Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 _________

[Karinio]

Napisane przez gosia261282

Super!
Eryk od kilku dni malo interesuje sie jedzeniem.Je niewiele,bierze cycka lyknie troszke i wypuszcza.Interesuje sie wszystkim wokol,rozglada,usmiecha do mnie,a malo co je.Oczywiscie mleko z piersi tryska,wszystko mokre dookola.I jakos nie upomina sie o jedzenie,ja mu sama proponuje co 3 godziny.Wczoraj nawet 4 czekalam,bo bylam ciekawa kiedy sam sie upomni,a on sie nie upomnial.Dziwne to.

I skonczylismy dzis 3 miesiace

Hm,może on w ten sposób sobie reguluje pory karmienia. Moje dziecko je co 3 godziny,czasami 4.
Gratuluje 3 miesięcy

[Nikii89]

Napisane przez desia888

Pomiedzy moja siostra i bratem jest 11 m-cy roznicy

Pomiędzy mną i moim bratem dokładnie 10miesięcy i 8 dni

[nowaken]

Napisane przez Zia_

Wrzucilam pare fotek mojej kruszynki.

Urocza

[Karinio]

Nikii, gratulacje dla bratowej Luty Baty dla tż-ta

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Wreszcie moje dziecie chyba zasneło,prawie 2 h po poprzednim karmieniu.

[desia888]

Napisane przez Zia_

Wrzucilam pare fotek mojej kruszynki.

Piekny z Niej misiu
A Ty chyba pierwszy raz sie ujawnilas

[Karinio]

Napisane przez gkatarzynka

MOje dziecko obudziło się po 10minutach z pięknym uśmiechem i nie dało się Jej uśpić ponownie nawet na rękach...teraz lezy pod zabawkami i się bawi.... ale przed chwilą mnie zszokowała, bo położyłam niedaleko grzechotkę i misia i w którymś momencie patrzę a Ona ma w ręku grzechotkę i się Nią bawi czyli sama wzięła do ręki leżącą zabawkę

Najpiękniejsze są takie poranki,kiedy dziecko obdarza Cię uśmiechem albo tak jak moje też z rana zaczyna gadać. To samo robi podczas pod koniec jedzenia,butla w buzi i bulgocze.
Grzeczna dziewczynka i gratuluje nowej umiejętności

[desia888]

Napisane przez nowaken

Mam mam o co się martwić bo mi brzuch się wciągnąć nie chce taki jakiś obwisły jest
Oby był mądrzejszy

Brzuch ma jeszcze czas, nie martw sie

Napisane przez Karinio

Wow ,nieźle

No, jak sobie pomysle i sobie wyobraze to masakra!

Napisane przez Nikii89

Witam Was
Stęskniłam się za Wami... czy Wy też ?? :P

My już po krótkich wczasach w sierpniu może następne

Pogoda nawet dopisała tylko jeden dzień był deszczowy. Oskar spisał się nawet dobrze. Większość dnia spędzaliśmy na dworze i ładnie spał - ostatni wynaleziony patent dać koc na twarzyszkę on się do niego tuli i zasypia potem lekko odchylam aby miał nosek i buzię odkrytą.
Oskar jak zasypiał 20-21 tak budzenie 1-2 potem 5 i 8. I tak prawie dziennie. Więc noce miałam nawet przespane

Byliśmy z znajomymi + dwójka dzieci w wieku 5 i 7 lat. Trzeba była zwracać dużą uwagę bo wszędzie ich pełno. Raz jakbym szybko nie zareagowała to jeden by wskoczył na główkę Oskarkowi który leżał na kanapie.

Trochę mogłabym ponarzekać na TŻ - miałam wrażenie że chce się popisać przed znajomymi tym jak umie odzywać się nie miło do żony jeden wieczór tam przepłakałam. Więc pokazał się ze złej strony, ale szkoda gadać.

No i na wczasach dostałam dobrą wiadomość - ZOSTANĘ CIOCIĄ moja bratowa jest w ciąży termin na luty prawdopodobnie

Dodam kilka zdjęć na meila

W miarę możliwości postaram się Was nadrobić.

