Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz. 20!

[surka]

Cynamonowa dla Adama za wiek.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Anulka_p]

Dzień dobry

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;42113489]
Rocky - @????:O Szok. Ja tu liczę na to, że póki będę produkować mleko, to nie będzie dziadostwa :/
[/QUOTE]

Ja liczę na to samo.

Powiedzcie mi ile wasze dzieci śpią? Boję się, że mój będzie miał jakieś niedobory. Jest senny, zmęczony, ziewa, zamykają mu się oczka, ale nie chce spać...Zasypia przy piersi, a odłożony płacze i domaga się cyca. Michaś ma dopiero pierwszą dziś drzemkę. Śpi na razie 1,5 godziny, ale już się wierci i kwęka. Ogólnie to śpi przez całą dobę, w nocy lepiej, jakieś 9-11 godzin tylko i boję się, że to za mało dla takiego małego człowieczka. Przecież dorosły człowiek czasem tyle potrzebuje. Wcześniej było lepiej, ale od tygodnia gdzieś zaczął sypiać tak mało.

[enlevee]

Napisane przez magolina

brzuszek naprawdę godny pozazdroszczenia

Napisane przez tweedledee

En, pojechałabym na SOR, ale raz że nie wyglądam na stan agonalny - w sumie już się do tego bólu przyzwyczaiłam i jest dla mnie całkiem znośny, tak jak pisałam, gdyby to było realne rozejście pewnie wyłabym jak kojot do księżyca z bólu, a dwa że jak pomysle o godzinach spedzonych w poczekalni chociaż najpewniej mnie to czeka, bo nie mam czasu na kolejki.

I super, że udało ci się wyrwać z domku, ogromnie zazdroszczę basenu, chociaż moje pływanie opiera się w głównej mierze na dryfowaniu a nie pokonywaniu iluś tam długości ale tż uwielbia pływać i już zapowiada częste wizyty z małym na basenie, to moze i mama foczka sie zalapie

En
kolejna doopa na wątku.... gdzie ty masz te rozstepy w ogole?

Kochana, skoro masz skierowanie od lekarza do ortopedy to ja miałam takie samo, mimo, ze wypisane w szpitalu. Nie maja innych druków, tylko takie samo. U mnie akurat na SORze mnie przyjęli dosyć szybko, wystarczy, że powiedziałam, ze jestem na koncówce ciąży i proszę o przyjęcie możliwie jak najszybsze Spróbuj, co Ci szkodzi. Nie zasłaniaj się wyciem do księżyca jak kojot, bo z tym zartów nie ma Na pewno jest wszystko w porządku, ale lepiej trzymać rękę na pulsie. Pamietam jak mnie bolało dlatego kochana proszę Cię, nie bagatelizuj tego pocieszę Cię tym, że odkąd urodziłam nie wiem co to jest za ból i na pewno u Ciebie będzie tak samo.

Ja mam zamiar łazić z młodym na zajęcia dla niemowlaków na basenie ale ja ogólnie wodę uwielbiam, na szkołę pływania moi rodzice mnie zapisali jak mialam 3,5 roku


A rozstępy niestety mam i to bardzo widoczne, tylko na zdj nie wyszły bo było tam przytłumione światło..

[surka]

Napisane przez Anulka_p

Dzień dobry



Ja liczę na to samo.

Powiedzcie mi ile wasze dzieci śpią? Boję się, że mój będzie miał jakieś niedobory. Jest senny, zmęczony, ziewa, zamykają mu się oczka, ale nie chce spać...Zasypia przy piersi, a odłożony płacze i domaga się cyca. Michaś ma dopiero pierwszą dziś drzemkę. Śpi na razie 1,5 godziny, ale już się wierci i kwęka. Ogólnie to śpi przez całą dobę, w nocy lepiej, jakieś 9-11 godzin tylko i boję się, że to za mało dla takiego małego człowieczka. Przecież dorosły człowiek czasem tyle potrzebuje. Wcześniej było lepiej, ale od tygodnia gdzieś zaczął sypiać tak mało.

