Panny piszą tu w amoku, bo ślubują w przyszłym roku!:D PM2013 cz. 18

[zytka26]

Napisane przez perfuzja

Ja nie liczy jak liczy Skype pomaga, ale jednak to zupelnie nie jest to samo, co bycie w domu z druga osoba... Strasznie mi brakuje np. głupiego przytulania sie i ogladania filmow na kanapie

to nasze ulubione zajęcie do tego jeszcze chipsy i pełnia szczęscia

No co innego ale rozmawiasz jak długo możesz i przynajmniej się widzimy czasem nawet razem jedlismy przez skypa

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Napisane przez Iemand

Dla mnie o wiele łatwiej jest to przetrzymać, bo nie mieszkamy z tżtem razem i nie jesteśmy przyzwyczajeni do siebie tak bardzo.

My od października widujemy się tylko w weekendy więc mieszkaniem też tego nazwac nie można

[Antilia]

Napisane przez zytka26

to nasze ulubione zajęcie do tego jeszcze chipsy i pełnia szczęscia

No co innego ale rozmawiasz jak długo możesz i przynajmniej się widzimy czasem nawet razem jedlismy przez skypa

Eh oglądanie filmów.. my teraz mamy telewizor w sypialni ale nie mamy telewizji

[moniczka_2010]

Napisane przez perfuzja

Myślisz, że praca zaczyna być dla niego najważniejsza? Może po prostu sie o Was martwi i bardzo chce zarobic dla Was jak najwiecej?

Stara się jak może i wiem o tym, tylko widzisz... wcześniej pracował 5 lat na słuchawkach (na umowę o dzieło ale za większą kasę), teraz od lutego pracuje w tej firmie, doszły wyjazdy- które ja bardzo przeżywam, kasa mniejsza, on pracuje po kilkanaście godz na dobę i złotówki premi nie ma ani urlopu o który od miesiąca prosi. Ja na jego miejscu poszłabym na l4 po prostu ale on jest zbyt "uczciwy". Dla mnie ta sytuacja jest masakryczna bo jak była świetna pogoda na wakacje to on nie mógł, teraz od jutra miał mieć urlop- ja się naszykowałam dzieci też, okazuje się że niestety ale MOŻE od piątku... a on posłusznie przytakuje w firmie i się zgadza... No sorry ale jakby mu zależało na wakacjach z dziećmi to zrobiłby wszystko żeby ten urlop dostać. Chwilami to mi się płakać chce normalnie....

Napisane przez zytka26

własnie tata dzwonił i dziękował mamie za te 25 lat i prosił o jeszcze min 25

Jest czego im zazdrościć- tak pozytywnie oczywiście

[asia_28w]

Napisane przez zytka26

u mnie dzien bez fb jest dniem straconym

Dla mnie tak samo

[marta1881]

Napisane przez zytka26

własnie tata dzwonił i dziękował mamie za te 25 lat i prosił o jeszcze min 25

Mm jak słodko wszystkiego naj dla rodziców

Nadrobiłam was i się uśmiałam chyba każdy kto ma fb posiada osobę,która często zmienia status związku

Uciekam spać!papa

[Iemand]

Napisane przez marta1881

Uciekam spać!papa

Słodkich snów!

[zytka26]

Napisane przez Antilia

Eh oglądanie filmów.. my teraz mamy telewizor w sypialni ale nie mamy telewizji

kochanie powinnaś wiedziec że Tv do sypialni się nie wstawia bo umiera zycie erotyczne

Napisane przez moniczka_2010

Stara się jak może i wiem o tym, tylko widzisz... wcześniej pracował 5 lat na słuchawkach (na umowę o dzieło ale za większą kasę), teraz od lutego pracuje w tej firmie, doszły wyjazdy- które ja bardzo przeżywam, kasa mniejsza, on pracuje po kilkanaście godz na dobę i złotówki premi nie ma ani urlopu o który od miesiąca prosi. Ja na jego miejscu poszłabym na l4 po prostu ale on jest zbyt "uczciwy". Dla mnie ta sytuacja jest masakryczna bo jak była świetna pogoda na wakacje to on nie mógł, teraz od jutra miał mieć urlop- ja się naszykowałam dzieci też, okazuje się że niestety ale MOŻE od piątku... a on posłusznie przytakuje w firmie i się zgadza... No sorry ale jakby mu zależało na wakacjach z dziećmi to zrobiłby wszystko żeby ten urlop dostać. Chwilami to mi się płakać chce normalnie....

