Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r. - Strona 162 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-02-28, 13:57   #4831
Karola82
Rozeznanie
 
Avatar Karola82
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 766
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Metkaa wracaj do zdrowia szybko

Jak czytam o Waszych dylematach siusiakowych to aż czuję ulgę, że mam dziewczynkę - chociaż pielęgnacja też musi być na wysokim poziomie.

Lakowanie ząbków - u mojej jeszcze brak 5. Wybieram się do dentysty i wybrać się nie mogę (całkiem jak na bilans) chociażby żeby J. posiedziała chwilkę na fotelu i sie oswajała bo wątpie, żeby otworzyła buzię od tak jak dentysta poprosi Miałam zamiar lakować jak wyrosną wszystkie ząbki ale teraz jak Was czytam to mam wątpliwości... nie wiedziałam że ten lakier do lakowania ma kolor, myślałam że jest bezbarwny Muszę się skonsultować z dentystą.
__________________
Kiedy się ode mnie oddalasz czuję,
że zabierasz ze sobą połowę mnie samej...
Karola82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-28, 19:53   #4832
Miszi
Raczkowanie
 
Avatar Miszi
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 438
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Mi tez pediatra powiedziala, zeby odciagac siusiaka. Powiem szczerze, ze zapominam o tym. Musze jednak dopilnowac tego.

Meetka zdrowka zycze
Miszi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-28, 22:11   #4833
stalowamagnolia
Wtajemniczenie
 
Avatar stalowamagnolia
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Hejka!

Wpadłam na chwilę złożyć życzenia naszemu ostatniemu na liście solenizantowi. Wszystkiego Najlepszego dla Brumka, dużo zdrówka i uśmiechu!!!

metkaa,
kuruj się! Życzę szybkiego powrotu do zdrowia!

Dobranoc!
__________________
Marcelek
ur. 31. 01. 2011r.


stalowamagnolia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-28, 22:17   #4834
zoffka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: P-ń
Wiadomości: 393
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Hej,

wszystkiego najlepszego dla Bruna

BILANS - my jeszcze nie byłyśmy, bo nasza pediatra nie przyjmuje zdrowych dzieci od dwóch tygodni, jest sezon na grypę, więc nie ma czasu na bilanse No ani na szczepienia, bo Hania miała mieć to pierwsze szczepienie i na razie się na to nie zanosi

WITAMINA D - ja podaję do końca marca, takie zalecenie miałam jakoś we wrześniu, podczas tego ostaniego szczepienia.

metkaa zdrowiej szybko
zoffka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-01, 11:12   #4835
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
Talking Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Stalowa dzięki za życzenia
Brunowi na razie tylko tego cholernego zdrówka brakuje
Zrobiłam mu tort w kształcie traktora fajnie wyszedł dzieciaki fajnie się bawiły szalone popołudnie to było
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-01, 14:24   #4836
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

czesc

Cytat:
Napisane przez Patrilla Pokaż wiadomość
Brunowi na razie tylko tego cholernego zdrówka brakuje
Zrobiłam mu tort w kształcie traktora fajnie wyszedł dzieciaki fajnie się bawiły szalone popołudnie to było
w takim razie zdrowka przede wszystkim zycze
super,

a mnie leb boli masakrycznie, na szczescie katar przechodzi
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-01, 14:45   #4837
stalowamagnolia
Wtajemniczenie
 
Avatar stalowamagnolia
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Cytat:
Napisane przez Patrilla Pokaż wiadomość
Stalowa dzięki za życzenia
Brunowi na razie tylko tego cholernego zdrówka brakuje
Zrobiłam mu tort w kształcie traktora fajnie wyszedł dzieciaki fajnie się bawiły szalone popołudnie to było
Musisz nam koniecznie pokazać swoje dzieło kochana!