Moja śpi prawie cały czas, może ma 4 godziny w ciągu doby czuwania.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[enlevee]

Napisane przez Anulka_p

Powiedzcie mi ile wasze dzieci śpią? Boję się, że mój będzie miał jakieś niedobory. Jest senny, zmęczony, ziewa, zamykają mu się oczka, ale nie chce spać...Zasypia przy piersi, a odłożony płacze i domaga się cyca. Michaś ma dopiero pierwszą dziś drzemkę. Śpi na razie 1,5 godziny, ale już się wierci i kwęka. Ogólnie to śpi przez całą dobę, w nocy lepiej, jakieś 9-11 godzin tylko i boję się, że to za mało dla takiego małego człowieczka. Przecież dorosły człowiek czasem tyle potrzebuje. Wcześniej było lepiej, ale od tygodnia gdzieś zaczął sypiać tak mało.

Anulka moj od paru dni tez nie śpi juz tak dużo jak wcześniej, zwłaszcza w dzien ma fazy czuwania. ale ja to dziwna jestem, bo w sumie stwierdziłam, ze tak powinno byc

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

w ogóle mam wrazenie, ze jestem czasami trochę wyrodna, bo ani razu nie mialam tak, ze podlatywałam do łóżeczka sprawdzać czy oddycha czy coś tak szczerze mówiąc. Po prostu czuję, że oddycha i się jakoś nie martwię

[mela1234]

Powiedzcie kiedy zaczelyscie wychodzić z maluchami na dwór przy takich pogodach? Polozna mówiła że od razu, ale na ile?
Wyszlabym dziś ale muszę czekać az trochę skwar zelzy no i ktoś mi musi stelaz wózka wynieść po 3 schodach bo boję się jeszcze o ta blizne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[surka]

I jestem po wizycie, szwy mam dalej, gin ich nie ściągała. Jeszcze przynajmiej dwa tyg tz nie może mnie dziabnąć.

Nie wiem jeszcze jaką formę antykoncepcji mam wybrać. Tabletek chyba nie chce, myślę o spirali. Ale gin mi dała 2 opakowania anty, jakbym się jednak na nie zdecydowała. Nie receptę tylko tabletki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[enlevee]

Napisane przez mela1234

Powiedzcie kiedy zaczelyscie wychodzić z maluchami na dwór przy takich pogodach? Polozna mówiła że od razu, ale na ile?
Wyszlabym dziś ale muszę czekać az trochę skwar zelzy no i ktoś mi musi stelaz wózka wynieść po 3 schodach bo boję się jeszcze o ta blizne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja zaczęłam wychodzić jak mały miał chyba 2 czy 3 dni. Leży sobie na ogródku razem ze mną, tylko że w cieniu. Potrafi mi tak spać 2-3h i wracamy do domu. Ale u nas w tym cieniu takiego skwaru strasznego nie ma, bo jest dużo drzew to jednak jest wiaterek.

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

Napisane przez surka

I jestem po wizycie, szwy mam dalej, gin ich nie ściągała. Jeszcze przynajmiej dwa tyg tz nie może mnie dziabnąć.

Nie wiem jeszcze jaką formę antykoncepcji mam wybrać. Tabletek chyba nie chce, myślę o spirali. Ale gin mi dała 2 opakowania anty, jakbym się jednak na nie zdecydowała. Nie receptę tylko tabletki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja wezmę tabletki, albo nuvaring (chyba tak się nazywa).. zobaczymy na co padnie, bo się jeszcze do konca nie zdecydowałam. Tabletki brałam pare lat krazka nie miałam

[lachryma]

Napisane przez enlevee

Lachryma- kurcze, biedna Oliwka i biedna Ty.. nameczyłyscie sie w nocy nie mało pewnie. A czy przypadkiem 120ml to dla Oliwki jeszcze nie za duzo jak na jeden raz? mój zjada 110ml, po więcej lubi mu się zwymiotować narazie.

tak, to dla niej zdecydowanie za dużo. dawaliśmy jej w odstępowach czasowych co 20 minut, bo tak krzyczała i prawie zjadała swoje dłonie. nasz błąd, że dawaliśmy jej kolejne porcje, ale nie mogliśmy już wytrzymać tego płaczu. smoczek też nie dawał rady. po prostu był sajgon.