Jest czego im zazdrościć- tak pozytywnie oczywiście

hm moze mu bardzo zalezy na tej pracy po prostu i nie chce jej stracić dlatego tak sie godzi na wszytsko

no jest jest

Napisane przez asia_28w

Dla mnie tak samo

[Antilia]

Napisane przez marta1881

Mm jak słodko wszystkiego naj dla rodziców

Nadrobiłam was i się uśmiałam chyba każdy kto ma fb posiada osobę,która często zmienia status związku

Uciekam spać!papa

Ja o dziwo nie posiadam

[asia_28w]

Ja zmieniłam status po 3 tyg dopiero, chyba nigdy mnie tak nie korciło, żeby się komuś pochwalić ale przez 3 tyg trzymaliśmy w tajemnicy

[Antilia]

Napisane przez zytka26

kochanie powinnaś wiedziec że Tv do sypialni się nie wstawia bo umiera zycie erotyczne

No to zgadnij co my na tym tv ogladamy jak nie mamy anteny

[asia_28w]

Też mam osoby, które co chwile zmieniają. Ostatnio kolega się pomylił, i dał sobie, że jest zaręczony. Wszyscy szok bo ma od niedawna dziewczynę, nie wszyscy o tym nawet wiedzieli. Po 2 godzinach zmienił na "w zwiazku" a jego dziewczyna skomentowała "I tego się trzymajmy"

[perfuzja]

Napisane przez moniczka_2010

Stara się jak może i wiem o tym, tylko widzisz... wcześniej pracował 5 lat na słuchawkach (na umowę o dzieło ale za większą kasę), teraz od lutego pracuje w tej firmie, doszły wyjazdy- które ja bardzo przeżywam, kasa mniejsza, on pracuje po kilkanaście godz na dobę i złotówki premi nie ma ani urlopu o który od miesiąca prosi. Ja na jego miejscu poszłabym na l4 po prostu ale on jest zbyt "uczciwy". Dla mnie ta sytuacja jest masakryczna bo jak była świetna pogoda na wakacje to on nie mógł, teraz od jutra miał mieć urlop- ja się naszykowałam dzieci też, okazuje się że niestety ale MOŻE od piątku... a on posłusznie przytakuje w firmie i się zgadza... No sorry ale jakby mu zależało na wakacjach z dziećmi to zrobiłby wszystko żeby ten urlop dostać. Chwilami to mi się płakać chce normalnie....

Pracowałam kiedyś na słuchawkach - przez trzy miesiace na pełen etap, potem jeszcze rok z doskoku na weekendy, noce i inne takie. I chociaż pieniadze były niezłe, to wiem, że NIGDY, PRZENIGDY nie chciałabym do tego wracać. A już na pewno nie na pełen etat.
Może po prostu twoj TŻ bardzo chcial się stamtąd wyrwać, a teraz za wszelką cenę chce "zasłużyc" na podwyżkę, żeby choc troche Ci wynagrodzic zmiane pracy?

[moniczka_2010]

Napisane przez Antilia

No to zgadnij co my na tym tv ogladamy jak nie mamy anteny

Nie mam pojęcia ale przyznam z doświadczenia że faktycznie fajniej w łóżku jest jak w sypialni w ogóle nie ma telewizora. Teraz też nie marudzę ale jakoś tak.... inaczej/ fajniej było

[Antilia]

Napisane przez asia_28w

Ja zmieniłam status po 3 tyg dopiero, chyba nigdy mnie tak nie korciło, żeby się komuś pochwalić ale przez 3 tyg trzymaliśmy w tajemnicy

Ja nie miałam fejsa jak się zaręczyliśmy - ale jak zalożyłam fejsa pare miechów potem i od razu wpisałam "zaeczona" to tż natychmiastowo miał maila od jednej "koleżaneczki" z gratulacjami - co najśmieszniejsze on nie miał fejsa a ja z nią nie mam żadnych wspólnych znajomych

[perfuzja]

Napisane przez Iemand

Dla mnie o wiele łatwiej jest to przetrzymać, bo nie mieszkamy z tżtem razem i nie jesteśmy przyzwyczajeni do siebie tak bardzo.

