Offopowe Zapuszczanie, część 50!

[Bellitudoo]

Zachcialo mi sie czegos mega slodkiego. Jakiejs dobrej czkoelady. No nic, ubralam sie do sklepu, ide w tym deszczu, pote, przez jakies dobre 5 minut stalam przed polka, drugie 5 przed ciastkami, bo moze jednak chce ciastko, a potem jeszcze przed batonami, bo jak tu sie zdecydowac jak tyle do wyboru, . Kupilam wreszczie czekolade (ale dwa razy wymienialam smak zanim trafilam do kasy) wrocilam do domu, otworzylam, ugryzlam pol kostki i stwierdzilam, ze nie bylo warto wychodzic z domu i juz w sumie nie chce czekolady, bo jedak nie smakuje tak jak myslalam,ze bedzie smakowac. Baby nie zrozumiesz.

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

http://dolinasmakow.com/?p=1419

za to polecam te oto serniczki.

[Leili]

Ja polecam duluxa wszystko pokrywa. Śnieżka śmierdzi długo i ma średnie krycie. Dekoral też wszystkiego nie zamalował po 2 razach.

[Smerfetkaa]

Napisane przez Bellitudoo

Zachcialo mi sie czegos mega slodkiego. Jakiejs dobrej czkoelady. No nic, ubralam sie do sklepu, ide w tym deszczu, pote, przez jakies dobre 5 minut stalam przed polka, drugie 5 przed ciastkami, bo moze jednak chce ciastko, a potem jeszcze przed batonami, bo jak tu sie zdecydowac jak tyle do wyboru, . Kupilam wreszczie czekolade (ale dwa razy wymienialam smak zanim trafilam do kasy) wrocilam do domu, otworzylam, ugryzlam pol kostki i stwierdzilam, ze nie bylo warto wychodzic z domu i juz w sumie nie chce czekolady, bo jedak nie smakuje tak jak myslalam,ze bedzie smakowac. Baby nie zrozumiesz.

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

http://dolinasmakow.com/?p=1419

za to polecam te oto serniczki.

To i tak spoko. Ja mimo to, pewnie bym zjadła

[xxxMikixxx]

Co tu taka cisza Gdzie się wszystkie podziały? My niebawem się wyprowadzamy, zostało nam ponad tydzień Ja na jakiś czas idę z Amelcią do moich rodziców (do czasu aż będą drzwi wewnętrzne), a Tż jakoś będzie mieszkać już w nowym mieszkaniu.

Napisane przez Leili

Ja polecam duluxa wszystko pokrywa. Śnieżka śmierdzi długo i ma średnie krycie. Dekoral też wszystkiego nie zamalował po 2 razach.

A którą Śnieżkę masz na myśli? Mi spodobały się kolory z serii Satynowej i ona podobno bardzo szybko się ulatnia. Kilka osób na forum porównało ją do Beckers.

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Ja ciągle jestem

[Celestyn3k]

U mojego P. malowali w te wakacje satynową śnieżką i chyba spali tego samego dnia w pomieszczeniu malowanym. Ja po Duluxie nie spałam w pokoju przez 5 dni.

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Jak radzicie sobie z jesienią? Skąd bierzecie motywacje?

[natalkaa7522]

Ja nigdy nie miałam problemów z jesienią i "złym" nastrojem

[Leili]

Napisane przez xxxMikixxx

Co tu taka cisza Gdzie się wszystkie podziały? My niebawem się wyprowadzamy, zostało nam ponad tydzień Ja na jakiś czas idę z Amelcią do moich rodziców (do czasu aż będą drzwi wewnętrzne), a Tż jakoś będzie mieszkać już w nowym mieszkaniu.




A którą Śnieżkę masz na myśli? Mi spodobały się kolory z serii Satynowej i ona podobno bardzo szybko się ulatnia. Kilka osób na forum porównało ją do Beckers.

Szczerze to nie wiem bo teściowie malowali sobie nią, ale narzekali, dwa tygodnie nie mogli wywietrzyć... a było lato.

[xxxMikixxx]

Napisane przez Celestyn3k

U mojego P. malowali w te wakacje satynową śnieżką i chyba spali tego samego dnia w pomieszczeniu malowanym. Ja po Duluxie nie spałam w pokoju przez 5 dni.

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Jak radzicie sobie z jesienią? Skąd bierzecie motywacje?

Ojj u mnie jest ciężko z motywacją Nawet ciężko rano wstać z łóżka. Mała śpi ostatnio do 8, czasami 9 i ja śpię razem z nią. Budzik nastawiam na 7.30 i przeważnie wyłączam go i śpię dalej Przez tą pogodę prawie codziennie boli mnie głowa

[natalkaa7522]

Napisane przez xxxMikixxx

Ojj u mnie jest ciężko z motywacją Nawet ciężko rano wstać z łóżka. Mała śpi ostatnio do 8, czasami 9 i ja śpię razem z nią. Budzik nastawiam na 7.30 i przeważnie wyłączam go i śpię dalej Przez tą pogodę prawie codziennie boli mnie głowa

Właśnie dlatego siedzenie w domu po części jest straszne

[kocurzyca]

Z tymi farbami to może zależy jak kto jest wrażliwy na zapachy. Potencjalnie szkodliwe opary znikają jak wyschnie farba.
A zapach może się utrzymywać długo. U mnie druga sypialnia była malowana z pół roku temu i nadal czuć farbę. Ale ten pokój jest zupełnie nie używany i nie ma w nim żadnych obcych zapachów. Czuć drewnianą szafę i farbę


Jaka jestem szczęśliwa. Kupiliśmy w pracy nowy aparat . Już nie będę musiała praktycznie produkować zdjęć w Photoshopie. Jest cudowny. Powinnam dostać jakąś premię za dotychczasową pracę na tym starym złomie.

[Bellitudoo]

Mialam miec dzisiaj zajecia, wstalam wczesnie rano,a tu zjazdu dzis nie ma . Troche sie powsciekalam, bo moglabym w takim razie spokojnie jechac wczoraj do domu i pomoc dzis mamie na cmentarzu ogarnac . No ale nic to, nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo, juz jestem po bieganiu, swieze buly z Lidla zakupione , ogarne rzeczy na dzienne i moze wyskoczymy sobie z Tztem na randke wieczorem skoro juz jest wolny wieczór.


Btw, mam na roku jeszcze tylko jedna dziewczynę.

[kocurzyca]

Moje najnowsze odkrycie. Mogłabym to jeśc na kilogramy.
[IMG]]

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Cos sie nie załadował obrazek


---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

I to jeszcze. Z naturalnym jogurtem


---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

I te ciasteczka

[Leili]

Napisane przez kocurzyca

Moje najnowsze odkrycie. Mogłabym to jeśc na kilogramy.
[IMG]]

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Cos sie nie załadował obrazek


---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

I to jeszcze. Z naturalnym jogurtem


---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

I te ciasteczka

oooo tak owsiane z żurawiną są mega Mi jeszcze smakują Tartinki z Belvity mleczno miodowe. Już 3 koleżanki namówiłam i potwierdzają że mniam A gdzie kupiłaś te z amarantusa? w jakiej cenie?

[Celestyn3k]

Napisane przez Bellitudoo

Mialam miec dzisiaj zajecia, wstalam wczesnie rano,a tu zjazdu dzis nie ma . Troche sie powsciekalam, bo moglabym w takim razie spokojnie jechac wczoraj do domu i pomoc dzis mamie na cmentarzu ogarnac . No ale nic to, nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo, juz jestem po bieganiu, swieze buly z Lidla zakupione , ogarne rzeczy na dzienne i moze wyskoczymy sobie z Tztem na randke wieczorem skoro juz jest wolny wieczór.


Btw, mam na roku jeszcze tylko jedna dziewczynę.

Ja miałam tak wczoraj Też miałam mieć zajęcia, i to dużo zajęć, a okazało się, że rektorskie. A myślałam, że się spotkam z ludźmi, porozmawiam z nimi.

I co na to Tż? Fajna chociaż?

Napisane przez natalkaa7522

Właśnie dlatego siedzenie w domu po części jest straszne

No ja niestety w dużej mierze siedzę w domu. Przeraża mnie to.

Napisane przez xxxMikixxx

Ojj u mnie jest ciężko z motywacją Nawet ciężko rano wstać z łóżka. Mała śpi ostatnio do 8, czasami 9 i ja śpię razem z nią. Budzik nastawiam na 7.30 i przeważnie wyłączam go i śpię dalej Przez tą pogodę prawie codziennie boli mnie głowa

Współczuję
Ja też właśnie nie mogę się zmotywować, czuję, że nic mnie nie czeka. I tak jakoś bezbarwnie jest No ale może to chwilowe...
Zaczęłam wysyłać cv już wszędzie. Na miesiąc zrezygnowałam, bo dyplom i mgr mnie czeka, ale jakoś mnie ciągnie do pracy. Nawet jako kasjer mogłabym pracować.

[xxxMikixxx]

Napisane przez Celestyn3k

Współczuję
Ja też właśnie nie mogę się zmotywować, czuję, że nic mnie nie czeka. I tak jakoś bezbarwnie jest No ale może to chwilowe...
Zaczęłam wysyłać cv już wszędzie. Na miesiąc zrezygnowałam, bo dyplom i mgr mnie czeka, ale jakoś mnie ciągnie do pracy. Nawet jako kasjer mogłabym pracować.

Ja na razie odpuściłam. Musimy się na dobre przeprowadzić. Na razie będziemy mieszkać oddzielnie, ja u moich rodziców, a Tż chyba pójdzie do swoich na parę dni, do czasu aż ułożą podłogę na przedpokoju i skończą łazienki. Ten remont kosztuje nas tyle nerwów Mamy trzy ekipy - od gładzi, od sufitu w przedpokoju i od łazienek i już nie mogę się doczekać kiedy ci pseudo fachowcy opuszczą mieszkanie Gładzie zrobili pięknie, ale któryś z gości uszkodził nam parapet. Jestem tak wściekła, że nie da się opisać bo nie była to tania zabawa W poniedziałek ma przyjść szef i zobaczyć. Na dodatek ktoś zarysował drzwi zewnętrzne, pewnie jak coś wnosili. Jeszcze tam nie zamieszkaliśmy a już jakieś usterki. No jestem tak zła, że nie mogę przestać o tym myśleć Nie cierpię partactwa Łazienkę trochę też spierdzielili, no ale twierdzą że liczy się efekt końcowy, no zobaczymy.

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=23880

[Smerfetkaa]

Napisane przez xxxMikixxx

Ja na razie odpuściłam. Musimy się na dobre przeprowadzić. Na razie będziemy mieszkać oddzielnie, ja u moich rodziców, a Tż chyba pójdzie do swoich na parę dni, do czasu aż ułożą podłogę na przedpokoju i skończą łazienki. Ten remont kosztuje nas tyle nerwów Mamy trzy ekipy - od gładzi, od sufitu w przedpokoju i od łazienek i już nie mogę się doczekać kiedy ci pseudo fachowcy opuszczą mieszkanie Gładzie zrobili pięknie, ale któryś z gości uszkodził nam parapet. Jestem tak wściekła, że nie da się opisać bo nie była to tania zabawa W poniedziałek ma przyjść szef i zobaczyć. Na dodatek ktoś zarysował drzwi zewnętrzne, pewnie jak coś wnosili. Jeszcze tam nie zamieszkaliśmy a już jakieś usterki. No jestem tak zła, że nie mogę przestać o tym myśleć Nie cierpię partactwa Łazienkę trochę też spierdzielili, no ale twierdzą że liczy się efekt końcowy, no zobaczymy.

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Ale słodziak

[Celestyn3k]

Miki, jaka ona śliczna

Wysłałam CV w sobotę i dzisiaj już zadzwonili. Praca w markecie za 5zł/h. Chyba się nie podejmę tego. Szkoda mi czasu, który mam na dyplom. Jakby to było w zawodzie, to bym skorzystała, nawet za takie pieniądze. A tak to boję się, że zawalę dyplom.

[xxxMikixxx]

5 zł/h, hmm no malutko

Ja sobie nie wyobrażam siebie w markecie To już chyba byłaby dla mnie ostateczność żeby pójść do sklepu typu Biedronka.


