Wyniki niedługo poznamy, facetów w piwnicach trzymamy - WizażPORN matura 2014, cz.10

[himbeertee]

Moj jadlospis dzisiaj; sniadanie - tost z serem szynka i kukurydza i kanapka z pasta krewetkowa, obiad - 4 kawalki piersi z kurczaka w papirusie, potem jogurt z cynamonem i platkami fitness jogurtowymi, pasek gorzkiej czekolady a na kolacje loda xd

Troche malo dzisiaj xd

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[latesate]

ide biegac o 20 nie wiem jak się do tego zabiorę ;/

[fattyfat]

Napisane przez DarkDevil

Ej laski, nie wiem co się ze mną dzieje, bo dzisiaj mam chyba jakiś dzień załamania. Nie wytrzymuję już wizji tych ☠☠☠anych wyników. Boję się tego co będzie w piątek i tego, że jeśli mi coś nie pojdzie, kompletnie się załamię. Zawsze miałam na wszystko wy☠☠☠ane, ale teraz nie potrafię się tym nie przejmować

są trzy zasady przy takich wydarzeniach:

1. nie myśleć (o tym)
2. nie myśleć (jak to będzie wyglądać)
3. nie myśleć (w ogóle )

a tak serio, to po prostu trzeba znaleźć sobie jakieś zajęcie wymagające myślenia o czymś innym, bo jak np. ktoś mi gada o maturze i mówi że nie zda, to to się automatycznie przenosi na mnie, i dopóki nie znajdę czegoś innego do obmyślenia, to będę się srać jak kociak z biegunką.

[latesate]

to mój jadłospis to 3 kanapki wypaśne, zupa pomidorowa z makaronem i risotto z pieczarkami i kurczakiem i nic więcej. i wino jeszcze

[Winston_Smith]

Napisane przez faeria

też to od wielu ludzi słyszałam

a licealne - do zakończenia roku. nigdy nie doznałem trwałej relacji w LO. no tylko z jedna koleżanką dalej się spotykamy, gadamy, ale to półtorej roku w jednej ławce nas zakonserwowało. a reszta to na mieście udaję, że nie widzi, co jest przezabawnym widokiem.

[sarcastic_]

Dobrze, że mnie już wyniki nie stresują, łzy wylałam już pod koniec maja ostro, teraz to już mam w dupie. Raczej mi nerwy nie puszczą przy wszystkich przy odbiorze, więc ok

Ja dzisiaj zżarłam dwa tosty, 3 ziemniaki, bułkę z szynką i pomidorem, kabanosa i Kubusia i kakao. A czuję się nażarta jak prosię. W ogóle trzeba się wziąć za siebie :/...

[himbeertee]

Urugwaj wygrał <3

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Hoshi94]

Napisane przez fattyfat

no no, u mnie to samo, jak mnie nie wkurzom, to ja zapraszam i potem 5min. przed dowiaduję się że "no nie mogem jednag".
mi np. ktoś mówił że to te znajomości na studiach są tego typu "na zawsze"

Szkoda, że niektórzy (ja) nie będą mieć takiego szczęścia i na studia nie pójdą

[chocolate_monster]

Napisane przez latesate

no ale u mnie to samo. ja już dziczeję, bo gadam tylko z jedną osobą od czasu do czasu

Napisane przez fattyfat

no no, u mnie to samo, jak mnie nie wkurzom, to ja zapraszam i potem 5min. przed dowiaduję się że "no nie mogem jednag".

dokładnie Tyle czasu siedzę w domu, że już nie wytrzymuje

[pixie088]

Napisane przez Muniette

Hahaha, fakt - Shakira to zmienna jest, no ale takiej WAGS jak ona to chyba wolno

A ich dziecko jest słodkie jak tatuś

Niee, no pewnie, że na studiach też będziemy oglądać mecze, czemu nie? tylko wtedy może już jakiś na stadionie prawdziwym

Im wszystko wolno!

