Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

[Kasiulka22]

Olcia przeslicznie wygladalas.

A i wiecie ten bolacy cyc reagule bolesnoscia np.jak sie pochylam czy przekrecam w nocy. To nie jest w normie prawda czy tez tak macie?

[maciejka1987]

WItam,

u nas wczoraj znów masakra przy kąpieli...mała znów narobiła na ręcznik, już nie mam pomysłu co zrobić, żeby tak nie płakała po kąpieli...

ale nocka ok, po kąpieli dostała cyca i spała do 4, potem znów cyc i do 8 spokój. A teraz sobie leży nakarmiona

Ola możesz dodać na stronę

[201704210903]

kasia próbowałas okłady z kapusty? mi to pomogło

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[d_a_r_i_a]

Kasienka szybko do lekarza! Żeby Ci się ropień nie zrobił. Nie czekaj juz bo dokładnie miałam to samo. Bralam ospamox, z grupy amoxycykliny nie przenikają do mleka. Tylko trzeba jak najczęściej przystawiac żeby pokarm nie zanikł. Ratuj te piers dodatkowo okladami z sody i zimnymi lisciami kapusty żeby ściągnąć temperaturę z tego miejsca. Na gorączkę paracetamol 500 można co 4 godz. Daj znać co u Ciebie

Duszonej mała jaka ma czuprynke!!!! Aaaaa laleczka...

Buu w moim szpitalu dziewczyna po porodzie tlukla głowa w mur.. Załamała się totalnie wszystkim... Położne ja ratowały jakoś... Cały czas o niej myślę.

Ja miałam taka noc ze zasypiam na stojąco... Chyba spróbuje się przespać po następnym karmieniu...ehhh

[buu007]

Kasiulka chyba nie normalne,no sama nie wiem
A jak goraczka?moze trzeba do lekarza z tym?

Maciejka ladnie Ci krolewna spi
Szkoda ze przy kapieli strajkuje

Aga a myslalam ze Ty masz ten katarek do odkurzacza i zdasz relacje,migotka chyba juz pisala ze uzywala i chwalila sobie

Gosia a mialam pisac smsa ale nie smialam

Ja po badaniu,rozwarcie male jest,skurcze sa ale nie regularne wiec pani dr powiedziala ze czekamy na akcje skurczowa i wtedy na porodowke przejde,a na razie mam zbierac sily
Moze byc ciezko bo od wczoraj nic nie jadlam

Aga co do nastawienia to duzo daje naprawde,bo ja wiem ze ta dziewczyne bolalo a nie umialam pomoc a ona sie mega negatywnie nastawiala,trzymalam ja za reke potem ona po meza zadzwonila,on orzyjechal i pierwsze co mowi ze musi isc zapalic zeby emocje rozladowac on go prosi wez mnie za reke a ten za chwile i cos na tel robi

[d_a_r_i_a]

Buu to trudno się dziwic jej...hormony, bol, te jego ,,wsparcie " pozal się boże... Dziewczyna trochę o słabszej psychice i załamanie gotowe...

[anus1980]

Dzień dobry !

Miałam koszmarne nocki i dnie...nie wiem czy Was nadrobię.Gratuluję nowym Mamusiom i trzymam kciuki za kolejne bobaski forumowe

Te koszmarne dni nie miały nic wspólnego z Niuńką. Mam takiego sąsiada dziadka, który sobie popija i potem łazi po klatce i dobija się do mieszkań. Robił to zazwyczaj za dnia, ale ostatnio przeżyłam apogeum. Trzy nocki z rzędu i uwaga godzina 1:18, 3:27 masakra. W końcu zadzwoniłam na 112 czy moga jakoś pomóc. Jego rodzina sie nie interesuje, ale z jakiej racji ja i dzieci mamy nie spać Dziad się dobija dopóki mu się nie otworzy i szarpie za klamkę. Do tego mój piesio szczeka...dziewczyny to jakiś dramat jest i nic nie można z nim zrobić

Uff wyżaliłam się...


