Styczniowe mamusie 2015, cz. II

[akrolowa]

Napisane przez smerfetka2808

kurde a ja mam właśnie na całym brzuchu nigdy tak nie miałam miałam ich troszkę ale niewidoczne a teraz jak podniosę bluzkę to aż wlosy wstają koszmarnie to wygląda
oby nam to zeszlo bo chyba jak nie to będę codziennie je golic

Mój brzuchol też pokrywa się futerkiem. Włoski co prawda mam jasne, ale wyglądam wiecznie jakby poraził mnie prąd bo wszystkie sterczą

[smerfetka2808]

Napisane przez ellyunia

Maminki wróciłam ..... piszecie że u grudniowek mała zamiana to my też nie będziemy gorsze! Mój fasolinek okazał się fasolinką Od początku tak myślałam, przecież intuicja by mnie nie zawiodła

Malutka leży równolegle do mojego kręgosłupa i kopie mamusie po pęcherzu Waży 265 g i ogólnie wszystko dobrze

Dusiolka mój lekarz od badań prenatalnych przyjmuje w prywatnej klinice tak jak pisałam


broń boże golić włosy na brzuchu, chyba że chcesz mieć później zarost na brzuchu w ciąży gąszcz czarnych włosów na brzuchu to normalne, później powinny zaniknąć lub stracić kolor
Ja miałam kilka masakrycznych to pensetą je potraktowałam

ojej no w końcu jakaś księżniczka będzie

haha no dobrze już dobrze nie będe golić chyba był musiała oszaleć żeby je potem co chwilę golić i wyglądać jak małpa

Justyna, co do imion to są takie okresy że każde imię kiedyś będzie lub było bardzo popularne tego nie przeskoczysz

Tomorrow, będziemy musiały być silne co do wychowania i zasady tez dziadkom trzeba będzie wpajać

kurcze jak mnie wysypały syfy na gebie to masakra
a za tydzień na wesele nie wiem czym je w ogóle zakryc oby choć troszkę znikły

[akrolowa]

Napisane przez lilijka3

dusiolka, akrylowa hehe u mnie też mój zje wszystko ode mnie, ale czasami teściowa palnie głupotę pt. „wiesz on tego nie lubi, ale je z grzeczności”

Wtedy musisz zasugerować, że lubi - ale tylko jak Ty mu to przygotujesz

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Napisane przez Kinqaa

Myy... 16/17 tydzień

No pięknie się prezentujecie

[smerfetka2808]

Napisane przez akrolowa

Mój brzuchol też pokrywa się futerkiem. Włoski co prawda mam jasne, ale wyglądam wiecznie jakby poraził mnie prąd bo wszystkie sterczą

no właśnie u mnie też tak sterczą aż wstyd

[dusiolka]

Ellyunia chyba nie dopatrzylam no to pięknie kurczę mam nadzieje ze mój sie nie pomylił i nadal bedzie Malutka;p juz tak sie przyzwyczaiłam myślą ze to ona ;p

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Kurczę ja nie mam włosków na brzuchu takich o których piszecie;p smerfetka nie zapominaj ze ja mam póki co księżniczkę jeszcze ;p

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Wlasnie sie dobijala mocno do mnie ;p

[ellyunia]

Figlarna ta moja malutka
Jestem ciekawa co powie lekarz na prenatalnych
Coś mnie ostatnio "bożena" pobolewa może przez to że mała kopniaki mi sprzedaje tam w dole

Kingaa zapomniałam z wrażenia pochwalić twój domek Już całkiem pokaźny
Mi gin dzisiaj powiedział że widywał mnie na spacerach z psem ale jakoś brzuch mu się nie rzucił

[Katerina_00]

Napisane przez dusiolka

[/COLOR]Kurczę ja nie mam włosków na brzuchu takich o których piszecie;p smerfetka nie zapominaj ze ja mam póki co księżniczkę jeszcze ;p

ja w tamtej ciązy nie miałam włosków na brzuchu,ale miałam tę ciemna krechę

[Eirene1987]

Napisane przez elvira44

A wiadomo co było przyczyna? Mojego męża mama urodziła bliźniaki za pierwszym razem, dwoch chłopaków i jeden umarł niedługo po porodzie, oficjalna teoria ze był przyduszony ale wiadomo w tamtych czasach mogli tego nie wybadac. To było 36 lat temu. No i bliźniaki urodzone w 7 miesiacu naturalnie. Teraz chyba w takiej sytuacji robia cesarkę w przypadku bliźniaków bo wieksze komplikacje możliwe.

tak teraz bliźniaki to raczej planowana cc.