Ale dziś wiatrzysko paskudne, łeb urywa, ale spacer zaliczony

Miłego popołudnia babeczki!
__________________
Marcelek
ur. 31. 01. 2011r.


stalowamagnolia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-01, 16:49   #4838
elizziak
Zakorzenienie
 
Avatar elizziak
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 391
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Również przesyłam najlepsze życzenia dla Bruna, mimo że urodzinki były wczoraj No i w takim razie życzę przede wszystkim ZDRÓWKA

A chcę Wam również powiedzieć, że w Biedronce sa fajne pudełka na zabawki, które sa jednocześnie taboretami dla dzieci, 10 wzorów do wyboru, kosztują 11,99 zł. Fajne Do środa chowa się drobne zabawki, a również służy do siedzenia, Mały zadowolony

Firmy elefun.
elizziak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-01, 21:13   #4839
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

spóźnione "NAJLEPSZEGO" dla Brum-Bruma
też ciekawi mnie traktor

wczoraj nie wpadłam, bo mi prawie oczy wypaliło, od jakiegoś już czasu noszę sztuczne rzęsy- wczoraj koleżanka która mi je zakłada wymyśliła, że założy mi nowe, bardziej podkręcone,, grubsze...ogólnie jeszcze bardziej orgazmiczne
no i założyła już w trakcie zakładania coś mnie oczy piekły, ale dałam wytrzymałam...pojechałam do domu i z każdą godzina było gorzej- wieczorem ledwie uchylałam lewe oko, dziś rano- miałam zapuchnięte jakbym walczyła na ringu pół nocy, teraz już jest ciut lepiej- wyrwałam sobie 2 źle przyklejone (za blisko oka) ale mimo wszystko czuję sie fatalnie, a wyglądam jakbym z tydzień płakała
a najgorsze, ze koleżanka pojechała na weekend do rodziny, dopiero w poniedziałek zdejmie mi to dziadostwo
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-02, 13:01   #4840
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

czesc

o ludzie la'Mbria wspołczuję,

polozylam szymka spac a ktos wierci i wierci, normalnie piekne sa uroki mieszkania w wiezowcu, non stop ktos robi remont
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-03, 08:39   #4841
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

La Mibra trzymaj się okłady z czarnej herbaty tyle na mnie działa i krople z antybiotykiem bidulko
Wiosna sie zbliża nowe buty kupić czas jak ja tego nie lubię
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-03, 14:36   #4842
stalowamagnolia
Wtajemniczenie
 
Avatar stalowamagnolia
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

la'Mbria Może okłady z rumianku by pomogły?

Patrilla, oj tak - wiosenne zakupy czas zacząć! Kupiłam ostatnio kurtkę młodemu, ale jak mu przymierzyłam w domu okazało się, że jest o wiele za duża (nie wiem jak ja patrzyłam ). Może na jesień albo dopiero na przyszłą wiosnę będzie dobra Bądź co bądź muszę mu kupić drugą, no i buty oczywiście, a i jeszcze kilka par spodni łaaa!
Sobie też muszę kupić buty, marzą mi się ażurowe kozaczki
__________________
Marcelek
ur. 31. 01. 2011r.


stalowamagnolia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-04, 09:41   #4843
Karola82
Rozeznanie
 
Avatar Karola82
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 766
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Patrilla ja dopiero dziś weszłam na wizaż ale i tak składam spóźnione życzonka dla Bruna

la'Mbria - jak widać, żeby "być piękną" czasem trzeba naprawdę pocierpieć A tak na poważnie to napisz, czy coś Ci pomogło na to pieczenie oczu.

Metkaa - oj znam ten ból. Ostatnio w sobotę o 7.00 sąsiad obok piłował listwy przypodłogowe a wiercenie w bloku to standard. Córka się przyzwycziła, gorzej jak sąsiadka u góry o 22.30 tłucze mięso na kotlety na drugi dzień

Stalowamagnolia - wiem o jakie Ci chodzi też mam na nie wielką ochotę Widziałam fajny wybór w CCC choć nie lubię tam kupować butów.

Dziewczyny myśmy były na bilansie w czwartek z Julką. Tak jak myslałam - makabra. Wrzask. Nie dała się zmierzyć, zważyć... Jedyne to ją na siłę lekarz w płaczu osłuchał i przeszła się po podłodze lecąc do taty na ręce... załamka... Lekarz powiedział, że ten kto wymyślił bilans dwulatka nie miał dzieci Ale okazało się, że: ma koślawe kolana - co podobno jest normą, ale też koślawi pięty...kazał poczekać kilka miesięcy co z tego wyniknie Nie wiem...może powinnam iść do ortopedy? Pediatra powiedział, że póki co nie zaleca butów ortopedycznych. Jedyne to ma nosić buty z usztywnianą piętą ale po domu może chodzić w skarpetkach... nie wiem...
__________________
Kiedy się ode mnie oddalasz czuję,
że zabierasz ze sobą połowę mnie samej...