U Nas kp pełną parą, Laura super przybiera. 600 g od wyjścia ze szpitala. Dziewczynki na szczęscie nie są zazdrosne w żaden sposób i staraja się ulżyć na każdym kroku. Czytałam, ze pisałyście o kikucie...no to powiem Wam, ze mimo iż to moje trzecie dzieciątko, to jako jedyne wróciło z kikutkiem do domu. Przy starszych córciach kikut odpadał w szpitalu i też zachodzę w głowę ile on się będzie trzymał. Psikam octeniseptem a on sobie jest Wiem, że kiedys musi odpaść, a wolałabym mieć to za sobą.

Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko. Postaram się częściej zaglądac

[ewek000]

duszona, ewcik szczesciary !!! Gratulacje!! Nawet ta sama godzina,
Duszona młoda ma cudowne włoski

aga, Mala rycze piekne opisy

Napisane przez Asia1105

Duszona, Ewcik gratulacje

My juz w domu
Staramy się jakos to wszystko ogarnac i uczymy sie siebie nawzajem
Kiedys powroce, tzn. jak sie troche przespie, bo jak wstalam w poniedzialek o 8 rano, a o 20 na IP tak os tamtej pory spalam moze 4 godziny, tak wiec, nie ogarniam niczego!

- super że już w domku

Napisane przez d_a_r_i_a

Ewcik Duszona GRATULUJE z całego serducha niesamowite zgranie

Aga plakalam przy Twoim opisie...bardzo marzylam o porodzie naturalnym z moim mężem...i właśnie tak to sobie wyobrazalam... Jednak na CC jest się samemu i strach i radość i każda inna emocje przeżywa się w samotności ...

Mała teraz biorę się za Twój

A po za tym u nas kolka..mleka nadal bez szału ale musi starczac bo mały w ogóle nie chce butli

- przytulam u nas już z bączkami lepiej, ale cały czas podajemy kropelki

Napisane przez kano1003

O 4.07 na świat przyszedł Maksiu - Mój walentynkowy chłopiec. SN 3790 g 59 cm

- gratulacje

Napisane przez buu007

Hej
Ja sie melduje z porodowki
Wody mi sie sacza,wiec mnie przyjeli ale wszystko tak szybko sie dzialo ze nie ogarnialam nic
Narazie leze pod ktg
Moze mala zechce zostac moja walentynka

- kciuki za szybką akcję

Napisane przez d_a_r_i_a

Mleb u nas tez pępek jest...i tez podkrwawia..wrrr

Aga nie Lubie Cie za te S!!! Ja mam jeszcze brzuch ciazowe spodnie zakladam żeby go obcisnac... Jestem załamana... Niby 9 kg juz mniej..ale gdzie jeszcze

ja mam tak samo niby schudłam 13 kg ale też jeszcze brzuszek jest
Do bra zostały mi jescze 3 strony do nadrobienia, ale mój ssak sie domaga cycka

[d_a_r_i_a]

Ewcia a ile dajesz tych kropelek i jak często?

[nicki86]

Kasiulka z ta piersią jak nie przechodzi po domowych sposobach i przy stawianiu idź do lekarza, bo przy zmianie pozycji to raczej nie powinno bolec... Zęby cos gorszego się nie zrobiło...

Olcia ladnie wygladalas

Adusia ma cudne włoski, juz niedługo duszona będzie mogła warkocze zaplatac

Gosia, buu jak tak pogodnie piszecie z porodowki miedzy skurczami to ma się wrażenie ze ten poród wcale taki straszny nie jest, ale z drugiej strony jak piszecie o tych innych dziewczynach co krzyczą, nie chcą dzieci i wala głowa w ścianę to strach się bac...

[MaamaaZuzi]

Dzień dobry: )
Marchewka śliczna córeczka i te włoski aaaa
Ewa widziałam Agatke cudowna: )
Maciejki i kano maluchy muszę zobaczyć na komputerze.

