Licealistki 2012 - łączmy się! :D

[__A__]

Napisane przez nekofood

Według mnie to raczej niezbyt miłe...

niby czemu ? zasugerowali ze jest ;ladna

[nekofood]

Napisane przez __A__

niby czemu ? zasugerowali ze jest ;ladna

Tak, w sposób godny wg mnie pożałowania.
Ale możecie na mnie nie zwracać uwagi - jestem przyzwyczajona do nieco innego poziomu kultury... dlatego też nie bardzo umiem się odnaleźć w mojej szkole.

[summerparadise]

Napisane przez Kyarii

wszystko zależy od poziomu liceum, a zawodówek na wysokim poziomie nie ma. Do zawodówki to może pójść ten kto chce pracować fizycznie, ewentualnie zostać politykiem

dokładnie.

[__A__]

Napisane przez nekofood

Tak, w sposób godny wg mnie pożałowania.
Ale możecie na mnie nie zwracać uwagi - jestem przyzwyczajona do nieco innego poziomu kultury... dlatego też nie bardzo umiem się odnaleźć w mojej szkole.

mieli podejść z kwiatami ?

[Kyarii]

W sumie to był komplement ale na niskim poziomie wiadomo, miłości z tego nie będzie...

[Lovemee]

Napisane przez __A__

mieli podejść z kwiatami ?

mogli się trochę bardziej wysilić
taki tekst skierowany w moją stronę na pewno by mnie obraził : >

[__A__]

ja bym olala i tyle, sa ludzie kreastywni i Ci mneij

[Black_Eyes]

Co do zawodówek, to nie do końca się zgadzam. Fakt, różni ludzie tam chodzą, ale to nie tylko ludzie z najniższych sfer społecznych, kibole, dresiarze, blachary itp. Może to jakieś 50% zawodówek, ale nie wszyscy ludzie tacy są... Sama mam kilka znajomych, NORMALNYCH znajomych, którzy chodzą do zawodówek, bo po prostu chcieli. Są to chociażby dziewczyny, które poszły na fryzjerkę albo fotografa. I żadnymi blacharami ani zdzirami nie są...

A ostatnio czytałam artykuł w gazecie, że ludzie po zawodówkach najłatwiej i najczęściej znajdują pracę. Wiecie czemu? Bo zaczynają pracować w wieku 16 lat (praktyki itp) nabywają umiejętności i doświadczenia, uczą się odpowiedzialności i tego "trybu pracy" (praca po szkole, w weekendy itp). No i BARDZO często dostają pracę w tych miejscach, gdzie mieli praktyki... A nie muszę chyba podkreślać, że uczą się bardzo praktycznych zawodów. Murarze, geodeci, mechanicy itp są potrzebni ZAWSZE i WSZĘDZIE, wiec bardzo łatwo znaleźć im pracę. O wiele łatwiej, nić pedagogom po studiach, bo takich osób jest pełno a pracy nie ma...

No i ja nie wiem skąd ta myśl, że ludzie z LO są lepsi, madrzejsi itp Niektórzy licealiści są bardziej dziecinni od ludzi z zawodówek. I strasznie mnie wkurza, gdy uważają się za lepszych bo "chodzą do LO"....

[Kaveri]

Napisane przez summerparadise

ej, laski.. nie wiem czy to od tego, że skóra mi się aż tak przetłusza, ale po jakiś 3-4 godz jestem czerwona jak burak, na policzkach.

A nie myjesz jej za często z tego powodu?

Napisane przez moniaher1996

Wiecie co? Wracalam dzisiaj z biblioteki i wchodzilam w brame i jacys chlopcy jechali na rowerach no byli mniej wiecej w naszym wieku na bmxach popylali. Bylo ich dwoch i jeden gwizdze (podejrzewam ze na mnie bo nikogo innego na ulicy niw bylo) a ja nie reaguje tylko ide dalej a ten drugi: 'ee przyzwycziła się już' a ja nie wiem czy poprawnie ale odebrałam to jako komplement :brzydql: jak myslicie? powinnam sie raczej obrazic? bo nie wiem

Nekofood ma rację. Gwizdać można na psa, a nie na kobietę/dziewczynę. Osobiście wolę komplementy na innym poziomie - o ile gwizdanie w ogóle na jakimś leży

[summerparadise]

Napisane przez Kaveri

A nie myjesz jej za często z tego powodu?