A co to za popis? To raczej powod do wstydu
Z tego co piszesz o Twoim tz to bardzo Ci wspolczuje
Do tego mieszkacie jeszcze z Jego rodzicami , wiec z nikad wsparcia, nieciekawie!
A Oskarek za to pokazal sie od lepszej strony

Napisane przez Nikii89

Pomiędzy mną i moim bratem dokładnie 10miesięcy i 8 dni

Wow, niesamowite

A widze Juliczka ze tez podczytujesz, odezwij sie co u Was!

[nowaken]

Napisane przez Nikii89

Witam Was
Stęskniłam się za Wami... czy Wy też ?? :P

My już po krótkich wczasach w sierpniu może następne

Pogoda nawet dopisała tylko jeden dzień był deszczowy. Oskar spisał się nawet dobrze. Większość dnia spędzaliśmy na dworze i ładnie spał - ostatni wynaleziony patent dać koc na twarzyszkę on się do niego tuli i zasypia potem lekko odchylam aby miał nosek i buzię odkrytą.
Oskar jak zasypiał 20-21 tak budzenie 1-2 potem 5 i 8. I tak prawie dziennie. Więc noce miałam nawet przespane

Byliśmy z znajomymi + dwójka dzieci w wieku 5 i 7 lat. Trzeba była zwracać dużą uwagę bo wszędzie ich pełno. Raz jakbym szybko nie zareagowała to jeden by wskoczył na główkę Oskarkowi który leżał na kanapie.

Trochę mogłabym ponarzekać na TŻ - miałam wrażenie że chce się popisać przed znajomymi tym jak umie odzywać się nie miło do żony jeden wieczór tam przepłakałam. Więc pokazał się ze złej strony, ale szkoda gadać.

No i na wczasach dostałam dobrą wiadomość - ZOSTANĘ CIOCIĄ moja bratowa jest w ciąży termin na luty prawdopodobnie

Dodam kilka zdjęć na meila

W miarę możliwości postaram się Was nadrobić.

Pewnie że się stęskniłyśmy a ja bym pojechała na wczasy ale jeszcze trochę

[Karinio]

desiuu888,noo nie dziwie sie

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

W związku,że widze np: karo_z,przypomniało mi się że nie odpowiedziałam Ci na posta ad nieprzejmowania się radami.Rychło w czas Pewnie,że taaa ja się z tych rad śmieje

[desia888]

Napisane przez Karinio

desiuu888,noo nie dziwie sie

Kurcze zeby tak miec to juz bym musiala w ciazy byc teraz
No rety, chyba bym trupem padla jakbym byla, ledwie czlowiek do siebie doszedl troszke

[Zia_]

Napisane przez desia888

Piekny z Niej misiu
A Ty chyba pierwszy raz sie ujawnilas

E, jakies zdjecia wysylalam ale to bylo z rok temu

[Aguśkaa83]

Hej
Dzis o 7:30 rano sie urodzilam 29 lat temu
Ostatni raz dwójka z przodu
A swoja droga, dzis rok temu robilam test ciazowy ( Z Szymonkiem)
Dziekuje Wam bardzo za slowa wsparcia odnosnie karmienia, nawet nie wiecie ile one dla mnie znacza, jestescie cudowne, zawsze pocieszycie:c mok:
Wchodze na wizaz dopiero teraz bo caly dzien w biegu, a zaraz ide w kimono bo padam

Napisane przez gosia261282

I skonczylismy dzis 3 miesiace

Gratulacje dla Eryczka

Napisane przez nowaken

A ja muszę pochwalić Antka bo w końcu nauczył się załatwiać wszystkie sprawy na ubikację a nie na nocnik

brawo! Filip potrafi sie zalatwic i do nocniczka i do wc ale nocniczek ma taki fajny wyciagany (takie krzeselko) no i zostawilam mu to bo czasem jak karmie Szymonka a jemu zachce sie cos grubszego to tam na nocnim pojdzie sam usiadzie a na wc by sam nie wszedl.