Edytowane przez Karola82
Czas edycji: 2013-03-04 o 09:44
Karola82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-04, 12:31   #4844
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Karola dzięki opowiem o nóżkach moja Pola ma problemy ze stopami ma właśnie koślawe pięty i kostki jedna stópka leic jej do środka. Ortopeda to podstawa, ale jakiś porządny żeby dokładnie dziecko obejrzał jednak jesli ona nie współpracuje będzie trudno poza tym przy tak malutkim dziecku można jeszcze poczekac, bo stopa dopiero się "wyrabia". Moje dzieciaki mają kapcie robione pod ich stopy - mamy taki fajny sklep, przyjeżdżają tam rehabilitanci z warszawy i dobierają buty, wkładki oceniają wady itp Może u was też działa "coś" takiego ...
W Toruniu przecudna pogoda
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-04, 12:58   #4845
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

czesc

Cytat:
Napisane przez Karola82 Pokaż wiadomość
Dziewczyny myśmy były na bilansie w czwartek z Julką. Tak jak myslałam - makabra. Wrzask. Nie dała się zmierzyć, zważyć... Jedyne to ją na siłę lekarz w płaczu osłuchał i przeszła się po podłodze lecąc do taty na ręce... załamka... Lekarz powiedział, że ten kto wymyślił bilans dwulatka nie miał dzieci Ale okazało się, że: ma koślawe kolana - co podobno jest normą, ale też koślawi pięty...kazał poczekać kilka miesięcy co z tego wyniknie Nie wiem...może powinnam iść do ortopedy? Pediatra powiedział, że póki co nie zaleca butów ortopedycznych. Jedyne to ma nosić buty z usztywnianą piętą ale po domu może chodzić w skarpetkach... nie wiem...
ja bym to chyba z ortopeda skonsultowala,

my kurtke mamy z tamtego roku, ale buty i spodnie tez trzeba bedzie kupic,
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-05, 09:23   #4846
Karola82
Rozeznanie
 
Avatar Karola82
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 766
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Wiem, że powinnam skonsultować się z ortopedą ale chyba będę musiała poczekać troszkę aż młoda oswoi się z lekarzami bo jest tylko "na jęce, na jęce!" Szczególnie, że ma uraz kompletnie już teraz....

... wyobraźcie sobie, że z tż pojechaliśmy w sobotę na narty i pierwszy raz od matko nie wiem kiedy zostawiliśmy J. z moją mamą i tatą... super udany dzień, wszystko po naszej myśli i tak czuliśmy że coś wszystko jest za fajnie i co się wydarzy... no i się wydarzyło... Moja mama dawała J. rybę ale taką drobno przebraną po kawalątkach więc spr. czy ości nie ma, jadła jeszcze kapustę kiszoną i ziemniaki i nagle wrzask. Nie mogła jej uspokoić i wezwali karetkę. No i znowu wrzask jak lekarz ją badał. Nic nie znalazł ale oczywiście przy moim dziecku zbadanie buzi nie jest takie proste! Przewieźli Julkę do centrum zdrowia dziecka, a tam na izbie nocnej przyjęć znowu badanie... o matko! a my pędziliśmy do domu z nart i spotkaliśmy się w szpitalu. Prawie osiwiałam... skończyło się na tym że nic nie widzą a J. się uspokoiła i już nie płakała
__________________
Kiedy się ode mnie oddalasz czuję,
że zabierasz ze sobą połowę mnie samej...
Karola82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-05, 10:08   #4847
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Karola ale co jej było? Moze osc sie wbila? W świetle ostatnich wydarzeń z ta mała Dominika to dobrze, ze przyjechali do was. Do nas kiedyś rzyjechali jak Hania była malutka i była chora i miała bezdechy (wg mnie) i przewieźli nas do szpitala, tak jej dali zastrzyk i zrobili inhalacje i było już ok. Ale ze do tej małej przy gorączce 42 st nie wysłali karetki to jestem w ciężkim szoku, szkoda dziecka, matki... Ehhh poje.bany kraj

Fajne kurtki wiosenne sa w pepco za 29 lub 39 zł, nie pamietam. Zielone i granatowe, buty mamy z zeszłej jesieni, plus jedne Adidasy (na razie nie wyciągam) muszę jakieś skorzane trzewiki kupic, ale jeszcze nie teraz.

