I rym cym, cym I hopsasa - Karnawał wciąż trwa - bum tarara… !24!

[yyahyoo]

To wychodzi na to, że z fasolką jest jak z bigosem - każdy ma swój przepis?

[evela28]

Napisane przez yyahyoo

Ciekawe czy to można zamrozić w porcjach

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------



Zaraz! Zaraz! Ja poproszę o przepis taki "nie dla leniwców"

Zrobimy oba i porównamy

A tak poważnie to mam worek fasolki i chce go zużyć. Napisz

ja mrożę

[gosia261282]

Od pierwszych stron wielkie wow! Czyta się wspaniale.

[magnolia79]

U mnie fasolka jest na równi z kiełbaską ale my z R jesteśmy bardzo mięsni

[gosia261282]

Taki fragment wam wrzucę. Ten język

[gosia261282]

" Droga" Cormac McCarthy.

[yyahyoo]

Napisane przez gosia261282

Taki fragment wam wrzucę. Ten język

Intrygujący fragment

[gosia261282]

.

[yyahyoo]

Napisane przez gosia261282

" Droga" Cormac McCarthy.

Zapisuje

[magnolia79]

no i tak samo mam z bigosem, tylko raz jadłam ciut lepszy od swojego, w - knajpie. Ale musze przyznać, ze do mojego wymarzonego bigosu dochodziłam latami... pomogła mi w tym moja kumpelka, która bigos robi fantastiko, bossski, własnie takie mega jak z ekskluzywnej knajpy... ona znów uczyła sie od swojej mamy... i to od niej nauczyłam sie gotować kapustę razem z miesem...

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Napisane przez gosia261282

" Droga" Cormac McCarthy.

Wiesz, że mi sie nie podobała ta książka, no sama nie wiem dlaczego...

[yyahyoo]

Tak myślę i myślę i dochodzę do wniosku, że znowu się nie wyrobie z niczym w weekend..
Muszę podciąć włosy do południa, bo jutro o 13 manifa, a kiedy Pepco? I inne zakupy? W niedzielę sztangi na 12.... hmmm

[gosia261282]

Napisane przez magnolia79

Wiesz, że mi sie nie podobała ta książka, no sama nie wiem dlaczego...

Naprawdę? A ja od początku jestem oczarowana. O ile tak można powiedzieć, bo jednoczeście coraz bardziej dołująco się robi. Ale on pisze fantastycznie!
Czytałam kiedyś "To nie jest kraj dla starych ludzi" tego autora. Wiem, że mi się podobało, ale dobrze nie pamiętam, bo dawno już.

[magnolia79]

Aż się głodna przez was zrobiłam chyba idę do łóżeczka, wykończę dzisiaj Co nas nie zabije

[evela28]

Napisane przez magnolia79

Znów taka namaczaną to robię na odwrót, najpierw gotuję fasolkę z przyprawami, później dodaje pomidory, koncentrat, a na końcu kiełbasa z cebulą - wcześniej usmażona na patelni.

no ja mniej więcej tak samo

Napisane przez magnolia79

no i tak samo mam z bigosem, tylko raz jadłam ciut lepszy od swojego, w - knajpie. Ale musze przyznać, ze do mojego wymarzonego bigosu dochodziłam latami... pomogła mi w tym moja kumpelka, która bigos robi fantastiko, bossski, własnie takie mega jak z ekskluzywnej knajpy... ona znów uczyła sie od swojej mamy... i to od niej nauczyłam sie gotować kapustę razem z miesem...

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------


Wiesz, że mi sie nie podobała ta książka, no sama nie wiem dlaczego...

no muszę się nauczyć jeszcze gotować bigos, zawsze mamie podbieram kilka słoiczków

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Napisane przez yyahyoo

Tak myślę i myślę i dochodzę do wniosku, że znowu się nie wyrobie z niczym w weekend..
Muszę podciąć włosy do południa, bo jutro o 13 manifa, a kiedy Pepco? I inne zakupy? W niedzielę sztangi na 12.... hmmm

jak zaczniesz dzień o 8 to zdążysz
ale w niedzielę ćwiczyć ,

[magnolia79]

Napisane przez gosia261282

Naprawdę? A ja od początku jestem oczarowana. O ile tak można powiedzieć, bo jednoczeście coraz bardziej dołująco się robi. Ale on pisze fantastycznie!
Czytałam kiedyś "To nie jest kraj dla starych ludzi" tego autora. Wiem, że mi się podobało, ale dobrze nie pamiętam, bo dawno już.

Mnie chyba nudziła, ale fakt to dobra ksążka, chociaz smutna... lekko dołująca... ja jednak muszę coś odnalezć z siebie w ksiązce, tak myslę, od tego zalezy czy ksiązka mi sie bardzo podoba, czy nudzą mnie historie bohaterów.

