Chociaż małe Nasze brzuszki, szybko rosną w nich Maluszki. Mamusie maj-czerwiec 2014

[kasiab91]

Napisane przez coodmalina

Pewnie że przyjdzie spojrzeliśmy tylko na Siebie z Tż i wszystko było jasne musielibyśmy nie mieć serca

W tym tempie zaraz przyjdzie i mi powie że się żeni

A dziewczynę w przedszkolu ma? Nie możliwy ten Wasz Ziut

[monita01]

Napisane przez h0pe

asia hahaha za*bi#ty tenh filmik!

monita - zle mnie zrozumialas jesli mowisz ze tylko twoj lekarz jest krytykowany
nie wiem czy zauwazyllas ale kazda z nas dzieli sie tym co mowia lekarze i ja czytając każdy post czy do mnie czy nie do mnie jestem pewna, że nie chodzi tu o krytykę tylko porównujemy przez nas zdobyte od lekarzy informacje żeby z ich ogółu (i np różnych informacji na ten sam temat ,a przecież wszystkie od lekarzy) ulepić jakiś złoty środek, bo np kiedy mowa o tym że np przy niskiej i szczupłej sylwetce kobieta nie powinna przytyć więcej niż 10 kg i że np tobie będą się starać tego dopilnować to raczej mówimy o tym żeby nie brać tego do końca na poważnie bo przecież to jest kwestia genetyki, indywidualnych predyspozycji - to powie ci każdy lekarz ;o no i sęk w tym że o te 10 to bardzo łatwo właśnie z tych względów o których mówiłyśmy że samo dziecko plus typowe ciążowe sprawy tyle mogą ważyć. Chodzi w tym wszystkim też o wzięcie tego na "chłopski rozum" bo właśnie sęk w tym że jakbyśmy miały brać tak serio serio te wszystkie ramy to byśmy tylko siedziały i się martwiły, że jak ja czy ty jestem szczupła i powiedzmy mamy takie samo BMI i obie w tym samym momencie ciąży będziemy ważyć ja 8 kg więcej a ty z 15 + to żeby nie doszukiwać się cudów na patyku! to tylko przykład ale o nic innego w tych całych rozmowach nie chodzi. i pewnego i jeśli chodzi o zdrowy tryb życia to jasne że bardzo dobrze! ktos mówił, że nie ? jeśli miałabym dać ci swój największy argument na te ramy, normy itd, to gdybym miała osobiście być taka książkowa, to moje dziecko już by nie żyło. Wbrew temu co mówili lekarze, a spotkałam się już z niejednym w tej ciąży, jakoś się jeszcze trzymamy...
a to że mówisz że my tutaj entuzjastycznie przyjmujemy posty o samowolce i jedzeniu co popadnie nie oglądając się na nic i na nikogo to sorki, ale nie wiem skąd ten entuzjazm wygrzebałaś....

Chcialam Cie poprawic, ze wlasnie kobiety szczuple powinny wedlug tych wszystkich norm tyc wiecej, niz te normalne a najmniej powinny utyc kobiety z nadwaga. To tak na marginesie.

A co do tego skad "wygrzebalam ten entuzjazm" to takie po prostu odnosze wrazenie, nie bede teraz szukac postow i wkleac na dowod. Kazdy ma prawo do swojej opinii.

Ja tam przyjelam jedna zasade: bede postepowac tak, jak mi zalecaja lekarze, w miare moich mozliwosci, i tu sie odnosze do ciazy ogolnie a nie tylko do kilogramow i odzywiania. Jak mi mowia, ze jest ok, to jest ok i nie dociekam, nie szperam w necie, nie dopytuje znajomych, nie porownuje z innymi ani nie analizuje jakos szczegolowo wynikow.... A jak cos nie tak, to stosuje sie do zalecen i juz. Doszlam do wniosku, ze taka postawa oszczedzi mi niepotrzebnych stresow i dzieki niej nie bede tracic czasu na moje "osobiste sledztwa"

[carolyna86]

Napisane przez VwVampirka

Ale się dziś narobiłam... niby nic, ogarnęłam tylko 1 pokój, ale za to tak porządnie, wszystko aż się błyszczy Nastawiłam też 2 prania... zaraz wyjmę to 2, bo słyszę, że już się skończyło... No i niestety wciąż jestem w lesie z obiadem... zaplanowałam kluski śląskie i dopiero mi się ziemniaki studzą, a ja już głodna Ale potrzebowałam trochę odpocząć... Jutro planuję zrobić na błysk łazienkę
Koniec z dniami lenia!