Moja rana jest okropna. Po Zuzi miałam idealna prosta kreseczke, malutka, a teraz wielka pofalowana jak ka zobaczyłam to byłam w szoku co ze mną zrobili

[AGATA2605]

GOSIA,BUU- trzymaj i sie kochane dzielnie w tym szpitalu, dzisiaj piękna data na poród jest 😃

[QUOTE=anus1980- jezeli mogę doradzić cos w kwestii tego dziadka, to ustalcie kto jest u Was dzielnicowym napiszcie pismo na tego dziadka i wyślijcie poleconym na komisariat. Oni musza sie wtedy zająć ta sprawa. Bo ogólnie patrol przyjedzie tylko doraźnie ewentualnie zawiezie dziadka na izbę wytrzezwien😃 a Dzielnicowy jest od tego żeby zająć sie takimi wlasnie dziadkami.

Co do piersi to kolezanka miala straszne zastoje i lekarz kazał jej wejść pod prysznic nagrzać wodą dość mocno te cyce i za ssaka wsiąść męża, wiadomo facet ma mocniejsze ssanie niż bejbik. Koleżance pomoglo, gorzej z kolega bo stwierdził ze nigdy tak ohydnego zepsutego mleka nie mial w ustach.

Olcia- ślicznie wygladalaś, mam nadzieje ze
impreza udana😃

Adrianka jest śliczna, i te czarne wloski, rozkoszne.

[przeklete_pragnienia]

Olcia- wooow, pieknie wygladalas na weselu!

Duszona- Twoja Ada ma takie wloski ze szok! Mala czarnula hihi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[AGATA2605]

A ja dziewczyny idę jutro do szpitala i po jutrze zobacze moją córcię. Z jednej strony strach mnie straszny ogarnia bo nigdy w szpitalu nie bylam i ten ból po Cc ale z drugiej strony tyle miesięcy czekania i nasza gwiazda juz z nami bedzie😃

[anus1980]

[QUOTE=AGATA2605;50251154]GOSIA,BUU- trzymaj i sie kochane dzielnie w tym szpitalu, dzisiaj piękna data na poród jest 😃

[QUOTE=anus1980- jezeli mogę doradzić cos w kwestii tego dziadka, to ustalcie kto jest u Was dzielnicowym napiszcie pismo na tego dziadka i wyślijcie poleconym na komisariat. Oni musza sie wtedy zająć ta sprawa. Bo ogólnie patrol przyjedzie tylko doraźnie ewentualnie zawiezie dziadka na izbę wytrzezwien😃 a Dzielnicowy jest od tego żeby zająć sie takimi wlasnie dziadkami.

Co do piersi to kolezanka miala straszne zastoje i lekarz kazał jej wejść pod prysznic nagrzać wodą dość mocno te cyce i za ssaka wsiąść męża, wiadomo facet ma mocniejsze ssanie niż bejbik. Koleżance pomoglo, gorzej z kolega bo stwierdził ze nigdy tak ohydnego zepsutego mleka nie mial w ustach.

Olcia- ślicznie wygladalaś, mam nadzieje ze
impreza udana😃

Adrianka jest śliczna, i te czarne wloski, rozkoszne.[/QUOTE]

Agatko u nas juz dawno izba zlikwidowana, a dziadek chyba po 80 i nic z nim nie zrobią...z pamięcią juz tez chyba u niego nie bardzo. Z sasiadami zgłosimy sprawę do Mopsu, może oni coś pomogą. Wszyscy sprawę jak na razie olewaja i sąsiedzi, którzy mieszkaja wyżej i tego problemu nie odczuwaja, tłumaczą,że nie wiadomo jak będzie z nami na starość...

