Wszystko co chcecie wiedzieć, ale nie macie kogo zapytać - cz. XIV

[LeejdiNaati]

Napisane przez Karolina :-)

Podłączę się pod to pytanie o sms-y wiecie może czy w Nokii 500 da się zmienić gdzieś, żeby nie pisało się z polskimi znakami?

Napisałam kilka postów wyżej Ale ja np w Samsungu mam tak, że piszę z polskimi znakami a wysyła mi bez nich

[Karolina :-)]

Napisane przez LeejdiNaati

Napisałam kilka postów wyżej Ale ja np w Samsungu mam tak, że piszę z polskimi znakami a wysyła mi bez nich

Grzebałam w ustawieniach, ale nie mogę akurat w tym telefonie tego znaleźć, myślałam, że może jakaś posiadaczka tego modelu mi podpowie, ale dziękuję za odpowiedź

[LeejdiNaati]

Napisane przez Karolina :-)

Grzebałam w ustawieniach, ale nie mogę akurat w tym telefonie tego znaleźć, myślałam, że może jakaś posiadaczka tego modelu mi podpowie, ale dziękuję za odpowiedź

Patrzyłaś w ustawieniach telefonu czy ustawieniach wiadomości sms? Bo w Nokiach jest i taka opcja

[Karolina :-)]

Napisane przez LeejdiNaati

Patrzyłaś w ustawieniach telefonu czy ustawieniach wiadomości sms? Bo w Nokiach jest i taka opcja

Patrzyłam i teraz jeszcze właśnie patrzę, ale nie ma nic takiego

[LeejdiNaati]

Napisane przez Karolina :-)

Patrzyłam i teraz jeszcze właśnie patrzę, ale nie ma nic takiego

To niestety nie pomogę

[Karolina :-)]

Napisane przez LeejdiNaati

To niestety nie pomogę

To nic, dziękuję bardzo za chęci Dobra Kobieto

[Dotka90]

Nie chodzi mi o miarkę do proszku
I nie chcę prać tylko w płynie.
W domu zawsze robię tak, że wsypuję sobie do pojemnika odrobinę proszku, dolewam płynu, zamykam pojemnik (na pokrywce są dziurki) i wrzucam do bębna.
Dzisiaj zrobiłam pranie, nalałam płynu bezpośrednio na ciuchy, bo nie miałam wyjścia, no ale to nie rozwiązanie, bo właśnie mogą się odbarwić.


A chodzi o coś takiego jak te kulki do lodówki, co któraś pokazywała Tylko to musi być do pralki, no żeby można było to wyprać

[gryzelda]

Napisane przez Dotka90

Nie chodzi mi o miarkę do proszku
I nie chcę prać tylko w płynie.
W domu zawsze robię tak, że wsypuję sobie do pojemnika odrobinę proszku, dolewam płynu, zamykam pojemnik (na pokrywce są dziurki) i wrzucam do bębna.
Dzisiaj zrobiłam pranie, nalałam płynu bezpośrednio na ciuchy, bo nie miałam wyjścia, no ale to nie rozwiązanie, bo właśnie mogą się odbarwić.


A chodzi o coś takiego jak te kulki do lodówki, co któraś pokazywała Tylko to musi być do pralki, no żeby można było to wyprać

niestety ja ci nie pomoge, ale interesuj mnie niby jaka roznica jest w uzyciu tego czego poszukujesz niz poprostu wsypania proszku i wlania plynu do szufladki ktora ma pralka?

Moje pytanie ktore pisalam wyzej nadal aktualne

[Dotka90]

Ponoć to dla pralki lepiej, jak się wsypuje bezpośrednio do bębna
Poza tym, proszek nie zostaje w pojemniku (w szufladce) i lepiej się rozpuszcza wsypywany bezpośrednio do bębna

Nie wiem, zawsze tak piorę, bo i moja mama tak pierze, ale się wyprowadziłam i nie mam takiego pojemnika.

