jest między nami teraz, widzę, że tż mi prawi komplementy, stara się, całuje mnie namiętnie, inaczej niż zwykle,(faaajnie ) a z drugiej strony jest strasznie drażliwy, nie mogę go przytulić, za blisko się położyć, bo jest przewrażliwiony raną,z jednej strony jest całkiem miło, a z drugiej brak bliskości fizycznej wprawia mnie w zakłopotanie, bo tylko tż może wykonać ruch ja muszę czekać na co on w danej chwili ma ochotę, czy na bycie sam ze sobą, czy na pocałowanie mnie ect.

Najka wróciłaś w końcu! szkoda, ze nie było zaręczyn, no ale co się odwlecze... to coś tam coś tam:P
Gothka nie jest gotką może w końcu lepiej się poznamy

koniec eseju,nie wiem co więcej napisać bo więcej nie nadrabiałam

Fajnie, że znalazłaś chwilę żeby napisać, 3mam kciuki żebyście oboje zdrowieli, to ważne

Napisane przez justyna_dt

Ale się dziwnie czuję... Wczoraj wyszła krzywa sytuacja z grillem u siostry J. No i miałam rozmowy z J., potem z jego siostrą, no teraz jestem na takim etapie, że ani z nim ani z nią nie chcę rozmawiać. Nie całkiem, ale przez kilka dni na pewno, bo szkoda słów :/
A dzisiaj ma przyjechać D., pozna mojego psa, więc mam stresik muszę się wziąć za sprzątania, bo gdzieniegdzie wstyd go wpuścić

Może nie będzie aż tak źle? No czasem jak ręce opadają, trzeba sobie dać na wstrzymanie

A ja się szykuję na wieczór jazzowy, będę wyglądać jak milion $ (albo te 50. co jest do wzięcia :P)
I ciągle myślę o tym, jaka jestem beznadziejna

Napisane przez frezyjka85

do dziewczyn na wtorkowe spotkanie

dobra to zostawmy wtorek


wyrwę się ze szpitala od teściowej - zresztą nie będę przecież siedzieć tam nie wiadomo ile


to podajcie godzinę (może być cały dzień jak dla mnie, tylko muszę wcześniej wiedzieć - co do operacji to jeszcze nie wiadomo o której będzie, więc jakoś się dostosuję), a ja proponuję spotkać się pod sukiennicami (środkowe wejście) od strony pomnika i pójdziemy gdzieś, gdzie jest fajnie

Ale bym do Was chętnie dołączyła, buu

[Smerfetka_88]

Napisane przez antonina_bielska

Ale bym do Was chętnie dołączyła, buu

przyjedziesz na zjazd nie martw sie

[antonina_bielska]

wiem, ale marzy mi się tak spontanicznie. Heh, gdyby nie sprawy jakie mam na głowie to bym:
a) zwariowała od myślenia w kółko wiadomo o czym,
b) na pewno w siadła w pociąg i Wam utruła tyłki

[P-o-n-y]

Napisane przez Korniszonek2010

Chyba się nie chwaliłaś, że znalazłaś prace albo mi umknęło. Gratulację. Podoba Ci się?

A bo nie ma się czym chwalić... Pewnie brzmię, jak wybrzydzaczka straszna, ale pięniądze są TRA GI CZNE w stosunku do tego, co trzeba robić (a wbrew pozorom mam tylko wydawać listy). Poza tym wysłuchujesz narzekań klientów, że jak to, nie chcesz zostać po godzinach i obsłużyć klienta? No niestety, nikt mi nie płaci za nadgodziny, mało tego - udają, że nie wiedzą, na jaki wymiar czasu jestem zatrudniona i próbują mnie wciskać na godzinę dłużej, za którą pieniędzy nie zobaczyłabym nawet za specjalne zasługi.
W każdym razie cały czas (już z pół roku chyba) szukam w miarę dobrej pracy. Jutro idę na spotkanie z kierowniczką recepcji w prywatnej klinice - miałabym odbierać telefony, umawiać na wizyty, udzielać informacji. Kasa mała ale mimo wszystko miałabym 2 razy więcej, niż na poczcie...
No

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Ahaaaa, Najka, fajnie, że wróciłaś I fotki fajne. Ważne, że mimo wszystko wyjazd Wam się podobał.