Stawolamagnolia czy ty jeszcze trzymasz ta wagę ? Cwiczysz coś?
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-05, 13:13   #4848
stalowamagnolia
Wtajemniczenie
 
Avatar stalowamagnolia
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Karola, chcesz powiedzieć, że narobiła tyle krzyku o nic? Może faktycznie ość ją ukłuła i poszła dalej tzn. połknęła ją i dlatego nic nie znaleźli Cudowne zwieńczenie wyjazdu

gosiaczek, a wiesz, że miałam Cię o to samo zapytać? U mnie na wadze 62kg Nagromadziłam od września 4 niechciane kg i koniecznie chcę je zrzucić, ale jakoś ciężej niż poprzednio przejść mi na dietę. Dziś kolejna próba, trzymaj za mnie kciukasy Mam ogromną ochotę pobiegać, pogoda sprzyja, więc chyba w końcu się przemogę. A jak u Ciebie?
Gosiu, a czy te kurtki z Pepco są czymś podszyte? Jakimś polarkiem czy cuś?
__________________
Marcelek
ur. 31. 01. 2011r.



Edytowane przez stalowamagnolia
Czas edycji: 2013-03-05 o 13:19
stalowamagnolia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-05, 13:14   #4849
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

czesc

Karola82
łoo matko, niezłe przeżycia
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-05, 15:18   #4850
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Stalowa a mogę nieśmiało zapytać ile masz wzrostu ja cholera nie mogę pozbyć sie moich 5 kg ale nie mogę ćwiczyć przez przepuklinę, jem ostatnio z nerwów za 2
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-05, 17:21   #4851
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

hejka Lasencje
w niedzielę mi samoczynnie przeszło, opuchlizna mi z oka zeszła, oczywiście w poniedziałek byłam u tej koleżanki od rzęs- dokleiła mi kilka nowych i o dziwo- nic mi nie przeszkadzają w sumie to nie wiem o co chodziło.

KAROLA- jeżu, ale przeżycia! ja sie cieszę, że my nie mamy takich, bo znając mnie- czekałabym do ostatniej chwili z wezwaniem pomocy- jakoś zawsze mi się wydaje, że "jeszcze nie czas, jeszcze nie potrzeba"

U nas piękna pogoda- rower wyciągnęłam na krótką przejażdzkę (bo jednak zimno w siedzenie

Odnośnie zakupów- w Lidlu były fajne bluzeczki wczoraj z długim rękawkiem 2 sztuki po 19,90, poniewaz moje młode wstało wczoraj za piętnaście 6 zdążyłam z nim pojechać z rana, przed żlobkiem po te bluzeczki- znów babki walczyły o nie ale i mi się udało złapać conieco dla młodzieńca

Dziewczyny, ja już od 2 tygodni codziennie ćwiczę od nowa, obiecałam sobie, ze tym razem będzie regularnie czyli najrzadziej co 2 dzień.
Ale wiecie co, mam koleżankę z ogromną nadwagą- najpierw umawiała się ze mną na siłownie, no ale jakoś nie wyszło, potem- basen (okazało się, że jednak "pies jej strój zjadł", więc nie chodzimy), potem niby chciała iść ze mną na fitness (oczywiście okazało się, że godziny jej nie odpowiadają i wieczorem jest zmęczona po pracy), potem miały być zwykłe spacery- byłyśmy na jednym 10-minutowym i stwierdziła, ze "jeszcze za zimno"...potem kupiła sobie kijki- miałyśmy chodzić do pobliskiego parku na nordic walking...taaa...oczywiśc ie kijki wsadziła w szafę i nawet przy obecnej pięknej pogodzie nie wyjmie bo...ma stresa w pracy i nie może sie teraz skupić na odchudzaniu, za to z chęcią zawsze znajdzie czas na pójście do coffe haven na podwójną latte karmelową z bitą śmietaną i koniecznie ciastem czekoladowym.
I wiecie co- guzik by mnie to obchodziło, ale spotykam się z nią w miarę regularnie i non-stop narzeka na swoje 110 kg wagi, opowiada o tym jak to ważyła 55 kg jeszcze parę lat temu, gdy ją namawiam na jakiś sport- potwierdza, ze chce i będzie go ze mną uprawiać, po czym- zawsze się wykręca i co najgorsze- ma do mnie pretensje, że np. zamiast z nią na kawę i ciasto, wolę isć na basen (chociaż umawiałyśmy się wcześniej, że razem pójdziemy), w ten weekend miałam z nią iść na ten cholerny nordic walking- nic specjalnego, wymówiła się tym, ze "przeciez ona nie ma odpowiednich butów, bo do tego potrzebne są buty trackingowe, a ona ma tylko zwykłe adidasy"