basen? zazdroszczę, ja jeszcze nie nadaję się na basen, ale też muszę pomyśleć nad jakąś aktywnością.
no i wstawiaj fotkę Małego, jesteśmy ciekawe jak urósł

[surka]

Napisane przez mela1234

Powiedzcie kiedy zaczelyscie wychodzić z maluchami na dwór przy takich pogodach? Polozna mówiła że od razu, ale na ile?
Wyszlabym dziś ale muszę czekać az trochę skwar zelzy no i ktoś mi musi stelaz wózka wynieść po 3 schodach bo boję się jeszcze o ta blizne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ją wysyłam chyba w 3 dzień po wyjściu że szpitala i na parę godzin.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lachryma]

Napisane przez iwona335

no i wogole zazdroszcze wam żemacie kapy w dobrym stanie

a co z Twoją nie tak? boli?

[Anulka_p]

Napisane przez enlevee

Ja zaczęłam wychodzić jak mały miał chyba 2 czy 3 dni. Leży sobie na ogródku razem ze mną, tylko że w cieniu. Potrafi mi tak spać 2-3h i wracamy do domu. Ale u nas w tym cieniu takiego skwaru strasznego nie ma, bo jest dużo drzew to jednak jest wiaterek.

Ja Bogu dziękuję za ogród, drzewa. W taką pogodę źle się spaceruje, bo gorąco, nawet późnym popołudniem, bo słońce świeci w oczka. A w cieniu można sobie posiedzieć i dzieciątko dotlenione. chociaż moje mimo to nadal mało sypiające

[enlevee]

Napisane przez lachryma

tak, to dla niej zdecydowanie za dużo. dawaliśmy jej w odstępowach czasowych co 20 minut, bo tak krzyczała i prawie zjadała swoje dłonie. nasz błąd, że dawaliśmy jej kolejne porcje, ale nie mogliśmy już wytrzymać tego płaczu. smoczek też nie dawał rady. po prostu był sajgon.

basen? zazdroszczę, ja jeszcze nie nadaję się na basen, ale też muszę pomyśleć nad jakąś aktywnością.
no i wstawiaj fotkę Małego, jesteśmy ciekawe jak urósł

Kurcze a może to była kolka u Oliwki? Miała napięty brzuszek? Moj teraz mimo, ze 4h nie jadł to ze 110ml zrobionych zjadł 80ml i reszty nie chciał, co aż do niego niepodobne

Wstawie Wam fotkę małego pózniej, może już razem ze mną jest taki fajny, kontaktowy zaczyna być coraz bardziej co mnie niezmiernie cieszy.

Napisane przez Anulka_p

Ja Bogu dziękuję za ogród, drzewa. W taką pogodę źle się spaceruje, bo gorąco, nawet późnym popołudniem, bo słońce świeci w oczka. A w cieniu można sobie posiedzieć i dzieciątko dotlenione. chociaż moje mimo to nadal mało sypiające

A to moje tak samo, widocznie taki już ich urok.. Moj zaczyna sie już powoli rozglądać tak jakby coś wiecej widział niz czubek własnego malutkiego noska

[Rockyyy]

Napisane przez aremalgos

Witam sie dziś - w terminie porodu jak widać nie tęskniłyście

byłam na ktg i żałuje że nie zrobiłam zdjęcia tego zapisu, bo nawet nie wiem czy się cos rysowało. Położna od razu ten zapis wpięła do karty i przekazała lekarzowi, a lekarz do mnie "czynność skurczowa prawidlowa" i dziękuje do widzenia.
A ja jak tępa strzała wyszłam zamiast zmusić go żeby powiedział mi cos więcej poszłam sobie
jutro mam wizytę u mojego gina, moze on cos poradzi na brak porodu

