O dzidzie sie staramy i na narodziny czekamy :) czesc VIII

[_Kluska_]

Kami, dopiero doczytałam kawał kobietki z tej Twojej Natalki
Cieszę się, że wszystko dobrze

Napisane przez iza243

Kurcze to rzeczywiscie jest jakas paranojaMam jednak nadzieje ze szybko uda sie wam pozalatwiac i wyjsc na prosta

Dziękuję najgorsze, że staram się nie przejmować bo moje nerwy nic tu nie zmienią-jednak jak widzę, że co krok to nowe komplikacje to po prostu ręce opadają...
Jutro wielki dzień dla Terrego, oby wszystko poszło sprawnie i za 24h już był w nowym kochającym domu
w ogóle wiecie jak się wnerwiłam dziś Terrego przyjęła pod skrzydła fundacja i był trzymany w hoteliku tzn u dziewczyny, która ma gospodarstwo, jest technikiem weterynaryjnym i za 300zł za miesiąc za psa zajmowała się bidami poszukującymi domu. Dziś Terrego odbierałam od dziewczyny z fundacji i okazało się, że zabierają z tego hoteliku wszystkie zwierzaki bo właścicielka zaczęła w tym widzieć biznes nasz piesek był chudszy niż jak go znalazłyśmy, odwodniony, brudny i śmierdzący a jak go zawiozłam do koleżanki do biura to ściągnął z biurka kanapkę i pożarł na raz, wypił 2 miski wody na raz i ...zaczął buszować po śmietniczkach a fundacja co miesiąc dawała oprócz tej kasy to jeszcze 70kg karmy. Co się z nią działo-cholera wie. Jak tak można w ogóle?! To ludzie dobrej woli składają się na karmę dla bezdomniaków, pomagają jak mogą a ta flądra głodzi zwierzęta?! Na szczęście moha weterynarz jest dobrym człowiekiem, zagadałam i wykąpała mi pieska za darmo, do tego obejrzała i oceniła jego stan. Ehh, ale po raz kolejny się przekonałam, że ludzka bezczelność nie zna granic

Wygadałam się i spadam lulać

Dobranoc 3

[mysia1986]

Wpadlam tylko powiedziec, ze nie zrobilam testu... boje sie. Boje sie, z jst za wczesnie albo tego ze bedzie I. Brzuch mnie pobolewa. Czasami mam wrazenie, ze juz dostalam @
Odezwe sie jakos popoludniu.

[_Kluska_]

Dzień dobry

Napisane przez mysia1986

Wpadlam tylko powiedziec, ze nie zrobilam testu... boje sie. Boje sie, z jst za wczesnie albo tego ze bedzie I. Brzuch mnie pobolewa. Czasami mam wrazenie, ze juz dostalam @
Odezwe sie jakos popoludniu.

Współczuję tego strachu kochana
Mi się coś zdaje, że jest fasolka a jeśli dobrze mi się zdaje to cierpliwie poczeka do jutra aż zatestujesz


Panowie od kuchni nas obudzili, właśnie się rozkładają i wygląda na to, że dziS będę już miała wszystko skończone

[arletka1313]

Napisane przez mysia1986

Wpadlam tylko powiedziec, ze nie zrobilam testu... boje sie. Boje sie, z jst za wczesnie albo tego ze bedzie I. Brzuch mnie pobolewa. Czasami mam wrazenie, ze juz dostalam @
Odezwe sie jakos popoludniu.

kochana ja mocno wierze ze to fasoleczka
i przesyłam duzo fluidków ciażowych :mag ia:

[iza243]

Witam

Napisane przez mysia1986

Wpadlam tylko powiedziec, ze nie zrobilam testu... boje sie. Boje sie, z jst za wczesnie albo tego ze bedzie I. Brzuch mnie pobolewa. Czasami mam wrazenie, ze juz dostalam @
Odezwe sie jakos popoludniu.

