|
|
#4831 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 766
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Metkaa wracaj do zdrowia szybko
Jak czytam o Waszych dylematach siusiakowych to aż czuję ulgę, że mam dziewczynkę - chociaż pielęgnacja też musi być na wysokim poziomie. Lakowanie ząbków - u mojej jeszcze brak 5. Wybieram się do dentysty i wybrać się nie mogę (całkiem jak na bilans ) chociażby żeby J. posiedziała chwilkę na fotelu i sie oswajała bo wątpie, żeby otworzyła buzię od tak jak dentysta poprosi Miałam zamiar lakować jak wyrosną wszystkie ząbki ale teraz jak Was czytam to mam wątpliwości... nie wiedziałam że ten lakier do lakowania ma kolor, myślałam że jest bezbarwny Muszę się skonsultować z dentystą.
__________________
Kiedy się ode mnie oddalasz czuję, że zabierasz ze sobą połowę mnie samej...
![]() |
|
|
|
#4832 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 438
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Mi tez pediatra powiedziala, zeby odciagac siusiaka. Powiem szczerze, ze zapominam o tym. Musze jednak dopilnowac tego.
Meetka zdrowka zycze
__________________
Tomuś http://suwaczki.slub-wesele.pl/201101121662.html Martusia http://suwaczki.slub-wesele.pl/201205031965.html |
|
|
|
#4833 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Hejka!
Wpadłam na chwilę złożyć życzenia naszemu ostatniemu na liście solenizantowi. Wszystkiego Najlepszego dla Brumka, dużo zdrówka i uśmiechu!!! metkaa, kuruj się! Życzę szybkiego powrotu do zdrowia! Dobranoc!
__________________
ur. 31. 01. 2011r. |
|
|
|
#4834 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: P-ń
Wiadomości: 393
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Hej,
wszystkiego najlepszego dla Bruna BILANS - my jeszcze nie byłyśmy, bo nasza pediatra nie przyjmuje zdrowych dzieci od dwóch tygodni, jest sezon na grypę, więc nie ma czasu na bilanse No ani na szczepienia, bo Hania miała mieć to pierwsze szczepienie i na razie się na to nie zanosi ![]() WITAMINA D - ja podaję do końca marca, takie zalecenie miałam jakoś we wrześniu, podczas tego ostaniego szczepienia. metkaa zdrowiej szybko
|
|
|
|
#4835 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Stalowa dzięki za życzenia
Brunowi na razie tylko tego cholernego zdrówka brakuje ![]() Zrobiłam mu tort w kształcie traktora fajnie wyszedł dzieciaki fajnie się bawiły szalone popołudnie to było
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
|
|
|
#4836 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
czesc
Cytat:
super, a mnie leb boli masakrycznie, na szczescie katar przechodzi
__________________
ŚLUBOWALIŚMY http://suwaczki.slub-wesele.pl/20100417600713.html SYNCIO I http://s2.suwaczek.com/201101291762.png SYNCIO II http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0ake8axtlz.png |
|
|
|
|
#4837 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Cytat:
![]() Ale dziś wiatrzysko paskudne, łeb urywa, ale spacer zaliczony ![]() Miłego popołudnia babeczki!