każe sie dziabac z Tzem

Napisane przez Neni1984

No to lipsztyk


No to bierz się do roboty

za rok,moze dwa

Napisane przez enlevee

No.. mój mały jest coraz większy i coraz bardziej cwany zaczyna wymuszać rączki, a wredna matka często go nie bierze i pozwala ryczeć do utraty tchu, bo już mi kręgosłup pęka i nie chcę dopuścić do tego, żeby mały ciągle na mnie wisiał. Obecnie śpi obok mnie i raz po raz sobie stęka. Wczoraj zostawiłam go z Tztem i tesciami i jak mama wyszła z domu ledwo to małemu się włączył radar i ciągle wył dopóki nie wróciłam
A muszę się pochwalić, że byłam na basenie. Nic ze mnie juz nie leci, tam nie popękałam ani nie byłam nacinana, więc po konsultacji tel z moim lekarzem stwierdził, ze owszem, moglabym jeszcze chwilę poczekać ale w moim przypadku nie ma jakichś większych przeciwwskazań i przepłynęłam 30 długości basenowych od razu lepiej się poczułam.. no może nie wtedy jak wychodziłam z basenu i było widać moje rozstępy na bokach, ale jednak.
Mały juz tak wodzi oczkami, ze to az nieprawdopodobne!!! Muszę w koncu się postarac o wspólną fotę i Wam wstawić.

Ale super z tym basenem Ja jeszcze nie moge ale trudno.
Fajny masz juz brzuszek,nie widac wogole ze masz 8kg do zrzutu
Mnie zostały 4,5 kg. I cwiczyłam kilka dni ale teraz totalnie nie miałam sił ani czasu.Dzis jak wróci tz to zajmnie sie Laurą a ja pocwicze conieci.Poki co chodze rano na spacerek i poznym popoludniem i staram sie powstrzymywac od zachcianek...

Napisane przez ona8686

Odpisuje na posty od godziny 12, a i tak jeszcze nie wszystko. Franek jak tylko wyczuje, że siadam na wizaż od razu pragnie towarzystwa

A u nas po staremu ciesze się z każdej kupy i bąka nigdy nie przypuszczałam, że to będzie jakiś szczyt marzeń i szczęścia. Ale jak ma problemy to cierpię razem z nim . Już tylu rzeczy próbowaliśmy i raz było lepiej a raz gorzej.

Ja mam tak z jedzeniem-cokolwiek zaczne jesc-Laura sie nagle budzi jakby czuła........Tz juz sie smieje ze jem to zaraz dziecko sie zbudzi albo zacznie płakac jak nie spi w tym momencie.

Napisane przez Neni1984

I gdzie opis porodu Madi???

No właśnie :: Madi!!!!!!!

Napisane przez enlevee

ej dobra, wstawiam Wam mój brzuchol. Gdyby nie rozstępy to by było ok 3 tyg i 3 dni po porodzie.
Teraz zaczynam program odchudzanka

Napisane przez malaczarnakejt

Niestety zostajemy w szpitalu :-( wyniki żółtaczki na granicy normy, ale mogą jutro wzrosnąć więc nas nie wypuszcza :-( aż się poryczalam...

Domcia, po cesarce boli rana i kręgosłup, ale zaciskam zeby i daje radę. Chociaż czasami ciężko chodzic.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

pewnie ze czlowiek chce jak najszybciej do domu ale to dla dobra Fi Mocne zebyscie jutro wyszli

[ona8686]

Napisane przez enlevee

ej dobra, wstawiam Wam mój brzuchol. Gdyby nie rozstępy to by było ok 3 tyg i 3 dni po porodzie.
Teraz zaczynam program odchudzanka

świetnie wyglądasz, tez bym tak chciała

Napisane przez malaczarnakejt

Niestety zostajemy w szpitalu :-( wyniki żółtaczki na granicy normy, ale mogą jutro wzrosnąć więc nas nie wypuszcza :-( aż się poryczalam...

też ryczałam jak musiałam zostać dłużej

Napisane przez iwona335

my też rocznicujemy w niedziele czyli wkopałysmy sie w poważny dożywotni interes w ten sam dzien

na to wygląda

Napisane przez enlevee

ale mam naprawdę paskudne rozstępy, tylko nie wyszły na zdj..
Do zrzucenia zostało 8kg cos nie dbałam o diete i od ponad 10 dni jest tyle samo, len ze mnie

za mną już miesiąc a spadł tylko 1 kg, a praktycznie nic nie jem.. oj ciężko będzie, cięzko