Nekofood ma rację. Gwizdać można na psa, a nie na kobietę/dziewczynę. Osobiście wolę komplementy na innym poziomie - o ile gwizdanie w ogóle na jakimś leży

myją ją tylko 2x dziennie, bo gdy myję ją częściej, przesusza się. Nakładam tylko krem ten Nive Young + lekki podkład i trochę pudru + korektor na wypryski. Czasami wieczorami tonika Ziaja Med.

[Kaveri]

Napisane przez summerparadise

myją ją tylko 2x dziennie, bo gdy myję ją częściej, przesusza się. Nakładam tylko krem ten Nive Young + lekki podkład i trochę pudru + korektor na wypryski. Czasami wieczorami tonika Ziaja Med.

Wiesz, krem zawiera denat. i masę sylikonów, puder zapewne także, korektor może wysuszać, nie wiem jak tonik. Wydaje mi się, że masz po prostu podrażnioną buźkę.

[summerparadise]

Napisane przez Kaveri

Wiesz, krem zawiera denat. i masę sylikonów, puder zapewne także, korektor może wysuszać, nie wiem jak tonik. Wydaje mi się, że masz po prostu podrażnioną buźkę.

wiem, że ten krem zawiera alkohol.. tonik nie ma alkoholu, jest apteczny. Korektor mam z Rossmana https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...wypryskom.html ten.
Używam kremu na noc Ziaja Med kuracja antybakteryjna, taki zielony.

[Kaveri]

Napisane przez summerparadise

wiem, że ten krem zawiera alkohol.. tonik nie ma alkoholu, jest apteczny. Korektor mam z Rossmana https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...wypryskom.html ten.
Używam kremu na noc Ziaja Med kuracja antybakteryjna, taki zielony.

Ja bym zmieniła krem, bo jesteś teraz w takim błędnym kole. Walczysz z przetłuszczającą się cerą kremem z alkoholem, w efekcie jest wysuszona i produkuje jeszcze więcej sebum.
Korektor tak jak sądziłam może zapychać (więc "pod skórą" tworzy Ci się stan zapalny i stąd może być zaczerwieniona. Mnie po tym zakażeniu pozostały czerwone ślady, bo nadal mam tam małe ognisko, choć ran brak), krem zaraz zobaczę, choć ja nie jestem zwolenniczką kremów na noc - tylko dlatego, że sama wstaję codziennie popuchnięta, więc mogę być nieobiektywna

[summerparadise]

ogólnie już umyłam buźkę, nałożyłam krem, korektor, trochę pudru i jest ładna, trochę prawy policzek mam czerwony, bo mi coś wylazło.. jak to co dzień a za kilka godz będę czerwona jak burak.. nie wiem czy to sebum mnie podrażnia? powierzchnię skóry?

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

ale ja muszę używać koroektora i bynajmniej kremu z podkładem, bo nie wyjdę do ludzi.. nawet w tym czuję, jakby wszyscy patrzyli na moje problemy z cerą.

Dodam jeszcze, Kaveri, że nawet gdy nałożę krem bez podkładu, bez alkoholu to i tak mam czerwoną twarz, a zaczerwienienie znika po iluś tam minutach..

[Kaveri]

Napisane przez summerparadise

ogólnie już umyłam buźkę, nałożyłam krem, korektor, trochę pudru i jest ładna, trochę prawy policzek mam czerwony, bo mi coś wylazło.. jak to co dzień a za kilka godz będę czerwona jak burak.. nie wiem czy to sebum mnie podrażnia? powierzchnię skóry?

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

ale ja muszę używać koroektora i bynajmniej kremu z podkładem, bo nie wyjdę do ludzi.. nawet w tym czuję, jakby wszyscy patrzyli na moje problemy z cerą.

Nie umiem, a nie chcę, to dwie różne kwestie
Sama kiedyś też tak sądziłam i jako 14-latka jechałam z grubą warstwą podkładu i pudru. Przeszło mi.


