Już przymiarki u Nas w toku, ślubujemy w przyszłym roku! PM 2014 cz.10

[Kate Noir]

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;4035959 0]A powiem CI ze tak wtorki i piatki naleza do Chodakowskiej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
tylko ze mnie taki cienias
jak efekty?

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;4035960 4]Ja bym byla za tym zeby Waniliowa albo mala czarna otwierala

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

ymmm a Ty nie chcesz w razie co? Bo z ciebie to już wątkowa babuleńka

[vixena]

Napisane przez aneczka25057

no to jesteśmy wątkowe rówieśniczki

sprawdziłam, jestem z 23.02, ale zareczona od 30.12

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

Napisane przez Kate Noir

tylko ze mnie taki cienias
jak efekty?



ymmm a Ty nie chcesz w razie co? Bo z ciebie to już wątkowa babuleńka

Jesli dobijecie po 21 to moge bo na te chwile pisze z komorki
efekty srednio ale nie zniechecam.sie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Dotka90]

Zbieramy się do kina, miłego wieczoru laseczki

[pysia1987]

Napisane przez Ines3037200

Zgadzam się! (Mówi za 2,5 miesiąca dentysta)

Kuruj się to masz czas teraz, żeby z nami plotkować


Ja sobie takiego średnio co 2 dzień plotę w 3 minuty jak idę rano na uczelnię Wyćwiczyłam, od czerwca zeszłego roku zapuszczam się z boba ogolonego na karku a z przodu dłuższego i są okresy między wizytami u fryzjera, kiedy nic lepszego nie mogę z nich ułożyć
edit: teraz zobaczyłam foto, no ja bez tych "wolnych" włosów robię, tylko z wszystkich

jak to robisz ja tak nie umiem próbowałam już się uczyć z youtuba, ale mi nie wychodzi

Napisane przez garfieldek

fajna, ale widac, ze juz sie cos rozwala


w pazdzierniku to ja nawet nie myslalam o zadnym slubie

no pisałam przecież, że ta fryzura jest już po przejściach

Napisane przez KaEs

Fryzura fajna, ale za zwyczajna ja chyba takiej bym nie chciała na ślub, ale tylko z tego względu że na co dzień się tak czasami czeszę, więc niczym bym wówczas Gości nie zaskoczyła

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ----------



Ja Garfildku zaręczyłam się 22 sierpnia 2012 ze względu na problemy zdrowotne mojej mamy wszystko odłożyłam na później, dlatego też wtedy nie dołączyłam, ale o ślubie myśleliśmy już w dniu zaręczyn a dołączyłam teraz sprawdziłam 3 lutego, więc świeżak jestem 3 maja będzie dopiero 3 miesiące, a jakoś wydawało mi się, że tutaj jestem i jestem hehe

chyba, że tak no ja bym zaskoczyła bo na co dzień mam zawsze włosy rozpuszczone, od jakiś 10 lat na dodatek mam asymetryczną fruzyrę bo kiedyś jeden bok miałam zgolony i zawsze włosy mam nastroszone i natapirowane, więc taka romantyczna fryzura i dla mnie i dla wszystkich to nowość

Napisane przez agunineczka

6100



Bardzo ładnie wyglądasz w tejsukni, figurka pieknie się prezentuje



patrząc na zdjecie, które wstawiłaś nigdy w życiu nie powiedziałabym, że nosisz 40!


właśnie kupiłam sobie rower, o taki:

o jaki piękny

[velika]

miejcie litość tyle stron napisać? Zaraz stracę status jedynej nadrabiającej.
Idę czytać coście dziś pisały

[Tycikata]

Napisane przez KaEs

no Kochana jak trzeba... to mogę życzyć tylko dużo zdrówka, żeby tych wizyt było jak najmniej, tylko w celach sprawdzenia czy wszystko jest ok

teraz ludzie coraz więcej problemów zdrowotnych mają... ja niby młoda, a nawet szkoda gadać!

zdrowia, zdrowia! dużo dla Nas wszystkich

akurat do dentysty chodzę tylko w celach sprawdzenia, ale za to z moim włosowym problemem latam od lekarza do lekarza i nic.

ale na razie sobie odpuściłam bo po 1 kasy nie mam a po 2 NA WESELE TRZEBA OSZCZĘDZAĆ!

