Razem schudniemy 20kg! - część VIII

[K_A_S_I_U_L_A]

Dziewczyny żarty się skończyły Aż nie chce mi się dzisiaj robić tej tabelki bo kolor czerwony będzie triumfował Siebie też mam na myśli Spadku w tabelce nie ma ale przecież po pizzy miałam jeszcze więcej na wadze więc jakiś spadek jest.
Musimy porządnie wziąć się za siebie bo wiosnę przywitamy z płaczem a nie z radością. Dlatego dziewczynki pełna motywacja i nie ma to tamto. Żadnych wymówek. Od dzisiaj jadłospisy i ćwiczenie. Ile kto może i co może. Byleby trochę ruchu wpadło. DO DZIEŁA KOBIETY!!!!!!!

[Ma_ringa]

Cześć Dziewczyny.
Chciałabym się przyłączyć jesli nie macie nic przeciwko Mam nadzieję że wspołnie uda nam się osiągnąć cele i przy okazji spędzić miło czas.
Kilka słów o mnie: odchudzalam się już wielokrotnie, z największym sukcesem 2 lata temu. Wtedy schudłam 10 kg stosując magiczne MŻ + WR. Potem trochę się zapomnialam i teraz znów odczuwam wielką potrzebę szczupłego wysportowanego ciała
W zasadzie od dłuższego czasu podglądam ten wątek (pierwszy raz byłam tu jak była to 2 część - serio). Tak czy siak teraz potrzebuję wsparcia bo niestety mam tak, że jak się denerwuję to zajadem stresy. Za miesiąc mam bardzo wazny egzamin no i ostatnio jest tak, że baaardzo dużo jem słodyczy i muszę (!) to ograniczyć. Mam nadzieję, że pomożecie mi, a i ja będę w stanie kogoś zmotywować.
Pozdrawiam ciepło i liczę na to, że zgodzicie się mnie przygarnąć

[K_A_S_I_U_L_A]

Ma_rinaga witaj Wiem że od dłuższego czasu nas podczytujesz Cieszę się że w końcu do nas dołączyłaś Napisz coś więcej o sobie. Wiek, wzrost, kg itp. Twoje wsparcie też nam się przyda

[Ma_ringa]

Kasiula - Czyli nie udalo mi się być takim ukrytym szpiegiem jak myślałam
Mam 28 lat. Jestem baardzo wysoka - 177 cm chociaż dawno się nie mierzyłam. Co do wagi to teraz jest to 70 kg (miara sprzed minuty). Marzy mi się 5 kg w dół bo wtedy uważam, że wyglądam ok. Wiem jednak, że jeżeli teraz nie zepnę tyłka to do wakacji będzie z pewnością 5 kg na plus. Już tak mam, że jak tylko trochę odpuszczę to wszystko się do mnie "przykleja", a niestety moją wielką słabością są słodycze No ale nic jestem silnie zmotywowana!
Mam nadzieję, że wieczorem rozliczycie mnie z ćwiczeń bo plan jest taki, że będę codziennie meldować ćwiczenia i słodycze. Proszę mnie rozliczać a ja też będę sprawdzać jak Wam idzie Dziewczyny

[OgrodniczkaAgnieszka]

Napisane przez Ma_ringa

Już tak mam, że jak tylko trochę odpuszczę to wszystko się do mnie "przykleja"

Witaj w gronie. Ja też tak mam, że do mnie się wszystko przykleja. I to na dobry klej niestety.

[K_A_S_I_U_L_A]

Ma_ringa wagę masz prawidłową i figurę pewnie taką o jakiej każda z nas marzy. Uważam że nie musisz już zrzucać tych 5 kg, ale skoro poprawiłoby Ci to samopoczucie to spróbuj je zrzucić. Nie stosuj drastycznych diet, skoncentruj się jedynie na ćwiczeniach i przestań jeść słodycze. To powinno wystarczyć. Wrzucaj swoje jadłospisy i zobaczymy jakie masz przyzwyczajenia.
Słodycze to też moja zguba.

