Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI - Strona 162 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-02-27, 10:38   #4831
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez maksikola Pokaż wiadomość
Co gotujecie?
jak co dzień nic
po 11 jadę na depilację bikini
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 10:48   #4832
zanetazur
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: gdynia
Wiadomości: 42
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI


u nas w Gdyni czuć od samego świtania wiosnę ... Ptaszki świergolą jak szalone,slońce przebija się przez chmury ,śnieg znika ech... Życie nawet w smuteczkach jest PIĘKNE.
Miłego dzionka kobietki kochane <3
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 188.jpg (22,4 KB, 1 załadowań)
zanetazur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 10:49   #4833
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez measia Pokaż wiadomość
ona skonczy 13 lat w sierpniu

miałam 8 lat jak urodzil sie brat. bylam rozpuszczona jedynaczka, ale jednak wiedzialam ze musze 'pomoc' mamie....
ustaw pannice!

Cytat:
Napisane przez maksikola Pokaż wiadomość
Co gotujecie?
mam dzis ryz dziki z 'gulaszem' + mizeria.

Berbie, fajterkooooo
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 10:49   #4834
zanetazur
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: gdynia
Wiadomości: 42
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 559826_409463882476241_1355930167_n.jpg (72,3 KB, 8 załadowań)
zanetazur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 10:51   #4835
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Ja mam fasolke po bretonsku
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 11:00   #4836
zanetazur
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: gdynia
Wiadomości: 42
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość

miałam 8 lat jak urodzil sie brat. bylam rozpuszczona jedynaczka, ale jednak wiedzialam ze musze 'pomoc' mamie....
ustaw pannice!

Ustaw ustaw,to trudne ale warto ja mam synów w wieku 16 i niemalze 18 lat,wiem co potrafi nastolatek

mam dzis ryz dziki z 'gulaszem' + mizeria.

Berbie, fajterkooooo
Ja mam dzisiaj ryz z jablkami i cynamonem z okazji widoków na wiosne obiad bezmięsny,ojj bunt będzie w rodzinie ale trudno.

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Cytat:
Napisane przez measia Pokaż wiadomość
ja mam wrazenie, ze rozmawiam z idota czasem bo nic nie dociera. mozesz mowic jedno i to samo a i tak na drugi dzien zaczynasz od tego smego

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

BERBIE ona skonczy 13 lat w sierpniu
jakbys miala czasem ochotę ponarzekać to chętnie "posłucham" swoje przeszłam z synami 16 i 18 letni :/ i mam też tutaj blisko siostrzenice 18 i 20 letnie,przyjaciólki też mają po nastoletniej córce,jestem więc bardzo w temacie chętnie wesprę. Nie daj się! i bądź konsekwentna! To podstawa.
zanetazur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 11:22   #4837
Wika28
Zakorzenienie
 
Avatar Wika28
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Jestem dzis padnieta.Skoncyzlam prace wczoraj o 22,o 23 bylam w domu a o 3:30 wstawalam na kolejne 8 godzin.
masakra ja przy regularnej 8-godzinnej pracy od 7 do 16 chodzę jak zombie, więc nie wyobrażam sobie nawet takiej sytuacji

Cytat:
Napisane przez measia Pokaż wiadomość
mam ochote spkowac sie i zostawic tz na dwa dni z dziecmi. nie daje rady. starsza ma wszystko w nosie i nie slucha sie. zabralam jej kompa dzis i jest obrazona. ja potrzebuje snu
Cytat:
Napisane przez measia Pokaż wiadomość
moja corka stwierdzil ze mi pomaha wkurzajac mnie bo podnoszac mi adrenaline budzi mnie i nie daje zasnac
Measiu, jak ja Cię rozumiem choć nawet w połowie nie przezywam tego, co Ty. Pannica mojej Siostry jest dokładnie taka sama - wygląda mi to na jakiś trudny wiek. Skończyła właśnie 12 lat i podejście do wszystkiego takie samo. Dzisiaj jadę ją uczyć do sprawdzianu i już sama wymyślam, co zrobić, by się wykręcić od tego obowiązku, tak mi ostatnio dała popalić No ale to moja Chrześnica, więc czuję się też odpowiedzialna za nią

Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
ja przed ciążą ważyłam 43kg, w dniu cc 63kg 6 miesięcy po porodzie 42kg
u mnie efekt jojo w odwrotną stronę działa
Ale kruszynka z Ciebie Ja przed ciążą 55 i niestety, przez 2 miesiące złapałam 4 kg, 2 udało mi się pozbyć, ale opornie to idzie. No i mam dylemat - zrzucać to dietą, czy już czekać aż się dzidziuś pojawi i dopiero wtedy. Niektóre diety "wypłukują" kwas foliowy, a tego bym nie chciała

Cytat:
Napisane przez Rollergirl Pokaż wiadomość
Wiem, ze nic nie zmieni. Ale czuje sie taka arogantka. Moze jakbym wiedziala , ze jestem w ciazy to by to inaczej sie potoczylo. Jakbym zrobila test jeszcze raz, albo sprawdzila w necie, ze ledwo widoczna kreska to tez ciaza. A ja nic... Uznalam ze to nie ciaza
nie obwiniaj się za to, co było. Nie zrobiłaś tego specjalnie. Ja też długi czas się obwiniałam za to, że w ciąży chodziłam do pracy a mogłam siedzieć w domu. Tam złapałam jakąs grypę i to najprawdopodobniej było przyczyną #, choć do końca i tak pewności nie ma. Ale wszystkiego nie da się przewidzieć, wszystkiemu nie da się zapobiec

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
jestem już w domku - lekarz na IP najpierw opieprzył mnie, że nie poszłam z tym do poradni K, bo on ma tu ważniejsze sprawy...zrobił usg i nie stwierdził ciąży - jutro kazał zrobić betę HCG i jeśli spadła to odstawić duphaston...ja i tak wiem, że nic nie wyjdzie ;( dziś mam 48dc (czyli od @ 6tyg i 2dni) już byłoby coś widać...żałuję, że się łudziłam, bo kiedy odebrałam betę w piątek to już się naryczałam a dziś powtórka...strasznie boli...
idę spać - nie mam sił...


Cytat:
Napisane przez measia Pokaż wiadomość
oto Ala-obrazalska
Jaka ona wysoka


Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość

To co dziewczyny.. Anusia, Eliza, Medi, Iza, Wika, Barbi, Jana .. wiosna coraz bliżej.. może jakiś bocian do nas przyleci i to nie jeden - najlepiej całe stado bocianów
coś czarno to u siebie widzę ostatnio robiłam testy owulacyjne tak z ciekawości i wyszły 2 piękne kreseczki. No i akurat mój Małżonek na weekend przyjechał, więc pokazuję mu z wielką radością i błyskiem w oku a tu przerażenie u niego i mówi, że nie, bo "znowu będziemy to samo przeżywać"


Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Maksi chciałabym być Twoją sąsiadką i tak sobie wpadać do Ciebie na kawkę i TAKIE ciacho kawę mogłabym sama przynosić
ja też
Wika28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 11:31   #4838
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;39481024]Nie, tylko zawsze jeżdżę później z L4 (o ile mogę chodzić), to wiesz, Hebe, Rossmann, Natura... [/QUOTE]
Zazdroszcze zakupówPochwal się potem co kupiłaś
Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
po 11 jadę na depilację bikini
Ale ci fajnie z tymi obiadami
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 11:34   #4839
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
coś czarno to u siebie widzę ostatnio robiłam testy owulacyjne tak z ciekawości i wyszły 2 piękne kreseczki. No i akurat mój Małżonek na weekend przyjechał, więc pokazuję mu z wielką radością i błyskiem w oku a tu przerażenie u niego i mówi, że nie, bo "znowu będziemy to samo przeżywać"
Wika to musisz z tż porozmawiać tak od serca..
i chcesz powiedzieć że widzicie się tylko w weekendy i akurat udało się trafić na owulację i i i nic... nie wykorzystaliście tego?
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 11:45   #4840
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
jak co dzień nic
po 11 jadę nymya depilację bikini
Zdaj relację jak było, bo sama się zastanawiam nad tym.