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

Napisane przez yyahyoo

Tak myślę i myślę i dochodzę do wniosku, że znowu się nie wyrobie z niczym w weekend..
Muszę podciąć włosy do południa, bo jutro o 13 manifa, a kiedy Pepco? I inne zakupy? W niedzielę sztangi na 12.... hmmm

o nie... pepco = bankrut

a jak włosy, obcięłaś? czy zapuszczasz?

ja sobie wczoraj sama juz podcinałam, bo mi do oczu wpadały

[yyahyoo]

Napisane przez evela28

jak zaczniesz dzień o 8 to zdążysz
ale w niedzielę ćwiczyć ,

O 8 to ja śpię!!!! Nawet do pracy wstaje później


A ćwiczę w niedzielę, bo akurat wtedy są te zajęcia. Podobają mi się te ciężary

Jeszcze musze pomalować włosy, zrobić pazury itp - w przyszłym tygodniu znowu mam gości zza granicy

[magnolia79]

Napisane przez yyahyoo

O 8 to ja śpię!!!! Nawet do pracy wstaje później


A ćwiczę w niedzielę, bo akurat wtedy są te zajęcia. Podobają mi się te ciężary

Jeszcze musze pomalować włosy, zrobić pazury itp - w przyszłym tygodniu znowu mam gości zza granicy

jakich gości? do domu czy do pracy?

[yyahyoo]

Napisane przez magnolia79

o nie... pepco = bankrut

a jak włosy, obcięłaś? czy zapuszczasz?

ja sobie wczoraj sama juz podcinałam, bo mi do oczu wpadały

Zapuszczam nadal. Sama już się nie biorę za nożyczki, bo efekt zawsze dużo gorszy. Mój fryzjer jednak jest mistrzem
Musze zrobić porządek z fryzura, bo już też mi włosy w oczy wpadają

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Napisane przez magnolia79

jakich gości? do domu czy do pracy?

Niestety w pracy. Mamy nową osobę w centrali, strasznie się rządzi i mądrzy. A ponieważ ja się nie bawię w dyplomacje ani politykę to traktuje ją od razu "z buta" - biorąc pod uwagę jej poprzedników to jest to dobra metoda
Muszę jakoś w miarę wyglądać

[magnolia79]

Napisane przez yyahyoo

Zapuszczam nadal. Sama już się nie biorę za nożyczki, bo efekt zawsze dużo gorszy. Mój fryzjer jednak jest mistrzem
Musze zrobić porządek z fryzura, bo już też mi włosy w oczy wpadają

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------


Niestety w pracy. Mamy nową osobę w centrali, strasznie się rządzi i mądrzy. A ponieważ ja się nie bawię w dyplomacje ani politykę to traktuje ją od razu "z buta" - biorąc pod uwagę jej poprzedników to jest to dobra metoda
Muszę jakoś w miarę wyglądać

no wyglądać to będziesz cacy, przeciez masz nowy garniturek

[gosia261282]

To ja Mag nie mam takiego wrażenia, że musi być coś "ze mnie" w książce. Ty sporo czytasz kobiecej literatury, obyczajówek. Ja trochę też przeczytałam z tego gatunku, ale coś mnie już nudzą, odmienia mi się, szukam czegoś innego.
Różności czytam, ale ostatnio jestem bardzo zadowolona, bo co wezmę się za książkę to jest to jest to strzał w 10

[yyahyoo]

Napisane przez magnolia79

no wyglądać to będziesz cacy, przeciez masz nowy garniturek

Bez przesady!!! Nie będę się stroic dla jakiejś dziuni
Chodzi mi tylko o profesjonalny wygląd. Zresztą u nas nie obowiązuje dress code, wiec wystarczy marynarka + jeansy albo bardziej elegancki sweterek

[KarolinaK]

Napisane przez yyahyoo

Zapuszczam nadal. Sama już się nie biorę za nożyczki, bo efekt zawsze dużo gorszy. Mój fryzjer jednak jest mistrzem
Musze zrobić porządek z fryzura, bo już też mi włosy w oczy wpadają

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------


Niestety w pracy. Mamy nową osobę w centrali, strasznie się rządzi i mądrzy. A ponieważ ja się nie bawię w dyplomacje ani politykę to traktuje ją od razu "z buta" - biorąc pod uwagę jej poprzedników to jest to dobra metoda
Muszę jakoś w miarę wyglądać

To Cie interesujący tydzien czeka Jasia!

Ja tez zapuszczam. Żałuje ze sa krótkie juz mi sie znudziły .

[yyahyoo]

Napisane przez KarolinaK

To Cie interesujący tydzien czeka Jasia!

Ja tez zapuszczam. Żałuje ze sa krótkie juz mi sie znudziły .