[buu007]

Niki ajj nie pomyslam ze i was strasze tymi opisami
Jest roznie,widze ze duzo babek nie wspolpracuje w ogole z poloznymi

Moja corcia bardzo przezywa ze mnie nie ma i az mi sie serce kroi,myslalam ze jak sie zacznie,pojade,urodze i juz,a tu sie nie zapowiada tak szybko,wiec rozlaka bedzie dluzsza :-(

[1141655]

Napisane przez maciejka1987

WItam,

u nas wczoraj znów masakra przy kąpieli...mała znów narobiła na ręcznik, już nie mam pomysłu co zrobić, żeby tak nie płakała po kąpieli...

ale nocka ok, po kąpieli dostała cyca i spała do 4, potem znów cyc i do 8 spokój. A teraz sobie leży nakarmiona

Ola możesz dodać na stronę

Mój też okropnie reaguje.. Nagrzewam oliwkę w dłoni.i delikatnie go tym rozgrzewam. Czasem pomaga

Napisane przez AGATA2605

A ja dziewczyny idę jutro do szpitala i po jutrze zobacze moją córcię. Z jednej strony strach mnie straszny ogarnia bo nigdy w szpitalu nie bylam i ten ból po Cc ale z drugiej strony tyle miesięcy czekania i nasza gwiazda juz z nami bedzie😃

Jupi dasz rade. Pros o przeciwbólowe ile się da!!!

Mój Malutki waży dziś rano ok 2920 wiec przybiera cudnie !! Zaraz będzie waga urodzeniowa Aaaa ciesze się ze kp jakoś działa. Wczoraj tylko raz dostał mm jak byłam na zakupach hihi

[anus1980]

Napisane przez buu007

Niki ajj nie pomyslam ze i was strasze tymi opisami
Jest roznie,widze ze duzo babek nie wspolpracuje w ogole z poloznymi

Moja corcia bardzo przezywa ze mnie nie ma i az mi sie serce kroi,myslalam ze jak sie zacznie,pojade,urodze i juz,a tu sie nie zapowiada tak szybko,wiec rozlaka bedzie dluzsza :-(

Moja młodsza też przeżywała pobyt w szpitalu i strasznie było mi Jej szkoda. Wiem, co czujesz

[AGATA2605]

Przykre to jest ze ludzie mają takie podejście bo na pewno takimi tekstami dziadkowi nie pomogą. Dobrze ze zgłosiliście sprawę do mopsu, moze tam mu pomogą. Tak sie wtrącilam bo tez znam z autopsji taki przypadek ��

[Alunia79]

Dzieńdoberek.
Miałam dziś fatalną noc ciągle coś mnie budziło. I jeszcze refluks mnie męczył.

Kano, Maksiu przecudny pulpecik do całowania jak śmiesznie zawiązaliście mu tą czapeczkę

Duszona, nie mogę z czuprynki Twojej Adusi.

Olcia, Ty dalej szczuplutka, nie jak 9 miesiąc. Ślicznie wyglądałaś w tej sukience Najważniejsze,że się dobrze bawiłaś a tekstami się nie przejmuj.

Gosia, kurcze mogłaby ta akcja się w końcu rozkręcić, a nie tak Cię męczy.

Buu, czemu ta dziewczyna leży dalej z Tobą na przedporodowej? Skoro już jest po? Faceta to jej nie zazdroszczę, chyba sama bym go opier... Jak tak można! Ja po stracie ciąży leżałam z dziewczyną co miała depresję poporodową. To była masakra! Chciała nawet oddać mi swojego syna,żebym tylko załatwiła jej dużą ilość tabletek nasennych. Przez okno patrzyła tak,jakby miała zaraz przez nie wyskoczyć. Nie spałam przez nią bo jej pilnowałam. W końcu nie wytrzymałam i poszłam do lekarza żeby ją zabrali albo mnie gdzieś przenieśli. I zabrali ją do psychiatryka. Dla mnie to też była trauma,b ja straciłam swoją upragnioną ciążę a ona takiego pięknego maleństwa nie chciała.