No nic, zamówię go u ciotki, która jest konsultantką firmy Amway (tak się to chyba pisze), bo moja mama ma go od niej właśnie. Myślałam, że może będzie gdzieś na allegro coś takiego dostępne, no ale mam za duże wymagania jak widać

[lukrecja222]

mam pytanie: w czerwcu obroniłam pracę magisterską, nie odebrałam jeszcze dyplomu, bo zabraliby mi legitymację. Legitkę mam wazną do końca września. Czy mam jeszcze status studenta z prawnego punktu widzenia? Czy ważna legitymacja (nawet już po obronie) sprawia, że jestem jeszcze studentką? Z góry bardzo dziękuję za odp

[gryzelda]

W strarych pralkach proszek zostawal. Teraz nigdy mi sie nie zdarzylo zeby zostawal proszek lub plyn w szufladce... Moze masz cos uszkodzone. Coz szukaj dalej moze wreszcie znajdziesz.

[Dotka90]

Nie mam nic uszkodzone Mi proszek nie zostaje, bo go nie wsypuję do szufladki
Nie szukam już, zamówię u ciotki.

[patrycjusz7]

Moja mama zamówiła krem w aptece dbam o zdrowie ? Jutro bedzie do odbioru , ale bede w okolicy i chcialam odebrac za nia . Zamowienie jest na Mame . Moge odebrac bez problemu czy jak to wyglada ?

[nadi111]

Napisane przez patrycjusz7

Moja mama zamówiła krem w aptece dbam o zdrowie ? Jutro bedzie do odbioru , ale bede w okolicy i chcialam odebrac za nia . Zamowienie jest na Mame . Moge odebrac bez problemu czy jak to wyglada ?

Powiesz, że chcesz odebrać zamówienie na nazwisko X i powinni ci wydać.

[Nusia7]

Napisane przez lukrecja222

mam pytanie: w czerwcu obroniłam pracę magisterską, nie odebrałam jeszcze dyplomu, bo zabraliby mi legitymację. Legitkę mam wazną do końca września. Czy mam jeszcze status studenta z prawnego punktu widzenia? Czy ważna legitymacja (nawet już po obronie) sprawia, że jestem jeszcze studentką? Z góry bardzo dziękuję za odp

Nie wiem, jak to jest z prawnego punktu widzenia, ale nie możesz korzystać ze zniżek nie mając fizycznie legitymacji.

[Friese]

Może wiecie jakie są prawa ? (akurat mojego chłopaka)

leciał do korei. w bagaż ten główny wsadził laptop (nie mógł w podręczny bo już w podręcznym miał jeden). laptop został uszkodzony.

dzień przed wylotem poszedł do banku dowiedzieć się czy ma ubezpieczenia - miał.
laptop się uszkodził.
Chłopak zadzwonił do ubezpieczycieli zgłosić szkodę.
POWIEDZIELI MU ŻE NIE MA TAKIEGO UBEZPIECZENIA
Dodatkowo Pani, której zgłaszał szkodę powiedziała, że walizka również nie jest objęta ubezpieczeniem, a jedynie jej zawartość.

Jednakże zgodnie z zapisami ogólnych warunków ubezpieczenia:
§ 8
1. Przedmiotem ubezpieczenia jest bagaż podróżny Ubezpieczonego
2) telefony przenośne, sprzęt fotograficzny i kamery video, przenośny sprzęt komputerowy, sprzęt służący do odtwarzania i nagrywania dźwięku, gry wideo od ryzyka rabunku w przypadku noszenia ich przy sobie

wiecie może w takim razie czy może dostać jakieś pieniążki za tą szkodę czy nie wkońcu ?


Będę wdzięczna za pomoc !