No może... My normalnie spedzamy ze sobą albo bardzo blisko siebie dosłownie 20-22h godziny na dobę.

[asia_28w]

Napisane przez Antilia

Ja nie miałam fejsa jak się zaręczyliśmy - ale jak zalożyłam fejsa pare miechów potem i od razu wpisałam "zaeczona" to tż natychmiastowo miał maila od jednej "koleżaneczki" z gratulacjami - co najśmieszniejsze on nie miał fejsa a ja z nią nie mam żadnych wspólnych znajomych

To jest właśnie tzw szpiegostwo, i pewnie "życzliwe" koleżaneczki

[perfuzja]

Napisane przez moniczka_2010

Nie mam pojęcia ale przyznam z doświadczenia że faktycznie fajniej w łóżku jest jak w sypialni w ogóle nie ma telewizora. Teraz też nie marudzę ale jakoś tak.... inaczej/ fajniej było

My w sypialni nie mamy i nie bedziemy miec. Zreszta nawet by sie nie zmiescił ale w "salonie" mamy rozkładana kanape i zazwyczaj na niej sobie polegujemy

[zytka26]

Napisane przez asia_28w

Ja zmieniłam status po 3 tyg dopiero, chyba nigdy mnie tak nie korciło, żeby się komuś pochwalić ale przez 3 tyg trzymaliśmy w tajemnicy

u mnie tylko najbliżsi wiedzą
jak pisałam mam "w związku" status


ostatnio spotkałam koleżnke której oczywiście się nie pochwaliłam, i ona do mnie że słyszała od koleżanki (tu podała imie i nazwisko), że się pobieramy z TZem - zdziwiło mnie to że ja tej dziewczyny nie znam a to mój brat jej powiedział w ogóle na nk zapraszaja mnie do znajomych ludzie któruch nie znam ostatnio dostałam zaproszenie od chłopaka jak się okazało brata mojego btata kolegi z którym mój brat gra w piłkę- ja oczywisie tego kolege znam z widzenia ale nie wiem jak sie nazywa nawet smieszy mnie to strasznie.
albo zaprosiłam mnie na fb dziewczyna z która byłam kiedyś na jednym grillu a nawet słowa nie zamieniłysmy - nawet nie wiedziałam kim ona jest

[justi699]

Moje inspiracje

[moniczka_2010]

Napisane przez perfuzja

Pracowałam kiedyś na słuchawkach - przez trzy miesiace na pełen etap, potem jeszcze rok z doskoku na weekendy, noce i inne takie. I chociaż pieniadze były niezłe, to wiem, że NIGDY, PRZENIGDY nie chciałabym do tego wracać. A już na pewno nie na pełen etat.
Może po prostu twoj TŻ bardzo chcial się stamtąd wyrwać, a teraz za wszelką cenę chce "zasłużyc" na podwyżkę, żeby choc troche Ci wynagrodzic zmiane pracy?

Z tą podwyżką to przez najbliższy rok nie ma co liczyć, ewentualnie premie- które w firmie są ale tylko w teorii.... Ale faktycznie on nie chce wracać na słuchawki- też mu się nie dziwię ale na prawde odkąd pracuje tam, to jego dzień pracy to nie 8 a 10-13-16 godz pracy plus 4 godz na dojazd. A on ma mnie i 3 dzieci z którymi mi samej jest coraz trudniej bo rosną... Poza tym nawet niedzielne omdlenie pokazuje że na prawde potrzebne mi wsparcie bo organizm pada już... ale on oczywiście pojechał pociągiem o 6,15 dziś do pracy a 5 min temu wsiadł dopiero w pociąg do domu.... W pt musi być w pracy właśnie się dowiedziałam więc ewentualnie to urlop od poniedziałku a i to MOŻE

[Antilia]