[upadly_aniol00]

Witam
Naj super, że wyjazd jednak się udał
Pony bardzo dobrze Cię rozumiem , ja po wczorajszym dniu mam chęć już tam nie wracać jestem wściekła i nie mam ochoty tam pracować !
Nie dosyć, że bez umowy robię to jeszcze mam grosze.... nie wiem czy 600zł zarobię z tego około 200 na paliwo ( ponieważ autobusem nie mam możliwości tam dojechać, nie w tych godzinach ) i ogólnie jestem załamana no i po prostu czasami boję się tam pracować

[Korniszonek2010]

Napisane przez P-o-n-y

A bo nie ma się czym chwalić... Pewnie brzmię, jak wybrzydzaczka straszna, ale pięniądze są TRA GI CZNE w stosunku do tego, co trzeba robić (a wbrew pozorom mam tylko wydawać listy). Poza tym wysłuchujesz narzekań klientów, że jak to, nie chcesz zostać po godzinach i obsłużyć klienta? No niestety, nikt mi nie płaci za nadgodziny, mało tego - udają, że nie wiedzą, na jaki wymiar czasu jestem zatrudniona i próbują mnie wciskać na godzinę dłużej, za którą pieniędzy nie zobaczyłabym nawet za specjalne zasługi.
W każdym razie cały czas (już z pół roku chyba) szukam w miarę dobrej pracy. Jutro idę na spotkanie z kierowniczką recepcji w prywatnej klinice - miałabym odbierać telefony, umawiać na wizyty, udzielać informacji. Kasa mała ale mimo wszystko miałabym 2 razy więcej, niż na poczcie...
No

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Ahaaaa, Najka, fajnie, że wróciłaś I fotki fajne. Ważne, że mimo wszystko wyjazd Wam się podobał.

U Nas na poczcie się nieźle zarabia, ale rzeczywiście narzekania klientów mogą być męczące. Wiem coś o tym, bo nie ludzie traktują jak infolinię, nawet infolinia tak robi. A jak czegoś nie wiem to lecą tekstu w stylu:jak może Pani nie wiedzieć?
Może w tej klinice uda Ci się zaczepić, tylko tam pewnie praca do 22?

[antonina_bielska]

spadam na koncerty, wyglądam jak te 50 mln do wzięcia w lotto

[czarna_kawa80]

Napisane przez P-o-n-y

A bo nie ma się czym chwalić... Pewnie brzmię, jak wybrzydzaczka straszna, ale pięniądze są TRA GI CZNE w stosunku do tego, co trzeba robić (a wbrew pozorom mam tylko wydawać listy). Poza tym wysłuchujesz narzekań klientów, że jak to, nie chcesz zostać po godzinach i obsłużyć klienta? No niestety, nikt mi nie płaci za nadgodziny, mało tego - udają, że nie wiedzą, na jaki wymiar czasu jestem zatrudniona i próbują mnie wciskać na godzinę dłużej, za którą pieniędzy nie zobaczyłabym nawet za specjalne zasługi.
W każdym razie cały czas (już z pół roku chyba) szukam w miarę dobrej pracy. Jutro idę na spotkanie z kierowniczką recepcji w prywatnej klinice - miałabym odbierać telefony, umawiać na wizyty, udzielać informacji. Kasa mała ale mimo wszystko miałabym 2 razy więcej, niż na poczcie...
No

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Ahaaaa, Najka, fajnie, że wróciłaś I fotki fajne. Ważne, że mimo wszystko wyjazd Wam się podobał.

Pony ja absolutnie nie mam pretensji do Pań z poczty, spózniłam sie i pocałowałam klamke i tyle

[aleksandrettaa]

Ilsa przez Ciebie kupiłam dziś tusz w Rossmanie. Ma dziwną szczoteczkę ale poza tym pierwsze wrażenie całkiem ok.

[arrakis]

Napisane przez upadly_aniol00

Witam
Naj super, że wyjazd jednak się udał
Pony bardzo dobrze Cię rozumiem , ja po wczorajszym dniu mam chęć już tam nie wracać jestem wściekła i nie mam ochoty tam pracować !
Nie dosyć, że bez umowy robię to jeszcze mam grosze.... nie wiem czy 600zł zarobię z tego około 200 na paliwo ( ponieważ autobusem nie mam możliwości tam dojechać, nie w tych godzinach ) i ogólnie jestem załamana no i po prostu czasami boję się tam pracować

aniol to jaka ty masz tam stawke? Caly czas jestes tam w pracy a mowisz ze 60o zl zarobisz....

Napisane przez antonina_bielska

spadam na koncerty, wyglądam jak te 50 mln do wzięcia w lotto

baw sie dobrze

[upadly_aniol00]

arakis 5,50 do tego chodzę czasem na 5 godzin a czasem na 8 a innym razem na 10 a no i bywa też , że idę na 2.

[arrakis]

Napisane przez upadly_aniol00

arakis 5,50 do tego chodzę czasem na 5 godzin a czasem na 8 a innym razem na 10 a no i bywa też , że idę na 2.

no to faktycznie...malo tych godzin masz...i stawka tez kijowa dosc...