Napisane przez smerfetka2808

Eirene, no pięknie kolejny "frędzelek" super epoka mundialu będzie ja też od początku wiedziałam że będzie chłopczyk jakoś tak czułam u Tż 3 chłopaków u mnie 2 corki i syn ale w rodzinie ogólnie mojej jak i męża przeważają chłopcy więc dlatego może się już tak nastawiłam
jeszcze drużynę piłkarską zbudujemy

mój tż bardzo się cieszy że drugi chłop mu wyszedł ale twierdzi że trzecia będzie córa

Napisane przez charliss

Co do dzieci- myślę, ze często zle wychowane dzieciaki nie sa temu winne- najgorsze jest to ze często ich rodzice maja.je w powazaniu. Nawet teraz bylam nad woda, dzieciaków pelno, halas, rzucanie ludziom piaskiem po oczach, bija sie, popychaja - dzicz, a rodzice odwroceni tylkiem piwko popijaja. Kwestie tego ze 2,3 letnie dzieci same sie kapia w jeziorze bez żadnego nadzoru pomijam bo az mi sie slabo robi. To samo jak ostatnio w centrum handlowym - dzieciak rzuca sie na podloge, sciaga ubrania z wieszaka a mama z tata tylko zainteresowani rozmowa do jakiego sklepu pojsc dalej... Masakra :/

no niestety też widzę takich rodziców to aż mi sie coś robi.

Napisane przez justynalyp

a mnie nabierają wątpliwości co do imienia Zuzanna, bo dosyć sporo ich już jest na świecie i raczej zmienimy naszą Zuzannę. Tylko trochę mi tak głupio, bo ciągle była Zuzanna i Zuzanna, a teraz co? Zuzanna już nie będzie Zuzanną? https://www.msw.gov.pl/pl/sprawy-oby...i-imion-i-nazw macie linka do listy imion według popularności.

hehe my poprzednio 3 miesiące przed porodem imię zmieniliśmy teraz jesteśmy przekonani na razie ale co będzie to nie wiem

póki co będzie Marcel

Napisane przez ellyunia

Maminki wróciłam ..... piszecie że u grudniowek mała zamiana to my też nie będziemy gorsze! Mój fasolinek okazał się fasolinką Od początku tak myślałam, przecież intuicja by mnie nie zawiodła

o jaaaaaaa no to właśnie te pomyłki jak za wcześnie super że intuicja nie zawiodła

Napisane przez Kinqaa

Ellyunia ale cie w balona zrobiła
Ale tak jak myslalam... właśnie we wczesnej ciazy łatwo o pomyłki. Dlatego wole sobie spokojnie poczekać do 21tyg.

mój gin dlatego też wcześniej nawet nie mówi tylko najwcześniej od tego 17-18 tygodnia.

[smerfetka2808]

Dusiolka, wiem wiem Twoja Mala już dawno byla ujawniona a Ellyunia teraz

Eirene, no to będzie motywacja do następnego dzidziusia

ciekawe czy u mnie frędzelek zostanie już się tak przyzwyczaiłam że niech będzie
a co do imienia to chyba jednak nie będzie Jaś chociaż kto wie

[charliss]

U mnie byla w 17 tc dziewczyna na 100% rzekomo ale potem mialam krótkie usg dla sprawdzenia serca i przepływów i inny lekarz powiedział mi ze nie byłby taki pewien. Zobaczymy na polowkowym za 2 tyg ale juz się jakoś do myśli o dziewczynce przyzwyczaiłam. Więc nie chciałabym zmian

[sweetbe]

Napisane przez ellyunia

Maminki wróciłam ..... piszecie że u grudniowek mała zamiana to my też nie będziemy gorsze! Mój fasolinek okazał się fasolinką Od początku tak myślałam, przecież intuicja by mnie nie zawiodła

Malutka leży równolegle do mojego kręgosłupa i kopie mamusie po pęcherzu Waży 265 g i ogólnie wszystko dobrze

gratuluje wizyty!!
oj też tak chce!!!
ja mam następną wizytę 28 sierpnia i będzie to połówkowe!

co do włosów mnie tylko pare się pojawiło, też pensetą je usunęłam,
zastanawiam mnie kiedy pojawi mi się ta brązowa krzywa linia na brzuchu, bo już nie pamiętam kiedy była poprzednio

a włosy z głowy to mi leca jak,,,,,,, do porodu chyba połowa ich zostanie

[kika198513]

Napisane przez sweetbe

gratuluje wizyty!!
oj też tak chce!!!
ja mam następną wizytę 28 sierpnia i będzie to połówkowe!