Napisane przez cynamon_owa

Witamy się dzisiaj z Adasiem- NIEMOWLAKIEM Nie wiem nawet kiedy nam ten miesiąc minął...
Mamy już w domu poważnego, małego mężczyznę Niesamowite, że aż taką różnicę widać w jego zachowaniu- staje się bardziej kontaktowy, pięknie pokazuje swoje emocje- chociaż świadomego uśmiechu jeszcze się od mojego synka nie doczekałam ale czekam cierpliwie
Noce nam Młody pięknie przesypia- wczoraj spał ciągiem 5godzin i 40 minut ale to przez to, że w ciągu dnia miał łącznie około 7 godzin czuwania

Napisane przez Neni1984

Już zauważyłam, że synek daje mi pospać co drugą noc.
Ważyłam dziś Kluskę i waży 4300

Napisane przez czarownica1

info od SAMMI:

zostaje na patologii. nigdzie nie ma miejsc, tu zostało ostatnie. Rano zapis Małego w przychodni przyszpitalnej był nieciekawy i gin zmieniła Jej wskazanie na skierowaniu, mówiła ze pewnie zrobią Jej tes oksytocynowy. Jest teraz piętro niżej na IP , było ktg. Wyszło lepiej, że jest terminowa i zostaje. Rozwarcie na lużny palec i skurcze słabe, ale na badaniu na skurczu na izbie nie było jużwesoło i zaczęła krwawić.
Sammi jest dobrej myśli , że Mały jeszcze dzis wyskoczy.
Prosi o kciukowanie! A więc do dzieła Dziewczynki, zaciskamy, zaciskamy !!!

Napisane przez domciatko

Dziewczyny jak często. Kąpiecie maluszki? Dodajecie coś do wody juz?
Smarujecie dziecko czymś po kąpieli?
.

teraz już codziennie, wcześniej było co dwa dni. Do wody dodaje żelu z rossmana, a po smaruje mleczkiem

Napisane przez Rockyyy

Hej
Nie wiem czy nadrobie...Laura ma problemy z klexxxem brzuszek ją boli i walczymy.Płacze...na jej buzce ból Wczoraj dopołudnia miała jazdeee,potem mielismy gosci a popoludniu znów wszystko nie tak.Chodziłam z nią 3 h zeby spała spokojnie na dworze az mnie nogi bolały ale to ze spalam kalorie mnie mobilizowało

Dzis tez juz spacerek poranny zaliczony.Przespała spokojnie 1,5 h w pozycji żabki na prawo jak powinna

Biedactwa

Napisane przez skylie

Moje dziecko mnie dzisiaj wykończy. Non stop jest ryk

Moje dziecię walczy ze snem pocieszam się tylko, że może prześpi kolejną nockę ach nadzieja matką głupich.
No i od jakiegoś czasu prócz bąków walczymy z ciemieniuchą na czole, że też nie miała gdzie wyskoczyć. Pani położna zapisała nam specyfik, swoją drogą drogi, ale jak na razie działa i już jest jej coraz mniej.

[Rockyyy]

Napisane przez Anulka_p

Dzień dobry



Ja liczę na to samo.

Powiedzcie mi ile wasze dzieci śpią? Boję się, że mój będzie miał jakieś niedobory. Jest senny, zmęczony, ziewa, zamykają mu się oczka, ale nie chce spać...Zasypia przy piersi, a odłożony płacze i domaga się cyca. Michaś ma dopiero pierwszą dziś drzemkę. Śpi na razie 1,5 godziny, ale już się wierci i kwęka. Ogólnie to śpi przez całą dobę, w nocy lepiej, jakieś 9-11 godzin tylko i boję się, że to za mało dla takiego małego człowieczka. Przecież dorosły człowiek czasem tyle potrzebuje. Wcześniej było lepiej, ale od tygodnia gdzieś zaczął sypiać tak mało.