A my właśnie wróciliśmy ze spacerku. Wydawało mi się, że nic się nie stanie jak przewietrze Stasia na pół godzinki, taka piękna pogoda, że szkoda siedzieć w domu i kisić się w tych zarazkach. A teraz wam powiem, że boję się, że mu zaszkodziłam.
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 12:07   #4841
natalia_23
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 136
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

witam

wyślijcie do mnie tą wiosnę

U mnie dziś spaghetti ale bez mięska tylko z serem.

Mam nadzieje, że na nasze forum przylecą tej wiosny stada bocianów tak jak 2 lata temu .

U nas ząbkowanie, gorączka i mega katar ;/ mam nadzieje, że szybko wyjdą i to wszystkie

perse trzymam kciuki za wizytę
__________________
5.01.2011[*]
08.03.2015[*]

Mikołaj 19.11.2011
natalia_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 12:24   #4842
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

hej dziewczynki

berbie daj znać co i jak


medi nie jeszcze nie w PL jutro wracamy ...

anusia tak się cieszę Kochana ze coś rusza u Was! i pamiętaj Kochana TEN ROK NALEZY DO NAS!!

ja mam w piątek wizytę na która kompletnie nie chce mi się iść....@ póki co brak....a wizyta ma być podczas @ ;/

Perse kciukam za wizytę...!

natalia zdrowia dla Mikiego...

Fiol dla Stasia również zdrowia!

pani już bliżej niż dalej ale.to zlecialo!


Witam nowe koleżanki jednakże przykro mi ze w takich okolicznościach! Dużo sił dla.Was....!


Rena nie.pojmuje Twego zachowania i chyba nigdy nie pojme....od początku spisalas wszystko na straty....czy Ty w ogóle chcesz mieć dziecko??
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 12:28   #4843
Wika28
Zakorzenienie
 
Avatar Wika28
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Wika to musisz z tż porozmawiać tak od serca..
i chcesz powiedzieć że widzicie się tylko w weekendy i akurat udało się trafić na owulację i i i nic... nie wykorzystaliście tego?
po dłuuuuugiej rozmowie wykorzystaliśmy chociaż dopiero następnego dnia, więc też już trochę późno. No ale problem jest większy niż myślałam koleżanka, która straciła 2 dzieci też mówi, ze jej Mąż nie chce już próbować, bo nie chce tego kolejny raz przechodzić razem z nią - mężczyźni maja naprawdę słabą psychikę po części to rozumiem, ale z drugiej strony - jak to tak zupełnie odpuścić, no nie da się

co do obiadu to mam dziś wspaniały obiad - jeszcze nie wiem co, ale Mamusia gotuje
Wika28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 12:42   #4844
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość

ja mam w piątek wizytę na która kompletnie nie chce mi się iść....@ póki co brak....a wizyta ma być podczas @ ;/
Bierzesz teraz dupka albo lutke?
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 12:49   #4845
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Bierzesz teraz dupka albo lutke?
w poniedziałek wzięłam ostatnią tabletke dupka.....

poczytalam otym polipie i chciałabym aby to było to i znikły wszystkie problemy....
A jak u Ciebie? polipy wykluczone?