Napisane przez Kate Noir

to była próba generalna
ciekawe czy myha wytrwała

no i co, teraz Ci łyso? do roboty! ćwiczyć!
(i mówi to ta która nigdy nie ćwiczyła)

[antonina_bielska]

ile za rower zapłaciłaś? Piękny jest <3
Dobrze, że wpadłam w czasie przerwy, nie ogarnęłabym Was w tel. :P

[garfieldek]

Napisane przez velika

miejcie litość tyle stron napisać? Zaraz stracę status jedynej nadrabiającej.
Idę czytać coście dziś pisały

tak w skrocie to o kasie, kasie i o kasie

[KaEs]

Napisane przez agunineczka

\


właśnie kupiłam sobie rower, o taki:

fajny

Napisane przez pysia1987

chyba, że tak no ja bym zaskoczyła bo na co dzień mam zawsze włosy rozpuszczone, od jakiś 10 lat na dodatek mam asymetryczną fruzyrę bo kiedyś jeden bok miałam zgolony i zawsze włosy mam nastroszone i natapirowane, więc taka romantyczna fryzura i dla mnie i dla wszystkich to nowość

)

znalazłąm to wrzucę moją codzienna fryzurkę, jednak troszkę się różni 'koronę' z warkkocza raz w życiu miałam, nie potrafię sama zrobić, wygląda to rewelacyjnie, niestety zdj nie mam.


ja byam rano, póxniej poszłam i miałam do nadrobienia chyba 6 stron

[vixena]

Napisane przez velika

miejcie litość tyle stron napisać? Zaraz stracę status jedynej nadrabiającej.
Idę czytać coście dziś pisały

it's all about money money money no moze nie wszystko

[aneczka25057]

Napisane przez velika

miejcie litość tyle stron napisać? Zaraz stracę status jedynej nadrabiającej.
Idę czytać coście dziś pisały

a bo nie jedynej, ja też zawsze wszystko nadrabiam
Lubię być ze wszystkim na bieżąco, ale faktycznie czasem ilość stron do nadrobienia jest przerażająca

[pysia1987]

Napisane przez KaEs

fajny






znalazłąm to wrzucę moją codzienna fryzurkę, jednak troszkę się różni 'koronę' z warkkocza raz w życiu miałam, nie potrafię sama zrobić, wygląda to rewelacyjnie, niestety zdj nie mam.


ja byam rano, póxniej poszłam i miałam do nadrobienia chyba 6 stron

fajnie, ja to nawet kucyka sama nie umiem dokładnie zrobić

[aneczka25057]

KaEs chciałabym tak umieć sobie zapleść

[vixena]

Napisane przez KaEs

znalazłąm to wrzucę moją codzienna fryzurkę, jednak troszkę się różni 'koronę' z warkkocza raz w życiu miałam, nie potrafię sama zrobić, wygląda to rewelacyjnie, niestety zdj nie mam.

ja byam rano, póxniej poszłam i miałam do nadrobienia chyba 6 stron

mamy dość podobne włosy, tylko ja poza domem zawsze rozpuszczone, a jak wchodze do domu to w kok spinam. mam taki dziwny odruch, ze poza domem nie moge scierpiec zwiazanych włosow, a w domu rozpuszczone mi przeszkadzaja

mnie jak raz nie bylo 2-3 dni to nadrabialm nastepny caly ciesze sie ze w koncu na biezaco

[KaEs]

też nie umiałam, ręce drętwiały ale się nauczyłam dużo trzeba ćwiczyć teraz chcę się nauczyć kłosa, bo nie umiem koki robię, ale tylko z wypełniaczem często podnoszę i tapiruję włosy do góry i w kitę, taki koński ogon no i rozpuszczone też a te włosy mam teraz inne taki kolor miałam w wakacje teraz jaśniejsze i bardziej zniszczone ostatnio odkryłam taki blog, gdzieś któraś chyba nawet wrzucała? Baardzo inspirujący do robienia fryzur http://www.ebeautyblog.com/search?up...&max-results=3

[velika]

Napisane przez garfieldek

tak w skrocie to o kasie, kasie i o kasie

no właśnie widzę, fascynujący temat, szkoda, że zakończyłyście od siebie tylko dodam, że wydatki rosną w miarę zarobków, przynajmniej u mnie Na sytuację finansową nie narzekam, mogłoby być lepiej, ale i tak jest spoko, tym bardziej, że mieszkam w małym mieście. Ale nie obraziłabym się na dużo wyższe zarobki

[vixena]

a skoro o fryzurach mowa, to czy któraś z Was planuje mieć rozpuszczone włosy na ślubie, albo tylko lekko podpiete? i co w tej sytuacji z welonem? na chwile obecną chciałbym mieć podpiete z jednej strony i jakis kwiatek tylko bo jakos nie jestem w stanie wyobrazic sobie welonu w takiej sytuacji

[magdalenka_w_86]

O masakra! Ale naklepałyście. Chyba z godzinę czytałam

Napisane przez moniczka_90

hej wam
można dołączyć ? udzielałam się kilka pierwszych stron pierwszej części więc pewnie nikt mnie nie pamięta ale przestałam sie udzielać gdyż slub nie był na 100% pewny znam tu kilka nicków i az się nie spodziewałam, ze tyle znajomych wizażanek będzie ślubować w tym samym roku co ja

Witamy, zazdroszczę, że już niedługo do ślubu.