Mysiu a ja liczyłam że odpale wątek i zobacze dwie piekne krechyRób ten test


Kluska w szoku jestem że można tak traktować zwierzęta

[Mystiquee]

Mysiu wiemy, że sie boisz.
Ale jak tam jest fasolka, a Ty niepotrzebnie ją stresujesz? Ona teraz potrzebuje dużo spokoju, żeby sie porządnie rozgościć
Po teście już byś wiedziała i koniec stresu

[arletka1313]

mysia a pani doktro nie kazała ci przypadkiem robi ctestu w dniu w któym sie spóznia? bo bromek bierzesz i w razie ciazy musisz odstawic.
rób tesciora!!! nie kaz cieżarnym przechodzic katuszy...

[b a r b a r a]

Napisane przez mysia1986

Wpadlam tylko powiedziec, ze nie zrobilam testu... boje sie. Boje sie, z jst za wczesnie albo tego ze bedzie I. Brzuch mnie pobolewa. Czasami mam wrazenie, ze juz dostalam @
Odezwe sie jakos popoludniu.

mysiu prosze zrob tesiora bo My tu katusze przechodzimy PROSZĘ
ja tez sie balam ze test nie pokaze II kresek a pokazal a bol brzucha to standard moze bolec nawet przy dzidzi WIEC PROSZE ZROB TEST


okazalo sie ze jechal autobusem i byl przed 16 a ja marzlam i nawet nie zadzwonil a mogl oczywiscie pytanie bylo takie dlaczego nie zadzwonilas (nosz szlak mnie wziol i sie poklucilismy ale to on teraz chcial wszystko zlagodzic )

[iza243]

No właśnie Mysiu rób test przed dzisiejszą wizytą

[zophiee]

Hej hej ;-0
Ja dziś od 7.30 na nogach... spać mi się nie chciało już...
Ale są plusy- pyszne śniadanko, posprzątana łazienka, czekam na pralkę i skoczę po zakupy, bo lodówka pusta, a na obiad trzeba coś wykombinować...
Musz,ę jeszcze jakiś kosmetyczny zaliczyć, bo już żadnej odżywki nie mam, może jakąś koszulkę trafię...
potem wezmę się za prasowanie, bo już mam niezłą furę

Mysia ja czuję, że zaraz się pochwalisz II, mam jakieś takie przeczucie
KluskaLudzie są okropni czasami, aż się w głowie nie mieści, jak potrafią zaniedbywać swoje zwierzęta, głodzić, katować...po prostu szok!
Tzrymam kciuki za dokończenie kuchni!!
Gianna M Mam nadzieję, że z siostrą się poukłada... Ale powiem szczerze, na na takiej powierzchni 3 osoby- nie jest trudno o konflikty!
Długo będzie z Wami mieszkać?? Jak pojawi się maleństwo, może być jeszcze trudniej!
Przykro mi, że siostra nie szanuje Twojej pracy, sprzątania- może porozmawiaj z nią o tym
b a r b a r a No niepoważne, ze strony Twojego TŻ Pogadałaś z nim na ten temat? Dlaczego nie zadzwonił, że się spóźni?? Bez sesnu... Mam nadzieję, że to wynagrodził...
agabiwro Chyba wszystkie przyszłe matki mają takie małe paranoje... że nie podołają, że nie będą wiedziały jak... na szczęście, z każdym dniem będzie nam łatwiej, są TŻ, mamy, internet- damy radę... Tyle milionów kobiet na całym świecie pielęgnuje i wychowuje maleństwa...
Poza tym, ponoć instynkt podpowiada co i jak robić
a co do wyjazdów, to żaden problem- bierzecie mamę/teściową/siostrę/brata do pomocy- są hotele dostosowane do przyjmowania małych gości- No problem! nie trzeba z wszystkiego rezygnować!
RudaEwcia25 Mam nadziję że już jest lepiej! Przesyłam dobrą energię dla Ciebie i Kostusia

Dobrej soboty

[b a r b a r a]

Napisane przez zophiee

Hej hej ;-0
Ja dziś od 7.30 na nogach... spać mi się nie chciało już...
Ale są plusy- pyszne śniadanko, posprzątana łazienka, czekam na pralkę i skoczę po zakupy, bo lodówka pusta, a na obiad trzeba coś wykombinować...
Musz,ę jeszcze jakiś kosmetyczny zaliczyć, bo już żadnej odżywki nie mam, może jakąś koszulkę trafię...
potem wezmę się za prasowanie, bo już mam niezłą furę