Ogólnie lubię dziewczynę, poza sprawą "wspólnego odchudzania" jest naprawdę sympatyczna i pomocna, ale dobija mnie jej postawa, no i przyznam, że nie wiem co zrobić.

PATRILLA- 5 kg to naprawdę nie jest dużo, może po prostu 'przerób" te kg na muskulaturę? przecież nie musisz ważyć "książkowo" akurat tyle i tyle kilo, wystarvczy, że będziesz mieć ładną sylwetkę, mieszczącą się w wybrany przez ciebie rozmiar
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-05, 19:40   #4852
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

karola Ale przeżycia!! chyba cała radość z wspólnego wyjazdu prysła wraz z informacją o zdrowiu J.
Babcia napewno była zdenerwowania nie mniej niż Ty..
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-06, 10:40   #4853
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

La Mibra 5 kg to ponad rozmiar ja mam problem z ograniczeniem jedzenia a chyba tylko to wchodzi w grę - jestem zakręcona ech brak mi chyba motywacji ...
Bruno oglada dore z alfabetem nieźle mu idzie odgadywanie zwierząt
kurka ale pieknie za oknem idę go ubrać trzeba korzystać w obawie przed sprawdzeniem sie kiepskiej prognozy pogody
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-06, 12:19   #4854
Karola82
Rozeznanie
 
Avatar Karola82
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 766
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
KAROLA- jeżu, ale przeżycia! ja sie cieszę, że my nie mamy takich, bo znając mnie- czekałabym do ostatniej chwili z wezwaniem pomocy- jakoś zawsze mi się wydaje, że "jeszcze nie czas, jeszcze nie potrzeba"

PATRILLA- 5 kg to naprawdę nie jest dużo, może po prostu 'przerób" te kg na muskulaturę? przecież nie musisz ważyć "książkowo" akurat tyle i tyle kilo, wystarvczy, że będziesz mieć ładną sylwetkę, mieszczącą się w wybrany przez ciebie rozmiar
Myślę, że ja też bym zaczekała z pogotowiem, bo się nie dusiła, nie krztusiła, ale myślę że babcie i dziadkowie wolą dmuchać na zimne. W końcu to wnuczka i odpowiadają przed rodzicami Karetka przyjechała z pediatrą w 4 minuty! (to pewnie reakcja na ostatnie wydarzenia). Nic nie znaleźli w buzi ale dla pewności przewieźli Julkę karetką do szpitala. A co najlepsze - darła się jak dzika aż do momentu jak zadzwonił domofon że przyjechał lekarz... jak ręką odjął Potem badanie przez lekarza to znów wrzask...potem przejazd karetką - Julka spokojna i zaciekawiona przejazdem razem z dziadkiem... eh...wrzask dopiero przy kolejnym badaniu lub pytaniu jej co ją w buzi boli
Myślę, że moja mama strasznie to przeżyła.