Napisane przez lena_mi

Ah no i jak się uda to mówił że mogę wrócić do cycusia, zobaczymy co mi mój lekarz powie- czy pozwoli mi karmic, czy każe wyciszyc laktacje..

Trzymam kciuki zeby sie udalo.

Napisane przez tynka88

Dziewczyny czy jak jest bardzo duzy wiatr to wychodzicie z dziecmi na spacer? bo my mieszkam w takich polach i u nas zawsze mocniej wieje i TZ mi gada ,ze dziecko ebdzie chore itd i juz sama nie wiem, ale chyba jezeli cieplo ubrane to nic sie nie powinno dziac.

Ja wychodze (no chyba ze jest wichura zimno i deszcz to nie) ale jak wieje mocniej to wychodze tylko zakladam czapke dobrze oslaniajaca uszka. A w wozku dziecko nie czuje tak bardzo wiatru.

Napisane przez rybka13

Hej
My dzis po szczepieniu, po pierwszym zastrzyku nawet nie zaplakala, po drugim troche a po trzecim bardzo. Ale zanim wyszlismy z pokoju juz bylo dobrze. Moja dzielna dziewczynka

Super ze macie to z glowy

Napisane przez Flowerbombka

My dziś byliśmy na pobieraniu krwi Morfika z paluszka...zobaczymy jak tam hemoglobina bo ostatnio była kiepska i lekarz kazał monitorować..syncio był dzielny i nawet nie zapłakał

Trzymam kciuki za dobre wyniki!

Napisane przez rybka13

Jejku jak ten czas pedzi, u nas zaraz 4 msc, ledwo sie wszystko unormuje i mam sie znow starac, potem znow te nieprzespane nocki...? No nie wiem...
Podziwiam kobiety, ktore maja dzieci z roznica roku, bo tzn ze majac jedno malenstwo przy sobie byly znow w ciazy... a wiadomo nie kazda kobieta ma wtedy powera i zdrowie, a takie malenstwo nadal wymaga prawie calodobowej opieki...
I tak mysle sobie- skoncze karmic to by nalezalo sie zregenorowac, odsapnac troche... nie wiem czy wtedy od razu zapragne byc w ciazy

Ja tak planowalam rozmyslalam, mialam zmienic prace i dopiero zajsc w ciaze a Szymonek sam przyszedl na swiat kiedy sobie chcial
No wlasnie u mnie tak jest ze Filip ma 3 latka i dopiero pomalu teraz od niego odpoczywam chociaz w wielu czynnosciach musze mu pomoc i wlasciwie gdyby nie Szymon to bym odpoczywala, ale jeszcze z 3 latka znow musze sie "pomeczyc"

Napisane przez tikki85

Rybka ja też takie kobiety podziwiam a w szczególności moją teściową - 10 dzieci rok po roku . Praktycznie przez 10 lat ciągle była w ciąży

O jej

Napisane przez nowaken

T
No i popołudniu stała się tragedia Antek spadł z fotela i walnął brodą w podłogę szybko leciałam zobaczyć czy sobie zębów nie powybijał w cały dzień go upominałam i nic sobie z tego nie robił a jeszcze poplamił dywan ktory tż dwa tygodnie temu czyścił

No tez to przezylam z moim myslalam ze na zawal padne tym bardziej ze po upadku byla cisza a ja akurat siedzialam z Szymonem.
Oby sie juz taka akcja nie powtorzyla u Was i u mnie.