Mysia ja czuję, że zaraz się pochwalisz II, mam jakieś takie przeczucie
KluskaLudzie są okropni czasami, aż się w głowie nie mieści, jak potrafią zaniedbywać swoje zwierzęta, głodzić, katować...po prostu szok!
Tzrymam kciuki za dokończenie kuchni!!
Gianna M Mam nadzieję, że z siostrą się poukłada... Ale powiem szczerze, na na takiej powierzchni 3 osoby- nie jest trudno o konflikty!
Długo będzie z Wami mieszkać?? Jak pojawi się maleństwo, może być jeszcze trudniej!
Przykro mi, że siostra nie szanuje Twojej pracy, sprzątania- może porozmawiaj z nią o tym
b a r b a r a No niepoważne, ze strony Twojego TŻ Pogadałaś z nim na ten temat? Dlaczego nie zadzwonił, że się spóźni?? Bez sesnu... Mam nadzieję, że to wynagrodził...
agabiwro Chyba wszystkie przyszłe matki mają takie małe paranoje... że nie podołają, że nie będą wiedziały jak... na szczęście, z każdym dniem będzie nam łatwiej, są TŻ, mamy, internet- damy radę... Tyle milionów kobiet na całym świecie pielęgnuje i wychowuje maleństwa...
Poza tym, ponoć instynkt podpowiada co i jak robić
a co do wyjazdów, to żaden problem- bierzecie mamę/teściową/siostrę/brata do pomocy- są hotele dostosowane do przyjmowania małych gości- No problem! nie trzeba z wszystkiego rezygnować!
RudaEwcia25 Mam nadziję że już jest lepiej! Przesyłam dobrą energię dla Ciebie i Kostusia

Dobrej soboty

no ja tez czuje ze to u mysi beda dwie piekne II

gadalam z moim tz i mi wszystko wynagrodzil tam gdzie chcialam to pojechalismy wiec jest ok(a milusi byl ze chej)

[Gianna M]

Hej

Zophiee ty ranny ptaszku Ja ledwo co sniadanie zjadlam teraz siedze sacze kawke i tarte czekoladowa i serniczek smietankowo czekoladowy mniam pyszne Siostra wlasnie mi wczoraj przyniosla,no ja zgodzilam sie zeby mieszkala z nami tak do konca stycznia a potem juz musi sobie szukac czegos bo jak bedzie dzidzia to nie ma mowy zebysmy w tyle osob byli,a ja musze tez pokoj jakis zaaranzowac ten w ktorym poki co jest siostra.Mi tez hormony buzuja i stalam sie mega pedantka w tej ciazy najgorsze ze nie umiem odpuscic tylko zaraz sie denerwuje...Wspolczuje prasowania

Mysia no ja ci chyba lanie pojade sprawicTESTUJ kochana bo juz bys bromek odstawila!i fluidow masz tyle ze moja droga jeszcze sie okaze ze blizniaki beda

Kluska szok jak tak mozna traktowac zwierze Fajowo ze panowie od kuchni przyjechali

Basiu tak myslalam ze pewno cos na drodze wypadlo,wazne ze wszytsko zalatwiliscie a tz chodzi grzeczny

Coffee ma zapracowany weekend z tego co pamietam trzeba za nia kciukowac

Tz poszedl na silke a ja zrobilam pranie i tak siedze i rozmyslam ile by mi sie jeszcze rzeczy przydalo do domku
Na 14 jedziemy do znojamych wiec musze sie jakos ogarnac

[iza243]

Napisane przez b a r b a r a

no ja tez czuje ze to u mysi beda dwie piekne II

gadalam z moim tz i mi wszystko wynagrodzil tam gdzie chcialam to pojechalismy wiec jest ok(a milusi byl ze chej)

Ciesze się ze już załagodzone


Mysia napisała mi smsa że jest już poza domem i nie da rady zrobic testu przed wizytą.