Też mi się wydaje, że najważniejsze to czuć się dobrze w swoim ciele. Wszyscy mówią mi, że jestem szczupła (widząc mnie w ciuchach) a ja najbardziej odczuwam brak jędrności mojego ciała Marzy mi się kaloryferek na brzuszku i jędrne uda
__________________
Kiedy się ode mnie oddalasz czuję,
że zabierasz ze sobą połowę mnie samej...
Karola82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-06, 13:18   #4855
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

czesc

Cytat:
Napisane przez Karola82 Pokaż wiadomość
Też mi się wydaje, że najważniejsze to czuć się dobrze w swoim ciele. Wszyscy mówią mi, że jestem szczupła (widząc mnie w ciuchach) a ja najbardziej odczuwam brak jędrności mojego ciała Marzy mi się kaloryferek na brzuszku i jędrne uda
mi tez sie marzy

la'Mbria miałam podobna sytuacje z kolezanka, teraz utrzymujemy mniejszy kontakt wiec nie wiem czy udalo jej sie choc troche zrzucic, ogolnie dobijala mnie ciaglym gadaniem jaka to ona jest gruba
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-06, 13:19   #4856
stalowamagnolia
Wtajemniczenie
 
Avatar stalowamagnolia
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Cytat:
Napisane przez Patrilla Pokaż wiadomość
Stalowa a mogę nieśmiało zapytać ile masz wzrostu ja cholera nie mogę pozbyć sie moich 5 kg ale nie mogę ćwiczyć przez przepuklinę, jem ostatnio z nerwów za 2
Mam 164cm, Ty zdaje się jesteś ode mnie sporo wyższa
Zgadam się z Tobą, 5kg to już rozmiar w górę i zauważalna różnica. Ja przytyłam 4kg, a już nie mogę się dopiąć w ulubionej spódniczce

la'Mbria, co spowodowało, że ta dziewczyna aż tyle przytyła, może jakieś traumatyczne wydarzenie w Jej życiu? Nie rozumiem jak można się tak zapuścić Może i ma dobre chęci, ale brak jej chyba motywacji, a jej wymówki są po prostu śmieszne...
Chętnie wraca do wspomnień sprzed lat? Przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żeby znów było jak dawniej, żeby znów ważyła te 55kg i cieszyła się życiem, znów mogła wskoczyć w jakieś fajne ciuszki, znalazła faceta (chyba, że już ma?) i przede wszystkim lepiej się poczuła we własnym ciele. Zrzucenie tych nagromadzonych kg na pewno wyjdzie jej na zdrowie, bo przecież 110kg to już chorobliwa otyłość i ona chyba sobie z tego zdaje sprawę? Tu chodzi o jej zdrowie, a nawet życie!
p.s. narobiłaś mi smaka na latte
__________________
Marcelek
ur. 31. 01. 2011r.


stalowamagnolia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-08, 09:45   #4857
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

stalowa ja tez sie zapuscilam troche... przybylo mi ze 4-5 kg. Bardzo bym chciala juz wzoac sie w garsc, jak przejdzie mi zapalenie migdalow to znow bede biegac. A teraz jestem chora, mam na glwoie caly dom i meza po operacji, masakra...

planuje z sasiadka chodzic na silownie na zajecia z treerem personalnym. Ona idzie juz jutro na pierwsze zajecia i ma mi dac znac jaki jest ten trener. Ponadto chyba znow zaczne 30 day shred

lambria masakra z ta twoja kolezanka... nie lubie takich ciagkych wymowek, sama tak czesto robie i tez tego nie lubie. Ale nie kumam jak zdrowa osoba moze zrobic z siebie monstrum 110 kg w ciagu tak krotkiego czasu... na wlasne zyczenie... chyba, ze jest na cos chora, to co innego.. moze zasugeruj jej wizyte u dietetyka...


karola, pamietam jak moja tesciowa tez wezwala karetke do hani jak miala 1,5 roku gdzies. My bylismy wtedy na wyjezdzie, na sczezscie do nas nie dzwonila bo bym chyba zawalu dostala. A karetke wezwali, bo hania plakala po prostu plakala, cos jak u was i tez przestala jak zobaczyla lekarzy

ja poza tym jednym przypadkiem z dusznosciami nigdy nie wzywalam karetki i mam nadziejej, ze nie bede musiala