Adunia co u Was?
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK

Edytowane przez agatkaa1
Czas edycji: 2013-02-27 o 13:00
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 13:01   #4846
measia
Wtajemniczenie
 
Avatar measia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Sonning Common
Wiadomości: 2 189
GG do measia Send a message via Skype™ to measia
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
po dłuuuuugiej rozmowie wykorzystaliśmy chociaż dopiero następnego dnia, więc też już trochę późno. No ale problem jest większy niż myślałam koleżanka, która straciła 2 dzieci też mówi, ze jej Mąż nie chce już próbować, bo nie chce tego kolejny raz przechodzić razem z nią - mężczyźni maja naprawdę słabą psychikę po części to rozumiem, ale z drugiej strony - jak to tak zupełnie odpuścić, no nie da się

co do obiadu to mam dziś wspaniały obiad - jeszcze nie wiem co, ale Mamusia gotuje
na drugi raz to powiedz wczesniej to ja tez sie zalape
measia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 13:22   #4847
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
w poniedziałek wzięłam ostatnią tabletke dupka.....

poczytalam otym polipie i chciałabym aby to było to i znikły wszystkie problemy....
A jak u Ciebie? polipy wykluczone?
Mam nadzieje że już niedługo się u ciebie wszystko ułożyJesteś pod dobrą opieką w klinice

Nic gin nie mówił o polipach,zrobił mi usg i mówił że wszystko ok.

Czekam na @ żeby skończyć ten cykl,ale obawiam się że może się dłużyć bo prawdopodobnie bezowulacyjnyJak dostane @ mam zadzwonić do gina i mu powiedzieć ile trwał cykl ,potem monitoring i dopiero od następnego cyklu Clo.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 13:23   #4848
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;39480488]Dzień dobry.

O 10.30 wizyta

Jak wszystko będzie OK, to pewnie wrócę koło 15 i zdam relację[/QUOTE]

czekamy

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
To co dziewczyny.. Anusia, Eliza, Medi, Iza, Wika, Barbi, Jana .. wiosna coraz bliżej.. może jakiś bocian do nas przyleci i to nie jeden - najlepiej całe stado bocianów

Pani, Monia, Lunka
któraś chętna na porodówkę
bardzo Wam życzę całego stada bocianów.

ja chętna chociaż nie powiem, bardzo się boję..

Cytat:
Napisane przez maksikola Pokaż wiadomość
ciasto w zamrażarce a na obiad pomysłu brak Co gotujecie?
póki co nic, nie mam pomysłu ani składników. tż przed pracą pytał czy kupić coś w garmażerce, ale że pytał w trakcie śniadania to jeszcze na nic nie miałam ochoty.

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
jak co dzień nic
po 11 jadę na depilację bikini
hehe jak nic nie mam i nie chce mi się robić to brakuje mi pracy, tam zawsze mogłam zjeść obiad jak zgłodniałam.

odważna jesteś.

Cytat:
Napisane przez zanetazur Pokaż wiadomość

u nas w Gdyni czuć od samego świtania wiosnę ... Ptaszki świergolą jak szalone,slońce przebija się przez chmury ,śnieg znika ech... Życie nawet w smuteczkach jest PIĘKNE.
Miłego dzionka kobietki kochane <3
u mnie też słońce, ale nie ma z kim pójść na spacer, więc co mi z tego słońca?

Cytat:
Napisane przez zanetazur Pokaż wiadomość
Ja mam dzisiaj ryz z jablkami i cynamonem z okazji widoków na wiosne obiad bezmięsny,ojj bunt będzie w rodzinie ale trudno.
zjadłabym

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
masakra ja przy regularnej 8-godzinnej pracy od 7 do 16 chodzę jak zombie, więc nie wyobrażam sobie nawet takiej sytuacji
mając nieregularne godz pracy łatwiej przyzwyczaić się do takich odchyleń. ja nie raz byłam bardzo zmęczona albo i ledwo żywa kończąc jednego dnia o 22 a następnego idąc na 7, albo kończąc o 7 i potem idąc na wieczór tego samego dnia, ale też szybko dochodziłam do siebie. kwestia przyzwyczajenia
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 13:30   #4849
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