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Mysia jest już po wizycie.Lekarka pow że ma odczekaćmax 2 dni i robić testDostała monitoring i luteine.Lekarka mówi że to na 100% była wina prolaktyny i teraz szybko się uda(jak myśle że już się udało)

[agabiwro]

hej,

Kluska, no niektórzy ludzie to zwyczajne szmaty, baba chyba sama jadła karmę.
Gianna, bawcie się dobrze.
Zophee, ale masz dużo energii. Od rana zbieram się do mycia łazienki
Mysiu, no jesteś teraz naszym tematem nr 1, i wszystkie czekamy na dobre wieści

rozlazła jestem jak nie wiem co. Ciężko mi się oddycha i coraz ciężej się robi. Co będzie później? Cały czas czytam o szpitalach, tż powiedział że weźmie udział w porodzie. Spoko, wiem że to dla niego trudna sprawa bo wczoraj jak oglądaliśmy porodówkę to aż oczy zasłaniał. Jest taki troskliwy, że aż mnie na ryki bierze ze wzruszenia. Pochwaliłam go, to pewnie dziś jakiś numer wykręci

[_Kluska_]

Napisane przez iza243

Mysia jest już po wizycie.Lekarka pow że ma odczekaćmax 2 dni i robić testDostała monitoring i luteine.Lekarka mówi że to na 100% była wina prolaktyny i teraz szybko się uda(jak myśle że już się udało)

ja też tak myślę, tym bardziej, że zwykle były plamienia a teraz brak

[agabiwro]

Napisane przez _Kluska_

ja też tak myślę, tym bardziej, że zwykle były plamienia a teraz brak

i jak tam myślę, ale udawajcie że nie wiecie bo jeszcze zapeszymy

[_Kluska_]

Napisane przez agabiwro

rozlazła jestem jak nie wiem co. Ciężko mi się oddycha i coraz ciężej się robi. Co będzie później? Cały czas czytam o szpitalach, tż powiedział że weźmie udział w porodzie. Spoko, wiem że to dla niego trudna sprawa bo wczoraj jak oglądaliśmy porodówkę to aż oczy zasłaniał. Jest taki troskliwy, że aż mnie na ryki bierze ze wzruszenia. Pochwaliłam go, to pewnie dziś jakiś numer wykręci

poleguj, odpoczywaj ile wlezie
a masz takie samopoczucie cały czas czy jednego dnia tak a drugiego znacznie lepiej? wydaje mi się, że to może zależeć jak się mała układa, czy danego dnia bardziej pieści przeponę czy np kręgosłup
też muszę w końcu tą porodówkę choć raz obejrzeć, chociaż boję się trochę

[iza243]

Napisane przez agabiwro

rozlazła jestem jak nie wiem co. Ciężko mi się oddycha i coraz ciężej się robi. Co będzie później? Cały czas czytam o szpitalach, tż powiedział że weźmie udział w porodzie. Spoko, wiem że to dla niego trudna sprawa bo wczoraj jak oglądaliśmy porodówkę to aż oczy zasłaniał. Jest taki troskliwy, że aż mnie na ryki bierze ze wzruszenia. Pochwaliłam go, to pewnie dziś jakiś numer wykręci

Fajnie że tż chce być przy tobie

[agabiwro]

Napisane przez _Kluska_

poleguj, odpoczywaj ile wlezie
a masz takie samopoczucie cały czas czy jednego dnia tak a drugiego znacznie lepiej? wydaje mi się, że to może zależeć jak się mała układa, czy danego dnia bardziej pieści przeponę czy np kręgosłup
też muszę w końcu tą porodówkę choć raz obejrzeć, chociaż boję się trochę

taka rozlała jestem, bo L4 chyba mnie tak rozleniwiło. Dostałam zastrzyk energii, więc działam

porodówka

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Napisane przez iza243

Fajnie że tż chce być przy tobie

w szoku byłam. Miło mi się zrobiło

[mysia1986]

Hej.
Jstescie cudowne, czytam co napisalyscie i jedtem mega wzruszona
Testa kupilam - takze jutro z rana jak sie nic nie wydarzy robie, chociaz,brzucho boli...
Iza, dziekuje za przekazanie wiesc.

Jade teraz do mamy bo ma urodziny w poniedzialek.
Zajrze wieczorkiem

[arletka1313]

Napisane przez mysia1986

Hej.
Jstescie cudowne, czytam co napisalyscie i jedtem mega wzruszona
Testa kupilam - takze jutro z rana jak sie nic nie wydarzy robie, chociaz,brzucho boli...
Iza, dziekuje za przekazanie wiesc.