sluchajcie Kuba broi w zlobku on jest najstarszy, pozanim sa 2 dziewczynki i 1 chlopczyk- syn wlascicielki. Osobiscie nie lubie tego dziecka, jest wg mnie dziwne, jak mnie widzi to sie rzuca na ziemie i beczy i tez mnie nie darzy sympatią, wiec spoko. Kuba go wczoraj popchnal, wg relacji opiekunki popchnal kacperka tak mocno, ze on sobie chyba przygryzl warge, krew sie polała i ze cytuje "wieczorem zobacza co z zebem". Ja przeprosillam za Kube w zlobku juz, przy niej, Kuba obiecal ze nie bedxie juz bil, w domu tez obiecal. Ale wiem, ze robi to dosc czesto, jest zazdrosny o ta opiekunke, o zabawki, nie pozwala innym sie bawic... nie wiem co robic, wydaje mi sie, ze jest za maly zeby skumac jak mu robie wyklad, ze nie wolno.. Oczywiscie w domu tez mu wytlumaczylam, ze nie wolno bic itp itd ale nie wiem czy to do niego trafi. Do czego zmierzam- czy jesli sytuacja sie powtorzy to czy ta babka ma prawo wymowic mi opiekę nad kuba? Bo wydae mi sie, ze to ona nie powinna doprowadzac do sytuacji, ze dzieci sie popychaja, czy biją...no nie wiem. Co wy myslicie?
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-08, 13:18   #4858
metkaa
Zakorzenienie
 
Avatar metkaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

czesc

Cytat:
Napisane przez gosiaczek071 Pokaż wiadomość
sluchajcie Kuba broi w zlobku on jest najstarszy, pozanim sa 2 dziewczynki i 1 chlopczyk- syn wlascicielki. Osobiscie nie lubie tego dziecka, jest wg mnie dziwne, jak mnie widzi to sie rzuca na ziemie i beczy i tez mnie nie darzy sympatią, wiec spoko. Kuba go wczoraj popchnal, wg relacji opiekunki popchnal kacperka tak mocno, ze on sobie chyba przygryzl warge, krew sie polała i ze cytuje "wieczorem zobacza co z zebem". Ja przeprosillam za Kube w zlobku juz, przy niej, Kuba obiecal ze nie bedxie juz bil, w domu tez obiecal. Ale wiem, ze robi to dosc czesto, jest zazdrosny o ta opiekunke, o zabawki, nie pozwala innym sie bawic... nie wiem co robic, wydaje mi sie, ze jest za maly zeby skumac jak mu robie wyklad, ze nie wolno.. Oczywiscie w domu tez mu wytlumaczylam, ze nie wolno bic itp itd ale nie wiem czy to do niego trafi. Do czego zmierzam- czy jesli sytuacja sie powtorzy to czy ta babka ma prawo wymowic mi opiekę nad kuba? Bo wydae mi sie, ze to ona nie powinna doprowadzac do sytuacji, ze dzieci sie popychaja, czy biją...no nie wiem. Co wy myslicie?
nie maja prawa odmówić Ci opieki nad dzieckiem tylko dlatego że bije inne, to opiekunka jest od tego zeby zapanowac nad dziecmi,
metkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-08, 13:50   #4859
Karola82
Rozeznanie
 
Avatar Karola82
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 766
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Cytat:
Napisane przez metkaa Pokaż wiadomość
nie maja prawa odmówić Ci opieki nad dzieckiem tylko dlatego że bije inne, to opiekunka jest od tego zeby zapanowac nad dziecmi,
Też się z tym zgadzam, wiadomo...trzeba tłumaczyć dziecku ale przecież dzieciaki w wieku 2 lat nie potrafią do końca panować nad emocjami to niewykonalne! i opiekunka powinna o tym wiedzieć a nie strzelać gadkę z pretensjami jakbyś nie panowała nad dzieckiem Wszystko pewnie przez to że to synuś właścicielki...
Swoją drogą to pewnie jakby ktoś miał nie wiadomo jakie do mnie pretensje to bym ze złośliwości spytała "a gdzie pani wtedy była?" i powiedziała jeszcze "nie wolno przecież dopuszczać do takich sytuacji"

Wszystkiego najlepszego kobitki
__________________
Kiedy się ode mnie oddalasz czuję,
że zabierasz ze sobą połowę mnie samej...
Karola82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-08, 21:46   #4860
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

Strasznie mnie korcilo i będę to miec w zanadrzu jakby coś kiedyś powiedziała...
Dzięki dziewczyny, tak wlasnie mi sie wydawało.
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:09.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.