[h0pe]

Napisane przez kano1003

O 4.07 na świat przyszedł Maksiu - Mój walentynkowy chłopiec. SN 3790 g 59 cm

Ojeeej jak jak super! Gratulacje!

Napisane przez Ollllciaaa

Dziewczynki, dziękuję mam nadzieję, ze się bede dobrze bawić U mnie wielkie poruszenie w domu, rodzice, mój młodszy brat - świadek są bardzo zalatani, tylko Pan Młody- starszy brat na luuzie,

Cudowna mial brat pogode jak na styczen! Najlepsze zyczenia!

Napisane przez buu007

Hej
Ja sie melduje z porodowki
Wody mi sie sacza,wiec mnie przyjeli ale wszystko tak szybko sie dzialo ze nie ogarnialam nic
Narazie leze pod ktg
Moze mala zechce zostac moja walentynka

Napisane przez *Gosiak*

Przyjęli mnie do szpitala ale pęcherz pękł tylko trochę na górze, wody się sączą, rozwarcie na 1 cm wiec pewnie też poczekam.

Kciukasy dziewczyny

Napisane przez *Gosiak*

O masakra, 6 godzin na porodówce i tylko 3 cm rozwarcia
Buu, od razu mówię że to nie ja tak krzyczę

:haha:

Napisane przez Kasiulka22

Buu ta piers jest w tym bolacym miejscu twarda. Nie jakos kamiennie ale jest stwardniala mimo scisgania.bo Kamcia zawsze do tej piersi najpierw przystawiam. I ta piers wlasnie tak boli lewa n8e jest taka nawet jak nabierE mleka.

kasia a probowalas innych pozycji karmienia? Tak zeby ci najpierw maly sciagal pokarm z problemowej strony, tj spod pachy itp? I kapusta zimna jak radzi mlebi


[QUOTE=anus1980;50251222]

Napisane przez AGATA2605

GOSIA,BUU- trzymaj i sie kochane dzielnie w tym szpitalu, dzisiaj piękna data na poród jest 😃
Agatko u nas juz dawno izba zlikwidowana, a dziadek chyba po 80 i nic z nim nie zrobią...z pamięcią juz tez chyba u niego nie bardzo. Z sasiadami zgłosimy sprawę do Mopsu, może oni coś pomogą. Wszyscy sprawę jak na razie olewaja i sąsiedzi, którzy mieszkaja wyżej i tego problemu nie odczuwaja, tłumaczą,że nie wiadomo jak będzie z nami na starość...

Wspolczuje ogromnie

Aga
Tez sie poryczalam pod koniec opisu pieknie... gratuluje wychodnego

Duszona
Gratuluje, adusia jest sliczna jak mamusia, i te wloski!

Ja w koncu wyszlam ze szpitala. Smigam jeszcze w dwupaku, porzadki robie, do miasta pojechalam zrobic zakupy. Wczoraj tz zabral mnie do Krakowa na walentynki, zrobil mi jeszcze pare zdjec z brzuszkiem bo jak ostatnio jechalam do szpitala to zal mi bylo ze nie zdazylam zrobic sobie ladnego zdjecia oprocz selfie, hehheh bylo super.
Cukry mi swiruja, na koniec ciazy jade na insulinie, najpierw w szpitalu dostalam do obiadu, po pierwszych dawkach albo sie wszystko poprzestawialo albo tak mi wzroslo zapotrzebowanie ze uregulowane dieta posilki byly powyzej normy i obecnie juz do wszystkich glownych posilkow musze sie kluc. Dni mi wiec leca od posilku do posilku , od pomiaru do pomiaru a w miedzyczasie wykorzystuje czas na to co musze zrobic i na to co mam ochote zrobic a na co dziec juz mi moze nie pozwolic... wiec jak nie pranie to zakupy, szycie, sprzatanie i wypady z tz chocby do miasta... ale kondycja momentami dokucza. Juz schylanie odpada...

