Mamusie majowo-czerwcowe 2011 - odsłona piąta:)

[Aliczka88]

Michotek ma wypieki i 38st gorączki...
Podac czopek czy czekac?

[mamaoptymistka]

Napisane przez Aliczka88

Michotek ma wypieki i 38st gorączki...
Podac czopek czy czekac?

zbijamy od 38,5 ale jak płacze lub nie może spać to daj

Andziot ja też będę zupki gotować

[andziot]

Napisane przez Aliczka88

Michotek ma wypieki i 38st gorączki...
Podac czopek czy czekac?

38 w tyłeczku - nie podawać
38 gdzie indziej - podać

[bassienka]

Bylam dzisiaj z Oliwka u laryngologa, jednego z lepszych u nas w mieście. No i stwierdził, ze Mala ma alergię i to dosć zaawansowaną Ponoc coraz wiecej alergii pokarmowych właśnie ma takie objawy, jak zatkany nosek. U Oliwki sa obrzęknięte blony w nosku i mają też zmieniony kolor twierdził, ze to ewidentnie alergia...Nie przepisał żadnych leków, ale zalecił dietę...Bylyśmy też u pediatry. Ona dała Zyrtec na noc i dietę. Wracamy do mleka mojego (czyli ja na diecie bez-mlecznej, jajkowej, rybnej, słodyczowej i orzechowej) i Bebilon Pepti, poza tym tylko jabłka gotowane, zupki z marchewki i ziemniaczków (mam od moich rodziców, więc są OK). I będę miala po weekendzie królika - koleżanka ma mi załatwic z pewnego źrodła.... Mam nadzieje, ze jakoś wyjdziemy z tego.....

Przepraszam, że tylko o nas, ale jakiegoś doła złapalam.....

Poza tym dostalam @, pierwsza od 1,5 roku.....

Dobrze, ze chociaz Emilka zdrowa. tfu, ftu, zeby nie zapeszyc

[anula_81]

a ja padam, nalazilam sie jak glupia, jeszcze zanim Szwedka przyszla upichcilam sos z karkowki na szybko, rozwiesilam pranie, poprasowalam, masakra, wyplulam sie z calej energii ktora mialam po przespanej nocy i normalnie padam na tzn pysk

a w ogole powiem wam, ze nauczylam sie dzis jednnej rzeczy przebywajac z moimi kolezankami

ze jestem FRAJER

jak Szwedka zobaczyla, ze robie obiad, piore i prasuje na jednej nodze prawie to za glowe sie zlapala, ze przeciez ja mam mammapermisjon(macierzyns ki) od opieki nad dzieckiem a nie nad mezem! i zadna z nich obiadow nie gotuje, no doslownie wyszlam na jakiegos wola pociagowego...
zostalam przechrzczona SUPER MAMA... a Zoska anielskim dzieckiem bo chwilowo role sie pozmienialy i ostatnie noce spi najlepiej, ale jzu rozne konfoguracje bywaly...
ide kolacje zrobic sobie, bo szanowny Pan maz nie raczy...

[k190172]

Napisane przez wieka22

Halllloooo czy jest na sali dziecko które jeszcze się nie przewraca z brzuszka na plecy???
.
.
.
mój szanowny syn nawet nie ma takiego zamiarujak ju za długo leży na brzuszku i wredna mama nie chce mu pomóc powrócić na plecy to w desperacji moje dziecko wciska główkę w matę udając, że się dusi, płacząc i chlipiąc przy tym przeokropnie...wd f???

Mój synek się jeszcze nie umie przewracać z pleców na brzuszek(przeszkadza rączka)
A jeśli chodzi o leżenie na brzuszku to jeszcze nie dawno mieliśmy ten sam problem .Zaczelam głupieć przed nim żeby się zainteresował i w końcu się udało

Napisane przez delicadeza

to i ja dodam, że posadziłam dziś Wiktora na kolankach (tak jak napisałam w K) i pokazałam mu zdjęcie Edzika grającego na gitarze i wiecie co zrobił mój niekumaty w obrotach chłopczyk trzaska od dzisiejszego popołudnia piruety z brzuszka na plecki non stop