Napisane przez Nikii89

Witam Was
Stęskniłam się za Wami... czy Wy też ?? :P

My już po krótkich wczasach w sierpniu może następne

Pogoda nawet dopisała tylko jeden dzień był deszczowy. Oskar spisał się nawet dobrze. Większość dnia spędzaliśmy na dworze i ładnie spał - ostatni wynaleziony patent dać koc na twarzyszkę on się do niego tuli i zasypia potem lekko odchylam aby miał nosek i buzię odkrytą.
Oskar jak zasypiał 20-21 tak budzenie 1-2 potem 5 i 8. I tak prawie dziennie. Więc noce miałam nawet przespane

Byliśmy z znajomymi + dwójka dzieci w wieku 5 i 7 lat. Trzeba była zwracać dużą uwagę bo wszędzie ich pełno. Raz jakbym szybko nie zareagowała to jeden by wskoczył na główkę Oskarkowi który leżał na kanapie.

Trochę mogłabym ponarzekać na TŻ - miałam wrażenie że chce się popisać przed znajomymi tym jak umie odzywać się nie miło do żony jeden wieczór tam przepłakałam. Więc pokazał się ze złej strony, ale szkoda gadać.

No i na wczasach dostałam dobrą wiadomość - ZOSTANĘ CIOCIĄ moja bratowa jest w ciąży termin na luty prawdopodobnie

Dodam kilka zdjęć na meila

W miarę możliwości postaram się Was nadrobić.

Baty dla tzta.
A za Toba tesknilysmy Super ze wyjazd udany

konia super ze jakos idzie z tym antybiotykiem

[desia888]

Napisane przez Zia_

E, jakies zdjecia wysylalam ale to bylo z rok temu

To ja nie kojarze
Bardzo ladna buzia, piekne rysy twarzy masz, takie regularne

[nowaken]

Napisane przez desia888

Kurcze zeby tak miec to juz bym musiala w ciazy byc teraz
No rety, chyba bym trupem padla jakbym byla, ledwie czlowiek do siebie doszedl troszke

Też ostatnie dni mi się stresor włączył jak okres nie przychodził

Dobra znikam bo tż winka nalał

Miłych i spokojnych nocek zyczę

[koniakonia]

Napisane przez nowaken

To naprawdę tylko podziwiać.

A tak jeszcze sięgając wstecz jak kobieta miała tyle dzieci to w tamtych czasach ani pralek, ani pampersów, o zmywarkach i autach nie wspomnę i sobie dawały radę a my wiecznie urobione .

netu nie miały to czas mialy

[desia888]

Napisane przez nowaken

Też ostatnie dni mi się stresor włączył jak okres nie przychodził

Dobra znikam bo tż winka nalał

Miłych i spokojnych nocek zyczę

Tobie rowniez!

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Napisane przez koniakonia

netu nie miały to czas mialy

Dobre Konia

[aalegna]

a ja straciłam dziś cierpliwość, jestem z małym cały dzień sama, mąż wrócił z pracy przed 21, a ja przed ostatnim zasypianiem już nie miałam siły Seby dłużej nosić pokrzyczałam ciut że ma się w końcu uciszyć, zamknąć oczy i zasnąć a potem poszłam sama ryczeć... ehsss ale byłam mega zmęczona, mąż na szczęście po powrocie mnie pocieszył że się nie dziwi że straciłam cierpliwość bo nie było nikogo kto by mi pomógł i on też nie lubi słuchać tego jęczenia i wycia przed zaśnięciem... a jednak we dwóch zawsze raźniej bo nawet co 15 min można się zmienić i uspakajać.
Oby jutro był lepszy dzień, lece spać
Na mailu jak zwykle same cuda
Aguskaa a ta kartka z fotkami chłopców rewelacyjna!!! Aż się wzruszyłam

[Zia_]

Napisane przez desia888

To ja nie kojarze
Bardzo ladna buzia, piekne rysy twarzy masz, takie regularne

Napisane przez nowaken

Też ostatnie dni mi się stresor włączył jak okres nie przychodził

Dobra znikam bo tż winka nalał

Miłych i spokojnych nocek zyczę

Nie masz litosci tak sie chwalic na forum pelnym matek-karmicielek
Ja pol roku ciazy nie mialam ochoty na alko ale jakos od sylwestra juz tesknie. jak widze biale winko to mi smutasno

[desia888]