[Alunia79]

Oglądam program o porodach w czasach średniowiecza. Kościół głosił,że bóle porodowe były karą za grzechy Ewy
Kurde, wychodzi na to, że faceci to chodzące,bezgrzeszne ideały.

[Alunia79]

Mój bukiecik

Hope, widzę że korzystasz z ostatków dwupaku
No niestety, Tobie cukry wzrosły a mi ciśnienie
Pokaż brzuszek!

[1141655]

sliczny bukietJak nie zimowy Super

uffffffff,zjadlam sniadanko,wypilam Inke i oczekuje na godzine zero

cos mnie znow zaczelo w kroczu ciagnac a juz po zdjeciu szwow bylo lepiej :/ kurde
nie wiem co to,moze to te ze srodka :/ jeden ze srodka wyciagnal..chcial drugiego,ale juz nie pozwolilam bo tak bolalo,wiec moze to ten

no ale coz, trzeba zagryzc zeby i isc do przodu

[201704210903]

Napisane przez AGATA2605

A ja dziewczyny idę jutro do szpitala i po jutrze zobacze moją córcię. Z jednej strony strach mnie straszny ogarnia bo nigdy w szpitalu nie bylam i ten ból po Cc ale z drugiej strony tyle miesięcy czekania i nasza gwiazda juz z nami bedzie😃

kochana najgorsze 2 pierwsze dni. dasz radę
ja już zapominałam jak okropnie było leżeć w ciąży i jak straszna była dieta i cc gi bym chciała jeszcze 1 dziecko:p

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

hope szkoda że tak masz na koniec ale teraz to cukier już nie szkodzi więc się nie martw

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[1141655]

My juz przy cycku. Dziś Pełna ósma doba i trzeba d+k podać i teraz choć czasem daje mm to lepiej podać witaminy? Jak myślicie????

[h0pe]

Aluniu jak sobie zgram fotki na kompa to moze cos wrzuce

Czy ktoras tutaj rodzila SN z zzo? Ja nie bylam tym w ogole zainteresowana ale moj mlody jak jeszcze urosnie to nie wiem, zastanawiam sie czy nie mowic o nim zeby bylo w razie czego...

[lui_89]

Napisane przez 1141655

My juz przy cycku. Dziś Pełna ósma doba i trzeba d+k podać i teraz choć czasem daje mm to lepiej podać witaminy? Jak myślicie????

Kochana mi położna w szpitalu mówiła, że wit K to dopiero po 2 tyg. Mały po urodzeniu na pewno zastrzyk dostał i mu to wystarczy na te 2 tyg.

a jeśli suplementowałaś wit, D w ciązy to Mały dopiero po 3 tyg powinien ją otrzymywać, jak nie suplementowałaś to od urodzenia.

Olcia ślicznie wyglądałaś.

Buu, Gosiak kciuki

Agata życzę żebyś tak miło wspominała cc jak ja i równie szybko doszła do formy

[201704210903]

dziewczyny po cc macie jakieś maści na blizne? od kiedy można je stosować ?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[1141655]

Napisane przez lui_89

Kochana mi położna w szpitalu mówiła, że wit K to dopiero po 2 tyg. Mały po urodzeniu na pewno zastrzyk dostał i mu to wystarczy na te 2 tyg.

a jeśli suplementowałaś wit, D w ciązy to Mały dopiero po 3 tyg powinien ją otrzymywać, jak nie suplementowałaś to od urodzenia.

Olcia ślicznie wyglądałaś.

Buu, Gosiak kciuki

Agata życzę żebyś tak miło wspominała cc jak ja i równie szybko doszła do formy

O kurde i teraz mam zagwozdke.. Na sr mówili o 8 dobie.. Ta środowiskowa tez kurde
....właśnie obcinanie paznokci mamy za Sobą. Horror ale się udało. Raz tylko M go szczypnal. Ale krwi nie ma....