Widać Edzik motywuje

Napisane przez antropia

Grazin ja Ci już wsólczuję wychodzenia 8 Ja bardzo źle zniosłam...wyszły mi 4...oczywiście nie do końca bo nie mam tyle miejsca w paszczęce...Ale ile ja się nawyłam....gorączka, bóle głowy, migdałków, uszu...żadne przeciwbóle rady nie dawały...(oczywiście ogólnodostępne)...najgors ze było to, że wychodziły mi kilka lat..tydzień bólu a potem kilka miesięcy cisza i tak kilka razy....i podejrzewam, że jeszcze będą próbowały się wybić wyżej... ostatni atak miałam na tydzień przed ślubem
Podejrzewam, że nie uniknę chirurgicznego ich usuwania w przyszłości...jak się zepsują ( a wiadomo, że 8 uwielbiają się psuć w ekspresowym tempie) to dopiero będę cierpiała...

Ja mam dwie ósemki jedna wyrosła już dawno oczywiście dziurawa ale wyleczyłam w ciąży druga wyrosla ale jeszcze nie byłam u dentystywięc nie wiem jak wygląda sytuacja.Ale jak raz jadłam coś słodkiego i ugryzłam tą stroną to myślałam że umre Urosły bezboleśnie i miały miejsce bo nie mam 4 szóstek

[gusiagatko]

Lolka, mamaoptymistka Tesknilam za Wami!

Napisane przez Grazin

kupiłam w biedrze krem mleczny z truskawkami
i taki postulat
jutro ubieracie dzieci i idziecie na zakupy do biedronki i sobie to kupujecie
to taka jakby nutella tylko białe i ma w srodku cos na rodzaj chrupeczek z suszonych truskawek...

A jak ktos nie ma biednejbronki, to co? Smakiem ma sie obejsc


Anula A my Ci juz dawno wszystkie powiedzialysmy, ze Ty SuperMama jestes




Witam sie wieczorkiem
Maz na kompie caly dzien siedzial
Kiedy ten moj laptopik przyjdzie


Uprzejmie melduje, ze Nadia przewrocila sie dzis pierwszy raz z brzuszka na plecki. A jak juz na nich wyladowala, to zrobila wielkie siup na plecki Dwa przewroty jeden po drugim

[moria44]

Dziewczynki, ponieważ do końca piątej części zostało nam niewiele ponad 100 postów to zaraz otworzę "uśpioną" część szóstą a gdy nadejdzie czas czyt. pyknie nam tutaj 5 tysiączków to się tam przeniesiemy. Wstawię zaraz link do kolejnej odsłony ale w miarę możliwości będę czatować na ostatni post i tam w widoczny sposób wkleję go jeszcze raz

Napisane przez ddaaiissyy

moria ja własnie dziś po raz 1 założyłam z Ikei ale nie jestem zadowolona.

No właśnie! Miałam te same wątpliwości, bo mam teraz ochraniacz wyższy niż ten ikeowski, z troczkami na górze i na dole a i tak Igut wyciąga go zza materacyka. Musi być coś naprawdę solid więc będę szukać

Napisane przez panterka87

Dziewczyny jak wy dajecie rade na siedzenie tutaj?(...) Jak tylko śpi to sama cos musze zjeść, moze pranie lub odkurzanie lub cokolwiek co samo sie nie zrobi i z powrotem zdradźcie swój magiczny sposób

Albo jesz albo sprzątasz albo siedzisz na wizażu i już

Napisane przez gusiagatko

Uprzejmie melduje, ze Nadia przewrocila sie dzis pierwszy raz z brzuszka na plecki. A jak juz na nim wyladowala, to zrobila wielkie siup na plecki Dwa przewroty jeden po drugim

Wow!

[Grazin]

Napisane przez anula_81

a ja padam, nalazilam sie jak glupia, jeszcze zanim Szwedka przyszla upichcilam sos z karkowki na szybko, rozwiesilam pranie, poprasowalam, masakra, wyplulam sie z calej energii ktora mialam po przespanej nocy i normalnie padam na tzn pysk

a w ogole powiem wam, ze nauczylam sie dzis jednnej rzeczy przebywajac z moimi kolezankami

ze jestem FRAJER

jak Szwedka zobaczyla, ze robie obiad, piore i prasuje na jednej nodze prawie to za glowe sie zlapala, ze przeciez ja mam mammapermisjon(macierzyns ki) od opieki nad dzieckiem a nie nad mezem! i zadna z nich obiadow nie gotuje, no doslownie wyszlam na jakiegos wola pociagowego...
zostalam przechrzczona SUPER MAMA... a Zoska anielskim dzieckiem bo chwilowo role sie pozmienialy i ostatnie noce spi najlepiej, ale jzu rozne konfoguracje bywaly...
ide kolacje zrobic sobie, bo szanowny Pan maz nie raczy...