Napisane przez moniczka_90

no a slub będzie w nasze równe 6 lat razem a wy dopiero lekko ponad rok razem i już slub ? o kurde jakie macie tempo
witam

My też mamy tempo. TŻ oświadczył mi się po 1,5 roku, ślub będzie po niecałych 3 latach bycia razem. Jesteśmy już "wiekowi" i zdecydowani

Napisane przez docik10

Napisane przez kroooliczek89
Próbowałam namówić TŻ-ta na powrót do wcześniejszych postanowień tylko o obiedzie, ale niestety nie chce.

O ile się nie mylę króliczek widzi się dość rzadko ze swoim tż, więc ja to w zupełności rozumnie i dla mnie byłby to powód do płaczu, że musimy przesunąć ślub. Inaczej patrzą osoby które ze sobą mieszkają a jak np. ja widuje się z tż w weekendy albo max 3 dni w tygodniu to ślub dla nas jest mega pozytywną zmianą i czekamy na ten 14.08.2014 też z uwagi na to że zamieszkamy ze sobą i będziemy mieli siebie na co dzień

Też czekam na ślub i właśnie tego nie mogę się doczekać najbardziej, że zamieszkamy razem. Nawet sukienki, kolory, bajery są w tle. Najważniejsze mieszkać ze sobą

Napisane przez moniczka_90

dokładnie nad tym samym sie zastanawiam

Nie zastanawiam się nad mieszkaniem. Z nieba nam nie spadnie. Rodzice też nam nie kupią. Musimy sobie jakoś poradzić - postarać się o kredyt i kupić- innej opcji nie widzimy.

Napisane przez misia880

ja mam 160 waże 50-52 kg. Nosze rozmiar S czasem XS

Kiedyś też tak ważyłam. Obecna waga 55-56 kg ;/ Rozmiar S. Ostatnio mam motywację zapisać się na fitness. Obiecałam już nawet KaEs, że to zrobię, a tu dzisiaj @ Od przyszłego tygodnia już się nie wykręcę, będzie trzeba wykupić karnet.

[Tycikata]

Napisane przez velika

no właśnie widzę, fascynujący temat, szkoda, że zakończyłyście od siebie tylko dodam, że wydatki rosną w miarę zarobków, przynajmniej u mnie

ooo tak, święta prawda

[magdalenka_w_86]

Napisane przez vixena

a skoro o fryzurach mowa, to czy któraś z Was planuje mieć rozpuszczone włosy na ślubie, albo tylko lekko podpiete? i co w tej sytuacji z welonem? na chwile obecną chciałbym mieć podpiete z jednej strony i jakis kwiatek tylko bo jakos nie jestem w stanie wyobrazic sobie welonu w takiej sytuacji

Ja odrzucam wszelkie koki i czesania. Na pewno rozpuszczone, podpinane. Welon gdzieś się wczepi. Jeszcze nie jestem na etapie szukania konkretnych fryzur, ale widziałam wiele upinanych z welonami.

[mala_czarna_21]

Napisane przez Kate Noir

Mam dzisiaj ambitny plan: zjem obiad walnę sobie kawę, a później... Chodakowska! (kiedyś trzeba zacząć )

ja też planuje a tu siostra piwem kusi....

Napisane przez Tycikata

A ja wróciłam właśnie od dentysty...160zł poszło się j..... ale przynajmniej uniknęłam kanałowego. i ząbki zdrowe

Napisane przez agunineczka

właśnie kupiłam sobie rower, o taki:

boski!
gdzie? za ile?

Napisane przez velika

miejcie litość tyle stron napisać? Zaraz stracę status jedynej nadrabiającej.
Idę czytać coście dziś pisały

ja też zawsze nadrabiam!

Napisane przez aneczka25057

KaEs chciałabym tak umieć sobie zapleść

ja też

Waniliova jak chcesz to zakładaj bo ja z psem muszę wyjść
następny będzie mój

[KaEs]

Napisane przez vixena

a skoro o fryzurach mowa, to czy któraś z Was planuje mieć rozpuszczone włosy na ślubie, albo tylko lekko podpiete? i co w tej sytuacji z welonem? na chwile obecną chciałbym mieć podpiete z jednej strony i jakis kwiatek tylko bo jakos nie jestem w stanie wyobrazic sobie welonu w takiej sytuacji

https://www.google.pl/search?q=rozpu...HqWq4ATrn4GIAQ może troszkę wujek google pomoże w wyobraźni niektóre opcje są naprawdę fajne a będziesz mieć długie włoski, czy takie do ramion?