wow, cóż za motywacja i postanowienie

Napisane przez meniaa94

Witam przyszłe mamusie
Jestem nowa i szykuję się na poród na 6 maja,obecnie mamy 15 tydzień i 2 dzień

witamy młodą mamusię wśród nas

[meniaa94]

Dziękuję dziękuję

[kasiab91]

Napisane przez meniaa94

Ogólnie to możecie powiedzieć że młoda gówniara bo niedługo dopiero skończę 20 lat ... Ale powolutku ...
Nie o to chodzi,że młoda ...
Wszystko było przemyślane. Jeszcze przed ciążą miałam narzeczonego ( no i mam go nadal ) . Żeby nie było że ciąża i zaręczyny jak to teraz w większości przypadków bywa ... Mamy mieszkanie itp. Także warunki są.
A zdecydowaliśmy się na dziecko teraz ze względu na moje zdrowie,bo ciekawe czy za kilka lat dałabym radę chodzić w ciąży ... A dziecko to jest największe moje ( nasze ) marzenie.
Skończyłam szkołę , miałam iść na studia ale darowałam w tym roku i wybieram się dopiero od następnego roku Bo cięzko po prostu byłoby mi chodzić z brzuszkiem na zajęcia zwłaszcza,że mam poważne kłopoty z kręgosłupem.
Jeszcze coś chcecie wiedzieć ?

Nie oceniam nikogo po wieku, sama będę młodą mamą, mam 22 lata
Gratuluję Wam decyzji i super, że jesteś z nami Tylko uważaj!! My wciągamy i uzależniamy
Jak się czujesz? Mdłości są, były?

[JJJustynAAA]

Napisane przez carolyna86

dziękuję za kciuki
jestem już po wizycie.... usłyszałam od lekarza że wszystko jest w jak najlepszym porządeczku, dostałam fotkę, dziecko ma 73mm, lekarz pytał się mnie który to tydzień, ja że 13, ale dziecko od początku jakby tydzień większe, a on no właśnie widzę taki upasiony misio ...
w sumie to powinnam się cieszyć, no i generalnie tak jest, ale wyszłam z gabinetu z lekkim niedosytem, bo pan dr sprawiał wrażenie bardzo spóźnionego (był półgodzinny poślizg), położna mu zachorowała, więc ogarniał również recepcję i co do liczb typu przezierność, to się nie dowiedziałam... a może to i lepiej bo pewnie bym jeszcze szukała w internecie zbędnych informacji i porównywała niepotrzebnie...
dostałam skierowanie na badanie moczu i mam przyjść za dwa tygodnie.

za udaną wizytę no i że dzidzią wszystko ok.

Vampirka ale się zawzięłaś... Hohoh chyba weźmiemy z ciebie przyjkład

witaj meniaa

[coodmalina]

Napisane przez kasiab91

A dziewczynę w przedszkolu ma?

Źle zadane pytanie... z kim Ziut łobuzuje najbardziej? Z Mają Jak się go pytamy czy chciałby mieć brata czy siostrę? to odpowiada że chce kolegę Maciusia, albo koleżankę Maję Jesli choć w połowie będzie taki jak ja i Tż... to będzie wesoło z Nim, już jest ale będzie bardziej

[madziuuula]

Napisane przez Martusiaaa21

Hope to chyba zalezy od dzieciaczka, bo Bartek ma dwa latka i tablica go wogóle nie interesuje, a ciastolina jest hitem i ładnie się bawi.wieczorem wrzucę fotke

O ja jestem bardzo ciekawa Oliś niby niedługo dwa latka a z ciastolina próbowaliśmy w śr i zainteresowało go tylko ja babcia zrobiła kulkę i była bam bam

Napisane przez kasiab91

madziula - albo załóż rękawiczkę taką gumową wtedy nic na skórę nie przejdzie

Właśnie nad tym myślałam, zagadałam brata i przywiezie mi pakę bo pracuje w szpitalu

Napisane przez monita01

Wiesz, kalkulatory mowia o srednio 12stu kilogramach w moim przypadku, wiec az takiej roznicy nie ma. Poza tym: wole sobie brac do serca rady lekarzy i poloznych niz te od wujka google'a....