Jade teraz do mamy bo ma urodziny w poniedzialek.
Zajrze wieczorkiem

kochana bo my bardzo chcemy tu radosne wiesci czytac!!!
i bardzo wierzymy ze to TEN cykl

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

a ja zrobiłam sobie barszczyk czerwony ale ciut za duzo pieprzu mi się sypneło ale i tak pyszny.
a z reszty burakó spróbuje zrobi cburaczki zasmazane-pierwszy raz robie i nawet nie wiem czy dobrze robie,moze da sie zjesc
od kilku dni czuje jak mnie delikatnie brzuszek pobolewa,biore nospe. czytałam ze od 20 tc macica zaczyna bardziej pracowac-moze dlatego pobolewa.ale musze wiecej lezec,wiem to po sobie.
ha i godzine temu sie połozyłam i słysze tel,kolezanka z pracy dzwoniła i godzine gadałysmy,troche lezałam, troche siedziałam...
a dzis sie cos małe moje nie chce ruszac...

[zophiee]

Czesc ;-) Witam się popołudniowo!
Przeleciałam całą galerię. Wyszłam z h&m ze sweterkiem w warkocze ( polowałam na takie od 2 sezonów) do tego fajny komin też jasnoszary w warkocze- chyba jakaś faza
Do tego ciepłe skarpetki i kilka koszulek. Także super.
Czekam na TŻ, zjemy obaid i będziemy czekać na spotkanie ze znajomymi, którzy wyjechali na 3 tygodnie do Azjo południowej, a ostatni tydzień spędzili w Tajlandii
Bajka! My też mieliśmy się urlopować pod koniec października, ale z ludzikiem w brzuchu nie chciałabym latać- strasznie mnie to stresuje

Mysiachyba nie będę mogła w nocy spać przez ten twój test Dobrej zabawy u mamy!

Kluska Daj znać jak kuchnia. A najlepiej foto
I mam nadzieję, że te wszystkie papiery uda Ci się załatwić! Oby wszystko się poukładało... Masz jakąś alternatywę?
Gianna Udanego wypadu do znajomych!
agabiwro Ja się dlatego z L4 wstrzymuje! Jak mam zbyt dużo czasu to w rezultacie nic nie zrobię. A jak jest dzień zorganiziwany, to na wszystko znajdę czas! Już tak mam. Myślę, że te kilka godzin pracy nie zaszkodzi- i będę pracować dopóki tylko wielkość brzucha będzie pozwalała
b a r b a r a To to nie jest najgorzej z Twoim TŻ, fajnie, że załatwiliście wszystko co chciałaś, i że jest dobra atmosfera

[Kamildiana]

mysia trzymam kciuki
Ruda jak tam Kostus? Mam nadzieje ze przeszło małemu.

Ja też chce ogladac porodowke ale nie mam tego kanalu a w necie nigdzie nie ma :-(
Ja dzis bylam na zakupach i ogarnal mnie szal swiat w supermarketach. Zrobilam obiadek posprzatalam w domku a teraz tylko odpoczynek.
Stwierdzilam ze nie bede liczyc ruchów małej bo tak sie nie da jak chodze to nie czuje jak sie rusza a lezec caly dzien nie bede. Wpisze tak na oko.
Milego wieczoru

[89migotka]

Mysiu śniłaś mi się dzisiaj, że napisałaś nam "Dziewczyny zrobiłam test i widać półtorej kreski, wstawiłaś zdjęcie a tam piękne dwie kreseczki " także widzisz jak ja przeżywam Twoje testowanie aż mi się śnisz po nocach

[_Kluska_]

Kami, no właśnie, zapomniałam się odnieść do planu porodu i tego czegoś o ruchach. To od swojego lekarza dostałaś? A jak wygLąda taki plan porodu?
Nie dziwię się, że nie chce Ci się wypełniać tego kalendarzyka, to się tylko zestresować można.
ja nic takiego nie dostałam a co do ruchów to pewnie głupio się przyznać ale ich wcale nie liczę przede wszystkim dlatego,że chyba mniej czuję niż inne kobiety, jak np Agabi czy Arletka pisały parę tygodni temu, że małe cały dzień wariuje to się dziwiłam, bo ja mocne i bardzo częste ruchy zaczęłam czuć dopiero jak się ciasno zrobiło ok 28tc. Wcześniej parę kopniaków na dzień i tyle.