IZA. widzisz ja miałam tyle monitow i nikt nic nie znalazł a teraz dopiero gin podejrzewa...zobaczymy... .jak jest polip to.choćby najlepsze leki i lekarze to ciąży nie będzie...! poza tym jak polip jest mały to normalnie na usg nie wyjdzie...dlatego usg najlepiej zrobić podczas @ bo w tedy wszystko dokładnie widać....
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK

Edytowane przez agatkaa1
Czas edycji: 2013-02-27 o 13:31
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 13:33   #4850
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
IZA. widzisz ja miałam tyle monitow i nikt nic nie znalazł a teraz dopiero gin podejrzewa...zobaczymy... .jak jest polip to.choćby najlepsze leki i lekarze to ciąży nie będzie...! poza tym jak polip jest mały to normalnie na usg nie wyjdzie...dlatego usg najlepiej zrobić podczas @ bo w tedy wszystko dokładnie widać....
Rozumiem.Mam nadzieje że u ciebie likwidacja polipa rozwiaże problem
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 14:13   #4851
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 48 138
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Byłam rano u gina, mam skierowanie do poradni genetycznej.

Rozmawiałam z nim długo o mojej sytuacji, zapytałam, co dalej będzie można robić w kierunku poznania przyczyny, zakładając, że genetyka wyjdzie w porządku (on i drugi lekarz dają małe szanse na to, ze coś wyjdzie nie tak, bo inaczej ciąża nie zaszłaby tak wysoko), spytałam o badania w kierunku zespołu fosfolipidowego i powiedział, że można zrobić, ale ogólnie jest kilkanaście przeróżnych badań (własnie w kierunku tego zespołu, czy tocznia) i w zasadzie wybierając poszczególne badanie jest to wybór "w ślepo" mogący nie dać odpowiedzi. Nie mając konkretnych wskazań do konkretnego badania trudno jest trafić w to odpowiednie. Nie wiem czy to jasno napisałam.

Co myślicie o takim podejściu lekarza?
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 14:24   #4852
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Dziękujemy za kciuki

Arturek (chyba, bo się ustawił jak "odwrócony królik", czyli trzymał się pod kolanami i nie pokazał krocza:P) rośnie jak należy, idealnie przybrał o 2 tygodnie co do dnia. Dla matki-wariatki takie dokładne cyferki to ulga jak nie wiem.
Poza tym łożysko, wody, szyjka OK, choć miałam tylko USG (trochę się zmartwiłam, no ale gin wie lepiej).
Od następnego tygodnia robimy krzepliwość co tydzień.
Nospa 3 razy dziennie (bo mi się coś macica stawia, choć na badaniu była ładna, miękka). A poza tym to nic No u nas 50% czasu zajmują rozmowy o jedzeniu (tzn. co i jak mam jeść, żeby nie mieć wzdęć, bo to mój duży problem, który powoduje bóle brzucha:/). Ale jestem szczęśliwa

Potem pojechałam do miasta, oddałam L4, rozliczyłam pity (dostaniemy 350 zł), w sumie w drogerii nic nie kupiłam, muszę podjechać do Inglota kiedyś :/. Ale kupiłam świeże pieczywo, mięso (to dla mnie święto, bo zawsze TŻ kupuje w markecie, a to nie to samo:/), ostrzałkę do noża, herbatkę ślicznie pachnącą, kulę dla sikorek, kebaby (a propos zdrowego jedzenia) i chyba tyle No i dostałam torbę z próbeczkami Uffff... Teraz w domu odpoczywam

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Byłam rano u gina, mam skierowanie do poradni genetycznej.