mogłaś powiedzieć koleżankom że w PL macierzyński jest też do opieki nad mężem:P
niestety taka nasza rola....
badź z sibei dumna ze ogarniasz wszystko idealnie

Napisane przez gusiagatko

A jak ktos nie ma biednejbronki, to co? Smakiem ma sie obejsc




Uprzejmie melduje, ze Nadia przewrocila sie dzis pierwszy raz z brzuszka na plecki. A jak juz na nim wyladowala, to zrobila wielkie siup na plecki Dwa przewroty jeden po drugim

to sie musi ten ktos smakiem obejść:P


gartulacje dla Nadusi

[moria44]

CZĘŚĆ SZÓSTA
(ale grzecznie tu siedzimy i czekamy na 5000'czny post jak na zniesienie złotego jajka )


anula podzielam zdanie Graży To one są gulle bo nie potrafią tyle ogarnąć co Ty,o!

[Catia88]

Zobaczyłam 6 część i chciałam lecieć się meldować dobrze,że najpierw tu zajrzałam

[agus87]

Napisane przez bassienka

Bylam dzisiaj z Oliwka u laryngologa, jednego z lepszych u nas w mieście. No i stwierdził, ze Mala ma alergię i to dosć zaawansowaną Ponoc coraz wiecej alergii pokarmowych właśnie ma takie objawy, jak zatkany nosek. U Oliwki sa obrzęknięte blony w nosku i mają też zmieniony kolor twierdził, ze to ewidentnie alergia...Nie przepisał żadnych leków, ale zalecił dietę...Bylyśmy też u pediatry. Ona dała Zyrtec na noc i dietę. Wracamy do mleka mojego (czyli ja na diecie bez-mlecznej, jajkowej, rybnej, słodyczowej i orzechowej) i Bebilon Pepti, poza tym tylko jabłka gotowane, zupki z marchewki i ziemniaczków (mam od moich rodziców, więc są OK). I będę miala po weekendzie królika - koleżanka ma mi załatwic z pewnego źrodła.... Mam nadzieje, ze jakoś wyjdziemy z tego.....

Przepraszam, że tylko o nas, ale jakiegoś doła złapalam.....

Poza tym dostalam @, pierwsza od 1,5 roku.....

Dobrze, ze chociaz Emilka zdrowa. tfu, ftu, zeby nie zapeszyc

kurcze
ZYRTEC?
od 1 roku życia
ja tez mam recepte i czekam czy zacznie działać ketotifen - syrop odczulający
jeśli nie - podajemy zyrtec
moja ola tez ma alergie, ale nie w formie zatkanego noska tylko tych plam i wypryskow na ciele
mamy skierowanie do alergologa i gastrologa
chociaz ola ma stad inad zatkany nosek czasem



moja córka zjadła na kolacje 100 mm z kleikiem - 3 płaskie lyzeczki
i 100 mm samego
alez sie ciesze

[Lolka1212]

Daisy, Mary, Gusia dzięki za powitanie



Wpadłam pochwalić się, że mamy ząbka

Antusiowi wyrosła piękna dolna jedyneczka na trzy dni przed pięciomiesięcznicą

[agus87]

Napisane przez Lolka1212

Daisy, Mary, Gusia dzięki za powitanie



Wpadłam pochwalić się, że mamy ząbka

Antusiowi wyrosła piękna dolna jedyneczka na trzy dni przed pięciomiesięcznicą

[sandrunia1511]

dobry wieczór

chciałam się pochwalić, że Maja zjadła dzisiaj cały duży słoiczek zupki
w końcu ..

kuzynka kazała mi dodac do zupki 3 kropelki maggi ( dodam, że na cały słoiczek )
i o dziwo Maja zjadła

[Dziewczonka]

Napisane przez bzyczka1

My byłyśmy u lekarza, 45 min zasuwałam w jedną stronę na piechotę. Lilka osłuchowo ok, gardełko lekko zaczerwienione. Przepisał syrop i pulmex żeby jej klatkę na noc smarować. I jakby się coś działo to przyjść znowu, bo póki co jest ok, ale może się rozwinąć.