__________________
ur. 31. 01. 2011r. |
|
|
|
|
#4838 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 391
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Również przesyłam najlepsze życzenia dla Bruna, mimo że urodzinki były wczoraj
A chcę Wam również powiedzieć, że w Biedronce sa fajne pudełka na zabawki, które sa jednocześnie taboretami dla dzieci, 10 wzorów do wyboru, kosztują 11,99 zł. Fajne Do środa chowa się drobne zabawki, a również służy do siedzenia, Mały zadowolony Firmy elefun. |
|
|
|
#4839 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
spóźnione "NAJLEPSZEGO" dla Brum-Bruma
też ciekawi mnie traktor wczoraj nie wpadłam, bo mi prawie oczy wypaliło, od jakiegoś już czasu noszę sztuczne rzęsy- wczoraj koleżanka która mi je zakłada wymyśliła, że założy mi nowe, bardziej podkręcone,, grubsze...ogólnie jeszcze bardziej orgazmiczne no i założyła już w trakcie zakładania coś mnie oczy piekły, ale dałam wytrzymałam...pojechałam do domu i z każdą godzina było gorzej- wieczorem ledwie uchylałam lewe oko, dziś rano- miałam zapuchnięte jakbym walczyła na ringu pół nocy, teraz już jest ciut lepiej- wyrwałam sobie 2 źle przyklejone (za blisko oka) ale mimo wszystko czuję sie fatalnie, a wyglądam jakbym z tydzień płakała a najgorsze, ze koleżanka pojechała na weekend do rodziny, dopiero w poniedziałek zdejmie mi to dziadostwo
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
|
|
|
|
#4840 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
czesc
o ludzie la'Mbria wspołczuję, polozylam szymka spac a ktos wierci i wierci, normalnie piekne sa uroki mieszkania w wiezowcu, non stop ktos robi remont
__________________
ŚLUBOWALIŚMY http://suwaczki.slub-wesele.pl/20100417600713.html SYNCIO I http://s2.suwaczek.com/201101291762.png SYNCIO II http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0ake8axtlz.png |
|
|
|
#4841 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
La Mibra trzymaj się okłady z czarnej herbaty tyle na mnie działa
i krople z antybiotykiem bidulko Wiosna sie zbliża nowe buty kupić czas jak ja tego nie lubię
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
|
|
|
#4842 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
la'Mbria
Patrilla, oj tak - wiosenne zakupy czas zacząć! Kupiłam ostatnio kurtkę młodemu, ale jak mu przymierzyłam w domu okazało się, że jest o wiele za duża (nie wiem jak ja patrzyłam Bądź co bądź muszę mu kupić drugą, no i buty oczywiście, a i jeszcze kilka par spodni łaaa! ![]() Sobie też muszę kupić buty, marzą mi się ażurowe kozaczki
__________________
ur. 31. 01. 2011r. |
|
|
|
#4843 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 766
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Patrilla ja dopiero dziś weszłam na wizaż ale i tak składam spóźnione życzonka dla Bruna
la'Mbria - jak widać, żeby "być piękną" czasem trzeba naprawdę pocierpieć A tak na poważnie to napisz, czy coś Ci pomogło na to pieczenie oczu.Metkaa - oj znam ten ból. Ostatnio w sobotę o 7.00 sąsiad obok piłował listwy przypodłogowe ![]() Stalowamagnolia - wiem o jakie Ci chodzi Widziałam fajny wybór w CCC choć nie lubię tam kupować butów.Dziewczyny myśmy były na bilansie w czwartek z Julką. Tak jak myslałam - makabra. Wrzask. Nie dała się zmierzyć, zważyć... Jedyne to ją na siłę lekarz w płaczu osłuchał i przeszła się po podłodze lecąc do taty na ręce... załamka... Lekarz powiedział, że ten kto wymyślił bilans dwulatka nie miał dzieci Ale okazało się, że: ma koślawe kolana - co podobno jest normą, ale też koślawi pięty...kazał poczekać kilka miesięcy co z tego wyniknie Nie wiem...może powinnam iść do ortopedy? Pediatra powiedział, że póki co nie zaleca butów ortopedycznych. Jedyne to ma nosić buty z usztywnianą piętą ale po domu może chodzić w skarpetkach... nie wiem...
__________________
Kiedy się ode mnie oddalasz czuję, że zabierasz ze sobą połowę mnie samej...
![]() Edytowane przez Karola82 Czas edycji: 2013-03-04 o 09:44 |
|
|
|
#4844 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Karola dzięki
W Toruniu przecudna pogoda
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
|
|
|
#4845 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
czesc
Cytat:
my kurtke mamy z tamtego roku, ale buty i spodnie tez trzeba bedzie kupic,
__________________
ŚLUBOWALIŚMY http://suwaczki.slub-wesele.pl/20100417600713.html SYNCIO I http://s2.suwaczek.com/201101291762.png SYNCIO II http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0ake8axtlz.png |
|
|
|
|
#4846 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 766
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Wiem, że powinnam skonsultować się z ortopedą ale chyba będę musiała poczekać troszkę aż młoda oswoi się z lekarzami bo jest tylko "na jęce, na jęce!" Szczególnie, że ma uraz kompletnie już teraz....