[khloe]

oświećcie mnie bo juz nie wiem

dzisiaj dodałam recenzję kosmetyku i moderator napisał mi PW, że ją odrzuca, bo w okienku :" używam od" ( czy jakoś tak) napisałam: kilka tygodni

moderator uzasadnił to tak :"Witam
System usunął twoją recenzję kremu BB Garniera. Powodem był podany czas używania.
Przesyłam jej kopię i sugeruję uściślenie czasu używania. Enigmatyczne "kilka tygodni" może zostać ponownie zakwestionowane."

do cholery to co mam zrobić?? wyliczyć ile dokłądnie dni go używałam??:conf used:

[Friese]

Napisane przez khloe

oświećcie mnie bo juz nie wiem

dzisiaj dodałam recenzję kosmetyku i moderator napisał mi PW, że ją odrzuca, bo w okienku :" używam od" ( czy jakoś tak) napisałam: kilka tygodni

moderator uzasadnił to tak :"Witam
System usunął twoją recenzję kremu BB Garniera. Powodem był podany czas używania.
Przesyłam jej kopię i sugeruję uściślenie czasu używania. Enigmatyczne "kilka tygodni" może zostać ponownie zakwestionowane."

do cholery to co mam zrobić?? wyliczyć ile dokłądnie dni go używałam??:conf used:

dokładnie.
np 2 tygodnie
3 tygodnie
1 miesiąc
2 miesiące

[Oh Peggy Brown]

Może musisz sprecyzować? Bo kilka to może być od 2 do 9 tygodni. A to jest zbyt duża rozbieżność.

Czy jest na wizażu wątek poświęcony studentkom medycyny?

[Agnieszka987]

Napisane przez khloe

oświećcie mnie bo juz nie wiem

dzisiaj dodałam recenzję kosmetyku i moderator napisał mi PW, że ją odrzuca, bo w okienku :" używam od" ( czy jakoś tak) napisałam: kilka tygodni

moderator uzasadnił to tak :"Witam
System usunął twoją recenzję kremu BB Garniera. Powodem był podany czas używania.
Przesyłam jej kopię i sugeruję uściślenie czasu używania. Enigmatyczne "kilka tygodni" może zostać ponownie zakwestionowane."

do cholery to co mam zrobić?? wyliczyć ile dokłądnie dni go używałam??:conf used:

Zgodnie z regulaminem powinnaś uzywać kosmetyk 1 miesiąc minimum

[Friese]

Miałam rozmowę przez telefon ws pracy. W srodę idę podpisać umowę i powiedzieć ILE CHCĘ ZARABIAĆ. Mam być młodszym menadżerem i prowadzić fanpage na facebooku.

To firma ta:
Jesteśmy Agencją Marketingu Społecznościowego

Agencja XXX uczestniczy w dialogu Twoich klientów o Twojej marce w Internecie. Jesteśmy tam, gdzie ludzie żyją, pracują i bawią się. Liczymy się z ich zdaniem, a nasze działania skupiają się wokół dyskusji na interesujące ich tematy.
Zajmujemy się komunikacją marketingową. Pomagamy markom zabrać głos i nadstawić ucha w społecznych mediach internetowych. Słuchamy ludzi, czytamy co piszą, analizujemy ich nastawienie, doradzamy i dobieramy narzędzia tak, aby tworzyć intrygujące i przykuwające uwagę przekazy. Korzystamy z interakcji między autorami, czytelnikami, recenzentami. Stawiamy na wszystkie formy dzielenia się treścią.


Jak myślicie, jeśli to
- Warszawa
- praca od poniedziałku do piątku 9:00 - 17:00


to ile mam powiedzieć że chcę zarabiać ? Nie chcę zażądać niewiadomo ile. Ale jak powiem 2 tysiące netto to będzie za dużo?

Bo jak powiem nawet mniej niż chcą mi dać to dadzą mi tyle ile powiem czy te właśnei mniej moje?

To moja pierwsza praca zawodowa, nie mam pojęcia ile powiedzieć. Taka jestem podekscytowana, wkońcu mam pracę 2,5 miesiąca szukania pracy .. tak się cieszę

[Dotka90]

Jak powiesz, że chcesz 1500, a oni sobie wymyślili, że dadzą Ci 2000, to zazwyczaj mówią Ci, że dostaniesz 2000
A nie, że powiesz, że chcesz 700, a oni na to: ok, to 700

[TheKey]