[carmelova]

Napisane przez butterfly20

Najeczka wróciła!!!!:j upi:

Carmi bardzo mi przykro To tak niespodziewanie?
To była ta Babcia,z którą miałaś niezbyt dobry kontakt?

Dzięki Motylku Tak, ta sama.

Frezi ja nie dam radę we wtorek

[upadly_aniol00]

arakis no niestety tygodniówki mam około 100-150zł raz udało mi się w tyg wyciągnąć 220...ale cóż czas się zbierać ( nienawidzę pracować w weekend w szczególności w niedziele ) więc życzę miłego dnia

[najfajniejsza]

Napisane przez Ilsa Lund

najko, czy trzeci typ jest podobny do tego co wyskakuje w google grafikach pod hasłem guido ?

czasem podchodzą pod to ale jednak większość wygląda jak pseudotancerz wiesz - włosy postawione w tym stylu: http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:A...gHzzcTxYOgChfj
koszulka albo sportowa, albo polo, ewentualnie koszula - niezależnie które z tych, to zwykle jest dość obcisłe, do tego prawie zawsze bardzo nisko opuszczone spodnie, nierzadko dresy (mimo nawet "eleganckiej" góry), łańcuszek, bransoleta, okulary i kolorowe sportowe buty.
dziwni są :P

Frezi, co z Twoją teściową?

Mój wujek spadł z budowy i lekarze stwierdzili, że ma tylko kilka siniaków. dopiero po czterech dniach, jak mu się nie popraiwało, zrobili mu prześwietlenia, okazało się, że ma krwiaka gdzieś w środku i musieli mu wyciąć odbytnicę, więc ma stomię... jego stan jest ciężki, ale stabilny. nei wiadomo, czy stomia będzie na zawsze, szanse są nikłe, zależą od gojenia się czegoś tam... w sumie jutro ma się więcej okazać.
ale wiecie, wkurza mnie to zaniedbanie. facet spadł z wysokości drugiego piętra, waży duuużo i nie zrobili mu żadnych prześwietleń ani badań przez 4 dni! to jest tragedia, co się dzieje w służbie zdrowia...

[Grapefrutka]

Najka przykro mi z powodu wujka i oczywiście za to żeby wszystko było dobrze

zarobki w Pl mnie przerażają i jak tu normalnie, legalnie zarobić na własne mieszkanie bo o domu to nie ma raczej co marzyć przeciętny młody człowiek

[najfajniejsza]

Napisane przez Grapefrutka

Najka przykro mi z powodu wujka i oczywiście za to żeby wszystko było dobrze

zarobki w Pl mnie przerażają i jak tu normalnie, legalnie zarobić na własne mieszkanie bo o domu to nie ma raczej co marzyć przeciętny młody człowiek

ja też mam nadzieję...
wiesz, zarobki zarobkami, ale ceny tak naprawdę powalają. ja sądziłam, że Włochy są drogie, ale to, co tam zobaczyłam, to po prostu raj... ciocia jest pielęgniarką i we Włoszech zarabia tyle, że jakby miała dziecko, to dostawałaby zasiłek, czyli niewiele. ma mianowicie 1700 euro. plus to, co dorobi, zmieniając pieluchę jednej pani. na mieszkanie (dzieli z koleżanką) wydaje maksymalnie 300 euro, w sezonie grzewczym trochę więcej. na jedzenie wydaje 300-400 euro miesięcznie, w zależności od tego, czy chce się jej gotować, czy stołuje się na mieście.
Jak wynajmowała sama mieszkanie, płaciła 500 euro + media. Dla nas to kosmiczna kwota, bo w końcu to na dobrą sprawę 2000 zł, ale jakie oni tam mieszkania mają! Włosi stawiają na przestrzeń, więc mają mieszkania minimum 3-pokojowe (dwa sypialne i salon) + wielki taras, kawalerek w mniejszych miastach w ogóle nie ma, w takich typu Rzym czy Wenecja się zdarzają. No i wiecie - zarabia się 1700 euro, ale porządne zakupy zamiast za 150 zł zrobi się za 25 euro! Wiele rzeczy jest śmiesznie tanich (alkohole wszelakie [poza wódką, ale nawet whisky, które u nas są po 100-150 zł, tam się kupi za 13 euro], w tym wina, makarony, kawy, oliwy, owoce morza, ryby, oliwki, owoce i warzywa [poza ziemniakami, ziemniaki są drogie dość]), sporo jest takich, że w przeliczeniu na nasze wychodzą podobne ceny, no ale jakie oni zarobki mają... jedyne, co jest droższe (poza wódką i ziemniakami) to tak naprawdę mięso. poza tym luzik.
i takiej cioci zostaje 1000 euro do odłożenia miesięcznie, a jakoś ani się nie głodzi, ani w obdartych ciuchach nie chodzi, jeździ na wycieczki za miasto prawie co weekend, często do kina czy teatru chodzi.
ja naprawdę mogę zarabiać moje 1700 zł, ale też poproszę o benzynę za 1,50 i świetnej firmy makaron za 80 groszy...
Ja byłam w ogromnym szoku. Tym bardziej że - jak pisałam - ciocia zarabia średnio, jak na jedną osobę nieźle, ale mając dziecko, miałaby na tyle niskie zarobki, że dostawałaby zapomogę z miasta.
Naprawdę nie sądziłam, że Polska jest tak droga...