[szpieg1]

waga 72,1 a taki ładny spadek miałam ale oczywiście musiałam w weekend zawalić . Nadrobię później mam nadzieje że sie nie spóźniłam

[K_A_S_I_U_L_A]

Szpieg chyba 72,1 kg? Nie schudłaś nam chyba prawie 10 kg w tydzień ?

[Ma_ringa]

Dziewczyny posłusznie melduję ćwiczenia z Chodakowską. A tak w ogóle ćwiczycie? Z kim? Może możecie coś polecić? A no i zgłaszam pierwszy dzień bez słodyczy od chyba... kilku miesięcy
Mam nadzieję, że już dzisiaj nic słodkiego mi nie wpadnie bo wieczory sprzyjają pokusom.

[eliza40]

rowerek zaliczony
zostało mi jeszcze hula hop i skakanka

[K_A_S_I_U_L_A]

Ja już zaliczyłam 20 min z Mel B z 1 kg ciężarkami Teraz hula-hop. Tabelka pojawi się po ćwiczeniach

[eliza40]

KASIULA

[K_A_S_I_U_L_A]

Ogrodniczka, Eliza tak dłużej nie może być Ja też nie zrzuciłam całej nadwyżki po tym tygodniu ale obiecuję poprawę.
Niklocia, Anka Podzielcie się trochę swoją motywacją

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Martuszka jeszcze Cię nie wywalam z tabelki

[eliza40]

KASIULA to się zmieni

[K_A_S_I_U_L_A]

Eliza cieszę się że się trochę zmotywowałaś no i brawo za rowerek, hula-hop i skakankę
Jakie masz hula-hop? Z tymi kulkami masującymi?

[eliza40]

no właśnie mam zwykłe wypełnione ryżem,ale w końcu muszę sobie kupić to z kulkami

[Ma_ringa]

Dziewczyny brawa za ćwiczenia!
Eliza ja miałam takie hulahop z wypustkami - świetnie mi służyło i uważam że były efekty, ale mi się niestety po pół roku zużyło, wyleciał taki "dzyndzelek" z łączenia i nie mogę się męża doprosić żeby naprawił a trochę szkoda mi na nowe bo dałam za nie ok 60 zł.
melduję, że na kolację pierwszy raz od dawna nie bylo słodkości tylko pyszna bułka z dynią na to serek grani z Piątnicy i zielony ogórek
Pozdrawiam serdecznie i dzięki za miłe przyjęcie na wątku.

[K_A_S_I_U_L_A]

Eliza, Ma_Ringa ja mam z kulkami masującymi. Jest ciężkie i wielkie i naprawdę trzeba się namęczyć żeby się kręciło.

[OgrodniczkaAgnieszka]

Napisane przez K_A_S_I_U_L_A

Ogrodniczka, Eliza tak dłużej nie może być Ja też nie zrzuciłam całej nadwyżki po tym tygodniu ale obiecuję poprawę.
Niklocia, Anka Podzielcie się trochę swoją motywacją

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Martuszka jeszcze Cię nie wywalam z tabelki

Za tydzień będzie lepiej. Nie obiecuję, że zrzucę nadwyżkę, ale daję sobie na nią 2tyg. Czyli za 2 tyg ma być - co najwyżej 89,3kg. Dzis musze sie przyznać do małej ilości sportu, ale na dworzu u nas silny wiatr. Jutro ma być już ok. W domu jakoś nie wyszło. Za to jutro mam już ustalone wyjście na spacer w konkretnym celu, dosyć długi - specjalnie idę pieszo i na basen z dzieckiem też idę.