Rozmawiałam z nim długo o mojej sytuacji, zapytałam, co dalej będzie można robić w kierunku poznania przyczyny, zakładając, że genetyka wyjdzie w porządku (on i drugi lekarz dają małe szanse na to, ze coś wyjdzie nie tak, bo inaczej ciąża nie zaszłaby tak wysoko), spytałam o badania w kierunku zespołu fosfolipidowego i powiedział, że można zrobić, ale ogólnie jest kilkanaście przeróżnych badań (własnie w kierunku tego zespołu, czy tocznia) i w zasadzie wybierając poszczególne badanie jest to wybór "w ślepo" mogący nie dać odpowiedzi. Nie mając konkretnych wskazań do konkretnego badania trudno jest trafić w to odpowiednie. Nie wiem czy to jasno napisałam.

Co myślicie o takim podejściu lekarza?
U mnie było identycznie.
"Może pani zrobić, ale........".
Hosenko to naprawdę trudne. Bo prawda jest taka, że przyczynę trudno uchwycić. Tym bardziej, że u Ciebie było wszystko OK z wagą dziecka, z Twoim zdrowiem, itd.
Rozumiem Cię, że bardzo chcesz się dowiedzieć. Znam powody takiego postępowania, przerabiałam to teoretycznie i w praktyce.
Ale uważam, że lekarz ma rację. Że możecie tak szukać w nieskończoność, a i tak możecie nic nie znaleźć.
Może zrobić te badania, jak masz na to pieniądze, bo to są dość drogie rzeczy. Ale tak naprawdę może Ci i tak nic z tego nie wyjść.

Ja ostatecznie zrezygnowałam z tych badań. Sam początek to 300 zł, dla mnie niestety to nie jest mała kwota, tym bardziej, że płacę dużo za same wizyty u lekarza.
Obecnie w ciąży monitorujemy dziecko na USG co 2 tygodnie, badam krzepliwość, ciśnienie - wszystko na bieżąco, żeby w razie czego uchwycić problem.

Ale decyzja oczywiście należy do Ciebie.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 14:32   #4853
maksikola
Wtajemniczenie
 
Avatar maksikola
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
po 11 jadę na depilację bikini
auć
Cytat:
Napisane przez natalia_23 Pokaż wiadomość
U nas ząbkowanie, gorączka i mega katar ;/ mam nadzieje, że szybko wyjdą i to wszystkie
bidulek
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;39487445]
Arturek rośnie jak należy[/QUOTE]


Pyszności u Was, ja zainspirowana żurkiem z niedzielnych Ugotowanych - ugotowałam go i smażę naleśniki, Tż nie będzie zadowolony
maksikola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 14:34   #4854
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 48 138
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Perse:
poznanie powodu to jedno, ale bardziej jednak chodzi mi o odpowiednie zajęcie sie moją ewentualną przyszłą ciążą - leki, dodatkowe badania, moze pobyt w szpitalu... Znając wyniki JAKIŚ badań, można by podjąć działania w tym kierunku, o ile byłoby to możliwe.
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu

Edytowane przez Hosenka*
Czas edycji: 2013-02-27 o 14:36
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 14:45   #4855
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;39487445]Dziękujemy za kciuki [/QUOTE]

fajnie się czyta, że wszystko OK


zobaczymy co ja napiszę po jutrzejszej wizycie.. muszę jeszcze dziś pomyśleć o co pytać lekarza bo to może być ostatnia wizyta. chyba, że Młody nie będzie się spieszył to tydzień przed terminem kończy mi się zwolnienie.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 14:47   #4856
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

W tych próbkach znalazłam butelkę i smoczek......
Misterny makijaż oka (czyli wytuszowanie rzęs) odszedł w zapomnienie..



Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Perse:
poznanie powodu to jedno, ale bardziej jednak chodzi mi o odpowiednie zajęcie sie moją ewentualną przyszłą ciążą - leki, dodatkowe badania, moze pobyt w szpitalu... Znając wyniki JAKIŚ badań, można by podjąć działania w tym kierunku, o ile byłoby to możliwe.
No ale to jest tak, jak mówi Ci lekarz - będziesz szukać w ciemno. Sama nie wiem, co Ci powiedzieć. To już lekarz chyba musi Ci poradzić, od czego zacząć. Może będziesz musiała się skonsultować z hematologiem, skoro szukasz przyczyny w badaniach krwi (w sensie jakieś zatory, itd.). Nie wiem, naprawdę, bo ja tych badań wszystkich nie robiłam, jedynie tarczycę, bo tego mi brakowało w ciąży plus byłam na konsultacji kardiologicznej, no i genetyka. A teraz badam na bieżąco wszystko z tym, że akurat zespół antyfosfolipidowy badałam na początku tamtej ciąży.