Zdrówka dla Lilianki

Graża co ty tu takimi pysznościami kusisz

Napisane przez bassienka

Bylam dzisiaj z Oliwka u laryngologa, jednego z lepszych u nas w mieście. No i stwierdził, ze Mala ma alergię i to dosć zaawansowaną Ponoc coraz wiecej alergii pokarmowych właśnie ma takie objawy, jak zatkany nosek. U Oliwki sa obrzęknięte blony w nosku i mają też zmieniony kolor twierdził, ze to ewidentnie alergia...Nie przepisał żadnych leków, ale zalecił dietę...Bylyśmy też u pediatry. Ona dała Zyrtec na noc i dietę. Wracamy do mleka mojego (czyli ja na diecie bez-mlecznej, jajkowej, rybnej, słodyczowej i orzechowej) i Bebilon Pepti, poza tym tylko jabłka gotowane, zupki z marchewki i ziemniaczków (mam od moich rodziców, więc są OK). I będę miala po weekendzie królika - koleżanka ma mi załatwic z pewnego źrodła.... Mam nadzieje, ze jakoś wyjdziemy z tego.....

Bassienko trzymam kciuki, żeby szybciutko przeszło Oliwce ciekawa byłam co Wam lekarz powie, bo mojej Ali od urodzenia charczy w nosku - tak jakby głęboko zalegał katar. Lekarz powiedział, że to sapka i przejdzie, ale bardzo dużo psikac wodą morską i odciągac. Jak Ala miała bodajże 3miesiace wyczytałam, że to może byc spowodowane właśnie alergią, powiedziałam mu o tym - a on stwierdził, że u tak małych dzieci alergia objawia się tylko i wyłącznie na skórze i żeby mu zaufac, poczekac i przejdzie. I muszę Ci powiedziec, że miał rację...od jakiś 3 tygodni (odpukac) Ala ładnie oddycha, nic nie charczy i nie zalega, ale codziennie conajmniej 3 razy dziennie psikamy wodą morską (ale nie odciagam - wydaje mi się, że tak jest lepiej). Może spróbuj też tak często psikac....
Przepraszam za długi wywód

Napisane przez anula_81

a ja padam, nalazilam sie jak glupia, jeszcze zanim Szwedka przyszla upichcilam sos z karkowki na szybko, rozwiesilam pranie, poprasowalam, masakra, wyplulam sie z calej energii ktora mialam po przespanej nocy i normalnie padam na tzn pysk

a w ogole powiem wam, ze nauczylam sie dzis jednnej rzeczy przebywajac z moimi kolezankami

ze jestem FRAJER

jak Szwedka zobaczyla, ze robie obiad, piore i prasuje na jednej nodze prawie to za glowe sie zlapala, ze przeciez ja mam mammapermisjon(macierzyns ki) od opieki nad dzieckiem a nie nad mezem! i zadna z nich obiadow nie gotuje, no doslownie wyszlam na jakiegos wola pociagowego...
zostalam przechrzczona SUPER MAMA... a Zoska anielskim dzieckiem bo chwilowo role sie pozmienialy i ostatnie noce spi najlepiej, ale jzu rozne konfoguracje bywaly...
ide kolacje zrobic sobie, bo szanowny Pan maz nie raczy...

Anula My tu wszystkie wiemy już dawno, że ty jesteś SUPER MAMA

Gusiu brawa dla Nadusi

[moria44]

Napisane przez Lolka1212

Wpadłam pochwalić się, że mamy ząbka

Napisane przez sandrunia1511

(...)
kuzynka kazała mi dodac do zupki 3 kropelki maggi ( dodam, że na cały słoiczek )
i o dziwo Maja zjadła

Hehe "Brawo!"

[andziot]

Loluś
basienka może nie będzie tak źle ...










idę ...

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Napisane przez moria44

Hehe "Brawo!"

nie wiedziałam jak zareagować,
ale ty to bosko zrobiłaś

benzoesan sodu rulez !!!