Zophiee, to w dzień muszę fotki zrobić, teraz raczej niewiele będzie widać. Kuchnię skończyli, wrewzcie sobie szklaneczki porozstawiałam za to jeszcze dziś miały być założone drzwiczki dla kotów w drzwiach do łazienki i muszę wymienić te drzwiczki nie mam paragonu, oby się dało 3

[zophiee]

Kluska Musi się udać! Najlepiej jakbyś trafiła na jakiegoś faceta... udać taką beznadziejną, nieogarniętą, że paragon gdzieś wcięło, że na Męża liczyć nie możesz, że w ciąży sama wszytko musisz itp, na pewno Ci wymienia, nie ma bata- musiałby być bez serca, żeby odmówić!
No czekam na zdjęcia... kuchnia to moje ulubione pomieszczenie w całym domu

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

dziewczyny, czy któraś z Was używała w ciąży do dbania o skórę na brzuchu specyfiku Tołpy?? Taki w kwadratowym opakowaniu
Jest od 4 miesiąca, więc teoretyczne mogłabym już zacząć się smarować czymś dedykowanym dla kobiet w ciąży, zamiast balsamem...

Macie coś godnego polecenia??

[agabiwro]

Napisane przez _Kluska_

Kami, no właśnie, zapomniałam się odnieść do planu porodu i tego czegoś o ruchach. To od swojego lekarza dostałaś? A jak wygLąda taki plan porodu?
Nie dziwię się, że nie chce Ci się wypełniać tego kalendarzyka, to się tylko zestresować można.
ja nic takiego nie dostałam a co do ruchów to pewnie głupio się przyznać ale ich wcale nie liczę przede wszystkim dlatego,że chyba mniej czuję niż inne kobiety, jak np Agabi czy Arletka pisały parę tygodni temu, że małe cały dzień wariuje to się dziwiłam, bo ja mocne i bardzo częste ruchy zaczęłam czuć dopiero jak się ciasno zrobiło ok 28tc. Wcześniej parę kopniaków na dzień i tyle.

Zophiee, to w dzień muszę fotki zrobić, teraz raczej niewiele będzie widać. Kuchnię skończyli, wrewzcie sobie szklaneczki porozstawiałam za to jeszcze dziś miały być założone drzwiczki dla kotów w drzwiach do łazienki i muszę wymienić te drzwiczki nie mam paragonu, oby się dało 3

Jaśmina, to mi tak w nocy potrafi urzędować. Normalnie, to trochę rano i wieczorem. Łożysko z przodu jak u Ciebie, więc to też nie szał ciał, ale mnie w spaniu przeszkadza.

[arletka1313]

moje sie dzis ruszac nie chce.musiałm wkurzyc dziecine, najadłam sie, połozyłam na lewy bok i nic, połozyłam sie na plecach i kopneła ze 4 razy,wiec dałam jej spokój,choc tyle kopneła, moze wieczorem sie rozbryka.

zophiee wiesz ja uzywam musteli,ale dlatego ze mam straszne rozstepy, i mam coco cos tam, nie pamietam (a nie chce mi sie teraz isc do łazienki). warto czyms smarowac,jak nie masz rozstepów to mozesz cos delikatnego, prawdopodobnie perfekta mama jest dobry.

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

miałam posiedziec na necie i zamówic pare rzeczy dla dzidzi i dal mnie ale nie chce mis ie siedziec...ide pomału kończyc te buraki, zła jestem ze sie za to wziełam, gotuje juz ze 3-4 godz i dalej nie sa odpowiednio miekkie!!!ajc,najwyzej bede twarde..

[iza243]

Napisane przez mysia1986

Hej.
Jstescie cudowne, czytam co napisalyscie i jedtem mega wzruszona
Testa kupilam - takze jutro z rana jak sie nic nie wydarzy robie, chociaz,brzucho boli...
Iza, dziekuje za przekazanie wiesc.

Jade teraz do mamy bo ma urodziny w poniedzialek.
Zajrze wieczorkiem

Mysiu trzymam mocno

[89migotka]

Mysiu odezwij się do nas