W nocy budzi sie tylko 2 razy,a wciagu dnia spi po pol godz, po godzince,po 1,5 anawet 2-4h ,zalezy od humoru i samopoczucia.

Napisane przez mela1234

Powiedzcie kiedy zaczelyscie wychodzić z maluchami na dwór przy takich pogodach? Polozna mówiła że od razu, ale na ile?
Wyszlabym dziś ale muszę czekać az trochę skwar zelzy no i ktoś mi musi stelaz wózka wynieść po 3 schodach bo boję się jeszcze o ta blizne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Polozna mowiła mi ze po tygodniu a w wieksze skupiska ludzi po miesiącu.

Napisane przez surka

I jestem po wizycie, szwy mam dalej, gin ich nie ściągała. Jeszcze przynajmiej dwa tyg tz nie może mnie dziabnąć.

Nie wiem jeszcze jaką formę antykoncepcji mam wybrać. Tabletek chyba nie chce, myślę o spirali. Ale gin mi dała 2 opakowania anty, jakbym się jednak na nie zdecydowała. Nie receptę tylko tabletki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tez sie bd w tej sprawie dylematowac,nie chce tabsów za bardzo brac,spirala tez odpada.W naturalne metody nie wierze a w gumce? Tez nie. co robic-?

[Neni1984]

Napisane przez tweedledee

domyślam się, sam fakt, że nie będzie już piłki z przodu jest niesamowity

Tweed dokładnie! A pierwsze leżenie na brzuchu to prawie orgazm I śpię w swojej ulubionej pozycji (jeśli już uda mi się zasnąć )

Napisane przez enlevee

A rozstępy niestety mam i to bardzo widoczne, tylko na zdj nie wyszły bo było tam przytłumione światło..

Osz Ty spryciulo

Napisane przez surka

I jestem po wizycie, szwy mam dalej, gin ich nie ściągała. Jeszcze przynajmiej dwa tyg tz nie może mnie dziabnąć.

Nie wiem jeszcze jaką formę antykoncepcji mam wybrać. Tabletek chyba nie chce, myślę o spirali. Ale gin mi dała 2 opakowania anty, jakbym się jednak na nie zdecydowała. Nie receptę tylko tabletki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Pewnie TŻ już zakreślił sobie w kalendarzu na czerwono dzień, w którym można będzie się dziabać

A właśnie-można brać zwykłe tabletki anty przy kp??

[Rockyyy]

Napisane przez Neni1984

A właśnie-można brać zwykłe tabletki anty przy kp??

sa takie tylko nie pamietam nazwy

[cynamon_owa]

Napisane przez Anulka_p

Powiedzcie mi ile wasze dzieci śpią? Boję się, że mój będzie miał jakieś niedobory. Jest senny, zmęczony, ziewa, zamykają mu się oczka, ale nie chce spać...Zasypia przy piersi, a odłożony płacze i domaga się cyca. Michaś ma dopiero pierwszą dziś drzemkę. Śpi na razie 1,5 godziny, ale już się wierci i kwęka. Ogólnie to śpi przez całą dobę, w nocy lepiej, jakieś 9-11 godzin tylko i boję się, że to za mało dla takiego małego człowieczka. Przecież dorosły człowiek czasem tyle potrzebuje. Wcześniej było lepiej, ale od tygodnia gdzieś zaczął sypiać tak mało.

Anulka- Adaś potrafi od 7 rano do godziny 19 (czyli do czasu kiedy idziemy się myć i kładziemy go spać "na noc") nie spać nawet 6-7 godzin.
Ale za to przesypia pięknie noce. Najwidoczniej taka jego uroda

Napisane przez enlevee

A rozstępy niestety mam i to bardzo widoczne, tylko na zdj nie wyszły bo było tam przytłumione światło..