... wyobraźcie sobie, że z tż pojechaliśmy w sobotę na narty i pierwszy raz od matko nie wiem kiedy zostawiliśmy J. z moją mamą i tatą... super udany dzień, wszystko po naszej myśli i tak czuliśmy że coś wszystko jest za fajnie i co się wydarzy... no i się wydarzyło... Moja mama dawała J. rybę ale taką drobno przebraną po kawalątkach więc spr. czy ości nie ma, jadła jeszcze kapustę kiszoną i ziemniaki i nagle wrzask. Nie mogła jej uspokoić i wezwali karetkę. No i znowu wrzask jak lekarz ją badał. Nic nie znalazł ale oczywiście przy moim dziecku zbadanie buzi nie jest takie proste! Przewieźli Julkę do centrum zdrowia dziecka, a tam na izbie nocnej przyjęć znowu badanie... o matko! a my pędziliśmy do domu z nart i spotkaliśmy się w szpitalu. Prawie osiwiałam... skończyło się na tym że nic nie widzą a J. się uspokoiła i już nie płakała
__________________
Kiedy się ode mnie oddalasz czuję, że zabierasz ze sobą połowę mnie samej...
![]() |
|
|
|
#4847 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Karola ale co jej było? Moze osc sie wbila? W świetle ostatnich wydarzeń z ta mała Dominika to dobrze, ze przyjechali do was. Do nas kiedyś rzyjechali jak Hania była malutka i była chora i miała bezdechy (wg mnie) i przewieźli nas do szpitala, tak jej dali zastrzyk i zrobili inhalacje i było już ok. Ale ze do tej małej przy gorączce 42 st nie wysłali karetki to jestem w ciężkim szoku, szkoda dziecka, matki... Ehhh poje.bany kraj
![]() Fajne kurtki wiosenne sa w pepco za 29 lub 39 zł, nie pamietam. Zielone i granatowe, buty mamy z zeszłej jesieni, plus jedne Adidasy (na razie nie wyciągam) muszę jakieś skorzane trzewiki kupic, ale jeszcze nie teraz. Stawolamagnolia czy ty jeszcze trzymasz ta wagę ? Cwiczysz coś? |
|
|
|
#4848 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Karola, chcesz powiedzieć, że narobiła tyle krzyku o nic? Może faktycznie ość ją ukłuła i poszła dalej tzn. połknęła ją i dlatego nic nie znaleźli
Cudowne zwieńczenie wyjazdu gosiaczek, a wiesz, że miałam Cię o to samo zapytać? U mnie na wadze 62kg Nagromadziłam od września 4 niechciane kg i koniecznie chcę je zrzucić, ale jakoś ciężej niż poprzednio przejść mi na dietę. Dziś kolejna próba, trzymaj za mnie kciukasy Mam ogromną ochotę pobiegać, pogoda sprzyja, więc chyba w końcu się przemogę. A jak u Ciebie?Gosiu, a czy te kurtki z Pepco są czymś podszyte? Jakimś polarkiem czy cuś?