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Napisane przez magdalenka_w_86

Kiedyś też tak ważyłam. Obecna waga 55-56 kg ;/ Rozmiar S. Ostatnio mam motywację zapisać się na fitness. Obiecałam już nawet KaEs, że to zrobię, a tu dzisiaj @ Od przyszłego tygodnia już się nie wykręcę, będzie trzeba wykupić karnet.

oooo właśnie, patrz zapomniałam miałaś iść od poniedziałku, żadnym @ się nie wymiguj

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

To zrobmy tak 11 czesc zaklada Waniliowa. 12 mala czarna. A 13 JA

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Tycikata]

Waniliova to już zakłada wątek któryś raz z kolei tylko coś jej się to nie udaje


może ja zadzwonię do niej żeby tym razem zdążyła

[vixena]

Napisane przez KaEs

https://www.google.pl/search?q=rozpu...HqWq4ATrn4GIAQ może troszkę wujek google pomoże w wyobraźni niektóre opcje są naprawdę fajne a będziesz mieć długie włoski, czy takie do ramion?

dzieki, cos wymysle teraz mam do ramion wiec jeszcze troche urosna przez ten rok i dwa miesiace i 4 dni

[velika]

no dobra, dobra, nie jestem jedyna.
Co do kasy, to pamiętam jak na 1 roku studiów miałam do rodziców 500 zł na miesiąc na życie (mieszkanie opłacali mi osobno) i dla mnie to była kuuuupa kasy, jeszcze potrafiłam z tego odłożyć, a jak dostałam stypendium na 2 roku to czułam się w ogóle jak bogaczka. Ale to było ładnych kilka lat temu
Jak zaczynałam pracę to miałam 500 zł na rękę plus dodatkowa fucha (robię też jako kurator społeczny) jakieś 300 zł i byłam szczęśliwa. Teraz mam 2000 , chłop też i jest ok, ale nie uważam, żeby to były jakieś kokosy spoko wypłata, póki mieszkamy z rodzicami i da się odłożyć, ale liczę na podwyżki w przyszłym roku, żebyśmy mogli spokojnie coś wynająć albo nawet kupić. Ale nikt nam kredytu nie da, bo jako aplikanci możemy mieć tylko umowy na czas określony... Może nam rodzice wezmą na to, co nam brakuje do własnego mieszkania...
A co do fryzur, to ja umiem sobie zrobić tylko dwie - loki na dyfuzorze albo proste prostownicą

[pysia1987]

To Waniliova jeszcze nie zakładała?
jak ja byłam na wątku pierwszy raz, czyli gdzieś w październiku to chyba mówiła już, że zakłada

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

Napisane przez velika

no dobra, dobra, nie jestem jedyna.
Co do kasy, to pamiętam jak na 1 roku studiów miałam do rodziców 500 zł na miesiąc na życie (mieszkanie opłacali mi osobno) i dla mnie to była kuuuupa kasy, jeszcze potrafiłam z tego odłożyć, a jak dostałam stypendium na 2 roku to czułam się w ogóle jak bogaczka. Ale to było ładnych kilka lat temu
Jak zaczynałam pracę to miałam 500 zł na rękę plus dodatkowa fucha (robię też jako kurator społeczny) jakieś 300 zł i byłam szczęśliwa. Teraz mam 2000 , chłop też i jest ok, ale nie uważam, żeby to były jakieś kokosy spoko wypłata, póki mieszkamy z rodzicami i da się odłożyć, ale liczę na podwyżki w przyszłym roku, żebyśmy mogli spokojnie coś wynająć albo nawet kupić. Ale nikt nam kredytu nie da, bo jako aplikanci możemy mieć tylko umowy na czas określony... Może nam rodzice wezmą na to, co nam brakuje do własnego mieszkania...
A co do fryzur, to ja umiem sobie zrobić tylko dwie - loki na dyfuzorze albo proste prostownicą

zawsze coś
ja się z Tobą zgadzam odnośnie kasy, ale już nic nie mówie lepiej

[mala_czarna_21]

Tycikata to może zadzwoń

[velika]

hehe aż żałuję, że mnie nie było na wątku, jak dyskusja była taka zażarta Niemniej jednak ja widzę i po sobie, i po otoczeniu, że im więcej kasy, tym większe wydatki. Moja szefowa z szefem wydają niebotyczne dla mnie pieniądze, ale mogą, więc czemu nie. Wiadomo, że zarabiają świetnie, więc i wydatki mają duuuużo wyższe. Myślę, że na samo paliwo idzie im więcej niż ja zarabiam. Tak samo moi rodzice, też mają lepszą sytuację niż ja, wiadomo, więc na wakacje nie pojadą do kwatery za 30 zł/noc jak ja, tylko do hotelu all inclusive w Hiszpanii...