Mój poprzedni lekarz powiedział, że skieruje mnie w kolejnej ciąży do poradni patologii ciąży. Ale ja już do niego nie wróciłam, chodzę do normalnego gina, ale znalazłam bardzo dobrego, z dobrymi opiniami. Ale może to też jest jakieś wyjście, leczyć się w placówce specjalizującej się w trudnych ciążach.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 14:54   #4857
anitaxas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Perse cieszę się strasznie kochana
anitaxas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 14:57   #4858
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 48 138
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Perse:

to strasznie skomplikowane wszystko.

Jeden lekarz podsumował: zróbcie genetykę i starajcie się o drugie dziecko. Łatwo mu powiedzieć. W kwietniu/maju teoretycznie możemy zacząć, ale ja nie jestem na etapie uspokojonej psychiki, żeby myśleć pozytywnie, że będzie wszystko dobrze.
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 15:06   #4859
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Perse:

to strasznie skomplikowane wszystko.

Jeden lekarz podsumował: zróbcie genetykę i starajcie się o drugie dziecko. Łatwo mu powiedzieć. W kwietniu/maju teoretycznie możemy zacząć, ale ja nie jestem na etapie uspokojonej psychiki, żeby myśleć pozytywnie, że będzie wszystko dobrze.
Nie pocieszę Cię, bo Twoja psychika nie będzie uspokojona do momentu, kiedy nie wrócisz do domu z maluchem.
Ja jestem w 20. tygodniu i kiedy dziewczyny u mnie na wątku zaczynają kompletować wyprawkę, ja zaczynam się bać, bo w poprzedniej ciąży wszystko co złe, przyszło z 24-25 tygodniem.
Pozostaje wierzyć, że tym razem będzie dobrze.

Jeśli Cię to uspokoi, to zrób te badania.
Zdaje mi się, że Maga kiedyś pisała, w jakiej kolejności powinno się je robić, bo to jest tak, że niektóre wykluczają inne (tzn. że na szybszym etapie można się czegoś dowiedzieć).

A co do starań o kolejne dziecko - radzę Ci poczekać z tym do momentu, aż będziesz gotowa nie tylko fizycznie. To wszystko zależy. Znam ludzi, którzy w rok po stracie (też po 30. tygodniu) nie chcieli nawet słyszeć o staraniach.
U nas to był jedyny ratunek, byliśmy w tak głębokiej depresji (oboje). Musisz poczuć, że jesteś gotowa.

Pewnie Ameryki nie odkrywam, ale miej świadomość, że wiem (jak i inne dziewczyny tutaj), jak się czujesz...
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-27, 15:16   #4860
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 48 138
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVI

Perse:
tak jak pisałam kiedyś, ja na początku bardzo chciałam od razu zajść w ciążę, pół roku czekania wydawało mi się strasznie długim okresem. A teraz opuściło mnie to uczucie, przestawiłam się na tryby sprzed ciąży i czasem nawet nie potrafie sobie wyobrazić, że np. teraz karmiłabym dziecko, czy je nosiła.

Jest we mnie pełno sprzecznych myśli i emocji i myślę, że póki te wyrażające chęć i gotowość na posiadanie dziecka nie będą zdecydowaną górą, to nie będziemy się starać. Natomiast w ogóle wolę nie myśleć o sytuacji, ze badania wykażą, że z jakis powodów dziecka nie możemy mieć - to by była dla mnie tragedia.
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.