[nikolcia r]

No proszę jak się wszystkie do pracy wzięły

KASIULA ja sie długo zbierałam za odchudzanie i w końcu przyszedł ten moment,sama jestem zaskoczona pozytywnie że mi dobrze idzie.Tylko że ja nie ćwiczę,nigdy tego nie robiłam i nie lubię,dlatego nie mogę sobie pozwolić na grzeszki jedzeniowe bo tego nie spale.Zbieram się ale nie nadszedł ten czas co przy diecie że się zawezmę.

Podziwiam za hula hop chyba bym nawet jednego kółka nie zrobiła a w domu mam tak ciasno że jeszcze bym kogoś albo coś walnęła

Zjadłam na kolację twaróg chudy z cebulką,tuńczykiem i keczupem,tego mi brakowało,heh.
A jutro na obiad spaghetti.

[eliza40]

wczoraj miałam nie złe zatrzymanie wody.Dziś mniej na wadze 1,6 kg

[nikolcia r]

ELIZA nie wiarygodne że w ciągu 24h może sie tak waga zmienić.

[OgrodniczkaAgnieszka]

Napisane przez nikolcia r

ELIZA nie wiarygodne że w ciągu 24h może sie tak waga zmienić.

Bo to może rzeczywiście inna waga była .
No tak, wszystkie się zabrałyśmy do pracy. Ja już zaliczyłam dzisiaj długaśmy marsz. Nie wiem, ile kilometrów było, ale się zlazłam ponad godzinę. To jeszcze nie koniec "sportu" na dziś. Z dieta też ok. Rano był kawałek pieczywa żytniego z chuda szynką i kapusta kiszona, marchewka i jabłko. Teraz niedługo będzie drugie śniadanko - jogurt + kilka mandarynek.
Idę gotować żurek. Kupiłam sobie też takie jakby sitko-talerzyk do gotowania na parze. Wypróbuję dziś.

[eliza40]

po prostu wróciłam do wagi z soboty

[kotori0212]

Hej dziewczyny!
Przepraszam za moją nieobecność, bardzo chciałam napisać wam wagę z poniedziałku.
Moja waga do tabelki z wczoraj wyniosła 64,5
Nie podałam jej ze względu na to, że internet nie działał mi przez 3 dni, a dziś dopiero zaczął działać... Nawet przez telefon nie chciał mi się podłączyć wątek, taka złośliwość rzeczy martwych. Ostatnio miałam zakręcone dni napiszę w K.

Napisane przez Martuszka85

Hej dziewczyny ,
wybacznie moja nieobecnosc, ale chcialam dac sobie czas na przemyslenia. Nie chcialam podejmowac pochopnych decyzji.
Chce sie pozegnac z watkiem, zycze Wam wszystkim bez wyjatkow, aby udalo Wam sie schudnac. Niestety, na te chwile do watku pasuje bardziej tytul "Razem znajdziemy 20 wymowek" (nawet post powyzej swietnie sie w ten tytul wpasowuje). Mnie to frustruje, demotywuje i po prostu czuje, ze to nie jest miejsce w ktorym chce przebywac.
Potrzebuje zapalu, energii, usmiechu. Wtedy mi dobrze idzie. Moze to troche egoistyczne, ale postanowilam byc w tym momencie troche egoistka.
Takze trzymajcie sie

Buziaki i dziekuje za wspolnie spedzony czas .

Martuszka szkoda, że odchodzisz.. Mam nadzieję, że poprostu kiedyś do nas wrócisz. Też zauważyłam, że wątek przeżywa kryzys. Co prawda jak ja przyszłam, to było w czerwcu rok temu. To był duży zapał i to dało mi kopa. A teraz już tak nie jest tzw. wynik może takiej naszej marnej pogody, że nic się nie chcę. Jeśli będziesz miała chęć wróć do nas

Napisane przez szpieg1

Ja mam cel do końca marca zrzucić 4 kg jest to realne i w zdrowym tempie tylko motywacji trzeba KTOŚ ZMOTYWUJE !!!!!