co do włosów mnie tylko pare się pojawiło, też pensetą je usunęłam,
zastanawiam mnie kiedy pojawi mi się ta brązowa krzywa linia na brzuchu, bo już nie pamiętam kiedy była poprzednio

a włosy z głowy to mi leca jak,,,,,,, do porodu chyba połowa ich zostanie

Jatez nie mam zadnych widocznych włosów za to te na głowie to chyba wyleca mi wszystkie. Swoja droga niby kobieta w ciazy nie wypadaja wlosy i robia sie grubsze i piekniejsze a tu u mnie odwrotnie.... eehh

[allgoodthings]

Smerfetka kup mydło biały jeleń i nim myj twarz. Mi pomogło

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dusiolka]

Ja polecam białego jelenia wersje z oczarem niebieski płyn do mycia twarzy

[Martusia1499]

Aaa ! Udało mi się nagrać kopniaczka

[lilijka3]

nie wytrzymałam i zadzwoniłam do gina, tak mnie zgaga pali
Kinga super brzuszek
Eirene gratuluję chłopca
Ellyunia co za wiadomości, będzie córeczka
akrolowa ja to biorę się na sposób, że jak prosi potem o to danie to mu mówię „przecież Twoja mama powiedziała, że nie smakuje Ci i jesz z grzeczności” Wtedy chce więcej.
sweetbe jak się czujesz?

[Martusia1499]

Lilijka i co powiedział ? Dał ci jakąś radę ?

[Karoloo]

Napisane przez Martusia1499

Aaa ! Udało mi się nagrać kopniaczka

Ooo słodkie może mi się też kiedyś uda nagrać

Napisane przez lilijka3

nie wytrzymałam i zadzwoniłam do gina, tak mnie zgaga pali

Nie zazdroszczę zgagi i co polecił


Nic idę się położyć- chociaż spać mi się nie chce do jutra

[lilijka3]

Napisane przez Martusia1499

Lilijka i co powiedział ? Dał ci jakąś radę ?

od tygodnia męczę się ze zgagą, nic nie mogę zjeść, bo zaraz pali jak diabli , a wizyta za 2 tygodnie......
nie wytrzymałam i po godz. 15 zadzwoniłam do gina (robię to bardzo rzadko, bo nie lubię przeszkadzać ludziom, ale uznałam to za sytuację wyjątkową), powiedziałam, że męczy mnie tak długo i że żadne sposoby domowe mi już nie pomagają... powiedział, że mam kupić zawiesinę Maalox i wziąć na dzień dobry 2 stołowe łyżki.
Poszłam, kupiłam i sajgon..... odruch wymiotny na tę zawiesinę (ja nie lubię zawiesin), ale dałam radę przełknąć 1,5 łyżki dużej, pomogło na chwilę.
Jak wróciłam z małą z podwórka wzięłam jeszcze jedną łyżkę (oczywiście odruch był) i na razie jakby zelżało.
Na następnej wizycie dopytam się o te pastylki do ssania Rennie zamiast Maaloxu - wiem, że te były dla mnie lepsze, ale to on musi na to wyrazić zgodę.

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:51 ----------

Martusia fajnie, zazdroszczę,
ja dzisiaj w autobusie poczułam jak maleństwo zrobiło sobie fikołka, bo aż "kiszki" mi się poprzewracały. Sądzę też, że wpływ na moją zgagę ma to maleństwo, które uciska nie to co trzeba

[lilijka3]

Dzień dobry śpiochy nie wyspałam się, bo siedziałam do późna, ale nie narzekam

lecę na pobranie krwi (tsh, ft3, ft4 i może pobiorę krew na toxoplazmozę, aby powtórzyć to badanie)

No i dzisiaj wycieczka z dzieciakami.

[ma.ko]

Cześć

Wczoraj miałąm taki dzień, żę najpierw mi się nie chciało w ogóle kompa włączać, a później jakoś nie było czasu.
Póki mąż jest na urlopie, to chcę się nim nacieszyć i spacerujemy ile wlezie
tak więc nie jestem na bieżąco coś się działo?


JA byłam wczoraj na połówkowym. Dzidziol nam się ujawnił. Będziemy mieli synka piękny zdrowy chłopczyk rośnie mi w brzuszku
Maluszek waży całe 350g, jest duży, śliczny i dumnie wypiął do nas siusiaka hehe.
STrasznei się cieszę, a G to uśmiech nie schodził do końca dnia z twarzy hehe

---------- Dopisano o 04:52 ---------- Poprzedni post napisano o 04:50 ----------

lilijka 3mam kciuki za wyniki

Dziewczyny biedne jesteścia z tą zgagą mnie na razie (odpukać) jak dopada to na chwilę i mam nadzieję że tak zostanie

A tak w ogóle to witam się w 20 tygodniu

[Eirene1987]

hejo

Napisane przez smerfetka2808

Eirene, no to będzie motywacja do następnego dzidziusia

o nie tzn nie zarzekam się ale specjalnie starać się nie będziemy chyba że mi się odwidzi za parę lat

Napisane przez Martusia1499

Aaa ! Udało mi się nagrać kopniaczka

słodkie to

Napisane przez lilijka3

od tygodnia męczę się ze zgagą, nic nie mogę zjeść, bo zaraz pali jak diabli , a wizyta za 2 tygodnie......
nie wytrzymałam i po godz. 15 zadzwoniłam do gina (robię to bardzo rzadko, bo nie lubię przeszkadzać ludziom, ale uznałam to za sytuację wyjątkową), powiedziałam, że męczy mnie tak długo i że żadne sposoby domowe mi już nie pomagają... powiedział, że mam kupić zawiesinę Maalox i wziąć na dzień dobry 2 stołowe łyżki.
Poszłam, kupiłam i sajgon..... odruch wymiotny na tę zawiesinę (ja nie lubię zawiesin), ale dałam radę przełknąć 1,5 łyżki dużej, pomogło na chwilę.
Jak wróciłam z małą z podwórka wzięłam jeszcze jedną łyżkę (oczywiście odruch był) i na razie jakby zelżało.
Na następnej wizycie dopytam się o te pastylki do ssania Rennie zamiast Maaloxu - wiem, że te były dla mnie lepsze, ale to on musi na to wyrazić zgodę.

ja pamiętam miałam maalox w tabletkach do ssania. trochę pomagało.

Napisane przez ma.ko

tak więc nie jestem na bieżąco coś się działo?


JA byłam wczoraj na połówkowym. Dzidziol nam się ujawnił. Będziemy mieli synka piękny zdrowy chłopczyk rośnie mi w brzuszku
Maluszek waży całe 350g, jest duży, śliczny i dumnie wypiął do nas siusiaka hehe.
STrasznei się cieszę, a G to uśmiech nie schodził do końca dnia z twarzy

tyle się działo że my też będziemy mieli drugiego synka wczoraj lekarz określił ale powiedział że potwierdzimy na połówkowym za 3 tygodnie także zwariuję z 3 chłopami w domu
gratuluję synka

[simonee]

Czesc
ja wczoraj bylam na badaniach mloda pielegniarka nie byla w stanie pobrac mi krwi, wiercila ta igla i wiercila az wyslala mnie na IP aby doswiadczona polozna pobrala mi krew doslownie w pare sekund ...

Napisane przez akrolowa

Mój brzuchol też pokrywa się futerkiem. Włoski co prawda mam jasne, ale wyglądam wiecznie jakby poraził mnie prąd bo wszystkie sterczą

ja tez mam wrazenie ze mam wiecej i bardziej widoczne wlosy na brzuchu

Napisane przez ellyunia

Figlarna ta moja malutka
Jestem ciekawa co powie lekarz na prenatalnych
Coś mnie ostatnio "bożena" pobolewa może przez to że mała kopniaki mi sprzedaje tam w dole

Kingaa zapomniałam z wrażenia pochwalić twój domek Już całkiem pokaźny
Mi gin dzisiaj powiedział że widywał mnie na spacerach z psem ale jakoś brzuch mu się nie rzucił

obserwator
Ellyunia gratuluje coreczki

Napisane przez Katerina_00

ja w tamtej ciązy nie miałam włosków na brzuchu,ale miałam tę ciemna krechę

pamietasz kiedy ci sie pojawila?

Napisane przez lilijka3

od tygodnia męczę się ze zgagą, nic nie mogę zjeść, bo zaraz pali jak diabli , a wizyta za 2 tygodnie......
nie wytrzymałam i po godz. 15 zadzwoniłam do gina (robię to bardzo rzadko, bo nie lubię przeszkadzać ludziom, ale uznałam to za sytuację wyjątkową), powiedziałam, że męczy mnie tak długo i że żadne sposoby domowe mi już nie pomagają... powiedział, że mam kupić zawiesinę Maalox i wziąć na dzień dobry 2 stołowe łyżki.
Poszłam, kupiłam i sajgon..... odruch wymiotny na tę zawiesinę (ja nie lubię zawiesin), ale dałam radę przełknąć 1,5 łyżki dużej, pomogło na chwilę.
Jak wróciłam z małą z podwórka wzięłam jeszcze jedną łyżkę (oczywiście odruch był) i na razie jakby zelżało.
Na następnej wizycie dopytam się o te pastylki do ssania Rennie zamiast Maaloxu - wiem, że te były dla mnie lepsze, ale to on musi na to wyrazić zgodę.