Napisane przez aalegna

a ja straciłam dziś cierpliwość, jestem z małym cały dzień sama, mąż wrócił z pracy przed 21, a ja przed ostatnim zasypianiem już nie miałam siły Seby dłużej nosić pokrzyczałam ciut że ma się w końcu uciszyć, zamknąć oczy i zasnąć a potem poszłam sama ryczeć... ehsss ale byłam mega zmęczona, mąż na szczęście po powrocie mnie pocieszył że się nie dziwi że straciłam cierpliwość bo nie było nikogo kto by mi pomógł i on też nie lubi słuchać tego jęczenia i wycia przed zaśnięciem... a jednak we dwóch zawsze raźniej bo nawet co 15 min można się zmienić i uspakajać.
Oby jutro był lepszy dzień, lece spać
Na mailu jak zwykle same cuda
Aguskaa a ta kartka z fotkami chłopców rewelacyjna!!! Aż się wzruszyłam

Nie martw sie kochana
Pisalysmy juz to nie raz, ze kazda z Nas traci czasem cierpliwosc, choc ja przy drugim dziecku jestem odporniejsza juz, ale fakt ze Viki nie daje mi tak popalic jak Adas dawal.
przy Nim potrafilam wyjsc z siebie, oj tak!
No ale jest cudownym chlopcem i napewno nic nie pamieta bo pytalam

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Napisane przez Zia_

Nie masz litosci tak sie chwalic na forum pelnym matek-karmicielek
Ja pol roku ciazy nie mialam ochoty na alko ale jakos od sylwestra juz tesknie. jak widze biale winko to mi smutasno

Jeszcze tylko troche -przeleci, zobaczysz

[Karinio]

Wyobraźcie sobie,że moje dziecie nadal nie śpi Tylko kręci się i od czasu do do czasu marudzi No nic,dam mu jeszcze ostatni posiłek o 22 ( u mnie h w tył ).Właśnie teraz drapie w bok łóżeczka

[koniakonia]

Flower za Morfika wyniki kciukasy, Dzielny Przystojniak

Nikki heja, super,że wakacje wypaliły, dla tż baty , a dla Bratowej gratulacje

Monia oby się Hani wszystko ładnie pogoiło

Aguśka Ty stara Żabko wszystkiego co najpiękniejsze , życzy Ci starsza Ropucha

Zia pizza jak jest to trzeba zjeść, bo się zmarnuje u mnie nie marnują się właśnie chipsy i 7 odchodzi w siną dal

Gosia dla Eryka

Nowaken biedy Antek, ale ważne ,że zęby całe, a jutro sobie humorek poprawi na jarmarku

Rybka super,że Nadia dzielnie zniosła szczepienie , my idziemy we wtorek

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Napisane przez aalegna

a ja straciłam dziś cierpliwość, jestem z małym cały dzień sama, mąż wrócił z pracy przed 21, a ja przed ostatnim zasypianiem już nie miałam siły Seby dłużej nosić pokrzyczałam ciut że ma się w końcu uciszyć, zamknąć oczy i zasnąć a potem poszłam sama ryczeć... ehsss ale byłam mega zmęczona, mąż na szczęście po powrocie mnie pocieszył że się nie dziwi że straciłam cierpliwość bo nie było nikogo kto by mi pomógł i on też nie lubi słuchać tego jęczenia i wycia przed zaśnięciem... a jednak we dwóch zawsze raźniej bo nawet co 15 min można się zmienić i uspakajać.
Oby jutro był lepszy dzień, lece spać
Na mailu jak zwykle same cuda
Aguskaa a ta kartka z fotkami chłopców rewelacyjna!!! Aż się wzruszyłam

każdy tak ma , nie ma bata

[Karinio]

Napisane przez karolca

Bo dla mamy to jej własna "tragedia". Jak jest mi źle z różnych powodów, też sobie powtarzam, że inni mają gorzej. Jak mamy mało pieniędzy na życie mówię, że inni mają jeszcze mniej lub w ogóle... jak narzekam na pracę, pocieszam się, że ją w ogóle mam...
w ogóle to muszę matę na podłodze czymś "ograniczać", bo Ewelinka z niej ucieka Wczoraj bawiła się i póki słyszę grzechotki to wiem, że na niej leży. Ale za chwilę cisza... idę... patrzę... a ona stoczyła się z maty i leży na panelach prawie pod stołem na brzuszku oczywiście.