A czy az tak sie przejmuje? Kazda pisze, co powiedzial jej lekarz, wiec ja takze. Mowiac o tym, sama napisalam, ze uwazam, ze sa rygorystyczni, co jednak wskazuje na to, ze wiem jak realnie moze to wygladac. Dziwie sie tylko, ze moi sa krytykowani za to, ze propaguja zdrowie odzywianie, odradzaja slodycze i nadmiar weglowodanow i mowia o srednim przytyciu 10 kg, a entuzjastycznie przyjmowane sa posty, w ktorych dziewczyny mowia, ze lekarze im zalecili: jest na co maja ochote jak leci i na nic sie nie ogladac..... No ale kazdy postepuje ze swoim zdrowiem, cialem i dzieckiem jak cche i nic mi do tego

A mi się podoba podejście do zdrowego odżywiania Dostałam w poprzedniej ciąży od Tż książke o diecie ciężarnej autorki w oczekiwaniu na dziecko, teraz czytałam do czasu mdłosci i musiałam odłożyć Ale niedługo wrócę do lektury
Tylko to jest kwestia tego, że ja w poprzedniej ciąży najpierw mdłosci, potem miesiąc sobie pozwalałam, przeszło mi i przy normalnym jedzeniu waga zaczęła rosnąć 1kg/tydzień. Starałam sie zdrowo, jogurty naturalne, kolacja do 19-20, w nocy nie jadłam, słodycze czy fast foody raz w tygodniu a i tak 17kg wyszło, poszło sobie 15 w pół roku bez diety Chodzi o to, że nad wagą ciężarna nie jest w stanie zapanować, a jedynie nad dietą. A różne kobiety różnie na takie ograniczenia reagują (chodzi mi o coraz częściej spotykane zaburzenia odżywiania). Dlatego nie lubię jak lekarz coś narzuca, ale absolutnie nie mam tu nic do Ciebie Monita

Napisane przez pikaso

U nas też jest zawsze żywa choinka i czerwono złota. Tylko w zeszłym roku musiałam przypomnieć mężowi, że nie ma być taka do sufitu, bo jak trzy lata temu taką przywiózł, to po rozłożeniu trzeba było przyciąć gałęzie z jednej strony, bo nie można było wejść do pokoju, z tym że mieszkanie mamy wysokie 2.70 m.

Paulka gratuluję udanej wizyty.

Ja już sie boję... Też mieliśmy poprzednio złoto czerwoną, ale dziś byliśmy w rossmannie Olaf woła na cały sklep bam bam ja sie rozglądam a ten do bąbek biegnie Dlatego w większości mamy plastiki ale ciiii

Napisane przez coodmalina

U mnie jest tak samo, niektóre rzeczy muszę robić w ukryciu przed Nim, bo ja jestem szalona z pomysłami a On bardzo pragmatyczny, cieszy mnie fakt że Ziut zamiłowanie do szalonych pomysłów ma po mnie, wczoraj stał w OBI i przez 5 minut wzdychał do bombki jeżyka, zapraszał go do nas do domu z podaniem dokładnego adresu, obiecywał jabłuszko... urocze to było

Ale i tak najbardziej rozbraja mnie z tym że od wczoraj mówi że ma już 7 lat, a wszystko dzięki książeczce LEGO, którą dostał w przedszkolu. Przegladaliśmy ją wczoraj i wybierał sobie klocki, ja co stronę to myślałam że zejdę na te ceny więc mu tłumaczę że to dopiero od 7 lat te klocki, na co on mi odpowiada że On ma 7 lat Dziś jedzie do Chrzestnego z książeczka... ciekawe co wujaszek na nagłe podrośniecie

Uwielbiam Twojego synka Ciekawe jak mój się rozgada Kiedyś. . .

Napisane przez meniaa94

Witam przyszłe mamusie
Jestem nowa i szykuję się na poród na 6 maja,obecnie mamy 15 tydzień i 2 dzień

Witaj

[carolyna86]

Napisane przez meniaa94

Ogólnie to możecie powiedzieć że młoda gówniara bo niedługo dopiero skończę 20 lat ... Ale powolutku ...
Nie o to chodzi,że młoda ...
Wszystko było przemyślane. Jeszcze przed ciążą miałam narzeczonego ( no i mam go nadal ) . Żeby nie było że ciąża i zaręczyny jak to teraz w większości przypadków bywa ... Mamy mieszkanie itp. Także warunki są.
A zdecydowaliśmy się na dziecko teraz ze względu na moje zdrowie,bo ciekawe czy za kilka lat dałabym radę chodzić w ciąży ... A dziecko to jest największe moje ( nasze ) marzenie.
Skończyłam szkołę , miałam iść na studia ale darowałam w tym roku i wybieram się dopiero od następnego roku Bo cięzko po prostu byłoby mi chodzić z brzuszkiem na zajęcia zwłaszcza,że mam poważne kłopoty z kręgosłupem.
Jeszcze coś chcecie wiedzieć ?

ależ skąd! mamy tu kilka młodych mamuś - naprawdę nie ma obawy że cię zlinczujemy

Napisane przez kasiab91

Hmm...
Ja mam jeszcze na zdjęciu z USG
Poproś go o wpisanie w kartę, bo to później przy porodzie może byc ważne
Ale najważniejsze, że misio zdrowiuteńki i pulchniutki

dzięki za radę - tak też zrobię

[monita01]

Coodmalina, fajnie sie czyta o tym Waszym Ziucie. Pisz nam tu wiecej, na pewno mozecie sypac anegdotami jak z rekawa A co bedzie potem... !

[JJJustynAAA]

Ja też mam plan sprzątania jutro, może coś dzisiaj po pracy ogarnę, zobaczę... Jutro jestem sama w domku bo małż jedzie gdzieś tam z bratem więc wylenie się przy okazji po porządkach

Mam do was pytanie: moja znajoma chce w niedziele nas odwiedzić z córeczką. Okazuje się że córa ma katar a znajomą wzięło przeziębienie... Wiec decyzję o przyjezdzie do nas zostawiła mi: czy powinna przyjezdzać do nas jak obie są trochę podziębnięte... Czy mi to nie zaszkodzi???

CO myślicie... Bo ja sama nie wiem...

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

meniaa to w jakim wieku i kto ma dziecko, dla nas nie jest zbyt istotne... My nie linczujemy za to że ktoś się zdecydował na dziecko w wieku 20 ,30 czy 40 lat... My jesteśmy ciepłe, otwarte i przyjazne

[carolyna86]

przedstawiam wam mojego "upasionego misia"

[monita01]

Madziula, mnie tez interesuje zdrowe odzywianie i lubie sobie o tym poczytac. Wiadomo, ze czasem zgrzesze, najczesciej slonymi przekaskami. A nie twierdze wcale, ze tycie w ciazy zalezy tylko od diety, masz racje. Ja tymi slowami poloznika (to byl pielegniarz-poloznik) jakos bardzo sie nie przejelam. Mysle, ze tak powiedzial po to, abym sie nie rzucila na jedzenie tylko dlatego, ze jestem w ciazy. Co ma byc, to bedzie, a ja w miedzyczasie postaram sie tak jesc, aby nie brakowalo mi zadnych witamin, itp i jednak nie pozwalac sobie za czesto na fastfoody, czipsy i slodkosci

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Carolyna, jaki okraglutki, rzeczywiscie!

Mowicie tak o sprzataniu i ja w ten weekend tez powinnam sie zabrac: glownie za mycie lodowki, ale taaaaaaaaaaaak mi sie nie chce (a juz mialam to robic w zeszly....).

[madziuuula]

Kasian a ztymi 8kg nie było probelmu? Pytam bo niby jak sie w ciąży tyje węcej niż 2kg tygodniowo to moze być zatrucie ciążowe czy cuś

Napisane przez JJJustynAAA

Ja też mam plan sprzątania jutro, może coś dzisiaj po pracy ogarnę, zobaczę... Jutro jestem sama w domku bo małż jedzie gdzieś tam z bratem więc wylenie się przy okazji po porządkach

Mam do was pytanie: moja znajoma chce w niedziele nas odwiedzić z córeczką. Okazuje się że córa ma katar a znajomą wzięło przeziębienie... Wiec decyzję o przyjezdzie do nas zostawiła mi: czy powinna przyjezdzać do nas jak obie są trochę podziębnięte... Czy mi to nie zaszkodzi???

Justynka kochanie założę się że większość mamuś podwójnych ma katar i chrypkę przy sobie na codzień wiec się ne martw jeżeli masz ochotę na spotkanie z koleżanką Oliś przynajmniej ma wieczny katar albo kaszel od września, może z 5 dni w tym czasie nie miał Dlatego ja jestem za witaminkami ciążowymi nawet gdy lekarz nie każe, spotykamy tylu ludzi z wirusami na codzień czy to w sklepe czy w autobusie, mi bardzo pomaga vitaminer właśnie na odporność Teraz to jeszcze zahartowana jestem po 1,5 roku codziennych spacerów czy mróz czy upał

Carolyna słodziak Gdzie tam upaśny Zauważyłyście brzuch Olisia? Większy nż mój ciążowy w 9m-cu

[JJJustynAAA]

Napisane przez carolyna86

przedstawiam wam mojego "upasionego misia"

A ja tam widzę że twój miś jest bardzo zgrabniutki... Niczego upasionego nie widzę super fotka

[kasiab91]

Napisane przez coodmalina

Źle zadane pytanie... z kim Ziut łobuzuje najbardziej? Z Mają Jak się go pytamy czy chciałby mieć brata czy siostrę? to odpowiada że chce kolegę Maciusia, albo koleżankę Maję Jesli choć w połowie będzie taki jak ja i Tż... to będzie wesoło z Nim, już jest ale będzie bardziej

Hehe... To ta Maja to też niezłe ziółko Jakby nie patrzył brat to też kumpel, a siostrę to mi się wydaje, że on sobie wyszkoli

Napisane przez carolyna86

ależ skąd! mamy tu kilka młodych mamuś - naprawdę nie ma obawy że cię zlinczujemy

dzięki za radę - tak też zrobię

Nie ma za co

Napisane przez JJJustynAAA

Ja też mam plan sprzątania jutro, może coś dzisiaj po pracy ogarnę, zobaczę... Jutro jestem sama w domku bo małż jedzie gdzieś tam z bratem więc wylenie się przy okazji po porządkach

Mam do was pytanie: moja znajoma chce w niedziele nas odwiedzić z córeczką. Okazuje się że córa ma katar a znajomą wzięło przeziębienie... Wiec decyzję o przyjezdzie do nas zostawiła mi: czy powinna przyjezdzać do nas jak obie są trochę podziębnięte... Czy mi to nie zaszkodzi???

CO myślicie... Bo ja sama nie wiem...

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

meniaa to w jakim wieku i kto ma dziecko, dla nas nie jest zbyt istotne... My nie linczujemy za to że ktoś się zdecydował na dziecko w wieku 20 ,30 czy 40 lat... My jesteśmy ciepłe, otwarte i przyjazne

Kochana ja ogólnie jestem zdania, że zarazic się można wszędzie i nie koniecznie od kogoś kto już wirusa nosi, ale to Twoja decyzja.

[lolitka888]

Które tu tyle produkują?Przyznawać się!


kasian86 Odcienie są 4 i w odróżnieniu od popularnych BB kremów wkońcu są w tonacjach beżowych/żółtych
Ja jestem blondyneczką ale skóre mam ciepłą,także mi podpasował ostatni kolor czyli sunny..taki zółty opalony beżyk.Jak się go dobrze wmasuje to się pięknie wtopi w skóre i sie w ogole nie odcina od reszty ciała,dlatego to mój ideał,bo wiele już podkładów przetestowałam.
Najjaśniejszy jest nude i natural ale one były dla mnie za jasne,ale wiem,że wiele dziewczyn wlasnie ten nude używa w necie

Meniaa Witaj Fajnie być taką młodą mamusią.Ja to Ci nawet zazdroszcze bo jestem 5 lat starsza a Ty bedziesz nadal sexi mamusią jak córeczka już starsza będzie
Gosia Witaj w domu
i witam drugą nową Mamusie,tylko skleroza siostra moja

carolyna86 Słodziaczek<serce>

P.S. Ja już od początku przytyłam 4kg..

[JJJustynAAA]

Napisane przez madziuuula

Justynka kochanie założę się że większość mamuś podwójnych ma katar i chrypkę przy sobie na codzień wiec się ne martw jeżeli masz ochotę na spotkanie z koleżanką Oliś przynajmniej ma wieczny katar albo kaszel od września, może z 5 dni w tym czasie nie miał Dlatego ja jestem za witaminkami ciążowymi nawet gdy lekarz nie każe, spotykamy tylu ludzi z wirusami na codzień czy to w sklepe czy w autobusie, mi bardzo pomaga vitaminer właśnie na odporność Teraz to jeszcze zahartowana jestem po 1,5 roku codziennych spacerów czy mróz czy upał

No to chyba się zdecyduję, jak tak mówisz ty to juz doświadczona jesteś

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

Napisane przez lolitka888

Meniaa Witaj Fajnie być taką młodą mamusią.Ja to Ci nawet zazdroszcze bo jestem 5 lat starsza a Ty bedziesz nadal sexi mamusią jak córeczka już starsza będzie
>

Lolitka dobrze zauwazyła, dziecko będzie miało 10 lat a ty dopiero 30 na karku. Tyle to ja mam prawie teraz a dziecka jeszcze nie ma na świecie...

[h0pe]

Vampirka - to teraz przez najbliższy czas strach wchodzić, albo nie odstawić czegoś na miejsce

kluski śląskie

meniaa witaj!
ale się wytłumaczyłaś ze startu nie oceniamy się tu tylko wspieramy więc luuuz
ja miałam matczyne instynkty największe tak koło 18, 19 lat , alewtedy nie było kandydata ja bardzo pragnęłam wcześniej wyjść za mąż i szybciej się "odrobić " z dziećmi mówiąc brzydko, ale niestety się nie złożyło a wcześniej to miałam na myśli 21 lat, 22, mniej wiecej tak jak ty, no ale troszkę się przedłużyło, i żadna z ciebie gówniara! tym bardziej że świadomie podejmujesz takie decyzje z partnerem więc sama chwała!

carolyna - oby apetyt mu został po urodzeniu!

monita- dalej kompletnie nie rozumiesz moich, naszych zamysłów ale co ja zrobię Po prostu zbyt wiele już razy nam się tutaj informacje od lekarzy skrajnie różniły, stąd staramy się właśnie najnormalniej w świecie nie panikować i po to sobie niektóre rzeczy same musimy wytłumaczyć, ale jak ty odbierasz to jako naszą nieodpowiedzialną samowolkę to trudno.
Co do odżywiania - wiem że były dziewczyny które np owszem przyniosły wieści że lekarz powiedział "jedz na co masz ochotę" ale gdzie ten entuzjazm w odpowiedziach... nie znalazłabyś chyba to że zgodnie twierdzimy że czasem zachcianki mają coś z tego czego potrzebuje aktualnie organizm to nie jest to samo co entuzjastyczne wychwalanie opychania się piętnastoma pączkami! Zawsze rozmawiamy przecież o słuszności różnych produktów, ile tu mówimy o witaminach, składnikach, naturalnych źródłach żelaza i innych witamin i substancji odżywczych, ale wyrywasz z kontekstu coś przekoloryzowałaś skrajnie na swoje Nie mniej jednak powodzenia bo jak już kilkakrotnie zaznaczyłyśmy właśnie fajnie jest zdrowo jeść, nie odwrotnie .i nikt cię nie namawiał tu do zmiany podejścia

[carolyna86]

dziękuję za wszystkie miłe komentarze nt.mojego dziecia

Napisane przez lolitka888

carolyna86 Słodziaczek<serce>

Napisane przez lolitka888

P.S. Ja już od początku przytyłam 4kg..

a tam, po tobie to nic nie widać

[meniaa94]

Dziękuję Wam za miłe słowa Ja bardzo się cieszę,że zostanę mamą ... nie ciągnęły mnie nigdy imprezy itp. Także to też może ma na to wpływ
Bardzo bym chciała mieć drugie dziecko z przyszłości ale nie wiem czy dam radę czy mój kręgosłup wytrzyma jak już teraz czasem jest ciężko ... Najważniejsze,żeby urodzić szczęśliwie jedno i zdrowe . To znaczy córkę bo ostatnio na usg się dowiedziałam,że prawdopodobnie będzie córeczka ( Gabrysia )
Co do mdłości to ich nie miałam na szczęście ale spokojnie i tak wylądowałam kilka razy przy kibelku przez flegmę zalegającą w gardle ... po nocy mam strasznie zawalony nos i gardło i jak wezmę chusteczkę żeby wysmarkać to mnie podbija i dlatego kilka razy samą flegmą wymiotowałam. Ale słyszałam od kilku dziewczyn,że tak miało ( moja bratowa włącznie ).

[lolitka888]

Przepraszam Hope,ale nie mogłam się powstrzymać przed zacytowaniem:

Napisane przez h0pe

monita- dalej kompletnie nie rozumiesz moich, naszych zamysłów ale co ja zrobię Po prostu zbyt wiele już razy nam się tutaj informacje od lekarzy skrajnie różniły, stąd staramy się właśnie najnormalniej w świecie nie panikować i po to sobie niektóre rzeczy same musimy wytłumaczyć, ale jak ty odbierasz to jako naszą nieodpowiedzialną samowolkę to trudno.
Co do odżywiania - wiem że były dziewczyny które np owszem przyniosły wieści że lekarz powiedział "jedz na co masz ochotę" ale gdzie ten entuzjazm w odpowiedziach... nie znalazłabyś chyba to że zgodnie twierdzimy że czasem zachcianki mają coś z tego czego potrzebuje aktualnie organizm to nie jest to samo co entuzjastyczne wychwalanie opychania się piętnastoma pączkami! Zawsze rozmawiamy przecież o słuszności różnych produktów, ile tu mówimy o witaminach, składnikach, naturalnych źródłach żelaza i innych witamin i substancji odżywczych, ale wyrywasz z kontekstu coś przekoloryzowałaś skrajnie na swoje Nie mniej jednak powodzenia bo jak już kilkakrotnie zaznaczyłyśmy właśnie fajnie jest zdrowo jeść, nie odwrotnie .i nikt cię nie namawiał tu do zmiany podejścia

Tylko to widze tutaj

[JJJustynAAA]

Napisane przez lolitka888

Przepraszam Hope,ale nie mogłam się powstrzymać przed zacytowaniem:


Tylko to widze tutaj

Lolitka potrafisz z tekstu wyszperać najsmaczniejsze kąski:hah aha:

Ja wczoraj śliniłam się do pepsi napiłam się szklankę bo miałam ochotę... Ale szybko się zreflektowałam żeby więcej się tym nie truć... Zwłąszcza że pepsi powoduje u mnie ból gardła a poza tym mam niski magnez a pepsi podobno wypłukuje...
Ja swoje zachcianki - te niezdrowe stawiam czasem na szale i myślę warto to jeśc czy nie warto poradze sobie bez tego czy nie- małż mnie pilnuje żebym nie jadła "shitów" jak on to nazywa ale czasem pokusa zwycięża

[janeczka7891]

Napisane przez Donuś

Witajcie

I ja chciałam nieśmiało dołączyc do Waszego grona

To już 12 tydzien mojej drugiej ciąży Mam juz 3 letnią łobuziare Milenkę.

A termin porodu wyliczony na 31.05. Juz nie moge sie doczekac

witaj

Napisane przez asia27100

zanim pójdę robic coś do jedzenia jeszcze jedna sprawa:

ciągle chce mi sie jeść!
burczy mi w brzuchu tak i sie przelewa że boję się że mojego dziecka nie usłyszę, jak w końcu zacznie bąbelkować...

co mam u licha robić, żeby nie przytyć.

wczoraj mnie ważył gin, mam na plusie 1,5 kg...jakbyście widziały ten wyrzut na jego twarzy....

jeju przecież to mało ja w ciągu miesiąca teraz przytyłam 3 kg, co chyba nawet po brzuszku widać

Napisane przez paulka0212

Wróciłam,
Badania mam książkowe, jak nie kobieta w ciąży pani doktor powiedziała, tylko w moczu bakterie.
Przepisała mi urosept, i tu pytanie...
Pani z apteki powiedziała że nie bardzo jest zalecany w ciąży , to samo na ulotce i nie wiem czy brać czy nie? Czy może lepiej żurawinkę pojeść.

Lecę nadrabiać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez carolyna86

dziękuję za kciuki
jestem już po wizycie.... usłyszałam od lekarza że wszystko jest w jak najlepszym porządeczku, dostałam fotkę, dziecko ma 73mm, lekarz pytał się mnie który to tydzień, ja że 13, ale dziecko od początku jakby tydzień większe, a on no właśnie widzę taki upasiony misio ...
w sumie to powinnam się cieszyć, no i generalnie tak jest, ale wyszłam z gabinetu z lekkim niedosytem, bo pan dr sprawiał wrażenie bardzo spóźnionego (był półgodzinny poślizg), położna mu zachorowała, więc ogarniał również recepcję i co do liczb typu przezierność, to się nie dowiedziałam... a może to i lepiej bo pewnie bym jeszcze szukała w internecie zbędnych informacji i porównywała niepotrzebnie...
dostałam skierowanie na badanie moczu i mam przyjść za dwa tygodnie.

"upasiony misio" mnie strasznie rozbawił

Napisane przez carolyna86

ja się pytam: ale to ja go tak upasłam
a gin: nie no sam się upasł, przecież pani szczuplutka

dziad nie wpisał

Napisane przez kasian86

(...)

Dziewczyny odnośnie tego tycia, ja też w ciąży z Hanią do 20 tygodnia przytyłam tylko 3 czy 4 kg, a potem jak poszło to ponad 20.. był miesiąc, że przytyłam 8kg!!! Masakra, teraz też się tego boję, dlatego tak bardzo dbam o to co jem, niestety nie zawsze mi to wychodzi, ale przynajmniej się staram
Ale mój gin jakoś nie przeżywał tego faktu specjalnie, ja mu zwracałam uwagę na tą wagę, a on mówił, że przy moim wzroście mogę więcej przybrać, że tego nie widać wcale i że nie mam się martwić. No ale wyglądałam jak słoń w moim mniemaniu ale schudnąć po ciąży zawsze się da, potrzeba dużo samozaparcia i silnej woli i to nie musi być w miesiąc, ja miałam za cel żeby na roczku Hani dobrze wyglądać
Oszalałabym jakby mi lekarz na każdej wizycie wypominał, że przytyłam 0,5 kg więcej niż powinnam
Ja myślę tak jak Martusiaaa, że to ile która przytyje zależy w dużej mierze od organizmu, jak ktoś ma tendencje to i tak przytyje choćby nie wiadomo jak się ograniczał. I właśnie ja się boję, że ja mam po mamie taką tendencję i pomimo niejedzenia słodkiego i tak przybiorę dużo za dużo znowu

dokładnie tak samo miałam )

[lolitka888]

Napisane przez JJJustynAAA

Lolitka potrafisz z tekstu wyszperać najsmaczniejsze kąski:hah aha:

Ja wczoraj śliniłam się do pepsi napiłam się szklankę bo miałam ochotę... Ale szybko się zreflektowałam żeby więcej się tym nie truć... Zwłąszcza że pepsi powoduje u mnie ból gardła a poza tym mam niski magnez a pepsi podobno wypłukuje...
Ja swoje zachcianki - te niezdrowe stawiam czasem na szale i myślę warto to jeśc czy nie warto poradze sobie bez tego czy nie- małż mnie pilnuje żebym nie jadła "shitów" jak on to nazywa ale czasem pokusa zwycięża

Hehe Justyś dobra jestem co?

Ja to grzesze najczęsniej chrupkami (po co wyprodukowali bekonowe i serowe noo )i ogolnie ciasteczkami jakimiś z czekoladą (dziś poleciałam do sklepu po takie wafle przekładane masą czekoladową-rety jakie pyszności)!ale zawsze musze też cos zdrowego zjesc..tu jabłuszko,kiwi no i teraz te soki burakowo-marchewkowe-codziennie obowiązkowo

[meniaa94]

Napisane przez JJJustynAAA

Lolitka potrafisz z tekstu wyszperać najsmaczniejsze kąski:hah aha:

Ja wczoraj śliniłam się do pepsi napiłam się szklankę bo miałam ochotę... Ale szybko się zreflektowałam żeby więcej się tym nie truć... Zwłąszcza że pepsi powoduje u mnie ból gardła a poza tym mam niski magnez a pepsi podobno wypłukuje...
Ja swoje zachcianki - te niezdrowe stawiam czasem na szale i myślę warto to jeśc czy nie warto poradze sobie bez tego czy nie- małż mnie pilnuje żebym nie jadła "shitów" jak on to nazywa ale czasem pokusa zwycięża

Ja czasem muszę łyknąć pepsi ... jak mi ciężko jest,wzdęcia mam i o dziwo mi pomaga. Wiem,że to świństwo ale lepiej się czuję wtedy ..

[h0pe]

lolitka - Ty i te Twoje zachcianki...
tak jak mówi justynka- potraifsz wyszperać heheheh
ja do pączków, słodkich bułek i w ogóle słodyczy mam małą awersję na szczęście

[meniaa94]

Napisane przez lolitka888

Hehe Justyś dobra jestem co?

Ja to grzesze najczęsniej chrupkami (po co wyprodukowali bekonowe i serowe noo )i ogolnie ciasteczkami jakimiś z czekoladą (dziś poleciałam do sklepu po takie wafle przekładane masą czekoladową-rety jakie pyszności)!ale zawsze musze też cos zdrowego zjesc..tu jabłuszko,kiwi no i teraz te soki burakowo-marchewkowe-codziennie obowiązkowo

Ja nigdy nie lubiłam czekolady ! A teraz? Mogłabym jeść i jeść ...
Dziś zachciało mi się bananów ale jak spojrzałam na polewę czekoladową to wyszły banany czekoladowe

[JJJustynAAA]

Wy tu tak o pysznościach a ja do 17 w pracy i bez jedzenia już tylko gumoa do żucia mi została
ale mąż obiecał mi dziś obiadek więc mam nadzieje że będzie gotowy jak wróce. A wvzoraj zrobiłam ogórkową, więc też już czeka... mniam

[lolitka888]

Hope zazroszcze!! Ja to od dziecka taki Łasuch jestem,że w domu nigdy utrzymać się dłużej nic słodkiego nie da..;/


Zamówiłam ostatnio pare ciuchów ciążowych bo w moje XS/S pójdą lada chwila w zapomnienie