[Magda060184]

Napisane przez sandrunia1511

dobry wieczór

chciałam się pochwalić, że Maja zjadła dzisiaj cały duży słoiczek zupki
w końcu ..

kuzynka kazała mi dodac do zupki 3 kropelki maggi ( dodam, że na cały słoiczek )
i o dziwo Maja zjadła

Jak to MAGGI?? żartujesz prawda? a jesli nie to po co? to mi pachnie prowokacją...

[agus87]

Napisane przez sandrunia1511

dobry wieczór

chciałam się pochwalić, że Maja zjadła dzisiaj cały duży słoiczek zupki
w końcu ..

kuzynka kazała mi dodac do zupki 3 kropelki maggi ( dodam, że na cały słoiczek )
i o dziwo Maja zjadła

[antropia]

Napisane przez sandrunia1511

dobry wieczór

chciałam się pochwalić, że Maja zjadła dzisiaj cały duży słoiczek zupki
w końcu ..

kuzynka kazała mi dodac do zupki 3 kropelki maggi ( dodam, że na cały słoiczek )
i o dziwo Maja zjadła

myślisz, że to zdrowe???
Przyzwyczaisz i będziesz musiała już zawsze przyprawione dawać bo inaczej nie zje...wiesz ile to ma substancji wzmacniających smak i zapach? sól, ocet...ja bym się bała

[anulinka2009]

Mamy trolla

[wieka22]

Napisane przez k190172

Mój synek się jeszcze nie umie przewracać z pleców na brzuszek(przeszkadza rączka)
A jeśli chodzi o leżenie na brzuszku to jeszcze nie dawno mieliśmy ten sam problem .Zaczelam głupieć przed nim żeby się zainteresował i w końcu się udało

uffff nie jesteśmy sami

co do zębów 8mek to ja usuwałam 2 dolne...a wspominam to gorzej niż poród
w tym momencie wolę rodzić znów niż usuwać 2 kolejne
a to przez to że zobaczyłam jaką igłę chce mi chirurg wbić w dziąsło...tak panikowałam, że próbował mi się wbić przez 15 min, on był mokry i ja też, w końcu zagroził ze mnie wygoni z fotela...poskutkowało

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Napisane przez sandrunia1511

dobry wieczór

chciałam się pochwalić, że Maja zjadła dzisiaj cały duży słoiczek zupki
w końcu ..

kuzynka kazała mi dodac do zupki 3 kropelki maggi ( dodam, że na cały słoiczek )
i o dziwo Maja zjadła

maggi???przecież to sama chemia...

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Napisane przez anulinka2009

Mamy trolla

a kto to jest troll???

[bzyczka1]

oj dziewczyny przecież to są chińskie witaminy nie oglądałyście ostatnio geslerowej :P

[Dziewczonka]

Loluś

Napisane przez andziot

nie wiedziałam jak zareagować,
ale ty to bosko zrobiłaś

benzoesan sodu rulez !!!

[antropia]

Napisane przez bzyczka1

oj dziewczyny przecież to są chińskie witaminy nie oglądałyście ostatnio geslerowej :P

fakt...glutaminian sodu np

[agnieszka_pe25]

maggi? musze jutro sprobowac

[sandrunia1511]

namęczyłam się jak cholera żeby wycisnąć te pare kropel, ale jak widać warto było !

starłam też jabłuszko i marchewkę i wycisnełam soczek, ale to trochę męczące i chyba jednak zainwestuję w jakąś sokowirówkę czy coś ..

[Weredka]

Napisane przez sandrunia1511

namęczyłam się jak cholera żeby wycisnąć te pare kropel, ale jak widać warto było !

starłam też jabłuszko i marchewkę i wycisnełam soczek, ale to trochę męczące i chyba jednak zainwestuję w jakąś sokowirówkę czy coś ..

Sprecyzuj proszę czy ty mówisz o tym czy być może o tym, też nazywanym maggi, ale naturalnym. Bo ja sama nie wiem, co mam myśleć...

[sandrunia1511]

Napisane przez Weredka

Sprecyzuj proszę czy ty mówisz o tym czy być może o tym, też nazywanym maggi, ale naturalnym. Bo ja sama nie wiem, co mam myśleć...

to drugie ..
tamtego wcale nie używam, bo w domu nawet tego nie mam i u mnie w domu tego się nie używało i nie używa, tylko taką z ogródka ..

ale ciężko z tego coś wycisnąć, ale dałam radę, a długo się męczyłam i Maja zjadła aż cały duży słoiczek