Napisane przez asia_28w

To jest właśnie tzw szpiegostwo, i pewnie "życzliwe" koleżaneczki

a potem wysłała tż zyczenia na urodziny i życzyła mu "dużo miłości" - niech sie wypcha, bo miłości on już ma wystarczająco

[Viollet87]

Napisane przez justi699

we wrześniu, tego roku

acha

Napisane przez perfuzja

Ja wstawie choć kilka. Lubie ogladac cudze zdjecia, to niech inni też cos maja

Ja też zwłaszcza, że mam w znajomych tylko tych faktycznie znajomych, nie przyjmuję zaproszeń od osób które znam tylko z widzenia. Na pewno się nie powstrzymam przed dodaniem kilku zdjęć zwierzę społeczne ze mnie

Napisane przez zytka26

własnie tata dzwonił i dziękował mamie za te 25 lat i prosił o jeszcze min 25

pozazdrościć! Rozumiem, że rodzice są teraz w rozłące. Na długo?

Napisane przez asia_28w

Też mam osoby, które co chwile zmieniają. Ostatnio kolega się pomylił, i dał sobie, że jest zaręczony. Wszyscy szok bo ma od niedawna dziewczynę, nie wszyscy o tym nawet wiedzieli. Po 2 godzinach zmienił na "w zwiazku" a jego dziewczyna skomentowała "I tego się trzymajmy"

[zytka26]

Napisane przez Antilia

No to zgadnij co my na tym tv ogladamy jak nie mamy anteny

jakieś erotyki

Napisane przez asia_28w

Też mam osoby, które co chwile zmieniają. Ostatnio kolega się pomylił, i dał sobie, że jest zaręczony. Wszyscy szok bo ma od niedawna dziewczynę, nie wszyscy o tym nawet wiedzieli. Po 2 godzinach zmienił na "w zwiazku" a jego dziewczyna skomentowała "I tego się trzymajmy"

hahahah ale gho skomentowała

[asia_28w]

Napisane przez zytka26

u mnie tylko najbliżsi wiedzą
jak pisałam mam "w związku" status


ostatnio spotkałam koleżnke której oczywiście się nie pochwaliłam, i ona do mnie że słyszała od koleżanki (tu podała imie i nazwisko), że się pobieramy z TZem - zdziwiło mnie to że ja tej dziewczyny nie znam a to mój brat jej powiedział w ogóle na nk zapraszaja mnie do znajomych ludzie któruch nie znam ostatnio dostałam zaproszenie od chłopaka jak się okazało brata mojego btata kolegi z którym mój brat gra w piłkę- ja oczywisie tego kolege znam z widzenia ale nie wiem jak sie nazywa nawet smieszy mnie to strasznie.
albo zaprosiłam mnie na fb dziewczyna z która byłam kiedyś na jednym grillu a nawet słowa nie zamieniłysmy - nawet nie wiedziałam kim ona jest

Też mam pełno zaproszeń od ludzi, których w ogóle nie kojarze. Najlepiej jak po praktykach w szkole, zaczęli mnie zapraszać na fb gimnazjaliści

[Antilia]

Napisane przez zytka26

u mnie tylko najbliżsi wiedzą
jak pisałam mam "w związku" status


ostatnio spotkałam koleżnke której oczywiście się nie pochwaliłam, i ona do mnie że słyszała od koleżanki (tu podała imie i nazwisko), że się pobieramy z TZem - zdziwiło mnie to że ja tej dziewczyny nie znam a to mój brat jej powiedział w ogóle na nk zapraszaja mnie do znajomych ludzie któruch nie znam ostatnio dostałam zaproszenie od chłopaka jak się okazało brata mojego btata kolegi z którym mój brat gra w piłkę- ja oczywisie tego kolege znam z widzenia ale nie wiem jak sie nazywa nawet smieszy mnie to strasznie.
albo zaprosiłam mnie na fb dziewczyna z która byłam kiedyś na jednym grillu a nawet słowa nie zamieniłysmy - nawet nie wiedziałam kim ona jest

mnie zaprosił chłopak który jeździł tym samym busem, nie dość, że nigdy nie gadaliśmy to nawet razem nie siedzieliśmy. Jak go odrzuciłam to mi napisał "plis plis przyjmij mnie" hahaha