A nie jesteś uczulona na jakiś składnik pudru/kremu/korektora? Bądź masz za silne myjadło, a apogeum po tym osiągasz dopiero po upływie kilku godz.

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Napisane przez summerparadise

Dodam jeszcze, Kaveri, że nawet gdy nałożę krem bez podkładu, bez alkoholu to i tak mam czerwoną twarz, a zaczerwienienie znika po iluś tam minutach..

Jednak obstawiam podrażnienie i złą pielęgnację. Za dużo wszystkiego u Ciebie. A w momencie nakładania kremu skóra boi się, co jej teraz zafundujesz i broni się.

[summerparadise]

Napisane przez Kaveri

Nie umiem, a nie chcę, to dwie różne kwestie
Sama kiedyś też tak sądziłam i jako 14-latka jechałam z grubą warstwą podkładu i pudru. Przeszło mi.


A nie jesteś uczulona na jakiś składnik pudru/kremu/korektora? Bądź masz za silne myjadło, a apogeum po tym osiągasz dopiero po upływie kilku godz.

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------


Jednak obstawiam podrażnienie i złą pielęgnację. Za dużo wszystkiego u Ciebie. A w momencie nakładania kremu skóra boi się, co jej teraz zafundujesz i broni się.

używam żelu clean&clean delikatnego, po umyciu cera jest ładna, nie ma żadnego zaczerwienienia. Czyli.. co mam odstawić? co mi radzisz?

[Kaveri]

Napisane przez summerparadise

używam żelu clean&clean delikatnego, po umyciu cera jest ładna, nie ma żadnego zaczerwienienia. Czyli.. co mam odstawić? co mi radzisz?

To zależy ile dajesz za poradę

Na spokojnie: od kiedy zauważyłaś to zaczerwienienie? Czy pojawiło się w momencie używania jakiegoś nowego kosmetyku? Zmieniałaś coś w pielęgnacji?

Swoją drogą ja bym wywaliła ten korektor, podkład i krem z alkoholem Buźkę masz pewnie całkiem normalną i nikt nie zwraca takiej uwagi na jej stan, jak my same. Pamiętam, jak kiedyś byłam ze znajomym w kinie. Cały czas zasłaniałam kość policzkową, bo widziałam pęknięte naczynka. W końcu zapytał, co tak dziwnie rękę trzymam przy twarzy, odparłam, że popękały mi naczynka. Ten zdziwiony patrzy, nachyla się i mówi: "Nic nie ma, dziewczyno. Śliczne masz lica!"

[summerparadise]

Napisane przez Kaveri

To zależy ile dajesz za poradę

Na spokojnie: od kiedy zauważyłaś to zaczerwienienie? Czy pojawiło się w momencie używania jakiegoś nowego kosmetyku? Zmieniałaś coś w pielęgnacji?

Swoją drogą ja bym wywaliła ten korektor, podkład i krem z alkoholem Buźkę masz pewnie całkiem normalną i nikt nie zwraca takiej uwagi na jej stan, jak my same. Pamiętam, jak kiedyś byłam ze znajomym w kinie. Cały czas zasłaniałam kość policzkową, bo widziałam pęknięte naczynka. W końcu zapytał, co tak dziwnie rękę trzymam przy twarzy, odparłam, że popękały mi naczynka. Ten zdziwiony patrzy, nachyla się i mówi: "Nic nie ma, dziewczyno. Śliczne masz lica!"

haha ale uwierz.. ja też to robię, gdy mam coś 'większego' na policzkach.

Zaczerwienienie.. hmm, nie pamiętam nawet, od jakiegoś czasu je mam. W pielęgnacji w sumie nic nie zmieniałam, od czasu do czasu żel, bo skóra mi się przyzwyczaja do jednego. Mówisz, że mam wszystko odstawić, tak? czyli mam skórę pozostawić 'gołą' bez żadnego kremu?

ps. za poradę 15 zł

[Kaveri]

Napisane przez summerparadise

haha ale uwierz.. ja też to robię, gdy mam coś 'większego' na policzkach.