Nie kokietuj- świetnie wyglądasz- pozazdrościć

Napisane przez surka

Nie wiem jeszcze jaką formę antykoncepcji mam wybrać. Tabletek chyba nie chce, myślę o spirali. Ale gin mi dała 2 opakowania anty, jakbym się jednak na nie zdecydowała. Nie receptę tylko tabletki

Ja się śmiałam, że moja ciąża była/ jest najlepszym środkiem anty


Ale mi Adaś rozbujał laktację Wisi na cycu co 1-1,5 godziny i jak np pośpi w dzień 2 godziny to ze mnie aż kapie Zaczynam "pachnieć" mlekiem... Karmię go prawą piersią- kapie z lewej i odwrotnie A nie chcę używać laktatora bo jeszcze piersi bardziej "podkrecę"- błędne koło
Nie to żebym narzekała jakoś specjalnie ale wkurza mnie, że przeciekam

[Neni1984]

Napisane przez Rockyyy

sa takie tylko nie pamietam nazwy

Aaa czyli jednak niezwykłe

[cynamon_owa]

Napisane przez Neni1984

A właśnie-można brać zwykłe tabletki anty przy kp??

Napisane przez Rockyyy

sa takie tylko nie pamietam nazwy

Szklanka zimnej wody

[ona8686]

Napisane przez enlevee

Kurcze a może to była kolka u Oliwki? Miała napięty brzuszek? Moj teraz mimo, ze 4h nie jadł to ze 110ml zrobionych zjadł 80ml i reszty nie chciał, co aż do niego niepodobne

A to moje tak samo, widocznie taki już ich urok.. Moj zaczyna sie już powoli rozglądać tak jakby coś wiecej widział niz czubek własnego malutkiego noska

Mój zjada 120ml w porywach do 150ml a jak nie dostanie butli to gryzie piąstki bo smoka wypluwa.

Zaczął się rozglądać to jeszcze trochę i będzie się uśmiechał to dopiero jest cudowne

Napisane przez mela1234

Powiedzcie kiedy zaczelyscie wychodzić z maluchami na dwór przy takich pogodach? Polozna mówiła że od razu, ale na ile?
Wyszlabym dziś ale muszę czekać az trochę skwar zelzy no i ktoś mi musi stelaz wózka wynieść po 3 schodach bo boję się jeszcze o ta blizne

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

2 dni po wyjściu ze szpitala zaliczyliśmy 30 minutowy spacer

Napisane przez Anulka_p

Dzień dobry



Ja liczę na to samo.

Powiedzcie mi ile wasze dzieci śpią? Boję się, że mój będzie miał jakieś niedobory. Jest senny, zmęczony, ziewa, zamykają mu się oczka, ale nie chce spać...Zasypia przy piersi, a odłożony płacze i domaga się cyca. Michaś ma dopiero pierwszą dziś drzemkę. Śpi na razie 1,5 godziny, ale już się wierci i kwęka. Ogólnie to śpi przez całą dobę, w nocy lepiej, jakieś 9-11 godzin tylko i boję się, że to za mało dla takiego małego człowieczka. Przecież dorosły człowiek czasem tyle potrzebuje. Wcześniej było lepiej, ale od tygodnia gdzieś zaczął sypiać tak mało.

Różnie z tym jest, teraz z dnia na dzień ma więcej chwil czuwania. Ale np. wczoraj u mojej mamy przespał praktycznie cały dzień, dziś spał tylko na spacerze i co jakiś czas ma drzemkę 2 minutową w nocy przesypia z 7-8h z pobudką.

Napisane przez tweedledee

pewnie nazwa herbatki miała znaczenie
ja może sprobuje tej mieszanki o ktorej perse pisala, bo cena fajna

Chociaż gdzieś ostatnio czytałam, że te herbatki laktacyjne to trochę mit, chodzi po prostu o przyjmowanie jak największej ilości płynów przy kp, 3-4l dziennie

domyślam się, sam fakt, że nie będzie już piłki z przodu jest niesamowity

łee, to daję sobie spokój

skoro nigdzie bocianka nie dostałam to zakupiłam hippa ale wolałam tamtą.