Ja Cię zmotywuję. Kiedy chcesz te 4 kg zrzucić za kilka lat? teraz jesteś młoda, pełna energii. A na starość już nic się nie będzie chciało. Kiedy to zrobisz jak nie teraz? Później będziesz miała mnóstwo innych obowiązków.
Więc spinaj tyłek i do roboty!

Napisane przez OgrodniczkaAgnieszka

Odnośnie tytułu wątku to od samego początku on mi źle brzmi. Rozumiem go jako to, że każda schudnie po 1kg i "razem schudniemy 20kg". Od zawsze tak dla mnie brzmiał, mimo, że wiem, że autorka go zakładająca nie miała tego na myśli . No ale nie będę sie usprawiedliwiać - przechodziłam kryzys, wzięłam się za siebie i dietuję.
:

Dla mnie też tak brzmiał jak mówisz, może czas zmienić nazwę. Na wszystkie schudniemy 20 KG, za ponad 100 postów trzeba będzie wątek zamknać i pomyśleć nad nazwą.

Napisane przez nikolcia r

ELIZA nie wiarygodne że w ciągu 24h może sie tak waga zmienić.

Można tak zmienić tak w ciągu 24h wagę, ja mam tak że przez @ mogę ważyć nawet 3kg więcej, a następnego ranka te 3kg mi spada. A jest tak, że gdy nabiera się tzw. "wody" może nawet przybyć 5kg i to jest prawda.

Napisane przez Ma_ringa

Cześć Dziewczyny.
Chciałabym się przyłączyć jesli nie macie nic przeciwko Mam nadzieję że wspołnie uda nam się osiągnąć cele i przy okazji spędzić miło czas.

Witam Cię serdecznie
Mówisz, że ważysz 70kg przy wzroście 177cm, to ważysz normalnie. Skoro uważasz, że po prostu potrzebujesz te 5kg schudnąć to śmiało, ale nie stosuj rygorystycznych diet, tobie wystarczą ćwiczenia i trochę zmiany w odżywianiu. I spokojnie te 5kg zrzucisz bardzo szybko Powodzenia

[szpieg1]

Hej
Kasiula fakt mój błą ale poprawiłam wiesz ja bym sie nie obraziła jak by tak 10kg zleciało w tydzień
Witaj ma ringa
Martuszka szkoda ze odeszłaś a może jednak za jakiś czas wrócisz a my Cie przywitamy chudsze rzecz jasna
Katori w końcu ktoś myślałam ze żle napisałam że potrzebuje aby ktoś mnie zmobilizował ale dzieki dzieki nie zamierzam przez rok tego zrzucać . Mam plan żeby zrzucic jak będe zrzucała kurtkę zimową .

Postaram sie trochę częściej pisać choć ten tydzień mam stresujący i zalatany .

[Ma_ringa]

Katori witaj
Eliza to niesamowite że waga płata takie figle, szkoda że niestety robi to często w nieodpowiednim momencie i strasznie tym psuje humory
nikolcia narobiłaś mi smaka na tuńczyka swoją wczorajszą kolacją, chyba dzisiaj zmałpuję
Dziewczyny już mi głowa siada od nauki, zaplanowałam dziś kolejne ćwiczenia z Chodakowską na wieczór a póki co trzymajcie kciuki bo nie mogę się skupić gdy za oknem taka piękna pogoda.

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Szpieg witaj świetny nick!

[szpieg1]

😆 postsralam się

[eliza40]

Napisane przez szpieg1

😆 postsralam się

co zrobiłaś

[K_A_S_I_U_L_A]

Eliza to teraz trzymaj ładnie dietę przez ten tydzień a w poniedziałek 'złoto' będzie Twoje

Szpieg co ci się porobiło?

Kotori pięknie trzymasz wagę Utrzymanie wagi po diecie nie jest łatwe

Ja dzisiaj jestem grzeczna, póki co dieta ok
Później ćwiczenia