Kupiliśmy te farby ze Śnieżki i póki co jesteśmy zadowoleni Pięknie kryją, dobrze się nimi maluje i nie śmierdzą Bardzo ładnie wyglądają na ścianach W sypialni mamy http://www.sniezkasatynowa.pl/kolor/540, w salonie na jednej ścianie http://www.sniezkasatynowa.pl/kolor/541, a na reszcie http://www.sniezkasatynowa.pl/kolor/558

[natalkaa7522]

Napisane przez Celestyn3k

Miki, jaka ona śliczna

Wysłałam CV w sobotę i dzisiaj już zadzwonili. Praca w markecie za 5zł/h. Chyba się nie podejmę tego. Szkoda mi czasu, który mam na dyplom. Jakby to było w zawodzie, to bym skorzystała, nawet za takie pieniądze. A tak to boję się, że zawalę dyplom.

A pisałaś że jako kasjer nawet byś mogła pracować nie no, ja za 5 zł to bym tyłka z domu nie ruszyła, przepracujesz 160h i masz 800 zł

---------- Dopisano o 07:22 ---------- Poprzedni post napisano o 07:21 ----------

Napisane przez xxxMikixxx

5 zł/h, hmm no malutko

Ja sobie nie wyobrażam siebie w markecie To już chyba byłaby dla mnie ostateczność żeby pójść do sklepu typu Biedronka.

Miałam znajomą co pracowała w biedrze i tak szczerze to oni nieźle tam zarabiają jak na prace "na kasie", mają normalne umowy, bony etc.

[Bellitudoo]

Pracowałam za 5,60 w markecie, jak tylko mogłam rzuciłam to w cholerę. Jak będzie mus wielki to wrócę, praca sama w sobie zła nie była, Ale wracalam styrana, bolał mnie kręgosłup, skończyło się na długiej serii zastrzykow po tym jak cały dzień ukladalam ciężkie krzesła. Nie było warte to tej kasy. W ogóle uważam ,że praca za takie pieniądze to wyzysk i nie powinniśmy się na to zgadzać, ale jak jest każdy widzi.
Celestynka, a nie myślalas o byciu hostessa? Ja poniżej 7zł za godzinę nigdy nie zeszlam, większość stawek to ok 10zl/h. Może i praca lekko bez sensu, Ale żeby dorobić spoko.


A ta dziewczyna jest ok. Zobaczymy, w sumie nie ma przymusu trzymania się razem tylko dlatego, ze kobieta . Dużo ludzi jest 5lat młodszych ode mnie. Tż nic nie mówi, w sumie co ma mówić . On ma za to same baby na roku.

---------- Dopisano o 07:59 ---------- Poprzedni post napisano o 07:56 ----------

Pracowałam za 5,60 w markecie, jak tylko mogłam rzuciłam to w cholerę. Jak będzie mus wielki to wrócę, praca sama w sobie zła nie była, Ale wracalam styrana, bolał mnie kręgosłup, skończyło się na długiej serii zastrzykow po tym jak cały dzień ukladalam ciężkie krzesła. Nie było warte to tej kasy(chyba żadnej nie było, bo od tego czasu częściej mam z tymproblem). W ogóle uważam ,że praca za takie pieniądze to wyzysk i nie powinniśmy się na to zgadzać, ale jak jest każdy widzi. Znam koleżanki na.stanach gdzie.mają po 800zł na miesiąc, ale chociaż jakiś porządny wpis w cv sobie zrobią. inna sytuacja jest kiedy ktoś naprawdę musi, Ale jak się nie musi pracować to czemu brać byle jaką pracę?
Celestynka, a nie myślalas o byciu hostessa? Ja poniżej 7zł za godzinę nigdy nie zeszlam, większość stawek to ok 10zl/h. Może i praca lekko bez sensu, Ale żeby dorobić spoko.


A ta dziewczyna jest ok. Zobaczymy, w sumie nie ma przymusu trzymania się razem tylko dlatego, ze kobieta . Dużo ludzi jest 5lat młodszych ode mnie. Tż nic nie mówi, w sumie co ma mówić . On ma za to same baby na roku.

[kanaa]

Cześć
ponownie wróciłam, dziś chirurg usuwał mi ósemkę więc cierpię i leżę przez 10 dni w łóżku... będzie to czas rozmyślania nad swoim życiem zawodowym

Miki, fajnie, że idziecie na swoje. Bardzo zazdroszczę mieszkania. Mam nadzieję, że tak za około rok uda mi się wziąć kredyt na mieszkanie i spłacać coś swojego...

Maryha, uwielbiam czytać Twoje posty

Bellitudoo, studiujesz zarówno dziennie jak i zaocznie? Jaki drugi kierunek?