I prawidłowo
Mała spryciula

Napisane przez nowaken

A ja muszę pochwalić Antka bo w końcu nauczył się załatwiać wszystkie sprawy na ubikację a nie na nocnik

Super,gratki
Przypomniałaś mi,jak moja bratówka dosyć niedawno "chwaliła" się że uczyli swojego małego sadzac na nocik jak miał rzekomo 4!miesiące a ma obecnie prawie 2 latka i dalej chodzi z pieluchą.

Napisane przez rybka13

Hej
My dzis po szczepieniu, po pierwszym zastrzyku nawet nie zaplakala, po drugim troche a po trzecim bardzo. Ale zanim wyszlismy z pokoju juz bylo dobrze. Moja dzielna dziewczynka

dla dzielnej dziewczynki

Napisane przez Zia_

MoniaHan, natchnelas mnie do testowania sloiczkowego jedzonka. Poszlam do sklepu na spacerze i zakupilam 7 sloikow, dwie saszetki, chrupki ryzowe i kaszke wielozbozowa. I sie objadam. Ania patrzy zazdrosnie a ja do niej "no co, zanim Ci dam to musze sprawdzic czy dobre " Biedna musi czekac jeszcze z 2 miesiace minimum.
Ogolnie jakbym byla bobasem to bym sie darla co posilek az by mi nie dali 'jablka z borowka' z Hippa. Wymiata

No ładnie,mamuśka wyjada dziecku jedzenie.A tak na poważnie,to fajnie że testujesz jedzenie dla maluszka.

[gosia261282]

Napisane przez gkatarzynka

To ja się piszę na starania na ten czas, co i Ty... w każdym razie takie mamy plany o ile wszystko się dobrze poskłada i mięśniak nie będzie przeszkadzał

O fajnie!To bedziemy zaciazac razem

Napisane przez rybka13

Gosia no fajnie by bylo, zeby chociaz kilka z nas bylo na nowym watku Najlepiej wszystkie Ale ja nie wiem czy chce urodzic na zime...

No ja bym wolala na wiosne,bylyby 2 lata roznicy miedzy dziecmi.Bo wiesz jak zaczne starania w maju-czerwcu,to raczej mala szansa,ze w pierwszym cyklu zajde,nie?Z Erykiem zaczelismy starac sie w marcu.

Napisane przez nowaken

Gosia podziwiam że już o kolejnym dzieciątku myślisz

A bo to tak z rozpedu bedzie.Za stara jestem,zeby czekac nie wiem ile,potem to juz za wnukami od Wiktorii czekac bede

Napisane przez aalegna

a ja straciłam dziś cierpliwość, jestem z małym cały dzień sama, mąż wrócił z pracy przed 21, a ja przed ostatnim zasypianiem już nie miałam siły Seby dłużej nosić pokrzyczałam ciut że ma się w końcu uciszyć, zamknąć oczy i zasnąć a potem poszłam sama ryczeć... ehsss ale byłam mega zmęczona, mąż na szczęście po powrocie mnie pocieszył że się nie dziwi że straciłam cierpliwość bo nie było nikogo kto by mi pomógł i on też nie lubi słuchać tego jęczenia i wycia przed zaśnięciem... a jednak we dwóch zawsze raźniej bo nawet co 15 min można się zmienić i uspakajać.
Oby jutro był lepszy dzień, lece spać

Wspolczuje kochana!Ja to w sumie nie mam co narzekac na Eryka,tylko kilka dni takich gorszych bylo ze spaniem,a teraz to nawet na noc juz sam zasypia...obym go nie przechwalila

[desia888]