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:51 ----------

Martusia fajnie, zazdroszczę,
ja dzisiaj w autobusie poczułam jak maleństwo zrobiło sobie fikołka, bo aż "kiszki" mi się poprzewracały. Sądzę też, że wpływ na moją zgagę ma to maleństwo, które uciska nie to co trzeba

wspolczuje ci tej twojej zgagi
ja miewam ale wieczorem i dosyc szybko przechodzi, moze wyprobuj rennie, na mnie nie dziala ale moze tobie pomoze

Napisane przez ma.ko

Cześć

Wczoraj miałąm taki dzień, żę najpierw mi się nie chciało w ogóle kompa włączać, a później jakoś nie było czasu.
Póki mąż jest na urlopie, to chcę się nim nacieszyć i spacerujemy ile wlezie
tak więc nie jestem na bieżąco coś się działo?


JA byłam wczoraj na połówkowym. Dzidziol nam się ujawnił. Będziemy mieli synka piękny zdrowy chłopczyk rośnie mi w brzuszku
Maluszek waży całe 350g, jest duży, śliczny i dumnie wypiął do nas siusiaka hehe.
STrasznei się cieszę, a G to uśmiech nie schodził do końca dnia z twarzy hehe

---------- Dopisano o 04:52 ---------- Poprzedni post napisano o 04:50 ----------

lilijka 3mam kciuki za wyniki

Dziewczyny biedne jesteścia z tą zgagą mnie na razie (odpukać) jak dopada to na chwilę i mam nadzieję że tak zostanie

A tak w ogóle to witam się w 20 tygodniu

Gratuluje synka
i zycze milego odpoczywania w 3

[Katerina_00]

Simonee jakoś okolo 30 tygodnia

[allgoodthings]

Ale leje od rana jedziemy dziś na wesele, na szczęście mamy pokój w hotelu, to wymknę się na drzemkę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[smerfetka2808]

hej hej dzień dobry

kurcze ale była burza w nocy brrr ale schłodziło się

Allgood, Dusiolka zaraz lecę do apteki i kupię mam nadzieję że mi pomoże bo mam diodę na diodzie oby tylko gorzej nie było

Lilijka dobrze że zadzwoniłaś od tego giny są żeby ratować w trudnych sytuacjach i współczuję zgagi

Simonee oj bidulko TY co za pielęgniarka że nie umie krwi pobrać

Martusia też już mam taki filmik

Eirene myślę że mąż nie popuści córuni

Allgood pierwsze wasze wesele jako małżeństwo super że macie ten pokój kości sobie wyprostujesz

[akrolowa]

Brzuchol w momencie kiedy teoretycznie już więcej za mną niż przede mną

[akrolowa]

Napisane przez lilijka3

akrolowa ja to biorę się na sposób, że jak prosi potem o to danie to mu mówię „przecież Twoja mama powiedziała, że nie smakuje Ci i jesz z grzeczności” Wtedy chce więcej.

I prawidłowo

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Napisane przez ma.ko

JA byłam wczoraj na połówkowym. Dzidziol nam się ujawnił. Będziemy mieli synka piękny zdrowy chłopczyk rośnie mi w brzuszku
Maluszek waży całe 350g, jest duży, śliczny i dumnie wypiął do nas siusiaka hehe.
STrasznei się cieszę, a G to uśmiech nie schodził do końca dnia z twarzy hehe

Super! kolejny mały mężczyzna Ja już odliczam dni do wtorku, bo powoli zaczynam się stresować, czy wszystko z maluszkiem w porządku

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Napisane przez allgoodthings

Ale leje od rana jedziemy dziś na wesele, na szczęście mamy pokój w hotelu, to wymknę się na drzemkę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Udanej zabawy!

[smerfetka2808]

Akro jaki super
i te gatki

[akrolowa]

Napisane przez smerfetka2808

hej hej dzień dobry

kurcze ale była burza w nocy brrr ale schłodziło się

Też się cieszę, że troszkę chłodniej się zrobiło, przynajmniej da się jakoś funkcjonować

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Napisane przez smerfetka2808

Akro jaki super
i te gatki

Te gatki to chyba będzie mój znak rozpoznawczy Kurcze jeszcze zaczniecie myśleć, że ja się nie przebieram ale żeby nie było, w teren tak się nie zapuszczam, a w domu ma mi być przede wszystkim wygodnie