Napisane przez Lusja

Problem typu The Sims 3
Mam mały problem, otóż mam Simkę (dorosłą) i chcę ją wydać za mąż. Cały czas flirtuję, spędzam czas, żartuję, całuję, przytulam, baraszkuję w łóżku z Simem i nic! Cały czas wyświetla się zauroczony Nie mam żadnych interakcji o zaręczynach/ślubie czy czymś takim W 2 serii tak ciężko nie było Mogę coś zrobić aby w końcu stworzyć małżeństwo/narzeczeństwo?

może jednak ktoś będzie wiedzieć

Szukałaś przez google? Np. tutaj: http://forum.thesims3mod.info/pomoc/...BC-t620.0.html

[Agnieszka987]

Co ma wspólnego siatkówka a "Pieśn o małym rycerzu"

[Friese]

Napisane przez Friese

Miałam rozmowę przez telefon ws pracy. W srodę idę podpisać umowę i powiedzieć ILE CHCĘ ZARABIAĆ. Mam być młodszym menadżerem i prowadzić fanpage na facebooku.

To firma ta:
Jesteśmy Agencją Marketingu Społecznościowego

Agencja XXX uczestniczy w dialogu Twoich klientów o Twojej marce w Internecie. Jesteśmy tam, gdzie ludzie żyją, pracują i bawią się. Liczymy się z ich zdaniem, a nasze działania skupiają się wokół dyskusji na interesujące ich tematy.
Zajmujemy się komunikacją marketingową. Pomagamy markom zabrać głos i nadstawić ucha w społecznych mediach internetowych. Słuchamy ludzi, czytamy co piszą, analizujemy ich nastawienie, doradzamy i dobieramy narzędzia tak, aby tworzyć intrygujące i przykuwające uwagę przekazy. Korzystamy z interakcji między autorami, czytelnikami, recenzentami. Stawiamy na wszystkie formy dzielenia się treścią.


Jak myślicie, jeśli to
- Warszawa
- praca od poniedziałku do piątku 9:00 - 17:00


to ile mam powiedzieć że chcę zarabiać ? Nie chcę zażądać niewiadomo ile. Ale jak powiem 2 tysiące netto to będzie za dużo?

Bo jak powiem nawet mniej niż chcą mi dać to dadzą mi tyle ile powiem czy te właśnei mniej moje?

To moja pierwsza praca zawodowa, nie mam pojęcia ile powiedzieć. Taka jestem podekscytowana, wkońcu mam pracę 2,5 miesiąca szukania pracy .. tak się cieszę

Napisane przez Dotka90

Jak powiesz, że chcesz 1500, a oni sobie wymyślili, że dadzą Ci 2000, to zazwyczaj mówią Ci, że dostaniesz 2000
A nie, że powiesz, że chcesz 700, a oni na to: ok, to 700

ale myślisz że jak powiem że za taką pracę chcę 2 000 netto - to nie będzie za dużo ?

[Dotka90]

Moim zdaniem dużo
Patrzę po znajomych, ile pracują i ile zarabiają i wydaje mi się, że 2000 to sporo jak na 'wstępie'. Ja bym powiedziała 1700-1800 i zobaczyła co oni na to.
Aczkolwiek ja obstawiam, że na wstepie mogą Ci rzucić 1500 i powiedzieć, ze jak będzie ok, to dostaniesz tyle i tyle.

[Agnieszka987]

Napisane przez Friese

ale myślisz że jak powiem że za taką pracę chcę 2 000 netto - to nie będzie za dużo ?

Ja też uważam że to dużo jak na 1 pracę. Tak celowałabym w 1,600 czy 1,700 na poczatek

[coffee]

Napisane przez lukrecja222

mam pytanie: w czerwcu obroniłam pracę magisterską, nie odebrałam jeszcze dyplomu, bo zabraliby mi legitymację. Legitkę mam wazną do końca września. Czy mam jeszcze status studenta z prawnego punktu widzenia? Czy ważna legitymacja (nawet już po obronie) sprawia, że jestem jeszcze studentką? Z góry bardzo dziękuję za odp

Jesteś studentką do dnia skończenia studiów (jeśli dobrze pamiętam to jest to dzień odebrania dyplomu - zabierasz wówczas wszystkie 'papiery' z uczelni - przestajesz być studentką, ale lepiej sprawdź to dokładnie, tak coś kojarzę).
Prawo mówi, że po licencjacie nie mają prawa zabrać legitymacji przy odbiorze dyplomu, ale po magisterce już tak.
Więc jeśli nie jest Ci dyplom potrzebny, to go na razie nie odbieraj. Legitymacja jest ważna do dnia na pieczątce (naklejce) i do tego czasu możesz jej używać (o ile fizycznie ją masz).
Jeśli się gdzieś tu mylę, proszę kogoś o poprawienie.