[zytka26]

Napisane przez Viollet87

Ja też zwłaszcza, że mam w znajomych tylko tych faktycznie znajomych, nie przyjmuję zaproszeń od osób które znam tylko z widzenia. Na pewno się nie powstrzymam przed dodaniem kilku zdjęć zwierzę społeczne ze mnie



pozazdrościć! Rozumiem, że rodzice są teraz w rozłące. Na długo?

w sumie moge wstawić a galerie dla "obcych'' zablokuje (tak mam na nk) bo tez przyjmuje tylko znane osoby a nie takie z którymi zamieniłam 3 słowa bądź byliśmy na jednej imprezie

tak jest w Niemczech. Wyjechał w maju a wraca jak skończy się budowa. czyli jakoś w październiku

[perfuzja]

Napisane przez moniczka_2010

Z tą podwyżką to przez najbliższy rok nie ma co liczyć, ewentualnie premie- które w firmie są ale tylko w teorii.... Ale faktycznie on nie chce wracać na słuchawki- też mu się nie dziwię ale na prawde odkąd pracuje tam, to jego dzień pracy to nie 8 a 10-13-16 godz pracy plus 4 godz na dojazd. A on ma mnie i 3 dzieci z którymi mi samej jest coraz trudniej bo rosną... Poza tym nawet niedzielne omdlenie pokazuje że na prawde potrzebne mi wsparcie bo organizm pada już... ale on oczywiście pojechał pociągiem o 6,15 dziś do pracy a 5 min temu wsiadł dopiero w pociąg do domu.... W pt musi być w pracy właśnie się dowiedziałam więc ewentualnie to urlop od poniedziałku a i to MOŻE

4 godziny na dojazd?? To naprawde masakra, szczegolnie w polaczeniu z tak długimi godzinami pracy...
Nie dziwie sie, ze masz dosc i jestes zla, i zmeczona... Tez bym byla. Jest jakas szansa, zeby TZ zmienil prace?

[asia_28w]

Napisane przez Antilia

mnie zaprosił chłopak który jeździł tym samym busem, nie dość, że nigdy nie gadaliśmy to nawet razem nie siedzieliśmy. Jak go odrzuciłam to mi napisał "plis plis przyjmij mnie" hahaha

o masakra

[Iemand]

Napisane przez zytka26

u mnie tylko najbliżsi wiedzą
jak pisałam mam "w związku" status


ostatnio spotkałam koleżnke której oczywiście się nie pochwaliłam, i ona do mnie że słyszała od koleżanki (tu podała imie i nazwisko), że się pobieramy z TZem - zdziwiło mnie to że ja tej dziewczyny nie znam a to mój brat jej powiedział w ogóle na nk zapraszaja mnie do znajomych ludzie któruch nie znam ostatnio dostałam zaproszenie od chłopaka jak się okazało brata mojego btata kolegi z którym mój brat gra w piłkę- ja oczywisie tego kolege znam z widzenia ale nie wiem jak sie nazywa nawet smieszy mnie to strasznie.
albo zaprosiłam mnie na fb dziewczyna z która byłam kiedyś na jednym grillu a nawet słowa nie zamieniłysmy - nawet nie wiedziałam kim ona jest

A ja miałam tak. Wysłała mi zaproszenie koleżanka mojej siostry. Tyle, że z opowieści siostry znałam nazwisko tamtej. Odrzuciłam zaproszenie. A ta chodziła za moją siostrą i pytała, czemu jej nie dodam do znajomych. Kazałam siostrze wytłumaczyć jej, że obcych nie dodaję do znajomych. Ze ja nawet nie wiem jak ona wygląda. A ta wiecie co?... Powiedziała, że ona da mi swoje zdjęcie, żebym tylko ją przyjęła

[zytka26]

Napisane przez Antilia

mnie zaprosił chłopak który jeździł tym samym busem, nie dość, że nigdy nie gadaliśmy to nawet razem nie siedzieliśmy. Jak go odrzuciłam to mi napisał "plis plis przyjmij mnie" hahaha

: hahaha:padłam ale żenada : hahaha::h ahaha::ha haha: