Świece zapachowe cz. VI (m.in. Yankee Candle, Kringle Candle)

[Snula]

ale cudowne wszystkie nowe łupy!

widzę, że spóźniłam się na River valley i Coastal Water.

zamówiłam na pocieszenie u PP: Stony Cove, Pink Honeysuckle, Cherry Vanilla, Red Apple Wreath, Vanilla honey, Bamboo, Meadow Showers i Grapevine & Oak.

mam jeszcze dwa woski Vanilla Satin i chyba wypadałoby zrobić jakiś zapas.

[FikcjaJestModna]

Napisane przez Snula

ale cudowne wszystkie nowe łupy!

widzę, że spóźniłam się na River valley i Coastal Water.

zamówiłam na pocieszenie u PP: Stony Cove, Pink Honeysuckle, Cherry Vanilla, Red Apple Wreath, Vanilla honey, Bamboo, Meadow Showers i Grapevine & Oak.

mam jeszcze dwa woski Vanilla Satin i chyba wypadałoby zrobić jakiś zapas.

U Serafina? Poluj, bo ja w obserwowanych mam jego zakończone aukcje z tymi zapachami i nie wyprzedały się wszystkie, więc na pewno będzie nowa aukcja
Kto to, co to PP?

[Snula]

Napisane przez FikcjaJestModna

U Serafina? Poluj, bo ja w obserwowanych mam jego zakończone aukcje z tymi zapachami i nie wyprzedały się wszystkie, więc na pewno będzie nowa aukcja
Kto to, co to PP?

tak, bo widziałam, że wrzucałyście i dzięki, to będę polować.

Pan Przemek, nenek_ka na allegro.

[FikcjaJestModna]

Napisane przez Snula

tak, bo widziałam, że wrzucałyście i dzięki, to będę polować.

Pan Przemek, nenek_ka na allegro.

O, dziękuję. Zerknę co ma ciekawego

[Maguda_]

Palę właśnie beach wood, ładny i delikatny, ale poza zapachem oleistym nic nie czuję. Tak ma być? Może za mało samplera wyskrobałam?

[kasztanka3]

Napisane przez Maguda_

Palę właśnie beach wood, ładny i delikatny, ale poza zapachem oleistym nic nie czuję. Tak ma być? Może za mało samplera wyskrobałam?

Mam podobne odczucia wobec samplera Beach wood, więc chyba one tak mają
No i moc mnie nie zadowala, spodziewałam się czegoś mocniejszego.

[Maguda_]

Napisane przez kasztanka3

Mam podobne odczucia wobec samplera Beach wood, więc chyba one tak mają
No i moc mnie nie zadowala, spodziewałam się czegoś mocniejszego.

Ja może nie mocy, ale spodziewałam się czegoś bardziej ... wow. Taka trochę zapachowa mimoza jak olej arganowy, opis producenta też jest taki bardzo ogólny. Zapach plaży? Dla mnie jest zdecydowanie ostrzejszy, już beach walk do mnie bardziej przemawia właśnie ze względu na swoją świeżość. Ogólnie nie jest źle, ale ... A już się bałam, że coś z moim samplerem jest nie tak

[kasztanka3]

Napisane przez Maguda_

Ja może nie mocy, ale spodziewałam się czegoś bardziej ... wow. Taka trochę zapachowa mimoza jak olej arganowy, opis producenta też jest taki bardzo ogólny. Zapach plaży? Dla mnie jest zdecydowanie ostrzejszy, już beach walk do mnie bardziej przemawia właśnie ze względu na swoją świeżość. Ogólnie nie jest źle, ale ... A już się bałam, że coś z moim samplerem jest nie tak

Też byłam rozczarowana po pierwszym zapaleniu, z plażowych zapachów ideałem jest Beach fire, a ze świeżych morskich Moonlit ocean. Obydwa mocne, a Moonlit ocean pachnie tak, jak przy pierwszych zakupach chciałam (i wyobrażałam sobie), żeby pachniał Turquoise sky (który jest dla mojego nosa tak samo płaski i słabo wyczuwalny jak Beach wood). W Beach wood spodziewałam się większej ilości drewna, lubię drzewne zapachy.

[KotkaWodna]

U mnie dziś słodkie jabłuszko,ładny zapach,ale jaki słabiutki

[kasztanka3]

Napisane przez KotkaWodna

U mnie dziś słodkie jabłuszko,ładny zapach,ale jaki słabiutki

Sweet apple czy Sugared apple?

Ja dałam drugą szansę Pineapple cilantro i jednak do mnie nie przemawia
Na pocieszenie odpaliłam Frankincense.

[KotkaWodna]

Napisane przez kasztanka3

Sweet apple czy Sugared apple?

Ja dałam drugą szansę Pineapple cilantro i jednak do mnie nie przemawia
Na pocieszenie odpaliłam Frankincense.

Sweet apple i normalnie,prawie w ogóle, go nie czuć

A Frankincense,czym pachnie,mocny?
Zastanawiałam się dziś,czy go nie kupić

[kasztanka3]

Napisane przez KotkaWodna

Sweet apple i normalnie,prawie w ogóle, go nie czuć

A Frankincense,czym pachnie,mocny?
Zastanawiałam się dziś,czy go nie kupić

Sugared apple jest całkiem mocny i bardzo ładny

Frankincense jest kadzidlano-pudrowo-cytrusowy, mocny, mnie się podoba

[Konsti5]

Hej dziewczyny.
Nie pisałam tu jeszcze a jestem wielką fanką Yankee.
A,że pojawiła się NK Q1 mam do was pytanie czy testowałyście już zapachy?
Ja niestety nie mam stacionarnie i zawsze kupuję w ciemno.
Jestem zainteresowana nowym zapachem SHEA BUTTER.
Miał ktoś, a może ma ktoś na zbyciu chociaż połówkę do testów.
Ja mam CINNAMON VANILLA jakby ktoś chciał się wymienić za SHEA B w wosku i samplerze.

[KotkaWodna]

Napisane przez kasztanka3

Sugared apple jest całkiem mocny i bardzo ładny

Frankincense jest kadzidlano-pudrowo-cytrusowy, mocny, mnie się podoba

To kupię

[moniqsan]

Mam już swoją przesyłkę z Zapach Domu z kominkiem i woskami. Od 14 zdążyłam już rozpalić dwa woski, oczarować się, rozczarować ....
Teraz palę soft blanket i jednak jestem jak większość mało oryginalna-podoba mi się! Lake sunset paliłam na pierwszy rzut. Na sucho ładny,topiony ciężkawy,ale moze drugi raz będzie lepszy. Osobiście mogłabym pozostać przy swoim Snow in love i groszku i byłabym szczęśliwa chyba mam umysł ścisły "podobają mi się melodie które raz słyszałam" Z nowym zapachem musze się oswajać,przyzwyczajać,prz espać ...

[kasztanka3]

Napisane przez Konsti5

Hej dziewczyny.
Nie pisałam tu jeszcze a jestem wielką fanką Yankee.
A,że pojawiła się NK Q1 mam do was pytanie czy testowałyście już zapachy?
Ja niestety nie mam stacionarnie i zawsze kupuję w ciemno.
Jestem zainteresowana nowym zapachem SHEA BUTTER.
Miał ktoś, a może ma ktoś na zbyciu chociaż połówkę do testów.
Ja mam CINNAMON VANILLA jakby ktoś chciał się wymienić za SHEA B w wosku i samplerze.

Shea butter jest delikatny, kremowy, niezbyt mocny.

Napisane przez KotkaWodna

To kupię

Ciekawa jestem, czy Ci się spodoba.
Ja w sumie żałuję, że nie dokupiłam jeszcze przy okazji promocji w sklepie na Zwycięzców

Napisane przez moniqsan

Mam już swoją przesyłkę z Zapach Domu z kominkiem i woskami. Od 14 zdążyłam już rozpalić dwa woski, oczarować się, rozczarować ....
Teraz palę soft blanket i jednak jestem jak większość mało oryginalna-podoba mi się! Lake sunset paliłam na pierwszy rzut. Na sucho ładny,topiony ciężkawy,ale moze drugi raz będzie lepszy. Osobiście mogłabym pozostać przy swoim Snow in love i groszku i byłabym szczęśliwa chyba mam umysł ścisły "podobają mi się melodie które raz słyszałam" Z nowym zapachem musze się oswajać,przyzwyczajać,prz espać ...

A jak u Ciebie z mocą Lake sunset?
Zastanawiam się, czy nie dostałam jakiegoś zwietrzałego wosku, bo u mnie nic nie czuć

[klatka]

Ja tez pale dzisiaj "Franciszka". Drugi raz. Bylaby z tego swieca gdyby nie te cutrusowe nuty.
A ja lubie bardzo Beach wood. I chyba jestem w bardzo malym procencie osob lubiacych Black coconut.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[FikcjaJestModna]

Napisane przez KotkaWodna

Sweet apple i normalnie,prawie w ogóle, go nie czuć

A Frankincense,czym pachnie,mocny?
Zastanawiałam się dziś,czy go nie kupić

Napisane przez kasztanka3

Sugared apple jest całkiem mocny i bardzo ładny

Frankincense jest kadzidlano-pudrowo-cytrusowy, mocny, mnie się podoba

Ja, wąchając Grand Baazar, kupiłam Argan Oil i Frankincense właśnie. Oud był mdlący, taki zmulony Soft Blanket (który lubię ). A Franka jeszcze nie paliłam, ale wąchając dziś z myślą "Co by tu zapalić?", wciąż mi się podoba, jest rzeczywiście dość pudrowy.

Zapaliłam dziś November Rain

I wszystkie woski, które leżały obok Snowflake Cookie, przeszły mi jego zapachem na folii

[kasztanka3]

Napisane przez klatka

Ja tez pale dzisiaj "Franciszka". Drugi raz. Bylaby z tego swieca gdyby nie te cutrusowe nuty.
A ja lubie bardzo Beach wood. I chyba jestem w bardzo malym procencie osob lubiacych Black coconut.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Też byłabym bardziej zadowolona, gdyby tych cytrusów nie było, ale mimo wszystko uważam ten zapach za bardzo udany, jeden z dwóch, gdzie cytrusy mi nie przeszkadzają. Drugim jest Ginger dusk.

Napisane przez FikcjaJestModna

Ja, wąchając Grand Baazar, kupiłam Argan Oil i Frankincense właśnie. Oud był mdlący, taki zmulony Soft Blanket (który lubię ). A Franka jeszcze nie paliłam, ale wąchając dziś z myślą "Co by tu zapalić?", wciąż mi się podoba, jest rzeczywiście dość pudrowy.

Zapaliłam dziś November Rain

I wszystkie woski, które leżały obok Snowflake Cookie, przeszły mi jego zapachem na folii

Oud oasis jest dla mnie okropny, robiłam dwa podejścia i jest tak mdły, że nie mogę go znieść.
Olejek arganowy jest dla mojego nosa prawie bliźniaczo podobny do Shea butter, obydwa lubię.

[Maguda_]

Dostałam przed chwilą w prezencie świecę Celebrate od chłopaka ... nie umiem postępować ze świecami, a tym bardziej dziwnie się czuję z tak drogą niespodzianką

[FikcjaJestModna]

Napisane przez kasztanka3

Też byłabym bardziej zadowolona, gdyby tych cytrusów nie było, ale mimo wszystko uważam ten zapach za bardzo udany, jeden z dwóch, gdzie cytrusy mi nie przeszkadzają. Drugim jest Ginger dusk.


Oud oasis jest dla mnie okropny, robiłam dwa podejścia i jest tak mdły, że nie mogę go znieść.
Olejek arganowy jest dla mojego nosa prawie bliźniaczo podobny do Shea butter, obydwa lubię.

Ja Shea raz wąchałam, ale w ogóle go nie pamiętam. Tyle tylko wiem, że delikatny jest.

Napisane przez Maguda_

Dostałam przed chwilą w prezencie świecę Celebrate od chłopaka ... nie umiem postępować ze świecami, a tym bardziej dziwnie się czuję z tak drogą niespodzianką

Taki TŻ to marzenie! Mój przewraca oczyma, jak tylko kupuję cokolwiek, bo uważa, że wosk jest zbędny, nowa koszula jest zbędna i drugi durszlak do kuchni w sumie też jest niepotrzebny
Widocznie zasłużyłaś na taki podarunek

[kasztanka3]

Napisane przez Maguda_

Dostałam przed chwilą w prezencie świecę Celebrate od chłopaka ... nie umiem postępować ze świecami, a tym bardziej dziwnie się czuję z tak drogą niespodzianką

To akurat się nauczysz

[FikcjaJestModna]

Napisane przez klatka

Ja tez pale dzisiaj "Franciszka". Drugi raz. Bylaby z tego swieca gdyby nie te cutrusowe nuty.
A ja lubie bardzo Beach wood. I chyba jestem w bardzo malym procencie osob lubiacych Black coconut.