Zaczerwienienie.. hmm, nie pamiętam nawet, od jakiegoś czasu je mam. W pielęgnacji w sumie nic nie zmieniałam, od czasu do czasu żel, bo skóra mi się przyzwyczaja do jednego. Mówisz, że mam wszystko odstawić, tak? czyli mam skórę pozostawić 'gołą' bez żadnego kremu?

ps. za poradę 15 zł

Dlatego uważam, że burki to bardzo dobre rozwiązanie

Jak teraz zrobisz taki szok, to Cię wysypie przeokropnie.
Żel spróbuj zostawić i ten tonik z Ziaji Med. Odstaw podkład. Na dzień używaj kremu z Ziaji (ten zielony) i ew. puder z korektorem. Na weekendy rezygnuj całkowicie z makijażu. Później z każdym tygodniem odstawiaj jeden kosmetyk. Jeśli teraz zrezygnujesz z podkładu, to w kolejnym tyg. zrezygnuj z korektora lub pudru. Odzwyczaisz się w ten sposób stopniowo od makijażu

[summerparadise]

Napisane przez Kaveri

Dlatego uważam, że burki to bardzo dobre rozwiązanie

Jak teraz zrobisz taki szok, to Cię wysypie przeokropnie.
Żel spróbuj zostawić i ten tonik z Ziaji Med. Odstaw podkład. Na dzień używaj kremu z Ziaji (ten zielony) i ew. puder z korektorem. Na weekendy rezygnuj całkowicie z makijażu. Później z każdym tygodniem odstawiaj jeden kosmetyk. Jeśli teraz zrezygnujesz z podkładu, to w kolejnym tyg. zrezygnuj z korektora lub pudru. Odzwyczaisz się w ten sposób stopniowo od makijażu

dziś mam już ten makijaż, ale zrobię tak od jutra. Czyli, żel zostawię tak, jak do tej pory, krem Ziaja Med i puder z korektorem. A w weekendy tylko dam krem. okej, zobaczymy efekty.
zaczynam od jutra

[Kaveri]

Napisane przez summerparadise

dziś mam już ten makijaż, ale zrobię tak od jutra. Czyli, żel zostawię tak, jak do tej pory, krem Ziaja Med i puder z korektorem. A w weekendy tylko dam krem. okej, zobaczymy efekty.
zaczynam od jutra

Naciesz się ostatnimi chwilami z makijażem
Gdyby coś się działo, to pisz, spróbuję pomóc!

[summerparadise]

Napisane przez Kaveri

Naciesz się ostatnimi chwilami z makijażem
Gdyby coś się działo, to pisz, spróbuję pomóc!

dziękuję za rady, okaże się jak na tym wyjdę

[Kaveri]

Napisane przez summerparadise

dziękuję za rady, okaże się jak na tym wyjdę

Jakby co, to wiesz gdzie mieszkam, jak wyglądam...

[nekofood]

Napisane przez summerparadise

ogólnie już umyłam buźkę, nałożyłam krem, korektor, trochę pudru i jest ładna, trochę prawy policzek mam czerwony, bo mi coś wylazło.. jak to co dzień a za kilka godz będę czerwona jak burak.. nie wiem czy to sebum mnie podrażnia? powierzchnię skóry?

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

ale ja muszę używać koroektora i bynajmniej kremu z podkładem, bo nie wyjdę do ludzi.. nawet w tym czuję, jakby wszyscy patrzyli na moje problemy z cerą.

Dodam jeszcze, Kaveri, że nawet gdy nałożę krem bez podkładu, bez alkoholu to i tak mam czerwoną twarz, a zaczerwienienie znika po iluś tam minutach..

przynajmniej
Kaveri wspomniała że ten krem ma silikony... zmywasz je?

[Kaveri]

Napisane przez nekofood

przynajmniej
Kaveri wspomniała że ten krem ma silikony... zmywasz je?