__________________
ur. 31. 01. 2011r. Edytowane przez stalowamagnolia Czas edycji: 2013-03-05 o 13:19 |
|
|
|
#4849 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
czesc
Karola82 łoo matko, niezłe przeżycia
__________________
ŚLUBOWALIŚMY http://suwaczki.slub-wesele.pl/20100417600713.html SYNCIO I http://s2.suwaczek.com/201101291762.png SYNCIO II http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0ake8axtlz.png |
|
|
|
#4850 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Stalowa a mogę nieśmiało zapytać ile masz wzrostu
ja cholera nie mogę pozbyć sie moich 5 kg ale nie mogę ćwiczyć przez przepuklinę, jem ostatnio z nerwów za 2
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
|
|
|
#4851 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
hejka Lasencje
w niedzielę mi samoczynnie przeszło, opuchlizna mi z oka zeszła, oczywiście w poniedziałek byłam u tej koleżanki od rzęs- dokleiła mi kilka nowych i o dziwo- nic mi nie przeszkadzają KAROLA- jeżu, ale przeżycia! ja sie cieszę, że my nie mamy takich, bo znając mnie- czekałabym do ostatniej chwili z wezwaniem pomocy- jakoś zawsze mi się wydaje, że "jeszcze nie czas, jeszcze nie potrzeba" U nas piękna pogoda- rower wyciągnęłam na krótką przejażdzkę (bo jednak zimno w siedzenie Odnośnie zakupów- w Lidlu były fajne bluzeczki wczoraj z długim rękawkiem 2 sztuki po 19,90, poniewaz moje młode wstało wczoraj za piętnaście 6 ale i mi się udało złapać conieco dla młodzieńca Dziewczyny, ja już od 2 tygodni codziennie ćwiczę od nowa, obiecałam sobie, ze tym razem będzie regularnie czyli najrzadziej co 2 dzień. Ale wiecie co, mam koleżankę z ogromną nadwagą- najpierw umawiała się ze mną na siłownie, no ale jakoś nie wyszło, potem- basen (okazało się, że jednak "pies jej strój zjadł", więc nie chodzimy), potem niby chciała iść ze mną na fitness (oczywiście okazało się, że godziny jej nie odpowiadają i wieczorem jest zmęczona po pracy), potem miały być zwykłe spacery- byłyśmy na jednym 10-minutowym i stwierdziła, ze "jeszcze za zimno"...potem kupiła sobie kijki- miałyśmy chodzić do pobliskiego parku na nordic walking...taaa...oczywiśc ie kijki wsadziła w szafę i nawet przy obecnej pięknej pogodzie nie wyjmie bo...ma stresa w pracy i nie może sie teraz skupić na odchudzaniu, za to z chęcią zawsze znajdzie czas na pójście do coffe haven na podwójną latte karmelową z bitą śmietaną i koniecznie ciastem czekoladowym. I wiecie co- guzik by mnie to obchodziło, ale spotykam się z nią w miarę regularnie i non-stop narzeka na swoje 110 kg wagi, opowiada o tym jak to ważyła 55 kg jeszcze parę lat temu, gdy ją namawiam na jakiś sport- potwierdza, ze chce i będzie go ze mną uprawiać, po czym- zawsze się wykręca i co najgorsze- ma do mnie pretensje, że np. zamiast z nią na kawę i ciasto, wolę isć na basen (chociaż umawiałyśmy się wcześniej, że razem pójdziemy), w ten weekend miałam z nią iść na ten cholerny nordic walking- nic specjalnego, wymówiła się tym, ze "przeciez ona nie ma odpowiednich butów, bo do tego potrzebne są buty trackingowe, a ona ma tylko zwykłe adidasy" Ogólnie lubię dziewczynę, poza sprawą "wspólnego odchudzania" jest naprawdę sympatyczna i pomocna, ale dobija mnie jej postawa, no i przyznam, że nie wiem co zrobić. PATRILLA- 5 kg to naprawdę nie jest dużo, może po prostu 'przerób" te kg na muskulaturę? przecież nie musisz ważyć "książkowo" akurat tyle i tyle kilo, wystarvczy, że będziesz mieć ładną sylwetkę, mieszczącą się w wybrany przez ciebie rozmiar
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
|
|
|
|
#4852 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
karola Ale przeżycia!! chyba cała radość z wspólnego wyjazdu prysła wraz z informacją o zdrowiu J.