No własnie wydaje mi się, że pozostaną nam same transmisje online. Chyba, ze w akademiku bd telewizja nc+? Wątpię

Nie masz troszkę żalu do Mou? że to on odpowiada za spadek formy Ikera? Z jednej strony faktycznie Lopez był lepszy..no ale nie wiem jak on musiał się czuć.. wygrał praktycznie wszystko, a tu nagle ławka niemal przez cały sezon

Napisane przez fattyfat

jakoś koło północy, chyba że się tutaj zagadam

Ojaaa :O i nie jesteś głodna od tej godz 19?

[Muniette]

Napisane przez himbeertee

Urugwaj wygrał <3

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale za to ugryzienie to Suarez powinien był dostać kartkę , bo Włosi za mniejsze przewinienia dostawali

[sarcastic_]

Włosi nie wychodzą z grupy? Ale się cieszę

[faeria]

Napisane przez Winston_Smith

a licealne - do zakończenia roku. nigdy nie doznałem trwałej relacji w LO. no tylko z jedna koleżanką dalej się spotykamy, gadamy, ale to półtorej roku w jednej ławce nas zakonserwowało. a reszta to na mieście udaję, że nie widzi, co jest przezabawnym widokiem.

ze szkoły to mi ŻADNA znajomość nie przetrwała - a mogę to śmiało powiedzieć, bo szkołę skończyłam rok i dwa miesiące temu (to tak dawno było? )... jedyne przyjaźnie, co mi przetrwały (kumpela, bratowa i TŻ) to te poznane poza szkołą

[fattyfat]

Napisane przez Hoshi94

Szkoda, że niektórzy (ja) nie będą mieć takiego szczęścia i na studia nie pójdą

aj przestań, dajcie Stoperan, bo chyba kogoś tu posrało...

Napisane przez pixie088

Ojaaa :O i nie jesteś głodna od tej godz 19?

nie, jeśli już, to jak się kładę spać, a wtedy to na pewno nie pójdę po żarcie, mogę się wody conajwyżej napić.
nie mogę bo kuchnia jest po 22 zamknięta, a po za tym wiem, że 3h przed spaniem ostatecznie coś się je

[faeria]

Napisane przez pixie088

Ojaaa :O i nie jesteś głodna od tej godz 19?

ja potrafię zjeść ostatni posiłek o 18, a następny najwcześniej o 10. następnego dnia i głodu nie czuję

[monika9952]

Ide ćwiczyć, trzymajcie kciuki żebym w połowie nie stwierdziła "nie chce mi się"

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Muniette]

Napisane przez pixie088

Im wszystko wolno!

No własnie wydaje mi się, że pozostaną nam same transmisje online. Chyba, ze w akademiku bd telewizja nc+? Wątpię

Nie masz troszkę żalu do Mou? że to on odpowiada za spadek formy Ikera? Z jednej strony faktycznie Lopez był lepszy..no ale nie wiem jak on musiał się czuć.. wygrał praktycznie wszystko, a tu nagle ławka niemal przez cały sezon




Ojaaa :O i nie jesteś głodna od tej godz 19?

Ja za Mou ogólnie nie przepadam i za tym co zrobił z Realem, który pod jego przywództwem był po prostu kiepski. W Chelsea może i jest/był genialny, ale w Realu to jakaś porażka i był po prostu kiepski. Lopez był może i lepszy, ale nie dając Ikerowi grać cała drużyna zaczęła się sypać przecież... No i pewnie przez to siedzenie na ławce tak długo dochodził do siebie

Chociaż muszę przyznać, że na wygląd Mou to jeden z lepszych trenerów

[sarcastic_]

Ja tak samo, od dwóch lat ostatni posiłek o 18, chodzę czasem spać o 2-3 i nie jestem nigdy głodna To jest kwestia przyzwyczajenia : D

[Hoshi94]

Napisane przez fattyfat

aj przestań, dajcie Stoperan, bo chyba kogoś tu posrało...