Ach, "Nekofood Sokole Oko"

[Kyarii]

A mnie ostatnio coś wysyfiło, szczególnie na czole i troche na policzku (wycisnęłam a teraz mam paskudne strupy -,-) no i co najgorsze na szyi, nigdy jakoś nie miałam krost na niej a teraz dużo wyskoczyło takich małych. Włosy też nie w najlepszej kondycji ale to już od dawna.. Dobrze że przynajmniej paznokcie mam ładne

[patrysiowa_]

ej czemu oceniacie wszystkich po wyglądzie? do technikum mnie nie przyjmą, bo miałam poprawkę. w liceum sobie nie dam rady, to lepiej skonczyc zawodówke, miec zawód jakikolwiek a później coś myślec dalej, niz stracic czas w liceum a pozniej cos zaczynac od nowa całkowicie. ja się tam nie boję ludzi z zawodówki, znam sporo osób, jakoś są normalni. a ja narazie nie mam perspektyw na przyszlosc, na studia nie planuje isc chce wyjechac z kraju.

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

A ja sobie leże z Tż i nie wiem jakie buty sobie kupić, chce air maxyyyy!!

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Napisane przez Black_Eyes

Co do zawodówek, to nie do końca się zgadzam. Fakt, różni ludzie tam chodzą, ale to nie tylko ludzie z najniższych sfer społecznych, kibole, dresiarze, blachary itp. Może to jakieś 50% zawodówek, ale nie wszyscy ludzie tacy są... Sama mam kilka znajomych, NORMALNYCH znajomych, którzy chodzą do zawodówek, bo po prostu chcieli. Są to chociażby dziewczyny, które poszły na fryzjerkę albo fotografa. I żadnymi blacharami ani zdzirami nie są...

A ostatnio czytałam artykuł w gazecie, że ludzie po zawodówkach najłatwiej i najczęściej znajdują pracę. Wiecie czemu? Bo zaczynają pracować w wieku 16 lat (praktyki itp) nabywają umiejętności i doświadczenia, uczą się odpowiedzialności i tego "trybu pracy" (praca po szkole, w weekendy itp). No i BARDZO często dostają pracę w tych miejscach, gdzie mieli praktyki... A nie muszę chyba podkreślać, że uczą się bardzo praktycznych zawodów. Murarze, geodeci, mechanicy itp są potrzebni ZAWSZE i WSZĘDZIE, wiec bardzo łatwo znaleźć im pracę. O wiele łatwiej, nić pedagogom po studiach, bo takich osób jest pełno a pracy nie ma...

No i ja nie wiem skąd ta myśl, że ludzie z LO są lepsi, madrzejsi itp Niektórzy licealiści są bardziej dziecinni od ludzi z zawodówek. I strasznie mnie wkurza, gdy uważają się za lepszych bo "chodzą do LO"....

Właśnie

zobacyzłybyście wieśniary ode mnie z LO, masakra!

[esa12121]

Hej rybcie
Ale mnie u Was dawno nie było...Przepraszam

Co u Was słychać ?

[nekofood]

Napisane przez Kaveri

Ach, "Nekofood Sokole Oko"

Wyłapywanie błędów to takie moje zboczenie. I wiem że sama je robię, interpunkcja u mnie leży i kwiczy.

Napisane przez patrysiowa_

ej czemu oceniacie wszystkich po wyglądzie? do technikum mnie nie przyjmą, bo miałam poprawkę. w liceum sobie nie dam rady, to lepiej skonczyc zawodówke, miec zawód jakikolwiek a później coś myślec dalej, niz stracic czas w liceum a pozniej cos zaczynac od nowa całkowicie. ja się tam nie boję ludzi z zawodówki, znam sporo osób, jakoś są normalni. a ja narazie nie mam perspektyw na przyszlosc, na studia nie planuje isc chce wyjechac z kraju.

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

A ja sobie leże z Tż i nie wiem jakie buty sobie kupić, chce air maxyyyy!!

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------


Właśnie

zobacyzłybyście wieśniary ode mnie z LO, masakra!

W takim razie LO nie ma sensu - w końcu jego celem jest przygotowanie do studiów. A po zawodówce też można zrobić maturę i iść na studia jakby Ci się kiedyś zachciało.

[Kaveri]

Napisane przez patrysiowa_

A ja sobie leże z Tż i nie wiem jakie buty sobie kupić, chce air maxyyyy!!

Ja rozważam Nike LunarGlide (któryś model) bądź Nike Free na wiosnę

Napisane przez nekofood

Wyłapywanie błędów to takie moje zboczenie. I wiem że sama je robię, interpunkcja u mnie leży i kwiczy.

Mam ten sam problem