Babcia napewno była zdenerwowania nie mniej niż Ty.. |
|
|
|
#4853 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
La Mibra 5 kg to ponad rozmiar
ja mam problem z ograniczeniem jedzenia a chyba tylko to wchodzi w grę - jestem zakręcona ech brak mi chyba motywacji ... Bruno oglada dore z alfabetem nieźle mu idzie odgadywanie zwierząt kurka ale pieknie za oknem idę go ubrać trzeba korzystać w obawie przed sprawdzeniem sie kiepskiej prognozy pogody
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
|
|
|
#4854 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 766
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Cytat:
Karetka przyjechała z pediatrą w 4 minuty! (to pewnie reakcja na ostatnie wydarzenia ). Nic nie znaleźli w buzi ale dla pewności przewieźli Julkę karetką do szpitala. A co najlepsze - darła się jak dzika aż do momentu jak zadzwonił domofon że przyjechał lekarz... jak ręką odjął Potem badanie przez lekarza to znów wrzask...potem przejazd karetką - Julka spokojna i zaciekawiona przejazdem razem z dziadkiem... eh...wrzask dopiero przy kolejnym badaniu lub pytaniu jej co ją w buzi boli Myślę, że moja mama strasznie to przeżyła. Też mi się wydaje, że najważniejsze to czuć się dobrze w swoim ciele. Wszyscy mówią mi, że jestem szczupła (widząc mnie w ciuchach) a ja najbardziej odczuwam brak jędrności mojego ciała Marzy mi się kaloryferek na brzuszku i jędrne uda ![]()
__________________
Kiedy się ode mnie oddalasz czuję, że zabierasz ze sobą połowę mnie samej...
![]() |
|
|
|
|
#4855 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
czesc
Cytat:
![]() la'Mbria miałam podobna sytuacje z kolezanka, teraz utrzymujemy mniejszy kontakt wiec nie wiem czy udalo jej sie choc troche zrzucic, ogolnie dobijala mnie ciaglym gadaniem jaka to ona jest gruba
__________________
ŚLUBOWALIŚMY http://suwaczki.slub-wesele.pl/20100417600713.html SYNCIO I http://s2.suwaczek.com/201101291762.png SYNCIO II http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0ake8axtlz.png |
|
|
|
|
#4856 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Cytat:
![]() Zgadam się z Tobą, 5kg to już rozmiar w górę i zauważalna różnica. Ja przytyłam 4kg, a już nie mogę się dopiąć w ulubionej spódniczce ![]() la'Mbria, co spowodowało, że ta dziewczyna aż tyle przytyła, może jakieś traumatyczne wydarzenie w Jej życiu? Nie rozumiem jak można się tak zapuścić Chętnie wraca do wspomnień sprzed lat? Przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żeby znów było jak dawniej, żeby znów ważyła te 55kg i cieszyła się życiem, znów mogła wskoczyć w jakieś fajne ciuszki, znalazła faceta (chyba, że już ma?) i przede wszystkim lepiej się poczuła we własnym ciele. Zrzucenie tych nagromadzonych kg na pewno wyjdzie jej na zdrowie, bo przecież 110kg to już chorobliwa otyłość i ona chyba sobie z tego zdaje sprawę? Tu chodzi o jej zdrowie, a nawet życie! p.s. narobiłaś mi smaka na latte ![]()
__________________
ur. 31. 01. 2011r. |
|
|
|
|
#4857 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
stalowa ja tez sie zapuscilam troche... przybylo mi ze 4-5 kg. Bardzo bym chciala juz wzoac sie w garsc, jak przejdzie mi zapalenie migdalow to znow bede biegac. A teraz jestem chora, mam na glwoie caly dom i meza po operacji, masakra...