[kocurzyca]

Mikitylko pamiętaj, że z takimi fachowcami trzeba załatwiać sprawy taktycznie. Jak wyczują, że masz ochotę im zapłacić mniej to mogą zrobić psikusa, typu schowane w tynku lub pod płytkami jajka.

[otako]

Napisane przez Bellitudoo

A ta dziewczyna jest ok. Zobaczymy, w sumie nie ma przymusu trzymania się razem tylko dlatego, ze kobieta . Dużo ludzi jest 5lat młodszych ode mnie. Tż nic nie mówi, w sumie co ma mówić . On ma za to same baby na roku.

To co to za sfeminizowany kierunek? U mnie na pedagogice było kilkunastu chłopaków. I z każdym kolejnym rocznikiem robiło ich się coraz więcej.

[Bellitudoo]

Finanse i rachunkowosc.

[Celestyn3k]

Napisane przez xxxMikixxx

5 zł/h, hmm no malutko

Ja sobie nie wyobrażam siebie w markecie To już chyba byłaby dla mnie ostateczność żeby pójść do sklepu typu Biedronka.


Kupiliśmy te farby ze Śnieżki i póki co jesteśmy zadowoleni Pięknie kryją, dobrze się nimi maluje i nie śmierdzą Bardzo ładnie wyglądają na ścianach W sypialni mamy , w salonie na jednej ścianie , a na reszcie http://www.sniezkasatynowa.pl/kolor/558

Mało, mało. Pewnie pracy dużo, a zarobki beznadziejne. I wyjdzie, że w niedzielę będę musiała siedzieć w pracy, a tego bym nie chciała teraz.

Ja już jestem zdesperowana

Ładne kolorki

Napisane przez natalkaa7522

A pisałaś że jako kasjer nawet byś mogła pracować nie no, ja za 5 zł to bym tyłka z domu nie ruszyła, przepracujesz 160h i masz 800 zł

---------- Dopisano o 07:22 ---------- Poprzedni post napisano o 07:21 ----------



Miałam znajomą co pracowała w biedrze i tak szczerze to oni nieźle tam zarabiają jak na prace "na kasie", mają normalne umowy, bony etc.

Nie przyjęłam tej pracy.

[QUOTE=Bellitudoo;53246267]Pracowałam za 5,60 w markecie, jak tylko mogłam rzuciłam to w cholerę. Jak będzie mus wielki to wrócę, praca sama w sobie zła nie była, Ale wracalam styrana, bolał mnie kręgosłup, skończyło się na długiej serii zastrzykow po tym jak cały dzień ukladalam ciężkie krzesła. Nie było warte to tej kasy. W ogóle uważam ,że praca za takie pieniądze to wyzysk i nie powinniśmy się na to zgadzać, ale jak jest każdy widzi.
Celestynka, a nie myślalas o byciu hostessa? Ja poniżej 7zł za godzinę nigdy nie zeszlam, większość stawek to ok 10zl/h. Może i praca lekko bez sensu, Ale żeby dorobić spoko.


A ta dziewczyna jest ok. Zobaczymy, w sumie nie ma przymusu trzymania się razem tylko dlatego, ze kobieta . Dużo ludzi jest 5lat młodszych ode mnie. Tż nic nie mówi, w sumie co ma mówić . On ma za to same baby na roku.[COLOR="Silver"]

Nigdy o tym nie myślałam. Tak naprawdę, to mogę sobie dorobić malując i rysując. Właściwie na tym teraz zarabiam. Teraz sezon swiąteczny nadchodzi, więc może zdobędę jakieś zamówienia

Hehe U mnie kobiety częściej chodzą na zajęcia niż faceci Dlatego wolę trzymać z kobietami

[201703240903]

Cześć!

Dostałam podwyżkę w pracy. Ktoś w końcu docenił moje zaangażowanie i podejście do pracy.

W czwartek miałam ostatnią wizytę u dentysty w tym roku. Wszystkie zęby mam zdrowe Zostało tylko usuwanie ósemek.

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Feeling, co to za loteria mikołajkowa?

[201703240903]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;53300406]Feeling, co to za loteria mikołajkowa? [/QUOTE]

Pomyliłam wątki . Przepraszam

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez FeelingLost

Pomyliłam wątki . Przepraszam

Tak właśnie myślałam