[Neni1984]

Napisane przez cynamon_owa

Anulka- Adaś potrafi od 7 rano do godziny 19 (czyli do czasu kiedy idziemy się myć i kładziemy go spać "na noc") nie spać nawet 6-7 godzin.
Ale za to przesypia pięknie noce. Najwidoczniej taka jego uroda



Nie kokietuj- świetnie wyglądasz- pozazdrościć



Ja się śmiałam, że moja ciąża była/ jest najlepszym środkiem anty


Ale mi Adaś rozbujał laktację Wisi na cycu co 1-1,5 godziny i jak np pośpi w dzień 2 godziny to ze mnie aż kapie Zaczynam "pachnieć" mlekiem... Karmię go prawą piersią- kapie z lewej i odwrotnie A nie chcę używać laktatora bo jeszcze piersi bardziej "podkrecę"- błędne koło
Nie to żebym narzekała jakoś specjalnie ale wkurza mnie, że przeciekam

No to piona

Gratki dla Adasia z okazji miesiąca

[AgaPlast]

Witaj kocurku co tam u was? Pojawiłaś sie i juz zniknęłas

A mi włąsnie stopy tak masakrycznie spuchły jak nigdy w zyciu kostki i az kolana bola . a myslałam ze mnie wszystkie dolegliwosci omina

[cynamon_owa]

Napisane przez Neni1984

Tweed dokładnie! A pierwsze leżenie na brzuchu to prawie orgazm I śpię w swojej ulubionej pozycji (jeśli już uda mi się zasnąć )

No to mój " prawie orgazm" skończył się tym, że mi z cycków zaczęło kapać więc śpię nadal na plecach albo na boku

[mela1234]

Napisane przez Neni1984

Tweed dokładnie! A pierwsze leżenie na brzuchu to prawie orgazm I śpię w swojej ulubionej pozycji (jeśli już uda mi się zasnąć )

Osz Ty spryciulo


Pewnie TŻ już zakreślił sobie w kalendarzu na czerwono dzień, w którym można będzie się dziabać

A właśnie-można brać zwykłe tabletki anty przy kp??

Są nazywają się chyba Azalia o ile dobrze pamiętam.
Bralam je przez rok po Malgosi. Teraz nie wiem co wybrać.
Kiedy mnie ten brzuch przestanie bolec? No prawie nic nie robię prócz zajmowaniem się mała i mieleniem szczęka bo wiecznie głodna jestem. Już przerzucilam się na sucharki z masłem co by się zapchac.
A mój kochany mąż wczoraj po kryjomu pił cole o czym właśnie się dowiedziałam siadajac przed tv. Znalazłam butle coli pod stolikiem i jeszcze pół jest. No jak się powstrzymac?
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Anulka_p]

Napisane przez AgaPlast

A mi włąsnie stopy tak masakrycznie spuchły jak nigdy w zyciu kostki i az kolana bola . a myslałam ze mnie wszystkie dolegliwosci omina

Już niedługo takie dolegliwości ustąpią miejsce innym.

[ona8686]

Napisane przez AgaPlast

Witaj kocurku co tam u was? Pojawiłaś sie i juz zniknęłas

A mi włąsnie stopy tak masakrycznie spuchły jak nigdy w zyciu kostki i az kolana bola . a myslałam ze mnie wszystkie dolegliwosci omina

praktycznie koniec ciąży, więc pewnie woda sie zatrzymuje nie martw się to minie po porodzie

[Anulka_p]

Mój syn ma dziś pierwszą dopiero drzemkę, ale za to już dwugodzinną. Dawno nie byłam tak długo na wizażu i pranie zdarzyłam pozbierać i naczynia pozmywać.

[czarownica1]

Wrocilismy no i tak:
nie wiadomo czy to wirusek czy jednak cyce bo grudy sa i pobolewaja ale to jeszcze nie stan zapalny. Mam czekac na rozwoj sytuacji.
ANTOS wazy 4470 czyli ladnie przybiera wg norm. Od urodzenia czyli przez rowny miesiac od najnizszej wagi 3390 (najnizsza waga spadkowa po urodzeniu) 1080 g na samych moivh cycach.
Ide nadrabiac poki maly je. Moze pozniej sie z nim zdrzemne.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.