Wcale nie Zjem zaraz bobu na pocieszenie xD

[Winston_Smith]

Napisane przez faeria

ze szkoły to mi ŻADNA znajomość nie przetrwała - a mogę to śmiało powiedzieć, bo szkołę skończyłam rok i dwa miesiące temu (to tak dawno było? )... jedyne przyjaźnie, co mi przetrwały (kumpela, bratowa i TŻ) to te poznane poza szkołą

o tyle co w roku szkolnym zawsze się miało z kim iść na kawkę czy po prostu pogadać na ławeczce w parku, to w wakacje wszystko gdzieś znikało. to było bolesne, taki przeskok z dość towarzyskiego życia do zerowego kontaktu z ludźmi, dlatego po pierwszej klasie nauczyłem się, że szkolne przyjaźnie są gówno warte i cieszę się, że lic-baza już za mną.

[fattyfat]

Napisane przez monika9952

Ide ćwiczyć, trzymajcie kciuki żebym w połowie nie stwierdziła "nie chce mi się"

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[latesate]

jednak nie idę o 20 biegać, bo ktoś zajął łazienkę, a chce mi się siku aktywność musi poczekać

[pixie088]

ułaaa,to ja też napiszę Owsianka, milkyway, grzanki, drożdżówkę, lód, góralek, "kotlet" z kaszy&buraka&pietruszki +pieczone ziemniaki+surówka+kalafio r, trochę paluszków, kiełbaska z opiekacza i czekaja na mnie czipsy

Napisane przez DarkDevil

Ej laski, nie wiem co się ze mną dzieje, bo dzisiaj mam chyba jakiś dzień załamania. Nie wytrzymuję już wizji tych ☠☠☠anych wyników. Boję się tego co będzie w piątek i tego, że jeśli mi coś nie pojdzie, kompletnie się załamię. Zawsze miałam na wszystko wy☠☠☠ane, ale teraz nie potrafię się tym nie przejmować

Ehhh, musimy przestać o tym myśleć, nie ma innego wyjścia. Najlepiej w ogóle nie poruszać tutaj tego tematu. Ja próbuję nie dopuszczać do sb tej myśli. Rżnąc głupa człowiek jest znacznie szczęśliwszy. Musimy myśleć pozytywnie, nic innego nam nie pozostało

[Hoshi94]

Napisane przez Winston_Smith

o tyle co w roku szkolnym zawsze się miało z kim iść na kawkę czy po prostu pogadać na ławeczce w parku, to w wakacje wszystko gdzieś znikało. to było bolesne, taki przeskok z dość towarzyskiego życia do zerowego kontaktu z ludźmi, dlatego po pierwszej klasie nauczyłem się, że szkolne przyjaźnie są gówno warte i ciesze się, że lic-baza już za mną.

No serio tak jest :< Ja jeśli będę utrzymywać kontakt z kimś z technikum to obstawiam góra 3 osoby. I i tak nie wiadomo jak to będzie

[sarcastic_]

Wszystkie pójdziemy na takie studia jakie chcemy, wspomnicie moje słowa

[fattyfat]

Napisane przez Hoshi94

Wcale nie Zjem zaraz bobu na pocieszenie xD

Napisane przez Winston_Smith

o tyle co w roku szkolnym zawsze się miało z kim iść na kawkę czy po prostu pogadać na ławeczce w parku, to w wakacje wszystko gdzieś znikało. to było bolesne, taki przeskok z dość towarzyskiego życia do zerowego kontaktu z ludźmi, dlatego po pierwszej klasie nauczyłem się, że szkolne przyjaźnie są gówno warte i cieszę się, że lic-baza już za mną.

u mnie to w wakacje nikt się nie nawinął na rower/pogaduchy/cokolwiek, mimo że siedziałam np. w zeszłym roku praktycznie całe wakacje w domu, bo prawko. tyle co na 18stkę, no to jasne że tak, a potem... dłuuuuugo nic. rozumiem jak ktoś pracuje, etc. ale no kurczę, ja wiem co robię całe dnie i się zastanawiam czy tez tak noł lajfią jak ja...

jakby mi się bardzo chciało to mogę do siostry skoczyć, ale ona teraz jest we Włoszech i ni hója w ogóle jedna siostra się zmieniła, druga też, to nie to co kiedyś GRRRRR.