Ja lubię Black Coconut; nie jest moją miłością, ale jest dla mnie przyjemny

[Snula]

Napisane przez KotkaWodna

Sweet apple i normalnie,prawie w ogóle, go nie czuć

A Frankincense,czym pachnie,mocny?
Zastanawiałam się dziś,czy go nie kupić

kurczę, a kupiłam to Sweet Apple i leży na razie w pudełku, tak jak Sugared Apple, a teraz zamówiłam jeszcze Red Apple Wreath, bo kasztanka polecała. może chociaż ten ostatni będzie dobrze czuć.

Napisane przez Maguda_

Dostałam przed chwilą w prezencie świecę Celebrate od chłopaka ... nie umiem postępować ze świecami, a tym bardziej dziwnie się czuję z tak drogą niespodzianką

brawa dla TŻta! mój zawsze kręci głową, że pogrzało mnie w woskami, a też przytuptał ze świecą ostatnio.
zasłużyłaś na prezent, więc celebruj!

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Maguda_

Dostałam przed chwilą w prezencie świecę Celebrate od chłopaka ... nie umiem postępować ze świecami, a tym bardziej dziwnie się czuję z tak drogą niespodzianką

wprawisz sie

[kasztanka3]

Napisane przez Snula

kurczę, a kupiłam to Sweet Apple i leży na razie w pudełku, tak jak Sugared Apple, a teraz zamówiłam jeszcze Red Apple Wreath, bo kasztanka polecała. może chociaż ten ostatni będzie dobrze czuć.



brawa dla TŻta! mój zawsze kręci głową, że pogrzało mnie w woskami, a też przytuptał ze świecą ostatnio.
zasłużyłaś na prezent, więc celebruj!

Sugared apple ma średnią moc, a Red apple wreath jest bardzo mocny i mówię to ja, miłośniczka killerów

[FikcjaJestModna]

Kurcze, ktoś na grupie na FB wystawił słoik Roses on cliff walk; nie kojarzę tego zapachu, ale jak zobaczyłam to
To może być wymarzona moja róża

[moniqsan]

Napisane przez kasztanka3

A jak u Ciebie z mocą Lake sunset?

Zastanawiam się, czy nie dostałam jakiegoś zwietrzałego wosku, bo u mnie nic nie czuć

Zdecydowanie!!! Mocniejszy od miśka. Natychmiast uderzył mocą i wypełnił po chwili cały dom pudrowo-piżmowym zapachem.Mógłby mieć dodatel czegoś orzeźwiającego.
W ogóle szukam takiego właśnie pudrowo-perfumeryjnego czegoś. Nie wiem? Z paczulą? Z wanilią? Ale troszkę cierpkości by mogło mieć do tego.

Fluffy towels mnie przeraził na sucho. Proszek Dosia prosto z pudełka 400g
Tym bardziej przeraził że wzięłam zapach do samochodu ku mojemu zdziwieniu autobpachnie fajnie. Ciekawe jak po rozpaleniu wosku?

[FikcjaJestModna]

I ponawiam swoje pytanie - możecie polecić jakiś pomarańczowy zapach? Ale żeby nie pachniał goździkami albo skórką cytrynową, raczej sokiem pomarańczowym

[kasztanka3]

Napisane przez moniqsan

Zdecydowanie!!! Mocniejszy od miśka. Natychmiast uderzył mocą i wypełnił po chwili cały dom pudrowo-piżmowym zapachem.Mógłby mieć dodatel czegoś orzeźwiającego.
W ogóle szukam takiego właśnie pudrowo-perfumeryjnego czegoś. Nie wiem? Z paczulą? Z wanilią? Ale troszkę cierpkości by mogło mieć do tego.

Fluffy towels mnie przeraził na sucho. Proszek Dosia prosto z pudełka 400g
Tym bardziej przeraził że wzięłam zapach do samochodu ku mojemu zdziwieniu autobpachnie fajnie. Ciekawe jak po rozpaleniu wosku?

Kurde, muszę chyba kupić jeszcze jeden Lake sunset, gdzieś indziej, bo może ten, co mam faktycznie jest jakiś nieświeży albo coś Na sucho czuję, bardzo mi się podoba, ale po zapaleniu nie czuć NIC, dosłownie.