Uciekam zaraz spac, coby sie wyspac.
W pewnym wieku potrzeba wiecej snu

[Karinio]

Napisane przez tynka88

Brat mojej mamy ma 9 dzieci, jego zona praktycznie pol zycia przechodzila w ciazy, co do nich pojechalismy to ona w ciązy, od 3 ciazy w zwyz rodzila w domu, ekspresowo , gdzie kucnela tam urodzila
Nie wiem do tej pory jak te dzieci sie wychowały, bo wujek pił a , jego zona niezaradna.My sie tak martwimy i cackami z naszymi maluchami a tu prosze
Mateuszek śpi, ja sie tak wyćwiczyłam, ze myslalam ze ducha wyzione, podjadam czekoladke i popijam piwko z soczkiem

Też nieźle,rozbroiło mnie-gdzie kucneła tam rodziła. Aczkolwiek mi mama opowiadała,że moja babcia przechodziła ciąże bezobjawowo i robiła do końca ciąży w polu

[desia888]

Napisane przez gosia261282

Wspolczuje kochana!Ja to w sumie nie mam co narzekac na Eryka,tylko kilka dni takich gorszych bylo ze spaniem,a teraz to nawet na noc juz sam zasypia...obym go nie przechwalila

Ja to wlasnie zawsze boje sie chwalic bo latwo zapeszyc

[Karinio]

Napisane przez desia888

Uciekam zaraz spac, coby sie wyspac.
W pewnym wieku potrzeba wiecej snu

Dobranoc i spokojnej nocki życze.

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Napisane przez desia888

Wiecie co, dzisiaj cale popoludnie chodzilam i mialam mega parcie na pizze i kilka godzin myslalm - zamowie, a za chwile -nie zamowie, nie warto
No i jednak i nie zamowilam

Grunt to silna wola

[koniakonia]

Dialogi z wojny ( ale się nie martwcie o trwałość naszego małżeństwa , u nas czasem się tak rozmawia )

tż. spoglądając na moje stópki : Twoje girki bez crocsów wyglądają jak w crocsach łohohohoho
ja: a Twój tyłek jest jak masło poza lodówką, miękkie i tluste : hahaha:

a jak dzisiaj powiedziałam ,że mnie mdli od tego slodkiego to mi zaproponował ,ze zaprasza na wieczór na kawał mięcha do przegryzienia marzenia ściętej głowy

[Karinio]

Napisane przez nowaken

To od której strony wskakuje się do łoża nie ma znaczenia ważne z kim się wskakuje

No i popołudniu stała się tragedia Antek spadł z fotela i walnął brodą w podłogę szybko leciałam zobaczyć czy sobie zębów nie powybijał w cały dzień go upominałam i nic sobie z tego nie robił a jeszcze poplamił dywan ktory tż dwa tygodnie temu czyścił

Omg dobrze że mu nic poważnego się nie stało.
Łobuz

Napisane przez desia888

Kurcze zeby tak miec to juz bym musiala w ciazy byc teraz
No rety, chyba bym trupem padla jakbym byla, ledwie czlowiek do siebie doszedl troszke

A no,ja zapewne nie dałabym rady-chyba.Być może niewierze w swoje nadludzkie siły.

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Napisane przez koniakonia

netu nie miały to czas mialy

To fakt

Jestem na bierząco

[gosia261282]

Napisane przez koniakonia

Dialogi z wojny ( ale się nie martwcie o trwałość naszego małżeństwa , u nas czasem się tak rozmawia )

tż. spoglądając na moje stópki : Twoje girki bez crocsów wyglądają jak w crocsach łohohohoho
ja: a Twój tyłek jest jak masło poza lodówką, miękkie i tluste : hahaha:

a jak dzisiaj powiedziałam ,że mnie mdli od tego slodkiego to mi zaproponował ,ze zaprasza na wieczór na kawał mięcha do przegryzienia marzenia ściętej głowy

Konia wymiatasz!!
Nie ma jak dobra porcja humoru przed snem