[raingirl]

Zostawiłam coś w klubie

[Grapefrutka]

Napisane przez najfajniejsza

ja też mam nadzieję...
wiesz, zarobki zarobkami, ale ceny tak naprawdę powalają. ja sądziłam, że Włochy są drogie, ale to, co tam zobaczyłam, to po prostu raj... ciocia jest pielęgniarką i we Włoszech zarabia tyle, że jakby miała dziecko, to dostawałaby zasiłek, czyli niewiele. ma mianowicie 1700 euro. plus to, co dorobi, zmieniając pieluchę jednej pani. na mieszkanie (dzieli z koleżanką) wydaje maksymalnie 300 euro, w sezonie grzewczym trochę więcej. na jedzenie wydaje 300-400 euro miesięcznie, w zależności od tego, czy chce się jej gotować, czy stołuje się na mieście.
Jak wynajmowała sama mieszkanie, płaciła 500 euro + media. Dla nas to kosmiczna kwota, bo w końcu to na dobrą sprawę 2000 zł, ale jakie oni tam mieszkania mają! Włosi stawiają na przestrzeń, więc mają mieszkania minimum 3-pokojowe (dwa sypialne i salon) + wielki taras, kawalerek w mniejszych miastach w ogóle nie ma, w takich typu Rzym czy Wenecja się zdarzają. No i wiecie - zarabia się 1700 euro, ale porządne zakupy zamiast za 150 zł zrobi się za 25 euro! Wiele rzeczy jest śmiesznie tanich (alkohole wszelakie [poza wódką, ale nawet whisky, które u nas są po 100-150 zł, tam się kupi za 13 euro], w tym wina, makarony, kawy, oliwy, owoce morza, ryby, oliwki, owoce i warzywa [poza ziemniakami, ziemniaki są drogie dość]), sporo jest takich, że w przeliczeniu na nasze wychodzą podobne ceny, no ale jakie oni zarobki mają... jedyne, co jest droższe (poza wódką i ziemniakami) to tak naprawdę mięso. poza tym luzik.
i takiej cioci zostaje 1000 euro do odłożenia miesięcznie, a jakoś ani się nie głodzi, ani w obdartych ciuchach nie chodzi.
ja naprawdę mogę zarabiać moje 1700 zł, ale też poproszę o benzynę za 1,50 i makaron za 80 groszy...
Ja byłam w ogromnym szoku. Tym bardziej że - jak pisałam - ciocia zarabia średnio, jak na jedną osobę nieźle, ale mając dziecko, miałaby na tyle niskie zarobki, że dostawałaby zapomogę z miasta.
Naprawdę nie sądziłam, że Polska jest tak droga...

no ceny w PL w porównaniu do zarobków są kosmiczne, niestety w porównaniu z większością krajów europejskich jesteśmy chyba jednym z najdroższych krajów i to jest przerażające

Małż właśnie kupił mi muffiny

[P-o-n-y]

Nie no, ja teraz zarabiam na poczcie szałowe 500zł (pracuję 3 godz dziennie pon-piątek).
A co do tej recepcji, to właśnie godziny fajne: od 10 do 16, poniedziałek-piątek
Także musicie trzymać kciuki jutro.

[arrakis]

Napisane przez P-o-n-y

Nie no, ja teraz zarabiam na poczcie szałowe 500zł (pracuję 3 godz dziennie pon-piątek).
A co do tej recepcji, to właśnie godziny fajne: od 10 do 16, poniedziałek-piątek
Także musicie trzymać kciuki jutro.

ofc

[P-o-n-y]

I w ogóle! TŻ mnie dzisiaj zabrał na spacer na Wały I na lody A potem oglądaliśmy u mnie w domu TV i wpierdzielaliśmy pierogi

[kasia0912]

Cześć Padam po weekendzie,ale było super

Carmi bardzo współczuję
NAJ Wróciła

a jutro o 17 wykład do 20 i nie zobaczę się z TŻ