Napisane przez Friese

Może wiecie jakie są prawa ? (akurat mojego chłopaka)

leciał do korei. w bagaż ten główny wsadził laptop (nie mógł w podręczny bo już w podręcznym miał jeden). laptop został uszkodzony.

dzień przed wylotem poszedł do banku dowiedzieć się czy ma ubezpieczenia - miał.
laptop się uszkodził.
Chłopak zadzwonił do ubezpieczycieli zgłosić szkodę.
POWIEDZIELI MU ŻE NIE MA TAKIEGO UBEZPIECZENIA
Dodatkowo Pani, której zgłaszał szkodę powiedziała, że walizka również nie jest objęta ubezpieczeniem, a jedynie jej zawartość.

Jednakże zgodnie z zapisami ogólnych warunków ubezpieczenia:
§ 8
1. Przedmiotem ubezpieczenia jest bagaż podróżny Ubezpieczonego
2) telefony przenośne, sprzęt fotograficzny i kamery video, przenośny sprzęt komputerowy, sprzęt służący do odtwarzania i nagrywania dźwięku, gry wideo od ryzyka rabunku w przypadku noszenia ich przy sobie

wiecie może w takim razie czy może dostać jakieś pieniążki za tą szkodę czy nie wkońcu ?

Będę wdzięczna za pomoc !

Wydaje mi się, że może być problem, bo wszędzie są ostrzeżenia przed wkładaniem takich rzeczy do bagażu rejestrowanego, nie powinno się takich przedmiotów wkładać do rejestrowanego bagażu właśnie ze względu na spore prawdopodobieństwo uszkodzeń, w trakcie ładowania do luków bagażowych wszystkie walizki i torby są przerzucane dość brutalnie, Twój chłopak pewnie o tym wiedział i mimo wszystko laptopa wsadził na własną odpowiedzialność.
Walizki, torby, plecaki i podobne chyba nigdy nie są ubezpieczane - jedynie zawartość.

Hm, gdzieś w necie znalazłam:
"Zakres ubezpieczenia obejmuje szkody polegające na uszkodzeniu, zniszczeniu lub utracie bagażu, jeżeli szkoda powstała wskutek :

• Wystąpienia zdarzenia losowego (pożar, grad, huragan, grad, lawina trzęsienie ziemi, powódź )
• Akcji ratowniczej
• Wypadku komunikacji
• Udokumentowanej kradzieży z włamaniem lub rabunku
• Zaginięcia ale tylko w przypadku gdy znajdował się pod opieką zawodowego przewoźnika lub gdy został oddany do przechowalni
• Nieszczęśliwego wypadku"

Niestety, sytuacja Twojego chłopaka nie łapie się do żadnej z powyższych... Ciężko zaliczyć 'standardowe' przerzucane bagażu do 'nieszczęśliwego wypadku'...

Ale to też zapewne zależy od ubezpieczyciela. Tylko skoro dzwonił i powiedzieli mu, że nie ma takiego ubezpieczenia, to niestety pewnie rzeczywiście nie ma.

[Avv]

Aj, nie ten wątek, przepraszam. : >

[Agnieszka987]

Napisane przez Avv

Czym zmyć farbę ze spodni? Usiadłam na ławce w parku, nie było żadnej kartki, co prawda plamy nie są ogromnie duże, ale bardzo lubię te spodnie. :< Próbuję już benzyną kosmetyczną i nic, a po rozpuszczalniku mi kolor zejdzie...

Moją bluzkę niestety wyrzuciłam