planuje z sasiadka chodzic na silownie na zajecia z treerem personalnym. Ona idzie juz jutro na pierwsze zajecia i ma mi dac znac jaki jest ten trener. Ponadto chyba znow zaczne 30 day shred ![]() lambria masakra z ta twoja kolezanka... nie lubie takich ciagkych wymowek, sama tak czesto robie i tez tego nie lubie. Ale nie kumam jak zdrowa osoba moze zrobic z siebie monstrum 110 kg w ciagu tak krotkiego czasu... na wlasne zyczenie... chyba, ze jest na cos chora, to co innego.. moze zasugeruj jej wizyte u dietetyka... karola, pamietam jak moja tesciowa tez wezwala karetke do hani jak miala 1,5 roku gdzies. My bylismy wtedy na wyjezdzie, na sczezscie do nas nie dzwonila bo bym chyba zawalu dostala. A karetke wezwali, bo hania plakala ![]() ![]() ![]() po prostu plakala, cos jak u was i tez przestala jak zobaczyla lekarzy ![]() ja poza tym jednym przypadkiem z dusznosciami nigdy nie wzywalam karetki i mam nadziejej, ze nie bede musiala sluchajcie Kuba broi w zlobku on jest najstarszy, pozanim sa 2 dziewczynki i 1 chlopczyk- syn wlascicielki. Osobiscie nie lubie tego dziecka, jest wg mnie dziwne, jak mnie widzi to sie rzuca na ziemie i beczy i tez mnie nie darzy sympatią, wiec spoko. Kuba go wczoraj popchnal, wg relacji opiekunki popchnal kacperka tak mocno, ze on sobie chyba przygryzl warge, krew sie polała i ze cytuje "wieczorem zobacza co z zebem". Ja przeprosillam za Kube w zlobku juz, przy niej, Kuba obiecal ze nie bedxie juz bil, w domu tez obiecal. Ale wiem, ze robi to dosc czesto, jest zazdrosny o ta opiekunke, o zabawki, nie pozwala innym sie bawic... nie wiem co robic, wydaje mi sie, ze jest za maly zeby skumac jak mu robie wyklad, ze nie wolno.. Oczywiscie w domu tez mu wytlumaczylam, ze nie wolno bic itp itd ale nie wiem czy to do niego trafi. Do czego zmierzam- czy jesli sytuacja sie powtorzy to czy ta babka ma prawo wymowic mi opiekę nad kuba? Bo wydae mi sie, ze to ona nie powinna doprowadzac do sytuacji, ze dzieci sie popychaja, czy biją...no nie wiem. Co wy myslicie?
|
|
|
|
#4858 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 679
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
czesc
Cytat:
__________________
ŚLUBOWALIŚMY http://suwaczki.slub-wesele.pl/20100417600713.html SYNCIO I http://s2.suwaczek.com/201101291762.png SYNCIO II http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0ake8axtlz.png |
|
|
|
|
#4859 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 766
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Cytat:
Wszystko pewnie przez to że to synuś właścicielki... Swoją drogą to pewnie jakby ktoś miał nie wiadomo jakie do mnie pretensje to bym ze złośliwości spytała "a gdzie pani wtedy była?" i powiedziała jeszcze "nie wolno przecież dopuszczać do takich sytuacji"![]() Wszystkiego najlepszego kobitki
__________________
Kiedy się ode mnie oddalasz czuję, że zabierasz ze sobą połowę mnie samej...
![]() |
|
|
|
|
#4860 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Strasznie mnie korcilo i będę to miec w zanadrzu jakby coś kiedyś powiedziała...
Dzięki dziewczyny, tak wlasnie mi sie wydawało. |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:09.



) chociażby żeby J. posiedziała chwilkę na fotelu i sie oswajała bo wątpie, żeby otworzyła buzię od tak jak dentysta poprosi
Miałam zamiar lakować jak wyrosną wszystkie ząbki ale teraz jak Was czytam to mam wątpliwości... nie wiedziałam że ten lakier do lakowania ma kolor, myślałam że jest bezbarwny
Muszę się skonsultować z dentystą.



fajnie wyszedł 





już w trakcie zakładania coś mnie oczy piekły, ale dałam wytrzymałam...pojechałam do domu i z każdą godzina było gorzej- wieczorem ledwie uchylałam lewe oko, dziś rano- miałam zapuchnięte jakbym walczyła na ringu pół nocy, teraz już jest ciut lepiej- wyrwałam sobie 2 źle przyklejone (za blisko oka) ale mimo wszystko czuję sie fatalnie, a wyglądam jakbym z tydzień płakała 
Nie wiem...może powinnam iść do ortopedy? Pediatra powiedział, że póki co nie zaleca butów ortopedycznych. Jedyne to ma nosić buty z usztywnianą piętą ale po domu może chodzić w skarpetkach... nie wiem...
Mam ogromną ochotę pobiegać, pogoda sprzyja, więc chyba w końcu się przemogę. A jak u Ciebie?
Marzy mi się kaloryferek na brzuszku i jędrne uda 