Raczej męczący. Ostatnio raz na 3-4 miesiące opowiadamy to samo osobom z centrali, którzy nas odwiedzają, żeby dowiedzieć się czegoś o tym jak działamy tu w PL

[KarolinaK]

Napisane przez yyahyoo

Bez przesady!!! Nie będę się stroic dla jakiejś dziuni
Chodzi mi tylko o profesjonalny wygląd. Zresztą u nas nie obowiązuje dress code, wiec wystarczy marynarka + jeansy albo bardziej elegancki sweterek

to ja tez sie ostatnio ubrałam tak bardziej formalnie. Sukienkę wełniana i marynarkę granatowa i kozaki jak jechałam do tego Bristolu po ten numer. Bo chciałam zeby mnie potraktowali na poważnie i na jakims poziomie . A sie okazało za ja nawet kurtki nie zdjęłam tam . ale fakt ja tez uwazam ze wygląd, strój ma ogromne znaczenie, ludzie traktują Cie zupełnie inaczej . Formalny strój wywołuje respekt .

[yyahyoo]

Napisane przez KarolinaK

to ja tez sie ostatnio ubrałam tak bardziej formalnie. Sukienkę wełniana i marynarkę granatowa i kozaki jak jechałam do tego Bristolu po ten numer. Bo chciałam zeby mnie potraktowali na poważnie i na jakims poziomie . A sie okazało za ja nawet kurtki nie zdjęłam tam . ale fakt ja tez uwazam ze wygląd, strój ma ogromne znaczenie, ludzie traktują Cie zupełnie inaczej . Formalny strój wywołuje respekt .

To prawda. Jak Cię widzą - tak Cię piszą
A dlaczego nie zdjęłaś kurtki?


Tu nie mogę się wystroic za bardzo, bo laska przyjedzie w tzw "byle czym". Austriaczki rzadko się malują, włosy to chyba w domu od rondelka ścinają a ubierają się jeszcze gorzej. Mój casualowy strój będzie elegancki aż nadto

[KarolinaK]

Napisane przez yyahyoo

To prawda. Jak Cię widzą - tak Cię piszą
A dlaczego nie zdjęłaś kurtki?


Tu nie mogę się wystroic za bardzo, bo laska przyjedzie w tzw "byle czym". Austriaczki rzadko się malują, włosy to chyba w domu od rondelka ścinają a ubierają się jeszcze gorzej. Mój casualowy strój będzie elegancki aż nadto

Bo to trwało jakies 5 minut i było dosłownie z odskoku. Ale sie rozpielam zeby pokazać ze sie do rozmowy przygotowałam . Bałam sie ze potraktują mnie jak prze ten telefon co mnie pytał cztery razy po co mi ten numer... No ale facet potraktował mnie bardzo ładnie. Nawet powiedział mi ze jestem bardzo konkretna .

Ale Nawte wlasnie takie małe szczegóły jak ladny strój, zrobione paznokcie, włosy ułożone dodają tez nam pewności siebie i tez przez to sie chyba lepiej człowiek prezentuje

[NibyNic]

Skończyłam "Otchłań" i wiem gdzie jest złoty pociąg :p a tak serio to całkiem niezła ta książka, lubię tą serię

No tak - z fasolką to jak z bigosem, każdy robi inaczej i najlepiej do swojego smaku dojść metodą prób i błędów. Ja dodaje też boczek wędzony. Skórę gotuję razem z fasolą a na patelni podsmażam cebulkę, czosnek, kiełbasę i pokrojony w paseczki boczek. Czasami dodaje też sos meksykański ze słoika.

[yyahyoo]

Napisane przez KarolinaK

Bo to trwało jakies 5 minut i było dosłownie z odskoku. Ale sie rozpielam zeby pokazać ze sie do rozmowy przygotowałam . Bałam sie ze potraktują mnie jak prze ten telefon co mnie pytał cztery razy po co mi ten numer... No ale facet potraktował mnie bardzo ładnie. Nawet powiedział mi ze jestem bardzo konkretna .

Ale Nawte wlasnie takie małe szczegóły jak ladny strój, zrobione paznokcie, włosy ułożone dodają tez nam pewności siebie i tez przez to sie chyba lepiej człowiek prezentuje

Karola to oznacza, że bardzo dobrze wypadłaś

Dokładnie! Takie drobiazgi z jednej strony pozwalają czuć się pewniej a z drugiej - pokazują tej drugiej stronie, że jesteśmy profesjonalni, panujemy nad sytuacją

[NibyNic]

Napisane przez KarolinaK

Bo to trwało jakies 5 minut i było dosłownie z odskoku. Ale sie rozpielam zeby pokazać ze sie do rozmowy przygotowałam . Bałam sie ze potraktują mnie jak prze ten telefon co mnie pytał cztery razy po co mi ten numer... No ale facet potraktował mnie bardzo ładnie. Nawet powiedział mi ze jestem bardzo konkretna .

Ale Nawte wlasnie takie małe szczegóły jak ladny strój, zrobione paznokcie, włosy ułożone dodają tez nam pewności siebie i tez przez to sie chyba lepiej człowiek prezentuje

Myślę, że gdybyś poszła w dresach przybrudzonych i z przetlyszczonymi włosami do tego z papierosem w zębach to rozmowa trwała by dłużej i potraktowano by Cię gorzej niż przez telefon

[gosia261282]

Poczytałabym jeszcze, ale oczy mi się zamykają.
Dobranoc!