[pixie088]

Napisane przez faeria

ja potrafię zjeść ostatni posiłek o 18, a następny najwcześniej o 10. następnego dnia i głodu nie czuję

Napisane przez fattyfat

nie, jeśli już, to jak się kładę spać, a wtedy to na pewno nie pójdę po żarcie, mogę się wody conajwyżej napić.
nie mogę bo kuchnia jest po 22 zamknięta, a po za tym wiem, że 3h przed spaniem ostatecznie coś się je

łaa;O każdy ma inaczej..ja w sumie w dzień mało jem.. jakoś po 23 zaczyna się żarcie

Napisane przez Muniette

Ja za Mou ogólnie nie przepadam i za tym co zrobił z Realem, który pod jego przywództwem był po prostu kiepski. W Chelsea może i jest/był genialny, ale w Realu to jakaś porażka i był po prostu kiepski. Lopez był może i lepszy, ale nie dając Ikerowi grać cała drużyna zaczęła się sypać przecież... No i pewnie przez to siedzenie na ławce tak długo dochodził do siebie

Chociaż muszę przyznać, że na wygląd Mou to jeden z lepszych trenerów

A ja lubię Mou XD taki s☠☠☠☠iel, a ja... lubię trenetów-tyranów
jednak w realu faktycznie nie dawał sb rady.. tym powrotem do Anglii pokazał, że nawet tak silny człowiek nie zawsze jest w stanie poradzić sb z presją&nagonką ze strony mediów.

[faeria]

Napisane przez pixie088

ułaaa,to ja też napiszę Owsianka, milkyway, grzanki, drożdżówkę, lód, góralek, "kotlet" z kaszy&buraka&pietruszki +pieczone ziemniaki+surówka+kalafio r, trochę paluszków, kiełbaska z opiekacza i czekaja na mnie czipsy




Ehhh, musimy przestać o tym myśleć, nie ma innego wyjścia. Najlepiej w ogóle nie poruszać tutaj tego tematu. Ja próbuję nie dopuszczać do sb tej myśli. Rżnąc głupa człowiek jest znacznie szczęśliwszy. Musimy myśleć pozytywnie, nic innego nam nie pozostało

dobra, to ja też się podzielę, co dzisiaj wdupiłam (kto użył tego słowa wczoraj? bo się zakochałam ): talerz botwinki (u babci TŻ-a, nie można odmawiać ), batonika mlecznego (przecena z iluś tam do 35gr za sztukę , TŻ mnie tuczy ), kasza + gulasz wieprzowy + mizeria, dwa kawałki szarlotki (kumpela też mnie tuczy a dupa rośnie..) i na kolację talerz czereśni

no i napoje (kawa, sok, woda)

[chocolate_monster]

Napisane przez faeria

dobra, to ja też się podzielę, co dzisiaj wdupiłam (kto użył tego słowa wczoraj? bo się zakochałam ): talerz botwinki (u babci TŻ-a, nie można odmawiać ), batonika mlecznego (przecena z iluś tam do 35gr za sztukę , TŻ mnie tuczy ), kasza + gulasz wieprzowy + mizeria, dwa kawałki szarlotki (kumpela też mnie tuczy a dupa rośnie..) i na kolację talerz czereśni

no i napoje (kawa, sok, woda)

late wczoraj wdupiła coś

[latesate]

Napisane przez faeria

dobra, to ja też się podzielę, co dzisiaj wdupiłam (kto użył tego słowa wczoraj? bo się zakochałam ): talerz botwinki (u babci TŻ-a, nie można odmawiać ), batonika mlecznego (przecena z iluś tam do 35gr za sztukę , TŻ mnie tuczy ), kasza + gulasz wieprzowy + mizeria, dwa kawałki szarlotki (kumpela też mnie tuczy a dupa rośnie..) i na kolację talerz czereśni

no i napoje (kawa, sok, woda)

JA

łehehe, mnie się wydaje, że jem za dużo